Mimo tego, że dopadło mnie wstrętne choróbsko i od dziś jestem na zwolnieniu…
Nie poddaję się, działam! Wypoczywam i kuruję się aktywnie
porządkując swoją domową przestrzeń. :)
Właśnie niedawno wyciągnęłam z piekarnika pyszny kolorowy sernik!
Wyszedł pyszny, a kolorowe confetti dodało mu splendoru :)))
Na moich nowych pastelowych paterkach prezentuje się znakomicie…
❤ Sami zobaczcie. ❤
MNIAM! ;)
POLECAM, BO PYSZNE, ŁATWE I SZYBKIE.
Pastelowe patery i kuchenne ściereczki pasują tutaj idealnie… :)))
Nowości pochodzą ze SKLEPIKU LIVEBEAUTIFULLY. ;)
UWAGA! SPECJALNIE DLA WAS!
Wraz z właścicielką sklepu przygotowałyśmy małą niespodziankę.
OD DZIŚ DO KOŃCA MARCA W LIVEBEAUTIFULLY
RABAT – 15% NA WSZYSTKO!!!
WYSTARCZY WPISAĆ PRZY ZAMÓWIENIU HASŁO: “SERNIK” ❤
Dziękuję za nadesłane zdjęcia Waszych łazienek do mojego KONKURSU ;)
Szczegóły TUTAJ! Czekam na kolejne zgłoszenia!:***
Wspaniałego dnia moi mili!
Ja wracam pod kocyk ;)
Love You
Scraperka
Rzeczywiście serniczek musi być pyszny ;-)… Ale u Ciebie już wiosennie Aniu… i jakoś tak inaczej niż zwykle… to chyba za sprawą tych kolorów. Zdrowiej szybko ;-). pozdrawiam ;-)
Jupiii jestem pierwsza dzisiaj ;-)
Hej Oleńko! :))) tak ostatnio wyciągnęłam sporo kolorów. Gdy idzie wiosna kolory jakoś tak mi pasują… są takie wdzięczne i tak pozytywnie nastrajają, że inaczej nie potrafię :)
pierwsza! prawda:) – dziękuję :***
Paterki są obłędnie piękne….ale musiało być pysznie mniam! Szkoda ze ja sernika nie mogę a tak bym zjadła :)
Kochana jeszcze jest pyszne, bo sernik dopiero niedawno wyszedł z piekarnika;) teraz się studzi w lodówce:)))
czemu nie możesz serniczka? mamusia? czy inny powód? buziaki!
sernik… to moje ukochane ciasto, ale mi smaka narobiłaś ;p
pastelowo, smacznie i radośnie :))))
ps. ZDRÓWKA :)
:))) ja najbardziej lubię jabłecznik, ale mój mąż zawsze stawia na serniczki wszelakiej maści ;)))
dziękuję bardzo! uściski
Świetne są. Od razu inaczej ciasta wyglądają.
to prawda:))) jeszcze chciałabym kupić sobie taką szklaną górę, aby ładnie można było chronić ciasto przed uschnięciem.
W tym wypadku trzeba szybko jeść ;)
łoo zdjęcia jak z magazynu kulinarnego :D sernik wygląda przepięknie, prawie jak tort! I niesamowite porcelanowe patery.. mmm <3
Maryszko dziękuję :*** dziś u nas piękne słonko to i zdjęcia ładnie wychodzą ;)
patery są wspaniałą ozdobą… :) to taka kropka nad "i" do tego sernika ;)
jej, ja nie umiem piec :( A wygląda tak apetycznie…..
:*
Aguś pomogę…to nic trudnego – serio! :) przepis jest bardzo prosty, a ciasto musi wyjść, nie ma innej opcji;)
buziaki
Ha ha u mnie też sernik:) Ale nie tak pięknie podany….
:))) serniczki dobra rzecz ;)
wspaniałego dnia – ściskam ciepło
Przeslicznie! i przepysznie! Zdrowka zycze slonko!!!!
:********* dzięki kochana:)))
jest kolorowo, pastelowo tak jak lubisz:) buziaki
Zostało coś, bo już pędzę do Ciebie – serniki uwielbiam :) Zdrówka Aniu, my też chorujemy a to słoneczko za oknem takie piękne :)
jeszcze jest dużo, na razie zjadłam tylko mały kawałeczek, czekam na męża, aż z pracy wróci:)
Zdrówka zatem i dla Was -ech te wirusy…teraz są wszędzie, a taka zmiana pogody często sprawia, że chorujemy..:( uściski!
Zdrówka życzę :)
A patery i filiżanka cudowne ♥
Angelika dziękuję po stokroć! :) buziaki
lubię sernik i lubię zdjęcia jedzenia robione z góry ;)
Asiu ja też ;))) w ogóle lubię takie zdjęcia, gdzie ładnie wszystko widać… a z góry często fajnie to wygląda.
buziaki!
Pastelowe patery prześliczne, sernik wygląda super, i pewnie super smakuje:)_
:))) zachorowałam na nie jak tylko je zobaczyłam:)
sernik wyszedł przepyszny:) Jest słodki i kolorowy :)
I teraz to mówisz? :DDD Kurka wyprzedziłaś mnie o krok, dwa dni temu zamówiłam złotą paterę Miss Etoile tylko gdzieś indziej… I czaję się na dużą czarną, ale jeszcze muszę poczekać na dostawę :)) Na LB zaglądałam jak się zastanawiałam nad nimi, ale nie mieli dużych, tylko te mniejsze.
Pięknie u Ciebie, wiosna całą parą, tylko szkoda, że chora :(((. Kuruj się, Aniu, dużo zdrówka życzę i ściskam :)***
hej Moniczko:)
o proszę – złotą? super! takiej nie widziałam nigdzie… :) co do dużej patery, to wzięłam ostatnią z LB, ale niebawem mają byc też w MintyHouse :) dziękuję za życzenia,mam nadzieję, że zdrówko szybko wróci, bo mamy już plany na weekend
buziaki:)))
Sernik <3 Też widziałam go u Ewy i zrobię go na swoje urodziny :))) Czyli niebawem:))) Brakuje mi jeszcze takich cudownych pater :(( One są takie piękne:(((
Zdrówka Aniu !
hej hej! :))) zrób, bo wychodzi przepyszny! :))) tak te paterki są wspaniałe – polecam:) Są dostępne jeszcze LB, a niebawem będą też u Ewci:) buziaki! a kiedy masz urodziny?
Aniu – jeszcze raz – wracaj szybko do zdrowia! A zdjęcia piękne, aż słów mi zabrakło…
dziękuję serdecznie! :) mam nadzieję, że tak się właśnie stanie. Daję sobie czas do piątku, bo na weekend jedziemy w góry.
cieszę się, że zdjęcia się podobają :))) buziaki
Paterki wyglądają cudownie w tej aranżacji. Też o nich marzę, ale póki co trzeba się widokiem nacieszyć.
Pozdrawiam!
Iza
Ty masz tyle pięknych rzeczy, że przeżyjesz bez nich na pewno! ;))) pozdrawiam ciepło Iza!
Jejku!!! jakie te kolorki piękne!! Twoje zdjęcia są bombowe!!!!! A wiesz, że od chwili, kiedy pierwszy raz zrobiłam sernik z Twojego przepisu, wiesz ten od Nigelli :) to zawsze, kiedy jem jakiś sernik, to o Tobie myślę? :))))))
buźki!!!
… aj, zdrowia, przede wszystkim!!!!
hej Sylwuś :)))
dziękuję za Twój entuzjazm! jesteś niesamowita! :)))
haha serio? jej to bardzo miłe :)))
Sernik od Nigelli jest pyszny, ale ten…. niebo w gębie! :) właśnie zajadam się kolejnym kawałeczkiem:):):)
zrób koniecznie! buziaki dla Ciebie
Życzę dużo zdrówka :) mój mąż też choruje i podaję mu syrop z cebuli z miodem ;) serniczek na pewno pyszny a te pastele cudowne :)
o tak znam ten syrop!
pyszności :))) bardzo lubię…mama mi zawsze robiła jak byłam chora :)))
zdrówko dla męża!
uściski
Oj jak ja bym zjadła teraz taki kawałek pysznego ciasta ;) Życzę zdrowia :)
to zapraszam do Wrocławia;) jeszcze troszkę zostało:)))
Pięknie wiosenkowo u Ciebie:) ..a takie zachwianie zdrowia to trzeba przegonić a sio!!!
Ciepluteńkie pozdrowionka z małopolskiej wioski ślę!:)
Kamila P.
miło mi Ciebie tutaj gościć Kamilo:)))
dziękuję za życzenia i ciepło pozdrawiam
zdrówka kochana – zazdroszczę, że chorujesz sobie w spokoju, ja ostatnio chorowałam, ale z dzieckiem-to tak jakbym właściwie była nadal w pracy :) ach….
pięnke patery!
hej Karolinko:))) bardzo dziękuję, mam nadzieję, że szybko do mnie wróci.
tak ja tylko pieska na razie pod opieką mam… są tego plusy i minusy;)
pozdrawiam cieplutko!
Litości nie masz Ania. Ale daruję Ci bo jesteś chorusiana. Koniecznie sobie zaserwuj kaszę jaglaną. Fajnie rozgrzewa. Sernik kiedyś zrobię ale jak będę miała w domu komplet bo teraz to musiałabym sobie sama go zjeść a próbuję sięwcisnąć w ubiegłoroczne sukienki :-).Buziaki
Maszko jak to nie mam litości ;) ja z dobroci serca dzielę się z Wami pysznym przepisem i zdjęciami, aby zachęcić do spróbowania :))) o dziękuję za radę co do kaszy. Muszę kupić, bo w domku brak. hihi jak jesteś sama to nie rób;) ma za dużo kalorii… jakbyś zjadła cały to rzeczywiście mógłby być problem z rozmiarem później:* buziak!
Sernik wygląda cudnie i pewnie smakuje wyśmienicie :) To moje ulubione ciasto, więc chyba i ja skorzystam z przepisu Ewy. Aniu zdrówka życzę :*!
jest bardzo smaczny, muszę to przyznać nieskromnie, że wyszedł znakomicie:) wcale nie opadł.. proporcje słodkości zachowane;)to nie jest przepis Ewy:) Ewa znalazła go na blogu cukrowej wróżki o tutaj: http://www.cukrowawrozka.pl/funfetti-cheesecake-bars/ :))) spróbuj i sama się przekonaj:) buziaki
Uwielbiam to, że u Ciebie wszystko ładnie wygląda. I uwielbiam to, że szykując moje nowe mieszkanie będę mogła tak samo zadbać o wszystko dobierając meble czy porcelanę. Już mi się marzą takie patery, filiżanki, ściereczki… wszystko jest piękne i dopasowane. Trzymaj kciuki i za mnie, mam nadzieję,że wyjdzie mi to przynajmniej w połowie tak jak Tobie:) I dziękuję za inspiracje!
:))) ojej…dziękuję:* nie wszystko – uwierz ;) jest wiele rzeczy, które jeszcze trzeba dopracować, poprawić… ale pomalutku;)
cieszę się, że jestem dla wielu z Was inspiracją do tworzenia własnego gniazdka. Trzymam kciuki, abyś urządziła sobie swoje mieszkanie tak jak Ci się marzy i aby była na to odpowiednia ilość środków i pomysłów! buziaki:)))
polecam się na przyszłość
Patery są cudne, bardzo mi się podobają. Pani zdjęcia uwielbiam.
Pozdrawiam i zdrówka życzę:)
Tylko nie Pani;) Aniu…albo Scraperko, dobrze? Gdy słyszę "Pani" czuję się jakoś staro;)))
dziękuję za ciepłe słowa! pozdrowienia
cudne paterki!!!no i ten serniczek dodaje im uroku…
:)))albo one serniczkowi;)
dzięki!
oj, przez ciebie właśnie złożyłam zamówienie w sklepie :P
i super! trzeba korzystać z rabatów! :) a co kupiłaś jeśli mogę wiedzieć?;)
Jak słodko! :) Śliczne pastele, a sernikożercą jestem strasznym, więc się oblizuję :)
Życzę zdrówka!
pozdrawiam
marta
Martuś no to do dzieła! kupuj składniki i rób ciacho, a robi się bardzo przyjemnie i dość szybko:)
dziękuję i cieplutko pozdrawiam..
Czuję miętę… ;)
bardzo się cieszę :) a róż? ;)
Uwielbiam serniki,każdy bez wyjątku…niestety pieczenie nie jest moją mocną stroną więc nacieszę tylko oczy ;P
Buziaki Anulka :*
Beti oj tam oj tam ;) Piszesz tak jak Agnetha, a ja nie wierzę w to, że takie ciacho mogłoby Wam nie wyjść. To jest po prostu nierealne, bo wystarczy zrobisz wszystko dokładnie tak jak jest w przepisie i nic więcej:)))
warto spróbować…przekonasz się, że to nic trudnego i później będziesz piekła bez umiaru ;))) buziak Beti! papa
hej Aniu :))) zdrówka Ci życzę bo słonko piękne i aż żal w domu siedzieć :) odpowiadasz dziś za mój ślinotok …bo ja tak mam zawsze na widok sernika …mogłabym to ciasto jeść trzy razy dziennie i by mi się nie znudziło !!!!!ta posypka i pastelowe paterki idealnie współgrają !!!! buziole
cześć! :) a nawet mi nie mów… słońce na dworze a ja się grzeję pod kołdrą…teraz już ciemno, ale pewnie jutro znów będzie ładny dzień a ja spędzę go podobnie nie wychodząc za wiele z domu. jedynie spacer z Mailem mnie ratuje, ale i tak dla bezpieczeństwa ubieram się na cebulkę. ;) to prawda – ładnie wszystko się skomponował i jeszcze lepiej smakowało ;) sernika jeszcze mamy pół, więc będzie na jutro:D całe szczęście jest nad dwójka…;)
Aniu, no nie dawaj się Kobieto :) Ale właśnie teraz najłatwiej coś podłapać. Trzymaj się cieplutko:)
Serniczek w typowo wiosennej odsłonie, wygląda smakowicie więc poczęstuję się przepisem ;)
uściski,
Marta
Martuś łatwo powiedzieć ;) chciałabym tak móc się postawić choróbsku i powiedzieć "nie dam się" ;) i żeby było już po… szkoda, że to tak nie działa. ;)
koniecznie spróbuj, bo wyszedł pyszny! ja tylko zrobiłam go z półtorej porcji składników ;)
Aniu przede wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia!!!
sernik mniam…
duża buźka aga :D
Aguś bardzo dziękuję:***
taka pogoda a Ty chorujesz, to dopiero sobie porę wybrałaś ;)) , nie dawaj się i szybciutko zdrowiej ;))
buziaki!
no nie? ;) bo teraz właśnie najłatwiej wirusa złapać…
Uleńko słyszałam od Agi, że byłaś w Warszawie. szkoda, że nie mogłyśmy się poznać osobiście, ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie szansa. uściski:)))
Mniam …dostałam ślinotoku hehe.. przepis na pewno wypróbuję :) Serniczek wygląda przesmacznie… no i jak apetycznie podany.. :) Pozdrawiam i jeszcze raz życzę dużo zdrówka! Kamila O
hej słońce:))) jesteś! zrób koniecznie jak tylko będziesz miała ochotę i składniki:) jest przepyszny! nie żartuję :)))
dziękuję…buziaki i dobranoc:) pewnie do jutra na fejsie;)
Oh jak smakowicie :) sama bym coś takiego zrobiła.. a paterki są śliczne.
no to do roboty!;))) polecam, buziaki
Sernik wygląda super! Na tych słodkich paterkach wprost genialnie! :)
:) dzięki kochana, ściskam Ciebie na dobranoc
mmmm…jezeli smakuje tak jak wyglada to ja koniecznie musze go wyprobowac!Uwielbiam serniki!!!!Cieplutko pozdrawiam Aniu!
zrób zrób, polecam z czystym sercem :) jest znakomity i te kolorowe wiórki nadają mu uroku:)
uściski
jejku jakie śliczne patery <3
zapraszam na pesto z rukoli!
http://www.cookplease.blogspot.com
Ty zakochana w gotowaniu powinnaś sobie takie nabyć, co? ;)
Wspaniałe zdjęcia! Cudownie wszystko zgrane kolorystycznie, piękne detale… Hrr… I to wilgotne ciasto, które pachnie na odległość, przez monitor nawet czuję lekko mokrawy zapach twarogu/serka i zapach kakao… Boskie!
tak, masz sokoli wzrok! ukroiłam ciacho troszkę za wcześnie… zaraz po wyciągnięciu z piekarnika i było jeszcze troszkę za wilgotne! ja postało w lodówce zrobiło się jeszcze lepsze i takie dopiero powinno się jeść :))) serek bardzo mięciutki wyszedł, rozpływa się w ustach:) to chyba za sprawą dodanej śmietany i budyniu śmietankowego :)
Zdróweczka :***
Mniam , kocham serniki , a łasuch ze mnie okropny – dzięki :)
dziękuję <3
polecam właśnie ten!
O Boże, czemu ja tego posta otworzyłam o tej porze… Teraz mi ślinka tak cieknie, że nie zasnę :)
Pozdrawiam Ania :)
haha Aniu wybacz;) może przyśni Ci się taki serniczek? albo nawet nie sam sernik tylko to jak go jesz;)
tego życzę! oby sen był sycący ;)
Przepiękne zdjęcia tego serniczka <3
dziękuję Lina:)
Bajecznie i bardzo kolorowo. Przepyszne zdjęcia :))
chciałam , aby troszkę wiosną zapachniało ;)
Lecę popatrzeć do sklepiku, bo paterki piękne.
Gosiu tak są obłędne! na żywo jeszcze ładniejsze:)))
w sklepiku zostały tylko małe, takiej wielkości jak ta moja miętowa:)
apetyczne zdjęcia!
A paterki! Ach!!! tylko w sklepie ich nie znalazłam…chyba się sprzedały:)
ja nie wiem jak ja szukałam, że nie widziałam:) SĄ!!!!! :):):)
:))) są są, oczywiście, że są :))) zostały chyba te małe – wielkości takiej jak moja miętowa:)))
buziaki!
Przepiękne pastele :) i apetyczne ciasto. Ja kocham piec… Mogłabym robić ciasto co drugi dzień. Niestety M. woli konkrety i ciasta zje maksymalnie kawałek. Dlatego cieszę się kiedy mamy gości, jest okazja do pichcenia, a nic się nie zmarnuje :)
ja też bardzo lubię takie domowe wypieki, ale nie ukrywam, że ostatnio miałam dość mało czasu na tego typu przyjemności i teraz staram się to nadrobić;) w planach mam już wypiek muffinek:) kupiłam cudne białe papilotki w czarne gwiazdki :) zrobię na weekend albo na początku przyszłego tygodnia. :)))
Mój mąż skakałby z radości gdybym chciała co drugi dzień ciacho piec;))) buziaki!
Uwielbiam muffinki! Bo jest przy nich baaardzo mało pracy :)
Zdrowiej Aniu! Piękna stylizacja. Świetnie te pastele u Ciebie wyglądają!
Serniczek wygląda pysznie i jeszcze w zacnym towarzystwie pięknych przedmiotów :)
Pozdrawiam mocno :))
Boskie paterki!
Zdrowiej Ania! My też niestety zakatarzeni:-)
Pozdrowionka
jakie optymistymistyczne fotki z samego rana:P
(zagladam do ciebie jeszcze z lozka hiii ,taki leniuch jestem:P)
no i zdrowka kochana!!!:P**
Widze, że pasteli u Ciebie coraz więcej! Uwielbiam paterę, a na zakupy z rabatem chyba się wybiorę:)
wygląda cudownie i patery piękne :)
Wygląda smakowicie :) Zdrowia życzę
No musze przyznac sernik z ta posypka i pastele to duet idealny;) Udalo Ci sie to slicznie uchwycic;)
Kochana – wygląda przepysznie :) I pięknie zarazem. A już w takim otoczeniu to bajka:) Aneczko – dużo zdrówka dla Ciebie ♥♥♥
Ale kolorowo i jak pysznie być musiało :) ja też chora. Zdrowiej Aniu :) takie piękne kolory pomagają :)
ściskam :**
Same wspaniałości są w tym sklepie. :))) Na pewno coś sobie wybiorę. :)
Aniu, zapraszam do mnie na wiosenną zabawę. :)
Paterki to jedno ale motto jest boskie:-) I jak tu się nie skusić:-)
zdrówka ! ale u Ciebie pastelowo i smacznie
pozdrawiam
Witam, wpadłam tu przez przypadek ale chyba rozgoszcze sie na dluzej bo tu jest cudownie … a serniczek wyglada przepysznie juz wiem co bedzie weekend… zycze szybkiego powrotu do zdrowia …
wszystko wygląda pięknie, choć nie przepadam za sernikiem to na ten chyba bym się skusiła ;-) no i to motto, jestem tego samego zdania ;-)
Aniu, ale pastelowo u Ciebie!Piękne zdjęcia!dużo zdrówka życzę!
Pozdrawiam!
Twoje paterki powalają!!!u mnie jutro albo pojutrze tez będą wypieki!!Zapraszam do siebie!!!
Przepyszne fotki, wszystkie do schrupania:) Kuruj sie Aneczka, zdrowka:)))
Hej Aniu, piękne kolorki u Ciebie :)
Zdrówka życzę, u nas też nieciekawie, wszyscy chorzy :(
Pozdrawiam.
Mogę wpaść????????
:-*
Zdrowiej!
Ale smakowity pościk!;)
Patery czad!!!
buziole