DIY – MACRAME HANGING PLANTER.

Weekend to dobry czas na zrobienie jakiejś ciekawej dekoracji do naszego wnętrza. 
Własnoręcznie, szybko i niedrogo, a jednocześnie pięknie i prosto. 
W ubiegły weekend, wraz z Agnieszką, odwiedziłyśmy Olę
Spotkanie samo w sobie było wspaniałe, bo nic nie zastąpi rozmów przy jednym stole,
wspólnej kawy czy szaleństwa z aparatem w dłoni wraz z blogerkami, które czują i myślą podobnie.
Wyjątkowy czas, który mam nadzieję niebawem powtórzyć. :)
Przygotowałyśmy dla Was bardzo łatwe i niesamowicie efektowne DIY.
Coś co myślę…przyda się w każdym domu czy mieszkaniu. 
Kolejny sposób na piękną ekspozycję kwiatów w doniczkach. 
MAKRAMA NA KWIATY / UCHWYT NA DONICZKĘ

Miałyśmy sporo radochy podczas przygotowywania uchwytów również z tego względu, 
że Ola zaraz przed naszym przyjazdem odebrała nową dostawę produktów Madam Stoltz do swojego sklepu. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie wróciła z kilkoma cudeńkami do domu. 
Między innymi zachwyciła mnie biała ceramika: wazony i doniczki, które wykorzystałyśmy do naszego DIY. 
Przy okazji zrobiłyśmy również kilka fajnych stylizacji z nowościami z Decorolki, które również zaraz Wam pokażę. :) 
No do do dzieła!
DIY – UCHWYT NA DONICZKĘ
Potrzebne Wam będą:

– gruby sznurek dowolnego koloru, który dzielicie na 8 równych części.
 (długość sznurka według uznania – zależy od tego jak długi chcecie mieć uchwyt), 
z reguły długość powinna być 4-5 razy dłuższa od wysokości doniczki.
– nożyczki
– doniczka i kwiatek ;)
 1. Gdy utniecie i podzielicie sznurek na 8 równych części, związujecie wszystkie sznurki razem kilka centymetrów od jednego końca, wykonując gruby supeł.
2. Następnie rozkładacie sznurki promieniście, łącząc je w 4 pary (po 2 sznurki). 
3. Związujecie sąsiadujące ze sobą sznurki parami, tworząc supeł, 
który będzie znajdował się mniej więcej w połowie wysokości doniczki. 
Na koniec powinniście mieć 4 supełki łączące każdą parę sznurków.
4. Kolejnym etapem jest rozdzielenie wszystkich sznurków i związanie ich ponownie. 
Tym razem znów związujemy je parami, ale bierzemy po jednym sznurku z sąsiadujących ze sobą par. 
(jeden sznurek z jednej pary łączymy z jednym sznurkiem z drugiej pary, która jest obok). 
Tym sposobem robimy kolejne 4 supełki. Te supełki powinny znajdować się zaraz przy górnej krawędzi doniczki. :)
 
 
5. Tak sporządzony uchwyt będzie miał 4 pary linek. 
Można w tej chwili na sznurki nawlec np. drewniane koraliki. 
MOŻNA, ale nie trzeba. My postanowiłyśmy pójść w minimalizm i zostawiłyśmy 
sznurki gołe i wesołe. :) Na koniec wiążemy ostatni duży supeł łącząc wszystkie pary sznurka. 
Oczywiście zostawiamy kilka centymetrów wolnego miejsca na samej górze. 
Tym sposobem powstał nam uchwyt do zawieszenia doniczki. :) 
I GOTOWE! :)
Zapytacie gdzie można to cudo powiesić? A no wszędzie! 
Obydwa uchwyty zabrałam ze sobą do domu.
Jeden wisi na karniszu w sypialni, drugi na haku zamontowanym na suficie w kuchni. :)
Myślę, że bardzo fajnie odnajdą się zarówno na ścianie, przy oknie, na schodach, tarasie czy balkonie. 
To genialny sposób ekspozycji kwiatów dla cierpiących na brak parapetów, balkonów, 
dla osób, które mają mieszkają na poddaszach i mają jedynie okna połaciowe.
Zachęcam Was do spróbowania swoich sił i wykonania sobie takiej makramy. 
Jest to świetna zabawa , a efekt  cieszy ogromnie.
Za modelki posłużyły oczywiście Ola i Aga, a raczej ich nogi i ręce. ;)
I jeszcze kilka zdjęć z domu Oli, które ładnie nawiązują do całego posta…
Na nasz przyjazd Ola zdobyła cudne anemony, zwane inaczej zawilcami… 
Kwiat tak przepiękny, że nie można oderwać od niego oczu. 
Absolutnie bezkonkurencyjne!

Jak wrażenia?
To co, bierzecie się do dzieła? :)
Wraz z dziewczynami mamy nadzieję, że zainspirowałyśmy! 
Większość produktów jakie znajdziecie na zdjęciach są dostępne w DECOROLKA.
Polecam, bo mam niemałą kolekcję i na żywo wyglądają jeszcze piękniej. 
Na zdjęciach znalazł się również piękny kaganek na świeczkę, który podarowała mi Aga, oraz szklane pudełeczko, które dostała Ola. Projekty Agi do kupienia na AGNETHAHOME.PL
Na koniec kolaż moich zdjęć zrobionych telefonem podczas ubiegłego weekendu. 
Więcej zdjęć znajdziecie na moim profilu na Instagramie: SCRAPERKA.
Dziękuję, że tam również jesteście, odwiedzacie mnie i piszecie. 
Wczoraj wybiło mi 4 tys. obserwatorów! Dziękuję z całego serca. :)

 Uścisków moc

i dużo dużo uśmiechu! :)))
Scraperka

Follow:

Komentarzy: 90

    • 31 stycznia 2015 / 12:55

      polecam sobie zrobić :)
      wygląda bardzo efektownie i pięknie zdobi choćby najzwyklejszą ścianę :)
      pozdrowienia

  1. Anonimowy
    31 stycznia 2015 / 13:04

    Już wiem jak wykorzystać hak w pokoju !
    Pytanie tylko, gdzie można dostać takie przepiękne doniczki ?!
    Rewelacyjny pomysł :)

    • 31 stycznia 2015 / 13:08

      Te doniczki są do kupienia w sklepiku decorolka.pl :) na hak idealne! Przetestowałam:)

    • 2 lutego 2015 / 07:52

      Właśnie strasznie fajna faktura tych doniczek, lubię jak te sznury "wpijają" się w karbowania :) Takie moje zboczenie he he.
      Aniu mam pytanie z innej beczki, czy mogłabyś zdradzić skąd jest ten piękny pled w nagłówkowym zdjęciu, ten w szaro-białą kratę? Bo jest cudny :) Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie, Marzena.

    • 31 stycznia 2015 / 13:10

      Bardzo proszę :) spróbuj, to fajna zabawa!

  2. 31 stycznia 2015 / 13:09

    Ooo, to coś dla mnie – mieszkam na poddaszu :)
    Dziękuję dziewczyny za wspaniałe DIY :)
    Aniu, piękne zdjęcia! Zachwycam się każdym :)
    Udanego weekendu Kochana :*

    • 31 stycznia 2015 / 14:31

      O widzisz! :) to idealnie się składa :) tak jak Ola :) bardzo proszę i polecamy się na przyszłość :) dzięki z całego serca za Twoją obecność iciepłe słowa :) buziaków moc

  3. 31 stycznia 2015 / 13:21

    Aniu pamiętam jak robiłam takie kwietniki na ZPT w podstawówce… tylko w takiego sznurka od snopowiązałki;))) Twoje cudne

    • 31 stycznia 2015 / 14:33

      To były czasy… Po raz kolejny potwierdza się to, że wszystko wraca… :) hehe powiem Ci szczerze, ze każdy sznurek, który udźwignie kwiatka będzie się nadawał :) usciski

    • 31 stycznia 2015 / 14:35

      Fajnie, ze wrzucasz tu takie informacje :) dzięki kimkolwiek jesteś

  4. 31 stycznia 2015 / 13:51

    miłe spotkanie :) designerski ten sznurek :)
    pozdrawiam i życzę częstszych spotkań :)

    • 31 stycznia 2015 / 14:52

      Hehe sznurek jak sznurek , designerskie są wazony i donice ;) dzięki Aga! Oby jak najcześciej.

    • 31 stycznia 2015 / 15:23

      Proponuję poszukać w castoramie, lub na Allegro. Ola kupiła w jakimś plastycznym sklepie chyba.. Ale to obojętnie jaki bawełniany bądź niebawelniany sznur :)

    • 2 lutego 2015 / 13:08

      no to tylko pozazdrościć! :)
      pomyśl o zrobieniu może jakiegoś kosza, albo choćby dywanu :)

    • 7 lutego 2015 / 19:29

      kosze i dywany mam już dawno zrobione, ale takiego uchwytu na doniczkę jeszcze nie więc kto wie moze się skusze

  5. 31 stycznia 2015 / 14:02

    Świetnie! Moja mama miała kiedyś książkę "Ściegi makramy", takie podwieszane donice były modne w PRLu :) Widzę, że weekend bardzo owocny, fajnie! :) Doniczkę z Decorolki mam i potwierdzam, że na żywo jeszcze lepsza :)

    • 31 stycznia 2015 / 14:59

      no tez mam wlasnie wspomnienia z PRL :) u moich sasiadow krolowaly takie donice w kazdym pokoju :) wiadomo ze teraz troszke inaczej to wyglada ale moje wspomnienia pozostaja :)

    • 31 stycznia 2015 / 15:13

      A ja takie makramowe wieszaki i inne rzeczy robiłam w szkole podstawowej na technice :) to był hit! :) i każdy miał coś takiego w domu :)

    • 31 stycznia 2015 / 15:14

      ps.. kurczę, ale ja stara jestem, bo już piszę "za moich czasów….." ;) hihihi

    • 31 stycznia 2015 / 15:26

      Hehe dziewczyny grunt , ze są wspomnienia :) wszystko do nas wraca… Nawet to! :))) myślę sobie, ze to dobrze. Ze duch dawnych czasów zaklęty jest w tego typu przedmiotach i sposobach dekoracji.. :)

      Natalia prawda, ze przepiękne? :))) moje czekają tylko na ładne kwiatuszki :)
      Majlook i niech zostaną :)
      Elle tak strasznie stara hehe ;)

    • 31 stycznia 2015 / 17:52

      Hehehheh, ja też się łapię, że czasem zaczynam "za moich czasów" :D:D
      Aniu w sumie to nawet sukulenty w to by weszły i całkiem ładnie "dyndały";)
      Dziewczyny ściskam!:)

    • 31 stycznia 2015 / 18:18

      Inga no pewnie, że by weszły! :) jutro jadę na zakupy! kwiatów w domu musi być sporo. :)
      uścisków moc

  6. 31 stycznia 2015 / 14:24

    A widzisz Aniu, natchnęłaś mnie – chyba zrobię coś podobnego ze sznurka konopnego… Będzie pasować do domu i do ogrodu, podwieszone na drzewie, z kwiatkiem lub lampionikiem… Dziękuję za inspirację, macham ciepło!:):)

    • 31 stycznia 2015 / 15:27

      Zrób zrób! :) ooo na drzewie… To jest myśl :) zrobię dla mamy! Powiesi u siebie :)

    • 31 stycznia 2015 / 15:27

      :) uśmiecham sie szeroko

  7. 31 stycznia 2015 / 14:59

    Świetne i bardzo pomysłowe rozwiązanie, a przy tym ile wspólnej zabawy :)

    • 31 stycznia 2015 / 15:31

      Dokładnie! Można robić cała rodziną :)))) idę po kawkę!

  8. 31 stycznia 2015 / 15:03

    podoa mi si:) a wiesz ze ja wczoraj zrobilam cos bardzo podobnego?? wkrotce pokaze u siebie. Pozdrawiam!

    • 31 stycznia 2015 / 16:16

      Kawa zrobiona mogę dalej odpisywać ;)
      Serio?! To pokazuj szybko! Jestem ciekawa :)

  9. 31 stycznia 2015 / 15:12

    Podobne uchwyty na kwiaty (tylko, że z węzłami makramy, a nie zwykłym supełkiem) robiło się w czasach, gdy byłam uczennicą na zajęciach z techniki :) wykorzystywałam do tego np. naturalny sznurek – coś takiego: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://srebrnaagrafka.pl/uploads/new_product_image/d/6/3/e/a/0/d/image/364905/l_006.JPG&imgrefurl=http://srebrnaagrafka.pl/sklep/domowik/produkt/kwietnik-ze-sznurka-makrama–3&h=465&w=700&tbnid=b3c06F4om1Wf4M:&zoom=1&docid=znmvO4W5XZS4bM&ei=mPDMVIezCIP5Us3HgIgM&tbm=isch&ved=0CCoQMygKMAo
    w tamtym okresie prawie każdy miał coś takiego w domu :)
    Weekend z dziewczynami zapewne był bardzo udany :)
    Świetne zdjęcia Aniu :)

    • 31 stycznia 2015 / 16:24

      Hej słońce! :)
      Tak taki sznurek tez jest idealny do tego typu uchwytów :)
      To były czasy… Hehe
      Weekend bardzo nam sie udał !
      Dziękuję i uściski posyłam

  10. 31 stycznia 2015 / 15:16

    Super diy, podobne kwietniki widzialam w pewnym dunskim katalogu :))) Musze gdzies kupic te zawilce sa cudne :)))

    • 31 stycznia 2015 / 16:26

      Madziu były podajże u Madam Stoltz właśnie :))) ja tez poszukuję takiego bukietu. Może kiedyś uda sie zdobyć :) usciski

    • 31 stycznia 2015 / 16:26

      Bo ich nie da się nie kochać…. :)

  11. 31 stycznia 2015 / 15:21

    Aniu dla mnie to zbyt skomplikowane.3 raz próbuję przeczytać jak to zrobić…
    szalenstwa-panny-matki.blogspot.com

    • 31 stycznia 2015 / 15:30

      Jejku , ale czego dokładnie nie rozumiesz? Wszystko jest pokazane dokładnie na zdjęciach :) 8 sznurków , związujemy suplem. Dzielisz na 4 pary i każda para ma supełek :) pózniej rozdzielacz wszystkie sznurki i bierzesz jeden sznurek z pary i drugi sznurek z pary obok i łączysz supelkami :) znów 4 supełki i na koniec wszystkie sznurki związujemy znów dużym suplem :) nic prostrzego! Patrz na zdjecia one Ci pomogą :) powodzenia! Trzymam kciuki :)

  12. 31 stycznia 2015 / 16:11

    Pierwszy raz widzę anemony-jak to możliwe?! :) Śliczne są. Wasze prace też. Bardzo fajne sznurki wybrałyście. Tak przywykłam do skojarzenia makrama-sznurek, że tylko te konopne miałam w głowie. A tu proszę, tyle materiałów można wykorzystać :)

    • 31 stycznia 2015 / 16:28

      Hehe możliwe możliwe :) Ola dorwała te sznurki , są świetne! Tez muszę takich u siebie poszukać :)
      Pozdrowienia

  13. 31 stycznia 2015 / 17:10

    ha ha, nie poplątalyscie się? ;) Ale pomysł superowy! Ja z takiego sznurka robię szydełkowy kosz na różności :)

    Uściski

    • 31 stycznia 2015 / 17:50

      Taaaa sznurek był troszkę poplątany, ale dałyśmy radę ;) jesteśmy górą ;) ooo też będzie cudny! Pokaż koniecznie jak zrobisz Renatko

  14. 31 stycznia 2015 / 19:46

    Pieknosci!!! Swietny pomysl i pieknie sie w nim akcentuja te biale doniczki:))) wyszlo rewelacyjnie! Napatrzec sie nie mozna..:)))

    • 2 lutego 2015 / 11:29

      Aguś cieszę się, że się podoba :)
      dobrego tygodnia!

  15. 31 stycznia 2015 / 19:55

    Super pomysł! Zrobię sobie takie wiosną na taras na begonie i pelargonie.

    • 2 lutego 2015 / 13:00

      pewnie, że tak! będzie pięknie :)

  16. 31 stycznia 2015 / 20:46

    Uwielbiam anemony, jeszcze do nich nie dotarłam w tym roku. Pomysł z plecionką świetny, niech no tylko znajdę kawałek mocnego sznurka. Doniczki- wazony piękne! I jak dobrze wyglądają razem!
    Pozdrawiam ciepło
    Marta

    • 2 lutego 2015 / 13:08

      Martus ja widziałam je tylko u Oli.
      U mnie też jak na razie ani widać ani słychać.
      pozdrawiam cieplutko :*
      miłego tygodnia!

  17. 1 lutego 2015 / 11:35

    no proszę, a ja już dawno zrobiłam sobie taka makramę tylko ciągle jakoś się nie składa, żeby ja obfocić i pokazać na blogu ;) Te donice sa boskie! czy do zdjęć wykorzystałyście mniejsze, czy większe, bo nie wiem jaki rozmiar sobie zamówić?

    • 2 lutego 2015 / 13:09

      hehe czyli wiesz co w trawie piszczy Martuś :) no to bierz się do roboty i pokazuj światu, no! :)
      Martuś na zdjęciach w makramach są te mniejsze doniczki. :) kupuj jeśli jeszcze są!

  18. 1 lutego 2015 / 11:50

    A u mojej mamy wisi jeszcze taki kwietnik własnoręcznie zrobiony przeze mnie jakieś 20 lat temu na jakimś obozie na zajęciach.
    Fajne spotkanie i twórcze, pozdrawiam

    • 2 lutego 2015 / 13:10

      wszystko wraca… :) nawet takie makramy :)
      tak było bardzo fajnie i oby częściej. :)
      buźki

  19. 1 lutego 2015 / 16:09

    Świetny pomysł z tym wieszakiem sznurkowym. Wykorzystam w tym roku aranżując balkon! :) Dzięki za inspirację! Pozdrawiam, Agata.

    • 2 lutego 2015 / 13:12

      Agata cieszę się, że pomysł przypadł do gustu :)
      powodzenia i miłej zabawy w robieniu uchwytów! :) ja moje tez planuję na wiosnę na balkon wystawić.
      papa

  20. 1 lutego 2015 / 20:02

    Pamiętam jak na zajęciach technicznych robiliśmy takie zawieszki na kwiatki, ale kiedy to było….. W życiu bym sobie nie przypomniała jak to zrobić – a tu proszę gotowy schemat i jaki prosty. Bardzo dziękuję, Na pewno wykorzystam. Donice przepiękne, ale kwiaty brak słów….

    • 2 lutego 2015 / 13:15

      ZPT! :) tak jest :)
      oj tak… kiedy to było hehe :)))
      dziękuję i pozdrawiam ciepło

  21. 1 lutego 2015 / 23:09

    Swietny zarowno pomysl jak i caly projekt!

    • 2 lutego 2015 / 13:17

      dziękuję w imieniu swoim i dziewczyn :)))

  22. 2 lutego 2015 / 11:07

    średnio przepadam za tymi uchwytami na doniczki.. ale z nowymi wazonami madam solzt i w szarej wersji wygląda całkiem całkiem :D jest troche rzeczy z nowosci madam solzt które mi sie podobaja.. ale musze sie zastanowic czy mam je gdzie postawic ;)

    pozdrawiam Cie ciepło Ania
    Iza

    • 2 lutego 2015 / 13:21

      hehe Iza nie każdemu się muszą podobać :)
      a ja znowu zaszalałam i zaopatrzyłam się w kilka pięknych rzeczy… i tak sobie myślę, że chyba znowu muszę zrobić wyprzedaż ;) uścisków moc dla Ciebie!

  23. 2 lutego 2015 / 15:31

    Aniu piękne kadry i super DIY! Udanego tygodnia :)

    • 3 lutego 2015 / 07:23

      Dziękuję bardzo! Udanego wtorku :)

    • 3 lutego 2015 / 07:23

      Hej Edytko :)
      dzięki! bywaj częściej, będzie mi miło :)

  24. 2 lutego 2015 / 18:23

    uchwyty na doniczki wyglądają świetnie:) widać że moda wraca:) już kiedyś coś takiego było popularne….teraz w odświeżonej wersji prezentuje się świetnie:) najbardziej podobają mi się jednak Twoje doniczki/wazony:0 cudowna kolekcja:)

    • 3 lutego 2015 / 07:24

      To jest sklepowa kolekcja Oli, ale moja nie jest dużo mniejsza :) Przywiozłam sobie do domku dwie doniczki w różnych rozmiarach i przepiękny wazon. :) i jeszcze kilka innych rzeczy, które na pewno Wam pokażę. :)
      buziaków moc

  25. 3 lutego 2015 / 10:44

    Ja też pamiętam te kwietniki z ZPT, nawet w sprzedaży w kwiaciarniach kiedyś takie były, tylko z naturalnego sznura ;)

  26. 3 lutego 2015 / 18:00

    Ogladałam dziisaj nowy katalog Madame Stoltz i zwróciłam uwagę na podobne zawieszki:) Gratuluje pomysłowego DIY no i spotkania w zacnym gronie:)Ściskam

  27. 4 lutego 2015 / 11:15

    Rany Julek ! Ale robota :)
    J jakoś preferuje kwiatki kiedy stoją na ziemi – bądź na stole – jednak plecionki, pięknie wykonane a zdjęcia i te zawilce prześliczne ! , nie znałam takich :)

    A.

  28. 4 lutego 2015 / 13:11

    Heeej :) Czeka mnie kilka wolnych, nudnych i pustych dni w domu, gdy będę sam :p Wlasnie się to zaczelo, do tej pory nie wiedzialem do konca co będę robił, jednak teraz się to zmienilo, już wiem :) Przeczytam wszystkie wpisy z Twojego bloga, bo są naprawdę swietne! :) Super, ze to wlasnie teraz do Ciebie trafilem, hehe :)

  29. 5 lutego 2015 / 08:24

    Fantastyczne. Czym prędzej zabieram się do pracy, są jak stworzone do mojej łazienki:):):) Bardzo dziękuję za pomysł i tutorial! a zawilce hipnotyzują… uwielbiam białe kwiaty. pozdrawiam!

  30. Anonimowy
    7 lutego 2015 / 10:59

    W skandynawii dawno juz znana ozdoba ;(

    • 7 lutego 2015 / 11:02

      No i bardzo dobrze :) tak samo jak w Polsce ;)

  31. 11 lutego 2015 / 12:21

    Z pozoru prosty, ale jakże genialny pomysł :) Do nas idealny – co prawda mamy dwa parapety, ale za wiele kwiatków się na nim nie zmieści :)

  32. 15 lutego 2015 / 22:07

    Jakie ładne i jednocześnie jakie piękne!
    Od razu przypominają mi się zajęcia w szkole, na których wyplataliśmi kwietniki ze sznurka, wypadła mi teraz jego nazwa z głowy. No ale na pewno był on mniej piękny niż użyte w tym wpisue materiały. Szkoda, że nie miałbym gdzie tego powiesić.

  33. 4 marca 2015 / 09:27

    Świetny i pomysł i zdjęcia. Bardzo mi się podobają, bez wazeliny. :)

  34. 30 maja 2015 / 22:15

    piękny minimalizm! a zdradzisz gdzie można dostać takie piękne szklane pudełeczko z metalowymi kantami?

  35. Marta
    16 sierpnia 2017 / 22:42

    Super! Co to za sznurek? Pozdrawiam ciepło!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *