Camera… HELP ME! ;)

Zakup porządnego aparatu fotograficznego chodzi za mną już od dłuższego czasu. 
Potrzebuję go z różnych względów. Do tej pory robiłam zdjęcia moją małą cyfrówką, 
telefonem i szkiełkiem pożyczanym od mojego taty. 
Kocham łapać chwile za pomocą aparatu…
Wtedy czuję, że żyję.
Wyciągam go w każdym możliwym momencie, aby upamiętnić i zapisać to co widzę.
Czasami są to rzeczy, miejsca, które dla niektórych wydają się banalne, na pozór nic nie znaczące,
 ja jednak widzę w nich potencjał,
widzę coś wartego zapamiętania i zapisania na cyfrowej pamięci. :)
 
POTRZEBUJĘ WASZEJ POMOCY!
 Dopiero zaczynam się dokładniej przypatrywać aparatom, 
ich mechanizmom, funkcjom, obiektywom.
Byłabym wdzięczna za wszystkie Wasze rady. 
Na co patrzeć przy zakupie, co jest bardziej i mniej istotne.
Gdzie kupować? Jaki? Nikon? Canon? Może Sony? 
Słyszałam, że baza nie jest tak istotna jak sam obiektyw. 
Więc jaki obiektyw? 
Przygotowałam dla Was porcje zdjęć, które mnie zainspirowały do tego posta…
Spójrzcie na te biało-czarne z różnymi mniej i bardziej znanymi osobami…
albo aparaty vintage! One są obłędne i zazdroszczę wszystkim, którzy posiadają choć jeden ;)

all photos via my Pinterest
Ciekawa jestem jakich szkiełek Wy używacie? 
To co pomożecie? 
Będę wdzięczna za wszystkie rady dotyczące zakupu nowego sprzętu!
Do kupna przymierzam się w najbliższych dwóch miesiącach.
Budżet ok.3500-4000pln (elastycznie ;)) , zdjęcia robię we wnętrzach jak i na zewnątrz. 
Wierzę, że jesteście w tej kwestii niezastąpieni. :) Liczę na Was!

Na koniec wiadomość z ostatniej chwili. 
W poniedziałek, tj. 13 stycznia startujemy z nowym konkursem!
Tym razem zwycięzcy otrzymają
bony na zakupy cudnych świeczek Yankee Candles, WoodWick i wiele wiele więcej ;)
Wspaniałego dnia moi mili! 
Teraz sobie porozmawiajmy ;)
Follow:

Komentarzy: 162

  1. 9 stycznia 2014 / 07:00

    Mi też się marzy porządny aparat. Mojej cyfrówki mam już dosyć. Z chęcią poczekam na "ekspertów" w tej dziedzinie i będę śledzić komentarze:) Może i mi się uda cos wybrać:)

    • 9 stycznia 2014 / 07:17

      Nie ma porównania pomiędzy porządną lustrzanką, a cyfrówką… Jedyne co jest na jej korzyść to wielkość i waga. ;)
      Liczę na pomoc od naszych małych ekspertów :)))
      dobrego dnia

  2. 9 stycznia 2014 / 07:02

    Ja właśnie sobie kupiłam Nikona d3200 z obiektywem 18-105. Bardzo przyjemny – szybko można go rozgryźć i nawet w trybie auto zdjęcia są o niebo lepsze od robionych małpą. Znajomi bardzo mnie namawiali na kupno obiektywu stałoogniskowego – daje fajne efekty, mogłoby Ci się podobać. Ja potrzebowałam czegoś bardziej uniwersalnego, wzięłam więc kitowy. Na drugi obiektyw muszę pooszczędzać ;)

    • 9 stycznia 2014 / 07:19

      Dziękuję za pierwsze cenne wskazówki :))) Takie komentarze będą niecenione przy najbliższym wyborze i zakupie sprzętu :)
      Obiektywy to spory wydatek… ale myślę, że warto mieć porządny obiektyw, który będzie robił znakomite ujęcia. Trzymam kciuki, aby łatwo się oszczędzało! pozdrawiam ciepło

  3. 9 stycznia 2014 / 07:10

    Najlepiej gdybyś miała możliwość przespacerować się np. do salonu NIKONA, gdzie możesz wziąć aparat do ręki i zrobić nim zdjęcia. Najważniejszy jest obiektyw im jaśniejszy tym lepiej. Mój aparat to d3200 kupiony ze względu na to, ze jest mały i dobrze lezy w kobiecej dłoni. Do niego, na blogu używam najczęściej obiektywu 35 mm.

    • 9 stycznia 2014 / 07:40

      to n z pewnością zrobię :))) myślę, że wybiorę się niebawem na miasto dotknąć, spróbować i porozmawiania z fachowcami :)
      dziękuję i pozdrawiam ciepło:***

  4. 9 stycznia 2014 / 07:13

    chętnie poczytam wszystkie rady, bo kompletnie się na tym nie znam:)
    ale że ty nie masz profesjonalnego aparatu to w szoku jestem!!! jakim cuuudem Ci wychodzą tak przepiękne ujęcia??!!

    • 9 stycznia 2014 / 07:45

      :))) podobnie jak ja ;) choć im więcej czytam tym więcej wiem… ;)
      fora omijam z daleka, bo jest tysiące różnych opinii na każdy temat i można się pogubić ;)
      no tak się składa, że dobrego aparatu nie mam:) mój telefon robi świetne zdjęcia i cyfrówka tez nie najgorsze…no i lustrzanka mojego taty jest niezastąpiona, ale ile można pożyczać;) buziaki
      dodatkowo warto mieć dobry program do obróbki zdjęć:*

  5. 9 stycznia 2014 / 07:21

    Sony odradzam. Przede wszystkim nie napisałaś jaki masz budżet. Ja bym polecała canona 70.
    Obiektyw 35 będzie trochę za "wąski" do wnętrz….
    Do wnętrz ( bo głównie je fotografujesz), ale i do fotografii krajobrazowej (tej też dużo u Ciebie z wszelkich wyjazdów, wakacji etc.) przydałby Ci się szeroki kadr – z tym, że obiektyw canon 10-22 to kolejny koszt ponad 2 tys. Taniej wyszedłby obiektyw Tamron 10-24 ( 1,5 zł). Ja bym poleciła Ci na początek zakup aparatu z podstawowym obiektywem i pobawienie się fotografia. Zobaczysz jakich fotek najwięcej robisz i na czym się chcesz skupić. Obiektyw dodatkowy zawsze możesz dokupić :)

    • 9 stycznia 2014 / 07:38

      10-20 to już na później… Szkoda pieniędzy, bo takiego obiektywu nie używa się na co dzień i trzeba wiedzieć jak to robić, by nie zepsuć zdjęcia. Podstawoy obiektyw na początek. Zgadzam się z jagodą.

    • 9 stycznia 2014 / 07:50

      Dlatego napisałam, że na początek KIT :) Ania niech zobaczy czy ją wciągnie fotografia, może będzie chciała się skupić na detalach, na portretach i wtedy dobrym wyborem będzie 50-tka 1.8, albo droższa 1.4. Ja do dziś większość zdjęć na blogu robię kitem, choć mało kto w to wierzy. Często dostaję zapytania na maila – jakim aparatem i obiektywem robię zdjęcia, a jak wysyłam odpowiedź,że staruszkiem 400d to ludzie nie chcą wierzyć.
      Pamiętajcie – to człowiek robi zdjęcie, nie aparat!!! Znam ludzi mających sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy, a robiących chałę i ludzi mających zwykłą małpkę, a umiejących pokazać na zdjęciach emocje.

    • 9 stycznia 2014 / 07:51

      Jagoda myślę, że jestem w stanie przeznaczyć ok 3500-4000pln, ale do kwestii pieniędzy podchodzę dość elastycznie. :)
      Serdecznie dziękuję za Twoje cenne rady! Już jestem o niebo mądrzejsza :))) mówicie, że podstawowy obiektyw? hmmm… pomyślimy:) czy on się jakoś specjalnie nazywa, czy określenie podstawowy wystarczy ?;)
      dziękuję Wam dziewczyny!

    • 9 stycznia 2014 / 07:54

      Jagódko wspaniale to ujęłaś…. bo nie tylko aparat jest tutaj ważny :) liczy się indywidualne spojrzenie tego kto za nim stoi, to jak patrzy na obiekt, co chce pokazać i w jaki sposób:*** bardzo lubię robić zdjęcia obiektom z bliska, ale fascynuje mnie też fotografia krajobrazów. Wszelkie wyjazdy, wakacje temu sprzyjają…. O fotografii wiem bardzo niewiele, ale kocham robić zdjęcia ponad wszystko! Rodzina mówi, że jestem juz uzależniona ;) a co dopiero będzie jak już kupię porządny sprzęt hihi;)

    • 9 stycznia 2014 / 18:07

      odradzam TAMRON'a i inne tego typu…. nie pytaj dlaczego bo nie chcę brzydko pisać :)

  6. 9 stycznia 2014 / 07:28

    Aniu …ja sama chcę sobie kupić aparat bo teraz dobijam Nikona siostry …..oglądając blogi już wiem kogo spytałabym o aparat :))))na pewno Dagmarka ,Dominikę z Treelamps( wiem że Dominika robi zdjęcia Nikonem ,ale te jej zdjęcia z np gór są jakby były w trójwymiarze !!!! )wszystko pewnie kwestia obiektywu …Ala z Fusion używa Canona i Dagi przecie Canony chyba sprzedaje :)))) ale pewnie dziewczyny przyjdą poradzić to i ja sobie poczytam …pozdrówki !!!!

    • 9 stycznia 2014 / 07:59

      o widzisz czyli post również dla Ciebie:))) jest sporo kobitek w naszym blogowym świecie, które robią znakomite zdjęcia i mają świetne aparaty :))) Tak jak pisały dziewczyny powyżej liczy się sprzęt, ale to nie jest źródłem sukcesu i dobrych zdjęć w 100%. Ważne jest to kto stoi za obiektywem, a dziewczyny, które wymieniłaś mają to spojrzenie, mają rękę do zdjęć:) buziaki kochana:*

  7. 9 stycznia 2014 / 07:29

    aaaaaaa i jeszcze Aga of course z Agnetha home !!!!!

    • 9 stycznia 2014 / 07:59

      no pewnie, że Aga :))) i jeszcze kilka innych kobitek by się znalazło:)

  8. 9 stycznia 2014 / 07:31

    Najważniejsze jest to ile masz pieniędzy i co chesz fotografować i w jakich warunkach. Bez tego nie można rozpocząć dyskusji :)

    • 9 stycznia 2014 / 07:56

      Tak zgadzam się z Karolcią. Na pewno jeden obiektyw nie wystarczy do dobrych zdjęć, zależy co będziesz fotografować. Ja zakochana jestem w Canonach i też taki posiadam. Te zdjęcia, które umieściłaś na 100% modyfikowane były komputerowo, tak więc do tego wszystkiego potrzebny jeszcze program do obróbki zdjęć. Przyznam, że przy moim nowym obiektywie 50 mm, f/1.4 mało muszę działać :) Ma bardzo jasną przysłonę i zdjęcia mają też dużą głębię ostrości, lubię to w zdjęciach i tak mogłabym się rozpisywać… Pozdrawiam

    • 9 stycznia 2014 / 08:03

      Karolka napisałam w poście, że mogę przeznaczyć ok. 3500-4000pln, ale do kwestii kasy podchodzę dość elastycznie ;)
      Tak jak można zauważyć na moim blogu fotografuję dużo wnętrz, detali, ale także krajobrazy i miejsca… Chciałabym , aby obiektyw nadawał się do wszystkiego;) choć pewnie w takim razie powinnam mieć dwa ;)
      O i czytam, że Lifestyle Inspiracje pisze o dwóch;) tak myślałam…choć na początek kupię jeden i dopiero za jakiś czas drugi. Program do obróbki oczywiście mam…ma chyba każda blogerka, choć ja nie lubię zbyt mocno obrabiać zdjęć.
      dziękuję za pomoc dziewczyny! jesteście nieocenione:)

    • 9 stycznia 2014 / 09:04

      yhm, ale tutaj mądrzy ludzie są! Hej Robert mistrzu! :))))

    • 9 stycznia 2014 / 09:24

      moim zdaniem ważniejszy od aparatu jest obiektów. jesli bedziesz chciała robić wnętrza to musisz miec szerokokątny i jasny obiektym, czyli z małym "f" – polecam 50mm f/1.4, albo nawet lepiej 28mm f/1.8, bo pewnie nie kupisz aparatu z pełną matrycą i z założenia robiąc zdjęcia obiektywem 28mm w rzeczywistosci robisz prawie 50mm. taki obiektyw wystarczy na poczatek, bo choc nie ma 'zoomu' to robi piekne zdjecia w trudnym oswietleniu. wtedy mozesz wydac wiecej na obudowe – canon oczywiscie. tutaj polecam kupic taki na jaki cie najbardziej stac po kupnie obiektywy – pamietaj im dozszy tym lepszy. warto tez czasami kupic uzywany z mala iloscia zrobionych zdjec od uzytkownika amatora, zamiast nowego. 7000 zdjec zrobione super aparatem to nie duzo w porownaniu z ich zywotnoscia do 150 000 :) a cena nawet 40% nizsza.

    • 9 stycznia 2014 / 09:36

      kochana bardzo Ci dziękuję:***
      bardzo, ale to bardzo mi pomogłaś tak jak i wszyscy pozostali:) wiem już coraz więcej! nie kit i dobry jasny obiektyw to podstawa:))) buziak

    • 9 stycznia 2014 / 09:07

      oj tak to koniecznie:))) o proszę! dzięki za polecenie:)))

  9. 9 stycznia 2014 / 07:37

    Ja mam Nikona d80 i go uwielbiam :) jest to juz stary model, ale cały czas jary. Za każdym razem, jak go biorę do ręki to sie ciesze, ze zdecydowałam sie go kupic. Obiektyw im jaśniejszy tym lepszy i droższy niestety. Jasność to ta cyferka przy "f", np: f 2,8, itd.
    Zależy ile masz pieniedzy, bo to czesto zawęża poszukiwania.
    No i co najbardziej chcesz fotografować?

    • 9 stycznia 2014 / 09:10

      dziękuję za wytłumaczenie podstawowych informacji, np. ta jasność ;) człowiek uczy się całe życie:)
      mam troszkę, a raczej będę miała ;)
      wszystko napisałam w poście:) fotografuję wnętrza jak i krajobrazy… :)

    • 9 stycznia 2014 / 09:26

      Kochana, to już dostałaś tyle profesjonalnych rad, że hohohoho…. :-) Ktoś napisał, żeby przymierzyć aparat do dłoni i to jest ważne. Czy będzie Ci z nim wygodnie, nie za ciężko, bo przecież na początku nie odkleja się aparatu od ręki :-)

    • 9 stycznia 2014 / 09:29

      Aniu pamietaj ze obietywy w standardowym KIT z aparatem to ciembe obietywy z f powyzej 4, nie nadaja sie do wnetrze, dobre do krajobrazow. dlatego dla ciebie obiektyw z f 2.8 i ponizej to MUST.

    • 9 stycznia 2014 / 09:42

      Karolinka zapisałam i zapamiętałam:) dziękuję raz jeszcze! tak zrobię:)))
      Mama w Centrum dobra rada:) aparat musi dobrze pasować do dłoni…:)))

  10. 9 stycznia 2014 / 07:38

    Żaden ze mnie ekspert ale jako że kilka miesięcy temu wymienialiśmy to się wypowiem. Stanęło na SONY SLT-A58 + 18-55/3,5-5,6 + 55-200/4,0-5,6 w komplecie. Ten model doradzono nam w sklepie i po dyskusji ze znajomym który trochę się zna zdecydowaliśmy się. Odradzam natomiast CANON EOS 600D 18-55 + 75-300. Zresztą poczytaj opinie na necie. Jeden z najtańszych dostępnych modeli, bardzo popularny, w jakości jednak mierny. I tyle wiem, może się przyda ;) Fajnie trafić na zestawy z dodatkowym obiektywem…

    • 9 stycznia 2014 / 09:18

      Mój tato też kocha SONY, a ja jakoś nie wiedzieć czemu jestem bardziej za nikonem albo canonem…
      najważniejsze to czuć się dobrze ze swoim szkiełkiem, które będzie potrafiło ładnie wyłapać to co chcemy pokazać:)
      pozdrawiam ciepło

  11. 9 stycznia 2014 / 07:44

    Nikony dają ostrą jakość zdjęć. Canon nie co mydli obraz, co nie jest wadą a jedynie innym spojrzeniem i da się to oczywiście wyciągnąc przy obróbce. Teraz każda cyfrowa lustrzanka da ci więcej możliwości niż zwykły kompakt. Nie wieża ne czy będzie kosztować 2tys czy 5 tys… Jeśli umiesz patrzeć, dostrzegasz, zrobisz dobre zdjęcie. To prawda że najważniejszy jest obiektyw. Dlatego nie ma sensu kupować obiektywu w zestawie tzw. Kitu, tylko samo body + jasy obiektyw. Na początek tak jak wspomniałam wyżej najlepiej mniej więcej od 17/18- max 70… No i światło obiektywu najważniejsze, jak napisała Mama z Centrum:) Najlepiej by ta wartość była jak najmniejsza. Gdybyś miała techniczne pytania jeszcze pisz na maila:)
    Pozdrawiam!

    • 9 stycznia 2014 / 09:22

      wspaniale napisałaś o możliwościach aparatu i zależnościach sprzęt a ten kto za nim stoi ;)
      dzięki za rady i oczywiście nie obędzie się pewnie jeszcze bez pytań ;)
      pozdrawiam ciepło, miłego dnia

    • 9 stycznia 2014 / 09:23

      mnie też się bardzo podobają :)))

  12. 9 stycznia 2014 / 07:49

    Ja subiektywnie polecam Nikona. Body rzeczywiście nie jest tak istotne. Świetnym obiektywem jest stałoogniskowy Nikkor 50mm (f do 1.4). Jasny, niezastąpiony do portretów, ujęć we wnętrzach. Ale warto mieć też jeden zmiennoogniskowy, jeśli kupisz w zestawie z body to dostaniesz kitowy – Nikkor 18-105 powinien w zupełności wystarczyć :) Buziaki!

    • 9 stycznia 2014 / 09:46

      Dominika dziękuję za Twoją radę i cenne wskazówki. Mam mały miszmasz w głowie, bo jedne z Was piszą , aby nie kupować kita, a inne aby brać ;) ech… muszę o tym więcej poczytać:) uściski

  13. 9 stycznia 2014 / 08:07

    aparat to swietna rzecz dzięki niemu możemy wracac do przeszłości ;)

    • 9 stycznia 2014 / 10:17

      zgadza się:))) jak najbardziej:) już nie mogę się doczekać jak będę go miała…

  14. 9 stycznia 2014 / 08:10

    Jak już wybierzesz 2 lub 3 kandydatów wybierz się do sklepu gdzie są dostępni i potrzymaj każdego, zobacz jaki mają ciężar, miejsce na palce, odległość do przycisku migawki i tym podobne rzeczy. Ja wybrałam w ten sposób mojego malutkiego Pentaxa Kx (niestety nie w czerwonym kolorze) Dla mnie jest idealny, ale obiektywy ma drogie.

    • 9 stycznia 2014 / 09:12

      Do pentaxa pasują obiektywy nie tylko pentaxa ;) poszukaj sobie tamrona albo sigmy :) są też inne firmy produkujące obiektywy, trzeba tylko trochę poszperać;)

    • 9 stycznia 2014 / 09:39

      O, to i ja muszę poszukac, bo też używam pentaxa K-x, na razie z kitowym obiektywem, ale pora trochę się pouczyć :)

    • 9 stycznia 2014 / 09:56

      manualna 50tka do pentaxa ze swiatłem 1,7 kosztuje 100 lub 150 pln. Uczyłam sie na niej.. nadal mam i kocham niezmienie.. teraz wymieniałam na autofcusa za 1100 (uzwywana) bo przy ruchliwym dziecku manualny obiektyw sie nie sprawdza ;) a tak jak napisała Michalina mozna kupic tamrona i sigme do pentaxa taniej. zdjecie którym wygrałam NG b yło robione tamronem ;)) ;p

    • 9 stycznia 2014 / 11:19

      o proszę widzę, że i wielbicielki Pentaxa się pojawiły:)))
      dzięki za zwrócenie uwagi i na ten aparat. Niewiele osób o nim pisze, wie?
      Poczytam sobie na spokojnie w domu o nim troszkę i może? ;) wszystkie robicie cudne zdjęcia! Iza a Ty kochana to istny majstersztyk! :))) buziaki

    • 9 stycznia 2014 / 15:04

      Wow, zazwyczaj jak chwale moje maleństwo to każdy mnie wyśmiewa, a tu taka niespodzianka. :o)
      Dziękuje za podpowiedzi względem obiektywów.

    • 9 stycznia 2014 / 16:13

      hehehe…i tak nieświadomie dołączyłam do elitarnego klubu :P Ale pentaxa wybierałam jak najbardziej świadomie :)

    • 9 stycznia 2014 / 16:17

      haha dziewczyny nie wiem czy wybiorę, ale gdyby to mam nadzieję, że mnie dopiszecie ;)

  15. 9 stycznia 2014 / 08:12

    Ja uzywam nikona d 90 i mam do niego 3 obiektywy. Portretowy 50 mm jasny stałoogniskowy i 28 mm stałoogniskowy szerokokatny jasny 1-1.8 G świetny do małych i niezbyt jasnych wnętrz . Oprócz tego dwie lampy fotograficzne na jesień … jeszcze marzę o tele …

    • 9 stycznia 2014 / 11:21

      :))))))))))) ale Wy wszystkie macie sprzęty no! :)))
      jestem w tyle widzę, ale poczekajcie, niech no tylko wsiąknę w to ;)

  16. 9 stycznia 2014 / 08:13

    Aniu, widzę, że większość osób poleca Ci Nikony lub Canony… Ja robię zdjęcia aparatem Olympus PEN (w tej chwili E-PL3) i nie zamieniłabym Olympusa na żadną inną markę ;) No ewentualnie zamieniłabym go na Olympus OM-D ;) To są aparaty bezlusterkowe z wymienną optyką. Jeśli nie robisz zdjęć profesjonalnie to taki aparat spokojnie Ci wystarczy, a nawet ułatwi Ci robienie zdjęć. Jak wychodzą zdjęcia aparatami z serii PEN oczywiście możesz zobaczyć u mnie na blogu :) Jeśli chciałabyś się dowiedzieć coś więcej to z chęcią Ci podpowiem. Polecam PENa z czystym sercem!
    Pozdrawiam,
    Ola

    • 9 stycznia 2014 / 11:54

      o jesteś pierwsza, która pisze o tym sprzęcie…
      dziewczyny i chłopaki mam teraz tyle informacji, że muszę umiejętnie podejść do tematu i podjąć właściwą decyzję ;)

  17. 9 stycznia 2014 / 08:18

    Ja osobiście też polecam nikona a zaczynałam od analogowej minolty Teraz używam D40 z niestety kitowym obiektywem ale prawda jest taka, że każdy cyfrowy będzie lepszy od tzw małpek. Zobacz do mnie na bloga to zobaczysz co może D40. To zacofany staruszek w porównaniu do D3X z którym mam nieraz przyjemność pracować, ale lubię go. Kiedyś kupię obiektywy i szaleństwa nie będzie końca :)

    • 9 stycznia 2014 / 16:00

      :))) dziękuję za Twój komentarz i oczywiście lecę podpatrzeć :)
      ach cały czas się zastanawiam, ale coraz bardziej chodzi za mną canon…
      nawet nie wiecie o ile jestem mądrzejsza po dzisiejszym poście! :)

  18. 9 stycznia 2014 / 08:45

    Moim zdaniem, budżet który chcesz przeznaczyć to przesada na pierwszy profesjonalny aparat. Prawda jest taka, że jak się nauczysz robić zdjęcia w manualu, masz wyczucie światła itd to nawet lustrzanką za 1700zł zrobisz dobre zdjęcia. Nie ma nic gorszego niż aparat za grubą kasę i zdjęcia robione na automacie. Ja mam canona d 1100 za niewielkie pieniądze i sprawdza się bardzo dobrze, ale ważne by umieć na manualu, bo w tym tkwi cały myk :)

    • 9 stycznia 2014 / 16:02

      Calla wiesz co jak dla mnie nie jest przesadą… wolę kupić raz i nie żałować decyzji. Chcę mieć sprzęt, który będzie robił dobre zdjęcia i będzie adekwatny do ceny. 3500pln to nie jest gruba kasa jak za bazę + kit + obiektyw 50 1,8… ;)
      pozdrawiam

  19. 9 stycznia 2014 / 08:48

    Nikon właśnie wypuścił nowego Nikona Df z matrycą od D4. Nieduży korpus w styl old, występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: srebrny oraz czarny w zestawie dostajesz fajną, jasną 50 ze światłem 1.8. Dodatkowo dokup sobie np. N24-70 2.8.
    Niestety jakość kosztuje, body to wydatek ok. 11.000pln + 27-70 ok 5.600pln
    pzdr

    • 9 stycznia 2014 / 13:42

      no Robert poszalałeś teraz! ;)))))))))))))

    • 9 stycznia 2014 / 14:18

      Wiem, wiem niestety tak sprzęt (dobry) kosztuje :)
      Ale myślę, że optymalny zestaw dla Ciebie to: Nikon D7100 na początek z kitowym obiektywem (n18-105vr lub n15-140vr) + n50 1.8g, ewentualnie 1.4g – fajne do portretu (choć ten drugi jest znacznie wolniejszy). Dodatkowo w miarę dobry statyw do fotografii wnętrz zawsze się przyda, polecam coś z Fotopro – bardzo dobre i przy tym niedrogie statywy. Sam mam model MGA-684 z głowicą kulową FPH-62Q i mój zestaw który waży 3kg jest stabilnie podtrzymany.

    • 9 stycznia 2014 / 14:55

      Robercie, a powiedz mi proszę, jaki obiektyw pozwoli mi na Nikonie d5100 zrobić dobre zdjęcie wnętrza w szerokim kadrze, bez załamywania perspektywy? Coś z tańszych, niekoniecznie Nikkor, może jakiś tamron, czy inny…. Po prostu jakiego rodzaju obiektywu szukać….?? :)

    • 9 stycznia 2014 / 15:06

      a dodam, że chodzi mi o taki, co by był i jasny i szeroki ;)

    • 9 stycznia 2014 / 15:16

      Dzièki mistrzu! Ja poproszę jeszcze Twój zestaw dla mnie, ale canona:) chce sprawdzic obie marki i wybrac ta dla mnie najlepsza:) z gory dziekuje:)))

    • 9 stycznia 2014 / 16:20

      Agnieszko może Sigma 10-20 mm f/3.5 EX DC HSM. Myślę, że poniżej 2000pln nie zejdziesz Oczywiście najlepszym rozwiązaniem byłby obiektyw typu tilt-shift ale to już inny przedział cenowy.
      Aniu nigdy jakoś Canony mnie nie pociągały i nic Ci w tej materii nie doradzę. Nie wiem jak teraz z canonami z tzw. półki amatorskiej czy nadal posiadają tylko jedno pokrętło nastawu ekspozycji, dla mnie to nieporozumienie.

    • 9 stycznia 2014 / 16:34

      o proszę! no to mnie zbiłeś z tropu… w takim razie czytam i szukam dalej. może jednak ten nikon…?:) ach ciężki orzech do zgryzienia, ale dobrze, że są specjaliści. dzięki raz jeszcze!

    • 9 stycznia 2014 / 16:49

      Robert… a ten kit to rzeczywiście warto? wiele osób mi odradza i sama nie wiem;/ nie wystarczyłaby sama baza plus obiektyw 50 1,8?

    • 9 stycznia 2014 / 17:12

      Dzięki Robert! Zaraz sobie poczytam o tej Sigmie :)) dzięki wielkie za radę :)

  20. Anonimowy
    9 stycznia 2014 / 08:57

    Na początek polecam Nikona D 90 z obiektywem kitowym 18-105 mm, to w zupełności wystarczy. za jakiś czas dokupisz obiektyw stałoogniskowy i jakiś większy tele i styka :) Na początek najlepszy będzie obiektyw zmiennoogniskowy bo przy stałoogniskowym trzeba zoom mieć w nogach a niektóre sytuacje wymuszają przyciągnięcie obrazu bliżej :) Więc podstawowy obiektyw na początek będzie dobry.

    • 9 stycznia 2014 / 16:08

      bardzo dziękuję za cenne wskazówki :) z tym zoomem kurcze to zawsze jest problem ;)
      zoom w nogach, kurcze nie zawsze się da ;) pozdrawiam!

  21. Anonimowy
    9 stycznia 2014 / 08:57

    no i z kosztami zmieścisz się :)

    • 9 stycznia 2014 / 16:10

      :))) to dość istotny szczegół ;)

  22. Chocolat
    9 stycznia 2014 / 08:57

    Aniu, dawno nie pisałam, ale zaglądam zawsze:) Dla mnie tylko Nikon. Zaczynałam od Olympusa, a teraz, od kilku lat tylko Nikon. Wydaje mi się, że na początek możesz wybrać np. D90 – model, który już funkcjonuje jakiś czas, ale choć ma swoich następców, to nadal jest nieoceniony. Do tego, jeśli wybierzesz obiektyw kitowy, czyli 18-105 to naprawdę w zupełności wystarczy. Oczywiście, jak najbardziej możesz dokupić potem kolejne, w zależności od potrzeb i od rodzaju zdjęć, które chcesz robić. Ale z aparatem to jest jak z samochodem…żeby być dobrym kierowcą, to musisz trochę przejechać. Jak się nauczysz jeździć na zwykłym, nawet używanym autku, to potem z bez stresu przeskakujesz do lepszego modelu:) Myślę, że wiesz i czujesz o co chodzi.
    Poza tym, taką D90 lub np. D7000/D7100 lub tańszy D3200 możesz też nagrywać filmy. Powiem Ci, że są sytuacje, w których taka funkcja aparatu jest naprawdę bezcenna! I tak jak już powyżej koleżanki wspominały, na pewno trzeba pójść do sklepu i aparat wziąć do ręki, zobaczyć i poczuć jak leży, jak to jest z obiektywem etc. Acha, i koniecznie kup sobie od razu filtr do obiektywu – polecam Hoyę. Nie tylko poprawia się jakość zdjęć, ale też chroni obiektyw przed kurzem, palcami i w ogóle. No i koniecznie torba – jeśli body+1 obiektyw (np. na początek) – wystarczy Ci kabura. Jeżeli zdecydujesz się od razu na 2 obiektywy, to wtedy już torba. Polecam Tamrac, Lowepro lub Caselogic.
    Mam nadzieję, że choć trochę Ci pomogłam. Buziaki i szczęśliwego Nowego Roku, bo jeszcze nie miałam okazji Ci tego życzyć, spełniania po kolei wszystkich marzeń i planów!

    • 9 stycznia 2014 / 16:21

      hej kochana:))) wiem , że jesteś :) dzięki Ci za to!
      jej ile istotnych informacji! cały czas się waham między nikonem a canonem… ach zobaczymy ;)
      dziękuję za informację dotyczącą filtrów na obiektyw! w życiu bym o tym nie pomyślała, a teraz wiem, że zakupię:* kabura to konieczność przy moim trybie życia, gdzie co chwilę ruszam się z domu, będzie niezastąpiona:)))
      bardzo mi pomogłaś, nawet nie wiesz jak bardzo…
      Również wszystkiego co najlepsze dla Ciebie na Nowy Rok! Niech się spełnią wszystkie Twoje marzenia, no i zdrówka dużo:) uściski

    • 9 stycznia 2014 / 18:19

      Co do tych filtrów UV w celu ochrony obiektywu to bym nie przesadzał, można więcej zaszkodzić niż pomóc. Taki zbity filtr i rysa na obiektywie murowana. Dobre filtry uv kosztują krocie, a żadnej poprawy na zdjęciach nie uświadczysz, no chyba, że jesteś w górach gdzie przejrzystość powietrza jest zupełnie inna niż w mieście. Tanie uv łapią flary jak tylko chcą. Odradzam. Sam mam tzw. Świętą Trójcę Nikona (3 najlepsze obiektywy nikona) i na żadnym nie mam uv.
      Co innego filtry szare(nd), bądź polaryzacyjne.

    • Chocolat
      9 stycznia 2014 / 19:58

      Lepszy zbity filtr niż zbity obiektyw – to po pierwsze. Nie chciałam tego mówić głośno. A po drugie, trzeba umieć czyścić obiektyw. Trzeba sobie kupić odpowiednie pędzelki i niestety robić to co jakiś czas, bo kurz, kichanie, paluchy są czasem nieuniknione. Hoya jest naprawdę na początek idealna – a tu mówimy właśnie o początku początków.
      Można się licytować, komentować wymądrzając itp. ale po co? Nie o to przecież chodziło kto wie więcej, tylko, każdy miał wyrazić swoją opinię jaki ewentualnie sprzęt zna/poleca/używa – żeby doradzić Ani. Swoja drogą, Aniu, najlepszy sklep fotograficzny w Krakowie to Fotoplus na Studenckiej. Jeżeli chciałabyś się do nich pofatygować to naprawdę merytoryczna obsługa – 100% profesjonaliści – goście, którzy o fotografii wiedzą naprawdę wszystko, to jest ich wielka pasja, która przerodziła się w idealną dla nich pracę. A Świętą Trójcą Nikona robili zdjęcia jak byli w przedszkolu…
      PS. Powiedziano już to wcześniej, że można sobie kupić sprzęt za 10 koła. Tylko po co, skoro i tak będzie się na początku robiło zdjęcia na automacie – wiadomo wszyscy tak zaczynali. Trzeba poznać aparat i tajniki fotografii, a potem zmieniać sprzęt i robić to, o co w tym wszystkim chodzi, czyli w manualu.
      PS.2. Żeby być względnie doświadczonym kierowcą, to trzeba przejechać tak gdzieś z 10000 km. Żeby cokolwiek wiedzieć o fotografii, trzeba zrobić gdzieś z 10000 dobrze przemyślanych zdjęć (wiadomo, że lustrzanki, to trochę inna bajka niż analogi i zdjęcia leecą…).

    • 9 stycznia 2014 / 22:33

      Chyba nie wiesz co potrafi zrobić zbity filtr z przednią soczewką obiektywu(?) to po pierwsze.
      Po drugie, jeden z obiektywów tzw. św. trójcy miał premierę 30 lipca 2009 r. więc goście z Fotoplus może robili zdjęcia nim w przedszkolu – może oto chodzi ;)
      Oczywiście nikt się tu nie wymądrza, zwracam tylko uwagę na błędy najczęściej popełniane przez początkujących fotografów. Sprzedawca jak to sprzedawca będzie próbował wepchnąć Ci tonę filtrów, kart pamięci i innych dupereli.
      Pierwszy lepszy link o uv ==> http://www.dfv.pl/szkola-podstawy-fotografia.html?id=47

    • Chocolat
      9 stycznia 2014 / 23:14

      Gwoli ostatniego ad vocem, nigdy tego nie robię, nie jestem hejterem, ale wkurzyłam się niemiłosiernie, więc ostatni raz odpowiem.
      Po pierwsze – skoro wiesz, co potrafi zrobić zbity filtr, to znaczy, że nie umiesz się prawidłowo obchodzić ze sprzętem – prawdziwym profesjonalistą zdarza się to naprawdę rzadko – prawie nigdy – wiedzą z czym mają do czynienia.
      Po drugie – "robienie zdjęć w przedszkolu" – to była tzw. figura retoryczna. Jeśli tego nie dostrzegłeś, to też nie zbyt dobrze świadczy.
      Po trzecie – Fotoplus (i żadna z mojej strony reklama, tylko dobre doświadczenia) to są naprawdę profesjonaliści, a nie sprzedawcy. Sprzedawców masz w takich sklepach jak Mediamarkt, Fotojoker etc. – czyli sieciówkach uchodzących za nie wiadomo jak doskonale wyposażonych w sprzęt foto. Tu się zgodzę z Tobą. Tak, tam masz sprzedawców. Tam jak najbardziej, mogą próbować wciskać Ci różne, nie do końca potrzebne rzeczy. A po komentarzach do mnie i do innych osób powyżej widzę, że masz o sobie mniemanie jako profesjonalny fotograf. Tylko bardzo szkoda, że nie stać Cię było na sprawdzenie o co w ogóle z tym Fotoplus chodzi… I faktycznie jaki sprzęt mają.
      Po czwarte – przy takim sprzęcie jakim chciałbyś polecić dla osoby początkującej, to przede wszystkim trzeba byłoby polecić najpierw porządny kurs fotografii, a potem sprzęt za sporą kasę.Wiadomo, wszystko dla ludzi, ale chyba nie takie było tzw. "pierwotne zapotrzebowanie".
      Po piąte – szkoda, że wypowiadasz się w tonie "wszechwiedzący-wszystko-wiem-najlepiej", bo i tu są osoby, które może nie traktują siebie jako profesjonaliści (czy domorośli profesjonaliści), a robią doskonałe zdjęcia, warte niejednego profesjonalnego konkursu. I bynajmniej nie wypowiadają się w takim tonie jak Ty.
      A po szóste – już ostatnie – taka wypowiedź też tu padła – to nie sprzęt robi zdjęcia. I gdybyś TO wiedział, to rozumiał byś też przesłanie na załączonym ostatnim w tym poście zdjęciu.
      PS. Aniu, swoją drogą, świetne są te zdjęcia Brada i BB!!!

    • 10 stycznia 2014 / 06:23

      kochani moi.. widzę, że wywołałam burzę w tym temacie. Nie walczcie ze sobą, bo nie o to nam wszystkim tutaj chodzi. Zależało mi na tym, aby każdy się wypowiedział i przedstawił swoją opinię. Każdą z Waszych wypowiedzi cenię i analizuję skrzętnie :). Jesteście moją nieocenioną pomocą i gdyby nie każdy z Was z osobna w życiu bym się tylu rzeczy nie dowiedziała ile wiem w tej chwili :) bardzo, bardzo Was proszę o zaprzestanie "słownych" przepychanek, nie taki jest cel tego posta. wspaniałego weekendu! :***
      Chocolat, Robercie dziękuję za wszystkie uwagi i opinie :)

    • 10 stycznia 2014 / 07:54

      Zwykle nie odpowiadam na głupie zaczepki ale dla Ciebie zrobię wyjątek. Tak znam się trochę na fotografii robię w tym już parę lat. Podałem Ci konkretne argumenty poparte pierwszym lepszym linkiem z internetu, a Ty nadal bronisz uparcie swoich niczym nie popartych poglądów nt. uv. Jak dla mnie możesz nakręcić ich dowolną ilość – będzie cacy i na pewno bardzo profi. Jeśli ktoś w wątku pisze, że 50 1.4 ma duzą GO to staram się go naprostować na właściwą drogę, bo jest przecież odwrotnie. Taka Ania pójdzie teraz do sklepu i będzie powielała głupoty tutaj napisane i powie np., że słyszała o fajnej 50 którą chce kupić, a która to ma fajnie dużą GO. Sprzęt można kupić wszędzie ale trzeba być świadomym, co się chce i wiedzieć jakie pytania zadawać. To, że sprzęt nie robi zdjęć to kolejna bzdura powielana przez niedzielnych "pstrykaczy" i nie jest to w 100% prawdą i nie ma co się łudzić, że dobre zdjęcie wykonany iphonem lub korpusem za 1200zł i podpiętym przysłowiowym "słoikiem", oczywiście jest to możliwe lecz w ściśle określonych warunkach. Inaczej nie było by wszystkich tych nikonów D4, L – Canona itp.,szkieł 1.2, a chyba nie uważasz, że jest to sprzęt dla onanistów sprzętowych? Sprzęt przede wszystkim nie może nas ograniczać, a jeśli już przyjdzie ten moment to znak, że trzeba wymienić go na lepszy. Ania robi wystarczająco dobre zdjęcia i proponowanie na tym etapie kursów byłoby nietaktem z mojej strony, co najwyżej mogę zaproponować dobrą książkę dla zaawansowanych zamiast uv.
      Mam do Ciebie prośbę: skończ z tymi prywatnymi wycieczkami w moją stronę, bo ja ani Ciebie ani nikogo tutaj nie obrażam i tego samego oczekuję od innych, tak po prostu zostałem wychowany. z mojej strony EOT. Pozdrawiam

    • 10 stycznia 2014 / 08:14

      Chocolat… hmmm jakby to ująć, aby nikogo tutaj nie urazić. Myślę, że niepotrzebnie padły słowa "ale wkurzyłam się niemiłosiernie". Muszę tutaj wziąć stronę Roberta, swoją drogą profesjonalnego fotografa, którego miałam przyjemność poznać w Łodzi na zjeździe blogerów.. Tak to właśnie Robert robił nam świetne zdjęcia podczas Festiwalu Designu.
      Chocolat nie ma co się złościć, bo tak jak pisze Robert jego celem nie jest tutaj wymądrzanie się, a jedynie uświadomienie takim laikom jak ja, co jest istotne, co mniej i jakie błędy często są popełniane. Robert ma sporą wiedzę i myślę, że trzeba to uszanować. To dobry człowiek i gdy mówi, nigdy nie robi tego złośliwie Chocolat… Dzięki niemu wybrałam już swój przyszły aparat jak i obiektywy ;)
      Myślę, że dyskusję na temat filtrów i itp itd możemy zakończyć na moim komentarzu:)
      uściski dla Ciebie i Roberta :) wspaniałego weekendu Wam życzę

    • 10 stycznia 2014 / 08:17

      Robercie, a Tobie dziękuję za bądź co bądź miły komplement ;)
      mimo moich "wystarczająco dobrych zdjęć" na warsztaty z fotografii pewnie kiedyś pójdę i pewnie książkę też jakąś zakupię. Bardzo bym chciała…ale najpierw muszę trochę poznać swój nowy przyszły aparat. :)

    • 10 stycznia 2014 / 08:24

      A jakby mi tak dali taki sprzęt za 50 banieczek…ojej…. ;) Ale byłoby fajnie:)))) Wiecie, każda dyskusja jest produktywna, nawet taka podszyta emocjami, ale lepiej by było się szanować i nie brać wszystkiego do siebie. Poruszamy się ciągle po grząskim terenie dla amatorów, blogerów, a fotografia ma sprawiać r a d o ś ć! :) Czyż nie jest tak? Trzeba coś wybrać. Sprzętu co niemiara i jak ktoś nigdy wcześniej nie kupował to po prostu naturalnie szuka pomocy przy wyborze. Jakby dane mi było popstrykać (dla zabawy oczywiście i zupełnie, ale to zupełnie bez ambicji i apetytu na profesjonalną fotografię!), Canonem to brałabym bez zastanowienia! Może wtedy mogłabym i ja coś doradzić. A tak, moja pierwsza i jedyna do tej pory cyfrowa lustrzanka pewnie długo pozostanie rodzynkiem :( Ale ciekawość mnie zżera, jak to jest robić zdjęcia tym Canonem… :P Może ktoś pożyczy mi na parę tygodni???? :)))))))

    • Chocolat
      10 stycznia 2014 / 09:22

      Aniu, miałam nie odpowiadać, bo też o to prosiłaś, ale skoro już się aż taaka długa dyskusja wywiązała, to odpowiem. Oczywiście, bardzo przepraszam, jeżeli Cię Robert uraziłam. Nie o to mi chodziło, żeby robić tu nie wiadomo jaki zamęt i wymądrzać się. Tylko ja w swoim pierwszym poście, absolutnie nigdzie nie wspomniałam o UV. Ale to już nie zostało doczytane…, a szkoda. Bo mnie się oberwało i dyskusja zrobiła się na cztery fajerki. A przecież tak dużo zależy od sposobu zwracania uwagi…
      Wśród nas tacy, którzy naprawdę mają niezłe oko, więc warto się od nich uczyć i czerpać inspiracje. W każdym razie, tak jak Agnetha powiedziała, fotografia ma sprawiać radość i tego się trzymajmy!
      Aniu, pochwal się jak coś dziś załatwisz! Miłego weekendu dziewczyny i chłopaki!
      PS. Swoją drogą, robiłam ostatnio zdjęcia Sony. Jak dla mnie – dramat. Ale też mam nadzieję, że tą swoją opinią nie urażę aktualnych użytkowników sony:) Jeszcze raz pozdrowienia!

    • 10 stycznia 2014 / 10:20

      Ania myślę, że pierwsze co powinnaś zrobić po zakupie aparatu, to porządne zapoznanie się z instrukcją obsługi. Taaaak wiem Wy kobiety zwykle pomijacie ten punkt uznając go za mało istotny ale nie w tym wypadku.Musisz nauczyć się go obsługiwać bezwzrokowo tak aby nie odrywać oka od wizjera. Aparat musi stać się Twoim naturalnym przedłużeniem ręki :)

    • 10 stycznia 2014 / 11:53

      a tutaj Cię zaskoczę Robercie ;) wyobraź sobie, że ja do tych "innych" kobiet należę i instrukcje zawsze czytam, a nawet mam na ich punkcie małego bzika ;) skrupulatnie i dokładnie ;) naturalne przedłużenie ręki powiadasz? trochę jak pędzel u malarza…;) chciałabym chciała…

    • Chocolat
      10 stycznia 2014 / 12:13

      O mamma mia Aniu, ja mam tak samo:) Skrupulatnie i dokładnie, niezależnie, czy to jest instrukcja czajnika, pralki czy aparatu. Ja nawet czytam bardzo bardzo dokładnie ulotki od leków…hehe:) Tośmy się nieźle dobrały;)

    • 10 stycznia 2014 / 13:01

      Chocolat wszystko już zarezerwowane przez internet z odbiorem w sklepie. ;)
      Jadę dzisiaj jeszcze posprawdzać, przyłożyć do ręki i podjąć ostateczną decyzję.
      Wybrałam Nikona D7100 , do tego obiektyw Nikona 50 f/1,8G i Sigmy 17-50 f/2,8 do Nikona :)))
      z tymi ulotkami i instrukcjami zawsze tak miałam i męża często wkurzam, bo zanim złożymy jakiś mebel, czy coś użyjemy to instrukcja musi być;) tak jest też z telefonami, rtv, agd itp ;) dobrego weekendu dla Ciebie i wszystkich pozostałych! :)

    • 10 stycznia 2014 / 13:09

      Agnieszka i co z tą Sigmą, poczytałaś już trochę o niej? Fajne to szkiełko tylko trzeba uważać aby w kadr nie wchodziły Ci Twoje stopy :) – jest tak szeroko. Ja robiąc zdjęcia swoim N14-24 2.8 mam jeszcze szerzej niż na tej sigmie i nie raz na zdjęciach okazuje się że na dole są moje buty :)

    • 10 stycznia 2014 / 20:41

      Ah nie wytrzymałam! muszę dorzucić jeszcze swoje 5 groszy do tej dyskusji :P Chocolat – zgadzam się z Tobą w 100% :) Nikt nie poddaje w wątpliwość wiedzy Roberta, ale ja też poczułam się urażona… można zwrócić komuś uwagę, ale nie trzeba robić tego w ten sposób, jakby sam jedyny był tutaj specem od fotografii.. ale to tylko chciałam napisać i pozdrawiam CIę Robercie bardzo serdecznie :)
      PS. Sprzęt nie robi zdjęć. Znacie może Wnatucha – fantastyczny polski fotograf, robi zdjęcia zwykłym olimpusem i szkła też ma bez szału, a zdjęcia – CUDOWNE!!! Jak nie znacie to polecam pooglądać :) dodatkowo cudowny człowiek, mój Małż miał możliwość poznać go osobiści i pracować z nim :) Buziaki dla was wszystkich :*
      PS2 – Fajnie Aniu że podjęłaś decyzję, niech sprzęt dobrze Ci służy! :) Bardzo się cieszę :)

  23. 9 stycznia 2014 / 09:08

    Ja posiadam Pentaxa K-x i uważam, że jest świetny! Naprawdę dobra jakoś za dobrą cenę, jeden z lepszych obiektywów kitowych jakie są na rynku. I nie zgodzę się, że obiektywy do niego są drogie- bo nie trzeba kupować obiektywów firmy Pentax, pasują również Sigma (trochę droższe) i Tamron (tańsze). Obecnie chcę właśnie kupić dodatkowy obiektyw i Tamron 70-300mm to koszt koło 500zł więc cena super, taka sama sigma trochę lepsza to koszt kolo 700zł.

    • 9 stycznia 2014 / 16:24

      :))))))))))))))) kolejne przydatne informacje dla tych co to Pentaxy mają i już nawet swoje kluby tworzą ;) hihi buziaki

  24. 9 stycznia 2014 / 09:25

    Ja jestem kompletny laikiem, ale dołączam się do grona posiadaczek i polecających lustrzanki Nikona. Od 3,5 roku używam D5000 (teraz to już stary model ;-) i jestem zadowolona z tej firmy.

    • 9 stycznia 2014 / 16:42

      :))))))))))))))))) dziękuję za radę! :) kolejna osoba za nikonem;)

  25. 9 stycznia 2014 / 09:29

    fakt że obiektyw jest ważniejszy :) ja osobście używam canona, a do canona jest fajny obiektyw: 50mm f1.8 :) daje piękną głębie ostrości (rozmycie) i kosztuje raptem 300-400 zł!!! więc wtedy można zainwestować więcej w samo body :) nie polecam tzw kita, czyli obiektywa w standarcie. może na początek jest i przydatny, bo 50mm jest wąskim szkiełkiem, a kit szerszym, ale zdjęcia daje słabe. Nikony z kolei mają fajną 35 mm f1,8 (chyba), też w niezłej cenie ale droższy od 50 canona. Sony odradzam, bo potem jest problem z obiektywami – są bardzo drogie. pozatym uważam, że jednak canon i nikon są najlepsze :) buziaki. :) ah i uważaj, bo ta pasja bardzo wciąga a jest też troszkę kosztowna hehe :P
    PS. Przy okzaji fotografi organizuję moje pierwsze fotograficzne wyzwanie :) może się skusisz? no już kończę bo masz sporo czytania haha:) buziaki

    • 9 stycznia 2014 / 16:36

      Robercie tylko dałeś linka do 50mm f1,8 II, a jest jeszcze f1,8 i chyba jest lepszy…

    • 9 stycznia 2014 / 16:40

      to nie zmienia faktu, że lepszy byłby chyba 50mm f/1.4 ;)

    • 9 stycznia 2014 / 17:53

      Nie mam tego szkła, ale miałam okazję nim robić i uważam że jest bardzo fajne :) Zacznijmy od tego, że ma zarąbistą cenę i do nauki jest genialne… bo chyba że ma się nieskończony budrzet, można wtedy inwestować w coś zdecydowanie lepszego… z tego co wyczytałam Ania ma ograniczony budrzet – na jej miejscu wolałabym zainwestować w dobrą puchę i do tego dokupić taniutkiego i wcale nie takiego złego plastika :)
      A co do ostrzenia to miałam w łapkach 24-70 f2,8, bo zastanawiałam się nad kupnem, który też źle ostrzył… więc czasem źle się trafi nawet na obiektywy za ok 5000 zł… i nalezy wtedy wysłać do synchronizacji z aparate.

    • 9 stycznia 2014 / 17:58

      sorry 24-70 f 2,8 L kosztuje prawie 8 tysięcy :P i to ten miałam w łapkach :) i też nie ostrzył :) cena nie ma znaczenia.

    • 9 stycznia 2014 / 18:40

      uwierz mi 50 nikona ta starsza z literką D (400zł) bije na głowę 50 canona w wersji 2 zarówno pod względem obrazka jak i budowy, nie mówiąc już o wersji G

    • 9 stycznia 2014 / 19:32

      Robercie, ja posiadam sprzęt Canona, więc na Nikonie się nie znam, i sie nie wypowiadam. Z tego co wyżej wyczytałam, Ty nie znasz się na Canonie :) Polecam Canonowską 50, bo miałam ją w rękach i uważam, że jest cudnowna. Znam też kilka osób, które ją posiadają i wszyscy są nią zachwyconą :) Dlatego ją poleciłam Ani :)

      Aniu… widzę, że będziesz miała trudny orzech do zgryzienia, wywiązała się spora dyskusja i trochę wrzut jednego sprzętu na drugi, Ja uważam, że zarówno Canon jak i Nikon to bardzo dobre firmy i żadna z nich nie jest lepsza. Różnią się nieco od siebie, ale obie są bardzo dobre :) A prawda jest taka, że to nie sprzęt robi zdjęcia… :P
      Życzę Ci zatem chwili wytchnienia i na spokojnie zastanowienia się :) a przede wszystkim wybieraj pod siebie, tak, aby ten aparat Tobie najbardziej pasował, bo w końcu to na jakiś czas jest :)

    • 10 stycznia 2014 / 06:26

      Nie jest łatwo uwierzcie, ale decyzja już prawie podjęta…choć muszę pojechać do sklepu i wymacać to i tamto, aby ostatecznie zdecydować:) Też mam wrażenie, że wywiązała się w tych komentarzach mała walka nikonowców przeciwko canonowcom i odwrotnie ;)
      dziękuję Wam za pomoc! Każda rada jest na miarę złota…

  26. 9 stycznia 2014 / 09:45

    My mamy Nikona D 90 – jakie robi zdjęcia to pewnie gdzieś tam miałaś okazję widzieć chociażby na Facebooku czy na moim blogu. To nim są pstrykane wszystkie zdjęcia z podróży oraz wszystkie zdjęcia jedzonka ;-)
    Jednak samo body to dopiero początek, bo obiektywy tak jak to zostało wspomniane są bardzo ważne :D My mamy w sumie 3 obiektywy:
    Tamron 17-50mm 2,8f D II – pierwszy obiektyw wydaje mi się że najbardziej uniwersalny, najczęściej nim pstrykamy,
    Teleobiektyw Nikkor 70-300mm f 4,5 – dobry do podglądania ;-) robimy nim często zdjęcia z podróży. (Kiedy mnisi w Azji drapią się po tyłku i myślą że nikt ich nie obserwuje hihihihihi ^_^)
    Obiektyw stałoogniskowy Nikkor 1,8 f G AF-S – bardzo jasny stąd też robimy najczęściej zdjęcia w pomieszczeniach, gdy jest sztuczne światło. Ładnie też wychodzą nim portretówki.
    Do tego mamy jeszcze filtr polaryzacyjny bardzo przydatny w podróży, statyw (zdjęcia nocne w Singapurze bez statywu by nie powstały :P ) , a teraz jeszcze Mikołajka pod choinkę przyniosła dołączaną lampę Metz 52 AF-1 i teraz można robić jasne ładne zdjęcia w całkowitej ciemności.

    Także kupno body to dopiero początek wielkiej przygody ;-) i zbierania sprzętu, która trwa kilka lat (no chyba że ktoś wygra w Totka :P )

    • 10 stycznia 2014 / 06:51

      oj tak zdjęcia robi cudne! :)))
      koniecznie poza aparatem i obiektywami muszę się zaopatrzyć w statyw:) to bardzo pomocne narzędzie i tego sobie nie daruję, ale to w późniejszym czasie, bo i tak już sporo się wykosztuję na swój sprzęt… decyzja już chyba podjęta, będzie Nikon… ;) chyba, że dzisiaj po wizycie w sklepie nagle coś mi się zmieni ;)
      och powiedz mi czemu to wszystko jest takie drogie?;)
      dobrego weekendu! buziaki

  27. 9 stycznia 2014 / 09:51

    Widzę ze nie bierzesz pod uwage pentaxa.. a to swietne aparaty od kilkudziesieciu lat na rynku.. mniej poularne niz canon, nikon i sony bo sie nie reklamują… no w Honkongu i owszem.. ale w Polsce nie.. Ta sama klasa co nikon i canon.. czasami i lepsze ;) a tansze :) ja pierwszą lustrzanke miałam pentaxa , teraz tez mam pentaxa i planuje wymienić na nowszego pentaxa ;) nawet stare aparaty mam pentaxa tj pentacon six :) średni format :D to co najwazniejsze to idz do sklepu i wez aparat do reki.. musi lezec dobrze wrece.. jakis czas temu sąsiadka moja kupowała aparat.. pytała sie swoich znajomych fotografów co by polecili.. wiadomo ze kazdy poleci jej sprzet na jakim pracuje.. ja jej powiedziałam albo pentax albo nicon . I juz miała kupic nikona i poszła do sklepu .. pomacała aparaty .. i jeszcze pan co nie co o pentaxie jej powiedział.. i od roku prawie cieszy sie pentaxem :D
    parametry są wazne . Pentax k-5 ma bardzo małe szumy przy wysokim iso oznacza to ze mozesz robic zdjecia w dosc duzych ciemnosciach i na jakosci zdjec bardzo nie ucierpisz :) a przy zdjeciach jakie robisz na bloga i naszej pogodzie bardzo ci sie to przyda :) mądrze wybierz obiektyw . ja jestem fanką stałogonskowych i jasnych . mam 3 i planuje dokupic tylko jeden jeszcze. Mam 50mm f1/4 , 35mm f2,4 i 77mm f 1,8 brakuje mi tylko szerokiego kąta czyli coś ok 18mm :) najczesciej uzywam 50mm f1,4 i to jest moja miłosc od poczatku posiadania lustrzanki . Najpierw miałam manualną wersje teras juz autofocusem. Mam nadzieje ze pomogłam. Nie czytałam innych komentarzy..ale napewno dostałas duzo mądrych rad.. teraz musisz mądrze z nich skorzystać .. powodzenia :D

    • 9 stycznia 2014 / 16:19

      Iza – ja bardzo chętnie skorzystam z Twoich rad :) Bardzo lubię mojego pentaxa, rzeczywiście w dłoni lezy super! Nareszcie dojrzałam do zrezygnowania z wersji auto i uczę się powolutku od podstaw ustawień manualnych…kaza rada jest więc na wagę zlota!!! :)

    • 10 stycznia 2014 / 06:57

      Iza widzisz jak się Twój komentarz przydał właścicielom pentaxów?;)
      wierzę, że jest to dobry sprzęt, bo wiele z Was go zachwala :))) jednak moje serce chyba skłania się ku nikonowi… ;)
      jakoś tak już jest.Nic nie poradzę ;) choć canony też mi się straszliwie podobają, ale jak to ktoś powiedział wyglądają troszkę jak plastikowe zabawki haha ;) dzisiaj jadę do sklepu i będę dotykać, macać i do ręki przymierzać;)
      uściski dla Ciebie!

  28. 9 stycznia 2014 / 10:45

    booosz nawet nie doczytałam do końca,bo mi się w głowie pomieszało :p
    ja jestem laikiem i jak spytałam koleżankę fotografkę to powiedziała: " albo nikon albo canon reszta się nie liczy" :p. Ja mam używane body nikon D90 i dwa obiektywy – kitowy (był w zestawie tez używany) i nowy 50mm 1,4 -kocham go miłością bezdenną i jako laik polecam

    cokolwiek wybierzesz nauczysz się metodą prób i błędów- chyba,ze nie jesteś leń i będziesz czytać is ie szkolić (ja jestem i po prostu próbuję, bo to fajne doświadczenie)

    • 10 stycznia 2014 / 07:08

      Anitko bardzo dziękuję za rady :))) ach ten Nikon :)
      ja też jakoś brałam pod uwagę na starcie nikona albo canona… jakoś te dwie marki najbardziej do mnie przemawiają.
      Nikon za to co ma w środku, a canon hmmm za wygląd? jest cały czarny aaaaaaaa ;) baba hihi
      dzięki za Twoją opinię:) dobrego weekendu, buźki

  29. 9 stycznia 2014 / 11:08

    Zadam kilka podstawowych pytań, odp. mozesz dac na priv to pogadamy.
    1.Ile masz na to kasy – to pyt najważniejsze
    2.Do czego Ci ten aparat – co będziesz fotografowała najczęściej?
    3.Od odp. na pyt 2 zależy jakie szkła Ci będą potrzebne ;)
    4. korpus jet równie ważny w obecnej cyfrowej dobie ;) – to nie pytanie
    5.analogi są dla podskoków hobbystycznych :) – więc jako kwiatek przy kożuszku mogą służyć ;)) – to moje doświadczenie :)
    nie lubię i już, za dużo z tym zachodu a efekty i ich artyzm są kwestia umowną

    buziaki!

    • 10 stycznia 2014 / 07:22

      Uleńko wszystkie informacje zawarłam w poście:)
      uściski

  30. 9 stycznia 2014 / 11:48

    Witaj. Ja robię zdjęcia Nikonem d 700, do tego 3 jasne szkła. Ale pierwsza rzecz, nikon czy canon, różnicy w zdjeciach nie wyczujesz, wybierz ten, ktory będzie ci lepiej pasowal do ręki po prostu. To prawda, obiektywy sa " wazniejsze" od body, gdyz body w miare rosnacego apetytutu zmienisz ;) a dobre szkla zostaja na lata. Obiektyw 50 ze swiatlem 1.4 to bardzo przyjemny obiektyw portretowy. Jesli kupować jeden porzadny to ja np. polecalabym jako must have fotografa 24-70 f 2.8 , nowy nie bedzie tani, ale warto. Wystrzegaj sie tz. obiektywów kitowych. Tu faktycznie jakosc jest przepaścią. A tez szkoda wydac 4tys zl wrocic do domu chcac zrobic super zdjęcie i przezyc rozczarowanie. Czasem warto kupic uzywany sprzęt, ale zrodlo musi byc pewne i taki zakup tylko z kims kto faktycznie sie zna. Jeszcze kwestia tego czy samo body ma miec pelna klatke czy nie. Ale jak mowie, wszystko zalezy jak bardzo elastyczny ;) masz budżet. Jakbys miala jakies pytania, zawsze chetnir z mezem pomożemy. A na fb wrzuce ci link zebys zobaczyła co sie da wycisnac z tego sprzetu.

    • 10 stycznia 2014 / 07:29

      hej Marta :))) bardzo dziękuję za Twoje rady i komentarze tutaj i facebooku:)))
      o używanym sprzęcie raczej nie myślę:)))
      pozdrawiam cieplutko

  31. Anonimowy
    9 stycznia 2014 / 11:55

    Ja mam używane body Nikon D60 . Zaoszczędziłam na aparacie by kupić dobry obiektyw. Fotografuję głównie dzieci i nie zawsze jest czas na zmianę obiektywu więc najlepiej sprawdza mi się Nikonowski 18-200 jest bardzo uniwersalny – można robić zdjęcia i z bliska i z daleka i mimo dużej rozpiętości są bardzo dobrej jakości. Nikona D 90 też bardzo polecam. Zajrzyj na stronę digital photo video tam jest bardzo dużo wskazówek.

    • 10 stycznia 2014 / 07:30

      dziękuję za link do strony:))) lecę sobie poczytać troszkę:)

  32. 9 stycznia 2014 / 12:15

    hoho, a myślałam, że wokół same canony! :) Nie wiem co Cię na zdjęciach ujmuje, czyje zdjęcia chcesz powiedzmy kopiować, albo na czyich zdjęciach chcesz się wzorować…. Wiesz, dla mnie nadmiar tych informacji zmydla oczy, czy to będzie canon czy nikon, czy pentax, czy sony… Wystartuj z kitem, a potem dozbieraj na dobry portretowy obiektyw. Kitowy pozwala dużo się nauczyć, bo jest nieco bardziej wymagający.
    Ja jak teraz oglądam blogi i zdjęcia, to po prostu wybrałam bym aparat i obiektyw najbardziej zbliżony do tego, kto robi zdjęcia takie, jak ja bym chciała robić. I potem po zakupie robiłabym wszystko, żeby tak zdjęcia nauczyć się robić… z czasem pojawiają się kaprysy, ale wiesz, najważniejsze to dobrze nauczyć się jednego obiektywu, chyba że myśli się o profesjonalnej fotografii.

    Taka kasa jak chcesz wydać na aparat zagwarantuje Ci dobry sprzęt, jaki by nie był. Potem trzeba go jeszcze umieć rozgryźć i wykorzystać, nawet z kitowego, a Syl ciągle robi na kitowym!!!!!!, można wyciągnąć niesamowity klimat zdjęć, trzeba tylko się uczyć.

    Z blogerów skandynawskich widzę, że większość teraz kupuje Canony. Kiedyś widziałam jeszcze że robią Nikonami, ale teraz i Ana z cnceptbyana, me and Alice, Dagi, Syl, Daniella Witte, Lotta Agaton, honeypieLIVING… wszyscy wkoło mają Canony – Canon rzeczywiście ma takie spcyficzne rozmycie, Nikon robi zdecydowanie bardziej ostre zdjęcia. To cecha, zależy co Ci bardziej odpowiada.

    Buźka i powodzenia*

    • 9 stycznia 2014 / 12:32

      lubię to co napisałaś wiec nie będę się już wymądrzać :)

    • 9 stycznia 2014 / 13:09

      Również się podłączam :)

    • 9 stycznia 2014 / 15:36

      ja nie :P bo zdjęcia autorki z bloga honeypieLIVING są bardzo mocno edytowane w Photoshopie :D

    • 9 stycznia 2014 / 17:13

      :) Ale nie zawsze chodzi o publikowanie zdjęć nie edytowanych… :)

    • 9 stycznia 2014 / 18:17

      Aguś, Syl chyba nie robi kitem… może niektóre, ale większość robi czymś innym, z mniejszą przesłoną… tak mi się wydaje :) na tych zdjęciach co trzyma aparat, na pewno nie ma kita ;)

    • 10 stycznia 2014 / 07:40

      Aguś my już sobie porozmawiałyśmy prywatnie ;)
      Tak jak mówiłam Canony mi się podobają z wyglądu, takie czarne perełki, ale jednak więcej plusów za nikonami… :)

    • 10 stycznia 2014 / 08:21

      Agnieszka – jasne :) ja chyba poleciałam mocno skrótem myślowym – pisałaś o inspiracji, i żeby podglądać tu i tam i uczyć się od innych. Chodziło mi o to, że w przypadku niektórych blogów zdjęcia są mocno edytowane i jeśli ktoś chce osiągnąc taki efekt, to go osiągnie w programie bez względu na to, jakim aparatem (jakiej marki) robi zdjęcia :). Uff.. Mam nadzieję, że się dobrze wysłowiłam :D ;).
      Pozdrawiam cieplutko :)

    • 10 stycznia 2014 / 08:45

      :))) ojoj, jakoś emocjonalnie się zrobiło:) Tak, właśnie! Bo kolejne w i e l k i e pytanie pojawi się w momencie przestawienia z automatu na manual i obróbki zdjęć w programie. Bo w odróżnieniu od analogów, klasycznych aparatów, takie cyfrowe ujęcia można właśnie w taki bajkowy sposób pokazać, nic nas nie ogranicza. Ha, jak byle jakie zdjęcie z telefonu wrzucę w program, podrasuję my wykresik, dodam filtr, wykadruję jak mi się podoba, to może i konkurs world press photo wygram!!! :D łecheche :)))) Ściskam mocno**** i serdecznie*****

    • 15 stycznia 2014 / 08:16

      Dziewczyna tak jak Aga mowi ja mam tylko kita do Canona EOS 6d serio!!! wczesniej mailam Canon Eos 1100 D do niego mialam 50mm to wszytko, zbieram teraz kaske na dodatkowe objektywy:-) a zdjec praktycznie poza deczkiem swiatla nie obrabiam:-) buzka

  33. 9 stycznia 2014 / 12:45

    W 100% zgadzam się z Agą. Na początek uniwersalny kitowy będzie najlepszy, z czasem sama dojdziesz do tego czego Ci brakuje i o jaki obiektyw chcesz poszerzyć swój zestaw. Ja używam Nikona d90, na początku ze szkłem 18-105, a od jakiegoś czasu z Nikkorem AF-S 50 mm f/1.4G. Ten pierwszy bardzo uniwersalny i dobry do nauki, przez długi czas mi wystarczał, jednak kiedy zaczęłam używać 'stałki', zobaczyłam różnicę. Nowy jest bardzo jasny, robi piękne zdjęcia nawet w pochmurny dzień, super odwzorowuje kolory, no i ta mała głębia ostrości :) Fakt do wnętrz jest trochę za 'wąski', ale i tak używam go najczęściej.
    Aniu, to trudny wybór, bo zdecydowanie się na jakąś markę, jak by nie patrzyć wiąże Cię z nią na dłużej. Najpierw obiektywy do body, później nowe body pod posiadane obiektywy.

    Pozdrawiam ciepło :))

    • 10 stycznia 2014 / 07:43

      kurcze wiele z Was ma nikona d90:))) ja kupie sobie obiektyw 50mm f/1,8G :) + jedną Sigmę :)
      dziękuję za Twój komentarz! każdy uczy czegoś nowego:) powoli układam sobie wszystko w głowie, bo wczoraj ten ogrom opinii mi troszkę zamieszał, ale po przeanalizowaniu już chyba wiem czego chcę:)
      buziaków moc

  34. 9 stycznia 2014 / 12:48

    ja od dwóch lat używam Nikona D5100, który aktualnie jest w przystępnej cenie :) Obiektyw, póki co< kitowy 18-55.
    Myślę nad nowym obiektywem i liczę, że Twój post pomoże mi w wyborze :)
    Ciekawa jestem czym fotografują dziewczyny z blogów wnętrzarskich :)

    Pozdrawiam, Anna

    • 10 stycznia 2014 / 07:44

      ooo to używasz tego samego co Aga z Agnetha.home:)
      mam nadzieję, że post troszkę pomógł;) ja już prawie mam decyzję podjętą:)
      większość skandynawskich blogerek ma teraz canony… ale ja jakoś ku nikonowi się skłaniam :)

  35. 9 stycznia 2014 / 13:28

    To ja się wypowiem, chociaż specjalistą nie jestem :D. Właściwie ja i mój aparat to emeryci już :P (o, nawet teraz to widać, bo jestem tragicznie przeziębiona :P).

    Robię zdjęcia Nikonem D50, staruszka mam od 2006r., kupiłam z kitem 18-55mm, i więcej kitu nie kupię :) (jakość zdjęć była koszmarna)

    Moim zdaniem aparaty są teraz tak dobre, że można wybrać coś przyzwoitego z każdej wiodącej marki, więc nie upieram się, żeby koniecznie kupować Nikony. Ja się przyzwyczaiłam i mam już do niego szkła, więc następny też będzie Nikon (przydałby się :))).
    Obiektywy w tej chwili mam dwa – 50mm 1.8 i tele 70-300mm, bardzo ciemny :). Kita zepsuł mi jakiś czas temu własny chłop – i całe szczęście :D.

    Wg. mnie, ale każdy będzie miał własne pojęcie na ten temat, można zacząć od:

    Body (w moim przeszkadza mi to, że mocno szumi, ziarno lubię tyko w analogach, a czasem przydałoby się wyższe ISO)

    Stałka, czyli obiektyw 50mm (to nie jest szeroki kąt, tym się zdjęcia całemu pokojowi nie zrobi ;), co widać u mnie, bo wrzucam tylko kawałki). 50-tki to przyjemne i jasne szkła. Przydaje się bardzo do robienia ostrych fotek z ręki w gorszym świetle ;). Ja moją stałkę kocham! :)

    Zmiennoogniskowy, np. 18-200 (jak ktoś już wcześniej pisał), czy zbliżony – jest i szerszy kąt i obiektyw do portretów.

    I to tyle :). U mnie – ale to osobista preferencja – jeszcze statyw. Jest tak ciemno teraz u nas w domu, że bez niego ani rusz. Pewnie, że można położyć aparat na półce/krześle/stercie książek, ale to i tak ograniczone pole manewru :). Zamówiłam i czeka u rodziców na odbiór, wszystko przez te długie terminy dostaw w Empiku :D (albo miałam pecha ;)).

    U mnie dobre jest to (ja Ci to chyba już pisałam), że moje body ma wbudowany silnik do autofocusa, jest/było to o tyle dobre, że szkła bez silnika są tańsze. Nie wiem jak jest teraz, bo na razie zakupu body nie planuję i nie orientuję się jaki jest teraz standard, tzn. czy silnik jest z default-u w body i szkła są bez, czy silniki są w obiektywach.

    Jeśli chodzi o filtry to szczególnie w górach/nad wodą przydaje się polaryzacyjny.

    Miłego wybierania :D ;)

    P.S.
    Przepraszam, musiałam wyedytować ;)

    • 10 stycznia 2014 / 07:47

      hej kochana:)))
      wow!!! dziękuję za Twój obszerny i jakże cenny dla mnie komentarz:) interesuje mnie szczególnie mocno, bo Twoje zdjęcia tak jak i Agi z Agnetha home (również właścicielki Nikona) straszliwie mi się podobają i jestem w nich zakochana:)))
      body z silnikiem to dobra rzecz i chyba tez takie właśnie kupię ;) Canony mi się podobają wizualnie, ale coraz bardziej jestem jednak za Nikonem:) muszę jeszcze wziąć go do ręki i sprawdzić jak będzie leżał…dzisiaj jadę do sklepów :)

      statyw tez koniecznie muszę sobie kupić, ale to w późniejszym terminie, bo teraz i tak sporo się wykosztuję…
      dziękuję i ściskam Ciebie serdecznie

  36. 9 stycznia 2014 / 16:08

    Hm…Ja posiadam Nikona d3100,z dołączonym obiektywem kitowym.Myślę że jest godny polecenia,łatwy i prosty w obsłudze dla początkujących ;) Jeśli Pani chce,to u mnie na blogu wrzucam zdjęcia.
    Lustrzanek jest tyle że wybór jednej przeraża wręcz :D
    Wg. mnie należy się przyjrzeć Canon'om :)
    Udanego wyboru ;)

    • 10 stycznia 2014 / 07:54

      tak wybór jest ogromny… :) zdecydować się na ten jeden jedyny to nie lada sztuka;)

  37. 9 stycznia 2014 / 17:08

    widzę że świetne rady już dostalas…ja i tak bym nie pomogła bo z tych marzących jestem póki co:-)
    ściskam Aniu;-*

  38. 9 stycznia 2014 / 18:16

    to ja się powtórzę, bo już pisałam Ci na FB ale co tam widzę, że inni też by chcieli skorzystać z rad… Moim zdaniem aparat jest ważny ale to obiektyw robi zdjęcia. Mam zestaw Canon 550D i używam obiektywu 24-70/2.8 Dużo informacji na ten temat znajdziesz na optyczne.pl a pod tym linkiem znajdziecie fajne porównanie: http://www.youtube.com/watch?v=hk5IMmEDWH4 Pozdrawiam i udanego zakupu.

    • 10 stycznia 2014 / 08:00

      Kasiu bardzo dziękuję za Twoja opinię tutaj i na moim fanpage'u:) dzięki za zaangażowanie! :)

  39. 9 stycznia 2014 / 18:24

    Po pierwsze witam Cie w Nowym Roku :)
    Aniu fantastyczna decyzje podjelas, nowy lepszy aparat, wow! Ja po zakupie stwierdzilam ze byla to najlepsza inwestycja.
    Jestem totalnym amatorem w tej sprawie, ale kocham swoj canon 1100D Eos, nie jest to model z najwyzszej polki ale mi wystarcza (jak na razie) Dokupilam obiektyw 50mm i cudownie bawie sie w fotografke.
    Mysle ze z Twoim spojrzeniem na piekno, bedziesz nas raczyc magicznymi fotkami. Ucz sie, czytaj na ten temat duzo, dociekaj, doskonal sie, a zobaczysz ze przygoda z lustrzanka bedzie fantastyczna, czego zycze z calego serca!
    usciski

    • 10 stycznia 2014 / 08:01

      hej Atenko! Do siego kochana! :)))
      kochana ja muszę mieć wreszcie jakiś porządny sprzęt , bo inaczej się uduszę ;) mam dość cyfróweczki..
      i jakby to ująć mój blog… poczytalność tego ode mnie wymaga ;)
      dziękuję serdecznie:*** będę pilnym uczniem! obiecuję:) buziaki

  40. 9 stycznia 2014 / 20:30

    Ja mam Nikona D40 sprzed kilku lat plus stałkę, teraz wzięłam się za fotki na swojego firmowego bloga i jestem całkiem zadowolona :)

    • 10 stycznia 2014 / 08:02

      :))) no i super! tak trzymaj! :)

  41. 9 stycznia 2014 / 20:41

    Dziewczyny i mężczyźni naturalnie, jacy Wy jesteście obeznani z tematem… Zazdroszczę… Trzeba się podszkolić w temacie fotografii, bo normalnie trochę wstyd :( Ja na razie nie mam szans na zmianę aparatu, ale z wielkim zaciekawieniem przeczytałam całą dyskusję… kiedyś na pewno się przyda :)Pozdrawiam!

    • 10 stycznia 2014 / 08:03

      co nie? :) kurcze sporo jest tutaj osób, które nie są profesjonalistami , a robią dobre zdjęcia i znają się na rzeczy..to cieszy:)
      też marzy mi się większa wiedza w tym zakresie, ale małymi kroczkami…powoli będę się doszkalać;)
      uściski

  42. 9 stycznia 2014 / 21:22

    Mam lustrzankę Canona 500 D z obiektywem Tamrona 17-50mm i jestem bardzo zadowolona. Czasem brakuje mi tylko większego przybliżenia, bo to obiektyw tzw. portretowy. Ważne jest światło obiektywu, jeśli chcesz robić dobrej jakości zdjęcia w pomieszczeniach i przy sztucznym świetne w nocy. Mój ma najmniejszą przesłonę 2.8 i naprawdę jest ok. Są i mniejsze przesłony, ale trzeba już więcej zapłacić. Na potrzeby własne oraz sesji, które zdarza mi się czasem robić jest wystarczający i sprawuje się świetnie. I powiem jeszcze, że odkąd nauczyłam się fotografować w manualu czyli bez żadnej automatyki, to za nic nie wróciłabym do zwykłej cyfrówki.

    • 9 stycznia 2014 / 23:33

      Ją też mam Canona 500 d z obiektywem 50 1/4 i uwielbiam nim pstrykac fotki.Myślę że na początek wystarczy ,chociaz juz mi się marzy Mark III:-)

    • 10 stycznia 2014 / 08:07

      Aneta bardzo dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem :)
      Atelier życzę, aby marzenie się spełniło:)
      pozdrawiam ciepło

  43. 10 stycznia 2014 / 12:57

    Ja tu dorzucę się do nikonowców. Mam d90 i jestem bardzo zadowolona. Od niedawna mam jasniejszy obiektym (zwykle w zestawie kupuje się kitowe i tez nie są na poczatek, ale ciemniejsze). Podsumowując moja największa rada iśc do sklepu i poprzymierzac kilka modeli różnych marek. WAŻNE jak leży w dłoni. Niestety wszytskie prawie lustrzanki sa dużo i trochę przez to niewygodne. Nie każdemu to pasuje, więc popróbuj zanim kupisz :)
    A poza tym zapraszam na candy do siebie ;)
    Pozdrawiam!

  44. 10 stycznia 2014 / 14:12

    Cześć,ieszę sie,ze podjęlas ten temat Aniu-stoję przed tym samym dylematem.Koniecznie napisz o swojej decyzji i o sprzecie który zakupilas, moze zrób jakiś test i pokaz przykładowe zdjeci z zaparatu ktory obecnie uzywasz a nowego?Bedzie to bardzo pomocne dla rozwazajacych zakup:)Pozdrawiam

  45. 10 stycznia 2014 / 19:21

    Na fb widze juz ze wybrałaś:) moja marka, kocham Nikona, szczegolnie za to ze ma tansze obiektywy ;) obiektyw 50mm mam identyczny, ale zaczyna brakowac mi juz swiatla i marze o 1:4 ;) sigme bedziesz miala dobra do krajobrazow ale momentami moze zabraknac ci jednak lepszeggo swiatelka. Polecam zwracac uwage na mocowania obiektywow, najlepiej nie wybierac "plastikow" bo czasami łamią się. Jesli masz stare obiektywy z mocowaniem m42 polecam przejsciowke :) o wiele tansze obiektywy a juz nie mowie o carlzeiss!!! :) co do body to chyba dobre, nie rozumiem dlaczego wprowadzili do lustrzanki mozliwosc nagrywania filmow :P moje body do d70s i juz cykam na nim ok 7 lat ;)

  46. 10 stycznia 2014 / 20:29

    Jestem posiadaczką Nikona D90 , do tego jasny obiektyw np. 50mm, bleda….i można pstrykać ;-)))
    Pozdrawiam :-)

  47. 10 stycznia 2014 / 21:28

    Każdy ma swoją ukochaną markę.Moją jest Canon i koniecznie lustrzanka.Pierwszą dostałam jeszcze na filmy w średniej szkole od taty,który często bywał za granicą i tak jak ja lubił fotografię,Matko ale szpanowałąm tym aparatem.Tato w ostatniej klasie liceum kupił mi powiększalnik i zamiast uczyć się godzinami siedziałamw ciemni zrobionej z mojej łazienki.Na szczęscie maturę zdałam dobrze:)I już z sentymentu zostałam przyb canonie.Pierwszy cyfrowy Canon 300EOS kupiłam w Andorze i służył mi przez wiele lat.miał na wyposażeniu obiektyw szerokokątny.I jeśli chcesz robić zdjęcia wnętrz to dopiero jest mistrzunio.,Teraz stary aparat dałam córkom i kupiłam sobie nowszy,oczywiście Canon.I skupuję sobie obiektywy.Ale moja przyjaciółka ma Nikona,co prawda z górnej półki,robiłam ostatnio nim zdjęcia i muszę powiedzieć,że była o dziwo bardzo zadowolona,więc masz przed sobą cieżki wybór:)A zapomniałam dodać,ja zaczynamłam o ZENITHA:))

  48. 11 stycznia 2014 / 21:18

    Kiedys pstrykalam na Nikonie – super, potem w moim zyciu pojawil sie Canon ( a wlasciwie jego wlasciciel hihi), pamietam, ze ciezko bylo mi sie przestawic. Wiem ze juz wybralas :) Tez bym sie wahala ktory wybrac i chyba poszlabym na latwizne . ten ktory mi najlepiej lezy w rece ;) Nie nie zartuje, u mnie kroluje canon i marzy mi sie mark III :) aa no i tele obiektyw :) buzka i czekam na piekne zdjecia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *