We Wrocławiu, wyjątkowo wcześnie w tym roku, większość krzewów, drzew i kwiatów
już w pełnym rozkwicie. :) Forsycje są już pięknie żółciutkie, a śliwo-wiśnia, której różowe gałązki
niedawno Wam pokazywałam, zaczyna już nawet zrzucać płatki. Całe szczęście, że wiosna to taki czas, gdy jedno kwitnie, drugie przekwita, a trzecie dopiero szykuje się do wyjścia na świat..
Dzięki temu codziennie, idąc drogą do pracy, szkoły, domu, sklepu, bądź jadąc na rowerze, autem czy środkiem komunikacji, jesteśmy obserwatorami tego jak zmienia się obraz Panny Wiosny i tego co dla nas szykuje… Jak bezustannie na naszych oczach natura przeobraża się w różne barwy i odcienie.
Warto czasami zatrzymać się na chwilkę i poobserwować.. :)
Kocham WIOSNĘ, bo nie dość, że na zewnątrz jest tak przepięknie, ciepło i pachnąco,
to i w naszych domach robi się dużo bardziej optymistycznie za sprawą kwiatów i gałązek,
które trafiają do wazonów, doniczek, na parapety, balkony i tarasy. ACH I SAM OGRÓD!
To dopiero jest radocha, gdy można po trawie przy porannej kawce pochodzić…;)
Ja na ogród jeszcze chwilkę muszę poczekać, a nie będę ukrywać, że domek z ogrodem to moje wielkie marzenie, które mam nadzieję spełnić max. do 10 lat ;)
Dziś chcę pokazać Wam jak radzę sobie bez ogrodu… :)))
Kupiłam ostatnio kilka małych doniczek biało-fioletowych bratków i białego hiacynta.
Przyniosłam też do domu garstkę cudnie pachnących szafirków.
Bardzo podoba mi się ten odcień bratków. Jest taki granatowo-fioletowy. W połączeniu z bielą wygląda cudnie. :)) Pozostaje czekać na kolejne kwiaty. Pąki już są!
Na zdjęciach kwiaty nie były jeszcze przesadzone, ale w tej chwili wszystkie grzecznie siedzą w ziemi do której dodałam troszkę odpowiedniego nawozu. :)))
Blaszane osłonki FLEURS&FLOWERS bardzo fajnie się tutaj sprawdziły.
Nie patrzcie na okna, bo jeszcze nie umyte! Czekam na więcej słonka i odrobinę więcej czasu. ;)
Są i one! Szafirki mmmm – uwielbiam ich zapach, kształt i te delikatne łodyżki. :)
Idealnym wazonikiem dla nich jest mlecznik z ceramiki z Bolesławca.
Bardzo lubię takie nieoczywiste zastosowania różnych naczyń i pojemników,
które mamy w domu pod ręką, jako wazony czy doniczki dla naszych kwiatów. :)
Hiacynt ze zdjęć z bratkami wygląda już nieco inaczej.
Pięknie się mu rozkwitło…
A dla szafirków znalazłam szklany domek ;)
Oczywiście nie muszę chyba mówić skąd jest hihi ;)))
I tak oto staram się sobie jakoś radzić bez tego mojego wymarzonego ogrodu…;)
U mnie w domu kwiaty to podstawa. Bez nich nie ma wiosny ani lata.
Dzięki temu mam swoją małą wiosnę w zasięgu ręki…
Nadaję do Was prosto z łóżka z domu moich teściów przekochanych.
Z samego rana psiaki zafundowały nam pobudkę. Beagle TEO i nasz MAILO
to w tej kwestii niezniszczalny duet. ;) Jakby się zgadały, że cały dom trzeba postawić na nogi,
bo oni by chcieli już na spacer iść. ;) No nic – czas na kawkę!
Ściskam Was najmocniej jak się da!
Wspaniałego, relaksującego weekendu :*
love You
Scraperka
Masz rację Aniu, zgadzam się z Tobą w 100% że wiosna jest piękną porą roku :)) Z tą zmieniającą się co dzień " twarzą" :) Ja mam z okna widok na magnolię i aż nie wierzę, że tak szybko z małych pączków już się rozwinęly piękne kwiaty :) No a ogród uwielbiam, za przestrzeń, przyrodę, kawkę na trawce… :))) Życzę Ci tego swojego ogrodu jak najszybciej! :)))
A szafirki i brateczki śliczne! Moje też czekają na wsadzenie do doniczek, bo na balkonie też lubię mieć trochę kwiatów :)
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego weekendu! :)
Jest coś magicznego w tym jak nasza polska matka natura potrafi się zmieniać, jakie barwy przybierać… gdy jadę na swoim minty rowerze i patrzę na te różowe drzewa to aż mi się wierzyć nie chce, że potrafi być tak piękna! :)
mmm magnolia to dopiero bajka. ja podziwiam jedną u swoich rodziców w ogrodzie, a drugą ogromną przy kościele w naszej dzielnicy:) ja nie doceniałam ogrodu gdy miałam mieszkając z rodzicami. teraz mi do niego tęskno i mam tylko w weekendy tą możliwość…pochodzić po trawie – ech uwielbiam to uczucie! również wspaniałego weekendu dla Ciebie! uściski
ja czekałam na sobotę, żeby popędzić po kwiaty na balkon :)
teraz czekam na 10:00, żeby sklep otworzyli ;p
to właściwie, nie sklep, tylko Rajski Ogród (nazwa idealnie pasuje do asortymentu) cudowne miejsce, skąd zawsze wychodzę z pełnymi rękami pięknych kwiatów i ozdób, nie tylko ogrodniczych :))))))))))
może bratki będą? u Ciebie cudownie wyglądają i mają bardzo stylowe doniczki :D
ps. choruję na szklany domek, wiadomo skąd ;)
cudownego weekendu!!!!!
ooo jest 10:01 więc pewnie już buszujesz w kwiaciarni hehe:)))
oooo taka nazwa zobowiązuje i pewnie przepiękne kwiaty przyniesiesz do domu.
trzymam kciuki za ładne bratki! ;) a domek jest na wyciągnięcie ręki :))))))) uściski
no i zachorowałam nieuleczlanie !!!!!!!!!!!!!!! na TEN domek …Ania jakie świetne aranżacje zrobiłaś przy jego pomocy …szósteczka !!!!!!kwiaty to ja kocham wszelkiej maści z naciskiem na tulipany of course,ale to już wiesz :))))))) miłego dzionka
haha bo jest boski :D wcale się nie dziwię. Ja zachorowałam na niego jak tylko zobaczyłam go u Agi w katalogu:)
mmm tulipany to moje ulubione kwiaty, ale inne również bardzo lubię:) dzięki, buziaków moc na weekend!
Bratki… bardzo ładne kupiłaś :)
Szafirki pachną? kurka, ja nie czuję :P hehe
Jak co roku czekam na kwiaty na czereśni, która zagląda mi do kuchennego okna, i jak co roku rozwija pąki, kiedy jest deszczowo… ;/
Co do domu z ogrodem – jeśli tylko możesz, masz możliwości to wspieram, popieram i dopinguję ;)
Aga oj naszukałam się ich, naszukałam… aż wreszcie okazało się, że ostatnie sztuki ładnych bratków były w mojej osiedlowej kwiaciarni :))) No pewnie, że szafirki pachną! Te moje pachną niesamowicie intensywnie! :)))
u Ciebie też pada? dziś tak jakoś brzydko. szkoda, bo weekend.. ale co zrobić. Można tylko liczyć na to, że słonko zaraz wyjdzie :) Aga dom z ogrodem to moje marzenie… wiem, że kiedyś muszę postawić dom, nie ma wyjścia, słowo się rzekło. ;) znajdę ładną działkę i spełnię to marzenie… myślę, że to kwestia czasu. :) dzięki Aguś
Pięknie!! Pięknie u Ciebie!! :) ..i ten domek wręcz idealny dla szafirków:)
Pozdrawiam ze Stokrotkowa:)
Kamila
Kamilko jest pachnąco i kolorowo :))) a domek jest znakomity do różnych dekoracji, ale do kwiatów idealny:))) można otworzyć drzwiczki i wtedy nie ma problemu, aby kwiatek sobie tam ładnie stał i się nie zagotował :))) uściski
Aniu, ślicznie :)) Wiosna u Ciebie na całego :)) Te doniczki są piękne, kupiłaś je we Wrocławiu? Bratki kąpią się w wanienkach, słodycz! :) <3
Buziaki i miłego wypoczynku :) My też ten weekend i parę dni spędzimy jeżdżąc :) <3 :)***
Doniczki dostałam razem z wiankiem w ubiegłym roku od pracowni GREENDECO. :)
zajrzałam do niej na stronę i ma jeszcze takie zielone:
http://www.greendeco.org/product.php?id_product=128
ale jakbyś napisała do właścicielki to może by zdobyła dla Ciebie również inne kolorki;)
wspaniałego weekendu! my dziś wieczorem jedziemy do drugich rodziców, a jutro trasa Wrocław-Warszawa-Wrocław.
buziak! :)))
Pięknie Aniu. Pozdrawiam
:))) dzięki Aniu :)
Aniu ja też kocham wiosnę, piękne bratki udało Ci się kupić u mnie w takich cudnych kolorkach nie było. Wiesz, że ja też ubóstwiam kwiaty i dużo ich u mnie tak więc Twój dzisiejszy post jak najbardziej wywołuje uśmiech na mojej twarzy :)
wiem, wiem, że u Ciebie też zawsze sporo kwiatów:) w tej kwestii jak najbardziej możemy podać sobie dłonie :)))
ściskam Ciebie cieplutko, wspaniałego weekendu! buziak
Koleżanka wyżej dobrze mówi – własny kawałek trawki jest bezcenny :) Super zgrałaś kolor szfirków z podpisem na ostatim zdjęciu. Su per :)
ojej druga anka skakanka! ale super:))))))))))))
dzięki wielkie, pozdrawiam cieplutko
Pieknie sobie radzisz :) Szafirki kocham i uwielbiam to kwiatki z mojego dzieciństwa .Pieknie się te wszystkie kwiaty prezentują . A te osłonki blaszane to gdzie mozna kupic? Są śliczne .Pozdrawiam serdecznie, Katka ;)
:))) bardzo dziękuję :*** osłonki dostałam od greendeco
http://www.greendeco.org/ – zostały chyba jeszcze zielone:) ale możesz napisać do właścicielki sklepu może będzie miała możliwość sprowadzenia nowych:) wspaniałego tygodnia!
Prze – cud – ne!
:))) dzięki!
Pięknie u ciebie,kwieciście,wiosennie! Wiosna to zdecydowanie najpiękniejsza pora roku,szczególnie gdy już wszystko zaczyna rozkwitać i cieszyć nasze oczy paletą barw i zapachów :)
I u mnie kwiatki bratki-ale bez stokrotek ;p
Miłego weekendu!
to prawda, ten moment, gdy drzewa i krzewy robią się kolorowe, a kwiaty się rozwijają i cieszą nasze oczy kolorami to jest to! :)))
a ja już życzę udanego tygodnia:*
Hej Aniu, ale slicznie u Ciebie :) Doniczki sa swietne i Twoje wiosenne dekoracje!
Cudownego weekendu, usciski z Krakowa :)
hej kochana:))) dziękuję bardzo i również cieplutko pozdrawiam na nowy tydzień:)
Aniu u Ciebie jak zwykle cudownie… :) pozdrawiam wiosennie … :)
:))) dziękuję i również ciepło pozdrawiam
Ach jak wiosennie u Ciebie :))) Bratki piękne, uwielbiam je wiosną :))) szafirki tez cudne i wiesz co, ja przed chwilą ucięłam kilka swoich białych szafirków z dzbanuszka, bo już długie się zrobiły i włożyłam do słoika – tez fajnie wyglądają, a Twoje szafirkowate w tym mleczniku boskie! To prawda, że w e Wrocławiu pięknie jest, wszędzie kwitnie, pachnie, byliśmy na spacerze na działkach – boski zapach. Ja tez marzę o domku z ogrodem, trochę sobie dałam krótszy czas na to, bo nas kalendarz już goni ;)))))))))) zobaczymy….. Odpoczywajcie i dobrego weekendu!!!! Buziole :****
szafirki w słoiku? czemu nie! świetny pomysł:)))
Mnie się nie śpieszy, bo na razie sporo inwestuje w mieszkanie i głupio byłoby zaraz z niego "wyjść", gdy jeszcze tyle planów zmian, remontów, wymiany mebli i nowych drzwi;)
dziękuję! ja życzę wspaniałego tygodnia:) weekend był bardzo udany!
Cudowne są te bratki. Ja się ostatnio rozglądałam za kwiatami wiosennymi i przyznam w Norwegii jeszcze bratków nie widziałam. Może dlatego, że tu wiosna trochę później przychodzi hihi. Ale natchnęłaś mnie na bratki i chyba kupię w tym roku na parapety w salonie. Twoje doniczki są świetne. Miłego dnia Aniu
Norwegia jest piękna i bez bratków ;)
jak się zrobi cieplej to może i do Was zawitają…ale na pewno macie wiele innych pięknych kwiatów:)
dziękuję i ciepło pozdrawiam!
bratki polecam, bo to jedne z nielicznych kwiatów, które wytrzymują chłodne noce o tej porze roku:)
Cudności w moich ulubionych kolorach! Pięknego weekendu i spełnienia marzeń :)
:))) dziękuję! weekend bardzo się udał:)
wow. piękne kwiatowe kompozycje
:)))))))
Pięknie u Ciebie Aniu :) Tez kocham bratki, mam już parę na oknach wewnatrz i na zewnątrz domu :)
pozdrawiam
Agnieszka
Aguś miło mi ogromnie:)
ja dziś muszę kupić sobie jeszcze stokrotki:)))
wspaniałego tygodnia dla Ciebie!
ach wiosna:))))))))))))) u ciebie piekna:))
Qrko wiosna w każdym domu jest piękna jeśli tylko zostanie wprowadzona w odpowiedni sposób :)))
Dwie minutki u Ciebie i już mi się buzia śmieje! Udanego weekendu, Aniu!
Kasia
hej Kasiu, cieszę się bardzo:) pozdrawiam Ciebie cieplutko, dzięki za emaila, zaraz zrobię o co prosisz:)
Parę kwiatków i od razu otoczenie piękniej wygląda!
:))) prawda?:)
… kwiatki są piękne :)
ja w tym roku odpuszczam sobie kwiaty na balkonie.
i dobrze :P
pozdrowienia :)
:))) Ada są są… a czemu dobrze? hmm… ciekawi mnie to:) wolisz pusty balkon?
uściski:)
U mnie tez w tym roku wszystko niezwykle szybko obudzilo sie do zycia. A nawet dzis wybralam sie na bardzo powolna wycieczke rowerowa aby ta wiosne poobserwowac, bo codzienne smiganie autem nie jest w stanie oddac tych pieknych widokow.
Aniu kwiaty masz pieknem szafirki uwielbiam, no i znalazlas im fantastyczne "domki" :)
usciski
Atenko prawda, że jakoś tak wyjątkowo szybko? była bardzo słaba zima i wszystko tak jakby się przesunęło.:)))
i co byłaś na rowerku? :))) taka piękna pogoda, że autobusem czy autem jeździć to grzech;)
dziękuję i ściskam cieplutko
Zapachniało wiosną :)
:))) bo wiosna już jest! :))) i jest taka piękna…
Jak widać u Ciebie, wcale nie trzeba ogrodu, żeby było pięknie i przyjemnie:) Przepięknie prezentują się te Twoje kwiatowe cudeńka, po prostu ogród zwitał w domu:)
trzeba sobie jakoś radzić, a ja staram się najlepiej jak umiem:))) wspaniałego dnia
Bardzo lubie bratki…genialnie wygladaja i sa trwale:)) pieknie sobie je zaaranzowalas:) i szkielko w szkle podoba mi sie – razem swietnie sie komponuja:)
usciski Aneczka!:)
A wiesz, że ja jeszcze ze dwa lata temu kompletnie nie czułam tych kwiatów i nawet mi się nie podobały… te zółte nadal do mnie nie za bardzo przemawiają, ale takie jak najbardziej – jestem za nimi i to bardzo:)
buziaki Aguś
Mlecznik z Bolesławca śliczny! Ja walczę z ogrodem, ale drobne kwiatki też wsadzam, jutro wezmę się za ich sfotografowanie. Szafirki też uwielbiam!
Marta
to prezent od Dagi:) wygrałam w konkursie:)))
muszę koniecznie do Ciebie zajrzeć, bo pewnie już jest nowy post i zdjęcia kwiatów! mam małe zaległości, bo w niedzielę byłam odcięta od internetu;)
Aniu przepiękne te kwiatuchy :) życzę Ci tego ogródka już za 5 lat :0 po co tyle czekać ;)
Przepiękne aranżacje, cudowny domek Agi, cudna ceramika … co więcej … cudnie :)
Martuś dziękuję :)))
ho ho pięć lat to troszkę za szybko! już musiałabym zacząć się rozglądać za działką i myśleć o budowie;)
buziaki na nowy tydzień:)
a moje hiacynty to zwykle nygusy bo rosną dziko;-)
;))) też tak można :)
Cudownie jak zawsze…widać ze wiosna zawitała u Ciebie. Bratki cudownej urody…kolorkami bieli i granato-fioletu powalaja :-)
Ja z małżem i wczoraj i dzisiaj pracowalismy w ogródku. Zakupilismy 375 litrów ziemi…5 drzewek trojesci amerykańskiej… 2 budleje…kilka cyprysowatych… 2 szczepione lawendy… 24 sadzonki lobeli… 12 werbeny… 12 lewkoni… 20 cebul begonii…50 cebul frezji… I wiele innych. W związku z czym właśnie padam na pyszczek :-)
Pozdrawia wierna choć anonimowa czytelniczka :-)))
ojej wow! jestem pełna podziwu dla was, Waszego zapału, pracy i co najważniejsze takich zakupów! :)))))))))))
ciekawa jestem czy wszystko jest już wsadzone w ziemię :))) jesli nie to nadal trzymam kciuki za owocną i jak najmniej uciążliwa pracę:) ściskam ciepło moją czytelniczkę i dziękuję za komentarz:)
Się wie ze wsadzone… W naszym domu mamy cicha nie pisana zasadę- albo pracujemy…albo odpoczywamy :-)))
:))) no to gratuluję! :))))))))
A U Ciebie zawsze na czasie, uwielbiam te Twoje kolaże Kochana:)Potrafie od razu rozpoznac,ktory jest Twojego autorstwa:)sciskam,Lou
Lou dzięki słońce:)))
buziaków moc na nowy tydzień!
O mamusiu, skąd te osłonki? Pragnę błękitnej :)
dostałam jej z greendeco :))) uścisków moc:)
Bardzo piękne kwiaty …. Marki
bardzo dziękuję Marki!
śliczne do nice, mój balkon jest remontowany przez spółdzielnię-niestety nie będzie w wymarzonych kolorach,ale postaram się go oswoić
Anitko z tymi balkonami to zawsze jest kłopot…mój tez wygląda brzydko;/ Twój przynajmniej remontowany! mój ma popękane szybki, a ściany pomarańczowe – a fe;)
Chyba podpatrzę pomysł na balkonowe kwiatki zamiast topornych donic z kwiatkami postawię coś lżejszego. A co do szafirków, u nas nazywamy je również modraczki. Zapraszam do mnie na Candy urodzinowe.
pewnie, że tak! takie niepozorne, delikatne osłonki sa jak dla mnie dużo lepsze:))) modraczki? o proszę! pierwsze słyszę:) dziękuje za tą informację! :))) dobrze jest się czegoś nowego dowiedzieć :) ściskam ciepło
Uwielbiam szafirki,zresztą wszystkie wiosenne kwiaty.A wczoraj u nas w kwiaciarni pojawiły się niezapominajki.Już oczywiście mam je w sklepie i w domu.I znowu post u mnie o kwiatach:)Ciągle o tym samym:)
mmm niezapominajki…już sama nazwa brzmi pięknie, prawda?:)
bo o kwiatach można bez przerwy mówić i pisać, nie wspominając już o fotografowaniu ich:)
Piękne bratki :) U mnie również szafirki (dzięki Babciu!), ale też pigwa i cięte tulipany :) Kiedy tylko zaczyna się sezon wiosenny pojawiają się i kwiaty :)
Pozdrawiam! :)
ja nie wyobrażam sobie domu bez kwiatów w te dni.:) być muszą, wazon stać pusty nie może :)
babcia szafirki Tobie sprezentowała?
uścisków moc
Pięknie wyglądają Twoje bratki w tych osłonkach, nie mówiąc o szafirkach w szklanym domku:-)
Ja też uwielbiam wiosnę. Człowiek jakoś tak inaczej na wszystko patrzy. Bardziej optymistycznie:-)
Pozdrawiam ciepło
to prawda…ja myślę, że to nie tylko pora roku, ale to słońce samo w sobie…tak nas nastraja do życia:)))
wspaniałego dnia, dużo radości wiosenną porą :)
buziaków moc
Szafirki są takie bajkowe, cudowne! U mnie na balkonie kilka bratków, bardzo kolorowych.Nigdy nie mogę zdecydować się na jeden odcień, bo wszystkie mi się podobają:)
Martuś, a ja nie mam z tym problemu, bo mnie najbardziej podobają się całe białe, albo własnie takie z niebieskościami i fioletem;) ale zgraja kolorowych na pewno tez ma swój urok:) uściski
Ja stanowczo bardziej wole sadzic kwiatki niz myc okna;) piekne bratki. Milego tygodnia Aniu!
haha, wiesz gdybym miała wybierać to też bym tak zdecydowała ;) ale okna umyć trzeba, wyjścia nie ma… dziś będzie ten dzień:) pogoda sprzyja, więc trzeba wreszcie zakasać rękawy i do dzieła!
oj pięknie wyglądają te Twoje kwiatuszki w tych dzbankach, garnuszkach i osłonkach – a te ostatnie ogromnie mnie urzekły :) słonecznego i pięknego tygodnia Kochana ♥
hej słońce :))) bardzo dziękuję Ilonko! mówisz o szafirkach? :)))
wspaniałego , słonecznego tygodnia dla Ciebie! papapapapapa
Kwietny i wiosenny post. Życzę szybkiej realizacji tego marzenia :)
Kwietny i świetny haha;)
dziękuję Lila… miejmy nadzieję, że kiedyś będzie można odhaczyć jako plan zrealizowany:)
Ślicznie Aniu ;-)… ja spędziłam weekend na wsi w domku… spodziewałam się, że więcej tam już kwitnie ale przyroda tam dopiero się budzi do życia… szczególnie czekam właśnie na szafirki, których w letnim ogrodzie posadziłam mnóstwo ;-). Buziaki i dobrego dnia
Ola no to bajka! w taką pogodę na wsi to sama przyjemność… :)))
przyroda w całym kraju przybrała inne oblicze. wczoraj jak jechaliśmy przez Polskę to obserwowaliśmy jak się zmienia… im dalej w głąb Polski tym mniej wiosny było widać. uścisków moc
Bratki faktycznie są cudowne :) Moje hiacynty już przekwitły niestety, ale wczoraj przeprowadziłam 2 etap wysiewu nasionek i jak wszystko pójdzie po mojej myśli to latem będę miała ukwiecony balkon ;)
Pozdrawiam,
Ola
ojej super, że postanowiłaś sama sobie zasiać i od podstaw wyhodować zielone:))) no to mocno trzymam kciuki za Twoje roślinki :))) pozdrawiam ciepło
jak tam u Ciebie ślicznie… wow!!
zapraszam na nietypowe połączenie klusek śląskich z curry! :)
:))) dziękuję, pozdrowienia!
Jak zwykle u Ciebie jest pięknie :) u mnie kwiatki są trochę na odległym miejscu, ciągle są inne ważniejsze sprawy np poganianie męża aby prace remontowe ruszyły bo ostatnio stoją trochę w miejscu a ja już chcę łazienkę! :) Pozdrawiam :)
hihi no to może chwyć za miotłę i wtedy będzie bardziej efektywne to męża poganianie, co? ;)
a tak serio to życzę, aby szybko remont się zakończył i abyście cieszyli się z pięknego mieszkanka :) jak już takie będzie to i czas na kwiaty się znajdzie:) pozdrowionka
Piękne bratki.. Moje kolory.. ;-) U mnie hiacynty już przekwitły, chociaż trzymały się długo. ;-)) Na ich miejsce posadziłam nowe – tym razem zamiast białych będą błękitno-niebieskie. ;-))
Pozdrawiam ciepło!
u mnie już też nie jeden raz hiacynty przekwitły;) co chwilę przynoszę do domu nowe, bo tak uwielbiam ten czas ich dojrzewania:))) niebieskie też przepiękne:) ja bardzo lubię je w każdym kolorze. :) dobrego dnia
Bratki w najładniejszym kolorze-zdecydowanie! Hiacynty moje już przekwitły. Ja też wazony robię z różnych innych naczyń.
pozdrawiam serdecznie:)
:) najbardziej lubię bratki dwukolorowe:) a sposób na wazon bez wazonu jest najlepszy ;)
wtedy wszystko wygląda jakoś tak bardziej ciekawie:) buziaków moc
Bratki już także goszczą u mnie w ogródku a szafirki piękne pozdrawiam wiosennie
Dla mnie wiosna to królowa pór roku – zima mogłaby nie istnieć, a wiosna mogłaby byc dwa razy – ślicznie na tym twoim balkonie
Byłam u Ciebie ostatnio ale nie miałam czasu zostawić komentarza więc wróciłam :) Aniu masz urocze pojemniczki na te kwiatuszki,ja wczoraj też po pracy sadziłam stokrotki aż mnie ciemność zastała hihi
Ściskam
Wow, ale ładnie ;-) Jestem pierwszy raz, ale już dopisałam do ulubionych
http://www.migdalowachata.pl/
A u mnie te wszystkie kwiatki(poza bratkami) już przekwitły .No cóż , może wcześniej cieszę się ich urokiem , ale szkoda ,że nie dłużej;-).ŚLICZNE KOMPOZYCJE.
No tak, u Ciebie to nawet bratki, hiacynty i szafirki wyglądają tak, że dech zapiera! :D
Cudowne zdjęcia!
Pozdrawiam ciepło :*
Bratki- uwielbiam i u mnie ich co niemiara:)Podobaja mi się pojemniczki do ktorych je wsadzilaś:)Pozdrawiam
Szafirki to moje ulubione wiosenne kwiatki :)