Nowa pościel działa na mnie znacznie lepiej niż nowa para butów, czy torebka. Niejednokrotnie pisałam Wam, że nic nie poprawia mi bardziej humoru od drobnych zmian w naszym mieszkaniu za sprawą różnych produktów do dekoracji wnętrz. Zawsze wolałam mieć czegoś mniej, ale lepszej jakości. Bardzo lubię otaczać się pięknymi przedmiotami, które po prostu sprawiają mi wiele radości. Dbam o to, abyśmy w naszym mieszkaniu czuli się jak nigdzie indziej. Aby nasza codzienność, każdy wolny wieczór czy poranek, każdy powrót po pracy do domu wywoływał w nas tylko pozytywne emocje.
Nasz dom to nasz azyl i nasza przestrzeń, o którą TRZEBA DBAĆ. Trzeba ją pielęgnować i dopieszczać.. I tak się pięknie składa, że ja kocham to nad życie! Dzięki tym małym zmianom we własnym mieszkaniu jestem szczęśliwa. Wnętrza i ich dekorowanie to moja pasja i tak sobie myślę, że chyba nigdy nie przestaną mnie fascynować…:)
Deszczyk, jakże wdzięczna nazwa dla mięciutkiej, flanelowej pościeli, prawda? Jestem w niej zakochana za zabój! Jest tak przyjemna w dotyku, że nie można się od niej oderwać! W 100% bawełniana, zapinana na zameczek w neonowym kolorze z oryginalną kieszonką na nocne skarby – planetą w samym środku… Poducha z nadrukiem pchełki stojącej na planecie po jednej stronie i deszczyku po drugiej. Nadruki wykonano bezpiecznymi farbkami wodnymi. Trwałe i co najważniejsze, nie szkodzą. Brawo! Brawo! Brawo! :)
Wyprzedzając pytania w komentarzach – pościel kupicie w sklepiku THATWAY.PL, gdzie w tej chwili trwa właśnie PROMOCJA na duże pościele.
Wraz z pościelą przyjechały też do mnie świetne papierowe worki. Malowane ręcznie przez właścicielkę sklepu, są znakomite do przechowywania wszelkiej maści pierdółek, gazet, plakatów, prania, zabawek i wszystkiego co tylko wpadnie nam do głowy. Polski handmade po raz kolejny udowadnia, że warto go wspierać i mówić o nim głośno.
Kilka słów o samej właścicielce sklepu i autorce wszystkich projektów:
“Prace autorki wypełnia mikrokosmos postaci i makropaleta osobowości.
Formy, faktury i kształty egzystują w różnych przestrzeniach (z
perspektywą lub bez niej). Choć nie jest ona zoologiem-robakologiem, ani
psychologiem-terapeutystą, ani też …kształtologiem-kosmonautą…chociaż
zawsze trochę chciała być każdym z nich ;) Decyzja podjęta: Agnieszka Kucharska-Zajkowska – graficzka i ilustratorka, absolwentka
Wydziału Grafiki warszawskiej ASP, projektuje dla dzieci i przedstawia
to, co widzi, właśnie “w taki sposób”. That way to pretekst dla wyobraźni, to ubrania, akcesoria i książki,
które zapraszają do przeżycia przygody i towarzyszą małym oraz dużym na
dzień dobry …i na dobranoc.”
Formy, faktury i kształty egzystują w różnych przestrzeniach (z
perspektywą lub bez niej). Choć nie jest ona zoologiem-robakologiem, ani
psychologiem-terapeutystą, ani też …kształtologiem-kosmonautą…chociaż
zawsze trochę chciała być każdym z nich ;) Decyzja podjęta: Agnieszka Kucharska-Zajkowska – graficzka i ilustratorka, absolwentka
Wydziału Grafiki warszawskiej ASP, projektuje dla dzieci i przedstawia
to, co widzi, właśnie “w taki sposób”. That way to pretekst dla wyobraźni, to ubrania, akcesoria i książki,
które zapraszają do przeżycia przygody i towarzyszą małym oraz dużym na
dzień dobry …i na dobranoc.”
Jak już wiecie uwielbiam dobrą kawę.. Mam ekspres ciśnieniowy, który robi wyśmienitą kawę, jednakże niedawno zachciało mi się czegoś nowego.. Chemexa.. Niektórym pewnie dobrze znany, innym troszkę mniej. Jest to pewnego rodzaju alternatywa dla kawy jaką piłam do tej pory. Alternatywna metoda parzenia kawy, coś dla tych, którzy lubią celebrować jej przygotowywanie. Mmm wyobraźcie sobie zapach świeżo zmielonej kawy w całym domu, kawa bez gorzkiego posmaku, sama słodycz i wyczuwalne wszystkie jej nuty. Powiem Wam, że zwykle piję kawę z mlekiem. Tą z Chemexa mogą pić BEZ. :) Nie będę pisała tutaj co, jak i z czym się je. Myślę, że najszybciej i najłatwiej będzie, jeśli zajrzycie do COFFEEDESK.PL – mojego nowego okrycia – idealny sklep dla każdego kawosza! Tam właśnie kupiłam sobie kilka pysznych, świeżo palonych kaw: The Barn, Java Coffee czy Johan&Nystrom. :)
O tym czym jest Chemex, dzbanek Hario Buono Kettle oraz jak z nich korzystać przeczytacie TUTAJ i TUTAJ.
Do kawek nie mogło zabraknąć również młynka. Taki młynek dobra rzecz! :)
Na ścianie w sypialni, zaraz nad łóżkiem i naszymi głowami, zawisł przepiękny łapacz snów, autorstwa niesamowitej zdolniachy MOIMILI. :) i zbliżenie…
Od momentu, gdy przyszedł do mnie album BE COFFEE STYLE od Mimi&Zorkiego, każda wolna chwila z kawą jest również z tymi zdjęciami… Przepiękna, niesamowicie inspirująca porcja czarnego naparu, wnętrz sklepów i kawiarni z czarującego Berlina, a wszystko zamknięte na stronach książki, którą każdy wielbiciel kawy i nie tylko kawy, mieć powinien. Do dostania na Myszkowcu. :)
Shamelesly addicted to caffeine..
YES!
To co? Kto napije się ze mną kawy w takich okolicznościach? :)
DO DNA!
Uścisków moc – Scraperka.
Pościel naprawdę niesamowita, aż mam ochotę na pyszną parzoną kawę. Chyba się trzeba ruszyć i ją przygotować ale jeszcze dodam, że osobiście i mnie więcej radości sprawiają rzeczy do domu niż nowe ubranie czy buty;)
No to się rozumiemy :)))
pościel jest tak mięciutka, że aż się rano nie chce wychodzić z łóżka. Dobrze, że jest ta kawka, która stawia na nogi. :) Dobrego tygodnia!
Nie ukrywam,że i mnie najbardziej cieszą dodatki i dekoracje. Piękne zdjęcia:)
prawda? :) nic nie zastąpi tego uczucia, żadne buty, kosmetyki, czy ubrania. :)
Kawa w łóżku i to w tak pięknym wnętrzu-jak najbardziej :))
Pięknie to wszystko wygląda no i bardzo mi się podoba twoja skórkowa torebka,a właściwie to plecak :)
Miłego dnia!
dziękuję i cieszę się, że masz ochotę dołączyć ;)
plecak dorwałam w weekend na zakupach. Cieszy, ale nie tak jak pościel. ;) buźka
wszystko cuuudowne! ale ten ekspresik… mmmm….
:))) jest ładny, a kawka smakuje wyśmienicie. :) najważniejsza jest tutaj dobra kawa i odpowiedniej jakości filtry oraz sama radocha towarzysząca zaparzaniu. :)
uściski
Ty o pościeli, a mnie wpadł w oko plecak:) zdradzisz gdzie można taki zdobyć?
:) dorwałam w piątek na wyprzedaży w Medicine. :)
No, No, No… Ależ u Ciebie klimatycznie.. Piękna pościel, pyszna kawa, aż nie chce się z łóżka wychodzić :)
dokładnie tak :) choć pogoda dziś piękna, więc jakiś spacer dziś być musi! :)
Mam to samo…mniej ale lepszej jakości.Czasem długo na coś odkładam.
Pozdrawiam
<3 i warto czasami dłużej poczekać. :)
Przepiekną macie sypialnie Aniu
bardzo dziękuję :) uwielbiam spędzać w niej każdą wolna chwilę…
Seria cudownych ujeć.
Piękna grafika pościeli i super torby na drobiazgi, czy one sa z papieru?
Ja zdecydowanie lubię herbatę i związane z nią rytuały, ale lubię zapach kawy.
milego dnia Aniu
hej Jaguś! :) miło Ciebie tutaj widzieć :)
tak te worki są z papieru ekologicznego – polecam! są świetne :)
pochowałam w nie sporo rzeczy, które walały się po kątach. :)
buziaki:*
ja kocham herbatę i kawę prawie tak samo mocno
Piękna pościel , pasowałaby do mojej sypialni jak nic, przesyłam uściski i miłego dnia Aniu
no to pomyśl, bo jest teraz na nią promocja :)))
Aniu wszystko piękne!
:)))
Poranna kawa w łóżku….bezcenne:-)
prawda? :)
Piękna ta Twoja sypialnia, łapacz snów wymiata, a ten ptaszek na ziemniaku (pierwsze wrażenie zanim przeczytałam o pchełce ;-)) jest słodki! Pozdrawiam!
hehe może być i ptaszek! :) jeszcze jest druga fajna pościel cala w takie ptaszki ;)
uścisków moc
Zakochałam się w twojej sypialni. Każda rzecz skradła moje serce. A ta kawa… powaliła na kolana :D
Wszystko cudne. Co do "małych zmian" mam podobnie. Jakiś czas temu też jarałam się nową pościelą.
Do dzisiaj uwielbiam patrzeć na nią :D
http://www.kolorowanka-blogspot.com / http://www.kolorowanka-fit.blogspot.com
<3 o jak miło! :)
cieszę się, że nasza sypialnia zbiera oklaski.
dobrego tygodnia
Pościel śliczna, w ogóle wszystko na zdjęciach mnie zachwyca…. długo by wymieniać, masz całą masę przepięknych przedmiotów i dekoracyjnych i użytkowych :)
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Witaj :) to bardzo miłe. Staram się jak mogę, aby było przytulnie i po mojemu :)
skad ten piekny pleck???
Ze sklepu Medicine :)
Śliczną masz sypialnię, Aniu. Taka jasna :)
Ja muszę z moją zrobić porządek nareszcie. .. Już czas :)
Buziaki :)
Ada dziękuję :) tak sobie właśnie pomyślałam, że chyba nigdy nie widziałam Twojej sypialni… A może się mylę? :)
Na pościel napatrzeć się nie mogę… Uwielbiam pościele b&w, pasują do wszystkiego i jak dla mnie mają w sobie to coś :)
Jak zawsze piękne zdjęcia, tak świeżo u Ciebie w sypialni :)
:) ja też bardzo lubię takie pościele… Dają dużo świeżości. Jednak mój Mailo jest niezadowolony, bo wtedy ma zakaz wskakiwania do wyrku :)
Do wyrka ;)
Ja też jestem uzależniona od kofeiny ;-) Nie wyobrażam sobie dnia bez mocnego espresso z dobrego ekspresu ciśnieniowego i taką kawę zwykle pijam. Z mlekiem rzadziej.
Niemniej jednak bardzo mnie chemex (i inne "alternatywne" urządzenia, których teraz sporo) intrygują. Chyba muszę udać się do jakiejś kawiarni i sprawdzić, jak się to ma do ekspresu.
Moim zdaniem to fajna alternatywa dla kawki z ekspresu ciśnieniowego, którą swoją drogą uwielbiam i piję namiętnie. Kawa z Chemexa najlepiej smakuje jednak w domu, własnoręcznie zaparzana jest najlepsza :)
Ale sprawdź! Z czystej ciekawości :) niedługo wyciągam plakaty od Ciebie na światło dzienne ;)
No ale wolę tego alchemicznego sprzętu nie kupować, bo co, jak się okaże, że mi kawa z niego nie zasmakuje?
A na plakaty już czekam i przebieram nogami ;-)))
prawda! :) daj mi jeszcze chwilkę. Ostatnio u mnie plakatów dość sporo, a ramek deficyt.
Piękne kadry…połączyłaś wszystko co lubię : łóżko w pięknej pościeli i aromatyczną kawę, a wszystko spiełaś pięknym wnętrzem :-) Pozdrowienia i zapraszam w odwiedziny . Kamila
Bardzo dziękuję , uścisków moc!
Bez kawy ani rusz:-) U mnie już dziś trzy zaliczone i nie obejdzie się bez kolejnej po południu:-) Bardzo mi się podoba nowa pościel i kubek z A. Słoneczne pozdrowienia!
ja zwykle zatrzymuję się właśnie na trzech :)
Usciski na cały tydzień! Dzięki za komentarz
Dla miłośnika wnętrz i pięknych przedmiotów dekoracyjnych nie ma przyjemniejszego zakupu niż kolejny dodatek do mieszkania czy wyszukany mebel. Pełnia kobiecego szczęścia ;)
Masz fantastyczne detale w swojej sypialni. Wszystko świetnie się ze sobą komponuje.
http://www.makenewhome.pl
Dokładnie tak jest! Żebyś wiedziała :))) dzięki za ciepłe słowa, pozdrowienia
Uważaj Aniu żeby nie wylać kawy na tę cudowną pościel, bo tragedia by była ;) A wogólę mam tą samą lampkę na szafce nocnej w sypialni co ty , jest alternatywą dla starej lampy nożycowej o której śnię po nocach, pozdrawiam.
Haha a wiesz, ze jak robiłam tą sesję to o tym samym sobie pomyślałam? Ja z tych co często rozlewają i brudzą naokoło podczas jedzenia, więc wcale bym się nie zdziwiła.. ;) kilka razy krople kawy czy herbaty były już na pościeli… Ale na tą bardzo uważam :) jest przepiękna!
P.s. Napisz swoje życzenie na lodowce , może sie spełni ;) a tę lampkę bardzo lubię
Aniu, Coffedesk w moim mieście, zaglądam tam na nogach :), a niebawem na mojej ulicy będą mieć swoją kawiarenkę :)
Ale Ci dobrze! :) uwielbiam ich i już stałam sie ich stałą klientką :)
Kawoszka ekspresowa melduję się:)))
Chemax obserwuję już od jakiegoś czasu, chciałabym napić się kawy bez mleka ale takiej żeby mnie "nie strzęsło" :) Jeszcze mi się to nie udało. Skoro piszesz że ta z Chemaxu smakowała Ci bez mleka….cóż nie pozsotaje mi nic innego jak go kupić!
Pozdrawiam Patti
Patti mam nadzieję, ze się nie zawiedziesz :)
Grunt to dobre podejście i pyszna kawa, np. Ta od Johan&Nystrom idealnie nadaje się m.in. Do Chemexa :) usciski
zajebista pościel!
Haha love You! :)))
piękne kadry!!! pościel naprawde fajna:)
Polecam! :)
Piękna sypialnia :)
Dzięki Ola :)
Tak, z chęcią się kawy z Tobą napiję…też ją uwielbiam, a jeszcze w takim wydaniu !!! Super. Album od Zorkiego zamówiony, czekam na dostawę, teraz dzbanek i kawa o której piszesz będzie za mną chodzić i nie wiem czy też się nie skuszę. Mam jeszcze kartę ze strony czarny deszcz którą dostałam przy okazji Santa Blogger więc może ja wykorzystam. Oj zainspirowałaś mnie dzisiaj tym wpisem i to bardzo….
Dziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam, nie omieszkam zaprosić do siebie na krótkie rozważania z cyklu "Być kobietą"
http://takpoprostudom.blogspot.com/
Zapomniałam dodać że sypialnia, pościel i pozostałe nabytki są piękne:)))
Zamów kawkę koniecznie! :) czarnego Deszczu jeszcze nie piłam, bo mam inne kawy otwarte, ale podobno jest pycha. :) dzięki i pozdrawiam Ciebie cieplutko Agata!
Każdy przedmiot uważnie dobrany – zazdroszczę :)
:)))
Pościel jest przepiękna :) jak i cała Twoja sypialnia :)
Uśmiecham się od ucha do ucha :)
Java i czarny deszcz to moi ulubieńcy
:) dobry wybór!
Kolejny raz zachwycam się tym widocznym na jednym z pierwszych zjęć a'la łapaczem snów :) Jest po prostu piękny. W sumie cały Twój dom jest taki piękny, cudny, jak z jakiegoś magazynu. Mnie zawsze wydaje się, że nie jest mozliwe, żeby az w takich szczegółach dograć wszystkie elementy, by do siebie pasowały. Chciałabym też kiedyś zamieszkać w tak pięknym, dobrze urządzonym domu.
Daria wielkie dzięki za Twój komentarz i przemiły odbiór. Nawet nie wiesz ile mocy do kolejnych zmian dają mi Twoje słowa :) życzę Ci, abyś na spokojnie dekorowała swój dom tak jak Ci się marzy. Uwierz, że można.. Ja kocham to robić i zawsze doradzę, pomogę, zainspiruję jeśli będzie trzeba :) pozdrowienia
Piękna pościel. A o kawie w takim wydaniu to nie słyszałam:) Zdjęcia jak zwykle przecudne!
Dzięki Aniu, dobrej nocy! :)
Mnie zachwycił łapacz snów :) Jest cudny :)
pozdrawiam
Diana to prawda! a na żywo jest jeszcze ładniejszy :)))
świetna ta pościel! Miłej nocki!
dzięki Kasiu :)
Oj pościel przepiękna i tem zaparzacz do kawy chyba się skuszę :) buziole Aniu aga
hej Aga :) pościel jest teraz w promocji – polecam! :)
Wspaniale masz urządzone mieszkanie, bardzo przyjemne dla oka :) Ten zaparzacz do kawy, bardzo mnie zaintrygowałam, muszę zaraz zagłębić się w temat. Miłego dnia ;)
Madziu dziękuję Ci bardzo :)
<3
Bardzo ładna pościel, tylko… dlaczego standardem jest rozmiar 150×200?:( W Polsce większość standardowych pościeli dwuosobowych to jednak 160×200, buuu.
hej, nie ma problemu z rozmiarem pościeli. Ja mam kołdrę 150 z ikei i pasuje zarówno na pościel 140 jak i 160, a w tym przypadku i na 150 :)))
uścisków moc
Piękna jest Twoja sypiania :) A kiedy remont kuchni Aniu? Nie moge si doczkac co tam wyczarujesz? :)
Pozdrawiam
witaj :) dziękuję bardzo!
Remont kuchni juz niebawem, prawdopodobnie druga połowa maja. Zmiany będą sore, bo wymieniamy fronty, zmieniamy troszkę układ szafek i kładziemy nowe kafle na ścianach. :)
Myślę, że w czerwcu już będę ją pokazywać :)
buziaki
Niesamowicie klimatycznie pomijając, że już same zdjęcia baardzo przyjemnie się ogląda :) Zdradzisz skąd ten cudny drewniany stołek? Już widziałam go u Ciebie na blogu, ale jakoś nie mogę teraz namierzyć …
:) wielkie dzięki!
Stołek jest od ekipy Projekt Stołek , którą uwielbiam. Drewno jest z odzysku, piekna forma, grubość, sęki… :)
pozdrowienia
Cała sypialnia jest cudowna, minimalistyczna, ale z klimatem. Na prawdę urzekło mnie to wnętrze!:)
<3 bardzo dziękuję! pozdrowienia
i u mnie nie ma dnia bez kawy , ale nie z rana .. U mnie rano musi być chlebuś i herbatka , na kawę i coś słodkiego przychodzi czas dopiero ok 10.00 .. Miłość do dekorowania i detali rozumiem w 100% , a do Mimowej książki nawet w 200 % :))) Pozdrowionka poranne..
też fajnie! :) ja kocham herbatę tak samo jak kawkę :) Wczoraj kupiłam przepyszne ciasteczka owsiane do kawki, w osiedlowym bio sklepiku. :) mniam!
buziaki na popołudnie!
Ja od jakiegoś czasu nazywam się zakupoholiczką, bo wciąż, choć maleńkiego kupuję i kupuję, rzecz jasna, że do domu(no i nie tylko), najczęściej jakieś dekoracje.Mam tak, że jak coś upatrzę, to nie przeboleję, żeby to mieć.Też myślałam nad nową pościelą, ale małżonek mówi, nie teraz, jak będziemy na swoim, więc czekam.Kawę lubię i to bardzo, najbardziej latte, no i choruję na jakiś expres, ale to dopiero…wiadomo, na swoim.Bardzo klimatycznie u Ciebie w sypialni, aż się, by chciało w niej być i być….Pzdr
życzę Ci abyście byli już niebawem na swoim i mogli po swojemu urządzać Wasze mieszkanko. :)
najważniejsze, że lubisz i chcesz :) Przyjdzie pora kiedy kupisz sobie wymarzoną pościel. Ale tak na prawdę pościel można kupić i zabrać ze sobą jak juz przyjdzie pora. Przecież możesz pomalutku zbierać poszczególne przedmioty :))) buziaki
dziękuję za słowa nadziei:)Rzecz w tym, że pościeli mam w dostatku, a ja myślę o następnej:)
Na mnie również nowa pościel działa rewelacyjnie… Znacznie poprawia nastrój. Świetnie dobrane detale, widać że się na tym DOSKONALE znasz.
Bardzo dziękuję Marcinie :) Jak miło, że zaglądają tutaj również panowie. :)
Na blogu http://themerrythought.com/ znalazłam instrukcję jak samodzielnie zrobić podobny ekspres, muszę poszperać, bo "chodzi" za mną od dłuższego czasu, w ogóle to świetny blog z klimatem i bardzo ciekawymi DIY.
To nie reklama, nie znam autorki, po prostu lubię, więc się dzielę :)
Pięknie zaaranżowane wnętrze a łapacz snów niesamowity :)
Kochana! To, że urządzanie Waszego mieszkania jest Twoją pasją widać na każdym kroku. Jest dopieszczone, każda zmiana jest udana, a na dodatek inspirujesz setki (a może i tysiące :)) takich osób, jak ja! I za to Ci dziękuję :*
Z wrażenia zapomniałam dopisać, że sypialnia jest piękna, każdy detal zachwyca, a pościel jest urocza – wpisuję na listę must have :)))