SŁODKOŚCI PYSZNOŚCI PIĘKNOŚCI OD NICOLASA ;)


Jak u Was samopoczucie przed weekendem?
Mnie dziś dopadła jakaś niemoc… ;)
Nic mi się nie chce i jedyne o czym marzę to zasiąść w fotelu i odpocząć.
Zrelaksować się z kubkiem kawki w ręku, zjeść coś pysznego..
Hmm… ostatnio cały czas mogłabym jeść i ciągle mi mało. ;)
Łasuch ze mnie… Lubię dobrze zjeść, a gdy patrzę na produkty od Nicolas Vahé
Tak ładnie zapakowane, prze-smaczne i na dodatek w cudnych opakowaniach..
Zarówno jedzonko jak i inne akcesoria kuchenne mają w sobie coś takiego,
że chce się je mieć. Są bardzo wdzięcznym obiektem do fotografowania. ;)
Na razie smakowałam syropy do kawy. Są pyszne i już zamówiłam kolejny. 
Mam też pieczątki do ciastek, które jakiś czas temu Wam pokazywałam…
Niedługo przyjdzie do mnie również dżemik o smaku marakui z kokosem.
mmm  na samą myśl dostałam ślinotoku ;)

W ofercie znajdziecie pyszne dżemy i marmolady, syropy do kawy, mieszanki do wypieków ciasteczek,
oliwy różnego rodzaju, wina, makarony, czekoladowe fondue, soki, pieczątki do ciastek, cudne dechy, tace,
papilotki do muffinów, miód, przyprawy… ach czego tam nie ma! ;)

Tym słodkim akcentem chciałabym życzyć Wam ładnego, słonecznego weekendu
i dużo dużo pyszności na Waszych stołach ;)

Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię, gdy jedzenie jest ładnie podane…
WSZYSTKO SMAKUJE WTEDY INACZEJ… :)
Podobnie mam z prezentami… Samo opakowanie potrafi być już prezentem..
Ta reguła tyczy się wielu aspektów życia.  
Posiłek i opakowania to tylko przykład.
Mam rację?

ACH! MACIE JESZCZE KILKA DNI, ABY ZAPISAĆ SIĘ NA KONKURS ;)
I JESZCZE JEDNO! POST NON-PROFIT ;) POST Z SERII – POLECAM, BO LUBIĘ ;)

Byliście u naszej Syl loves?
Moje “herbatki niespodzianki” w kolorowym domku mają się znakomicie!
Dziękuję kochana za tak cudne zdjęcia!:))) CZARUJESZ JAK ZWYKLE! :)

Ściskam Was!

Do niedługo.
:)))
Follow:

Komentarzy: 55

  1. 28 lutego 2014 / 11:36

    Całe szczęście, że właśnie drugie śniadanie skończyłam, bo bym padła po tym poście ;) Uwielbiam pyszne jedzonko!

    • 28 lutego 2014 / 12:18

      śniadanie? o 13?:) o kurcze! no , ale drugie to chyba jeszcze może być ;) ja tez bardzo lubię, oj bardzo:)
      Stąd ten post. Polecam, bo wypróbowałam, bo smakowało :)

  2. 28 lutego 2014 / 11:47

    Ja najbardziej lubię te domowej roboty. Mimo wszystko :)

    • 28 lutego 2014 / 12:20

      Lilla no pewnie, że domowej roboty są najlepsze ;) Ja na razie próbowałam jedynie syropów do kawy… a nie wiem czy domowe by mi wyszły;) a co do konfiturek to się wypowiem jak do mnie przyjdzie i posmakuję ;)

  3. 28 lutego 2014 / 11:57

    Ania tak zachwalasz że muszę popróbować …no szkiełka są efektowne :)

    • 28 lutego 2014 / 12:28

      jeśli będziesz miała okazję to spróbuj, żałować nie będziesz:) pychotki!

  4. 28 lutego 2014 / 11:58

    mmmm….te rożki w polewach z posypkami……. ach

    • 28 lutego 2014 / 12:29

      Asiu no zjadłoby się, co? ;)

    • 28 lutego 2014 / 12:50

      no raczej, wszystkie po kolei! cały tydzień byłam chora, łącznie z gorączką, ale już lepiej,a co za tym idzie….wraca mi apetyt ;)))

    • 28 lutego 2014 / 12:51

      no to najważniejsze, że już zdrówko wraca! te choróbska ta przereklamowane są… ;) nic tylko życzyć smacznego, bo pewnie w takim razie w weekend odbijesz sobie brak apetytu w ostatnim tygodniu;)

    • 28 lutego 2014 / 13:58

      pewnie,że przereklamowane,ale cóż poradzić,skoro mnie już dopadło…to i odpadnie niebawem:) pewnie,że sobie odbiję! udanego weekendu i dla Was,słyszałam w radiu,że we Wrocławiu ma być cieplej niż w Madrycie :D

    • 28 lutego 2014 / 17:55

      no to niech wraca jak najszybciej:) mówisz? no to na to liczę, bo jutro wyjeżdżamy za Wrocław:D

    • 28 lutego 2014 / 17:56

      ale tylko kilka kilometrów dalej, więc powinno jeszcze nas to ciepło chwycić;)

  5. 28 lutego 2014 / 12:08

    Lubię do tego stopnia ładnie podane rzeczy, że z chęcią bym zjadła te zdjęcia ;-). Buziaki Aniu dobrego tygodnia ;-)

    • 28 lutego 2014 / 12:09

      Co za z Tym tygodniem dzisiaj mam ;-) Dobrego weekendu ;-)

    • 28 lutego 2014 / 12:29

      Oleńko haha ja mam podobnie;) zeżarłabym wszystko! ;)

    • 28 lutego 2014 / 12:30

      haha może być i cały tydzień od dzisiaj ;) buziaki!

  6. 28 lutego 2014 / 12:10

    Te pieczątki do ciastek są świetne. Miałam kupić i wypadły mi z głowy.

    • 28 lutego 2014 / 12:31

      ja mam i uwielbiam:) ciasteczka z nich wychodzą bardzo fajnie! martwiłam się, czy rzeczywiście będzie widać napis i widac go bardzo wyraźnie :) fajna zabawa!:)

  7. www.fusionhouse.eu
    28 lutego 2014 / 12:22

    Uwielbiam :)))

    • 28 lutego 2014 / 12:31

      wiem:))) widziałam u Ciebie kilka rzeczy od Nicolasa;)

  8. 28 lutego 2014 / 12:28

    Aniu, gdzie się podziały linki do sklepów? Zdążyłam przejrzeć tylko pierwszy :(

    • 28 lutego 2014 / 12:33

      kochana zniknęły, bo pewien ktoś stwierdził, że kasę wzięłam za te linki ;) echh… szkoda słów.
      Już podaję ;) specjalnie dla Ciebie. produkty znajdziesz w: amazingdecor.pl, whiteloft.pl., zpotrzebypiekna.com i w nordlook.pl też są:)

    • 28 lutego 2014 / 15:22

      Dziekuje Kochana :) A życzliwość ludzka po prostu nie zna granic! Ach… szkoda słów…
      A nawet gdybyś wzięła kasę, to co? Twoja praca i tyle. Jak ktoś inny dostaje wynagrodzenie za swoją prace to nikt się temu nie dziwi. Tylko blogerom się nie należy, prawda? ;)
      Buziaki!

    • 28 lutego 2014 / 18:01

      Nie chce mi się już komentować tego typu opinii..;) jeśli komuś się u mnie nie podoba to trudno. Nikogo nie zmuszam do zaglądania tutaj. Jenak boli, gdy ktoś pisze takie rzeczy… Grunt to być szczerym i pisać o tym co się lubi i chce polecać innym. Zrozumiałabym takie uwagi, gdybym polecała np. jakieś ściereczki do wycierania kurzu w ramach płatnej reklamy… ;) trzeba wiedzieć co,jak, kiedy i po co. Trzeba się szanować. Nie ukrywam, że nie raz zarabiam na blogu w taki czy inny sposób, ale tylko jeśli sama chcę coś zareklamować, bo mi się podoba, bo uważam, że dany produkt, marka czy sklep na to zasługuje! :) uściski i dziękuję. :)

  9. 28 lutego 2014 / 12:32

    Kocham!!! Produkty Nicolas Vahe są boskie – niesamowicie rozpieszczają podniebienie i cieszą oko :) Mam syrop waniliowy, oliwę pistacjową, kakao pomarańczowo-cynamonowe, fondue z białej czekolady – a to dopiero początek ;) Polecam!
    Buziaki kochana – Tobie też życzę udanego weekendu!

    • 28 lutego 2014 / 12:35

      hihi widzę, że trafiłam na prawdziwą fankę! :) ja mam tylko syrop i pieczątki, ale niebawem też dżemik:) moja mama kupiła wszystkie syropy i kakao. Podobno bardzo smakowite, to prawda:)))
      uściski posyłam:)

    • 28 lutego 2014 / 19:07

      ooo, w takim razie czekam na Twoja opinię odnośnie dżemiku :) A jeśli chodzi o syropy, to następnych chyba będzie piernikowy ;)
      Ściskam!

  10. 28 lutego 2014 / 12:45

    aaa, jak możesz??? nie wstyd Ci ;) znów jestem głodna ;) będziesz mnie mieć na sumieniu w sezonie wakacyjnym ;)

    • 28 lutego 2014 / 12:50

      ;) mnie kusi to i niech Was troszkę pokusi, a co! ;)
      ja właśnie wcinam muffinkę z tego wszystkiego…
      a o sezonie wakacyjnym nic mi nie mów. Ja z początkiem czerwca mam się na plaży pokazać haha;)

  11. 28 lutego 2014 / 12:51

    haaa narobilas mi apetytu!!!! …………………wspanialego weekendu kochana**

    • 28 lutego 2014 / 12:53

      Ewelinko no co ty nie powiesz? ;) ja z tego wszystkiego złapałam z mauffinę czekoladową z lidla;) moja ulubiona swoją drogą;) poza tymi domowej roboty:)

  12. 28 lutego 2014 / 13:03

    Najbardziej podobają mi się pieczątki do ciastek:) Ale reszta wygląda maksymalnie smakowicie:))))
    Buziak!

    • 28 lutego 2014 / 13:10

      są świetne, posiadam i zachwalam od dawna :))) ciastka wychodzą dokładnie jak na tych zdjęciach:)
      uściski dla Ciebie! :***

  13. 28 lutego 2014 / 14:08

    A ja właśnie kawę piję i taka babeczka lub ciacho byłoby mniam :) Chyba pójdę po pączka z wczoraj :)Piękne zdjęcia i jak najbardziej się zgadzam, że jeśli coś jest pięknie podane to smakuje jeszcze lepiej :) z prezentami podobnie: mały drobiazg pięknie opakowany rośnie w siłę :)
    dobrego dnia :) uściski!

    • 28 lutego 2014 / 18:03

      nooo, ja już dzisiaj jedną muffinę zjadłam, wczoraj 3 pączki. w weekend będzie dietka;)
      właśnie tak jest! cieszę się, że się ze mną zgadzasz w tej kwestii:)
      zamówiłam sobie dżemik, krem czekoladowy i syrop do kawy. Już nie mogę się doczekać jak paczuszka do mnie przyjdzie:)

  14. 28 lutego 2014 / 15:20

    i ja teraz tez dostałam ślinotoku, od czytania i patrzenia ;))))
    Miłego weekendu Aniu :**

    • 28 lutego 2014 / 18:03

      :))))))) o to chodziło Olga:) no to co dziś przekąsisz?
      uściski na wolne dni!

  15. 28 lutego 2014 / 15:31

    oj tak .. te opakowania prezentują się zjawiskowo :)) Zawartości jeszcze nie miałam przyjemności popróbować .. ale wierzę na słowo , że pyszne :0)) Pozdrowionka Aniu ..

    • 28 lutego 2014 / 18:05

      yhm…:))) Klasyka w wydaniu scandi;) pyszne oj pyszne Moniczko! Jeśli zachwycasz się smakowitościami od La picolla sicilia to tymi też z pewnością byś się zachwyciła :) uściski dla Ciebie papa

    • 28 lutego 2014 / 18:11

      Hola Maru!
      sí, todo es muy delicioso :)
      Estoy feliz – puedo escribir en espanol ;)
      Saludos:*

  16. 28 lutego 2014 / 18:09

    nie powiem, interesujące te frykasy ;-) dżemiki chętnie bym przetestowała – ciekawe czy mają coś z morelą?
    ach i te różniste oleje mnie ciekawią – oj chyba pora na zakupy ;-)
    Miłego wieczorku, Aniu :-)

    • 28 lutego 2014 / 18:13

      hej Maggie:) ja właśnie poczyniłam małe zakupy;) wrzuciłam do koszyczka jeden dżem z marakują i kokosem i krem czekoladowy z pistacjami… no i gwóźdź programu, czyli syrop do kawy od Nicolasa:) Tak je lubię, że innych już nie pijam:)
      buziaki, również miłego wieczorku dla Ciebie, buziak!

  17. 28 lutego 2014 / 19:50

    Uwielbiam dobrze zaprojektowane opakowania. Potrafią mnie zachęcić do kupna produktu zanim skosztuję ich smaku. A te są wyjątkowo ładne, proste. Polecam stronę: http://lovelypackage.com/ tam jest mnóstwo fajnych projektów opakowań. Tych rzeczywistych, ale także dużo projektów studenckich.
    Mnie trochę siły wracają, ale oby do wiosny, od razu zachce się żyć! Miłego weekendu Aniu.

  18. 28 lutego 2014 / 20:41

    Ja też mam niemoc, choć jej maksimum osiągnęłam wczoraj. Przyszłam do domu, zasnęłam, wstałam o 17.45 i pognałam na 18 na fitness. Wracając wpadłam na zakupy, a chwilę po 20 znów spałam. Obudziłam się o północy i poszłam dalej spać. Dziś jestem wyspana, ale dalej bez weny. Ale jutro będzie już dobrze :) A co do opakowań – to prawda! Herbata, kawa, sok, kosmetyk, świeczka – sięgam najpierw po opakowanie :) Podobnie jest z prezentami, dlatego zawsze przykładam wagę do tego w czym daję prezent- jeśli w torebce to ozdobionej, ale przeważnie w ruch idzie papier :)

  19. 28 lutego 2014 / 20:54

    Smakowicie:) Post w sam raz po tłustym czwartku;) Ja także zwracam uwagę na oryginalnie zapakowany produkt. I czasem minimalizm w opakowaniu sprawia,że staje się ono wyjątkowe i przykuwa uwagę. Ślinka cieknie jak patrzę na te wszystkie smakołyki…niestety ja muszę ze względów zdrowotnych "oszczędzać się" :(

  20. 28 lutego 2014 / 21:54

    Genialne zdjęcia :) Oczami by się jadło :)
    Aniu masz rację, to jak coś jest podane lub zapakowane ma duży wpływ na to jak to odbieramy :) Ja jestem wzrokowcem i zwracam uwagę na takie szczegóły :)
    Miałam koszmarny dzień/ tydzień i niemoc. Mam nadzieję, że weekend będzie lepszy i Tobie życzę mocy i dobrego weekendu.
    Zapraszam do mnie :)
    Pozdrawiam

  21. 28 lutego 2014 / 23:14

    Ach jak miło popatrzeć, aż jeść się chce.

  22. 1 marca 2014 / 19:09

    Tak milo sie patrzy na te produkty… A jesli przy tym i sa smaczne to juz w ogole bomba:))) nie mialam okazji sprobowac ale moze sie skusze:)
    Spokojnego wieczoru Aneczka!

  23. 2 marca 2014 / 07:31

    Pięknoty…. mnie się też często zdarza kupić coś dla opakowania :) choć większość jak się potem okazuje… całkiem podobna do tych ze średnim opakowaniem ;-) Czasem pozostaje frajda z samego opakowania :))

    Ściskam, u mnie dziś dżdżysto i całkiem jesiennie :)

  24. 2 marca 2014 / 08:42

    Piękne zdjęcia i piękne opakowania:) A papilotki do muffinków… zacne;) no i z naszymi ukochanymi gwizdkami. Wszystko by się zjadło :)
    Ściskam i pozdrawiam
    Ania

  25. 2 marca 2014 / 08:56

    Cudowne są te produkty. A takie robienie rzeczy zwykłych w niezwykły sposób jest mi bardzo bliskie…

  26. 2 marca 2014 / 12:06

    Może jakieś przesilenie wczesnowiosenne? Bo szczerze tez nie mam na nic ochoty po za ciepłą herbatą i wygodnym fotelem, niestety muszę się zadowolić tylko tym pierwszym ;> Oh te zdjęcia są tak piękne, że mam ochotę się tam znaleźć w tej chwili <3

  27. 2 marca 2014 / 16:55

    ja bym zjadła to wszystko, oczami przede wszystkim ;-) mniam :-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *