Na wstępnie chciałam podziękować Wam za to, że praktycznie w kilka godzin opróżniliście półki mojej wyprzedaży. W życiu nie spodziewałam się, że dziś będę miała do zapakowania ponad 30 paczek! Dziękuję. Pierwsza partia paczek frunie do Was wieczorem. Drugą nadam jutro, więc w przyszłym tygodniu zakupy powinny być już w Waszych domach. :)
Przejdźmy do rzeczy, a raczej powinnam powiedzieć pokoju… Tak jak zapowiadałam Wam swego czasu nastąpiły kolejne zmiany. Mój dzienny pokój wciąż się zmienia. Tutaj coś przemaluję, tam coś dostawię, coś zniknie w jednym kącie, a coś innego się pojawi w drugim. Tym żyję i to mnie rajcuje. ;)
Co się zmieniło? Co tym razem jest clue całej metamorfozy? A no niby nic wielkiego, bo zwykła biała półka RIBBA nad kanapą, a będąc bardziej dokładną dwie ze sobą złączone. Dla mnie ta półka to idealny pomysł na dobre zagospodarowanie dużej ściany. Można postawić na niej postery, plakaty, drewniane i ceramiczne elementy i inne dyrdymały jaki nam tylko przyjdą do głowy (nie uwłaczając oczywiście tym cudnym dekoracjom). ;)
No i PANNA ŁAWECZKA! MOJA MIŁOŚĆ NAJWIĘKSZA!
Przepiękne wykonanie ze starego drewna z odzysku, wspaniale ciosana, o nieregularnych kształtach, te siedzisko, te sęki, kształt i skandynawska prostota… Jak dla mnie bomba. Wykonana przez PROJEKT STOŁEK. DZIĘKUJĘ WAM! :)))
Ciekawa jestem jak Wam się podobają moje zmiany i nowe meble. :)
Ci z Was, którzy zaglądają do mnie od jakiegoś czasu na pewno pamiętają jak było kiedyś. ;)
Na ścianach kolor kawy z mlekiem, a nad kanapą drewniane literki HOME, które jak na tak dużą ścianę
były po prostu ni w pięć ni w dziesięć.
były po prostu ni w pięć ni w dziesięć.
Teraz jest po mojemu, tak jak lubię i w klimatach, które są mi najbliższe.
Chciałabym jeszcze kupić do tego pokoju jakiś ładny szary, gruby i mięsisty dywan z długim włosem.
Cały czas szukam idealnego, ale mam nadzieję, że niebawem to się zmieni. :)))
Cały czas szukam idealnego, ale mam nadzieję, że niebawem to się zmieni. :)))
NA ZDJĘCIACH:
ŁAWECZKA – PROJEKT STOŁEK
PÓŁKA RIBBA – IKEA
KOSZ Z TRAWY MORSKIEJ, OCYNKOWANE DOMKI – AMAZINGDECOR
LAMPIONY i TACA – AGNETHAHOME
ŚWIECA BLIK – BLIK
DREWNIANE & i WINIARKA – CZARYZDREWNA
TALERZ – DUKA
POSTER – GUMBERRY
:)))
Jak zawsze czekam na Wasze komentarze i opinie!
Cieszę się ogromnie, że dzięki Wam ten blog żyje i daje mi tyle radości.
Dziękuję, że jesteście!
Formą mojego podziękowania jest też nasz KONKURS! Pamiętacie?
Jeśli tak jak ja chcecie mieć u siebie w domu piękny stołek od Projekt Stołek
koniecznie przyłączcie się do naszej zabawy. :)))
ZAPISY TUTAJ.
Ściskam Was mocno!
Dużo słonka na dzisiejszy dzień. :)))
XOXO
Scraperka
Zmiany na plus, ławeczka śliczna:)
pozdrawiam!
:) dziękuję! Ławeczka jest PRZEPIĘKNA!!! :)
Piękny kącik wypoczynkowy stworzyłaś. Twój stolik kawowy bardzo mi przypadł do gustu :) Miłego dnia Aniu http://karo-dekor.blogspot.com/
hej Karo :) bardzo dziękuję… troszkę czasu było potrzebne, aby pokój tak wyglądał, ale trud się opłacił :) wreszcie jestem szczęśliwa… uściski!
Aniu jest ślicznie nawet z ciekawości odpaliłam Twoje pierwsze posty i powiem Ci zmiana całkowita…zdecydowanie na +;-). DUUUŻa bużka
:))) hehe zmieniło się co? ;) ja na tamto co kiedyś patrzeć już nie chcę, dlatego nie dałam zdjęcia dla porównania ;)
uścisków moc na nowy dzień
cudne …super dodatki dom jak z marzeń….pozdrowionka
:) chciałabym dom, ale na razie mam tylko mieszkanie ;) które i tak bardzo kocham <3
dziękuję i ciepło pozdrawiam
Bardzo przyjemnie, a winiarka cudna, pozdrawiam :)
bardzo mi miło :) win mamy dużo dzięki niej ;)))
OMG jest bombowo! Zazdroszczę tych wszystkich piękności!!! U mnie w salonie za sofą niestety nie ma ściany i tak żałuję, że nie mogę sobie zrobić właśnie takiej aranżacji z Ribbą ;) Buziaki!
hej hej! :))) a u mnie nigdzie nie ma dużego stołu, żeby można było zaprosić gości i przy nim usiąść ;) także widzisz…
każdemu czegoś tam brakuje… ;) ale taka aranżację możesz sobie zrobić wszędzie, nie tylko nad kanapą :) na myślę jeszcze o pojedynczej półce w sypialni :)
Super :-)
:) dzięki!
Taka wąska deseczka, a tak dużo 'robi' na ścianie prawda? I daje tyle możliwości aranżacji :)
dokładnie :) niby nic wielkiego, a ile ma możliwości. :) Bałam się, że jak powieszę jedną obok drugiej to będzie widać, że są dwie i będzie krzywo, ale wyszło chyba niezauważalnie ;)
Aniu, czytasz w moich myślach? Nawet zbliżenie Twojego zdjęcia robiłam, żeby zobaczyć, czy to dwie półeczki, bo złączenia nic a nic nie widać :)
:) mozliwe ;)
dwie dwie :) udało się je złączyć ładnie i równo. Całe szczęście ;)
Fantastyczna ławeczka! Uwielbiam drewno z sękami, zawsze wybieram takie które ma ich najwięcej :D
A ten piękny kosz…ach:)
hej! ja mam podobnie! bo sęki sa piękne i nadają zawsze niepowtarzalnego charakteru. nie ma dwóch takich samych i już :)))
ten kosz też bardzo lubię. Wzdychałam do niego długi czas.:)
Wcześniej też mi się podobało, ale teraz śmiało mogę powiedzieć, że jest lepiej :) buziaki!
i o to chodziło! aby lepiej było , milej i przyjemniej i aby każde oko cieszyło :)
dobrego dnia! papa
Przepięknie jest Aniu! Strasznie mi się podoba. A ta ławka, to po prostu bombowa! Jak już pisałam, zazdrość wielka :P Buziaki i miłego dnia.
Ola dziękuję <3 To mi w duszy grało już od jakiegoś czasu ;)
haha Ty pierwsza mi doradzałaś, aby ta brać i dobrze zrobiłam, bo to mistrzostwo świata jest :)
idealna do dużego pokoju, przedpokoju czy łazienki. Wszędzie mi pasuje, więc będzie "chodzić" po domu.
buźki
Bardzo ładnie Aniu :) Przytulnie, jasno, świeżo i skandynawsko ;) Taka półeczka też mi się marzyła nad sofą, ale sama wiesz jak u mnie z miejscem :P Miłego dnia!!! :*
Lu dziękuję słoneczko Ty moje <3 już niebawem się widzimy, co?;) ale się doczekać nie mogę!
wiem wiem , ale taką półeczkę możesz zamontować na byle jakiej ścianie. też będzie ślicznie ;)
ja myślę o sypialni jeszcze.. tylko bym dala pojedynczą, bo tutaj są dwie połączone.
Aniu jaka piękna przemiana! a talerz z DUKA mnie oczarował, pięknie się eksponuje. No i ta ławeczka, hihi, mam nadzieję, że wygram go u ciebie :)
ściskam i miłego dnia pakowania paczek
Karola dziękuję :) Ten talerz to mistrzostwo świata i tym bardziej się cieszę, że dorwałam go na przecenie :)))
pierwsza tura paczek spakowana i wysłana uff.. mam chwilkę , aby odetchnąć :)
buziaki
slicznie kochana u ciebie:P
<3
Az chce sie siadac i kawke pic, albo usiasc z ksiazka, albo posluchac muzyki.. pieknie jest. W talerzu z duki sie zakochalam, cynowe domki mnie oczarowaly, a ta laweczka? Przypomina mi stolek, ktorego uzywala moja ciocia-babcia do dojenia krow.. Aniu, Twoj pokoj dzienny/salon/living room emanuje spokojem. To kiedy moge sie wprowadzac? ;D
:) oj tak takie stołki kiedyś na wielu wsiach można było spotkać…
haha wprowadzać mówisz? muszę to przegadać z mężem ;)))
Jeszcze tylko dodam, ze jak mi bedzie smutno, zle i szaro to bede zagladac do tego posta :)
:*** <3 nie krępuj się, rozgość się :)
Zawsze podobał mi się Twój salonik i jedynie właśnie ten napis "home" był tym elementem, który troszkę mi nie grał. Teraz jest świetnie. Cały wystrój jest genialny. Powiem Ci jeszcze, że też myślę o takiej półce nad sofą w saloniku, ale mam pewien dylemat. Jak stoję frontem do tej ściany to przy okazji widzę też ściankę w przedpokoju, a na trzecim planie ścianę w pokoju gościnnym. Na każdej z nich coś wisi, więc mam dylemat czy jak nie powieszę półki to nie będzie tego za dużo. Chyba muszę podjąć ten temat na blogu i poprosić czcigodną radę o pomoc ;).
Pozdrawiam po wakacyjnej przerwie
Beti
Beti a widzisz! ;) czyli nie tylko mnie się nie do końca podobało. Ściana jest za duża, a napis był za mały :) może gdyby jeszcze była jakas fajna galeria z ramek to byłoby co innego. No nic – trzeba mi było zmiany i chyba na dobre wyszło. :)
hmmm… musiałabym to zobaczyć i ocenić :) myślę, że to jak najbardziej dobry temat na posta Beti :)
Cudownie się to wszystko u Ciebie prezentuje … aż chce się krzyczeć " jeszcze jeszcze " … Pozdrawiam … :)
:))) mogłabym pokazać więcej pokoju, ale to innym razem :) uściski!
Pięknie:) Ten stołek przypomina mi te, na których bawiłam się u babci. Mój wujek i dziadek robili takie. Do czego służyły? Do siadania jak się doi krowę:D. I dlatego mam straszny sentyment do takich mebelków. Przypominają mi babcie i całe dzieciństwo. A dzisiaj wykorzystać je można zupełnie inaczej. Cudne! Miłego dnia! Buziaki.
Kasiu oj tak coś w tym jest.. . wielu osobom kojarzy się z takimi starymi, wiejskimi stołkami :)
haha no dokładnie! krowy mi tylko w domu brakuje ;)
dziękuję i ściskam ciepło:)
Cudnie!!!:):)
dziękuję <3
Aniu piękne zmiany ;) cudownie u Ciebie jak zawsze pozdrawiam
Beatko bardzo bardzo się cieszę… :)
wszystko mnie zauroczyło od półeczki, po stołeczek :)
po takich komentarzach mogę mieć tylko nadzieję, że kolejne posty też Was zauroczą <3
Jest przecudnie! A skąd ta sofa jeśli można grzecznie podpytać? :)
Pozdrawiam
Ewa
Witaj Ewo :) kanapę kupiliśmy w ikei. :) to Kivik 3-osobowy rozkładany w kolorze jasnoszarym :)
co tu kryć stoełek cudny sam w sobie:-)
:) Karola dokładnie tak! :) nie ma co ukrywać ;)
Pieknie, jednym slowem pieknie :))) Przegladam blogi z ktorymi jestem od dluzszego czasu i usmiecham sie pod nosem poniewaz widze jak nasze style sie zmieniaja…moj rowniez ;))) Wiekszosc z nas zaczela blogowac w stylu shabby, takim bardziej slodkim, a teraz bardziej idziemy w strone stylu skandynawskiego, prostego z nutka orientu i stylu industrialnego. Czas szybko plynie i jestem ciekawa czym bedziemy zafascynowane za 2-3 lata :)))
Usciski
Tak gusta się zmieniają… a my myślę, że dojrzewamy do własnego stylu i pomalutku odkrywamy to co najbardziej nas fascynuje. Ja czuję głęboko tam w sercu, że to jest ten moment , kiedy wiem czego chcę od swojego mieszkania. Wiem też , że te zmiany idą w dobrym kierunku.. ale kto wie co będzie za 5 lat.. Tego nie wie nikt, choć jestem przekonana, że będzie tylko lepiej. <3
Uwielbiam te półeczki :) Taka mała, niepozorna a tyle potrafi zmienić. Pięknie ja zaaranżowałaś.
Pozdrawiam
Marta
Martuś to fakt. Niby nic wielkiego, a jednak jest czymś co potrafi dodać wnętrzu tego WOW. I co najlepsze co chwile można zmieniać ekspozycje:)
dobrego weekendu!
Ławeczka piękna :-) salon prezentuje się teraz cudownie, pozdrawiam :-)
:))) bardzo dziękuję i pozdrawiam ciepło!
Panna ławeczka bardzo oryginalna i pasuje do Twego wnętrza jak ulał:-)
:))) Oj pasuje pasuje… i z pewnością nigdy się jej nie pozbędę..
Aniu, salon po każdej metamorfozie wygląda coraz piękniej! Widać po tych przemianach jak zmienia się Twój styl i upodobania :) Swoją drogą, cudowne jest to, że nasz styl ewoluuje i że dzięki temu mamy możliwość wyżyć się dekoratorsko ;) Drewniana ławeczka jest przepiękna w swojej prostocie! Przypomina mi ławeczkę, która kiedyś była u moich dziadków… Kiedyś uważałam ją za starego grata, a teraz chętnie bym przygarnęła, jednak jest już za późno :(
Pozdrawiam ciepło,
Ola
Ps. Wracam do początku posta, pogapić się jeszcze na zdjęcia ;)
Ola to fakt.. dzięki temu cały czas możemy działać i robić to co lubmy najbardziej :) Nie ma nic lepszego od radości z metamorfoz we własnym domu czy mieszkaniu. Och jak sobie pomyślę ile jeszcze przede mną roboty! Nadal nie pomalowaliśmy dwóch pokoi.. wymiana frontów w kuchni na ukochaną biel.. Malowania drzwi wejściowych farbą tablicową.. może za jakiś czas zrobię też coś z innymi drzwiami w domu. Kupiłabym też kilka nowych lamp.. aj długo by wymieniać ;) tym zyję i to kocham :) a co do ławeczki to niestety często mam w głowie jakieś przedmioty , które kiedyś wydawały się bezwartościowe, a już przepadły.. natomiast w tej chwili wszystko bym za nie dała. ech.. :) buziaki
U Ciebie zawsze jest pięknie, przy po zmianach czy przed nimi :) Zachwycam się Twoimi wnętrzami nie od dzisiaj :)
Widziałam Twoją wyprzedaż, wcale się nie dziwię że wszystko sprzedałaś, bo wystawiłaś piękne rzeczy w bardzo atrakcyjnych cenach.
Drewniana ławeczka bardzo klimatyczna, w konkursie z pewnością wezmę udział, miałam już kiedyś wysyłać zgłoszenie, ale jakoś mi umknęło :)
Nika wiem, że jesteś ze mną od dawna:) To bardzo miłe mieć takich stałych czytelników :))) wirtualne bratnie dusze można by powiedzieć. :) Wyniki konkursu już niebawem. Chciałabym każdemu móc podarować taki ładny stołeczek, ale niestety zwycięzca będzie tylko jeden.
uściski na nowy dzień
Aniu, coraz piękniej u Ciebie, widać, że znalazłaś swój styl. Podkradłabym to i owo. Co ja mówię, wszystko bym podkradła z Panną Ławeczką na pierwszym miejscu!
hej kochana :))) tak znalazłam go! nareszcie :))) hehe mówisz, że wszystko? oj to ja muszę podwójne zamki w takim razie założyć ;)) buźki!
Pięknie wszystko zaaranżowałaś :) bardzo w moim guście :)
<3 dzięki słońce :)
Witam, gdzie można zakupić te piekne metalowe domki ?
Przepiękna aranżacja!
witaj Anonimku. :) te domki mam ze sklepiku amazingdecor. chyba mają jeszcze dwa ;) o tutaj: http://amazingdecor.pl/pl/searchquery/domek/1/phot/5?url=domek
:)))
Ogromna zmiana, oglądam bloga prawie od poczatku :)) Cudeńka nad kanapą i ławeczka piękna
:))) dziękuję! cieszę się, że jesteś ze mną tak długo :)
Uwielbiam te półki. Nasze czekają na przymocowanie w Janka pokoju. Będą się tam wylegiwać kolorowe dziecięce książki i różne pierdółki :-) zmiany na wielki plus.zazdrosZczę tych wszystkich pięknych drobiazgów :-)
:))) no to szybciutko montujcie :))) fajne jest to, że można na niej ustawić nie tylko obrazki, ale tak jak mówisz mnóstwo innych pierdółek :) buziaki
Świetnie, bardzo skandynawsko. Bardzo lubię takie ciosane drewno. Mam taką boską dechę i też planuję zrobić z niej ławkę, może już w ten weekend się zabiorę :)
Ribba to fajny pomysł, można dowolnie komponować galerię bez rycia w ścianach.
Detale urocze :) miło oczyska zawiesić.
Uściski
Renatko cieszę się, że się spodobało :))) ja też uwielbiam tą nieregularność kształtów w drewnie! :) to dodaje mu szyku i oryginalności :) no i te sęki… za nie dałabym się pokroić.
no to do dzieła! trzymam kciuki za piękną ławeczkę.
no właśnie o to chodziło, aby za wiele nie wiercić, zwłaszcza, że ściany mamy jakie mamy… i nie łatwo cokolwiek w nich zrobić. ;) buziaki na weekend!
Fajnie, ciekawie i chyba bliżej Twojego stylu:) buziaki Aga
Aga nie chyba, tylko na pewno ;)
Zakochana jestem. Moje szarości i szarawe niebieskości. Niebo Skraperko kochana :) Więcej takich inspiracji!
:)))))))))))) aż mi się oczy zaiskrzyły – dziękuję…
czym się różni poster od plakatu? :P
ach Ty jak zwykle musiałaś mnie zagiąć , co?! ;) niczym kobitko, ale tak samo mogłabys zadać pytanie czym różni się salon od livingrromu ?;) dla mnie? lepiej brzmi :))) buźki
piękne zmiany, gratulacje !!
buziak!
Uleńko dziękuję :)
Jak u Ciebie pięknie, nic dodać nic ująć, dodatki genialne.
Gosiu tych dodatków troszkę mam… uzbierały się przez te kilka lat :) Jak widzisz musiałam aż zrobić wyprzedaż, bo było ich zdecydowanie za dużo ;)
Ten stołek jest piękny taki naturalny !!!
Zmiany na plus, jest bardzo przytulnie i widać jak niewielkim kosztem można odmienić wnętrze. Półka, kilka dodatków, poduchy, bardzo fajnie !!!!!
o to właśnie mi chodziło. :) aby pokazać Wam, że półka za dwie dychy, a tyle frajdy daje i duże pole do popisu mamy :)
a ławeczka to moja największa miłość w tej chwili ;)
Pieknie jest:))) i znaleziska ostatnie i stoleczek – ach cuda, swietnie wszystko razem…:)
a ribbe bardzo lubie – mam jedna w sypialni a druga w biurowym:))
Aguś dzięki wielkie :) Ribba mnie zauroczyła właśnie na skandynawskich inspiracjach… później kombinowałam jakby ją powiesić, aby dobrze było, bo ona jedna to dość krótka jest, a kanapa moja spora i tak oto połączone wyglądają równie ładnie :) a łączenia praktycznie wcale nie widać. :)
dobrego weekendu
Wszystkie zmiany na plus, a stołek boski :) pozdrawiam!
:))) <3
Aniu, piękne jest Twoje mieszkanko. Dla mnie idealne.Ja też pracuję nad moim mieszkankiem i ciągle coś zmieniam. Pozdrawiam. Kasia-mazurskie pasje.
Kasiu jeszcze nie jest idealne, bo jeszcze sporo rzeczy bym zmieniła.. ale cały czas idzie ku lepszemu i tego się trzymajmy. Wierzę, że też podziałasz w swoim tak, aby czuć się jak najlepiej :) trzymam kciuki
Taka oaza spokoju-piękna kolorystyka i ładne sprzęty. A podłogę masz cudną!
Ewa dziękuję :)) ta podłoga wzbudza kontrowersje. Jednym się podoba , innym troszkę mniej, ale ja bardzo ją lubię :) To prawdziwe drewno i jeszcze ta mozaika. jest niespotykana, oryginalna i taka delikatna..:)
100% Skandynawii :) Ta półka z Ikei jest genialna. Totalnie prosta, ale ile daje możliwości :)
Pozdrawiam Aniu!
marta
Martuś tak jest! ;) i o to chodziło :))) pozdrowionka
Też "złowiłam" jakiś czas temu dwie "ribby", ale na razie nie wiem z czym je "zjeść". Miały być w kuchni, ale zdecydowałam się na inną półkę i ribby czekają na nowy pomysł zagospodarowania. Może użyję ich tak jak Ty.
A wnętrza oczywiście piękne.
u mnie też kilka miesięcy przeleżały, bo nie wiedziałam jak je powiesić. razem czy osobno ;)
nad kanapą wyglądają znakomicie – polecam! :)
Dobry pomysł z tymi półkami. Mam dużo wolnej ściany nad kanapą, może więc wykorzystam ten pomysł :). Pozdrawiam i gratuluję ślicznie urządzonego salonu :)
pewnie, że tak! :))) jak ściana jest wolna to czemu nie :) półki , albo jakaś ładna galeria z ramek i obrazków :) dziękuję
Jest coraz piekniej! Te szarosci, czern, biel i surowe drewno świetnie ze sobą grają. A o jakim kolorze dywanu myslisz?
Kalinka bardzo dziękuję :)
hmm… dywan będzie szary! nie inaczej :))) nie za jasny, nie za ciemny, ale szary, bo na nim nie będzie widać Maila włosów i ładnie się skomponuje z całą resztą. :)
dobrego weekendu
rewelacyjnie to wszystko wygląda,a stołek Aniu wkomponował się idealnie:)
:))) Ta ławeczka pasuje mi w kilka miejsc i lata po domu w jedną i w drugą ;) chwilę stoi w dużym pokoju, później w łazience, za chwilę w przedpokoju i tak w kółko ;)
Ślicznie!!! A ten stolek obłędny.Buziaki :-*
Joasiu dzięki wielkie :) buźka na nowy dzień!
Aniu, znalazłam Twojego bloga przypadkiem, muszę powiedzieć, że tu u Ciebie jest po prostu bosko!!!! Przeglądam wszystkie posty po kolei, jestem właśnie skończyłam rok 2014 :) jeszcze trochę przede mną… :) na szczęście :) Pozdrawiam, Agnieszka.
Agnieszko cieszę się, że mnie znalazłaś i mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)))
haha lepiej nie oglądaj tych z początku ;) blog przeszedł istną metamorfozę podobnie jak duży pokój hehe;)
pozdrawiam Ciebie cieplutko
Aniu, skuszę się ;) i z przyjemnością pooglądam co było u Ciebie na początku ;) lubię takie przemiany ;)
Zmiany super, półeczka bardzo mi się podoba! Jak Ci się udało tak idealnie ukryć łączenie? Jakiej wielkości są te półeczki (dwie większe, czy mniejsza i większa)?
Oj i widzę, że obie zgrałyśmy się z talerzem w postach:-)
Pozdrawiam ciepło
Kasiu hihi powiem Ci szczerze, że nie mam pojęcia ;))) jakoś tak wyszło i chyba wyszło dobrze, choć przyznam się, że miałam spore obawy jak to będzie wyglądało. to są dwie większe. :)))
Zwrócę Ci za dodatkową przesyłkę to co mi przelałaś, bo jednak plakat wszedł do pudełka. Paczuszka od czwartku jest w drodze, więc pewnie w poniedziałek będzie u Ciebie :) buziaków moc
Dzięki Ania:-)
Ławeczka Łobuziak – świetna jest i taka doskonale nierówna! :D
Podoba mi się też kosz i apteczne buteleczki.
I, chyba najważniejsza rzecz, kolejny raz, Scrapsie, podziwiam Twoją podłogę. Jest po prostu taka prawdziwa (to dobre słowo w odniesieniu do drewna!) i taka idealnie CZYSTA!!! Jak Ty to robisz?
P. S. Zapraszam na kolorowe candy u siebie :)))
Aj, aj, jak zwykle zapomniałam o czymś :)))
Półeczka Ribba to absolutny wnętrzarski hit, imho, i sprawdza się w każdziutkim wnętrzu! U Ciebie dostała doskonałą kompanię dekoracji.
A nasze dwie sztuki wciąż czekają na zawieszenie ;D (od roku prawie!)
hej Fu! :))) takie drewno kocham najbardziej :))) właśnie za te nierówności i prawdę.. za oryginalność i przekaz :) haha mówisz , że podłoga Ci się podoba? ja też bardzo ją lubię, choć byłaby jeszcze lepsza gdyby była bielona ;))) ale to fakt , prawdziwe drewno i ładna mozaika mają coś w sobie.. a co do czystości to bym się spierała ;) na zdjęciach nie widać, ale przy psiaku jakim jest Mailo podłoga nigdy nie będzie idealnie czysta, chyba, że zaraz po umyciu ;) ale to przez minutę do dwóch. :)))
no to wieszaj te półeczki i to szybko! nie ma na co czekać :))) świetna sprawa ta ribba! ja jestem nią zachwycona i planuję powiesić jeszcze jedną w sypialni. :)
Super! Bardzo mi się podoba. Półeczki z Ikea dają nieskończenie wiele możliwości aranżacji. Muszę wreszcie swoje zawiesić, bo czekają już chyba pół roku :-)
:))) widzę, że wiele z nas ma te półki i u wielu musiały swoje odczekać ;) No to do dzieła! :) mam nadzieję, że post zmobilizował ;)
Masz rację, taka półka to świetny sposób na zagospodarowanie pustej przestrzeni. Mam właśnie taką jedną ścianę, na której mi czegoś ewidentnie brakuje i chyba po prostu powieszę na niej półkę. Będę mogła chociaż tworzyć różne kompozycje, podmieniać dodatki…
Jeśli zaś chodzi o ławeczkę, to jest boska! Niezwykle podobają mi się produkty tej firmy. Pozdrawiam Cię słonecznie i miłego popołudnia życzę:))
http://www.homeonthehill.pl/
hej hej! :))) to jest myśl za którą powinnaś pójść! ta półka jest genialna i na wolną ścianę nadaje się znakomicie, bo nie wystaje praktycznie w ogóle no i daje dużo możliwości :)
pozdrawiam ciepło :)
Zmiany jak najbardziej na plus :) . Jestem jeszcze w trakcie urządzania mieszkania i pomysł z pułką byłby idealny u mnie :) piekny stolik, gdzie zakupiony?
Milego weekendu :)
Stoliczek tak jak i moją dużą białą witrynę kupiłam u naszej Ady w DAROMEBLE. :) polecam, bo meble robią nieprzeciętnie piękne i bardzo dobre jakościowo.:)
Aniu, jestem oczarowana tą metamorfozą! Jest cudnie :) Porównując archiwalne posty, można zauważyć wielką różnicę, na plus oczywiście :)
Miłego weekendu, buziaki!
Martuś lepiej nie wchodzić w archiwalne posty hehe ;) powiem szczerze, że już nie wyobrażam sobie kawowych ścian. Teraz jest dużo jaśniej… i jakoś tak czyściej :) buźki i dziękuję
Ława jest boska, choć uważam, że nie do każdego wnetrza będzie pasować. Ja jednak taką jedną bym widziała u siebie :)
:))) Jagódko na pewno nie wszędzie byłby jej dobrze ;) np. we wnętrzach typu glamour albo bardzo nowoczesnych. tam jej nie widzę, ale myślę, że jest bardzo oryginalna i dzięki tej oryginalności wielu wnętrzom nadałaby odpowiedniego looku. :)
Pięknie kochana!!!!! Te apteczne buteleczki są śliczne…z mamą poszukujemy ich od dawna :( Miesiac temu przeszukałam targ staroci i nic. Ale zaraz wybieram się na kolejną wycieczkę po starociach, wiec moze tym razem dopisze mi więcej szczęścia :-))
Buziaki!
hej Marcelinko :) co Ty robisz o 6:20 w sobotę na kompie co? ;)))
jak kiedyś znajdę więcej tych buteleczek to będę o Tobie pamiętać … może się uda :) jutro też chcę jechać na targ staroci, więc kto wie.. trzymam kciuki za poszukiwania! dobrego dnia :)
Zmiany baaaardzo mi się podobają:) Stoliczek wkomponował się idealnie. Niby trochę w innym stylu a pasuje jak ulał:)
Aniuja tam uważam, że ta ławeczka jest właśnie w TYM STYLU ;) dziękuję i pozdrawiam :)
Pokój po zmianach wygląda fantastycznie, podobnie jak ławeczka – urocza!
:) bardzo dziękuję :)
miłego weekendu! no to zmykam na spacer :) takie piękne słońce!
mam podobny salon, u mnie też przeważają jasne meble a dodatki stanowią dopiero uzupełnienie całości :)
Zdecydowane tak dla półeczek, kobieta zmienną jest a zatem aranżacje zmienisz w zależności od nastroju, pory roku, czy nowych nabytków. Zaskoczyły mnie Twoje ostatnie zakupy na starociach, fajne – tak dla kontrastu. Fajnego tygodnia.
połki RIBBA bardzi lubie i mam ich sporo w domu bo 5 ;) idealnie nadaja sie nad kanapę ..jak u ciebie :) a stołek cudny!
Cudnie u Ciebie Aniu…tak ciepło i stylowo…:)) Stołeczek cudo, no i zakochałam sie w koszu…. Pozdrawiam serdecznie:)))
ławeczka wpasowana idealnie!!! kapitalny kolor, kształt i każdy detal… czyż to hand made???
będzie wędrować z miejsca na miejsce tak przypuszczam… bo mam to samo co TY :)
pozdrawim aga :D
Aniu… Ławeczka jest piękna! Ale jak dla mnie to półka RIBBA jest dzisiaj numerem jeden u Ciebie. Dopiero jak pokazałam mężowi, jak ona wygląda u Ciebie, zgodził się na taką u nas :) Więc dzięki wielkie! Pewnie niedługo pokażę swoją wersję :)