APETYCZNY PROJEKT! :)

Jak zdążyłam Wam już wspomnieć w ostatnim poście, 
Ola z Apetycznego Wnętrza zaprosiła mnie do udziału w Apetycznym Projekcie. :)
Nie mogłam przejść obok takiej propozycji obojętnie i tym sposobem wraz z innymi blogerkami tworzymy dla naszych czytelników serię postów o blogowaniu i o nas samych. Bo kim właściwie jest bloger? Dlaczego blogujemy, co zmieniło się w naszym życiu poprzez blogowanie? No i przede wszystkim czy warto pisać bloga, a jeśli tak to dlaczego? :)

Na początek, krótka informacja dotycząca mnie i mojego bloga:
BLOGUJĘ OD: NIESPEŁNA 4 LAT :) – swoją przygodę rozpoczęłam 14 marca 2011r.
KIM JESTEM NA CO DZIEŃ? : Specjalistą ds. Zakupów, blogerką, optymistką kochającą zwiedzać świat..
MÓJ BLOG TO… moje wnętrza, pomysły na aranżacje, to miłość do stylu skandynawskiego i fotografii, to także inspiracje, podróże, design, diy oraz ukazanie piękna i czerpanie radości z niepozornych chwil
i momentów naszego życia. :)
TWÓJ BLOGOWY SUKCES I PORAŻKA..
Porażka to dość mocne słowo. Kojarzy mi się z czymś  co w życiu nie wyszło, co nie ułożyło się zgodnie z naszymi oczekiwaniami, planami, pomysłami. Długo myślałam nad odpowiedzią i muszę przyznać, że chyba jestem szczęściarą, bo nic co mnie spotkało i wiąże się z blogowaniem, porażką nazwać po prostu nie mogę. Może warto wspomnieć raczej o rozczarowaniu, o zbyt dużym zaufaniu i wierze w ludzi, którzy czasami potrafią wykorzystać to przeciwko nam. Nauczyłam się, że mimo mojej wiary i miłości do drugiego człowieka, zawsze trzeba być czujnym i ostrożnym.
Mój największy blogowy sukces? Znajomości, przyjaźnie o których nigdy mi się nie śniło i o których mogłabym zapomnieć, gdyby nie mój blog. Początkowo pielęgnowane tylko wirtualnie, zmieniły się z czasem w spotkania oko w oko, w spędzanie wspólnego czasu w naszych domach, ale nie tylko. Wyjazdy na targi wnętrzarskie, spotkania blogerów, wykłady, warsztaty… Podróże po Polsce: Warszawa, Kraków, Łódź, Poznań.. po to, aby przebywać z ludźmi, których cieszą podobne rzeczy, czują tak samo.. Mój sukces to również wygrana w ubiegłorocznym konkursie Blog Design organizowanym przez Magazyn Dom&Wnętrze w dwóch kategoriach: BLOG ROKU i BLOG PUBLICZNOŚCI. Ogromne wzruszenie, ogromne emocje i ogromna trema! ;) Sukcesem są dla mnie wzmianki o mnie i moim blogu w prasie drukowanej, współpraca z wieloma znanymi markami i sklepami wnętrzarskimi, zaproszenia na różne wydarzenia, udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej, aż wreszcie i przede wszystkim ogromnym sukcesem są dla mnie MOI CZYTELNICY. Zawsze obok, wspierający mnie, zarówno Ci aktywnie komentujący, którzy sprawiają, że mój blog żyje, jak i Ci anonimowi. Wiem, że tam jesteście! Dziękuję wszystkim Wam i każdemu z osobna. To Wy dajecie siłę i wiarę! Niejednokrotnie pomagacie w podejmowaniu decyzji, wspieracie, po prostu jesteście… :))) Gdyby nie SCRAPERKA.BLOG, nic z powyższych rzeczy nawet by się nie wydarzyło. Nie miałoby racji bytu… :) Ależ się rozpisałam!
CO ZMIENIA BLOG W TWOIM ŻYCIU…
Ha! Przede wszystkim zmienia mi moje mieszkanie! :)
Zmienił moje spojrzenie na to co mi się podoba, wyrobił mój gust, sprawił, że podążam w pewnym, konkretnym kierunku. Wszystkie metamorfozy, te małe i duże pokazuję właśnie na swoim blogu. Chcę być dla innych inspiracją, pokazywać jak w prosty sposób można odmienić swoje cztery ściany.. Ale to nie wszystko! Tak jak pisałam powyżej, za sprawą bloga poznałam wspaniałych ludzi, zakupiłam porządny sprzęt fotograficzny i zakochałam się w fotografii! Zdjęcia to moje uzależnienie, czy te robione aparatem czy telefonem.. Każde mają w sobie magię i ogromną siłę przekazu. Blog to dla mnie przede wszystkim odskocznia. To moje hobby, moje zainteresowania. Dzięki temu, że tutaj jestem, że piszę, czuję się spełniona, bogatsza o nowe doświadczenia. Pisanie bloga pobudza kreatywność, dostarcza mnóstwa pozytywnej energii i sprawia, że jestem szczęśliwa. :)
CO CIĘ MOTYWUJE DO BLOGOWANIA..

Przede wszystkim czytelnicy! Ich aktywność, komentarze, pytania, e-maile z prośbami o pomoc, udzielenie porady… aż wreszcie podziękowania, że zainspirowałam, że podpatrzyli pomysł i wykorzystali u siebie, że cieszą się z każdego jednego posta i czerpią radość z czytania mnie, oglądania moich zdjęć. To bardzo budujące i niesamowicie motywujące! Bloguję również dla siebie samej… Dla zachowania chwil, miejsc, zdjęć, myśli. Pisząc posty czuję, że to jest to co zawsze chciałam robić! Jeszcze nigdy nie miałam chwili zwątpienia: pisać czy nie pisać? Pisanie bloga sprawia mi ogromną radość, frajdę.. kocham to robić i czuję, że idę w dobrym kierunku. :)

OPISZ POKRÓTCE JAK WYGLĄDA DZIEŃ BLOGERA..

Ze względu na swoją pracę, od godz. 7:00 do 15:00 jestem poza domem pracując jako Specjalista ds. Zakupów w firmie przemysłowej. Gdy wracam do domu, łapię za smycz i wychodzę na spacer z moim psiakiem. Następnie robię szybki obiad, a po nim mam już czas wolny, czytaj czas na przygotowywanie i publikowanie postów, robienie zdjęć, zaglądanie na ulubione blogi, komentowanie, odpisywanie na e-maile, prowadzenie fanpage’a i profilu na Instagramie. Bardzo często weekend to idealny czas na mniejsze i większe zmiany w naszym mieszkaniu. Zimową porą jest zbawienny, bo tylko wtedy mam okazję zrobić zdjęcia w dziennym świetle. Jak na blogerkę przystało dostęp do e-maila czy bloga mam całodobowy ;),  ale w pełni mogę skupić się na nim dopiero wieczorową porą i tak też lubię najbardziej.
JESTEŚ BLOGEREM, JESTEŚ EKSPERTEM, W CZYM I KOMU MOGŁABYM DORADZIĆ…

Blogerem jestem, a i owszem! Ale ekspertem? hmm to już niekoniecznie ;)
Myślę, że jeszcze wiele przede mną, wiele muszę się jeszcze nauczyć, aby czuć się znawcą w dziedzinie wnętrz i designu. :) Faktem jest, że cały czas “siedząc w temacie”, zgłębiając go, pisząc o różnych aspektach wnętrzarsko-lifestylowych, pokazując różne stylizacje, wykorzystując piękne przedmioty znanych marek, czy robiąc im sesje zdjęciowe, mam pojęcie co się z czym je, a w mojej głowie kłębi się chmura pełna pomysłów i rad dla bliższych i dalszych mi osób. Niejednokrotnie pomagam innym w doborze dodatków, proponuję zmiany w ich wnętrzach, udzielam porad.. Widząc co tworzę wiele osób po prostu mi ufa, wysyła e-maile z prośbą o pomoc, a ja bardzo chętnie, na ile tylko czas mi na to pozwala, pomagam, doradzam, proponuję, pokazuję gdzie i co kupić, czy jak ze sobą zestawić. :) Doradzam również blogerkom w aspektach marketingowych, bo nie ukrywam, że dobrze czuję się w tej dziedzinie. Doświadczenie i współpraca z wieloma sklepami wnętrzarskimi, galeriami, agencjami i innymi markami również mówi sama za siebie.  Także jak sami widzicie, ekspertem nie jestem, nie mam wykształcenia w tej dziedzinie,  ale na tyle ile potrafię, pomagam zawsze bardzo chętnie. :)

MOJA ZŁOTA ZASADA BLOGERA:

Zadbaj o wygląd swojego bloga i systematyczność w jego pisaniu.

Nie ma co ukrywać. Każdy szanujący się bloger, pisze bloga dla siebie, ale również i moim zdaniem przede wszystkim dla swoich czytelników – odbiorców. Chcemy, aby nas czytano, aby wejście na naszego bloga było czystą przyjemnością, chwilą wytchnienia, inspiracją, radością. :) Aby czytelnicy CZULI się z nami DOBRZE oraz zaglądali do nas jak najczęściej musimy pamiętać o tym, że nasz blog jest dla innych “DROGOWSKAZEM”, słońcem w pochmurny dzień, tabliczką czekolady na złe samopoczucie. Wiecie co mam na myśli? :)
I tutaj właśnie bardzo dużą rolę odkrywają teksty, zdjęcia, przejrzystość bloga, jego szablon, prostota, ogólne pierwsze wrażenie, główny baner, który powinien wzbudzić sympatię i dać zarys idei bloga.. Co jeszcze? Kilka słów o sobie, nasze zdjęcie, personalizacja, która sprawi, że za stroną WWW kryje się człowiek, nie robot tylko autor/ka bloga. :)

Druga dość istotna sprawa to systematyczność w publikacji postów.  Nie dajcie o sobie zapomnieć! Niech Wasz blog żyje!  Piszcie kilka razy w tygodniu, lub chociażby kilka razy w miesiącu. :) Ze swojego doświadczenia wiem, że czytelników przybywa wraz ze wzrostem naszego zaangażowania.
all photos via my Instagram

Zachęcam Was do założenia własnych blogów, jeśli się wahacie, nie jesteście pewni, macie pasje, którymi chcielibyście się podzielić… ale.. No właśnie, NIE ma żadnego ALE! Blog to najlepsza ku temu droga! Poznajmy się! Na pewno nie będziecie żałować.  Ja nie żałuję. Powiem więcej. To była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. :)

Wraz z pozostałymi dziewczynami zapraszamy Was
do śledzenia naszego Apetycznego Projektu – klikajcie i poznajcie nas i nasze zasady. :)

http://apetyczny-projekt.blogspot.com/

Ściskam Was z całych sił!
Ania – Scraperka :)

Follow:

Komentarzy: 103

  1. 23 lutego 2015 / 12:30

    Bardzo fajne, bardzo inspirujące. Szczególnie w poniedziałek :D

    • 23 lutego 2015 / 12:57

      haha poniedziałek dobry tak samo jak każdy inny dzień tygodnia! :)
      Ja niestety nadal w domku ze względu na choróbsko, ale jeszcze chwilka i wracam do żywych.
      pozdrawiam ciepło

  2. 23 lutego 2015 / 12:35

    Cudowne miejsce stworzyłaś, uwielbiam do ciebie wracać. To trochę tak, jakbym mieszkała z Tobą. Gratuluję, pozdrawiam.

    • 23 lutego 2015 / 12:59

      <3 właśnie dla takich komentarzy wiem, że WARTO :***

  3. 23 lutego 2015 / 12:41

    Amen ;-). Bardzo fajnie było to przeczytać…niemal każde zdanie to zdanie wyjęte z moich ust. Buziaki Ania :-)

    • 23 lutego 2015 / 13:31

      Ola cieszę się, że to co napisałam się spodobało, a tym bardziej jeśli się z tym utożsamiasz :)))
      uścisków moc

  4. 23 lutego 2015 / 12:51

    Aniu, bardzo mi się podoba pomysł Oli z Apetycznego Wnętrza, ponieważ dzięki temu projektowi mogę Ciebie i resztę dziewczyn poznać bardziej "osobiście". Jest wiele rzeczy, z którymi się z Tobą zgadzam. Przede wszystkim z tym,że im częściej piszesz, tym więcej radości Ci to sprawia. Masz możliwość poznać mnóstwo ciekawych ludzi i wymieniać się doświadczeniami. Ja dopiero zaczynam przygodę z blogiem, choć mojemu blogowi minął w styczniu rok. Przez parę miesięcy miałam przestój, zwątpienie…Ale nabrałam dystansu, zmieniłam podejście. Może teraz lepiej będzie mi to wychodzić pisanie bloga ;) Pozdrawiam

    • 23 lutego 2015 / 12:54

      No właśnie, pisanie…ostatnie zdanie nie ma ładu ani składu ;)

    • 23 lutego 2015 / 13:41

      Tak to prawda :) To bardzo fajna okazja do poznania nas wszystkich bliżej :))) Już kiedyś Ola zorganizowała fajną zabawę, wtedy akcja była walentynkowa :))) Pisanie częściej ma swoje plusy i minusy. Właściwie to jeden minus, zabiera sporo czasu i jest dobrze do momentu jak ktoś tego czasu ma sporo :))) Ja na razie mam, nie narzekam na jego brak, dlatego mogę pisać i robić to co kocham, choć nie ukrywam, że i tak odczuwam mały niedosyt… Kiedyś pisałam co dwa dni, teraz zdarza mi się raz w tygodniu ;) Grunt, aby być, nie znikać na długo. :)))
      Lecę zajrzeć do Ciebie! uścisków moc, a pisaniem się nie przejmuj :) tak to czasami bywa, że w głowie myśl siedzi, a po napisaniu nie do końca brzmi tak jak powinna. Grunt, że wiadomo o co chodzi. :) buziaki na popołudnie!

    • 23 lutego 2015 / 13:43

      cieszę się! :) dobrego tygodnia

  5. 23 lutego 2015 / 13:01

    Kochana, pięknie ujęte :-) Znakomity wywiad, ciepły, taki prawdziwy. Wielu sukcesów Ci życzę w blogowaniu :-) Buziaki!

    • 23 lutego 2015 / 13:49

      Dziękuję Marcelino :))) Pisałam prosto z serca, szczerze, tak jak czuję. :) Dla Ciebie również dużo, dużo radości z blogowania! buziaki na nowy tydzień

  6. 23 lutego 2015 / 13:09

    Bardzo wyczerpujący artykuł :) Gdyby nie Twój blog pewnie nie miałabym okazji Cie poznać Aniu :) Motywujesz! Pozdrawiam, buziaki ;*

    • 23 lutego 2015 / 13:50

      Kasiu fakt… miało być krótko i zwięźle, ale jak zwykle mi to nie wyszło i jest wyczerpująco ;)
      Myślę, że na pewno byśmy się nie poznały, gdyby nie blog. :) dziękuję i ciepło Ciebie pozdrawiam!

  7. 23 lutego 2015 / 13:20

    Uwielbiam takie teksty :) Wszystko od serca, każda porada, każde zdanie, znakomicie to wszystko ujęłaś :)

    • 23 lutego 2015 / 13:51

      bardzo się cieszę, że się podoba :))) myślę, że razem z resztą dziewczyn stworzymy takie małe kompendium wiedzy dla blogerów. :)) niby proste i oczywiste, a jednak jak bardzo pomocne. :))) uściski!

  8. 23 lutego 2015 / 13:34

    Fajne napisane Aniu :)
    i tak trzymać! :)

    Buźka!

    • 23 lutego 2015 / 13:54

      Elle buziaki dla Ciebie! <3

  9. 23 lutego 2015 / 13:52

    Tak się cieszę, że na Ciebie trafiłam. To przez chęć oglądania Twoich zdjęć założyłam profil na IG. I jakież było moje zdziwienie a potem radość (jak u dziecka) gdy po pierwszej mojej publikacji pierwsze serduszko dostałam właśnie od Ciebie. Dziękuję bardzo. Bardzo! Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia. To pisałam ja… ja, wierna czytelniczka :)

    • 23 lutego 2015 / 14:19

      Aniu cieszę się, nawet nie wiesz jak bardzo. :))) Życzę Ci dużo radości z prowadzenia Twojego profilu na Instagramie :))) dziękuję, że jesteś! buziaki na popołudnie

  10. 23 lutego 2015 / 14:06

    Świetnie napisane Aniu! Gratuluję tych czterech lat blogowania i podziwiam tą pracę, którą wkładasz w prowadzenie tej strony.
    Pozdrawiam ciepło i życzę dalszych sukcesów!
    Iza

    • 23 lutego 2015 / 17:10

      Hej Iza :) dziękuję! Jest co świętować! Powiem szczerze, że nie wiem kiedy to minęło…
      Uścisków moc na nowy tydzień!

  11. 23 lutego 2015 / 14:24

    Świetny post Aniu, uwielbiam Twoje zdjęcia i teksty, pozdrawiam :-)

    • 23 lutego 2015 / 17:12

      <3 bardzo, bardzo dziękuję!

  12. 23 lutego 2015 / 14:37

    Świetny projekt i niezwykle ciekawy tekst !!! Gratuluję owocnego blogowania i życzę dalszych sukcesów:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    • 23 lutego 2015 / 17:46

      Agata wielkie wielkie dzięki za Twój komentarz i obecność! :)

  13. 23 lutego 2015 / 15:07

    Ależ cudownie mi się to czytało:) Z tego postu bije mnóstwo pięknej energii, którą wręcz zarażasz:) Bardzo lubię twojego bloga i życzę mnóstwa kolejnych sukcesów, ja będę na pewno chętnie dalej tu zaglądać:) Uściski przesyłam!

    • 23 lutego 2015 / 17:48

      Bardzo Ci dziękuję:) ha! Widzisz, nawet mimo choroby i chwilowej niedyspozycyjności jest we mnie troszkę optymizmu i dobrej energii. :) a może to perspektywa zbliżających się wakacji? :) dzięki, że jesteś i będziesz nadal :***

  14. 23 lutego 2015 / 15:16

    Oj Aniu… co tu dużo mówić… nie mogę się doczekać kiedy się spotkamy :)
    Spodziewaj się wieczorem maila ode mnie :)

    • 23 lutego 2015 / 17:50

      Ooo Madziu to mnie zaintrygowała! Coś mi Ola wspominała , ze kombinujcie! Pisz maila pisz! :) czekam niecierpliwie <3

  15. 23 lutego 2015 / 15:17

    Ale się rozpisałaś :) Cieszę się, że mogłam to przeczytać! Znowu czegoś się o Tobie dowiedziałam, a i trochę wiary w siebie przybyło. Sama nie do końca wiem, czy dobrą drogą idę, wiele chciałabym zmienić, ale cieszę się, że chociaż postawiłam te pierwsze kroki. Nie poddaję się, liczę, że mi się uda. Aniu, po raz kolejny dziękuję, że piszesz… Lubię do ciebie zaglądać :)

    • 23 lutego 2015 / 18:00

      Jak zawsze! Albo dużo zdjeć, albo dużo tekstu, albo jedno i drugie! :))))
      Olu wszystko pomalutku, sama znajdziesz i wypracujesz swoją drogę :))) spójrz na początki mojego blogowania. Mój blog dopiero z czasem nabrał odpowiedni kierunek. Nie wolno się poddawać! Zwłaszcza na początku :) trzymam za Ciebie mocno kciuki :))) bo grunt to wierzyć w siebie i lubić pisać! To ja dziękuję, że jesteś :)

  16. 23 lutego 2015 / 15:23

    Ania po takim wpisie liczba blogów wzrośnie lawinowo ;) powinnas dodac jednak ze jestes ekspertem od optymizmu i zarazania entuzjazmem ;)

    • 23 lutego 2015 / 18:05

      Haha na bank! Nie może być inaczej! ;)
      A rak poważnie to byłoby super! Niech powstają nowe blogi, nowe znajomosci :) z pewnością jest jeszcze mnóstwo wspaniałych i kreatywnych osób , które mogłyby dołączyć do blogosfery.
      Tak optymizm to ja mam we krwi ;) buziaki Iza!

  17. 23 lutego 2015 / 15:42

    Aniu święte słowa!Ja przyznam się szczerze,że to Ty jesteś powodem tego że od września 2014 w blogosferze jestem i ja działająca pod pseudonimem Panny Matki.Długa droga przed Matką, ale…chcę się rozwijać w urządzaniu domów ludziom!Zapraszam nieśmiało do 2 odsłony domu nad którym pracowałam.
    http://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com

    • 23 lutego 2015 / 18:08

      Ojej na prawdę?! Cieszę się ogromnie! Zajrzę do Ciebie, obiecuję :) nie musisz za każdym razem pisać o 2 odsłonie domku ;) trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia!

  18. 23 lutego 2015 / 16:13

    miło było dowiedziec się tylu rzeczy o tobie;)

    • 23 lutego 2015 / 18:12

      A mi jest miło, ze jesteś tutaj ze mną :)))

  19. 23 lutego 2015 / 16:52

    Ja lubię do Ciebie zaglądać rankiem, przy kawie. Zwłaszcza w pochmurny dzień. Zastępujesz mi wtedy słońce ;) buziaki!

    • 23 lutego 2015 / 18:12

      Julia nawet nie wiesz ile radości sprawilaś mi tym komentarzem :)))) uścisków moc

  20. 23 lutego 2015 / 17:16

    Dobrze przeczytać taki tekst. Tyle energii i optymizmu ze soba niesie:-) W sam raz na ciemny, wietrzny wieczór. Od razu robi się przyjemniej. Cieszę się, że odkryłam Twojego bloga:-) pozdrowienia!

    • 23 lutego 2015 / 18:17

      Melka dziękuję bardzo i polecam się na przyszłość :) oby takich wieczorów jak ten dzisiejszy było jak najmniej. Idzie wiosna! :))) pozdrawiam ciepło

  21. 23 lutego 2015 / 17:59

    Nic dodać nic ująć, też jestem zdania, że blogi i blogowanie to świetna sprawa. Bardzo się cieszę, że odkryłam blogosferę i poznałam tylu fantastycznych ludzi. A ile sama się nauczyłam….. to moje :)

    Uściski

    • 23 lutego 2015 / 18:27

      Renatko dokładnie! To nasze i nikt nam tego nie odbierze :)))
      Buziaki na wieczór :)

  22. 23 lutego 2015 / 18:02

    Aniu, super napisałaś :) nie widziałyśmy się nigdy na żywo, ale ja mam wrażenie, że znam Cię od lat :) za to lubię blogosferę!

    • 23 lutego 2015 / 18:58

      Raz niewiele brakowało! :) wierzę, że niebawem nareszcie się poznamy :) bardzo bym chciała. Olu dziękuję za zaproszenie do projektu i Twoje zaufanie :) buziaki

  23. 23 lutego 2015 / 18:12

    Świetny projekt. Uwielbiam odwiedzać Twojego bloga Aniu:) Nie znam Cię osobiście, ale czuję ogromną pozytywną energię od Ciebie.
    Czasami jak brakuje mi energii popatrzę na Twoje zdjęcia i od razu jest mi lepiej:)
    ściskam gorąco:)

    KAROLINA
    moja manufaktura smaku

    • 23 lutego 2015 / 19:14

      Hej Karolina :) cieszę się, że tak czujesz :) może kiedyś sie spotkamy :) w blogach jest siła! Pozdrawiam Ciebie serdecznie

  24. 23 lutego 2015 / 18:14

    Fajny projekt, miło poczytać coś więcej o Tobie Aniu:-)
    Buziaki ślę

    • 23 lutego 2015 / 19:16

      :))) też mi się podoba jego idea! Sama jestem ciekawa co napiszą kolejne dziewczyny. :) usciski

    • 23 lutego 2015 / 19:17

      Dzięki Aga.. Sama nie wiem kiedy to minęło :)

  25. 23 lutego 2015 / 18:40

    Bardzo miło czytało mi się o Twoim podejściu do blogowania. I bardzo dobrze, że się rozpisałaś. Czuć, że post pisany był od serca. :)
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie
    Ewa

    • 23 lutego 2015 / 19:19

      Ewuś dziękuję. Cieszę się, że ilość tekstu nie odstraszyła :) pozdrowienia !

  26. 23 lutego 2015 / 19:26

    Świetny projekt:) Miło było poczytać troszkę więcej o Tobie:) Lubię tu zaglądać, może nie zawsze komentuję ale wchodzę. Zabieram ze sobą cząstkę radości, optymizmu i energii na każdy dzień:)
    Wszystkiego dobrego dla Ciebie:)
    Pozdrawiam, Kasia

    • 24 lutego 2015 / 15:48

      Kasiu bardzo Ci dziękuję :))) wpadaj zawsze wtedy , gdy masz na to ochotę :))) fajnie, że choć czasami komentujesz. Przynajmniej wiem, ze jesteś :)))

  27. 23 lutego 2015 / 20:34

    Pięknie napisane, miło się czyta :) Pod słowami "to była jedna z najlepszych decyzji" podpisuję się i ja, choć daleko mi do takich blogowych osiągnięć.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    • 24 lutego 2015 / 19:27

      Martuś najważniejsza jest radość i satysfakcja :) pozdrowienia!

  28. 23 lutego 2015 / 21:22

    Zachęcający tekst :) Fajnie, bo ja sama od niedawna zaczęłam i zaczyna wciągać mnie coraz bardziej :) Pozdrawiam ;)

    • 24 lutego 2015 / 19:28

      Super! Gratuluję i oby tak dalej :)))

  29. 23 lutego 2015 / 21:26

    Ania przede wszystkim jesteś super przyjemnym człowiekiem i ujmującym :))) i pewnie w tym tkwi twój sukces :))) sama miałam okazję się przekonać jak potrafisz być otwarta na drugiego ,obcego człowieka :)) buziole i TAK TRZYMAJ :)

    • 24 lutego 2015 / 19:28

      <3 dziękuję z całego serca kochana!!! :))) buziaków moc dla Ciebie

  30. 24 lutego 2015 / 07:06

    W takim razie jesteś moją "tabliczką czekolady " . Przynajmniej nie idzie w biodra ;-) za to głowa pęka od inspiracji,pomysłów i pozytywnej energii :-) czyli same plusy

  31. 24 lutego 2015 / 08:37

    Gratuluję tak fajnego bloga. Bardzo motywujący i inspirujący tekst dla takiej osoby jak ja, czyli noszącej się z zamiarem założenia własnego bloga. Życzę dalszych sukcesów. Pozdrawiam :)

    • 24 lutego 2015 / 19:30

      Super! Trzymam za Ciebie kciuki! Odezwij się jak założysz :))))

  32. 24 lutego 2015 / 09:47

    Aniu, ale pięknie wszystko opisałaś. Wiesz, wzruszyłam się, jak przeczytałam tego posta …
    Życzę Ci dalszych sukcesów, z ogromną przyjemnością jestem z Tobą :*

    • 24 lutego 2015 / 19:31

      Teraz to ja sama wzruszona Martuś…. Ty jesteś tutaj zawsze i nie wiem jak to robisz, ale jestem Ci za to ogromnie wdzięczna. :) :********

  33. 24 lutego 2015 / 17:32

    Aniu pięknie opisałaś siebie i Twój sposób blogowania :) pozdrawiam cieplutko aga

    • 24 lutego 2015 / 19:31

      Aga dziękuję i cieszę się, że post się spodobał :)

  34. 24 lutego 2015 / 20:04

    Super! Lubię wiedzieć coś więcej o osobie, której teksty lubię czytać i która moim zdaniem warta jest poznania. A Ty Aniu właśnie taką osobą jesteś i chciałam Ci podziękować za to, że wielokrotnie Twoje wpisy inspirują mnie do zmian w moim życiu – zmian na lepsze oczywiście! Powodzenia w dalszym blogowaniu i szczęścia w życiu!

    • 26 lutego 2015 / 14:24

      <3 <3 <3
      serce rośnie! rosną skrzydła :)
      dziękuję i ciepło pozdrawiam

  35. 24 lutego 2015 / 20:14

    Świetny pomysł! Opatrzony superowym tekstem – gratuluję :). Lekko i przyjemnie się czyta, do tego fajnie, że zawiera cenne wskazówki :)
    Pozdrawiam cieplutko!
    Marta

    • 26 lutego 2015 / 14:25

      Martuś bardzo się cieszę, że post się spodobał :)
      zaglądaj również do pozostałych dziewczyn, na pewno się nie zawiedziesz :)

  36. 24 lutego 2015 / 21:23

    Super inspiracje, piękne zdjęcia! Uwielbiam Goldeny :)

    • 26 lutego 2015 / 14:26

      dziękuję! :)
      bo goldeny to najukochańsze psiaki pod słońcem!

  37. 24 lutego 2015 / 21:46

    Uwielbiam tu bywac! Super tekst,piekne zdjecia,cudne inspiracje-pozdrawiam M

    • 26 lutego 2015 / 14:26

      Moniczko dziękuję :) uśmiecham się od ucha do ucha!

  38. 24 lutego 2015 / 22:01

    Twój blog to miejsce, które kocham odwiedzać. Świetnie, że pojawił się tekst o Tobie. Fajnie dowiedzieć się czegoś nowego o osobie, której teksty czyta się regularnie :) pozdrawiam i czekam na więcej!

    • 26 lutego 2015 / 14:27

      Sandra wielkie dzięki za ciepłe słowa i Twój odbiór! :)
      pozdrawiam cieplutko, a więcej już niebawem ;)

  39. 25 lutego 2015 / 08:13

    Ania! cała Ty! Bardzo miło się czytało i przede wszystkim oglądało te wspaniałe zdjęcia!!!

    • 26 lutego 2015 / 14:27

      Iza love You!!! <3 :)
      dobrego dnia!

  40. 25 lutego 2015 / 11:08

    Dla mnie też założenie bloga to była najlepsza decyzja :) Nie jestem oczywiście tak "rozchwytywana" jak Ty, ale tak miło móc się podzielić swoimi małymi sukcesami, przemyśleniami. I blog motywuje! Do systematyczności, do działania – bo nie można zawieść swoich czytelników przecież :) Jeszcze tylko marzy mi się lepszy aparat, by móc pokazać wszystko tak jakbym chciała ;) No i może mały kurs fotograficzny do tego… :D Ściskam Aniu i kolejnych udanych lat blogowania!

    • 26 lutego 2015 / 14:29

      Życzę Ci z całego serca, aby Twoje małe marzenia się spełniły, abyś mogła spełniać się w tym co lubisz robić i cieszę się, że pisanie bloga jest jedną z tych rzeczy :)))
      dobrej końcówki tygodnia!

  41. 25 lutego 2015 / 11:09

    Pięknie, to ujęłaś Aniu – Ty dobra nasza duszyczko ;*

    • 26 lutego 2015 / 14:29

      Martuś… ściskam Ciebie mocno! :)

  42. 25 lutego 2015 / 12:31

    Idealne podsumowanie tego co widzę na blogu. Widzę człowieka z pasją i odwagą, który spełnia swoje marzenia, a w dodatku pomaga spełniać je innym :))

    • 26 lutego 2015 / 14:30

      Beti z całego serca dziękuję… Odwagi jeszcze troszkę brakuje, zwłaszcza do wystąpień publicznych ;)
      buziaki dla Ciebie!

  43. 25 lutego 2015 / 15:58

    Miło było poznać Twoją historię. Gratuluję bloga, pięknych zdjęć i wytrwałości, gdy pomimo całego dnia pracy zasiadasz do komputera żeby blogować.

    • 26 lutego 2015 / 14:32

      hej, dziękuje bardzo. :) Sił jest jeszcze mnóstwo i całe szczęście czasu również. :)
      gratuluję wzmianki w Dom&Wnętrze! :) pozdrowienia

  44. 25 lutego 2015 / 19:34

    Milo bylo kochana poczytac o Tobie i blogowaniu:))) Pieknie ujete. Tez zostalam zaproszona do projektu – na razie sie zbieram i ogarniam;)) a czasu jak na lekarstwo:) Cudny nowy layout bloga:)

    • 26 lutego 2015 / 14:32

      Aguś cieszę się, choć ty już troszkę o mnie chyba wiesz, bo czytasz od dawna i jesteś ze mną od dawna… :)))
      super! słyszałam, że mają dołączyć dziewczyny! czekam zatem i na Twój głos :)

    • 26 lutego 2015 / 16:10

      To sie zgadza kochana:)) Jednak teraz 4 lata ujete w calosc – fajnie poczytac i przede wszystkim milo jest obserwowac taki piekny rozwoj bloga:)) Tak patrze na ten nowy wyglad, strasznie mi sie podoba i chyba zaczne planowac lekki lifting i u mnie:) Martwie sie tylko, jak przeniesc cala tresc, zeby czasem nic nie ucieklo i sie nie pomotalo;)

  45. 26 lutego 2015 / 10:02

    Ah Aniu, jak Ty to robisz, że każde Twoje zdjęcie jest takim małym dziełem sztuki, patrzę i się inspiruję!
    Pozdrawiam i życzę dalszych blogowych sukcesów!

    • 26 lutego 2015 / 14:33

      :*** dziękuję , ściskam ciepło

  46. 26 lutego 2015 / 11:17

    Od pewnego czasu śledzę Twojego bloga i muszę stwierdzić, że przepadłam. Bardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia i pomysły, które są zawsze trafione w 10. Widać na nich Twoją pasję do tego co robisz, a to jest bardzo ważne. Gratuluję 4 lat spędzonych na umilaniu życia innym:) Od długiego czasu chciałam założyć bloga… I jest :D jestem bardzo zadowolona, że udało mi się zebrać i mam nadzieję, że za 4 lata będę mogła powiedzieć tak samo jak Ty, że się opłacało. A jeszcze teraz taka motywacja z Twojej strony.
    Jeszcze raz gratulacje! Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga:)

    • 26 lutego 2015 / 14:34

      bardzo bardzo Ci dziękuję :))) Byłam u ciebie i muszę przyznać, że piękne początki, a jakie zdjęcia! Gratuluje i wróżę sukces. Oczywiście na pewno będę zaglądać i mocno kibicować. Wierzę, że za 4 lata będziesz mogła powiedzieć, że to była bardzo dobra, życiowa decyzja. :)
      ściskam ciepło, dobrego popołudnia!

  47. 26 lutego 2015 / 19:25

    Pięknie napisane, naprawdę widać, że blog jest dla Ciebie wielką pasją. Ja uwielbiam oglądać Twoje fotografie – są naprawdę magiczne!

    Pozdrawiam ;)

  48. 2 marca 2015 / 15:13

    Witam ja chyba domyślam się, dlaczego tak pięknie nam wszystko opujesz. Pewni masz taakamo jak ja, że jak już się w cośwkręcisz to nie możesz przestać. Jest to dobra cecha, ale czasami zaczyna nam przeszkadzać. Muszę pochwalić twojego bloga i rękę do robienia zdjęć.

  49. 1 czerwca 2015 / 12:16

    Rewelacyjny post! Dał mi kolejnego kopa do wznowienia aktywności blogerskiej, dzięki wielki :x

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *