WIDGET “OBSERWATORZY” JUŻ DZIAŁA!:)

Kochani wszystko wróciło do normy! 
Pomieszanie z poplątaniem haha:) 
WIDGET “OBSERWATORZY” NA DOBRE ZNIKNĄŁ…
Pamiętacie akcję, kiedy to w sieci pojawiła się informacja:
“Od
1 lipca 2013 przestaje działać wspierany od 2005 roku Google Reader –
czyli czytnik RSS opracowany na zasadach google, z których wielu
bloggerów korzysta(ło), a sam kanał RSS został uznany jako przestarzały i
używany przez stosunkowo małą liczbę użytkowników”
No to zniknął z kilkumiesięcznym opóźnieniem…
Dziś jest ten dzień. 
Zapytacie co nam pozostaje?
Pozostaje lista obserwatorów, która całe szczęście nadal funkcjonuje! 
Pozostaje nam założyć widget google+ obserwatorzy 
(mój dostępny na górze po prawej stronie)
Pozostaje Bloglovin…
 Nie ukrywam, że ciężko jest pożegnać się z moimi 1111 osobami, 
które jeszcze wczoraj mnie lubiły i obserwowały… :(
Pamiętajcie! Jesteśmy w tym razem i damy radę!
Zakładajcie profile GOOGLE+  i nowe widgety i klikajmy się na nowo! 
 :)))

na wywołanie uśmiechu (mam taką nadzieję…)
mam dla Was kolejne zdjęcie z mojej sesji,
a niebawem dostanę też kalendarz, gdzie będę na jednym z jesiennych miesięcy…
Święta idą! 
bądźmy dobrej myśli. :)
Znajdziemy się tak czy siak! 

Dziękuję za wszystkie Wasze dotychczasowe komentarze
pod poprzednimi postami! Tych co nie widzieli zapraszam na mały rekonesans:)
Dziękuję, że jesteście i dajecie siłę…

Buziaki! 
Scraperka
 
Follow:

Komentarzy: 69

  1. 17 grudnia 2013 / 11:34

    no właśnie – stało się :(( faktycznie trochę tego żal – ja już też przeglądałam tę opcję , którą Dodałaś – mam nadzieję ,że mi się uda :))

    buziaczki Aniu ♥

    • 17 grudnia 2013 / 12:11

      troszkę tak… było fajnie gdy miało się te swoje twarze obserwujące… wiele osób nie miało dodanych naszych blogów w okienkach na bocznym pasku i w ten sposób wiele kontaktów stracili. powodzenia! buziaki kochana

  2. 17 grudnia 2013 / 11:34

    Piękna fota Aniu!!! Obserwatorów zapewne szybciutko odzyskasz na google+. Pozdrawiam

    • 17 grudnia 2013 / 12:12

      dziękuję Ula:)
      oby tak było.. choć nie o liczbę obserwatorów tutaj chodzi tylko o to, że wielu z nich potraciło w ten sposób całą listę kontaktów… musi być dobrze;)

  3. 17 grudnia 2013 / 11:40

    Nie przesadzałabym z tym smutkiem… tylko, że trzeba się będzie od nowa szukać. Ale wiesz… jak zintegrowałam się z g+ odkryłam mnóstwo fantastycznych blogów :)

    Uściski

    • 17 grudnia 2013 / 12:22

      Renatko ja nie przesadzam ze smutkiem… jest mi trochę smutno i to wcale nie jest nad wyraz.
      Wiesz miałam przez te lata swoich odbiorców i wiele z nich poza tym widgetem nie miało dodanych blogów do listy na bocznym pasku. Tym samym musimy się na nowo szukać. Tak jak napisałam, sama jestem dobrej myśli ;)
      Konto właśnie założyłam i wierzę, że będzie dobrze;)

    • 17 grudnia 2013 / 13:00

      No to fakt, że jakby było łatwiej. Chociaż ja miałam zawsze swoje ulubione blogi na pasku i raczej stamtąd trafiałam. Ale od połączenia z g+ jakoś kosmicznie wolno mi się aktualizują posty w blogach. A tak w ogóle to g+ nie ma najlepszych opinii.

      Ale co zrobić, szukajmy się :)

    • 17 grudnia 2013 / 14:28

      Ja tez mam boczny pasek i glownie w ten sposob wchodze na blogi:) serio? Kurcze ciekawa jestem … ja slyszalam, ze google+ zmienia zdjecia.
      Automatycznie je upieksza robiac brzydkimi;) szukamy sie! Buziak :)

  4. 17 grudnia 2013 / 11:40

    UUu, a ja się zastanawiałam co się stało z moimi obserwatorami ;-(. Ależ mi smutno ;-)

    • 17 grudnia 2013 / 12:33

      no widzisz Zeberko… nie jesteś w tym sama:)
      ale widzę, że profil już jest na google +, więc działamy!:)

    • 17 grudnia 2013 / 12:33

      chyba nie ma na to szans…

  5. 17 grudnia 2013 / 11:46

    no właśnie zobaczyłam – głupio mi było tak miło jak widziałam te główki obok… a teraz co? I łatwiej było się dodać do kogoś a teraz co?
    BUUUUUUU :(

    • 17 grudnia 2013 / 12:42

      ja czułam podobnie Moniczko, ale zobaczysz jakoś się ułoży nam z tym google+ do którego nie byłam do dzisiaj przekonana… ale coś za coś i założyłam tam profil…
      buziaki

    • 18 grudnia 2013 / 09:03

      ale u Ciebie wrócili ja nie mogę ustawić tego widżetu – wyskakuje mi błąd :(

    • 18 grudnia 2013 / 09:09

      a u Ciebie nie wrócili??? hmmm poczekaj chwilkę, może wrócą.

  6. 17 grudnia 2013 / 11:48

    omg, no to w koncu nas zalatwili…;)) no zal i to bardzo… tym bardziej, z eja mam pod innym mailem bloga niz google + ;)

    • 17 grudnia 2013 / 12:44

      haha tak…. ;) o tym wszyscy trąbiliśmy no i masz Ci los!
      maila chyba zawsze możesz zmienić ;) buziaki

  7. 17 grudnia 2013 / 11:49

    Mam prośbę:) Napisz, jak to zrobić, a będę szczęśliwa:) pozdrawiam

    • 17 grudnia 2013 / 14:12

      No…jak się zalogować w te Google i umieścić to na swoim blogu. Może masz link do jakiegoś kursiku:) Pozdrawiam

  8. 17 grudnia 2013 / 12:03

    oj, na razie nie ogarnim zbytnio google+ ale jak ze wszystkim trzeba czasu )

    • 17 grudnia 2013 / 12:44

      chyba niewiele osób ogarnia hihi;)

  9. 17 grudnia 2013 / 12:22

    AH ale to zamieszanie ja juz wszystko pozmienialam ciekawe na ile to zostanie i za ile bede znowu jakies zmiany, uwazam ze google + to niezly chaos ale jakos ogarniam powoli, juz cie dolaczylam, sciskam!

    • 17 grudnia 2013 / 12:46

      ja też zmieniłam kochana… nie byłam przekonana do tego google+, ale cała ta sytuacja wymusiła to na mnie i mam nadzieję, że jakoś się przekonam… oby tak już zostało i oby nie zniknęły tylko okienka z obserwowanymi blogami na bocznym pasku, bo wtedy to ja się już nie pozbieram…
      buziaki:* widziałam i też Ciebie dodałam słońce:)

  10. 17 grudnia 2013 / 12:42

    O masz,ale się wkurzyłam!! Denerwuje mnie jak sobie coś usuwają nie pytając się nikogo o zdanie.Nie lubię google+ bo w ogóle tego nie ogarniam!
    Bardzo ładna fotka Aniu :*

  11. 17 grudnia 2013 / 12:44

    Ale lipa, jakoś nie mam ochoty dodawać tego Google+, w ogóle mi się toto nie podoba :(. Ale zdjęcie śliczne!

  12. 17 grudnia 2013 / 13:08

    A mi strasznie smutno – dopiero zaczynam i tak strasznie się cieszyłam z każdej nowej osoby, która zaobserwowała mój blog, bo odnosiłam wrażenie, że to jakaś więź się zawiązuje. A tu klops. Przynajmniej google + zostało.
    Pozdrawiam!
    Magda

    • 17 grudnia 2013 / 13:09

      I z tego smutku zapomniałam o zdjęciu napisać: pięknie Ci w towarzystwie tych brzózek. Śliczne zdjęcie!

  13. 17 grudnia 2013 / 13:10

    Nawet nie zauwazyłam… dzięki za cynk,
    ♥ Pozdrawiam

  14. 17 grudnia 2013 / 13:18

    Ja myślę, że nie zniknie ten gadżet, bo po co by go przenosili do zakładki "więcej" w celu możliwości dodania na bloga? Mam nadzieję, że przez to przenoszenie są chwilowe kłopoty, ale będzie możliwość wyboru między GFC a G+… :)

  15. 17 grudnia 2013 / 13:23

    Bez sensu! nie lubię google+! :(
    dobrze, że jest bloglovin, on jeszcze fajnie działa :)

  16. 17 grudnia 2013 / 13:28

    bloglovin… trudno.
    Piękne, jesienne zdjęcie:)
    cmok*

  17. 17 grudnia 2013 / 13:33

    O nie faktycznie nie ma juz obserwatorow, beznadzieja. Tego google+ tez nie lubie, posty jakos dziwnie sie wyswiatlaja.
    Ale Aniu cudne zdjecie :)
    buziaki

  18. 17 grudnia 2013 / 14:15

    Ech, szkoda słów….zdadzam się z dziewczynami powyzej, g+ jest jakiś zagmatwany i nie bardzo mi do niego….Jestem na razie na Blogovinie :)

  19. 17 grudnia 2013 / 14:17

    szkoda ,że obserwatorzy znikneli a google + tez nie lubię jak Atenka eh
    zdjecie sliczne !

  20. 17 grudnia 2013 / 15:08

    Czas pożegnać bloggera – w sumie to był jedyny powód, dla którego warto tu było być. Nie potrafię przekonać się do google+.

  21. 17 grudnia 2013 / 15:14

    U mnie jeszcze są obserwatorzy… Tego google+nie lubię, nie umiem i nie rozumiem ;/

  22. 17 grudnia 2013 / 15:36

    Jest jeszcze feedly, Aniu Ty też to masz, spójrz na pasek z adresem :-))). Bardzo fajne narzędzie do obserwowania blogów i nie tylko. Różnica jest taka, że nie pokazuje się na stronie, ale powiedzmy sobie szczerze, ten widget obserwatorzy, nie był ani ładny, ani dobrze zaprojektowany a kolorystycznie wręcz okropny, zaśmiecał niepotrzebnie wiele blogów :-))) więc nie ma co się smucić rozwiązań łatwiejszych, milszych, trudniejszych lub mniej miłych jest kilka, trzeba znaleźć taki, który dla nas jest wygodny. Pozdrawiam

  23. 17 grudnia 2013 / 15:54

    Ja juz dawno go zlikwidowałam, wiec zupełnie nie odczuwam jego braku ;))))

  24. 17 grudnia 2013 / 16:01

    Na szczęście nie zniknęła lista blogów które obserwuję a to jest najważniejsze:)

  25. 17 grudnia 2013 / 17:23

    No to nam nawywijali przed tymi Świetami! Ale na szczęście jest lista blogów którę ja obserwuję…chyba że też zlikwidują…
    Nie lubię googla+ …ależ jest zła…

  26. 17 grudnia 2013 / 17:38

    No, szkoda, szkoda, ale jedyne, co pewne, to zmiany.
    Jednak jakoś google+ do mnie, jeszcze nie przemawia…

  27. 17 grudnia 2013 / 17:54

    oj szkoda jak dobrze że miałam w moim kajecik blogi zapisane równiez:)

    pozdrawiam:)

  28. 17 grudnia 2013 / 18:33

    Nie podoba mi się ta zmiana, ale stało się i trzeba się odnaleźć w nowej sytuacji…

  29. 17 grudnia 2013 / 20:26

    Aniu ja nie do końca się łapię w tym google+, zaznaczaniu kręgów, dodawaniu osób "obserwowanych" – to jakieś takie fatalne słowo, które bardziej kojarzy mi się z podglądaniem, a nie zaglądaniem do kogoś z intencją "ciekawe co u niego słychać?". Czuje się jakoś nieswojo z tym, że ktoś mnie obserwuje albo ja kogoś – chyba, ze Ty kochana jesteś do tego przekonana. Może muszę o tym poczytać, uściski

  30. 17 grudnia 2013 / 20:41

    Ja też nie ogarniam tego google + :(

    Romantyczne to zdjęcie:)

  31. 17 grudnia 2013 / 20:41

    Ja też nie ogarniam tego google + :(

    Romantyczne to zdjęcie:)

  32. 17 grudnia 2013 / 20:49

    Mam nadzieję, że ogarnę jakoś ten temat.

  33. 17 grudnia 2013 / 22:23

    Czyżby wracało wszystko do normy? JEEEEST

  34. 17 grudnia 2013 / 22:23

    Nie wiem czy to późna pora, ale ja u Ciebie I u innych widzę okienko z obserwatorami, więc co zniknęło.Jeśli coś pokręciłam ,proszę o wyjaśnienie.

  35. 17 grudnia 2013 / 22:50

    Losie, zawsze pod górkę :/ No trzeba było się przemianować na Google+. Przez co teraz mam inną nazwę profilu, hehe.

  36. 17 grudnia 2013 / 22:58

    nie rozumiem nic z tego…
    Na Twoim blogu wiciąż widzę opcję obserwatorzy i u siebie też to mam. o co chodzi?

  37. 18 grudnia 2013 / 06:49

    Niech mi to ktoś wytłumaczy bo nie ogarniam wrócili obserwatorzy?

  38. 18 grudnia 2013 / 12:16

    a mi ani na chwilę nie zniknęli :) wszystko jest jak było

  39. 19 grudnia 2013 / 23:02

    Dziwne te zmiany. Google+ to trochę czarna magia dla mnie, ale na razie obserwatorzy są, ciekawe na jak długo!
    Piękne zdjęcie!!

  40. 20 grudnia 2013 / 00:15

    Piękne zdjęcia, super dodatki i naprawde fajne pomysły! Zapraszam również do odwiedzenia mojego bloga, o moich wnętrzach i rękodziełach – wnetrzazserca.blogspot.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *