Wraz z przyjściem wiosny budzi się we mnie potrzeba ciągłego otaczania się kwiatami. Zimą, czy jesienią walczę z niepogodą przynosząc do domu bukiet raz na jakiś czas, bo poza kwiatami kocham zapachowe świece i to one dają mi dużo radości każdego dnia. Natomiast, gdy tylko robi się cieplej, gdy ptaki za oknami zaczynają swoje “trele”, gdy trawa robi się bardziej zielona i słońce częściej wychodzi zza chmur, wtedy jeszcze bardziej chce mi się świeżych, pachnących bukietów. Nie wiem jak Wy, ale ja nie wyobrażam sobie domu bez kwiatów.
“Raz w tygodniu odwiedza nas pani, która zawsze kupuje jeden kwiat – tylko dla siebie. Jest też pan, który komponuje bukiet specjalnie na weekend. Taki mały rytuał. Z każdym pojedynczym kwiatem łączy się jakaś historia. Czasem bardzo prosta, bo oprócz bukietów na imieniny czy śluby ludzie przychodzą do nas po kwiaty właśnie bez okazji. Zdarza się, że odkrywają coś, co pamiętają z dzieciństwa. Lubimy dawać im tę radość. (…)
O kwiatach myślimy wielowymiarowo. Nie wyobrażamy sobie bez nich wnętrza domu, żadne święto bez kwiatów nie byłoby uroczyste. Wręczone w bukiecie nie wymagają dodatkowych słów, a wstawione do wazonu są jak ogród, który chcielibyśmy mieć w mieście.”
Powyższa przedmowa do Albumu “O KWIATACH” autorstwa właścicieli poznańskiej kwiaciarni KWIATY&MIUT idealnie oddaje to co chcę Wam przekazać tym postem. Swoją drogą gorąco polecam tą przepięknie wydaną książkę. Pamiętacie, jak pisałam Wam o książkach z przepisami “O JABŁKACH” i “O CHLEBIE”? Te wszystkie pozycje, oraz mój ukochany kwartalnik USTA możecie dostać na stronie UST. :)
Ciekawa jestem jaki Wy macie stosunek do kwiatów. Macie swoje rytuały z nimi związane?
Kochani na koniec informacja o małych zmianach jakie zaszły na blogu. Po pierwsze zmieniłam szablon na bardziej wyrazisty i moim zdaniem jeszcze milszy dla oka. Po drugie i najważniejsze. Kilka dni temu pożegnałam się z BLOGGEREM i muszę przyznać, że bardzo cieszę się z tego faktu. Teraz działam na platformie WORDPRESS i w związku z tym, co dla Was dość istotne, zmieniła się forma komentarzy. Aby skomentować musicie jedynie podać swoją nazwę/login i e-maila, a jeśli chcecie dobrowolnie stronę z linkiem do siebie, aby łatwo było mi do Was trafić. Możecie też założyć sobie konto chociażby na GRAVATAR, aby bez problemu komentować posty innych nie wpisując za każdym razem tych danych – polecam! :)
Przesyłam Wam moc uścisków na weekend!
Scraperka
Zmiany zdecydowanie na plus :) Witaj wśród WordPressowiczów! Też już mam ten album i jestem nim oczarowana. Nadal twierdzę, że mam średnią rękę do kwiatów, ale od zeszłego roku trochę wzięłam się za siebie i kwiaty nie odchodzą tak szybko ;)
Autor
Hej :) jest radość! Wielkie dzięki :)
Ja też miałam zawsze problem z kwiatami.. Ale do pewnego momentu. Gdy zaczęłam zwracać na nie większą uwagę wszystko się zmieniło. Miłego weekendu JAG!
Aniu jak zawsze przepięknie. Na zdjęcia można patrzeć bez końca. Kwiaty…. Kto ich nie kocha? Ja uwielbiam i też staram się, aby były u mnie w domu jak najcześciej. Gratuluję przejścia na WordPress i nowego szablonu. :) pozdrawiam Cię serdecznie
Autor
Bardzo bardzo dziękuję :)
Książka już od jakiegoś czasu na moim celowniku ;) Gratuluje przeprowadzki…polecam iść na całośc i zainstalować Disqus ;)
Autor
Polecam :))) kup koniecznie, bo warto. Z tym Disqus to jakoś nie jestem do końca przekonana..
Aniu zmiany jak zawsze na plus. Jest pięknie :) a o takich różach to ja też marzę. Fajny pomysł z tym pudełkiem :)
Autor
Ola cieszę się, że Ci się podoba :)))
róże przepięknie pachną i mają cudowne łebki – takie pełne.
pozdrowienia
Aniu pięknie na blogu i cudne kadry. Uściski ślę :)
Autor
Aguś kochana bardzo, bardzo Ci dziękuję :* :)
Podoba mi się teraz jeszcze bardziej. Było pięknie, ale teraz jest majstersztyk. Super fotki i te róże, cudne po prostu. Dobranoc
Autor
<3 bardzo bardzo dziękuję :)
pięknego, słonecznego weekendu
U nas w domu od kiedy pojawiła się na świecie Pola mąż kupuje zawsze dwa bukiety:) Duży dla mnie i mały dla córeczki:) Taki rodzinny rytuał <3
Pozdrowienia i miłego weekendu!
Autor
fantastycznie :))) dobry mąż i myśli o swoich dwóch kobietach :)
buziaki i wzajemnie, udanego i pełnego słonka weekendu
Dziękuję za namiary na sklep, książka dla mamy zamówiona, a do czasu jej urodzin i ja zdążę się naoglądać ;) ;) ;) Pięknego weekendu! <3
Autor
super! dwie pieczenie na jednym ogniu :) mama na pewno będzie bardzo zadowolona z prezentu :)
buziaki kochana
Aniu, u Ciebie oczywiście tak pięknie, że dech zapiera – zarówno po zmianach na blogu, jak i w domku! :)))
Róże, które masz są piękne! A szczęśliwą posiadaczką tego pięknego albumu o kwiatach również ja jestem! Piękna książka, wspaniale wydana i cudne fotografie. Zachwycam się nimi od kilku dni :)))
Przesyłam wiosenne pozdrowienia i uściski :*
Zakupione !!!! :)
Nie mogę się napatrzeć na te kwiaty… :) A na samą książkę już czaję się od dawna, dlatego pozostała kwestia czasu, aż zbiorę się w sobie :)
Bardzo lubię Twoje wszystkie wpisy, a szczególnie takie, jak ten. Widać w nich Twoją energię, szczery optymizm, poztytwne nastawienie do świata… I jakoś umiesz ubrać to w bezpretensjonalne, proste, a jednoczeście wyraziste słowa i przekazać innym. A zdjęcia dodają radości. Dziękuję.
Aniu, dobrze, że przypomniałaś mi o tej książce, bo całkiem zapomniałam, że miała ukazać się w kwietniu. Co do kwiatów, mam podobnie jak Ty – wiosna, to pora, kiedy myślę o nich intensywnie, otaczam się nimi, a nawet od czasu do czasu piszę o nich u siebie. Nie znam cudowniejszej, bardziej kobiecej dekoracji. Te róże, które masz na zdjęciach, pokazała mi siostra na instagramie i zakochałam się w nich. To chyba przez te cudne pudełka, które stanowią połowę ich sukcesu :)
No to mamy tak samo… Ja również nie wyobrażam sobie mieszkania bez roślin i kwiatów oraz ich zapachu! :)
Piękne zdjęcia! Piekny blog! Życzę powodzenia!