“…przytrafiły mi się gdzieś na wystawie w 1998r.
i od tej pory są dla mnie synonimem, kwintesencją psa.
Myśląc o psach – widzę JE…
…GOLDEN RETRIEVERY
Od tego czasu wciąż uczę się moich psów… Mieszkam na przedmieściach Wrocławia, gdzie na polach można jeszcze spotkać bażanty, kuropatwy i sarny. Moja hodowla jest niewielka. Bez keneli i klatek. Psy żyją z nami, nie obok nas. Są częścią mojej rodziny. Szanujemy je i kochamy. Wystawy stanowią niewielką część naszego życia, są sposobem spędzania wolnego czasu i sportową rywalizacją. Jestem lekarzem weterynarii więc nic, co psie nie jest mi obce :-) “
Magdalena Chmielewska
Przy okazji dziękujemy za to, że razem z Agatką dałyście nam największe nasze szczęście… Maila:***
Już jutro zapraszam na nowego posta, gdzie będzie mowa o nowym projekcie,
w którym mam szczęście brać udział:)
***
Muszę wspomnieć również o tym, że wraz z goldenkami w tym samym domku jest mała hodowla
KOTÓW NORWESKICH LEŚNYCH, które przyszły na świat 1 lutego 2013 roku:)))
Więcej o kotkach przeczytacie TUTAJ.
Tym optymistycznym akcentem życzę Wam wspaniałego dnia.
Dziękuję również za Wasze komentarze pod poprzednim postem…
Buziaki!:***
Słodkie mordeczki :))))))
bardzo bardzo słodziachne :)))
Cudne są, sprawiłaś że się uśmiecham, a poranek miałam kiepski :D
moje ostatnie dni też nie należą do najlepszych, ale próbuję właśnie choć w taki sposób troszkę poprawić sobie humor i cieszę się, że i Tobie mi się udało…
dobrego dnia mimo wszystko:)
Wzruszyłam się oglądając te słodziaki.
Dobrego dnia :)
serio? jeju… to wspaniale o Tobie świadczy!:)
Jakie piękne!!!!!!!!!Kocham kocham kocham kocham aaaaa:)
ja też kocham i wzdycham to tych mordek raz po raz:))) i z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia! :D
przesłodkie, takie kochane kluchy :)
kluchy dokładnie! i te różowe prosiaczkowe mordeczki hihi:) jeszcze ślepe na dodatek:)))
Na widok takich psiaków wszystkie buzie się uśmiechają, cudowne :))) Jak ja pojechałam po swoją kociczkę, to chciałam wszystkie koty zabrać ze sobą ;)
zgadza się! nie może być inaczej:)))
to sobie wyobraź co było jak ja naszego Maila jeszcze sporo przed zabraniem do siebie widziałam:))) jak był takim małym szalonym brzdącem:)
Słodkie pysiaki, ale ja jestem wierna mojej kocio-psiej rasie basenji bo to była miłość od pierwszego wejrzenia :)
a czemu piszesz kocio-psiej?:)
dobrego dnia!
Bo jak nazwać psa który tylko z wyglądu wygląda jak pies. Nie szczeka, nie ma psiego zapachu, bawi się jak kot, dba o higienę jak kot, nie zje niczego zepsutego jak kot, włazi wszędzie wysoko jak kot, nawet zaczepia łapą jak kot.
Basenji to taki dziwoląg ni pies ni kot
Dla wielu hodowców psów, basenji to nie pies :P
o kurcze…pierwszy raz słyszę o tej rasie..zaciekawiłaś mnie i to bardzo! nawet nie wiedziałam o istnieniu takiech psiako-kotów;)
słodziaki :))
yhmmmm:))))))
Golden to moje marzenie a na tych zdjęciach wyglądają tak słodko ,że porwałabym je wszystkie :)))) i zabuziakowałabym totalnie !!! Ale słodziaki …. aaaaaaaaaaa…………..
trzymam kciuki, aby się spełniło:))) ach cudne masz marzenie i wiesz co dobre!
hehe ja też bym wyściskała, choć one teraz takie delikatniutkie…:))) i jeszcze na oczka nawet nie widzą:)))
takie całuśne, że aż strach!
buziaki
Ale słodziaki!!! Do wycałowania i wyprzytulania:) Uwielbiam takie maluchy:)
o tak! całowałabym non stop, tylko przy takich maleństwach trzeba pamiętać o tym aby zawsze mieć czyte ręce:)
słodziaki ze hej :)
yhm:)))
trzeba przyznać są przeurocze,a miłość wypisana na maminej psiej mordce bezcenna
Anitko też to zauważyłaś! te jej oczęta i radość… bezcenne:)
slodziaszki do wysciskania……………a dlaczego mowisz na nie omleciki hiii
hehe Ewelinko , bo to miot "O" i tak słodziutko wyglądają jak Omleciki;) jak jeden na drugim leży hehe:) tak się przyjęło u dziewczyn i tak je nazywam:P no przecież podobne!
Magda to ukochana Pani Weterynarz naszych Norwegów. :D Nasza również. Nie ma lepszego lekarza na świecie! :)
no proszę! jaki ten świat jest malutki:))) nie ma lepszej od Madzi!:DDD
pozdrawiam cieplutko
gdy widze takie małe , bezbronne istoty to ryczec mi sie chce ze wzruszenia. Mam nadzieję, że wszystkie trefia do tak kochajacych ludzi jak Wy, bo nie ma nic gorszego niż ludzie bydleta, którzy katują swoje stworzenia !
hehe Joasiu nie Ty jedna miałaś łzy w oczach, gdy oglądałaś te zdjęcia:)))
jeśli chodzi o właścicieli to nie ma się co martwić! Madzia zawsze przeprowadza wywiad środowiskowy i zaprasza na "testy" przyszłych właścicieli;) ona wyczuwa na kilometr czy pieski będą w dobrych rękach, więc nie ma szans aby oddała te maluchy komuś nieodpowiedniemu… ale to fakt…wiele piesków na świecie niestety trafia w takie ręce i wtedy ryczeć się chce, a tych bydlaków udusić:(
Jejku są cudowne,kak moja corcia podrosnie to kupię jej goldena są slodziaski jak nic,uwielbiam psy,miałam kiedyś dobermana który był potulny jak nic i mądry strasznie;)tęsknię za posiadaniem pupilka;)
hehe tak ta rasa idealna pod dzieci, ale nie tylko…to niesamowicie dobre, kochane psiaki… :)))
i nadają się do dzieci w każdym wieku:)))
pies to najlepszy przyjaciel człowieka…nie ma lepszego i już!
buziaki kochana:* niedługo napiszę e-maila wiesz w jakiej sprawie:)
Jakie piękne!!!
Patrzę i wspominam naszą Roksi…jaka ona była maleńka!!! Na dłoni mi się mieściła, była tyciunia! No ale w końcu to schnauzer miniatura:)))
heh…tak czas leci nieubłaganie…ja przy każdym nowym miocie jaki pojawia się w Adsum wspominam naszego Mailutka… gdy sam taki był, bezbronny i ślepy hehe i noskiem szukał cycuszka u mamusi:)))
wyobraź sobie, że te po tygodniu od urodzenia nie są dużo większe:)
Zwierzęta są cudowne – wiem coś o tym bo mam 4 koty i psa :)
ohoho! no to szlaejesz:))) prawdziwa miłośniczko:) ale czego tu się spodziewać po takim loginie;)
Co za słodziaki! ;-)
Ja nie wyobrażam sobie domu bez psa!
ja też! zawsze u nas piesek był i zawsze będzie…:)))
W domu jest pusto i smutno bez psa. Najbardziej właśnie psa mi brakowało na studiach. Tego, że nikt mnie nie witał po przyjściu z zajęć, nikt się nie cieszył, nie przychodził się pomiziać :-)
Mój Elvis ma już 10 lat… wiem,że nie będzie żył wieczne, ale świeczki stają mi w oczach na myśl o tym, że kiedyś go nie będzie ze mną…
JOJ!!!!!!!!!!!!!!! Aż mi serducho szybciej zabiło – SĄ PRZECUDNE!!!!!!!!!
są kochane…:)))))))
Cudaki – zarówno koty jak i piesy :))
:))) no! jedne i drugiego cudne i szkoda, że takie malutkie nie są cały czas. ble! co ja mówię, chyba bym nie chciała, aby były takie cały czas, bo uwagi potrzebują i to sporo;))) później już łatwiej po okresie szczenięcym:) pamiętam, że to był niezły test na cierpliwość:)
Goldeny mi się podobają, w domu mieliśmy zawsze sznaucery olbrzymy. Mądre, kochane psiury. Ten, który juz ma 13 naszych lat od 4 tygodnia był bez mamy i pamiętam co to się działo. Spał ze mną, bo sam marzł, karmienie…potem nauka wszystkiego. Z drugiej strony to taki zabawny okres w życiu, chociaż wydaje mi się, że małe koty są bardziej "ten tego" i robią więcej zabawnych głupot :)
Kotka, którą kiedyś miałam taka właśnie była…
Słodkie mordunie******
:))) tak Aguś słodkie i kochane niesamowicie… i takie troszkę prosiaczkowe jeszcze hehe;) choć noski czarne od urodzenia! pigment na 6:)
Rany, jakie słodziaki… :))
hehe jesteś kolejną osobą, która pisze "słodziaki"…:) ale jak tutaj inaczej nazwać takie słodziaki? :)
Do zakochania!
o tak jak kocham na zabój! :)
Świetne Koty i psy razem!Cudnie! :)
tak to jest bardzo fajne, że wychowują się razem i żyją razem:))) wiadomo, że jak są takimi maluszkami to muszą być odseparowane, ale później? śpią razem na kanapie oczywiście:)))
Słodziaki i już. Ale cicho sza, bo jakby rodzinka przyłapała mnie na tym poście, to by nie popuściła upartej mamie, co to nie chce to bloku psa przygarnąć!
hehe cicho cicho! ale czemu właściwie nie chcesz psiaka w bloku? a co to za różnica??? ważne aby na spacerkach miał zapewnione dużo ruchu! wiadomo najlepiej gdy ma się ogródek, ale piesek na prawdę nie męczy się w blogu, ani troszkę:) wiem coś o tym:)))
Zakochana! wszystkie bym przygarnęła tylko na razie mój Boston coś zazdrosny bardzo o każde inne towarzystwo. A ze kocham go miłością pierwszą to nie łamie mu serca i jemu oddana jestem:)
:))) no tak z zazdrością się niestety nie wygra, choć czasami taki towarzysz jest niezastąpiony i jaka radość dla psiaków, gdy mają towarzystwo cały czas:)))
Przesłodkie:) Moja Alpinka też taka była słodka, teraz niestety to już dorosła sunia…
hehe i teraz też jest słodka! nie inaczej:))) tylko w innych rozmiarach, troszkę się jej urosło i zmądrzała czyli na plus:)
no wymieklam!!! slodziaki;)
sciskam Aniu:*
hehe dobre określenie:)
bużki Justynko:*
łał!-jakie słodziaki!!!
:)
:))) noooooooooooooo
słodziaki cudaki bym powiedziała:) maleństwa jeszcze… nawet nei widzą na oczy:)
Ojej, ja na punkcie psów mam fioła:-))) Wszystkie bym wzięła!!!!
Rozkosz sama w sobie!
buziaki!
o nie uwierz mi nie wzięłabyś wszystkich hehe:)))
pojedź sobie do dziewczyn to zobaczysz co to znaczy mieć tyle pod opieką! a jak już zaczną widzieć i chodzić to dopiero się zaczyna hehe:)))
Jeny, jakie słodziaki! Mnie też zawsze marzył się golden retriver…jednak zdając sobie sprawę z odpowiedzialności i faktu ile czasu trzeba poświęcić aby zwierzęcy domownik był szczęśliwy – musimy jeszcze poczekać.
Pozdrawiam gorąco
Joasia
Joanno trzymam kciuki abyście dojrzeli do tej decyzji i zdecydowali się na nowego członka rodziny. To najlepszy wybór z możliwych, ale trzeba poświęcać mu sporo uwagi, bo to psiaki, które potrzebują dużo ciepła i miłośći, dużo spacerów i ruchu na łonie natury:))) no i dużo jedzą;)
pozdrowienia!
Cudne mordeczki :)))
Usciski
dziubki, mordeczki, kluseczki…:)))
pozdrowienia!
Kiedyś miałam okazję dyskretnie przyglądać się jak szczeniła się wilczyca.
Piękne przeżycie patrzeć jak psia mama instynktownie wie jak zająć się ośmioma maleństwami.
Cudne zdjęcia ;-)
M.
to prawda… ja też jestem pod ogromnym wrażeniem matki natury i tego jak sprawia, że taka mama potrafi zaopiekować się całą gromadką. wylizać każdego psiaka, dać mu jeść i pilnować…:))) dzięki Adsum nie raz byłam świadkiem tej matczynej miłości do szczeniąt, bo ojciec? on już po urodzeniu zapomina że ma dzieci hehe;)
bez odbioru …
hehheh
Zjem je! Wszystkie omleciki! ;)))
Głaski dla chorej łapki Twojego Naleśnika! ;)
jejku dziękuję za pamięć o Mailutku…
dziś miał zastrzyk, aby mniej bolało, ale z każdym dniem coraz lepiej!
uściski!:***
hehe naleśnika mówisz?:) dobre!
Aj, bo pewnie leży taki biedulek, rozpłaszczony na podłodze jak naleśnik…;)
Niech się goi, jak… na psie!;)))
Serdeczności i cieplutkie pozdrowienia! :*
Jeny jakie slodziaki, z checia poprzytulalabym je wszystkie, duze, male, koty i psy :)))
usciski
Ateno i to podejście mi się podoba! bo duże i małe jest piękne, i koty i psy mają coś w sobie co przyciąga:)))
są cudowne:::::::::::::::::::::::::::::))))))))))))))))))))))))))))))))))
tak Krysiu są! :)))
O Boże Bożenko, jakie słodziutkie <3
hehe boże bożenko? dobre! :))) a czemu bożenko?
Jakie przytulaśne:):) Słodziaki!
na razie to nie ma co za bardzo przytulać hihi, ale jak urosną to kochanego ciałka nigdy nie zawiele:) jak się takie bydle zwali to nie ma siły aby nie pogłaskać i przytulić;)
uwielbiam jedną i drugą rasę :) i mam nadzieję kiedyś mieć na tyle miejsca i przygarnąć zarówno kota jak i psa :)
od maleńkości jak najbardziej można trzymać je razem:))) jak się razem wychowają, będą najlepszymi przyjaciółmi:)))
Cudowne pieski:) może w przyszłości taki psiaczek zamieszka u nas;)
no to trzymam kciuki;)))
trzeba dużo chęci plus odpowiedzialności:)
omleciki cudne :):):)
no a jakie smakowite:) uwielbiam zapach szczeniaczków! nic tak ładnie nie pachnie hihi:)))
Są cudne i psiaki i kociaki rzecz jasna:)
:D tak i jedne i drugie mordeczki mają nie z tej ziemii:)))
Matko moja! Jakie kochane! Jak ja bym chciala miec psa!!!!! Ah, wysciskala bym wszystkie… sliczniutkie.
Dobrze wiedziec, ze jest taka "ludzka" hodowla, ze nic na sile i z fajnymi ludzmi. Bardzo to popieram. Nie moge slyszec o hodowlach, w ktorych chodzi tylko i wylacznie o zrobienie wielkiej kasy w malym czasie kosztem zwierzat, ktore sa przetrzymywane w paskudnych warunkach.
Pozdrawiam serdeccznie
Dagi
haha Dagi no to musicie podjąć tą decyzję i do dzieła! :)))
jeśli jesteście na to gotowi to nie ma na co czekać tylko licz się z tym, że wszystko co białe będziesz musiała czesto czyścić;)))
Dagi teraz taki hodowli jest coraz mniej, bo u nas walka z pseudohodowlami… ja też nawet myśleć o czymś takim nie mogę. Adsum to hodowla, a raczej dom i raj dla goldenów:) mioty nie są często a psiaki trafiają zawsze do kochających rodzin, które później trzymają kontakt z Madzią i Agatką:)))
stąd goldenie spacery, wośp itp;)
uściski kochana:*
Ale się wzruszyłam…. przygarnęłabym wszystkie takie słodkie psiaki:)
Jak nasza córka nas prosiła o pieska to też miał być goldenek ale niestety nie mieliśmy warunków na takiego psiaka i teraz mamy kochaną spanielkę Lady:)
tak goldenek to dość duży psiak, ale on nie potezebuje nie wiadomo jakich warunków..nasz mieszka w bloku i jest mu z nami bardzo dobrze:) ważne aby miał gdzie się wybiegać i potrzebuje sporo spacerów… ale spanielka też pewnie przeurocza:) ja kocham wszystkie psiaki…no może poza tymi agresywnymi czy wyglądającymi groźnie..one mnie przerażają i zastanawiam się jak ludzie mogą trzymać takie psy we własnych domach z dziećmi i czuć się bezpiecznie…;/
Cudne maluszki!
Uwielbiam!!
Moja kocica to juz kawał baby i nie pamiętam kiedy była takim słodziakiem!!!
:D no niestety wszystko co malutkie szybko rośnie:)))
takie maleństwa są najsłodsze! ale dorosłe są niezastąpione:)))
ale fajowe kluski :))
haha tak to właśnie takie kluseczki:) troszkę jak gnocchi wyglądają;)
chcę wszystkie !!! z kotami również :)) słodziaki
:))) no to napisz do dziewczyn;) choć myślę, że wszystkich nie oddadzą;)
Jakie słodziaki!!!!
tak tak słodziaki misiaki:)))
ojej jakie śliczności:)
hehe każdy się rozpływa;)
Hmmm… słodkie psiaczki :))
hmmm…bardzo;)
Przeurocze maluchy. Mogłabym je zjeść! ;) Przypominają mi się od razu nasze pierwsze chwile z naszym Rubee'm – małe ciałko i długaśne uszy o które ciągle się potykał. Taka nasza mała łamaga kochana. Tak jak piszesz – nasze psy też są częścią naszej rodziny.
Ściskam,
Wiola
PS. 100 lat dla Madzi!
hej Wiolu:) witaj:))) dawno Ciebie u mnie nie była a tu proszę! co do fotek z Rodos to to zdjęcia mojej siostry a nie moje;) ja inna jestem! pokazywałam się nie raz, ale widocznie nie miałaś okazji zobaczyć:)
psiaki to kochan stworzenia i to oczywiście częśc nas samych i nasza rodzina:) kocham Maila jak synka hehe;) jak przyjaciela, o może to lepiej zabrzmi:)
Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii:))))))))))))))))
aaaaaaaaaaaaaaaaa!:)))))))))))
Goldeny są słodkie i pięknie ale te kotki to takie słodziaki, ślicznie wyglądaja jak taki kociak patrzy na Ciebie to chyba nie sposób mu odmówić .
tak patrzą troszkę jak te kocurek ze Shreka, prawda?;)
Gratuluję, że Pani trafiła na dobrą hodowlę, gdzie dba się o psy i przemyśliwuje każdy miot, starannie dobierając psy i dbając o ich zdrowie. Też mam psy, dwa labradory i cavaliera kinga charlesa spaniela. Trafiliśmy do cudownych ludzi, których pasją jest hodowanie psów. Dzięki tamu nasi czworonożni przyjaciele rosną zdrowo, pięknie się rozwinęły i mogą się pokazać na ringach wystawowych, gdzie często wygrywają konkursy piękności. Ale to tylko dodatkowy atut, najważniejsze jest to, że psy z dobrych hodowli są świetnie zsocjalizowane i zostają członkami rodziny. A czyż nie jest najważniejsze, żeby członkowie rodziny byli zdrowi, szczęsliwi, zadbani? Nie mogę patrzeć na zabiedzone psy, o które nikt nie dba, jak zachorują to nikt ich nie weźmie do weterynarza, bo to kosztuje. Dlaczego tacy ludzie w ogóle chcą psa? To samo tyczy się hodowców ( a właściwie pseudohodowców) którzy rozmnażają tylko dla zysku, nie ważne są zdrowie i kondycja psów, tylko traktują zwierzęta jak maszyny do zarabiania pieniędzy. Życzę wszystkim, którzy kochają zwierzęta, aby znaleźli cudownych przyjaciół, którzy całe lata będą z nimi żyli w szczęściu i zdrowiu. Warto poszukać dobrych hodowców, którzy powierzą nam psa, jakiego potrzebujemy, dobiorą jego temperament do naszych potrzeb i będą chętnie udzielali porad i wspierali nas, gdy pojawią się jakieś problemy. A od pseudohodowców nie kupujmy psów. Jeśli nie zależy nam na rasowym psie to lepiej wziąć kundelka ze schroniska. Pozdrawiam
ojeju dziękuję za tak niesamowity komentarz! jestem pod wrażeniem tego co napisałaś… i zgadzam się ze wszystkim w 100%. Pseudo hodowle musimy omijać szerokim łukiem, a jeśli już nie chcemy psa z hodowli weźmy jakiegoś z fundacji, albo ze schroniska…jest tyle kochanych duszyczek, które czekają na kochające rodziny i dach nad głową :))) dobrze, że na świecie są jeszcze dobrzy ludzie…
pozdrawiam ciepło:)
ale piękności! aż buźka sama się śmieje na ich widok :D
:))) yhm!
OMG! jakie slodziaki i pieski i koteczki, malenstwa najkochansze:)))
:))) słodziaki misiaki:)
Cudowne mordki-zarówno te psie jak i kocie:)Aż ręce świerzbią,żeby je chociaż dotknąć:)Piękności!!!
:D no ja już niedługo może będę miała okazję podotykać i wycałować:)
Ale małe cudowności…
A ty Skraperciu masz wspaniałego pieska!!!
Ściskam serdecznie :)
dziękuję! uściski:)
Ale fajne kulski nam pokazalas Aniu!
milego wieczoru:-)
haha kluseczki! :)
Sama słodycz !!
Fajnie, że macie niedaleko siebie takie fajne miejsce, przyjaciół i opiekunów dla Waszego goldenka.
też ogromnie się cieszę, że mamy taką możliwość… i takich znajomych:)
OMG!!!!!
zakochałam się ;) cudowne psiaki! słodziaki, cukiereczki… aż brakuję mi słów!
szkoda, że nie mogę mieć psiaków, ale kiedyś będę miała i swojego goldenka ;)
P.S. Aniu zapraszam do mnie po wyróżnienie!
:))))))))))
trzymam mocno kciuki za spełnienie marzenia Żanetko:)
byłam i dziękuję z całego serca..bardzo mi miło:)
Jakie słodkie psiaczki i koteczki. Aż chciałoby się przytulić !!!!
Fajnie , że macie miejsce, do którego możecie z czystym sumieniem i spokojem oddać psiaka na czas wyjazdu. Często jest to problem. pozdrawiam
tak dobrze jest mieć takie miejsce i taki ludzi dookoła siebie:)
tam Mailut jest najszczęśliwszy
Malutkie są śliczne. Spore stadko słodziaków.
Pozdrawiam
:))) malutkie będą króciutko. rosną jak na drożdżach:)
Zawsze mnie rozczulają takie słodkie puszyste maluszki.
Pa
mnie też… i jak patrzę na te maleńkie łapki, noski , uszka…:)
Cudowne, kochane maleństwa. Marzę o takim:) i kiedyś zamieszka z nami :) Na razie nie jestem jeszcze gotowa, latem odszedł Maksiu był z nami prawie 10lat..
Miłego czwartku :)
trzymam kciuki za spełneinie marzenia…to najpiękniejszy i najlepszy przyjaciel jakiego można sobie wyobrazić:)
bardzo mi przykro:( ja nawet nie chcę myśleć o tym, że kiedyś może Maila nie być… a co dopiero naszego drugiego goldenka Bachusa, który ma 9 latek…
buziaki
Ach cudności a z otwartymi oczkami wyglądają rozkosznie!
tak z otwartymi oczkami już widzą świat i dopiero go poznają:)))
Są absolutnie słodkie… i psy i koty… A moje przemyślenia po Twoim poście…? Dlaczego nie możemy żyć wszyscy ze wszystkimi w pełnej symbiozie tak jak te psy i koty z tej hodowli? Bardzo bym chciała… <3
zgadza się… jestem tego samego zdania… tak powinno być, ale niestety tak się nie da…nie zawsze
tak jak niektóre zwierzęta tak i ludzie nigdy w symbiozie żyć nie będę;/
uściski i dobrego dnia
alez te psiaki slodziaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!
uwielbam psy szczegolnie szczeniaki :)))
cudne fotki!!!
pozdrawiam Aga :)))
Słodkie szczeniaczki. Zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :)
http://haft-szydelko-druty.blogspot.com/