Kochani wszystko wróciło do normy!
Pomieszanie z poplątaniem haha:)
Pomieszanie z poplątaniem haha:)
WIDGET “OBSERWATORZY” NA DOBRE ZNIKNĄŁ…
Pamiętacie akcję, kiedy to w sieci pojawiła się informacja:
“Od
1 lipca 2013 przestaje działać wspierany od 2005 roku Google Reader –
czyli czytnik RSS opracowany na zasadach google, z których wielu
bloggerów korzysta(ło), a sam kanał RSS został uznany jako przestarzały i
używany przez stosunkowo małą liczbę użytkowników”
1 lipca 2013 przestaje działać wspierany od 2005 roku Google Reader –
czyli czytnik RSS opracowany na zasadach google, z których wielu
bloggerów korzysta(ło), a sam kanał RSS został uznany jako przestarzały i
używany przez stosunkowo małą liczbę użytkowników”
No to zniknął z kilkumiesięcznym opóźnieniem…
Dziś jest ten dzień.
Zapytacie co nam pozostaje?
Pozostaje lista obserwatorów, która całe szczęście nadal funkcjonuje!
Pozostaje nam założyć widget google+ obserwatorzy
(mój dostępny na górze po prawej stronie)
Pozostaje Bloglovin…
(mój dostępny na górze po prawej stronie)
Pozostaje Bloglovin…
Nie ukrywam, że ciężko jest pożegnać się z moimi 1111 osobami,
które jeszcze wczoraj mnie lubiły i obserwowały… :(
Pamiętajcie! Jesteśmy w tym razem i damy radę!
Zakładajcie profile GOOGLE+ i nowe widgety i klikajmy się na nowo!
:)))
na wywołanie uśmiechu (mam taką nadzieję…)
mam dla Was kolejne zdjęcie z mojej sesji,
mam dla Was kolejne zdjęcie z mojej sesji,
a niebawem dostanę też kalendarz, gdzie będę na jednym z jesiennych miesięcy…
Święta idą!
bądźmy dobrej myśli. :)
Znajdziemy się tak czy siak!
bądźmy dobrej myśli. :)
Znajdziemy się tak czy siak!
Dziękuję za wszystkie Wasze dotychczasowe komentarze
pod poprzednimi postami! Tych co nie widzieli zapraszam na mały rekonesans:)
Dziękuję, że jesteście i dajecie siłę…
Buziaki!
Scraperka
no właśnie – stało się :(( faktycznie trochę tego żal – ja już też przeglądałam tę opcję , którą Dodałaś – mam nadzieję ,że mi się uda :))
buziaczki Aniu ♥
troszkę tak… było fajnie gdy miało się te swoje twarze obserwujące… wiele osób nie miało dodanych naszych blogów w okienkach na bocznym pasku i w ten sposób wiele kontaktów stracili. powodzenia! buziaki kochana
Piękna fota Aniu!!! Obserwatorów zapewne szybciutko odzyskasz na google+. Pozdrawiam
dziękuję Ula:)
oby tak było.. choć nie o liczbę obserwatorów tutaj chodzi tylko o to, że wielu z nich potraciło w ten sposób całą listę kontaktów… musi być dobrze;)
Nie przesadzałabym z tym smutkiem… tylko, że trzeba się będzie od nowa szukać. Ale wiesz… jak zintegrowałam się z g+ odkryłam mnóstwo fantastycznych blogów :)
Uściski
Renatko ja nie przesadzam ze smutkiem… jest mi trochę smutno i to wcale nie jest nad wyraz.
Wiesz miałam przez te lata swoich odbiorców i wiele z nich poza tym widgetem nie miało dodanych blogów do listy na bocznym pasku. Tym samym musimy się na nowo szukać. Tak jak napisałam, sama jestem dobrej myśli ;)
Konto właśnie założyłam i wierzę, że będzie dobrze;)
No to fakt, że jakby było łatwiej. Chociaż ja miałam zawsze swoje ulubione blogi na pasku i raczej stamtąd trafiałam. Ale od połączenia z g+ jakoś kosmicznie wolno mi się aktualizują posty w blogach. A tak w ogóle to g+ nie ma najlepszych opinii.
Ale co zrobić, szukajmy się :)
Ja tez mam boczny pasek i glownie w ten sposob wchodze na blogi:) serio? Kurcze ciekawa jestem … ja slyszalam, ze google+ zmienia zdjecia.
Automatycznie je upieksza robiac brzydkimi;) szukamy sie! Buziak :)
UUu, a ja się zastanawiałam co się stało z moimi obserwatorami ;-(. Ależ mi smutno ;-)
no widzisz Zeberko… nie jesteś w tym sama:)
ale widzę, że profil już jest na google +, więc działamy!:)
mam nadal nadzieję, że ten gadżet wróci
chyba nie ma na to szans…
no właśnie zobaczyłam – głupio mi było tak miło jak widziałam te główki obok… a teraz co? I łatwiej było się dodać do kogoś a teraz co?
BUUUUUUU :(
ja czułam podobnie Moniczko, ale zobaczysz jakoś się ułoży nam z tym google+ do którego nie byłam do dzisiaj przekonana… ale coś za coś i założyłam tam profil…
buziaki
ale u Ciebie wrócili ja nie mogę ustawić tego widżetu – wyskakuje mi błąd :(
a u Ciebie nie wrócili??? hmmm poczekaj chwilkę, może wrócą.
Damy radę:)
pewnie, że tak:)
omg, no to w koncu nas zalatwili…;)) no zal i to bardzo… tym bardziej, z eja mam pod innym mailem bloga niz google + ;)
haha tak…. ;) o tym wszyscy trąbiliśmy no i masz Ci los!
maila chyba zawsze możesz zmienić ;) buziaki
Mam prośbę:) Napisz, jak to zrobić, a będę szczęśliwa:) pozdrawiam
ale co dokładnie?;)
No…jak się zalogować w te Google i umieścić to na swoim blogu. Może masz link do jakiegoś kursiku:) Pozdrawiam
oj, na razie nie ogarnim zbytnio google+ ale jak ze wszystkim trzeba czasu )
chyba niewiele osób ogarnia hihi;)
AH ale to zamieszanie ja juz wszystko pozmienialam ciekawe na ile to zostanie i za ile bede znowu jakies zmiany, uwazam ze google + to niezly chaos ale jakos ogarniam powoli, juz cie dolaczylam, sciskam!
ja też zmieniłam kochana… nie byłam przekonana do tego google+, ale cała ta sytuacja wymusiła to na mnie i mam nadzieję, że jakoś się przekonam… oby tak już zostało i oby nie zniknęły tylko okienka z obserwowanymi blogami na bocznym pasku, bo wtedy to ja się już nie pozbieram…
buziaki:* widziałam i też Ciebie dodałam słońce:)
ahhhhh ;-)))
Nie znoszę google +, ależ nas załatwili … no cóż trzeba poszukać innych opcji :)
Pozdrawiam,
Nev
no ni ejest fajnie. ja tez juz dodałam klawisz google + i ciebie tez dodałam do kręgów ;)
O masz,ale się wkurzyłam!! Denerwuje mnie jak sobie coś usuwają nie pytając się nikogo o zdanie.Nie lubię google+ bo w ogóle tego nie ogarniam!
Bardzo ładna fotka Aniu :*
Ale lipa, jakoś nie mam ochoty dodawać tego Google+, w ogóle mi się toto nie podoba :(. Ale zdjęcie śliczne!
no nie:( smutno tak
A mi strasznie smutno – dopiero zaczynam i tak strasznie się cieszyłam z każdej nowej osoby, która zaobserwowała mój blog, bo odnosiłam wrażenie, że to jakaś więź się zawiązuje. A tu klops. Przynajmniej google + zostało.
Pozdrawiam!
Magda
I z tego smutku zapomniałam o zdjęciu napisać: pięknie Ci w towarzystwie tych brzózek. Śliczne zdjęcie!
Nawet nie zauwazyłam… dzięki za cynk,
♥ Pozdrawiam
Ja myślę, że nie zniknie ten gadżet, bo po co by go przenosili do zakładki "więcej" w celu możliwości dodania na bloga? Mam nadzieję, że przez to przenoszenie są chwilowe kłopoty, ale będzie możliwość wyboru między GFC a G+… :)
Bez sensu! nie lubię google+! :(
dobrze, że jest bloglovin, on jeszcze fajnie działa :)
bloglovin… trudno.
Piękne, jesienne zdjęcie:)
cmok*
O nie faktycznie nie ma juz obserwatorow, beznadzieja. Tego google+ tez nie lubie, posty jakos dziwnie sie wyswiatlaja.
Ale Aniu cudne zdjecie :)
buziaki
Ech, szkoda słów….zdadzam się z dziewczynami powyzej, g+ jest jakiś zagmatwany i nie bardzo mi do niego….Jestem na razie na Blogovinie :)
szkoda ,że obserwatorzy znikneli a google + tez nie lubię jak Atenka eh
zdjecie sliczne !
Czas pożegnać bloggera – w sumie to był jedyny powód, dla którego warto tu było być. Nie potrafię przekonać się do google+.
U mnie jeszcze są obserwatorzy… Tego google+nie lubię, nie umiem i nie rozumiem ;/
Jest jeszcze feedly, Aniu Ty też to masz, spójrz na pasek z adresem :-))). Bardzo fajne narzędzie do obserwowania blogów i nie tylko. Różnica jest taka, że nie pokazuje się na stronie, ale powiedzmy sobie szczerze, ten widget obserwatorzy, nie był ani ładny, ani dobrze zaprojektowany a kolorystycznie wręcz okropny, zaśmiecał niepotrzebnie wiele blogów :-))) więc nie ma co się smucić rozwiązań łatwiejszych, milszych, trudniejszych lub mniej miłych jest kilka, trzeba znaleźć taki, który dla nas jest wygodny. Pozdrawiam
Ja juz dawno go zlikwidowałam, wiec zupełnie nie odczuwam jego braku ;))))
Na szczęście nie zniknęła lista blogów które obserwuję a to jest najważniejsze:)
No to nam nawywijali przed tymi Świetami! Ale na szczęście jest lista blogów którę ja obserwuję…chyba że też zlikwidują…
Nie lubię googla+ …ależ jest zła…
No, szkoda, szkoda, ale jedyne, co pewne, to zmiany.
Jednak jakoś google+ do mnie, jeszcze nie przemawia…
oj szkoda jak dobrze że miałam w moim kajecik blogi zapisane równiez:)
pozdrawiam:)
Nie podoba mi się ta zmiana, ale stało się i trzeba się odnaleźć w nowej sytuacji…
Aniu ja nie do końca się łapię w tym google+, zaznaczaniu kręgów, dodawaniu osób "obserwowanych" – to jakieś takie fatalne słowo, które bardziej kojarzy mi się z podglądaniem, a nie zaglądaniem do kogoś z intencją "ciekawe co u niego słychać?". Czuje się jakoś nieswojo z tym, że ktoś mnie obserwuje albo ja kogoś – chyba, ze Ty kochana jesteś do tego przekonana. Może muszę o tym poczytać, uściski
Ja też nie ogarniam tego google + :(
Romantyczne to zdjęcie:)
Ja też nie ogarniam tego google + :(
Romantyczne to zdjęcie:)
Mam nadzieję, że ogarnę jakoś ten temat.
Przepiękne to zdjęcie:))
A ja się zastanawiałam czy to może problem w przeglądarką… No nic, u mnie lista blogów działa ;)
http://dwadziesciapiecplus.blogspot.com/
Czyżby wracało wszystko do normy? JEEEEST
Nie wiem czy to późna pora, ale ja u Ciebie I u innych widzę okienko z obserwatorami, więc co zniknęło.Jeśli coś pokręciłam ,proszę o wyjaśnienie.
Losie, zawsze pod górkę :/ No trzeba było się przemianować na Google+. Przez co teraz mam inną nazwę profilu, hehe.
nie rozumiem nic z tego…
Na Twoim blogu wiciąż widzę opcję obserwatorzy i u siebie też to mam. o co chodzi?
Najpierw zniknęło, teraz wróciło. Pomieszanie z poplątaniem.
Wygląda na to, że obserwatorzy powrócili :))))))))
wróciło <3
Niech mi to ktoś wytłumaczy bo nie ogarniam wrócili obserwatorzy?
a mi ani na chwilę nie zniknęli :) wszystko jest jak było
Ciężko nadążyć za tymi zmianami. =/
Dziwne te zmiany. Google+ to trochę czarna magia dla mnie, ale na razie obserwatorzy są, ciekawe na jak długo!
Piękne zdjęcie!!
Piękne zdjęcia, super dodatki i naprawde fajne pomysły! Zapraszam również do odwiedzenia mojego bloga, o moich wnętrzach i rękodziełach – wnetrzazserca.blogspot.com