Dziś chcę podzielić się z Wami moim najnowszym blogowym odkryciem. Blog MYDUBIO, bo o nim mowa, prowadzony przez Joyce Croonen, młodą holenderkę, z zawodu psycholog, która dzieli się ze swoimi czytelnikami swoją pasją do minimalistycznych wnętrz, mody i fotografii. Joyce poza prowadzeniem bloga, pracuje i prowadzi swój własny biznes oraz pisze książkę. Sama przyznaje, że jest pracoholiczką, a przy okazji uzależniona jest od blogowania. Swoją miłość do prostoty, skandynawskiego stylu, minimalizmu i naturalnych barw oraz bieli, czerni i szarości pięknie oddaje na zdjęciach.
MYDUBIO to blog prowadzony z niebywałą starannością. Podzielony jest na kilka podstawowych kategorii: FASHION, INTERIOR, DIY, TRAVEL, SHOPPING GUIDE, MENSWEAR. Szczególnie przypadła mi do gustu sekcja z wyjątkowymi, jakże prostymi, a jednocześnie pięknymi projektami DIY autorstwa blogerki. Jeśli kochacie proste, monochromatyczne, skandynawskie wzornictwo.. TO coś dla Was! Obiecuję, że będzie inspirująco.. No to zaczynamy! :)
Z takiego łóżka zdecydowanie nie chciałabym wychodzić… Lniana pościel i te kolory… Dla mnie wnętrze idealne. Spójrzcie jak pięknie wszystko ze sobą gra… Widzicie ten taboret przy łóżku? To mebel z ikea, pomalowany szarą, matową farbą. Dla mnie bomba! We wnętrzach jej domu przeważają moje ukochane kolory: biel, czerń i szarości. To idealna baza do wszelkich zmian i aranżacji. Naturalne materiały przeplatają się tutaj z roślinami i minimalistycznymi dodatkami. JUST LOVE IT!
all photos via MYDUBIO
Zdjęć przygotowałam dla Was dość sporo, ale w tym przypadku inaczej nie potrafię. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem zauroczona jej stylem i pomysłami. Mówię tutaj nie tylko o wnętrzach, ale również o jej garderobie. Bardzo często łączy ze sobą pozornie niepasujące do siebie elementy, które razem skomponowane zapierają dech i sprawiają, że jedyne co przychodzi do głowy to słowo “WOW”. Po drugie projekty DIY – inspirują niesamowicie i już mam kilka pomysłów jak wykorzystać je u siebie. Bardzo podobają mi się wieszaki ze sznurków i drewna na gazety czy lustra. Kolejna świetna rzecz to świece ombre, podkładki pod kubki, uchwyty na kwiaty, pudełka i wiele wiele innych świetnych projektów. Ogromnym plusem jest również duża ilość pięknych roślin w jej jasnych wnętrzach. Bardzo podoba mi się jej wyczucie stylu i delikatność jaka idzie za każdym jej zdjęciem..
Jak Wam się podoba? Mam nadzieję, że po obejrzeniu tego posta,
tak jak ja macie ochotę na więcej. :)
Ściskam Was z całych sił!
Dobrego dnia kochani. :)
mnóstwo wspaniałych inspiracji ale te … lustra ♥
buziaczki ♥
Patrycja no właśnie te lustra! Wystarczy tafla lustra i kawałek sznurka i jaki świetny efekt! :)))
Dobrego dnia
Oj tak totalny minimalizm,jak dla mnie trochę za dużo ale…te lustra!!!!czad!
Zapraszam do mnie gdzie do wygrania są 2 grafiki A.Ostapowicz!
http://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com
a ja uwielbiam… :) dla mnie nigdy za dużo takich wnętrz!
no i jej styl, ciuchy, biżuteria – no bardzo po mojemu.
btw nie musisz za każdym razem zapraszać ;)
piękne wszystko, a nie wiesz gdzie można dostać taka metalową biała kratkę do przyczepiania karteczek?
hej, niestety nie mam pojęcia. Bardzo fajne wieszaki na kartki ma w swojej najnowszej kolekcji Madam Stoltz, ale to nie to samo ;) http://nshome.pl/inne/1940-wieszak-na-kartki.htm
no i co mam napisać …. no po prostu wszystko mi się podoba. Mało oryginalnie napisałam, ale taki styl to ja lubię :)
haha no i dobrze napisałaś :) Tutaj chyba nie trzeba już nic dodawać :) Minimalistyczny post to i minimalistyczny komentarz :)
Muszę przyznać, że jestem zdumiona jak właścicielka bloga idealnie współgra z wnętrzem. Nie wiem czy zwróciłaś uwagę ale jej ubiór jest dokładnie w tych samych kolorach jak jej dom. Jestem pod ogromnym wrażeniem prostoty ale i klasy. Pościel w sypialni jest obłędna… w ogóle to zdjęcie jest mega! Idę pobuszować na jej blogu :))
Miłego dnia Aniu
Beti prawda? Też to zauważyłam :) Wkomponowała się idealnie ;) Widać, że kocha taki styl zarówno we wnętrzach jak i na sobie samej. A tą pościel to chętnie bym jej zwinęła i wrzuciła na swoje łóżko.
buziaków moc na resztę dnia!
Wow. Idealne zespolenie. Wszystko w szarościach, do których Ty Aniu, pierwsza mnie przekonałaś. A lniana pościel to ostatnio moje największe marzenie :) Jestem pod wrażeniem tego bloga. Pozdrawiam serdecznie :)
Kasiu bardzo mi miło…:) Ja szarościom serce oddałam, a w połączeniu z bielą i czernią tworzą piękne trio. :)
Za mną tez chodzi lniana pościel… albo chociażby narzuta… <3
buziaków moc
znam, zaglądam i lubię ;) miłego dnia Aniu!
Olu… jak zobaczyłam tego bloga to skojarzył mi się z Tobą :)
Jesteś jej ucieleśnieniem, albo ona Twoim :)
myślę, że to podobny gust i potrzeba ducha ;-)
i za co kocham blogi zagraniczne? zawsze po przez nie trafiam na zdolnych polskich artystów. dzięki my dubio odkryłam Anie Ławską <3 a na innym blogu trafiłam, na Karoline Koryl ;-) myślę, że powinnyśmy więcej pisać o młodych zdolnych polskich projektantach, bo jest się kim pochwalić :-)
Oj mamy ochotę na więcej :) Świetne proste rozwiązania! Miłęgo dnia Aniu.
Zachęcam do przejrzenia bloga Joyce. :) Tam jest dużo dużo więcej :)
buziaki i wzajemnie miłego dnia!
Też wpadły mi w oko te wieszaki na książki, takie proste, ale bardzo ciekawe. Świetne, przejrzyste zdjęcia.
Oj tak.. Proste i efektowne – to lubię :)
mogłabym mieć takie wieszaki u siebie… muszę pokombinować. :)
Przecudowne zdjęcia, jedne z najlepszych, jakie widziałam, i to światło! Waza od Muuto i młynki od Menu – moje must have, do których wzdycham już od jakiegoś czasu… I te DIY – kurczę, wszystko mi się podoba, no :D.
Miłego dzionka, Aniu :)***
Moniczko prawda? Dokładnie tak samo uważam… Pięknie tam ma i potrafi wspaniale oddać klimat minimalizmu w najlepszej postaci. ha! a kto nie marzy o młynkach z Menu ;) może Ola z fotobloo, bo już je ma ;)
buziaki na popołudnie :)
Ania.super ona jest.minimalizm w pięknym wydaniu. Spójny i konsekwentny. Zauroczona jestem.
Oj tak – ja też przepadłam wczoraj na długie godziny… jej blog pochłonął mnie całkowicie i nie mogłam przestać oglądać kolejnych postów.
oj pięknie !!!! a u mnie od wczoraj jedna czarna ściana :) chodzę wkółko i się jej przyglądam – ostatnia rzecz o jaką bym się posądziła :) ja i czerń – totalne wariactwo :)
och! wspaniale! też za mną chodzi, choć chyba mam za mało miejsca i za ciemno, aby tak zaszaleć. Pokazuj koniecznie co tam zmalowałaś! :) Ja planuję pomalować czarną farbą tablicową drzwi wejściowe do domu. :)
Ciekawe jak podlewac taki kwiat bez doniczki:)
a wiesz, że to samo sobie pomyślałam jak to zobaczyłam? Myślę, że ten bez doniczki jest krótkotrwałą dekoracją…
To sa takie klimaty, ktore uwielbiam. Mozna "jesc" oczyma i nigdy dosyc :)
Aga tak to zdecydowanie nasze klimaty :)))
co za piękna pościel <3 <3 <3
I moje ukochane młynki!
Też na nie chorujesz, czy masz te młynki? :)
a pościeli to jej cholernie zazdroszczę!
Fenomenalna, zdjęcia są genialne, super, że o niej wspomniałaś:)
:) Myślę, że o takich miejscach w sieci warto pisać..
buziaki dla Ciebie!
Typ urody blogerki,rowniez zimny,skandynawski ,sprawia ze dobrze wyglada w otaczajacych ja szarosciach i dlatego tez dobrze sie w nich czuje.Zdjecia piekne. Jednak to co jest trendy nie zawsze pasuje do kazdego. Dla mnie troszke za surowo i zimno.
Tak ona wkomponowała sie idealnie w swoje wnętrza, albo to wnętrza w nią… Co do zimna i surowości nie każdy lubi ten styl i nie każdy musi sie w nim czuć dobrze. Dla mnie nigdy nie było i nie będzie Za Zimno ;)
oj Ania widać ,że twoje klimaty ,bo zdjęcia neverending :))))))))))) świetna dziewczyna …przypomina mi Ninę ze Stylizimo :))))
szalenie elegancka i piękną prostotę pokazuje …z KLASĄ wileką :)))) miłego dzionka !!!
Haha dokładnie! Ściągnęłam ich sporo, a pózniej postanowiłam ich nie przebierać :)
Ma swój styl i klasę :)
Wspaniała, klimatyczna stronka – zdjęcia cudowne, estetyczne, nastrojowe :) na pewno będę zaglądać na podanego bloga ;) Pozdrawiam, zapraszam :)
cieszę się, że się podoba :))) lubię odkrywać nowe ,miejsca w sieci warte uwagi, a ten blog zdecydowanie do takich należy. :)
Piękne wnętrza! Bardzo podoba mi się konsekwencja kolorystyczna i we wnętrzach i w strojach autorki bloga :) Poza tym zwróciłam uwagę na małe drobiazgi – podkładki, gadżety na biurku, świetna ta tablica – biała krata…
Martuś to fakt konsekwencja zachowana w każdym calu, we wnętrzach, ubiorze i jej projektach. :) Tak jakby inne kolory dla niej nie istniały. :) buziaki na nowy dzień
Super blog,wnętrza i wyczucie stylu. Pościel boska
Nawet znalazlam taką a może piękniejsza polskiej firmy sensenia. Ale ceny mnie zabiły…. Dobrego dnia
witaj :) ooo to muszę zobaczyć co to za firma o której piszesz. Choć boje się tych cen o których wspomniałaś ;)
dobrego dnia!
Piękne i proste, uczta dla oczu :)
Dokładnie tak Renatko! :)
Ale fajne miejsce !!!!!
Takie minimalistyczne ale nie pozbawione uroku, z klasą , eleganckie , tak we wnętrzu jak i w ubiorze, świetne !!!!
Ali mam takie same odczucia dlatego się nim z Wami podzieliłam :)
Ja też już znam od jakiegoś czasu i bardzo chętnie tam zaglądam. Fajnie, że promujesz u siebie takie piękne miejsca :-) Pozdrawiam :-)
:))) ja znalazłam dwa dni temu i jestem zachwycona tym blogiem :)
uścisków moc
Jakie piękne! Uwielbiam takie proste rzeczy, choć ja lubię troszkę koloru, ale biel z czernią przecudowna! Klasa, elegancja, niby nic a tak wiele.
Ps. Zaglądam do Ciebie od dłuższego czasu, ale dopiero teraz przyszło mi skomentować, bardzo fajne miejsce w sieci stworzyłaś. Gratuluję i pozdrawiam.
Magda dzięki wielkie i cieszę się, że się odezwałaś i skomentowałaś. Bardzo lubię poznawać swoich czytelników :)
A mi się podoba jej torebka! :-)
Oczywiście nie tylko. Bardzo konsekwentne wnętrza, eleganckie, minimalistyczne i wysmakowane. Ale mam wrażenie, że tak dużo tego ostatnio, że ten styl traci powoli swoją wyjątkowość. Ale może się mylę :-))
A zegarek? Zegarek też jest genialny! :)
Co do wyjątkowości… wiesz zależy jak kto podchodzi do tematu.
Dla mnie ten styl może być nawet najbardziej popularnym.. Mimo wszystko bardzo mi się podoba i nie wyobrażam sobie iść już w innym kierunku :) W nim czuję się najlepiej.
Dobrego dnia:)
To prawda, zegarek też fajny :-) Swoją drogą ciekawe, że do takiej lodowatej gamy kolorystycznej Joyce wybiera złoto. Bardzo dobry to daje efekt wg mnie!
To prawda :) Bardzo ładnie ze sobą współgra. To jest to różowe złoto (bardzo mi się podoba ta barwa), ale widzę, że srebro również nosi od czasu do czasu. :) buziaki
Minimalizm ze stylem! Piękne zdjęcia :)
:)))
Podoba mi się , nie ma co:)
mnie również :)
Wnętrza faktycznie widzę podobne często (lubię styl skandynawski) ale od dawna podziwiam jej wpisy o modzie i wiele rzeczy mi się spodobało. Zdjęcia robi świetne.
:) Bo styl skandynawski jest coraz bardziej popularny co wcale nie oznacza, że nudny czy dobrze znany. :)
Ja jestem nim zachwycona i jego minimalizm chyba nigdy mi się nie znudzi… :)
w takich wnętrzach czuję się najlepiej.
uściski
Ja też taki styl mam w domu (mniej doskonały, oczywiście) i cieszę się, że jest popularny – tu w USA nadal jest rzadki i ludzie się dziwią. Amerykanie mają bardzo ustalone gusta (mówię o statystycznych przedstawicielach tego kraju), mimo to skandynawski design można tu kupić, co oznacza, że jest popyt :-)
Pozdrawiam
Zajrzę chociażby dla tych projektów DIY, bo uwielbiam :) A po zdjęciach widzę, że chyba warto!
No i jak? Warto, prawda? :)
Uwielbiam biel od lat niezmiennie i takie fotki jeszcze utwierdzają moje przekonanie!
Pozdrawiam :)
Marta
Dokładnie tak… Ja również :) Jak balsam…
Przepiękne, delikatne, minimalistyczne… jestem zachwycona!
No i bardzo dobrze! :)
Zupełnie nie mój klimat, co nie przeszkadza się zachwycać zdjęciami i tym dalece dla mnie nieosiągalnym, czystym minimalizmem. Hihi, to nie są kadry matki trójki dzieci ;) Buziaki:))
Marta haha to fakt, przy trójce dzieciaczków minimalizm daleki, a i pewnie kolorów nie brakuje :)))
dobrego dnia :***
Podoba się i to bardzo !!! Dziękuję za kolejną inspirację:)
Pozdrawiam.
Witaj! Piękne kadry, minimalizm i konsekwencja kolorystyczna! Podziwiam, ale też zastanawiam się nad tym, że trudno mówić o naszym, rodzimym stylu- często sięgamy po inspiracje angielskie, francuskie,
skandynawskie- a polskie? ;):) co o tym sądzisz. To jednak wielki tygiel ,w którym mieszają się różne trendy i fajnie, że każdy może wybrać coś co lubi najbardziej! Słoneczka! !
Piękne otoczenie. Pościel mnie zachwyciła i kratkowany fotel :)
Jest pięknie… :-)
Ocean inspiracji! Jestem zachwycona, tak jak Ty, Aniu :)
W każde zdjęcie wpatrywałem się przez kilka minut:) Cudowne inspiracje Aniu!
To jest jeden z moich najulubieńszych blogów. Podoba mi się nie tylko jej styl, ale też jej mieszkanie. Idealny minimalizm. Niesamowity.
zdecydowanie uwielbiam taki minimalizm:) szczególnie do gustu przypadł mi stojak na żarówkę, ciekawe i inspirujące:)
Tym co zobaczyłam tutaj muszę przyznać, że jestem pod ogromnym wrażeniem. Naprawdę pokazujesz nam każdy szczegół i to tak dokładnie. W każdym twoim poście jest mnóstwo zdjęć i tak dobre opisy. Przebiłaś tym blogi, które do tej pory były, dla mnie najlepsze. Masz nową czytelniczkę pozdrawiam cię ciepło.
Bardzo ciekawe rozwiązania, jeśli chodzi o wnętrza. Szara kanapa z poduchami w kratkę zdecydowanie skradła moje serce ;)
Dzięki za inspiracje!