NEW CURTAINS :)))

Od jakiegoś czasu planowałam ten “manewr” w moim LIVINGROOMIE. 
Po przeprowadzce do naszego mieszkania nie mieliśmy nic poza starymi meblami 
i świeżo odmalowanymi ścianami. Na starcie pokój wyglądał zupełnie inaczej.
Była brązowa meblościanka, materac i dwie stare szafki na których stał telewizor ;)
Dokupiliśmy później dywan, kanapę, białe meble i firany w zielone listki, 
które nijak nie pasowały do aktualnej koncepcji pokoju, 
jego wystroju i co najważniejsze tego co teraz siedzi w mojej głowie. 
Od czasu remontu zmieniło się bardzo dużo, a moje wyobrażenie o tym jak chciałabym,
aby wyglądał nasz dom..hmmm jakby to powiedzieć… TOTALNA REWOLUCJA UMYSŁU! ;)
Małymi kroczkami dążę do swojego ideału.
Kilka dni temu zrobiłam kolejny krok. :)))
Za sprawą przesympatycznej i niesamowicie uzdolnionej właścicielki
mam moje wymarzone firanki! 
 
Delikatne w swej prostocie, z dobrej jakości materiałów, w moich ulubionych kolorach
szarości i bieli, szyte z niesamowitą precyzją, bez taśm, bo marszczenia robione są ręcznie.
Jak dla mnie idealne… :))) Dziękuję Dorotko za włożone serce w ten projekt, za świetną robotę! :***

:)))
Z całego serca dziękuję Wam za wszystkie komentarze pod poprzednimi postami!
To niewiarygodne, ale jest Was tu ze mną coraz więcej i ogromnie cieszy mnie to,
że piszecie, że komentujecie, że rozmawiamy sobie tutaj razem…
Zawsze chciałam, aby ten blog był “żywy” i ogromnie cieszę się, że tak jest. :)
Ach! warto byłoby pokazać ze dwa zdjęcia z poprzednimi firankami i zupełnie bez nich.
Tak dla porównania ;)

Poprzednie firanki kompletnie nie pasowały do tego klimatu, prawda? ;)
Ufff całe szczęście teraz mogę o nich zapomnieć ;)
Jak Wam się podoba?
Zachęcam również do zajrzenia na stronę DP INTERIORS.

Ciekawi co jeszcze mam w planach? 
Kolejna rzecz do zmiany to dywan! Już nawet mam jeden upatrzony :)))
Szary, długowłosy, milutki… ale to za jakiś czas.
Na wiosnę będziemy też malować ściany. Duży pokój i sypialnia będą białe.
Pozostałe pomieszczenia w szarościach.:)))

Wspaniałej niedzieli moi mili!

love You
Scraperka
Follow:

Komentarzy: 228

    • 2 lutego 2014 / 10:01

      :))) bardzo dziękuję! dobrej niedzieli:)

  1. Anonimowy
    2 lutego 2014 / 09:56

    Witam:)Bardzo ładnie u Ciebie.Przychodzę tu od niedawna i codziennie przy kawce zaglądam co nowego.Rzeczywiście, z nowymi firanami przepięknie.Gratuluję:)Od Twojej ławy nie mogę oderwać wzroku…powiedz proszę,gdzie taką cudną znalazłaś?:) I ta poduszka wełniana…genialna!:)Ech…;)Pozdrawiam gorąco i powodzenia życzę:)
    Sylwia

    • Anonimowy
      2 lutego 2014 / 10:13

      Dziękuję!:) I już mi znalazłaś zajęcie na połowę niedzieli:)

    • 2 lutego 2014 / 10:22

      :))) bardzo proszę! miłego oglądania, inspirowania się i wybierania ;)

  2. 2 lutego 2014 / 10:01

    Piękne. Bardzo mi się podobają. Ba, zachwyciłam się nimi! Teraz dokładnie widać co Ci siedzi w głowie :) I to jest piękne wnętrze. Gratuluję pomysłu i konsekwencji w dążeniu do celu. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)

    • 2 lutego 2014 / 10:25

      :))) Kasiu cieszę się :)))
      Jeszcze tylko dywan i kolor ścian na biało:) pozdrowienia! również udanej niedzieli życzę:)

  3. 2 lutego 2014 / 10:13

    Aniu, przepiękny masz salon, dopracowany w każdym calu! Jestem naprawdę zachwycona, firany pasują idealnie:-))
    pozdrawiam!

    • 2 lutego 2014 / 10:26

      Oluś dziękuję:) Długo zastanawiałam się nad samą bielą firan, ale myślę, że dobrze zrobiłam łącząc je z tymi szarymi w delikatny wzór:) buziaki kochana

  4. 2 lutego 2014 / 10:20

    Uwielbiam te szarą lampę z kulkami, jest BOSKO :)
    Firany i zasłony oczywiście cudne :)

    • 2 lutego 2014 / 10:29

      :))) Madziu nawet nie wiesz jak ja kocham tą lampę :) Kuleczki trafiły tam zupełnie przypadkiem i ładnie wyglądają w tym kąciku:) pozdrawiam Ciebie cieplutko

  5. 2 lutego 2014 / 10:22

    Bardzo podoba mi się wystrój w twoim salonie :)

    • 2 lutego 2014 / 10:44

      A mnie bardzo podoba się twój komentarz;) :***

  6. Anonimowy
    2 lutego 2014 / 10:26

    Bardzo ładnie. Z klasą.

    • Anonimowy
      2 lutego 2014 / 11:36

      Bardzo proszę! Uwielbiam do Ciebie zaglądać, głównie z powodu Mailo:))))

    • 2 lutego 2014 / 14:15

      :*** bardzo to miłe, a Mailo teraz merda ogonkiem;)

    • 2 lutego 2014 / 10:53

      Ilonko i o to chodziło:) aby był taki mój… abyśmy czuli się w nim jak najlepiej:)))

  7. 2 lutego 2014 / 10:31

    efekt oszałamiający:) marszczenia nadają cudownego charakteru. Zazdroszczę tempa zmian. U nas jest jeszcze tyle do zrobienia ech :)

    • 2 lutego 2014 / 10:55

      :))) też tak uważam :)) Dorotka z DP Interiors wykonała wspaniałą pracę:)))
      Uwierz, że u nas też jeszcze mnóstwo planów! ściany, cała kuchnia… kilka lamp :) ech jest tego sporo ;)
      buziaki

  8. 2 lutego 2014 / 10:35

    Przepięknie Aniu. Zdjęcia cudne, pokój cudny, ławeczkę i fotel zabrałabym z chęcią do siebie :)
    Miłej niedzieli życzę :)

    • 2 lutego 2014 / 10:58

      Martuś dzięki kochana :))
      ze zdjęciami okien nigdy nie jest łatwo. Nie jest to efekt powalający, bo zawsze bucha jasne światło z zewnątrz, ale chyba coś tam widać;) wzajemnie udanego dnia :)

  9. 2 lutego 2014 / 10:38

    Zawsze się zachwycam disajnem twojego mieszkania :) Ale na takie"otwarte"(tzn.bez przymusu zasłaniania a nawet bez firanek) okna można sobie pozwolić jeśli się nie ma tuż za szybą okien innych bloków ,jak ja ;[ Niestety muszę posiłkować się żaluzjami ;/
    Miłej niedzieli!

    • 2 lutego 2014 / 14:18

      :) to fakt, gdybym miała na przeciw jakieś okna sąsiada pewnie bym się na takie rozwiązanie nie zdecydowała… Całe szczęście mieszkamy na wysokim 3 piętrze i mamy widok na Odrę, park i "zielone" :))) zamiast żaluzji polecam rolety:) Są bardziej przytulne i potrafią nadać wspaniałego uroku wnętrzu:) sama planuję zamontować ładne rolety w bibliotece i mam już jedną w kuchni:)

    • 2 lutego 2014 / 18:10

      Z pewnością rolety są bardziej estetyczne tylko problem jest latem-gdy słońce grzeje niemiłosiernie prosto w szyby,żaluzje jednak bardziej sprawdzają się w takiej sytuacji ;/ W poprzednim mieszkaniu mieliśmy rolety i latem nie dało się wysiedzieć taka parówa ;)

    • 2 lutego 2014 / 20:53

      mówisz? hmmm no możliwe, sama nie wiem:) ja zawsze miałam rolety, nawet jak w domu mieszkałam… :)
      możliwe, że tak jest. Wszystko zależy na co stawiamy, funkcjonalność czy wygląd, a najlepiej na jedno i drugie;)

  10. 2 lutego 2014 / 10:45

    Pięknie…dodałaś lekkości i jeszcze wiecej przestronnosci…wiem co masz na myśli o kształtowaniu wnętrz mieszkania, ja jestem jeszcze dużo dużo dalej w lesie:D, może nie śpię juz na materacu ale dużo rzeczy jest " przypadkowe" i staram się jakoś upiększać z różnym skutkiem… mam mnóstwo inspiracji i powodow do dzialania ale strasznie malutko czasu w ciągu dnia:)

    • 2 lutego 2014 / 15:02

      to nie ja, to Dorotka z DP Interiors;) ja tylko wybrałam tkaniny;)
      Zobaczysz, że za jakiś czas też pomału wszystko będziesz wprowadzać w życie:) ja tak robię, nigdzie się nie spiesząc;) mam całe życie, a tutaj pewnie jeszcze troszkę pomieszkamy. Nic mnie nie goni, choć nie ukrywam, że jak coś sobie wymyślę, to ciężko mi później czekać;) ale tak jak pisałam..zaczynaliśmy od materaca i starych mebli:)
      buziaki

  11. 2 lutego 2014 / 10:47

    Fajnie się zmienia Twój salon, firanki są cudne i wszystkie dodatki, ach taki uszatek przydałby mi się do dziergania na szydełku ;)

    • 2 lutego 2014 / 15:08

      uszatek jest idealny do czytania, picia kawki czy herbatki, przeglądania gazet, szydełkowania… odpowiadania na komentarze, blogowania…uwielbiam go:)
      dobrego dnia

  12. 2 lutego 2014 / 10:47

    Choć u siebie w domu nie mam firan, bo nie przepadam, to muszę przyznać, że zmieniłaś pokój na korzyść, poprzednie firanki to były małe koszmarki:) Ja poszłabym krok dalej i zmieniłabym jeszcze te plastikowe listwy na coś drewnianego. Pozdrawiam:)

    • 2 lutego 2014 / 15:10

      haha poprzednie firanki wcale nie były brzydkie, były bardzo ładne, tylko niestety kompletnie zmienił się klimat w pokoju i przestały pasować:) kosztowały nie mało… ale trzeba było się z nimi pożegnać:)
      Nie wiem o co Ci chodzi, ale pewnie o sufitowe szyny ;) Chcę kupić na nie taką listwę przy-sufitową w bieli, ale to niebawem;)

  13. 2 lutego 2014 / 10:48

    Ja akurat do miłośników firanek nie należę :-( Ale nieustannie podziwiam piękny fotel…

    • 2 lutego 2014 / 15:11

      :))) polecam odkładać do skarbonki i kupic sobie taki sam:) dostępny jest w MEBEL-plast:) kolekcja LUNA

  14. 2 lutego 2014 / 10:51

    teraz są idealnie pasujące do wnętrza, całe twoje mieszkanie jest dla mnie niejednokrotnie inspiracją :)

    • 2 lutego 2014 / 15:22

      bardzo mnie to cieszy i mam nadzieję, że niebawem będe mogła pokazać Wam kolejne miejsca w moim domu:) niech no tylko odmaluję ściany;)

  15. Anonimowy
    2 lutego 2014 / 10:54

    Do moich zakładek z blogami ciągle przybywa kolejnych. Niedawno "wpadłam" tutaj i przepadłam…Nigdy jeszcze nie zostawiłam po sobie śladu (oprócz tego w statystykach) na żadnym blogu ale dziś po prostu muszę. Firanki boskie, poduszki boski, witryna boska kulki moje ulubione…podglądam, podpatruje, inspiruje sie…czekam na moje nowe mieszkanie i zbieram "dane" więc tu zostaję na dłużej:)

    Pozdrawiam gorąco
    Justyna

    • 2 lutego 2014 / 15:24

      Justyna wielkie dzięki za twoje słowa. Ogromnie się cieszę, że jest Was tutaj tyle… że chcecie i lubicie do mnie zaglądać. :)
      Tym bardziej czuję się wyróżniona, że postanowiłaś u mnie napisać:) dziękuję!
      rozgość się i pisz jak najczęściej
      pozdrawiam ciepło:)

  16. 2 lutego 2014 / 10:59

    Scraperko nasza masz śliczne mieszkanko a tak na marginesie twój cuttlebug świetnie się sprawuje. Pozdrawiam Karola :)

    • 2 lutego 2014 / 15:26

      Karola ooo cieszę się ogromnie! Cuttlebug to była moja miłość, a używałam go bardzo niewiele:) Był prawie jak nowy:)))
      samych przyjemności z korzystania! pozdrowienia:)))

  17. 2 lutego 2014 / 11:06

    Przepiękne firanki! To niesamowite jak bardzo powiększają pokój, wydłużają ścianę z oknem. Przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach :) pozdrawiam ciepło :) Czyli adekwatnie do pogody – świeci u nas słońce i roztapia wielkie hałdy śniegu :)

    • 2 lutego 2014 / 15:29

      coś w tym jest, że pokój dzięki nim się powiększył…:) nie jesteś pierwsza, która to zauważyła:)))
      a niby powinno być odwrotnie, prawda?;)
      buziaki, dobrej niedzieli

  18. 2 lutego 2014 / 11:09

    Pięknie, idealnie, żurnalowo – ale tak bardzo ciepło i ze smakiem. Gratuluję

    • 2 lutego 2014 / 15:30

      Tatiana serio? żurnalowo? :))) dziękuję! pozdrawiam Ciebie cieplutko

    • 2 lutego 2014 / 15:31

      :* dzięki Gosiu:) o to właśnie chodziło:)

  19. 2 lutego 2014 / 11:18

    Z każdą zmianą to Twoje mieszkanie staje się bardziej i bardziej przytulne. Masz świetne wyczucie ! Pozdrawiam.

    • 2 lutego 2014 / 15:42

      wielkie dzięki za docenienie :)

  20. 2 lutego 2014 / 11:19

    Pięknie to wygląda, o takim wyglądzie okien marzę:)

    • 2 lutego 2014 / 15:42

      no to trzeba się odezwać do Dp Interiors i po kłopocie:)

  21. 2 lutego 2014 / 11:24

    Patrząc na takie wnętrze aż chce się u siebie zrobić rewolucje :) ale metoda małych kroczków jest chyba najlepsza
    Pozdrawiam
    M

    • 2 lutego 2014 / 15:43

      Myślę, że tak:) pomału, pomalutku, byle do przodu:)))
      pozdrawiam ciepło

  22. 2 lutego 2014 / 11:26

    Rzeczywiście zaslony przepiękne! I "zrobiły" cały pokój- jest teraz bardzo stylowo:)
    buziaki:)

    • 2 lutego 2014 / 15:57

      :* dziękuję Kalinko:) buziaki dla Ciebie na niedzielny wieczór:)

    • 2 lutego 2014 / 15:57

      :))) dzięki Maggie:) też tak uważam:)))
      buziaki

  23. 2 lutego 2014 / 11:31

    Mi też się u Ciebie bardzo podoba, szczególnie witrynka, stolik i fotel, no i ekspozycja okna bardzo gustowna. Aniu czy ja dobrze widzę, że nie widzę telewizora u Ciebie? To rzadkość :) Pozdrawiam ciepło.

    • 2 lutego 2014 / 15:59

      haha aniu oj chciałabym, chciała z tym telewizorem, bo ja praktycznie nie oglądam, ale mój mąż bez sportu nie wytrzyma, więc telewizor jest i owszem, tylko na innej ścianie ;)
      Schował się dość sprytnie, zdjęcia robiłam z końca pokoju i tam gdzie stoję jest komoda z TV właśnie:)
      pozdrowienia

  24. 2 lutego 2014 / 11:31

    I dowód na to, że trendy trendami a na każde wnętrze trzeba patrzeć indywiduwalnie – pokój wygląda po prostu REWELACYJNIE z tymi zasłonkami, piękne są! :). Uwielbiam ten wzór na szarych, z resztą już pisałam ;).
    I ten uroczy szary dzbanuszek, cudnie to wszystko zaaranżowałaś :)
    A co mi się najbardziej podoba to zdjęcia :). I nie tylko dlatego, że masz lepszy sprzęt, ale kompozycja każdego z nich super :)).
    No piękny pokoik, patrzę i podziwiam z zachwytem :)
    Miłej niedzieli :)***

    • 2 lutego 2014 / 16:01

      hej kochana:))) jej dziękuję i tak się cieszę, że i Tobie się podoba:))) Ja jestem zakochana w tych nowych firanach:))) brakuje tylko tulipanów w dzbanuszku, co?:) ale to już niebawem:)
      miłego wieczorku, buziaki:)))

  25. 2 lutego 2014 / 11:34

    Jak ty masz ślicznie w tym swoim domku.Też lubię skandynawski styl, a u ciebie tyle inspiracji.Pozdrawiam

    • 2 lutego 2014 / 16:02

      chciałabym, aby to był domek, ale niestety na razie tylko mieszkanie;)
      inspiruj się inspiruj! :)))
      uściski

  26. 2 lutego 2014 / 11:35

    Aniu jest przepięknie! Firanki są cudne, lekkie jak mgiełka. Naprawdę świetnie uzupełniły wystrój pokoju. No i zdjęcia doskonałe :)
    Pozdrawiam ciepło,
    Ola

    • 2 lutego 2014 / 16:03

      :) właśnie takie chciałam, delikatne , lekkie, półprzezroczyste… Aby nie przytłoczyły wnętrza i ładnie się wpasowały w resztę pokoju:) dziękuję i cieplutko pozdrawiam

  27. 2 lutego 2014 / 11:35

    Aniu!!!
    firanki – zasłonki są cudne, przepiękne, z idealnym wzorem i idealnym kolorem… teraz ja zachorowałam na firanki – takie podobne skandynawskie :)
    no pięknie tam u Ciebie… takie skandynawskie pudełeczko :)))
    czekam na kolejne Twoje dzieła z utęsknieniem… pokój zmienił się bardzo… niby to tylko firanki a tu takie superowe bum :)))
    miłej niedzieli :) pozdrowienia dla całej rodzinki :) podrap Maila ode mnie za uchem :)))
    buziak aga :D

    • 2 lutego 2014 / 16:05

      Aguś!!! :)))
      hihi ja tam bardzo lubie takie firanki i nigdy nie miałam nic przeciwko takiej ozdobie okna:)
      nie podobają mi się tylko takie stare, babcine jak to kiedyś były w każdym domu, ale te? Zupełnie inna bajka, prawda?:)
      haha ładnie nazwałaś mój pokój :) rzeczywiście to jest takie pudełeczko;)
      właśnie podrapałam Maila:))) Mailo macha ogonkiem i dziękuję cioci Adze;)
      buziaki, dobrego wieczorku

  28. 2 lutego 2014 / 11:41

    Zasłonki idealnie wkomponowały się w klimat twojego pokoju:) czasami zazroszczę firanek/zasłon ale jednak wolę bez :) nawet karniszy nie mam hihi

    • 2 lutego 2014 / 20:50

      kwestia gustu i tego kto co lubi:)))
      dobrej nocki, bo już niedługo do spania trzeba się szykować;)

  29. 2 lutego 2014 / 11:42

    Już to widziałam na Insta… i bardzo mnie się to podoba. Moje mieszkanie też stale się zmienia. Teraz przemeblowujemy całkowicie pokój mojego dziecka, W tym celu musiałam spędzić dzień w Twoim mieście w sklepie na literkę I.

    • 2 lutego 2014 / 20:51

      :))) bardzo mnie to cieszy:)))
      no to powodzenia z przemeblowywaniu! :) z pewnością będzie pięknie:)))
      uściski

  30. 2 lutego 2014 / 11:46

    Bardzo duża zmiana na korzyść :)
    Ja tez małymi kroczkami podążam ku swojemu wymarzonemu domkowi :)
    Pozdrawiam Ania

    • 3 lutego 2014 / 07:20

      I o to właśnie chodzi:) pomalutku, powolutku, ale do celu:)))
      pozdrowienia Aniu

  31. 2 lutego 2014 / 11:49

    Firany-kropka nad "i" a wisienka? Dywan? Jak pomalujesz ściany ( mam nadzieję, że nie śnieżnobiały a złamana biel- taki " stary biały" , no baardzo jestem ciekawa wyboru. Niezależnie od wyboru, baza będzie bezpieczna -dla Ciebie- kochajacej zmiany- pole do zabawy z kolorem w dodatkach! Buziaki.:):):)

    • 3 lutego 2014 / 07:24

      tak jest wisienką będzie dywan:) zdecydowanie potrzeba na podłodze kontrastu. Ten aktualny za bardzo się zlewa z podłogą. Już widzę oczami wyobraźni jak będzie ładnie… Tak będzie złamana biel:) Już się nie mogę doczekać tej wiosny i zakupów farb:D buziaki i udanego tygodnia Antonino:)

    • 3 lutego 2014 / 07:24

      Ewelinko a ja życzę miłego tygodnia, bo już poniedziałek;)

  32. 2 lutego 2014 / 11:59

    Cudne te nowe firanki, takie klasyczne, delikatne – piękne w swej prostocie. Idealnie pasują do wnętrza.

    • 3 lutego 2014 / 07:32

      :))) też mi się tak wydaje:) pozdrowienia dla Ciebie na nowy tydzień!

  33. 2 lutego 2014 / 12:02

    Z nowymi firankami i zasłonkami jest przepięknie. Idealnie wkomponowane we wnętrze, nie przytłaczają, są tłem. Super.

    • 3 lutego 2014 / 07:33

      Adela właśnie o to chodziło, aby były zwiewne i delikatne:)
      dobrego dnia

  34. 2 lutego 2014 / 12:10

    Przepiękny pokój. Wiele z pomysłów chętnie "ukradnę" :) I ten obłędny rogacz zerkający z poduszki…

    • 3 lutego 2014 / 07:39

      bardzo proszę! kradnij bez skrupułów :) ten rogacz to jedna z moich ulubionych poduszek:)
      pozdrowienia!

  35. 2 lutego 2014 / 12:21

    Piękny masz salon! Widać, ze zaplanowany w najdrobniejszym szczególe! Gratuluje! :)

    • 3 lutego 2014 / 07:41

      bardzo dziękuję:) pomalutku wdrażam swoje plany, które rysują się w mojej głowie od momentu kiedy się przeprowadziliśmy do własnego mieszkania… :)

  36. 2 lutego 2014 / 12:37

    Piękne wnętrze, Twoje pomysły są idealne, wszystko wygląda świetnie.

  37. 2 lutego 2014 / 12:37

    Świetnie pasują do wnętrza. A ława marzy mi się podobna pozdraiwam

    • 3 lutego 2014 / 09:43

      dziękuję:) z ławy tak jak i z witrynki jestem bardzo bardzo zadowolona:)

  38. 2 lutego 2014 / 12:39

    Jejuniu, dokładnie moje klimaty! Biele, szarości, naturalne drewno – uwielbiam… Zaglądam tu do Ciebie od dawna i niezmiennie zachwycam się tym, co pokazujesz. Zapraszam też nieśmiało do siebie. Co prawda mój blog dopiero raczkuje, ale mam wspaniały wzór do naśladowania :) Pozdrawiam i ściskam! Marta

    • 3 lutego 2014 / 09:44

      :))) moje również :) ja ostatnio choruję na biele i szarości i najchętniej wszystko bym kupowała w takich odcieniach;) nawet ubieram się w biele i szarości haha:)))
      cieszę się, że podoba Ci się u mnie:) lecę zajrzeć do Ciebie!
      papa

  39. 2 lutego 2014 / 12:42

    Pięknie u Ciebie :-) Zdradź , proszę gdzie kupiłaś firanki są cudowne!
    Połączenie szarości i bieli jest idealne :-)

    Ściskam.

  40. 2 lutego 2014 / 12:50

    Jest pięknie!!! rzeczywiście, jak tak sobie zaglądam do Ciebie (a zaglądałam dużo wcześniej, zanim założyłam bloga) widać te delikatne metamorfozy, które powoli spełniają Twoje wizje i marzenia. Strasznie lubię takie procesy. Są o wiele bardziej satysfakcjonujące niż jednorazowe wydanie kasy na wszystko od razu.

    • 3 lutego 2014 / 09:49

      hej Martuś:) tak to prawda… jesli ktoś zagląda do mnie długo to wie jak miałam, a jak mam teraz;) troszkę się zmieniło, choć jeszcze wiele przed nami. Planuję jeszcze sporo zmian. Przed nami malowanie wszystkich ścian w domu, wymiana frontów w kuchni, zakup lamp i dywanu…;) będzie się działo w tym roku!
      buziaki i dobrego tygodnia

  41. 2 lutego 2014 / 13:22

    Aniu, właśnie tej kropki nad i w postaci nowych zasłon brakowało mi w Twoim pokoju ;) teraz jest perfekcyjnie !!!!! :))
    Robisz coraz piękniejsze zdjęcia ! Jak ustawiasz aparat robiąc zdjęcia pod światło ?? Twoje zdjęcia okna są świetne. Ja tego nie potrafię :( chętnie wybrała bym się na jakiś kurs fotograficzny, bo marny ze mnie fotograf :(
    Twoje szarości piękne a pokój bardzo w moich klimatach ;)
    Pozdrawiam ciepło :)

    • 3 lutego 2014 / 09:52

      Kasiu uwierz, że mi również bardzo tego brakowało;)
      jeszcze nie jest perfekcyjnie…muszę wymienić dywan i może lampę, której nie widać ;) no i przemalować ściany, koniecznie na biało! :))) hmmm jak ustawiam aparat? coś tam pokombinowałam i tak wyszło;) sama nie wiem jak;)
      Co do kursu to tez mi się marzy, może zainwestuję w jakiś w przyszłym roku…
      na razie robię to co potrafię czysto amatorsko:) buziaki, dobrego tygodnia!

    • 3 lutego 2014 / 09:52

      :))) bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam!:)

  42. 2 lutego 2014 / 13:51

    An, to zdjęcie z napisem Sunday mnie rozbroiło… Piękne ujęcie, lekkie, magiczne :)
    Firany tak jak pisałam już gdzieś, sama nie wiem gdzie, dodały przestzreni. Chyba to zestawienie dwóch kolorów w sumie wyszło na dobre, zwłaszcza, że chcesz tu białe śicany i szary dywan. No będzie cudnie, jak dopniesz ostatni guzik, oj niecierpliwię się juz bardzo ;) Przyznam szczerze, że sama mam na dole taki beżowo wanilowy kolor i nie moge się doczekac wiosny, kiedy będę mogła przemalować tam pokój na szaro! :) Taki mam plan, więc znów będzie nas coś łączyć, hehe :)
    Usciski niedzielne*

    • 3 lutego 2014 / 10:02

      Aguś też mi się podoba… te firany nadają takiej lekkości – tak jak mówisz!;) no i Twój lampion robi co trzeba;)
      pisałaś na facebooku:) też to widzę! ogromnie mnie to cieszy i szczerze powiedziawszy nie wiem jak to możliwe:)))
      na dywan jeszcze troszkę muszę poczekać, ale ściany już za kilka miesięcy! :D
      no to malujemy na szaro – super! szare jest piękne:)
      buziaki Aguś, dobrego tygodnia

  43. 2 lutego 2014 / 13:56

    Firanki boskie:) sama myślę o zmianie ale jeszcze troszkę muszę poczekać:) pozdrawiam

    • 3 lutego 2014 / 10:02

      :))) czasami po takim czekaniu cieszą jeszcze bardziej:)))

  44. 2 lutego 2014 / 13:57

    Pięknie u Ciebie! Za każdym razem jak do Ciebie zaglądam to oglądam zdjęcia z zazdrością że masz tak cudnie u siebie :) Ale dzięki Tobie i my możemy u siebie troszkę po majstrować żeby nasze wnętrza zyskały chociaż po kawałeczku skandynawskiego stylu :)
    Firaneczki cudne! :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    • 3 lutego 2014 / 10:16

      :))) jejku wielkie dziękuję… nie wiem co powiedzieć z radości, że podoba się Wam u mnie, że lubicie tu zaglądać, że tworzycie tego bloga… :***
      pozdrowienia

  45. 2 lutego 2014 / 13:58

    Aniu, przepiękne wnętrze!!! Ciepłe, eleganckie, wyważone, ponadczasowe… Gratuluję – wygląda tak, że nie chciałoby się wychodzić :)

  46. 2 lutego 2014 / 14:02

    super klimat! I moje kolory! szarości! love :)

    • 3 lutego 2014 / 10:20

      szarości są najlepsze! :)))

  47. 2 lutego 2014 / 14:02

    Piękny pokój! Ja jestem na tym etapie, co Ty na początku z tym, że ściany dopiero będą odmalowane :)

    • 3 lutego 2014 / 10:23

      :))) widzisz? wszystko przed Tobą! co ja bym dała, aby 4 lata temu jak robiłam remont mieć w głowie tyle pomysłów co mam w tej chwili;) i to spojrzenie co teraz… ech;) widocznie tak musiało być i dzięki temu teraz mogę wprowadzać małe zmiany, które bardzo cieszą:) powodzenia!

  48. 2 lutego 2014 / 14:05

    Jednym słowem PIĘKNIE! Mogłabym zamieszkać choćby dzisiaj!

    • 3 lutego 2014 / 10:26

      haha może zastanowię się nad wynajmem jednego pokoju;)

  49. 2 lutego 2014 / 14:11

    masz prześlicznie w mieszkaniu tak z "duszą"

  50. 2 lutego 2014 / 14:12

    dobra zmiana :) bardzo pasują do wnętrza i świetnie sie prezentują :) ja srednio lubie firany , ale te twoje są całkiem całkiem :D

    • 3 lutego 2014 / 10:31

      Iza no to tym bardziej się cieszę, że podoba się osobie, która za firankami nie przepada;)
      dzięki! ściskam poniedziałkowo

  51. 2 lutego 2014 / 14:14

    Aniu Wasz salon pieknieje w oczach, z dnia na dzien. Cudnie, lekko a teraz z zaslonami bardzo przytulnie:)) pieknego popoludnia:)

    • 3 lutego 2014 / 10:32

      Aga cieszę się, że tak to postrzegasz:)))
      a ja życzę udanego tygodnia! buziaki

  52. 2 lutego 2014 / 14:20

    Piękne zasłony :) salon wygląda teraz cudnie :)

    • 3 lutego 2014 / 10:33

      :))) przytulniej się zrobiło i jakoś tak więcej przestrzeni teraz;)

  53. 2 lutego 2014 / 14:30

    Zasłony pasują idealnie, faktycznie te poprzednie ni jak się miały do klimatu pokoju, coraz więcej szarości u Ciebie w domu, jak dla mnie to dobrze, lubię szarości <3 Pozdrawiam:)

    • 3 lutego 2014 / 10:34

      haha nawet mi nie mów o tych wcześniejszych;) odchodzę już od takich wzorów, zdecydowanie wolę prostotę i delikatne tkaniny.. ;) ja szarości uwielbiam:) tak jak biel są wspaniałą bazą :)

  54. 2 lutego 2014 / 14:41

    Jak miło u Ciebie w mieszkaniu, tak jasno i przytulnie. Zasłony pasują idealnie do reszty :)

    • 3 lutego 2014 / 10:42

      :))) Milka cieszę się, że też tak uważasz:) pozdrowionka

  55. 2 lutego 2014 / 15:06

    Przepiękny pokój. Ja też powoli mebluję swoje mieszkanie i też w szarościach więc bardzo mnie inspirujesz ;)

    • 3 lutego 2014 / 10:44

      Gosiu wspaniale! życzę powodzenia i zadowolenia ze swojego gniazdka:)

  56. 2 lutego 2014 / 15:33

    Bardzo fajne te twoje firanki- proste a afektowne- też takie lubię. Od razu przytulniej w pokoju :-))

    • 3 lutego 2014 / 10:45

      :))) dokładnie o takie mi chodziło i takie chciałam mieć :)
      Uwielbiam tkaniny, więc na oknach też koniecznie coś być musiało;)

  57. 2 lutego 2014 / 15:46

    Hi hi hi, jak popatrzyłam na zdjęcie całości pokoju , to pomyślałam, że dywan i ściany i będzie idealnie, i czytam dalej , że masz takie plany. Łał , będzie cudnie, idealnie , skandynawsko i ze smakiem. pozdrawiam i dopinguję Twoim zmianom, bo idziesz w dobrym kierunku. Nowe firanki sa bardzo oryginalne i ciekawe, uścicki i miłego wieczoru. A tak a propo poprzedniego posta , to mój M tez podobnie reaguje na nowe poszewki, poduszki i inne duperele, ale my tak mamy i myślę, że fajnie , że jesteśmy takie zbzikowane dekoratorki amatorki, świat wydaje się ciekawszy, weselszy a nasze doznania estetyczne sa połechtane i spełnione, a i oni tez maja przyjemniejsze otoczenie i jest im zdecydowanie milej, :):):)

    • 3 lutego 2014 / 11:10

      a widzisz, czyli podobne rzeczy nam "nie grają";) To cieszy! Cieszy fakt, że podobnie widzimy niektóre rzeczy;)
      Co do poduszek to myślę dokładnie tak samo jak Ty. Coś tam sobie nasi faceci pomarudzą, ale tak w głębi serca chyba im się podoba mieszkanie z takimi dekoratorskimi świruskami;) buziaki, udanego tygodnia!

  58. 2 lutego 2014 / 16:13

    Nareszcie :) bo czekalam na te firanki :) I musze przyznac ze sa swietne, idealnie wpasowalas je kolorystacznie do klimatu pokoju.
    Aniu bardzo przytulny pokoj stworzylas, fajnie ze dazysz do zrealizowania marzen, o to chodzi!!!
    Ja na glowie mam sypialnie, lozko jeszcze nie dotarlo, ale bedzie tez bialo z malenka plamka szarosci :)
    usciski

    • 3 lutego 2014 / 11:15

      oj uwierz mi kochana, że ja też czekałam! ;) Już się doczekać nie mogłam:)))
      mmm no to już widze oczami wyobraźni , że Twoja sypialnia będzie piękna! powodzenia:)

  59. 2 lutego 2014 / 16:16

    Śliczny ten Twój pokoik!
    Marzenia ważna rzecz i cudnie jak się spełniają:))
    Pozdrawiam cieplutko!

    • 3 lutego 2014 / 11:16

      Ila dokładnie tak:) grunt to dążyć do ich realizacji:) jak się bardzo chce to się spełni i już!:)

  60. 2 lutego 2014 / 16:44

    o matko uwielbiam taki styl. Po prostu bajka <3 wszystko ze sobą współgra <3

  61. 2 lutego 2014 / 17:01

    Pięknie Aniu, zwiewnie I delikatnie się zrobiło, pokój jakby nabrał oddechu :) No i te zdjęcia kochana, widać że ćwiczysz :))
    Buźka :))

    • 3 lutego 2014 / 11:23

      ładnie to opisałaś…tak właśnie jest:) a jeszcze jak zakupię dywan na którego punkcie zachorowałam i to przez Ciebie moja droga, to już w ogóle będzie idealnie:))) pozdrowienia

    • 3 lutego 2014 / 11:56

      Hi hi hi, i tez pomyślałam o tym pięknym szarym dywanie u Damar jak pisałaś o dywanie . Będzie pasował !!!!!! Trochę jest drogi ale cudnie miękki. Jest na mojej liście marzeń, pozdrawiam Aniu, miłego tygodnia!!!!

  62. 2 lutego 2014 / 17:01

    Prześlicznie u Ciebie!! W takim wnętrzu mogłabym zamieszkać, choćby zaraz :) Te nowe firanki faktycznie dopełniają całości.

    • 3 lutego 2014 / 11:33

      Angelika dopełniają dopełniają :))) dziękuję!papa

  63. 2 lutego 2014 / 17:04

    Rzeczywiście dużo lepiej prezentują się te obecne firany. I tak przeglądając zdjęcia pomyślałam, że pewnie kolejny będzie dywan, no i zgadlam. Będzie pasował idealnie :)

    • 3 lutego 2014 / 11:34

      bez dwóch zdań! różnica jest ogromna! :))) będzie dywan, będzie;) musze tylko uzbierać, bo tani nie jest…

  64. 2 lutego 2014 / 17:27

    O tak, firanki duuużo lepsze.
    Podoba mi się konsekwencja kolorystyczna. Macie przepiękny fotel! I taki niepodrapany (mam kota…:D)
    A czy planujesz jakąś przesłonę na grzejnik? Może jestem uprzedzona do takich, bo kojarzą mi się z paskudztwem z dzieciństwa i tutaj od razu przyciągnął moją uwagę.

    • 3 lutego 2014 / 11:41

      :))) prawda? :) przyznam się szczerze, że na tamte nie mogłam już patrzeć:)
      my mamy psiaka i on całe szczęście na fotel nie wchodzi , bo by się nie zmieścił:) wybiera jednak kanapę :)
      haha grzejniki… a ja je pokochałam, właśnie te stare! :) w skandynawskich inspiracjach one rządzą i wyobraź sobie, że są dużo droższe niż te nowoczesne. Dają jednak więcej ciepła:) Mnie się spodobały i chcę je zostawić:)

    • 3 lutego 2014 / 13:35

      haha no tak moje nie są z tych nowoczesnych stylizowanych na starsze modele, ale nie jest też typowo z prl'u, bo blogi w których mieszkam są dosyć nowe ;) ja tam nie uważam, aby były one aż takim paskudztwem haha;)

    • 4 lutego 2014 / 10:47

      heh, bo pewnie w magazynie im zostało i do nowych bloków trafiły;)
      Mam nadzieję, że są chociaż gładkie (w mieszkaniu moich rodziców były tak chropowate, że zawsze kaleczyłam się przy myciu).
      I jeszcze jedno, bo wcześniej nie napisałam. Bardzo przyjemne kolory w tym pokoju, doskonale mi się w takich odpoczywa (haha, a siebie mam szarości).

  65. 2 lutego 2014 / 17:34

    Pięknie u Ciebie. Też mam w głowie wiele koncepcji, ale póki co kawalerka :(. Wzdycham i pozdrawiam :)

    • 3 lutego 2014 / 11:43

      Daria za jakiś czas pewnie będziesz miała swoje M.:) główka do góry!

  66. 2 lutego 2014 / 18:03

    Wspaniale wszystko wygląda ! Ale przede wszystkim kolosalna różnica w jakości zdjęć Aniu! Gratuluję i trzymam kciuki za kolejne planowane zmiany :) Buźka
    Joasia

    • 3 lutego 2014 / 11:44

      Joasiu tak ja też to widzę i się zachwycam moim nowym sprzętęm! To była najlepsza decyzja pod słońcem :)

  67. 2 lutego 2014 / 18:06

    wnętrze nabrało łagodności, widać kobiecą rękę ;)

    • 3 lutego 2014 / 11:48

      :*** no u nas tylko kobieta działa w urządzaniu gniazdka;)

  68. 2 lutego 2014 / 18:24

    Ślicznie! Rozumiem Twoją miłość do bieli i szarości.U mnie też białe, gładkie firanki i szare zasłonki. A od niedawna szary, włochaty dywan:)

    • 3 lutego 2014 / 11:49

      :))) ooo a jaki masz dywanik? jestem ciekawa gdzie kupowałaś. :)))

    • 3 lutego 2014 / 17:31

      Dywanik na Allegro, ponieważ tam mieli dla mnie odpowiedni wymiar. Fajne widziałam w Komforcie i Domarze, ale niestety nie mieli odpowiedniego rozmiaru.

    • 3 lutego 2014 / 12:55

      Aguś to bardzo miłe co piszesz:)
      skaczę z radości na te wszystkie Wasze komentarze!

  69. 2 lutego 2014 / 19:23

    SUPER – bardo piękny ten twój salonik, wspaniałe barwy i wszystkie dodatki!!! A zasłonki dodały zwiewności, lekkości i elegancji, Są idealne!

    • 3 lutego 2014 / 12:56

      Iwoja tak jest! tak miało być:)

  70. 2 lutego 2014 / 20:12

    Te firanki są super dopełnieniem tego salonu;)

  71. 2 lutego 2014 / 20:37

    Cudne!

    Kolejne cudo w Twoim domu, a to wszystko razem wygląda fantastycznie.

    Aż bym się tam wprowadziła… ;-)

    • 3 lutego 2014 / 12:57

      Una to ja po raz kolejny zapraszam chociaż na jednodniową wizytę;) ale to po remoncie hihi;)

  72. 2 lutego 2014 / 20:59

    Aniu, Twoj livingroom przechodzi piekne metamorfozy i jest coraz piekniejszy!
    Firanki sa cudne i swietnie tu teraz pasuja. Podoba mi sie!

    Sciskam!

    Dagi

    • 3 lutego 2014 / 12:57

      Dagi czytać takie słowa i jeszcze od Ciebie to duże wyróżnienie :) Jesteś moim guru w tym temacie;)
      buziaki kochana

  73. 2 lutego 2014 / 22:08

    Aniu, cieszę się, że doczekałam się zdjęć z większej perspektywy. Z nowymi zasłonkami jest świetnie, a Twoje zdjęcie naprawdę pełna profeska! uściskiQ

    • 3 lutego 2014 / 12:58

      :))) ach gdyby jeszcze tylko nowy dywan był:) ale to już wkrótce! muszę uzbroić się w cierpliwość:)
      buziaki, dobrego dnia

    • 3 lutego 2014 / 12:59

      rumieńce to dobre określenie :))) aż sama się teraz rumienię na wszystkie Wasze komentarze i słowa…:)

    • 3 lutego 2014 / 13:00

      :*** i chyba nigdy nie zmieni swojego miejsca, bo tam jest mu do twarzy:)

  74. 3 lutego 2014 / 07:17

    o tak, te firanki to taka "kropka nad i" :)
    a te piękne klimatyczne kule marzą się i mnie. i tak się zastanawiam, zastanawiam … i chyba kupię :)
    pozdrawiam :)))

    • 3 lutego 2014 / 13:00

      Anetko dziękuję:) koniecznie kupuj i nawet się nie zastanawiaj! to najlepsze co może być:) wspaniale wprowadzają do domu klimat:)

  75. 3 lutego 2014 / 08:10

    jest pięknie!!!!!!! :)
    u mnie karnisz i zasłony czekają na zamontowanie- na szczęście już po sesji więc będziemy mogli się zabrać za realizację niektórych projektów :)

    pozdrawiam, Anna :)

    • 3 lutego 2014 / 13:01

      Aniu love You:*
      no to super! trzymam kciuki za szybki montaż i jak tylko to zrobisz to pokazuj, jestem bardzo ciekawa efektu:)))
      buziaki

  76. 3 lutego 2014 / 08:38

    Piękna metamorfoza, my jak się wprowadziliśmy do swojego domu… ech szkoda gadać, jeden stół 8 krzeseł i koniec na tym… łózka dzieci a my na materacu, teraz jest lepiej, ale cały czas pracuję nad zmianą, rolka nowych firan czeka już pół roku na uszycie a ja czasu nie mam … ale może uda się je urobić na Wielkanoc :)),
    buziaki!

    • 3 lutego 2014 / 13:03

      Uleńko haha nawet nie mów;) chyba wiele z nas zaczynało od niczego ;) u nas było tak, że płakać się chciało;)
      wynajmowaliśmy mieszkanie studentom i po odbiorze wszystko było w rozsypce.. ;)
      Trzymam kciuki, abyś uszyła swoje nowe firany jak najszybciej:) Sama będziesz szyć, czy oddasz do krawcowej?:)
      buziaki

    • 5 lutego 2014 / 08:48

      nie no sama, wiesz jak to jest szewc bez butów chodzi :)). czyli chleba w naszej piekarni braknie z reguły dla nas, dziury w pokrowcu a u nas, dwie krawcowe, zdjęć na ścianach brak a dwóch fotografów na podorędziu / tak tak w kompie miliardy zdjęć i strona internetowa tez jest/, gary puste a wszyscy gotują u nas , ot taka z nas wariacka rodzinka ;))

  77. 3 lutego 2014 / 09:08

    Chyba nigdy nie widziałam Twojego salonu aż w tak dużym kadrze i jestem pod wielkim wrażeniem! Pięknie to wszystko razem współgra a zasłony są cudne!!!
    Ściskam kochana :*

    • 3 lutego 2014 / 13:04

      Beti to prawda, nigdy nie pokazywałam..i tak nie pokazałam całego, bo jest jeszcze ściana z TV, ale to może niebawem;)
      buziaki, dziękuję…

  78. 3 lutego 2014 / 09:59

    Świetna metamorfoza, firany przepiękne. Ja chyba bałabym się takich z wzorem, ale Twoje idealnie się wkomponowały. Jednak rzeczywiście przydałaby się listwa maskująca karnisz. Gratuluję konsekwencji w urządzaniu domu. Ja niestety mam ten problem, że podoba mi się strasznie dużo rzeczy w różnym stylu, i nie mogę się na jeden zdecydować…. Póki co, mam niezły misz-masz…. Pozdrawiam :)

    • 3 lutego 2014 / 13:08

      Ten wzór jest bardzo delikatny i nadaje wnętrz uroku oraz fajnie je wypełnia:) Ten wzór jest ciekawy i ładnie gra z resztą:)
      Listwa maskująca będzie niebawem, niech no tylko skocze do jakiegoś sklepu budowlanego:)
      Proponuje na spokojnie przemyśleć styl ku któremu chcesz dążyć i wybrać jeden, ewentualnie dwa, które można ze sobą łączyć. Nie ma nic gorszego niż pomieszanie stylów we wnętrzu.. :) Powodzenia!

  79. 3 lutego 2014 / 11:20

    A mi się bardzo podobają te drewniane gwiazdki dwie, które stoją na oknie. ;-) Gdzie można takie kupić?
    Zasłony boskie…! Świetnie współgrają z resztą. Pozdrawiam.

    • 3 lutego 2014 / 13:09

      A te drewniane gwiazdki są od Al z Czaryzdrewna :) polecam, bardzo je lubię:))
      pozdrowienia

    • 3 lutego 2014 / 13:10

      ufff udało się! dobrnęłam do końca hihi:) DZIĘKUJĘ! :)))

  80. 3 lutego 2014 / 13:46

    Wnętrza w bardzo podobnym klimacie znajdziesz na moim blogu, zapraszam :) Pięknie tu :) !

    • 3 lutego 2014 / 17:00

      :))))) a najwięcej na Pinterest;)

    • 3 lutego 2014 / 17:01

      :))) bardzo dziękuję i również posyłam pozdrowienia

  81. 3 lutego 2014 / 16:42

    Kiedyś zwracałam Ci uwagę że wg mnie te firanki, które miałaś nie pasują , chyba przy poście o Twoim nowym fotelu "uszaku" . Widzę że kropla draży skałę :)
    Teraz jest idealnie!

    Pozdrawiam Patti

    • 3 lutego 2014 / 17:03

      Hej Patti:) doskonale to pamiętam:) nie pasowały mi one od momentu gdy wprowadzilam biale meble;) idealnie bedzie jak zmienie dywan na szaraka i przemaluje sciany na bialo;) usciski

  82. 3 lutego 2014 / 19:55

    witaj aniu. bardzo ładne wnętrze, które z wielkim wyczuciem stworzyłaś :)
    no i te ZDJĘCIA! :)
    fantastyczne!
    pozdrawiamy ciepło.

    • 3 lutego 2014 / 21:02

      Bardzo dziękuję kochana:) za ten komentarz i za maila:)))) buziaki

  83. 3 lutego 2014 / 20:22

    Niby mały detal, a efekt powalający. Zupełnie inne wnętrze! Niesamowite! Cudowna inspiracja dla kogoś takiego jak ja, kto właśnie dziś rozpoczął urządzać pierwsze mieszkanie. Stan deweloperski, więc ogrom pracy przed nami.
    pozdrawiam i zapraszam do siebie

    • 3 lutego 2014 / 21:04

      O kurcze, ale bym poszalała gdybym była na Twoim miejscu!:))) korzystaj z tej chwili i oamiętaj aby wszystko dobrze przemyśleć:) powodzenia i dziękuję!:)

  84. 3 lutego 2014 / 20:57

    Jest świetnie! Jest dużo detali, ale każdy jest starannie dobrany tworząc spójną całość. Świetna robota! Czy pozwolisz, jeśli dodam od siebie, że brakuje mi czegoś na ścianie za sofą? Mam nadzieję, że się nie pogniewasz za ten komentarz :) Uważam, że wąska półeczka zamontowana za sofą (na wysokości tylniej ścianki mebla) dodałaby temu pokojowi pazura! Mogłabyś na niej ustawić kilka obrazków, świeczniki lub lampki stołowe, dzięki czemu napis HOME nie odstawałby tak bardzo od reszty. Byłoby to świetne rozwiązanie na użycie ramek i obrazków we wnętrzu bez potrzeby robienia dziur w ścianie.
    Pozdrawiam serdecznie i przepraszam za wtrącenie moich trzech groszy :) Mam zboczenie zawodowe :)

    • 3 lutego 2014 / 21:07

      Oczywiście, że pozwole i nawet powiem więcej! HA! Dokładnie taka długa biała półka chodzi mi po głowie od dłuższego czasu:))) czekam tylko na remont ścian i kupuję, więc chyba nie jest ze mną tak źle, co?;) dziękuję z całego serducha i ściskam poniedziałkowo;)

  85. 3 lutego 2014 / 21:05

    Piękne firanki Aniu! Wyglądają o niebo lepiej! A już się nie mogę doczekać jak przemalujecie salon na biało- będzie bosko!! ;)

    • 3 lutego 2014 / 21:09

      Ada będzie będzie!:) sama już przebieram nóżkami :)))) ściskam wieczornie:)

  86. 4 lutego 2014 / 08:24

    Ania, też na to czekałam, teraz jest cudnie!!! Jestem zakochana w uszaku, witrynce, poduszce ze splotem, gwiazdki są cudowne … Ej no ale z tym pledem i poduchą IBL w gwiazki to już przesadziłaś! (widziałam najnowszy wpis na FB) Teraz to ja już będę Ci niemiłosiernie zazdrościć :P bo chodzą za mną już od roku … tylko ciągle mi kasy szkoda (eh ten topór pieniężny nad głową) Buziaki!!!

  87. 4 lutego 2014 / 10:13

    Jest pięknie i bardzo po "mojemu: :) U mnie zestaw kolorystyczny bardzo podobny. Najbardziej urzekł mnie stół, po prostu cudowny. Mam też pytanie odnoście cotton ball, ostatnio mnie kusiło żeby sobie takowe sprawić, ale boję się że będa sobie gdzieś tam leżeć kurzyć się (to nieuniknione niezależnie od tego ile byśmy nie sprzątali) i szybko stracą swój urok…bo niby jak takie "sznurkowe" klosze wyczyścić…

  88. 4 lutego 2014 / 12:08

    Taki tłum u Ciebie, że myślałam już, że się nie wepchnę. Pięknie wyglądają nowe zasłonki. Ja również wybrałam grafitowo-brązowy szyfon tylko gładki, a u Ciebie są z cudnym ornamentem. Bardzo ładny salon, a w kanapę to bym się od razu zapadła. Pozdrawiam.

  89. 4 lutego 2014 / 12:56

    ihihihihi i ja od razu przypomniałam sobie o naszym pierwszym mieszkaniu :) materac i ubrania na podłodze bo ani łóżka nie było ani szafy :))) Fajne to były czasy … Teraz też pomalutku , jeszcze nie ma wszystkiego , baaaa dużo jeszcze nie ma , ale frajda z każdego dowego jest ogromna !! Firanki baardzo ładne , zmiana absolutnie na korzyść :))) Pozdrowionka

  90. 4 lutego 2014 / 14:46

    Aniu nie mogłam coś odpowiedzieć na Twoje pytanie…raz widzę moją odpowiedź raz nie…dywan kupiłam na Allegro, bo tam mieli dogodny dla mnie wymiar. Ale widziałam fajne w Komforcie i Domarze:)

  91. 4 lutego 2014 / 15:15

    Cóż można rzec, chyba tylko "NIC DODAĆ, NIC UJĄĆ" :-) Jest…IDEALNIE!

  92. 4 lutego 2014 / 18:52

    ….są przepiękne:)
    ale moje oczy świdrują i świdrują w stronę dzbana!
    W takim kolorze jeszcze go nie widziałam!!!! słodki:)

    pozdrówki

  93. 4 lutego 2014 / 21:09

    Witaj Duszyczko :) Uwielbiam Cię za Twój spontan, energie i kreatywność. metamorfoza oczywista u Ciebie. Tak trzymaj !!!! Pozdrawiamy cieplutko zmęczone morskimi eskapadami :P

  94. 5 lutego 2014 / 09:31

    Uwielbiam tu do Ciebie zagladac…. no, ale tymi zdjeciami, tym klimatem…. ostatecznie powalilas mnie na kolana ♥
    *♥*

  95. 5 lutego 2014 / 10:58

    Slicznie u Ciebie. Brakuje mi tylko jakiejś mini galerii na ścianie :)

  96. 5 lutego 2014 / 11:24

    Nic dodać, nic ująć jest idealnie, pięknie i baaardzo klimatycznie!
    buziaczki Aneczko;*

  97. Asia Ł.
    5 lutego 2014 / 14:28

    Witam….pewnie nie zdajesz sobie sprawy z tego ile masz osob podgladajacych Twoj blog i nie dajacych konentarzy…ja naleze do takich….do dzis heheheh!najzwyczajniej nie mam na to czasu albo sily(trojka dzieci:3-letnie blizniaki+4-letni synek):-)))w kazdym badz razie chcialam napisac,ze rowniez jestem zachwycona Twoim blogiem, pomyslowoscia i wyczuciem….ale chcialam rowniez zapytac o fotel….jaka byla jego cena jezeli mozna zapytac?pozdrawiam cieplo i bede podziwiala dalej:-)))nieustannie….

  98. 6 lutego 2014 / 17:26

    Ja tu dzisiaj pierwszy raz, w wolnym czasie sie zaponam bardzie ;) Ale na początek GDZIE MOŻNA KUPIĆ TAKĄ CUDNĄ ŁAWĘ – SZUKAM TAKIEJ JUŻ DŁUŻSZY CZAS ;)

  99. 8 lutego 2014 / 16:20

    Jestem zauroczona Twoim mieszkaniem. Stworzyłaś niesamowicie piękne wnętrze :) A witryna w salonie jest obłędna :)
    Tymczasem pozdrawiam cieplutko i idę zwiedzać dalej :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *