Bycie mamą to najpiękniejsza przygoda mojego życia. Nic nie daje mi tyle satysfakcji, co patrzenie na Julka, który z każdym dniem, tak bardzo zmienia się na naszych oczach. Jego uśmiech sprawia, że szybciej bije mi serce, a zmęczenie w jednej chwili przestaje mieć znacznie. Ale.. no właśnie. Są takie dni, gdy już nie wiesz, w co włożyć ręce i który kąt mieszkania zacząć odgruzowywać w pierwszej kolejności. Wtedy nachodzi Cię myśl: uciekaaaj! Nie wiem czy też tak macie, ale ja łapię się na tym, że biegam po domu jak postrzelona i układam to, co wypadło nagle z szuflad, z pojemników z zabawkami, z kosmetyczki, z kosza z warzywami i owocami, z pułki z garnkami.. mogłabym wymieniać długo. Język mam wtedy na brodzie, bo poza byciem mamą, mam jeszcze milion innych obowiązków, w tym międzyinnymi moja praca, zdjęcia, sesje, pisanie tekstów, obróbka, wyjazdy.. I gdy już jest mi słabo, staram się usiąść, wziąć głęboki wdech i wydech i myślę sobie, że niektóre rzeczy mogą poczekać. Zabawki się posprząta później, obiad się ugotuje, albo zamówi.. a stertę ubranek się wyprasuje dużo lepiej i przyjemniej niż do tej pory. Dlaczego? O tym za chwilę. :)
A może by tak wskoczyć w ulubioną sukienkę, uśmiechnąć się, ucałować swoich bliskich i podziękować za to, że SĄ, że jesteśmy razem, zdrowi. Pomalować usta, zrobić sobie ulubioną kawę, wyjść z psiakiem i synkiem na spacer. Reszta poczeka. :) A potem? A potem prasowanie czas star. :) Takiego zdjęcia tu jeszcze nie było i wiecie co? Czas to zmienić, bo to również moja codzienność, a prasująca mama to prawdziwa ja. :) Teraz, gdy mamy system do prasowania Laurastar S Xtra nareszcie polubiłam to zajęcie. :) Nie będę ściemniać. Bardzo tego nie lubiłam. Godziny przed deską do prasowania sprawiały, że wpadałam we frustracje. Wszystko się zmieniło, gdy przyszła do mnie przesyłka z nowym sprzętem od Laurastar. System S wyposażony jest w aktywną deskę z funkcją nadmuchu i zasysania, zintegrowany generator pary oraz profesjonalne żelazko. Generuje on strumień ultradelikatnej, a za razem silnej pary, która doskonale prasuje wszystkie rodzaje materiałów.
To, co jest dla mnie niezwykle istotne przy posiadaniu małego dziecka, to to, że generator pary eliminuje bakterie i grzyby, które gromadzą się w tkaninach.. Do tego żelazko jest lekkie, bardzo wygodne w trzymaniu i intuicyjne w obsłudze. Co to jest za sprzęt! :) Polecam Wam bardzo! Teraz prasowanie stało się przyjemne. :)
Jedyne na co czekam to na nowy dom, gdzie będę mogła cały czas mieć rozłożoną deskę i postawię ją w naszej pralni. W mieszkaniu mamy niestety troszkę za mało miejsca i muszę ją składać (choć to też nie jest duży problem, bo składa się bardzo fajnie i zajmuje niedużo miejsca, pod ścianą, za drzwiami w dużym pokoju).
I jeszcze kilka technologicznych informacji o marce:
Marka Laurastar obecnie jest uznawana za czołowego światowego specjalistę w dziedzinie drobnej i bardzo efektywnej suchej pary, stale wprowadza innowacje technologiczne, aż do osiągnięcia granic perfekcji. Pulsacyjna para, aktywna stopa 3D, automatyczna kontrola pary, aktywna deska i profesjonalne żelazko są unikalnymi technologiami, które pomagają uzyskać niezrównane rezultaty prasowania. – Ja jestem bardzo na tak! :)
Atest PZH
Generatory pary Laurastar Lift i Lift Plus oraz systemy do prasowania Laurastar S i Smart uzyskały Atest Higieniczny Państwowego Zakładu Higieny przy Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego.
W czasach, gdy nasze zdrowie oraz higiena naszego otoczenia jest dla nas coraz bardziej istotna, opinia uznanych instytutów państwowych ma ogromne znaczenie, szczególnie jeśli dotyczy produktów, które stają się częścią naszego domu. Taką pozytywną opinią może szczycić się marka Laurastar, której urządzenia nie tylko efektywnie prasują, ale zapewniają również skuteczną ochronę przed bakteriami oraz drobnoustrojami.
Dzięki uzyskanemu Atestowi PZH, kupując nowoczesne generatory pary Laurastar Lift, Lift Plus oraz systemy do prasowania Laurastar S i Smart, można mieć stuprocentową pewność oraz niezależne potwierdzenie uznanej instytucji na to, że urządzenie świetnie odświeża oraz dogłębnie oczyszcza nasze ubrania. Zarówno generatory pary, jak i systemy do prasowania skutecznie eliminują 99,999% bakterii i roztoczy oraz neutralizują nieprzyjemne zapachy i doskonale odświeżają prasowany materiał. Wszystko to za sprawą suchej, ultradelikatnej i higienicznej pary (ang. DMS – Dry Microfine Steam), która w 100% przenika przez materiał pozostawiając go suchym, odświeżonym i oczyszczonym.
Z ciekawostek zdradzę Wam jeszcze, że ostatnio Laurastar poinformowała, że została uwzględniona w książce “Our Royal Baby” napisanej przez Królewskiego Korespondenta Roberta Jobsona, z okazji narodzin pierworodnego syna księżnej Meghan i księcia Harry’ego. Oznacza to mniej więcej tyle, że Rodzina Królewska korzysta z kilku urządzeń Laurastar w Pałacu. :)
A Wy lubicie prasować? Prasujecie w swoich domach? :) Piszcie! Jestem bardzo ciekawa :)
Pozdrawiamy Was z Juleczkiem i Mailutkiem!
Ahhh ta codzienność ;) Z pewnością ciężko jest upilnować porządku będąc mamą takiego szkraba :)
ja uwielbiam prasowanie, serio :)
Piękną masz sukienkę na tych fotkach :)
Ciekawy artykuł :) Codzienność może dawać naprawdę wiele satysfakcji :)
Fajnie się czytało i oglądało. Bije od was bardzo pozytywna energia
Ale piękne ubranka :) Uwielbiam taki styl, jest taki prosty a jednocześnie prześliczny :)
Ja nienawidzę prasować :) Podziwiam więc, że jesteś taka uśmiechnięta przy tym żelazku :)