Dzień dobry moi mili w ten piękny, słoneczny wtorek. :) Po stokroć dziękuję Wam za Wasze słowa i komentarze, jakie pozostawiliście pod poprzednim postem. Tydzień odpoczynku od blogowania to była dobra decyzja.. Niby niewiele, a mimo wszystko udało mi się złapać troszeczkę dystansu, zrelaksować i przemyśleć kilka spraw.
Chcę pokazać Wam pewne wnętrze, które zainspirowało mnie do zmian w moim mieszkaniu. Zawsze wydawało mi się, że nie mam miejsca na większy stół z krzesłami i kąt jadalniany. Niejednokrotnie ubolewałam nad tym faktem, bo jak żyć bez stołu, jak przyjmować gości czy jeść wspólne posiłki w większym gronie? Mały stolik kuchenny nie jest przecież wystarczający..
Jakże bardzo się myliłam! W czerwcu szykuje się u nas przemeblowanie dużego pokoju. Już teraz mogę Wam zdradzić, że pojawi się u nas piękny dębowy stół od zaprzyjaźnionego, polskiego producenta oraz krzesła marki TON. Uwielbiam ich styl i ponadczasowość! Tymczasem spójrzcie na tę jadalnię… Te zdjęcia to kwintesencja tego co we wnętrzach lubię najbardziej i po części również tego co niebawem się u nas pojawi. ;)
Prawda, że pięknie?
Gdy oglądam te zdjęcia czuję spokój… do krzeseł TON wzdycham już od dawna.
Przy tym stole mogłabym siąść nawet TERAZ zaraz.
A do tego kubek gorącej kawy i dobra książka. :)
Cieszę się, że już niebawem będę miała takie miejsce w swoim mieszkaniu..
Przyznam szczerze, że już wywijam nogami na samą myśl.
A Wy macie u siebie w domach taki kąt?
Udanego dnia!
XOXO
Scraperka
Ciekawa jestem jak to będzie wyglądało gdy już ten plan zrealizujesz!
Pozostawię to do Waszej oceny jak tylko pokażę ten kąt w swoim mieszkaniu :)
Aniu uwielbiam te krzesła :) Aktualnie poszukuję hokera w tym stylu, do sztalugi dla córki :) Na pewno będzie pięknie :) buziaki aga
Ja też! Tym bardziej się cieszę, że już niebawem… :)
Ton też ma hokery bardzo podobne – zajrzyj na ich stronę.
uścisków moc
O rety, Aniu cieszę się razem z Tobą i doczekać nie mogę! :) Będzie pięknie! :)
Miłego dnia Ci życzę Kochana :*
Martuś nawet nie wiesz jak bardzo brakowało mi porządnego stołu… Do tej pory radziliśmy sobie przy małym stoliku, który stoi w kuchni.. ale gdy odwiedzali nas goście nie zawsze wystarczy kanapa i stolik kawowy. :) Zresztą marzy mi się przesiadywanie przy stole… Czuję, że to będzie taki kąt w domu, który będzie tętnił życiem.
udanego popołudnia!
Ja tez długo nie miałam stołu. Ale kiedy w końcu trafiła się okazja zakupu przeorganizowalam pokój i miejsce się znalazło. I jestem zachwycona moim stołowym miejscem.
Pozdrawiam serdecznie.
Magda
U mnie podobnie… Stół jakby spadł mi z nieba ;) a chwilę później latałam juz z miarką po pokoju i kombinowałam jak tu poprzestawiać, aby się zmieścił i się udało. Koncepcja jest, teraz grzecznie czekam na przesyłkę :)
pozdrawiam ciepło
Uwielbiam duże stoły. Czekam na Twój :)
Mój nie będzie może bardzo bardzo duży, ale miejsca będzie wystarczająco :)
Pokażę jak tylko wszystko przygotuję.
uściski
Ale super :) Ja mam swój szary, surowy stół i powiem Ci, że jest to miejsce, gdzie najbardziej lubię sobie przysiąść :). O Tonach pisałam ostatnio, my mamy dwa thonety nie od pary, a chciałabym bardzo komplecik :). Ciekawa jestem Twoich i stołu, na pewno – jak zawsze – będzie pięknie :).
Pozdrawiam cieplutko :)
Pamiętam jak pisałaś mi, że uwielbiasz krzesła Ton :)
Muszę Ciebie odwiedzić, bo nie ukrywam, że mam małe zaległości.
Ja też nie będę miała "pełnego" kompletu. U mnie będą aż 3 modele.
uścisków moc – pokażę kącik jak tylko będzie gotowy :)))
Super pomysł :)) Stół to była pierwsza rzecz jaka kupiłam do mieszkania ale teraz bardzo bym chciała drewniany :)
:) Ja już się nie mogę doczekać jak nasz się pojawi. Kocham drewno miłością ogromną, więc i stół musiał być drewniany. Udanego popołudnia dla Ciebie :)
Bardzo inspirujące wnętrze. Czekam cierpliwie na efekty metamorfozy Waszego kąta! :)
Na razie w tym kącie stoi szafka na wino i TV, także zmiany będą duże, bo trzeba troszkę poprzemieszczać meble :) pozdrowienia
u nas od zawsze był stół w salonie,w ubiegłym roku po zmianie mebli zrezygnowaliśmy z niego i obecnie mamy tylko stolik kawowy + stół w kuchni co dla nas jest wystarczające..być może z czasem się to zmieni i stół powróci ale na razie jest dobrze tak jak jest..ciekawa jestem tych zmian u Ciebie,będę czekać na fotorelacje :)
Ja niestety mam niewielka kuchnię i niewielki w niej stolik. Gdy powstanie nasza jadalnia w pokoju, planuję pozbyć się tego stolika na korzyść dodatkowego miejsca. :) A może nie? zobaczymy..
uściskow moc:)
Taki stół też mi się marzy
no to życzę spełnienia marzenia :)
Dzień dobry!
Dla mnie stół to oaza po ciężkim dniu, miejsce wspólnych posiłków, rozmów do rana, gry planszowej, zbiórki towarzystwa (choć ponoć najlepsze imprezy są w kuchni ;-)) mapy z notesem na wakacje, wazonu z kwiatami, popołudniowej kawy z ulubionym magazynem (dla książek rezerwuję fotel ;)).
Nie mam jeszcze stołu w swoich czterech małych kątach, ale w marzeniach o przyszłości zajmuje ważne miejsce… będzie na pewno!
Nie mogę się doczekać Twojego nowego miejsca Aniu!
miłego popołudnia!
Natka
Natka dokładnie! pięknie to ujęłaś :))) mam nadzieję, że nasz stół będzie nam służył, a siedzenie przy nim będzie czystą radością. :))) Co do kuchni to niestety wszystko zależy od jej wielkości.. moja jest niewielka i stół w niej tylko na 2 osoby. Trzymam kciuki, aby w twoim upragnionym, przysżłym domu była piękna jadalnia z duzym stołem :)))
Jak tylko wszystko będzie gotowe, na pewno Wam pokażę :)
buziaków moc i dziękuję za Twój komentarz!
wrzuć fotę jak wywijasz nogami :D
haha lepiej nie ;)
Oh kurczę An, te zdjęcia to chyba jedne z moich ulubionych. Tak bym chciała, aby i mój kącik jadalniany wyglądał… :)
<3 Ja też… i chcialabym mieć tyle przestrzeni co na tych zdjęciach. Zdecydowanie moje kolory..
BUZIAKI urodzinowe kochana :*
To nareszcie wiem dlaczego Ty się tak bardzo cieszyłaś. Uściski Aniu i dobrego dnia ;-)
hehe :))) dokładnie tak!
udanego dnia Olu
Mam taki kąt :) I powiem szczerze, że jest on częściej użytkowany w towarzystwie gości niż kanapa :)
Też uwielbiam te krzesła, w końcu to model nazywany "krzesłem wszystkich krzeseł"- kwintesencja klasyki i elegancji.
Pozdrawiam,
Marta :)
Marta no i super :) mam nadzieję, że i nasz stół będzie dla nas dużą podporą przy wizytach różnych gości. :)
udanego popołudunia!
i ja jestem szcześliwą posiadaczką dwóch Thonetów :) ale u mnie są kremowe .. Twoje czarne baardzo kusząco się prezentują .. Stół marzenie !!! A kąt jadalniany to pomysł baardzo trafiony .. U nas większość spotkań odbywa się właśnie przy wielkim stole .. Dzieci na nim malują , odrabiają lekcje , gramy w na nim w gry .. Nie wyobrażam sobie już jak tego kąta w poprzednim mieszkaniu nie mieliśmy .. pozdrowionka
Moniczko a ja wcale nie pisałam, że będę miała dokładnie takie ;) skąd wiesz? :) ale będą też inne, bialutkie. Ogólnie będzie ciekawy mix :)
uścisków moc
ciekawa jestem ogromnie Waszej metamorfozy :) Powodzonka !
Oj mam (w tym jeden patyczak właśnie TON) dlatego wiem o czym mówisz :) :* Boskie foty wybrałaś!
Lu wiem wiem! super :) też będę miała te Ironica :)
buziaków moc
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia nowego stołu i krzeseł :)
W czerwcu pokażę to już pewne :)
Nie wyobrażam sobie naszego domu bez kącika jadalnianego, zdecydowanie jest bardzo potrzebny:) Jestem bardzo ciekawa jak będzie się Twój prezentował, inspiracja super!:) Pozdrawiam ciepło.
Ja już nie mogę się doczekać! :)))
stół to takie rodzinne miejsce… cieszę się, że znalazłam na niego miejsce.
buziaki
Ja nawet pokoju nie mam:( Cholerna pracownia musi być:(
Krzesło – klasyk – bardzo lubię.
Pozdrawiam.
głowa do góry!
pozdrowienia :)
Piękne inspiracje, powodzenia z nowym kącikiem :) Ton to rzeczywiście dobra jakość
dzięki Aga :) przyda się, bo przede mną sporo pracy, aby było tak jak mi się marzy :)))
buziaków moc
pięknie :)
:))) oj tak!
O kurcze, moja Tesciowa miała takie krzesła, moze są jeszcze u niej w piwnicy, O ILE NIE WYRZUCIŁA!!!
piekna Inspiracja bede czekać z niecierpliwością na efekty Waszych zmian!
no to dzwoń do niej szybciutko i zabieraj! :)))
dziękuję i oczywiście wszystko pokażę w swoim czasie :)))
uścisków moc
Z niecierpliwością czekam na efekt metamorfozy. Marzę o krzesłach giętych ale powstrzymuje mnie myśl, że mogą być bardzo niewygodne, szczególnie dla małych dzieci. Czekam na Twoje opinie!
Na tonach siedziałam niejednokrotnie w knajpkach… są bardzo wygodne! Dla maluchów zawsze można kupić jakieś inne. Ja lubię, gdy przy stole stoją różne krzesła i u mnie również będą 3 modele.
Na pewno podzielę się opinią jak tylko je otrzymam. Niestety jeszcze troszkę muszę na nie poczekać.
dobrego popołudnia :*
Stylowo!!!! Podoba mi się. Poza tym u mnie stół to podstawa w każdym mieszkaniu. Lata temu wyginałam się jedząc posiłki u rodziców przy ławach i odkąd zamieszkałam u siebie naczelnym elementem jest stół i krzesła, choćby każde z innej beczki :)
Buźka :)
Renatko no właśnie! Mi cały czas brakowało tego elementu w naszym mieszkaniu. Niby mamy stolik w kuchni, ale na dwa krzesła…więc jak przychodzili goście był już spory problem. A co do krzeseł to ja uwielbiam jak jest przy jednym stole kilka modeli. Tak też będzie u nas :) buziaki
Uwielbiam miękkość tej formy. Ale trzeba przyznać, że trzeba ją zawsze dobrze zestawiać i dać jej jeszcze jakieś "echo". Tutaj fantastycznie jest dobrana lampa. A zauważyłaś jak idealnie dopasowano dywan do blatu? Efekt musi być super!
Asiu tak to prawda.. U mnie pierwsze skrzypce będzie grał stół, a krzesła będą jego dopełnieniem. Jasne, że zauważyłam ten dywan w połączeniu z blatem stołu! Mistrzostwo świata :))) Fajnie, że tez to widzisz :)
buziaki
Stół i krzesła ze zdjęć prezentują się naprawdę wspaniale :))
Czekam niecierpliwie na Twój nowy nabytek :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
No właśnie ja również w pierwszym momencie zwróciłem swoją uwagę, na te krzesła i stół. Fajnie zresztą to wszystko jest ze sobą połączone i stanowi naprawdę fajną całość. Czekam, na kolejne interesujące wpisy i mam nadzieję, że będzie co czytać.
Ja długi czas też tak myślałem, że nie wygospodaruję miejsca na jadalnię, ale poprzestawiało się to i tamto i stół się zmieścił ;) Nie wyobrażam sobie domu bez takiego miejsca, przy wspólnym stole rodzina się naprawdę zbliża. Co do zdjęcia – krzesła wprawdzie nie w moim typie ( plecy strasznie bolą przy dłuższym siedzeniu), ale takie stoły drewniane – to cuda! pozdrawiam gorąco
Piękne wnętrze! Krzesła super i lampa. I black & white pomimo że lubię kolory to taka kolorystyka też mnie urzekła. Ściskam
Świetne wnętrza i ten stół…kolorystyka zdecydowanie idealna dla mnie:-) Ależ przyjemnie jest przeprowadzać takie małe zmiany w mieszkaniu. Fantastycznego weekendu!
Ja od roku cieszę się krzesłami I stołem TON Moje wymarzone. Za każdym razem gdy siadam dodytak je z czułością To wariactwo wiem ale są boskie :-)
Miłego użytkowania niedługo :-)
Krzesła piękne, lampa również… bardzo przyciąga wzrok! No i ta klasyczna kolorystyka- Baaardzo na tak!
Miłego dnia! :*
marzyłam zawsze o tym, żeby mieć mieszkanie i stół, przy którym zmieści się cała rodzina.
zanim to się stało, rodzina się powiększyła i znowu się nie mieścimy. 4 rodzeństwa, ich dzieci, moje dzieci, nasi rodzice…
w każdym razie mam wielki dębowy rozkładany stół na 12 osób,
czarne, białe i turkusowe tonowe Ironiki…
tylko dywanu brak
chciałabym właśnie szaro – szary, jak ze zdjęcia. ale wolałabym dotknąć, zanim kupię (przez internet). więc nie mam dywanu.
i nawet nie wiem, gdzie takich szukać
Cudny dywan!
Co do stołu, to nogi są świetne, ale zdecydowanie wole blat drewniany, więcej ciepła :)
Cudny stół. Pięknie pasują do siebie z krzesłami :)
Krzesła TON są świetne, wygodne i zgrabne i cieszę się bardzo, że stały się takie modne :)
Bardzo fajne te krzesła i świetna lampa :)