FRIDAY MORNING… I NOWY PROJEKT! :)))
Jak Wasze samopoczucie przed weekendem? Ja właściwie swój rozpoczęłam już kilka dni temu, a wszystko przez te wirusy. Ze mną już troszkę lepiej, choć nos nadal zawalony, a uszy zatkane. Wczoraj pół dnia spędziłam pod kołdrą nie wystawiając nawet nosa..…
Czytaj dalej