KONKURS SCRAPERKI I IKERSHOP – Z A P R A S Z A M Y!!! :)

Nie byłabym sobą, gdybym nie zorganizowała dla Was konkursu przed samymi Świętami!  ;)

Tym razem nie będzie dodatków do domu, 

nie będzie też bonów na zakupy… 
Ciekawi jesteście co tym razem dla Was przygotowałam?
Zacznę może od przedstawienia naszego sponsora, dzięki
któremu ktoś będzie bardzo bardzo szczęśliwy. ;)

Nagrodę ufundował sklep
internetowy IKERSHOP
w którym znajdziecie nowoczesne i bardzo skandynawskie meble MAPLE.

Seria MAPLE to nie tylko stylowe krzesła i fotele, to
również stoły i stoliki czerpiące inspiracje prosto z natury.
Ergonomiczne kształty dostosowują się do ludzkiego ciała.
Miękkość naturalnego materiału – drewna, w połączeniu z ideą “simply organic” sprawia,
że taki mebel chce się mieć w swoim domu. :))) 
Co ciekawe,
krzesła MAPLE inspirowane są liściem klonu. :) 
JUST LOVE IT! Pewnie
domyślacie się co będzie nagrodą? ;)
Ja jestem zakochana w formie i estetyce wykonania mebli Maple.:)
Zainspiruję Was troszkę…

 I jak? Nabraliście ochoty na zabawę? 
 
Oto warunki konkursu:
  1. Wyraź chęć udziału w zabawie w komentarzach do tego posta. Napisz gdzie postawisz lub jak wykorzystasz swoje nowe krzesło :)))
  2. Udostępnij u siebie na blogu banerek konkursowy z linkiem do tego posta.
  3. Jeśli posiadasz Facebooka polub fanpage Scraperki i IKERSHOP (NIE jest to warunek konieczny – osoby nie mające facebooka i tak bawią
    się z nami! Konkurs odbywa się tutaj bądź na facebooku.)
     
  4. Osoby nie mające bloga (anonimki) proszę o pozostawienie e-maila.
  5. Osoby z poza Polski (UE) również mile widziane:))) 
NAGRODA:

BIAŁE KRZESŁO MAPLE M02 :)))

+ rabat 40% na zakup jednego produktu 

w sklepie IKERSHOP

“Krzesła Maple M02 to w dwóch słowach – nowoczesność i funkcjonalność. Do
wyprodukowania siedzisk używane są najwyższej jakości sklejki i
laminaty, dzięki czemu mebel jest w stanie towarzyszyć nam przez długie
lata zachowując swoje właściwości i piękny wygląd. 

Projektanci
krzesła Maple Gernot Oberfell i Jan Werter tworząc projekt oparcia
inspirowali się liściem klonu, który poza upiększeniem prostej i
ponadczasowej formy krzesła, nadaje meblowi wizualnej i funkcjonalnej
lekkości. Ażurowa forma oparcia sprawia, że krzesło nabiera świeżego
wyglądu oraz nowoczesnej formy. Ergonomiczny kształt siedziska oraz
rzemieślnicza precyzja z jakiej słynie firma pozwoliły na stworzenie
krzesła komfortowego i praktycznego w użytkowaniu. 

Nowatorski projekt
stelaża krzesła wzmocnił jego konstrukcję, jednocześnie nadając mu
oryginalnego charakteru.Prostota i ponadczasowość formy jest w
tym przypadku kluczem do sukcesu. Projekt Krzesła Maple od kilku lat
spotyka się z dużym zainteresowaniem, a rozpoznawalność wzornictwa
potwierdzają otrzymywane nagrody i wyróżnienia. w ofercie znajdują się
zróżnicowane wersje kolorystyczne i wykończenia powierzchni.”

 Mam dla Was jeszcze film, który pokazuje jak produkowane są krzesła MAPLE :)
WYNIKI:
Zabawa trwa do 20.12 do północy.
Szczęśliwy zwycięzca zostanie ogłoszony 21.12 :)
Zapraszamy do zabawy i życzymy powodzenia!
Udanego tygodnia kochani! 
Zapisujcie się, bo kto nie próbuje ten nie wygrywa:)
Ściskam Was i posyłam moc serdeczności:***
Scraperka
Follow:

Komentarzy: 128

  1. 9 grudnia 2013 / 07:21

    Wygląda na to, że jestem pierwsza ;) Krzesło Maple postawiłabym na korytarzu, przy wejściu do mieszkania. Można by było wygodnie na nim przysiąść podczas zdejmowania lub zakładania butów. Na pewno byłoby też wygodnie na nim mojej pojemnej torebce ;) Przede wszystkim byłoby piękną ozdobą!
    Pozdrawiam ciepło,
    Ola

    • 9 grudnia 2013 / 07:24

      hej Oluś:) tak jesteś pierwsza i może ta jedyneczka przyniesie Tobie szczęście?:)
      uściski dla Ciebie na nowy tydzień:)

  2. 9 grudnia 2013 / 07:27

    :) chetnie przygarne krzesełko i zrobie sobie kącik na szybkie ale niezwykle wytrawnepicie kawy. Czesto pije kawe. Pije jej bardzo duzo. Nie mam jednak czasu na to by zawsze usiasc i sie nia delektowac, datego tez takie krzeselko na ktorym mogla bym przysiasc na chwile i szybko ja wypic…….Nie zapadne sie w nim jak w miekkm fotelu i o to chodzi… Wierze jednak ze jest rownie wygodne:)

  3. 9 grudnia 2013 / 07:28

    Biel wyzwala we mnie tyle radości – nie będę zapewne oryginalna jak napiszę, że meble są wyjątkowe. Krzesło Maple już widzę w "moim" kreatywnym kącie! ZAPISUJĘ SIĘ !!! pipix.art@gmail.com

  4. 9 grudnia 2013 / 07:30

    Krzesełko postawiłabym w sypialni, obok kilkudziesięcioletniej szafki z maszyną do szycia mojej babci. Byłoby idealną ozdobą, a jednocześnie mogłabym na nim usiąść do szycia (bez przenoszenia krzesła z salonu) :)
    Pozdrawiam,
    Marta

  5. 9 grudnia 2013 / 07:32

    Z moim szczęściem w tych zabawach ,
    ale kto nie gra ten może w końcu wygra ;)
    Krzesło cudowne, w myślach biegałam po mieszkaniu gdzie je postawić,
    u syna w pokoju, nie nie w salonie dla gościa, co tam gość zabrałabym je do pracy aby mieć dla siebie, a za chwilę widziałam je u córki w pokoju przy pianinie i tam chyba zostało by na dłużej .
    Dzięki za zabawę, fajny zapowiada się tydzień- ;)))

  6. 9 grudnia 2013 / 07:48

    Jakie cuda Aniu rozdajecie :) Dla Mnie to krzesło byłoby bodźcem do stworzenia w naszym mieszkaniu zupełnie nowego miejsca – kącika do pracy i stanowiłoby jego największą ozdobę :)
    Miłego dnia :)

  7. 9 grudnia 2013 / 07:52

    Milá Scraperka,
    miluju tvoje giveaway …..to křesílko je nádherné …….dala bych ho do pokoje klukům, ale už teď vím, že bych v něm nejvíce seděla já :o):o):o) …….. moc tě pozdravuji a hlásím se !!!! Marki

    Droga Scraperka
    ja kocham twoje konkursy……. krzesło cudowne ……chciałbym umieścić go w pokoju dziecka, ale już teraz wiem, że w nim najbardziej siedziałembym ja :o):o):o) ……Pozdrawiam i ZAPISUJĘ SIĘ !!!!! Marki

    http://markiblog.blogspot.cz/, hochova.marketa@seznam.cz

  8. 9 grudnia 2013 / 07:53

    Cześć,
    jest to idealne krzesło do mojej kuchnio jadalni:) z przyjemnością zobaczę jak się nie prezentuje w towarzystwie 60letniego stołu.

  9. Anonimowy
    9 grudnia 2013 / 07:54

    ummm ale się rozmarzyłam! właśnie urządzam moje małe mieszkanko ten piękny liść klonu byłby idealny do mojego kącika jadalnego! Było by pierwsze w mojej kolekcji. Marzy mi się okrągły stół i i do niego 4 krzesła każde inne i wyjątkowe. Pokochałam je od pierwszego wejrzenia! Krzesło klon fajnie mieć więc Scraperko do mnie je wieź ;)
    pozdrawiam ciepło ewa
    travesti@wp.pl

  10. 9 grudnia 2013 / 08:12

    Zapisuję się na krzesełko, jest świetne! chętnie postawiłabym go przy biurku w kąciku komputerowym ;-) Pozdrawiam

  11. 9 grudnia 2013 / 08:13

    O, takie krzesło byłoby początkiem metamorfozy mojej kuchni – marzę o jej wyraźniejszym duchu skandynawskim, drewno jest, bieli krzesła mi trzeba :D Staję w kolejce! Pozdrawiam cieplutko w ten paskudny pogodowo czas…

  12. 9 grudnia 2013 / 08:17

    Takie fantastyczne krzesło postawiłabym koło łóżka, żeby patrzeć na nie zaraz po przebudzeniu! :)

  13. 9 grudnia 2013 / 08:17

    świetne Candy! oczywiście , że się zapisuję
    a krzesło, hmmm pytanie powinno brzmieć gdzie bym go nie postawiła? bo jest tak uniwersalne, że pasuje wszędzie! Do pracowni, do kuchni, do pokoju dziecka ….mogłabym tak mnożyć w nieskończoność-świetny design!
    pozdrawiam
    MZ

  14. 9 grudnia 2013 / 08:43

    nie odmówię sobie spróbowania;
    u mnie pasowałoby wszędzie więc pewnie wędrowałoby po mieszkaniu :)

    pozdrówka

  15. 9 grudnia 2013 / 08:49

    tyle cudownych candy to ja w życiu nie widziałam:)))nie wspominając, że jedno nawet udało mi się wygrać !!!!! i dostanę super poster …i marzy mi się ściana pomalowana na lekko szaro lub biało ,mój cudny poster a pod spodem ,lekko z boku …ONO …idealny komplet !!!! oczywiście że się ustawiam w ogonku :))))pozdrawiam :)

  16. 9 grudnia 2013 / 08:58

    Zapisuję się. Krzesło pewnie u mnie też przemieszczałoby się po mieszkaniu w poszukiwaniu nowych i ciekawych zastosowań. Na początku jednak stanęłoby koło łóżka, żebym mogła na nie patrzeć po przebudzeniu i odkładać na nie książkę przed zaśnięciem:)
    pozdrawiam ciepło,
    Klaudia
    chatkapuchatka8@wp.pl

  17. 9 grudnia 2013 / 09:38

    Chetnie wezmę udział :) Gdzie umiesciłabym krzesło ? Własnie pozbylismy się z salonu jednej sofy , aby zrobić miejsce na choinkę ;) Po Świętach zamierzamy kupić jakiś fajny moderny fotel lub wygodne krzesło, zależy co wpadnie nam w oko i bedzie najlepiej pasowało do mieszkania i naszego charakteru. Gdy po raz pierwszy rzuciłam okiem na to zdjęcie krzesla, bez czytania jeszcze zasad, pomysłałam – wow! To krzesło mogłoby naprawde pasować, narzuciłabym na nie jakiegos białego futrzaka np. z ikei , aby było przytulniej i byłby to strzał w dziesiątkę.
    Pozdrawiam :)

  18. 9 grudnia 2013 / 09:41

    Nieśmiało spróbuję, ponieważ moja toaletka nie posiada jeszcze odpowiedniego partnera! Miał być ghost, bo nie przytłoczyłby pokoju, ale to jest zdecydowanie zgrabniejsze i sprawia wrażenie lekkiego jak piórko, zatem toaletka byłaby zachwycona:)

  19. 9 grudnia 2013 / 09:41

    Ani nie pozostaje mi nic innego jak zgłosić swój udział w konkursie :) Krzesło świetne :) akurat brakuje mi jednego w kuchni więc będzie w sam raz i do tego zmobilizuje mnie do zmiany kolorystycznej kącika jadalnianego w kuchni, do czego zbieram się i zbieram i zebrać nie mogę :)
    Pozdrawiam i ściskam cieplutko :)

  20. 9 grudnia 2013 / 09:58

    Aniu od razu staję w kolejce :)
    krzesło pewnie od razu powędrowałoby do stołu kuchennego. biel i kolor drewna pieknie się komponują razem :)
    z niecierpliwością czekam na wyniki konkursu :)
    buziaki
    pozdrawiam aga :D

  21. 9 grudnia 2013 / 10:01

    Rewelacja!!!!!!!!!! marzę o tym krześle, niech się stanie cud!!!!! Będę czarować i marzyć:-) pozdrawiam Gosia

  22. 9 grudnia 2013 / 10:14

    Witaj Aniu, Kochana :)
    Takie krzesło bardzo by mi się przydało w mojej biało-czarnej sypialni więc grzecznie ustawiam się w kolejce.
    Uściski zza wody!
    Kasia

  23. 9 grudnia 2013 / 10:21

    Krzesełko wykorzystałabym poprostu do profilaktyki kręgosłupa, by już żadne bóle kulszowe nie atakowały z nienacka, by nie krzywić się w najdziwniejszych pozach łóżkowych czytając Wasze blogi. Tylko hop-siup do biureczka, do okna, w które gapiąc się zapisuje swoje myśli. I nic już nie uwiera:)))
    Pozdrawiam Aniu!

  24. 9 grudnia 2013 / 10:35

    cześć! znów fajny konkurs – jak ja to lubię! krzesełko dla męża, bo biedaczek gdy pracuje siedzi na takim starym i brzydkim. i zapewne niewygodnym. a za rabat, dla siebie wybrałabym stoliczek M06, koniecznie czarny (do salonu) bo czaję się na niego od dłuższego czasu. jak wiadomo płacąc mniej, łatwiej taki zakup sobie uzasadnić ;)

  25. 9 grudnia 2013 / 10:37

    TAKIE KRZESŁO, było by głównym elementem w pokoju mojej córki. Z racji tego, że na wiosnę planuję remont tegoż pokoju :) Resztę… dobrała bym pod krzesło… ;))))

  26. 9 grudnia 2013 / 10:40

    Oh Aniu! weź to jakoś tak zaczaruj, żebym wygrała! plizzzzzzzzzzzz! hahaha :) mam okropną kuchnię i dłuższy czas już szukam jakiegoś fajnego krzesła – nic mi się nie podoba ehhh :/ a to! to byłoby idealne! a miejsce mam tylko na jedno krzesło, więc baaaaaardzo bym chcuała je wygrać…
    buziaki

  27. Anonimowy
    9 grudnia 2013 / 10:48

    białe krzesełko… hmm bardzo by pasowało do mojej szaro-brązowej sypialni przy stoliku komputerowym, chwilowo siedziska brak i służy do tego łóżko :) jak wygram nie będę musiała jeździć ze stolikiem po całym pokoju;) pozdrawiam ELA
    elagiza@wp.pl

  28. Anonimowy
    9 grudnia 2013 / 11:41

    Chętnie przygarnęłabym krzesłko bo mam na niego "wizję" w kilku miejscach w domu :) m.in przy stole w jadalni albo w przedpokoju pasowałoby mi idealnie.Jest rewelacyjne – zarówno kształt jak i kolor.
    Justyna
    justysia171@op.pl

  29. Anonimowy
    9 grudnia 2013 / 12:22

    Chciałbym na nim zasiąść. A jak wygram to postawię je w pokoju gościnnym. Ponieważ często tam się skrywam z książką. To posiedzimy sobie razem.
    tan.tencio@gmail.com
    Tan N.

  30. Anonimowy
    9 grudnia 2013 / 12:48

    Chętnie się dołączę. Postawiłabym jew kuchni by miło rozpocząć dzień. Miałabym swoje osobiste krzesło- niczym tron.
    Jadwiga, dzanus_192@wp.pl

  31. Anonimowy
    9 grudnia 2013 / 13:10

    Ja takie krzesełko postawiłaby wszędzie, ale miejsce jest już gotowe od roku, bo ja kocham krzesła, zbieram je pojedyńczo.
    Dołączam się! natalka nataliawisniewska44@wp.pl

  32. 9 grudnia 2013 / 13:41

    To białe krzesełko postawiłabym na pewno w przedsionku do domku. Po pierwsze korzystałabym z niego codziennie przy zakładaniu butów, a po drugie byłby pierwszą rzeczą widoczną po przyjściu do domu. Super by się eksponował na tle drewnianej ściany. Trzymam kciuki za siebie :)

  33. 9 grudnia 2013 / 14:07

    jaaa!
    banerek cookplease.blogspot.com
    facebook Aleksandra F****

    a krzesło? krzesło u mnie w pokoju! mam białe meble, szaro- różowe ściany… takie krzesło dopełniłoby "obraz" mojego pokoju. to co mam, ani nie jest ładne, ani nie pasuje za bardzo… a przy okazji moje kocisko sfatygowało je już doszczętnie…
    może pod choinką znajdę takie białe cudo, i wreszcie będę miała na czym wygodnie (z Polą na kolankach!) siedziec?: )
    buziaki!

  34. 9 grudnia 2013 / 16:12

    Krzesełko bardzo by mi pasowało do pokoju córki która ma białe dodatki więc grzecznie się zapisuję ipozdrawiam pasiata7@gmail.com

  35. 9 grudnia 2013 / 17:11

    Piękne krzesło:) Idealne do mojego biurka/toaletki… z przyjemnością dołączę do kolejki:)
    Pozdrawiam Cię Kochana!

  36. Anonimowy
    9 grudnia 2013 / 18:28

    Nie będę pisać,że super krzesło,bo to wiadomo.U mnie zdecydowanie przy biurku,bo właśnie mężowi udało się popsuć,to co było i jest potrzebne na ''gwałt''.Pozdrawiam.Irena.ironfx@wp.pl

  37. 9 grudnia 2013 / 18:30

    To krzesło to już klasyk, przynajmniej dla mnie. Idealnie wpasowałoby się do mojego kącika jadalnego, gdzie powoli wymieniam ikeowskie krzesła na każde inne – klasyki designu. Brakuje mi jeszcze dwóch, jedno już wiem jakie, wspaniale by było, jakby drugie z honorowych miejsc zajęło krzesło Maple. A tak wygląda mój kąt teraz:

    http://1.bp.blogspot.com/-7wGojYHKy9U/UaD79wgw1WI/AAAAAAAAAa8/-AibXy6tFuI/s1600/DSC_0274watermark.jpg
    http://2.bp.blogspot.com/-obkXPgjH6yQ/UcDFge5aeaI/AAAAAAAAAm4/pIWDkLpxfYA/s1600/DSC_0868watermark.jpg

    No i 20 grudnia są moje urodziny, wiec liczę na odrobinę szczęścia :-))).

    Pozdrowienia,
    Anicja

  38. 9 grudnia 2013 / 18:52

    krzesło marzenie dla mnie idealne do saloniku które pełniło by funkcje przy moim obecnym biurku ale pewnie córa by mi skradła do swojego pokoju.
    lubię na facebook już od dawna.
    mój email sylwia161077@gmail.com

  39. 9 grudnia 2013 / 18:56

    Witaj!
    To ja też w kolejce… jak można…
    Wyobraźnia już działa… Krzesełko czysta biel pasuje do małego pomieszczenia gdzie stoik biurko…
    A rzeczy super tam robią… a u Ciebie jest nie lepiej… aż miło:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

  40. Anonimowy
    9 grudnia 2013 / 19:35

    Po pierwsze kocham biel:) a krzesło widzę przy stole z surowego drewna , pozdrawiam zimowo, Ela

    ellan-p@wp.pl

  41. 9 grudnia 2013 / 20:04

    O taaaak. To jest konkurs dla mnie. W przyszłym roku przeprowadzimy się do naszego nowego miejsca na ziemi. Będę potrzebowała inspiracji do urządzenia naszych kątów…. To krzesło może mnie zainspirować.
    Taka sytuacja :D

    Pozdrawiam ciepło.

  42. 9 grudnia 2013 / 20:11

    Na 100% wędrowałabym z nim po całym mieszkaniu. Teraz najbardziej pasowałoby mi ustawione tuż przy oknie w salonie – ostatnio lubię popijając kawkę zaglądać w okna sąsiadom:) Na antesoli mam sporo wolnego miejsca i właściwie w każdym kącie wyglądałoby świetnie…no i stolika właśnie potrzebuję (40%- mile widziane), bo dziś łobuzy rozwaliły mi ikeaowską sklejkę;)
    Baner u mnie na blogu. Pozdrawiam serdecznie !
    mikroauka

  43. 9 grudnia 2013 / 20:12

    ja przepraszam, ale jak czy tez gdzie znalezc na ich stronce te komode z trzema szufladami, ktora na zdjeciu jest z wazonem i telewizorem? dziekuje z gory za wskazowke

    • 10 grudnia 2013 / 12:46

      Iker nie sprzedaje takich mebli:) Niestety takiej komody nie znajdziesz :) To są zdjęcia czyjegoś mieszkania i w tym mebli MAPLE :)

  44. 9 grudnia 2013 / 20:20

    WoW co za konkurs nieprzyzwoity!! Jak wygram to ustawie przy stole…. Będzie czekało na niespodziewanego Gościa Wigilijnego ;))))

    Pozdrawiam ciepło
    Joanna

  45. 9 grudnia 2013 / 22:21

    To ci dopiero łakomy kąsek !!!! A żeby jeszcze troszkę szczęście dopisało…Ech… Ja bym sobie postawiła taką piękność przy mojej wyspie kuchennej, od strony pokoju. Do bieli szafek i drewnianego blatu pasowałoby super:) Pozdrawiam ciepło!

  46. 9 grudnia 2013 / 22:49

    Cóż ja pewnie trochę przekornie ustawiłabym je w sypialni. Czasem wchodzę do sypialni z herbatką by tam w spokoju, patrz bez dzieci, obejrzeć coś w TV a w sypialni mam jedynie łóżko. Och takie krzesło to marzenie:))))

  47. 10 grudnia 2013 / 07:31

    OMG! Napiszę jak to czasem słyszę w czeskich filmach: Bożemój! :D Przecież to jest coś pięknego :),ma wszystko to, co lubię – piękny i oryginalny design i drewno. No i białe jest! Moje by było, tylko moje :)
    Aniu, ja pisałam, że dużo pracy poświęcasz temu blogowi i nam, ale również reklamę robisz świetną :). Ostatnie ocynkowane domki tak mi się spodobały, że kupiłam jeden :D. Powinnam go dostać dzisiaj, przebieram nogami z niecierpliwością :).
    No i gdyby nie Ty o tych krzesłach chyba bym nie wiedziała, a teraz myślę, że jak się nie uda, to będzie to pierwszy zakup (jak wrócę na cały etat do pracy :P). Stolik mam, który by do nich pasował :))

    Pozdrawiam cieplutko, powodzenia dziewczyny :)

  48. 10 grudnia 2013 / 08:26

    Jeeeeeny!! Jakie piękne te meble Aniu!!! <3
    Ponieważ moje kociuchy zdzierają mi meble materiałowe, to takie piękne krzesło byłoby dla mnie zbawienne, ponieważ ciesząc ono – mogłabym mieć piękny i praktyczny fotel do biurka :)))) JEST CUDNE!!

  49. 10 grudnia 2013 / 10:00

    Dopiero teraz się zapisuję. Musiałam kwestię położenia mebla przemyśleć. I stwierdziłam, że najpiękniej to krzesełko będzie wyglądało przy drewnianym biurku mojego synka. Byłoby to taka kropka nad " i", tradycja złamana nowoczesnością. Wszak nie od dziś wiadomo, że przeciwieństwa się przyciągają ;-). Buziaki ;-)

  50. 10 grudnia 2013 / 10:08

    Myśle ze świetnie wygladałby w moim salonie przy biurku do pracy:)jest mega oczywiscie bawie sie i banerek zamieszczam moze chociaz jeden raz w zyciu cos wygram:)

  51. Anonimowy
    10 grudnia 2013 / 14:10

    Zakochałam się w tym krzesełku jak je tylko zobaczyłam:) Idelnie sprawdziłoby się w moim nowym czerwono-szarym pokoju z białymi meblami, brakuje akurat tylko krzesła przy biurku. Pozdrawiam:))) elli211@wp.pl

  52. 10 grudnia 2013 / 14:54

    Ja już wiem gdzie postawiłabym takie krzesło. I wiem na co przeznaczyłabym 40% rabat. Więc oficjalnie się zapisuję :)

  53. 10 grudnia 2013 / 17:14

    krzesło do mojego domu, który na razie jest tylko na papierze. Zaczynek inspirujący do kolejnego urządzania, ogniwo, które może zapocztkować wygląd, charakter dalszych pomieszczeń. Pewnie ustawiałabym go to tu, to tam, puste przestrzenie dają wiele możliwości. Rozmarzyłam się.
    agatus@epf.pl

  54. 10 grudnia 2013 / 17:30

    Ooooo, piękne! Oczywiście postawiłabym je przy moim biureczku, bo jak na razie mam tam jakąś prowizorkę…
    Zapisuję się :-))

  55. 10 grudnia 2013 / 17:50

    Idealne do mojego biurka z komputerem:-)
    Grzecznie staję w kolejce!
    Pozdrawiam!!

  56. 10 grudnia 2013 / 18:14

    I ja przyłączam się do tego super konkursu, za który bardzo dziękuję :) Wcale mnie nie dziwi, że jest już tak wiele wielbicieli tego pięknego krzesła. Gdybym była jego szczęśliwą posiadaczką, postawiłabym go w mojej nowej, właśnie urządzanej pracowni… Całkiem niedawno podjęłam decyzję zajęcia się "na serio" tym, co uwielbiam, czyli tworzeniem ozdób, nadawaniem drugiego życia starym przedmiotom… Jestem w trakcie meblowania mojego nowego miejsca pracy, a taki mebel z pewnością byłby wspaniałą inspiracją….. otaczanie się pięknymi przedmiotami z pewnością wyzwala w nas energię twórczą, która teraz dla mnie, na początku nowej drogi, jest mi bardzo potrzebna……

  57. 10 grudnia 2013 / 19:24

    Witaj! Bardzo chętnie zapisuję się na Twoje candy, bo nagroda naprawdę kusi ;) Od dawna szukam, fajnego krzesła do kuchni, a Twoje byłoby po prostu idealne i jeszcze ta biel ;) ojej piękność
    pozdrawiam cieplutko

  58. 10 grudnia 2013 / 20:06

    Staję w kolejce, może mi się poszczęści:) pozdrawiam

  59. 10 grudnia 2013 / 20:09

    i co z tego, że sobie wymyślę gdzie widziałabym to cudne krzesełko, jak wiem, że skończyłoby zupełnie gdzie indziej – moja córcia od razu zapragnęłaby go dla siebie :) ustawiam się w ogonku i linkuję u siebie,
    buziaki,
    Marta

  60. 10 grudnia 2013 / 21:10

    Fajne… Stanęłoby przy biurku w domowym biurze, bo póki co mamy jedno, a miejsca pracy dwa :)

  61. 10 grudnia 2013 / 21:20

    Śliczne! Takie kobiece i nowoczesne :)
    Uporczywie usiłuję zrobić w kuchni kącik kawowo-śniadaniowo-roboczy (nie mam gdzie postawić maszyny do szycia czy komputera, tzn. zazwyczaj lądują na stole w salonie, ale brakuje mi miejsca, gdzie mogłabym posiedzieć w spokoju). Stolik już wypatrzony, do niego farba tablicowa (na boku stolika – który jest pełen – będę notowała jakieś motywujące motta albo listę zakupów ;)), brakuje jedynie odpowiedniego… krzesła właśnie ;) Byłby idealnym dopełnieniem :)

    Kurczaki, u Ciebie znów takie cuda… Zachwycasz ;)
    Pozdrawiam ciepło!

    • 11 grudnia 2013 / 08:57

      PS. Choć dla części osób może będzie to rodzaj "świętokradztwa", ale pomalowałabym na czarno te drewniane płaszczyzny krzesła – te, które nie są białe ;) Lepiej by się wkomponowały do biało-czarnego stolika… Także w moich myślach krzesło już się zadomowiło w kuchni :)

  62. Anonimowy
    10 grudnia 2013 / 23:45

    Zapisuję się :-)
    Krzesło genialne! U mnie od razu poszłoby do pracy, tzn. do kącika biurowego, jako godne następstwo fotela, który uprasza się już o emeryturę…
    Pozdrawiam!
    aaagnieszkaaa91@interia.pl

  63. 11 grudnia 2013 / 08:40

    Zapisuję się oczywiście! Krzesło postawiłabym na honorowym miejscu, przy stole zrobionym przez mojego M. ( z 20 letniej podłogi, tak, tak), a drugie takie samo dokupiła. Miałabym piękny komplet- nie komplet. 4 eamesy i 2 liście klonu. Nieźle to sobie wymyśliłam;)
    Pozdrawiam serdecznie!

  64. 11 grudnia 2013 / 09:02

    Marzenie! wygląda cudownie i jak wygodnie, aż chce się na nim non stop siedzieć. Jak dla mnie tylko i wyłącznie do stołu, przy którym jem, pracuję, czytam, serfuję. Dokupię sobie jeszcze pozostałe 3 w innych kolorach. i będzie ideolooo: pięknie i wesoło.

    emilenka@interia.pl

  65. Anonimowy
    11 grudnia 2013 / 10:18

    Krzesło widzę w mojej kuchni. I to od niego zaczęłaby się remontowa rewolucja kuchenna.;)
    Pozdrawiam;)
    loya2005@gazeta.pl

  66. 11 grudnia 2013 / 13:16

    Krzesło jest śliczne, uniwersalne, ponadczasowe! Dokładnie o takim marzę!
    Właśnie jestem w trakcie urządzania swojego pierwszego mieszkania i widziałabym je przy stole jadalnianym :)
    Urządzam mieszkanie nawiązujące do stylu skandynawskiego dlatego świetnie by pasowało.
    Teraz, w zimie, siedzisko narzuciłabym futrem. Uważam iż obłe roślinne kształty krzesła współgrałyby z motywem zwierzęcym :)
    Ah, nie mogę pominąć informacji jaką radość sprawiłoby mojej rocznej córci robienie przez wycięcia w oparciu "a kuku"! hehe już sobie wyobrażam tą radość na jej buźce.. ;)

    Pozdrawiamy
    Natalia i mała Ala
    pliszka-88@tlen.pl

  67. 11 grudnia 2013 / 17:18

    Ja pitole szczęka mi opadła do ziemi! To krzesło jest cudowne i już je widzę u siebie w domu.Gdzie będzie stało? Aniu nie umiem Ci już dziś na to pytanie odpowiedzieć,bo myślę,że gdzie nie stanie będzie wyglądało cudownie. Aaaaa mam nadzieję,że i tym razem szczęście mnie nie ominie :)

  68. 11 grudnia 2013 / 20:51

    Takie krzesło mogłoby wędrować po domu, na pewno odnalazłoby się w różnych aranżacjach. Ale najpierw postawiłabym je przy biurku, bo tam mi najbardziej brakuje wygodnego siedziska, które zarazem byłoby ozdobą.
    bieleipastele@gmail.com

  69. 11 grudnia 2013 / 21:22

    O rany! Zanim przeczytałam zasady, zobaczyłam to krzesło oczami wyobraźni, obok metalowych regałów w pokoju, gdzie całymi dniami pracuję przy komputerze. Krzesło jest białe, u mnie podłoga i ściany białe, więc zarzuciłabym siedzisko jakimś szarawym futrem. Na razie mam w tym miejscu proste krzesło reżyserskie, które służy Mężowi, kiedy zapraszam go na konsultacje blogowe :) i na którym to całymi dniami leżakuje i dojrzewa nasz kot, dzielnie asystując mi całymi dniami w pracy. Ja w ogóle poluję na oryginalne krzesła i w swojej wyobraźni zaplanowałam w naszym mieszkaniu już 5 takich miejsc, gdzie będą sobie stały takie cuda, każde oczywiście inne. Baner umieszczam na swoim blogu http://milemaison.blogspot.com/ i zaraz zgłaszam się też fejsbukowo :)
    Oj, żeby się udało, żeby się udało, żeby się udało :)

    Pozdrawiam wieczorową porą
    Magda

  70. Anonimowy
    11 grudnia 2013 / 23:15

    Z przyjemnością dane krzesło podarowałabym siostrze, do jej nowego domu. Cierpi na deficyt krzeseł :) Myślę, że dobrze komponowałoby się w łazience. Pozdrawiam, korniczekk@wp.pl

  71. 11 grudnia 2013 / 23:24

    moje stare krzesło skrzypi, gdy w lato siadam na nim w krótkich spodenkach nogi przyklejają mi się do siedzenia. poważnie! :) i takie oto mam warunki podczas szycia :) poproszę więc krzesło raz ;)

  72. 12 grudnia 2013 / 00:24

    Nie mam coś u Ciebie Anno szczęścia w Twoich cudach-rozdawajkach, ale ja twardy zawodnik jestem i dam Ci kolejną szansę :D Tym razem na uratowanie mojego kręgosłupa, który z obecnym krzesłem biurkowym się za bardzo nie lubi. I jak, zadziałało ? :)))
    lowe

  73. 12 grudnia 2013 / 11:28

    Chętnie stanę w kolejce:)
    Wspaniałe krzesło:) ustawiłabym je w sypialni, byłoby też idealne do mojej pracowni, która właśnie mieści się w sypialni:) Miałabym takie dwa w jednym:) Coś pięknego i praktycznego zarazem:)

  74. 12 grudnia 2013 / 12:03

    przepiękny mebelek,byłby dla mojego męża na gwiazdkę.Dla niego wszystkie krzesła są twarde,nie wygodne,piją go ,kręgosłup i d….a boli!!zapisuję się!!!pozdrawiam

  75. Anonimowy
    12 grudnia 2013 / 12:03

    Krzesło jest piękne :-). Poprzez swe ażury wydaje się lekkie i wprost idealne do mojego małego mieszkanka (34 m2) ;), a do tego kolor równie subtelny i nieprzytłaczający !
    Postawiłabym je przy stole jadalnym, bowiem przyda nam się trzecie krzesło w rodzinie (córeczka tak szybko rośnie…;-))!
    mufinek@interia.pl

  76. 12 grudnia 2013 / 12:06

    I ja , i ja się zgłaszam. To fantastyczne krzesło z pewnością prezentowałoby się pięknie w wielu kącikach. Ja widzę je w pobliżu okna w pokoju gdzie pracuję. Super prezentowałoby się też w przedpokoju. Goście wchodząc mieliby na czym oko zawiesić i przysiąść w razie potrzeby.

  77. 12 grudnia 2013 / 12:39

    przyznaję, że trafiłam tu przypadkiem, ale cieszę się z tego, gdyż znalazłam tu u Ciebie bardzo fajne i ciekawe inspiracje !
    na pewno będę tu zaglądać często po zastrzyk wspaniałych pomysłów na upiększenie domu i nadanie mu niepowtarzalnego charakteru….:)
    krzesło mnie zachwyciło totalnie, myślę, że ustawiłabym je w garderobie, co by móc na nim przysiąść w te dni, gdy stwierdzam w panice, że nie mam co na siebie włożyć….:))))
    jako, że nie mam jeszcze bloga, polubiłam Cię i firmę na FB, obserwuję od dziś, a mój mail to: agnieszkamaat@gmail.com
    pozdrawiam serdecznie !

  78. Anonimowy
    12 grudnia 2013 / 14:01

    Spróbuję i ja …Krzesło jest bjutifulowe i na pewno wygodne, ustawiłabym je na korytarzu, naprzeciwko drzwi wejściowych – żeby każdy je widział i mógł skorzystać :)

    Pozdrawiam Ula ursbak@wp.pl

  79. 12 grudnia 2013 / 17:09

    To ja będę 88.Hm…Myślę że takie krzesło postawiłabym w moim kąciku do projektowania.Sądzę że świetnie będzie wyglądać z moim stolikiem,oraz przełamie taką ciężką atmosferę panującą w pokoju :)

  80. 12 grudnia 2013 / 19:00

    Zgłaszam się do konkursu :):):):)
    A gdzie postawię krzesło? No proste….zaniosę na plecach do pracy żeby mi się jeszcze przyjemniej siedziało osiem godzin za biurkiem…
    Info udostępniam na blogu klimatdomu.blogspot.com

  81. Anonimowy
    12 grudnia 2013 / 19:01

    To krzesełko postawiłabym w kąciku, gdzie robię tysiąc rzeczy. Maluję się, czytam, piję kawę, rozmawiam przez telefon, przeglądam takie genialne blogi:) ale myślę, że gdyby zjawiali się goście to stawiałabym je w samym centrum zainteresowania, żeby wszyscy mogli podziwiać to cudeńko:)
    całuski
    zuza.ch88@gmail.com

  82. 12 grudnia 2013 / 19:38

    Ok … Ania to pierwszy mój konkurs w jakim biorę udział ….:) A gdzie widzę to krzesełko …oczywiscie mam nowiutką białą podłogę … więc idealnie … po prostu idealnie i bardzo milie widziane w moim domu po metamorfozie :) Teraz ide usmiescis banerek :)) Na fanpage lubie juz od dawna , na blogi również ;) Kissss

  83. 12 grudnia 2013 / 20:00

    ja ja ja, ja chcę to krzesło!! postawię je w sypialni, oprę nogi o łóżko i z laptopem na kolanach będę błogo planowała na co wykorzystam zniżkę w IKERSHOP :) no i wiem czego z nim nie zrobię… jest tak piękne, że serce mi nie pozwoli żeby skończyło jako szafa (czyli wszystkie krzesła w moim domu :/) tak, jest mi zdecydowanie potrzebne :)

    ewela0708@gmail.com i lubię na fb

  84. 13 grudnia 2013 / 06:35

    Pewnie nie mam szans w tej dłuuugiej kolejce, ale co tam :) a krzesło zagościło by w mojej nowej kuchni , jao początek kolekcji oczywiście , bo mebelki są świetne. Pozdrawiam serdecznie, Sylwia

  85. 13 grudnia 2013 / 11:38

    Fakt, krzesło zachwyca.. ale nie mam pojęcia gdzie bym je wyeksponowała :D Jestem przed przeprowadzką – co najciekawsze – jedną nogą wyszłam już ze starego mieszkania, ale nie znalazłam jeszcze mieszkania do którego się wprowadzę :D Kupiłam już stolik do jadalni i trzy krzesła do niego.. czwartego nie udało mi się już skompletować :( To piękny prosty, drewniany zestawik, prawdę mówiąc takie białe nowoczesne krzesło ciekawie by się przy nim komponowało :) Mam ogromną chrapkę na nie! Będę teraz ciągle myślała jak bym to wszystko ustawiła :D Poooozwólcie mi wygrać… pliiis :D
    Pozdrawiam :)

  86. 13 grudnia 2013 / 11:44

    Na wiosnę planuje urządzić ogródek pełen kolorowych kwiatów i pachnących ziół oraz z miejscem do biegania i leniuchowania dla moich dwóch szalejących Yorczków. Już oczami wyobraźni widzę siebie siedzącą na tym krzesełku, na tarasie z książka i podziwiającą swoje dzieło.
    Natomiast zimą byłoby świetnym pomocnikiem przy zakładaniu i wiązaniu zimowych bucików. ;)
    Myślę, że tak oryginalne krzesło, znajdzie nie jedno zastosowanie w każdym domu.

    Pozdrawiam
    Ania

  87. Anonimowy
    13 grudnia 2013 / 11:52

    Krzesło postawiłabym przy biurku synka, gdyż na święta dostał już meble z biurkiem lecz nie pomyśleliśmy o krzesełku do niego, wiec na pewno krzesełko by przy nim stało, a i kolorystycznie wspaniale się komponuje:)pozdrawiam sylwia panek

  88. 13 grudnia 2013 / 12:43

    Ha! ustawiam się i ja!
    Krzesła znałam i od dawna podziwiałam, dlatego szybko domyśliłam się co będzie nagrodą w konkursie! ;)
    Ale stoły? Są rewelacyjne! Uwielbiam i już się zastanawiam gdzie bym mogła je u siebie wstawić ;)
    A co do nagrody głównej to krzesło Maple byłoby wreszcie pretekstem do zmiany moich dotychczasowych krzeseł w jadalni ;)
    Marzy mi się miks disajnerskich krzeseł zamiast 6 takich samych ;)
    O!
    Pozdrawiam i lecę umieścić banner na blogu,
    ach!

  89. 13 grudnia 2013 / 22:02

    Świtanie. Słońce z odwagą rozpoczyna starania Nowego Dnia. Na Nim leniwie przeciąga się Kotka.
    Poranek. Zapach parzonej kawy kolejny raz dotyka mnie delikatnym dreszczem. Siadam na Nim i podciągam nogi pod brodę. Kubek przyjemnie parzy dłonie. Chwilo trwaj.
    Przygotowanie. Lustereczko powiedz przecie…Nie, nie będę się dziś malować. Odsuwam Je i delikatnie gładzę oparcie. Ono też nie potrzebuje przebrania. Jest w nas piękno.
    Praca. Prostuję się i poprawiam włosy. Palce miarowo stukają w klawiaturę. Godziny mijają. Nie wiem kiedy. Jestem zmęczona, ale dobrze mi z tym. Ono też zasłużyło na pochwałę.
    Zachód. Ciepłe promienie muskają Jego powierzchnię. Odpoczywamy razem. Otulona ciepłym kocem padam na sofę, ale Ono jest tuż obok. Strudzone stopy znajdują ukojenie.
    Spotkanie. Gdy przyszedł pierwszy raz onieśmieleni swoją obecnością długo staliśmy oniemiali. Potem zaproponowałam, aby usiadł, ale nie było jeszcze kanapy. Było tylko Ono. Wystarczyło dla mnie i dla Kotki. I usiadł, a potem pociągnął ku sobie. Ono przyjęło nas dwoje. Do dziś przyjmuje.
    Ciemność. W niewyraźnym świetle latarni widzę Jego zarys. I myślę, że wkrótce przyjdzie ten czas. I zasiądziemy na Nim we Troje. A Kotka zwinie się w kłębek na sofie.
    Moje Krzesło. Mój pierwszy mebel. Początek Całkiem Nowej Historii.

  90. 14 grudnia 2013 / 09:25

    Witam , świetne krzesło , ba nawet cudowne :) . a miejsce mam dla niego idealne , POWIESZĘ JE NA ŚCIANIE w jadalni ! Za ładne by na nim siedzieć, a poszukuję ciekawego gadżetu na główną ścianę przy stole w jadalni i tak mi przyszło do głowy ,że wśród tych wszystkich staroci ,którymi się otaczam takie nowoczesne krzesło to byłby strzał w dziesiątkę !!!!!! Także może się uda ? Choć prawdę powiem,że jeszcze nic mi się nie udało nigdy wygrać hihihi . FB nie posiadam, ale Bloga mam! I tam banerek umieszczam !
    http://swiatoli.pl/ , po prawej str w kategorii polecam gdzie umieszczam info o konkursach .Pozdrawiam . Aleksandra :);):)

  91. 14 grudnia 2013 / 12:16

    ''kto nie próbuje ten nie wygrywa:)'' ??? Yo i ja ustawiam się w tym rozszalałym tłumie!!! Jasne, że znajdę miejsce na takie cudeńko a rabat wykorzystam na zakup drugiego bo co tak samo będzie stało???? Do kontrastu czarne, lub zieloniaste. Nas Myszów dużych dwoje, małe myszki dwie, będziemy się zamieniać…. Duży pokoik, krzesła pod ceglastą ścianą….to kącik odpoczynku, czas na sprawdzenie poczty na laptoczku, na poczytanie książeczki w skupieniu lub zebranie nowych pomysłów…. Pomarzyć zawsze można… uśmiecham się zatem do gwiazdki!
    myszkowato.blogspot.com ;)

  92. Anonimowy
    14 grudnia 2013 / 13:33

    Dołączam do kolejki:) krzesło idealnie będzie pasowało do mojej nowoczesnej toaletki, uwielbiam je.
    agasobczyk81@wp.pl

  93. 14 grudnia 2013 / 18:15

    O żesz Ty my owczym pędem kandydaturę swoją też zgłaszamy, krzesło wstawimy naszej Marysieńce do pokoiku, niech dziecko ma i niech gust od malenkości sobie wyrabia. :) Matka czasem tylko pozyczy zeby firanke powiesic, i gosci czasem na nim usadze bo na podlodze siedza niekiedy więc też pozyczę ;)
    Banerek na naszym blogu swieżuśkim i nowością pachnącym
    http://fabrykapomponika.blogspot.com/

    Pozdrawiamy ciepło bo zimno :*

  94. Anonimowy
    14 grudnia 2013 / 19:03

    Witam! No chyba byłabym …kiepem? … gdybym nie skorzystała z okazji i nie stanęła w kolejce. Takie cudo … byłoby 5 krzesłem do naszego stołu. A jeżeli spełni się moje marzenie to będzie stało przy mojej "pracowni"/ biurku. Życzę wszystkim WESOŁYCH ŚWIAT!
    pozdrawiam AGATA (agusia67@vp.pl)

  95. Anonimowy
    15 grudnia 2013 / 05:46

    Droga Scarperko…. Kochaaam tę stronę i zaglądam tu często. Raz odważyłam się wziąć udział w konkursie i się udało… więc może i teraz się uda? ankaflorianka@interia.pl

  96. 15 grudnia 2013 / 11:19

    Witam serdecznie, z dużym mozołem i nie lada kombinacjami natury estetyczno – ekonomicznej urządzamy z mężem mieszkanie w oczekiwaniu na dwóch lokatorów mojego brzucha:) Wymyśliłam sobie, że chcę mieć okrągły stół artdeco w "jadalni" z krzesłami różnej maści. Przyznaję, że Maple zawstydza mnie swoją urodą, kiedy myślę o nim w naszym "salonie", ale byłabym w stanie się przyzwyczaić:) Zestawiłabym go z odświeżonymi starszymi kolegami i może jakimś minimalistycznym podtyłkiem np. z ikei – tak, żeby nic nie przyćmiło "maplestar".
    pozdrawiam

  97. 15 grudnia 2013 / 13:15

    Oszalałam!Piękne jest i do tego biaaaałe!!!!aaa idealnie pasowałoby do mojego kącika pracy w stylu skandynawskim, jaki już niedługo stworzę (jeszcze nie zdradzałam, bo nie chcę zapeszać, ale czekam na decyzję z banku odnośnie kredytu…) taki prezent na nowe mieszkanie byłby wymarzony!!!!!!Mocno trzymam za siebie kciuki, może tym razem i mi się poszczęści;)
    buziaki aaa i zapraszam na candy do siebie;)))

  98. 15 grudnia 2013 / 23:32

    Super projekt! Postawiłabym je przy stoliku przy którym spędzam najwięcej czasu (scrapy, komputer). Pewnie już bym z niego nie schodziła i bym przyrosła:p Czasem na oparciu zawiśnie jakaś torebka albo sweterek ale nie na długo bo krzesło pięknie rozjaśni wnętrze:)
    Bannerek w panelu bocznym na shirohana-s-place.blogspot.com
    Pozdrawiam:)

  99. 16 grudnia 2013 / 15:04

    Rewelacyjne candy, po prostu jakis obled:))) krzeslo swietnie pasowaloby mi w duzym pokoju, ach marzenie:)
    wpisuje sie:))

  100. Anonimowy
    16 grudnia 2013 / 16:44

    Witam, ,,moje nowe krzesło,,(to brzmi bardzo fajnie) postawiłabym u syna w pokoju przy biurku. Pokój jest biało, szaro czarny i fajnym akcentem byłoby krzesło MAPLE. Cudownie mieć coś świetnie zaprojektowanego, w tym przypadku prostota i dobry dizajn idą w parze. Poza tym moimi ulubionymi drzewami są klony (mam kilka w ogródku).
    Pozdrawiam Renata rene.ziolkowska@gmail.com

  101. 16 grudnia 2013 / 19:04

    Tak bardzo chciałabym, żeby los się do mnie uśmiechnął! To przepiękne białe (jak reszta mojego mieszkania) krzesło pewnie nie stałoby długo w jednym miejscu. Mam manię przestawiania, więc wędrowałoby po wszystkich pomieszczeniach. Przysunęłabym je do toaletki w sypialni, potem na chwilę zagościłoby przy stole w pokoju dziennym, by niepostrzeżenie znaleźć się w przedpokoju i cieszyć oczy domowników i gości już na wstępie. Latem wynosiłabym je na balkon budząc zazdrość starszych pań wspartych na parapetach ;). Jedno mogę obiecać – na pewno by się u mnie nie nudziło – nasłuchało wielu dziwnych historii, było adorowane przez rozmruczane koty, często fotografowane i pokazywane na blogu.
    Wszystkie warunki spełniłam, teraz pozostaje mi czekać na wyniki – może raz w życiu coś wygram!
    Pozdrawiam ciepło :)

  102. 16 grudnia 2013 / 19:49

    Rany co to jest za piękny kąsek :)) Oczywiście staje i ja – i marzę o nim od kiedy go tylko zobaczyłam – ten cudowny kształt , kolor i wykonanie – wszystko idealne. Oczyma wyobraźni widzę go w mojej "salono – jadalni ", która w chwili obecnej jest urządzana jedynie w mojej głowie ;) A może jednak powinno stanąć w moim kąciku do pracy ??? Jedno jest pewne – wszędzie będzie mu idealnie :)

  103. 16 grudnia 2013 / 20:51

    Woooow! To się nazywa giveaway! :))) Własnie wyremontowałam mieszkanie i kupiłam eamsy do jadalni. Byłoby super gdyby TO CUDO dołaczyło do reszty ekipy wokół stołu :)) Niech już będzie 21.12! Jestem pierwszy raz i bardzo mi się tu spodobało dlatego wpraszam się na dłużej :>

  104. Anonimowy
    17 grudnia 2013 / 08:36

    Piękne.Najchętniej ustawiłabym go przy biurku córki.
    Bożena
    kama_73@wp.pl

  105. Anonimowy
    17 grudnia 2013 / 20:11

    Jestem obecnie bez pracy.Nie jest lekko,ale są i dobre tego strony.MAM CZAS,MAM CZAS,MAM CZAS WOLNY,dużo wolnego czasu i…….
    zaczęłam myśleć o zmianie wizerunku mojego mieszkania bez większych wydatków.Mam tak dużo pomysłów,że nie mogę zdecydować się co zrobić.Ale….
    To białe krzesło zainspirowało mnie na nowo.Byłoby super gdybym mogła postawić je w pokoju.Zrobiłabym wtedy pod niego specjalny dywanik w stylu może folk,taki bardzo kolorowy.
    OCH….
    Hej. Ania.
    gnomolog1@gmail.com

  106. 17 grudnia 2013 / 23:19

    Ależ piękne krzesło! moja miłość od pierwszego wejrzenia! na chwile obecną niestety nie mam swojego mieszkania:( a tam gdzie aktualnie przebywam nie ma już gdzie szpilki wetknąć:( ale oczami wyobraźni widzę już swoje wymarzone wymodlone własne M. i bez trudu znajduje też miejsce dla tego dzieła sztuki! Myślę, że fajnie prezentowalo by się przy stole w kuchni/jadalni. W kąciku czytelniczym, przy oknie i wielle wiellllle innnych!

  107. Anonimowy
    18 grudnia 2013 / 09:28

    Piękne. Już widzę go u siebie w domu. Jeszcze nigdy nic nie wygrałam, może więc to krzesło czeka na mnie, żeby trafić pod moją choinkę? Już widzę siebie, siedzącą na nim, pod świerkową gałązką, z kubkiem gorącej kawy. Ed
    edd757@poczta.onet.pl

  108. 18 grudnia 2013 / 10:14

    Jaki cudowny konkurs! i jaka nagroda!!! wow!

    Akurat brak nam krzesła które stanie obok łóżeczka naszej Matyldy… Poprzednie (również białe – zresztą jak wszystkie nasze meble) skrzypi na maxa więc się nie nadaje, bo po uśpieniu małej przy wstawaniu z krzesła częstokroć budzi się ją na nowo… Obecnie używamy "taboretu-schodka" z IKEA:) zakupiony jako ułatwiacz sięgania do górnych szafek, teraz łączy w sobie te dwie funkcje… tylko trzeba go nosić…:/ Tak więc jakby nie było – krzesło nam się przyda i to bardzo! Zem nie jedyna i kolejka do niego kilometrowa to wiem:P Niemniej jednak kto nie próbuje ten nie wygrywa!!!:D Nieprawdaż?:)

    Pozdrawiam,

    Anka

    http://mojewnetrza.blogspot.com/

  109. 18 grudnia 2013 / 17:20

    Normalnie nie wiedziałam do puki nie zobaczyłam, że zawsze mi takiego cudeńka brakowało do szczęścia. Jest tak cudne, że na pewno byłoby w widocznym miejscu i raczej miałoby charakter krzesełka wędrowniczka domowego :)

  110. 19 grudnia 2013 / 14:32

    żeby wygrać, trzeba grać ;) więc prawie w ostatniej chwili dopisuję się i ja. Święta to magiczny czas więc może odrobina tej magii skapnie i na mnie w postaci meblowego prezentu. Krzesło tak pięknej urody zasługuje na wyeksponowanie więc na pewno stanęłoby w naszej jadalni, na szczycie stołu. Dzięki temu nie tylko spełniałoby rolę praktyczną, ale również dekoracyjną, bo ten punkt naszego mieszkania rzuca się w oczy już od progu. A krzesło swoim kształtem rzuca na kolana więc idealnie się tam wpasuje :)
    buziaki Aniu!
    p.s. przy Tobie św. Mikołaj wymięka ;)

  111. 19 grudnia 2013 / 18:17

    Wspaniała nagroda :) Takie krzesełko przydałoby się pod lampą, gdzie zazwyczaj siadam na poduszce i zatapiam się w lekturze :) Fajnie byłoby móc przestać mościć legowisko i poprawiać je co raz i móc zasiąść na krzesełku. Niesamowita forma, wygląda bardzo oryginalnie.
    Pozdrawiam Aniu, Wesołych Świąt od puszki :)

    Banerek – http://zapiski-grafomanki.blogspot.com/
    Fb – Puszka Grafomanka

    Oj trzymam mocno kciuki :)

  112. Anonimowy
    20 grudnia 2013 / 07:57

    Jest tu tyle osób, że szansę mam raczej nikłą, ale jeśli się nie próbuje to nie ma szans na wygraną ;)) takie krzesło przydałoby mi się do mojego domowego biura, bo panują w nim właśnie biel i mięta. Położyłabym teraz jeszcze na nim jakiegoś futrzaka żeby się zrobiło miękko i świątecznie ;)) r_ysia@op.pl

  113. 20 grudnia 2013 / 21:54

    To swoiste dzieło sztuki oprawię w ramy i powieszę na ścianie ;)

  114. 20 grudnia 2013 / 22:06

    Znowu budzę się w ostatniej chwili z konkursem ;) Krzesło świetne, przydałoby mi się do mojego nowego białego stołu z desek, przy którym tworzę moje różności :)

  115. Anonimowy
    20 grudnia 2013 / 22:46

    Bardzo się cieszę, że tu trafiłam. To krzesło byłoby pierwszym meblem w moim nowym pokoju dziennym. Chyba również ostatnim, ponieważ skończyły się pieniądze na remont… Będzie się szczególnie prezentowało :) Pozdrawiam. Sylwia

  116. 13 stycznia 2014 / 21:06

    Wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku życzę :)
    Pozdrawiam
    Marille

  117. Karolina
    2 grudnia 2016 / 12:02

    W pokoiku, przy stoliku ???? a raczej biureczku. Będzie mi towarzyszyć w codziennych obowiązkach zawodowych – projektowaniu, wizualizowaniu, rysowaniu, liczeniu, podnoszeniu klientów na duchu, że już tylko chwilka i zaraz koniec remontu, a później już tylko piękne otoczenie. W spełnianiu marzeń i kreowaniu rzeczywistości ludzi, którzy obdarzą mnie zaufaniem. Przy tak finezyjnym wzorze krzesła zapowiada się czas projektów niesztampowych i pięknych ???? zatem przed krzesłem zapowiada się duża odpowiedzialność. Czy podoła – proszę samemu zadecydować ????

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *