Zaczynamy jesień…
Niech będzie piękna, słoneczna i kolorowa..
Z nadzieją na lepsze jutro wchodzę w tę porę roku.
Życzę Wam samych przyjemnych chwil i dużo radości podczas jesiennych, długich wieczorów.
Ciepłe, wełniane skarpety, koce, pledy i poduchy już wyciągnięte.
Książki czekają w kolejce..
Świeczki migoczą swym blaskiem i upajają zapachem.
Lubię jesień.. Jest w niej coś magicznego.
Słońce o tej porze roku ma niesamowity blask..
A góry jesienią to zdecydowanie moje miejsce wytchnienia.
Ostatni weekend spędziliśmy na łonie natury w takich okolicznościach przyrody.
Odpoczynek od miasta i uspokojenie myśli są mi teraz bardzo potrzebne,
a w Karkonoszach odpoczywam jak nigdzie indziej..
Więcej zdjęć znajdziecie na moim Instagramie, gdzie jest Was już prawie 16 TYSIĘCY,
za co z całego serca dziękuję. Wszystkich, którzy nie byli zapraszam.
Ciekawa jestem jaki jest Wasz stosunek do aktualnej pory roku.. ? :)
Uścisków moc dla Was!
PRZEPIĘKNEJ JESIENI…
Mam dziś plany, aby upiec jabłecznik. Moje ulubione ciasto.
To będzie dobre przywitanie nadchodzących dni, czyż nie?
XOXO
Scraperka
Ile pięknych ujęć! Wreszcie ukochana jesień ;)
Madziu <3
zdjęcia w takich okolicznościach przyrody robią się same..
buziaki
Święta racja! W takich okolicznościach zdjęcia robią się same. Nie ma co gadać. Jak zawsze świetnie!
bardzo dziękuję i ciepło pozdrawiam!
Witaj Aniu!
Piękne kadry, uwielbiam <3 Tak, jak jesień! :)) To moja ulubiona poru roku, na równi z wiosną!
Przesyłam moc ciepłych pozdrowień i uścisków :***
hej Martuś! Jak zawsze miło mi Ciebie tutaj gościć kochana :)
wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twoich najbliższych :***
Aniu przepiękne zdjęcia – wszystkiego dobrego i dla Ciebie.
Oby wszystko ułożyło się po Twojej myśli.
Ja też bardzo lubię jesień – tak jak piszesz tę słoneczną. :)
pozdrowienia kasia b.
dziękuję i wzajemnie..
Ta pochmurna też nie jest zła.
Ja nawet czekam na odrobinę deszczu, bo od niedawna mam moje wyczekane kalosze… i chciałabym je przetestować ;)
uściski Kasiu
Kocham jesień!
Jagódko ja jestem z tych co kochają wiosnę i lato, ale jesień darzę wielkim sentymentem.. Czasami bardzo lubię, gdy innym razem mnie smuci.. zwłaszcza listopadowa aura, ale do niej jeszcze daleko ;)
Też uwielbiam jesień, ale tą polską! tutaj w UK wiecznie deszcz i zawierucha :(
Przykro mi.. posyłam zatem troszkę słonka do Ciebie i mam nadzieję, że niebawem odwiedzisz Polskę, aby nacieszyć się słońcem, choć deszcz i zawierucha i u nas bywają dość często.
pozdrowienia :)
Uwielbiam jesień ������������,to moja najbardziej oczekiwana pora roku. Kocham ją za kolory i za zapach i za liście i za ciasto gruszkowe. Lubię też za deszcz i za ciepły koc, za ogień w kominku i za snujące się marzenia.
Wspominając o cieście gruszkowym zrobiłaś mi na nie ochotę… a właściwie na tartę z gruszkami! To jest myśl – zrobię w ten weekend :)
pozdrawiam ciepło i życzę pięknej jesieni
boskie zdjęcia jak zawsze.
Twój instagram uwielbiam i zaglądam codziennie.
pozdrowienia
ala
bardzo dziękuję :*
dobrego dnia i do napisania
też lubię jesień, za kolory, grzyby, babie lato, mgliste poranki kiedy to nad ranem na wsi u rodziców mogę wyjść z aparatem i "polować" na sarny i inną zwierzynę, za szelest liści pod stopami….ale za pluchę, deszcz już nie :):)
piękne kadry!!!
pozdrawiam
aneta
wiesz.. mam dokładnie takie same odczucia.
Właśnie mi uświadomiłaś, że w tym roku nie byłam jeszcze na grzybach.. Podobno długo nie było, już są?
My właśnie w ten weekend spotkaliśmy piękne dwie sarenki.. ależ to był widok!
pozdrawiam ciepło
To fakt, jesień jest bardzo wdzięcznym materiałem dla aparatu, ale jak już pisałam, Ty nie masz żadnego problemu z czarowaniem swymi kadrami :)
Bardzo lubię jesień w obiektywie… <3
buziaki na nowy dzień!
lubię jesień najbardziej ze względu na październikowe urodziny :P
ja chyba też upichcę sypaną szarlotkę – ulubioną słodkość mojego męża :)
ciepłe myśli posyłam,bo ostatnio coś smutnawo u Ciebie… :*:*:*:*
Asiu piękny miesiąc! Październik bardzo lubię, listopad już troszkę mniej..
dziękuję kochana.. Smutnawo tak jakoś, bo i decyzje ciężkie do podjęcia.
Będzie dobrze, musi :* uściski i dziękuję
:*
Piękne te Twoje zdjęcia! :) ja w najbliższy weekend jadę właśnie w Karkonosze, dokładnie Świeradów Zdrój i Szklarska. Może mogłabyś zdradzić gdzie najczęściej się wybieracie jak tam jesteście i skąd te piękne widoki? Co jest tam warte zobaczenia czy odwiedzenia? :) Ja osobiście polecam wyprawę na Chatkę Górzystów. Pozdrawiam, Monika
Moniko bardzo dziękuję i już teraz życzę Ci pięknego, spokojnego pobytu. Okolice wybraliście cudne, więc weekend na pewno będzie udany. :) My stacjonujemy niedaleko Karpacza. Polecam Ci gorąco te okolice, Bukowiec, Rudawy Janowickie, Kolorowe Jeziorka.. pobliskie szlaki są bardzo urokliwe!
uściski i dziękuję
Ja uwielbiam jesień :) Czy pada czy świeci słońce ,i uwielbiam :) Jesień jest także chwilą wytchnienia po letnich upałach :) Pozdrawiam cieplutko kochana i do miłego :)
Emila
http://misschic82.blogspot.com/
To prawda, a tych w tym roku nam nie brakowało :)
Odpoczywajmy się i cieszmy się piękna pogodą – we Wrocławiu jak na razie mamy cudnie..
Martwią mnie tylko te ciemne poranki. ;)
pozdrowienia
Jesień lubię za barwy, za słońce, za deszcz, jest rzeczywiście taka magiczna.Pysznego ciasta życzę.Pozdrawiam cieplutko :-)
Kolory jesienią są the best! Najlepsze! Uwielbiam góry o tej porze roku i paletę barw jaka można zobaczyć na drzewach. udanego dnia :*
piękne kadry Aniu :). Ja też lubię jesień, takie wytchnienie po lecie i zawsze lubię otulić się szalikiem/kominem, to ma taki cudowny urok. Pozdrawiam!
Kasiu mam tak samo.. Chusty, szale i kominy idą w ruch!
Ja już nawet za czapką się rozglądam, bo jak jeżdżę rowerem rano to jest dość chłodno. ;)
uściski
Pięknie… nigdy nie byłam w Karkonoszach, muszę nadrobić, a jeśli pogoda i zdrowie pozwolą to w najbliższych tygodniach czekają na mnie bieszczadzkie połoniny…
pięknej jesieni Aniu :)
Brydziu, bo masz Bieszczady pod nosem, wcale się nie dziwię! A ja właśnie tęsknię za Twoimi rejonami i juz planuję jakiś kilkudniowy wypad. :)
Wypoczywajcie i wzajemnie, cudnej jesieni dla całej twojej rodzinki :*
Jesień jest cudowna! Zazdroszczę odpoczynku w Karkonoszach, pięknie tam:-) Dobrego czwartku!
<3 a ja już dobrego piątku życzę Melka!
Zwykle jej nie lubię ale w tym roku postanowiłam się z nią zaprzyjaźnić, choć trochę polubić a nawet zrozumieć :)
Piękne zdjęcia Aniu, zresztą jak zawsze :)
Beti może to i sposób, aby było przyjemniej :)
Życzę jak najpiękniejszej jesieni dla Ciebie i Twoich bliskich :*
Jesień lubię za kolory, zapach szarlotki z cynamonem, szum przebarwiających się traw w moim ogrodzie- oby była piękna i słoneczna, czego Tobie też Aniu życzę :)).
Szarlotka i inne ciasta z jabłkami to mój ulubiony przysmak, zwłaszcza jesienią! :)
dziękuję i wzajemnie wszystkiego dobrego :)
Kocham jesień bez względu na pogodę :). Za zapach złotych liści, za mgły o poranku, za ciepły sweter i ogień w kominku :). Uwielbiam! <3
Moniczko co ja bym dała za ten kominek.. dobrze, że mam go przynajmniej na weekendy ;)
buziaki dla Ciebie!
Niech to będzie jak najpiękniejsza jesień Aniu!
<3 dziękuję i wzajemnie Kasiu
Ja się tak zastanawiam kto tak idealnie ułożył drewno do kominka na fotce wyżej?:)
Brawa się należą – z własnego doświadczenia wiem jak trudna to szuka, więc razy 2.
P.S dobrej jesieni i całej masy niesamowitych inspiracji do dekorowania wnętrz:)
A widzisz! :) Ma się ten talent w rękach ;)
Mój tato działał w tym zakresie :)
Bardzo dziękuję i wzajemnie, wszystkiego co najlepsze.
To widać weekend udany:) Aniu pochwaliłam się moją lampką na blogu i oczywiście jako inspirację odesłałam do Ciebie:) Pozdrawiam Ala
<3 widziałam :) Bardzo mi miło – pozdrawiam Ciebie cieplutko :***
Ala mam na pewno w tej chwili numer 2 i 8.. sprawdzę, czy jeszcze gdzieś się jakaś zapodziała. Resztę ma moja koleżanka z Warszawy, tak jak Ci pisałam:) buziaki
Aniu z tymi ksiazkami to sie nie spieszy, teraz jestem w Niemczech, poza tym pochlania mnie jak na razie magazyn Usta- zakupilam caly pakiet oraz ksiazke Elizy "O chlebie". Takze przymierzam sie do pierwszych wypiekow chleba i buleczek:) Przepraszam za zamieszanie z tymi brulionami i pozdrawiam serdecznie:) I oczywisce dzieki za odwiedziny na blogu:) buziaki Ala
Kocham jesień za te koce, poduchy, gorące herbaty i książki czytane wieczorami…. :)
Ja wciąż się próbuję polubić jesień…nasza relacja nie jest łatwa..ale idziemy w dobrym kierunku ;)..szczególnie jak widzę Twoje kadry :)
Ja lubię jesień ale tylko na zdjęciach, w szczególności takich jak Twoje. A tak poważnie to lubię tylko niektóre aspekty jesieni np. szarlotkę, kolorowe liście . Natomiast nie cierpię wszelkich spadów z nieba, błotka no i jestem przebrzydłym zmarźlakiem. Buziaczki,pozdrawiam.
Kocham jesień! ;) Przyjemny wpis, pozdrawiam ciepło ;)
My wczoraj wieczorem wróciliśmy właśnie z Karkonoszy. Już bym mogła tam wracać :)