Lazur, turkus, błękit, mięta, granat…
Nieodłącznie kojarzą mi się ze spokojną taflą morza, z dużymi falami na oceanie,
z wakacjami i odpoczynkiem, z cudnymi widokami i nieśpiesznymi chwilami.
Gdy patrzę na te kolory, odpoczywam.
Zamykam oczy i marzę o tym co będzie za kilka miesięcy. :)
Uwielbiam ten czas, gdy wakacje już zarezerwowane.
Gdy można czekać i snuć plany.
W tym roku padło na Grecję. Lecimy na dwa tygodnie na Kretę.
W planach mamy wynajęcie auta na ok. 10 dni i zwiedzanie całej wyspy.
Zarezerwowaliśmy sobie hotel kilka kilometrów od miejscowości Rethymnon.
To będzie idealna baza wypadowa zarówno na wschód jak i zachód wyspy. :)
Zapytacie dlaczego dziś o tych kolorach i wakacjach?
no to spójrzcie ;)
Dwa dni temu przyszła do mnie paczuszka niespodzianka..
Znalazłam w niej przepiękny koszyczek z grubego sznurka.
Efekt OMBRE robi swoje! Uwielbiam to subtelne przechodzenie kolorów jeden w drugi.
Koniecznie muszę sobie zrobić poduchy OMBRE w takich odcieniach.
Farbki do tkanin już mam. :)
Powyżej wieczorne pstryki. :)
Zastanawiam się nad docelowym przeznaczeniem tego cuda..
Znając mnie pewnie będzie wędrować z kąta w kąt.
KOSZYK TUTAJ
DZIANINOWE RĘCZNICZKI TUTAJ
Kochani wraz z Agą przypominamy o naszym KONKURSIE!
Zapraszamy na zapisy TUTAJ
Dziękujemy za wszystkie zgłoszenia i takie zainteresowanie! :)
Powodzenia! .
Za kilka godzin wyjeżdżamy na dwa dni do rodziców.
Wracam do Was w poniedziałek.
Wypoczywajcie i korzystajcie z weekendu!
love You
Scraperka
Przepiękny ten koszyczek :) kolejny na liście tegorocznego must have :) Pozdrawiam i zapraszam na tydzień pomarańczowy :)
Jakiś czas temu chciałam sobie zrobić podobny na szydełku, ale nie ma to jak gruby sznurek. Koszyk jest sztywny i ładnie utrzymuje swoją formę :) Już lecę w odwiedziny:*
przepiękny ten koszyczek, genialne połączenie kolorów, zrób takie poduszki, efekt jest tego wart!
czy ja już pisałam że kocham twoje zdjęcia? nie? czy nie-raz i nie-dwa?
miłego dnia:*
dokładnie takich poduszek niestety nie zrobię, bo nie mam takiego sznurka, ale takie bawełniane w podobnych odcieniach czemu nie:) Na lato będą jak znalazł:) Niech no tylko kupię zwykłe białe poszewki:)
pisałaś chyba, ale możesz pisać za każdym razem hihi – dziękuję!
ściskam ciepło
Byliśmy z mężem na Kracie, właśnie niedaleko Rethymnonu. Bajeczne miejsce. Polecam wybranie się na wycieczkę na Błękitną Lagunę, my zrobiliśmy najpiękniejsze zdjęcia właśnie tam. Niesamowite widoki dla oka :)
Błękit w mieszkaniu na plus :)
Pozdrawiam
Marcelina:)
o proszę :)) większość hoteli z Polski to okolice Chani i Heraklionu, bo blisko lotnisk, ale my chcieliśmy mieć blisko wszędzie, a Rethymnon podobno cudny…:) Moi rodzice byli w ubiegłym roku na Krecie, więc naooglądałam się zdjęć i zakochałam… :)
na pewno tam pojedziemy! buziaki dla Ciebie!
szczesciara!:)
oj tam oj tam..;) dobrego weekendu!
Kretę uwielbiam… A wyroby Delinska Design od dawna podziwiam i wzdycham, bo ciągle kasy brakuje… Udanego weekendu!!
Ja miałam nadzieję na wygranie w ostatnim konkursie, ale się nie udało;)
ja w Grecji nigdy nie byłam i bardzo jestem jej ciekawa.
coś czuję, że mnie zauroczy.:)
Uwielbiam te "cieniowanki", błękit jest bardzo kojący i mnie też kojarzy się ze śródziemnomorskimi klimatami :)
Wakacje zapowiadają Ci się cudowne :)
Uściski
yhm ja też! :) bardzo podoba mi się taki efekt i zastanawiam się czy w przypadku tego koszyka to był taki fajny kilku kolorowy sznurek, czy może właścicielka sklepu sama go farbowała? Delinska Design?
buziaki Renatko!
Piękne kolory :) Koszyczek fantastyczny.
Przed Wami wspaniałe wakacje, ja mam ogromny lęk przed lataniem i to nas ogranicza strasznie :/
Ewelinko tak te kolorki są wspaniałe! Takie soczyste! :)
a wakacje… lubię mieć zaplanowane wcześniej i ze spokojem na nie teraz czekać..:)
jejku aż tak? w ogóle nie wsiadasz do samolotu?
Moja mama też tak miała całe życie, ale ostatnio się przemogła i nawet jej się spodobało :) Teraz rodzice latają i są bardzo zadowoleni, bo to niesamowita oszczędność czasu, a czasami i jedyne rozwiązanie. Pomyśl sobie, że to najbezpieczniejszy środek transportu jakby nie patrzeć… choć pewnie nie raz nie dwa to słyszałaś.. takich lęków nie łatwo się pozbyć. buziaki:* trzymam kciuki , abyś kiedyś je pokonała
My też byliśmy na Krecie, 6lat temu. Niestety, w wypożyczalniach zostały same drogie autka,więc wybraliśmy miejski środek lokomocji czyt. autobus. Świetna komunikacja, zwiedziliśmy za połowę ceny wszystkie miejsca, które proponowało biuro podróży. Polecam Falasarnę, Błękitną Lagunę i oczywiście Santorini:)
Koszyczki są śliczne, faktycznie błękit uspokaja :)
Pozdrawiam
:) My już teraz dogadujemy sprawę z wypożyczalnią aut, która jest na przeciwko naszego hotelu.
Ja się nie martwię, bo my wyjeżdżamy już 30 maja, czyli jeszcze przed głównym sezonem. W tym terminie nie ma aż tylu turystów i jest dużo spokojniej niż w lipcu czy sierpniu:)
Dziękuję za polecenie miejsc! znalazłam ostatnia bloga parki podróżników, którzy zwiedzali Kretę i osiedli nawet w naszym hotelu, więc myślę, że po części będziemy zwiedzać podobne miejsca…w tym te co wymieniłaś:)
buziaki
przez chwilę myślałam, że to post smutny jakiś, bo ten "blue mood", czyli depresja, ale czytam, patrzę na zdjęcia i szybko rozumiem, że to koszyczek niebieski i plany wakacyjne :):):) a jak tak, to dobrze i nic tylko przewodnik po wyspie kupić :)
pozdrawiam,
Magda
haha nie nie to nie BLUE DAY ;) ten jest jak najbardziej pozytywny:)
Przewodnik już mamy, bo w ubiegłym roku sprezentowałam rodzicom na wakacje:)
Byli właśnie tam..:))) pozdrowienia Madziu
to wszystko przez moje zajęcia z psychologii :P sporo mówiliśmy o "blue mood" w styczniu i to stąd to skojarzenie :P haha :) ale jak tylko przeczytałam sobie spokojnie Twój wpis od razu wiedziałam, że przecież to nie żaden "blue mood", a tylko o koszyczek chodzi :) swoją drogą bardzo ładny :):):) pogratulować autorce dzieła :) a do tego słońce, a do tego piątek :) więc jaki tam "BLUE MOOD", co nie?? :)
No właśnie! dokładnie tak! nic tylko wyfrunąć z biura i korzystać z pięknej pogody! :))))))) jeszcze 1 hour;)
buziaki dla Ciebie
Grecja…można się rozmarzyć, piękne zdjęcia i te kolorki bardzo mnie urzekły, super prezent.
Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła pokazać Wam zdjęcia krajobrazów Grecji w tym kolorze ;)
Aniu wspaniała niespodzianka …. a te kolory… od razu mi się humor poprawił. Jak zwykle czarujesz… odpoczywaj Kochana i dobrego weekendu ;-). Buziaczki ;-)
Oleńko ja nie mogłam uwierzyć jak otworzyłam paczuszkę. Myślałam, że to jakaś pomyłka i do tej pory zastanawiam się skąd właścicielka Delinska Design znała mój adres…:) wspaniałych dwóch dni! wypoczywaj Oluś:*:)
Przepiekny ten koszyczek!!!!
oj tak:) inne koszyczki na pewno zazdroszczą mu urody;) a właścicielka Delinska Design nie pożałowała mu cudnego sznurka;)
Lubię produkty Delińska Design – zwłaszcza dywany. Bardzo ładnie u Ciebie wygląda ten koszyczek :) Grecja to dobry wybór, piękna jest. Ja marzyłam o wyspie Zakhyntos, dopóki niedawno nie dowiedziałam się, że to najbardziej imprezowa wyspa na morzu śródziemnym :) wyleczyłam się. Kupiłam sobie tę herbatkę dwa dni temu – pycha!!! :)
Dobrego dnia Aniu :)
cudne mają tam wszystko:) handmade to jest to no i ten gruby sznurek! :) Grunt to mieć pomysł, prawda?:)
O Zakhyntos słyszałam wiele dobrego, ale to jednak mniejsza wyspa i na dodatek nie ma na niej praktycznie zabytków, są tylko piękne widoki.. Zależy co kto lubi w podróżach. ja kocham odpoczywać, ale również zwiedzać, więc padło na Kretę.
Zakynthos jest dobry do odpoczynku i leniuchowania i raczej na 7 dni, a nie 14;)
herbatka jest pyszna, to prawda:) Jedna z moich ulubionych:) dziękuję i również wszystkiego dobrego na weekend:)
Rzeczywiście trafiłaś z tymi kolorami! Nieodłącznie kojarzą się z wakacjami… Gracja? Kreta? Cudownie! Nie byłam jeszcze, ale słyszałam :) Miłego weekendu.
Prawda? :) To nie ja trafiłam z kolorami, to Iwonka z DD :) Trafiła idealnie! :)))
ja też nigdy nie byłam w tamtych rejonach i jestem ich bardzo ciekawa, ale tak jak Ty słyszałam wiele dobrego. :)
No to już życzę udanych wakacji.
haha Lilla jeszcze za wcześnie, ale dzięki! ;)
Paaarę lat temu (o matko, już ponad dziesięć;) przejechaliśmy Kretę wzdłuż i wszerz i to były jedne z piękniejszych wakacji:) Życzę Wam tego samego!
Olu dziękuję… ja myślę, że nic nie przebije naszych ubiegłorocznych, ale może być tak samo pięknie ;)
Też mamy w planach dużo dużo jeździć:D
buziaki
Kolor rzeczywiście wakacyjny.
A koszyczek idealny na małe ręczniczki w łazience ;)
hmmm gdybym tylko takowe posiadała…mam taki mini ręczniczek, ale w kibelku;)
no i kolory koszyczka do łazienki raczej by nie pasowały;)
buziak!
Miłego wypoczynku:) Oj…..lata też już chcę:))))) pozdrawiam:)
Krysiu dziękuję i wzajemnie:)))) wszystkiego dobrego na ten weekend:)
Kreta.. jesteśmy w niej zakochani z mężem :) Byliśmy dwa razy zwiedzając wschód i centrum północnej części wyspy. Marzy nam się jeszcze zachód i dziewicze południe :D życzę miłej wyprawy! Pozdrawiam :)
o proszę:))) pewnie ja tez się zakocham…
a Tobie życzę, abyś tam wróciła i zobaczyła tego co czas nie pozwolił zobaczyć:)
Dobrze, że u mnie morze za oknem, bo też zatęskniłam… dziś raczej stalowo szare, ale wciąż piękne:) Wakacje na pewno będą cudowne:) Tego Ci życzę!
aaaa! a gdzie mieszkasz? marzy mi się za oknem morze! albo chociaż w odległości max. 2 km:)
dziękuję serdecznie i cieplutko pozdrawiam
A w Gdyni:)… i tak pewnie ze 2 km będzie-z tym że ładnie widać bo jestem sporo wyżej. Mi się marzy wychodzić z domu prosto na plażę… ale niekoniecznie w naszym klimacie;)
:))) super! masz widoczek, najważniejsze:)
o tak…komu się coś takiego nie marzy :)
Koszyczek piękny, a kolorystyka jak najbardziej moja ulubiona – lazur, błękit to moje ulubione kolory – kocham morze, pod każdą postacią i o każdej porze roku, tym bardziej zazdroszczę po trochu Krety ;-)
Udanego wypoczynku życzę – i tego weekendowego i przyszłego wakacyjnego :)
chyba wiele z nas lubi te odcienie, bo kojarzą się ze spokojem… mnie bardzo wyciszają :)
dziękuję bardzo! pozdrowienia
Jak nie przepadam za niebieskim, tak jestem teraz zakochana! :)
Też mam cotton ball lights- uwielbiam!
:))) haha o proszę jak odmieniłam gust ;)
a cotton balls to moja miłość…niedługo będę miała kolejny zestaw:)
Aniu, ale czarowne zdjęcia, chciałabym wszystko! Na Krecie byliśmy kilka miesięcy temu i to były baaardzo udane wakacje, czego efekty już niedługo. Już czekam na Twoją relację :)))
dzięki! :)) oooo a kiedy dokładnie, w jakim miesiącu? Było ciepło? :)
sliczny koszyk i kolorki , a herbatka dziś dlamnie jak najbardziej wskazana
pozdarwiam
:) mam nadzieję, że dziś już nie trzeba zażywać "calming";)
Witaj! Skoro Kreta i na dwa tygodnie to koniecznie wycieczka na powulkaniczna wyspę Santorini. Niezapomniane wrażenia, piękne widoki. Oia to perełka – zachwycajaca( nie wszyscy organizatorzy doworza, często tylko do Thiry- stolicy wyspy też jest piękna) . Znając Twoje kadry, zdjęcia będą piękne. No i wieczór kretenski obowiązkowo!! My byliśmy w okolicy Iraklionu. Ciekawa jestem Twoich wrażeń. Miłego weekendu.
hej kochana! :))) a jakże! Santorini mamy w planach oczywiście:) Bez tego się nie obejdzie, bo myślę, że wyjazd na Kretę bez wycieczki na Santorini byłby niepełny :) My będziemy jeździć autem , więc zamierzamy i na tą plażę się wybrać:)
dziękuję i ciepło pozdrawiam
Kolory iście wakacyjne:-) ten sznurek jest niesamowity, efekt ombre dodaje niesamowitego uroku. Bardzo ładny.
Twoje wakacje zapowiadają się świetnie.
Pozdrawiam
prawda?:) na żywo wygląda jeszcze lepiej! :)
Kocham turkusowy kolor we wnętrzu, ubraniach i dodatkach :-) w Grecji nigdy nie byłam ale tam napewno jest cudownie. My też już planujemy powoli. Lubimy się przemieszczac więc będzie Budapeszt, Wiedeń a na dłuższy czas zostaniemy we Włoszech :-) z trzylatkiem to będzie przygoda ;-)
ja też bardzo lubię te kolorki, choć we wnętrzach do tej pory staram się używać go z umiarem:)
o proszę! My do Budapesztu wybieramy się na weekend majowy:) super, że macie już takie plany!
uściski
kOLORY PIĘKNE I TEN SPLOT… BOSKI KOSZYCZEK! POZDRAWIAM CIEPLUTKO:)
:))) dzięki Iluś!
Kolory iście greckie … rozmarzyć się można od samego patrzenia … koszyk śliczny !!!
Miłego weekendu Aniu :*
dziękuję i wzajemnie wszystkiego dobrego na weekend!:)
Jesli kochasz turkusy, blekity i lazury, to polecam serdecznie wakacje w Tunezji ( na Djerbie szczegolnie ) znajdzesz tam nie tylko cudowne morze, ale okiennice i drzwi pomalowane na turkus, pieknie kontrastuja z bialymi domami! Eh, teskni mi sie za tym no!
Grazyna
hej Grażyno:) w Tunezji jeszcze mnie nie było. Może kiedyś, ale na ten moment wybraliśmy Grecję :)
Piękne te błękitne klimaty! Grecja mi się marzy, cudne macie plany, do pozazdroszczenia :) A Calming Infusion też stoi na mojej kuchennej półce i bardzo lubię :)
o proszę! jest troszkę kobitek co ma tą i inne herbatki z serii:D
wspaniałego wieczorku
U mnie dzisiaj było takie słońce, jakby lato już było !
Kolorki cudne, aż chce się wody i błękitnego nieba !!!!!
:) i oby tak już zostało do lata! ;)
Koszyczek przepiękny, miłego wyjazdu :-)
dziękuję! uściski:)
śliczny koszyczek , i fotki bardzo wakacyjne -rozmarzyłam się
:))) i o to chodziło Anitko;)
Koszyk jest świetny, chyba muszę kupić gruby sznurek i zrobić sobie taki,no chyba że mi nie wyjdzie to kupię ;)
trzymam kciuki i życzę powodzenia! :) a jeśli się rozmyślisz to zakupu żałować nie będziesz:)
Świetny wybór to na pewno będą udane wakacje. My w tym roku ze względu na Misia polskie morze ale to nasz pierwszy wspólny raz na polskim morzem, więc mam nadzieję ze będzie ok
:) już się nie mogę doczekać i nie wierzę, że zostały tylko 3 miesiące:D :)))
będzie ok jak będzie pogoda, więc mocno trzymam kciuki:)
Genialny koszyk, te przechodzace kolory to jest niesamowite.
Zaraz lece na podane blogi :)
milego weekendu!
:))) Też tak myślę Atenko:) ombre dodaje mu takiego WOW ;)
uściski
ombrowe cudo :) :) :) ja po prostu kocham wszystko co granatowe i niebieskie… co do błekitu nie mam zdania… wiem tylko, że ten koszyk to kolejne cudo w Twoim domu!!!
czekam na poduchy!!!
miłego wypoczynku u rodziców :)
aga :D
Aguś ja kocham wszystkie odcienie niebieskiego i pastele…:))) haha do poduch jeszcze chwila, ale niebawem może się uda ;) Na pewno jak zrobię to pokażę:) farbki mam cudne, więc z pewnością się uda:)
dziękuję! wypoczywamy…:)
cudowne ombre *.*
:) uściski!
Ten kolor ma coś w sobie , bez dwóch zdań :-))
Wspaniałego weekendu :-)
dzięki i wzajemnie!:)
Wybierzcie się też promem na Santorini – warto!
I do obozu Samaria! Tylko tam pokombinujcie, jak to rozwiązać z autem, bo nie wraca się w miejsce startu…. choć pewnie są jakieś busiki dowożące. Lepiej się zorientować wcześniej!
Wąwozy, Santorini… no i Chania i Rethymnon :) Pozostałe miasta ok, ale szału nie ma. To z jeziorem na wschodzie jeszcze nawet ok. A tak to najlepiej rozglądać się za mini miasteczkami w zatoczkach :) Te reklamowane plaże wcale nie są aż takie wow, bo są dzikie tłumy, a piasek jest żwirkowaty. Natomiast woda faktycznie bajeczna!
Ja chyba najbardziej Rethymnon polubiłam. Kameralny i rewelacyjny. Są turyści, są knajpki, ale wszystko takie urocze w ciasnych uliczkach. W Chanii jednak co rusz wypada się na jakiś większy deptak. Ale i tak jest super :) A kiedy lecicie?
hej Madziu! oczywiście, że się wybierzemy:) o niczym innym nie marzę od kiedy zobaczyłam zdjęcia moich rodziców z dwudniowego pobytu na Santorini:)
coś wymyślimy z tym obozem też:) znalazłam bardzo fajnego bloga podróżników, którzy zatrzymali się w tym samym hotelu co my i zwiedzali całą wyspę :) My jedziemy na początku czerwca, więc przed głównym sezonem, a wtedy tłumów na pewno nie będzie;) tak słyszeliśmy:) Zależy jaka plaża Madziu. Moi rodzice byli w ubiegłym roku i jest kilka pięknych piaszczystych plaż. :) Dobrze polubiłaś! my będziemy jakieś 6km od rethymnonu:D wieczory z pewnością nie raz tam spędzimy:) lecimy 30 maja do 13 czerwca :)
Z Krety tak blisko na Santorini, a ja wlasnie o Santorini marze :))) Poduchy juz dawno kupilam po przecenie wlasnie na takie batik, ombre kombinacje, tylko jeszcze musze farby kupic ;))) Myslalam o bialo- czarnych, ale widzac takie kolory musze sie jeszcze zastanowic ;)))
buzka
Kochana na Santorini można max. kilka dni spędzić ;) serio! :))) Moi rodzice byli tam 2 doby i powiedzieli , że to zupełnie wystarcza:) My na pewno tam się wybierzemy, bo widoki niesłychane:) powodzenia z farbowaniem poduszek! :)
<3
:))))))))))))))
..od razu zrobilo sie cieplo,wakacyjnie!….mmmmm :-)Sliczny koszyk,kolory obledne :-)
Nasze wakacje w tym roku-Chorwacja!Juz sie nie moge doczekac :-)
Bede czekala na Twoja foto-relacje z Grecji.Nowy aparat na pewno sie przyda :-)
Cieplutko pozdrawiam i pieknego weekendu Ci zycze!
:))) prawda? ja tez czuję wakacje jak patrzę na te kolory:)
super, Chorwacja jest przepiekna:))) byłam tam 3 razy jako nastolatka ;) z chęcią pojechałabym raz jeszcze i zabrała męża , który nie był w tamtych rejonach… Chorwacja jest do zakochania i chce się tam wracać… :)
Też pomyślałam o wakacjach patrząc na ten koszyczek. Myślę że jest uniwersalny i znajdziesz dla niego zastosowanie bez trudu.
pozdrawiam ciepło! :)
dominika
:))))))) dzięki Dominiczko :) buziaki
O proszę,takim to dobrze ;P Bawcie się Aniu,zwiedzajcie,kiedyś przyjdzie taki czas,że trzeba będzie poświęcić się…dzieciom :D
Buziole kochana
:))) Beti dziękuję! :) co do dzieci… chciałabym ;) zobaczymy co czas pokaże kochana:*
uściski
ombre rządzi:)już nie tylko na włosach i ścianach,ale i dekoracajch.
pozdrawiam
Piekne kolorki tego koszyczka…samo patrzenie uspokaja:)))
Aneczka teraz dopiero cofnelam sie do tej rozgorzalej dyskusji – nie czytalam wczesniej tych komentarzy-ominely mnie, moze to i dobrze, mniej nerwow = wiecej zdrowia:) Kochana najwazniejsze – to dzialac w zgodzie z soba – dopoki tak jest, wszystko gra uwazam. Tego sie trzymajmy. W koncu istnieje nasz wlasny gust, upodobania, smaki, kolory, styl. Dopoki wszystko jest z tym spojne (patrz reklamy, czy konkursy, czy cokolwiek innego), uwazam, ze jest ok. Buziaki Aneczka, spokojnych snow. Usciski!
Kreta? Cudnie!! Chętnie bym tam raz jeszcze poleciała! W Rethymnonie piłam chyba najlepszą w życiu czekoladę:-)
Jeżeli lubisz zabytki to polecam zwiedzenie autkiem klasztorów na Krecie, niesamowite widoki i miejsca.
Buziaki!
Zapomniałabym-koszyczek CUDNY!!