Od jakiegoś czasu nie wyobrażam sobie oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia
bez wprowadzania w domu świątecznego klimatu i nastroju…
Wszystko nabiera mocy z dniem 1 grudnia. Wtedy to właśnie zaczynam czuć
wyjątkowość grudnia. Swoją drogą jednego z najbardziej lubianych przeze mnie miesięcy
(poza majem, czerwcem, lipcem i sierpniem ;)).
W tym roku delikatnie spóźniłam się z przygotowywaniem
kalendarza adwentowego, stroików, wieńców, świecznika itp. itd.,
a to za sprawą wyjazdów i wielu wielu planów, które trzeba było zrealizować w pierwszej kolejności.
Wczorajszy wieczór w pełni poświęciłam ulubionej przeze mnie zabawie
Wczorajszy wieczór w pełni poświęciłam ulubionej przeze mnie zabawie
pakowania paczuszek. Co znalazło się w malutkich biało-czarnych paczkach?
Słodkości, które teraz umilą nam każdy kolejny dzień oczekiwania, każdy kolejny poranek!
Zobaczcie moją tegoroczną, skandynawską wersję kalendarza…
który zawisł na stworzonym do tego celu wieszaku by Madam Stoltz – zakup ubiegłoroczny :)
W tym roku zdecydowanie poszłam w biało-czarną tonację…
Czarne cyferki i wzory znalazłam w internecie, a następnie wydrukowałam i przycięłam według własnych potrzeb :) Nożyczki, klej i białe kartki + garstka słodyczy. Nic więcej nie trzeba, aby stworzyć w domu coś takiego, co w grudniu będzie cieszyć nasze oczy i podniebienia ;)
Zapytacie dla kogo? Skoro nie mam jeszcze dzieci…
Dla siebie! Dla męża. Bo warto czasami zrobić coś dla siebie ;)
Jak pojawią się dzieci, pewnie będę miała jeszcze większą radochę hihi :)))
Wiem, że taki kalendarz adwentowy to będzie teraz nasza coroczna tradycja…
Życzę Wam tego samego! Dużo radości z posiadania czegoś co umila Wam każdy dzień!
Dużo Dużo Uśmiechu i Radości z Każdego Dnia!
Dużo Dużo Uśmiechu i Radości z Każdego Dnia!
:)))
Ściskam Was z całych sił
buziaki
Wasza Scraperka
Piękny i taki klimatyczny i należy Ci się, bo w każdym z nas jest coś z dziecka podobno ;) U nas w tym roku po raz pierwszy mamy kalendarz adwentowy :)
hej hej:)))
no teraz mogę zacząć wieczór z blogami ;) wreszcie chwilka dla siebie;)
dziękuję… to prawda. każdy z nas na swój sposób jest dzieckiem, którego cieszą takie rzeczy. :)
super! muszę zajrzeć do Ciebie! ja robiłam drugi raz i mam nadzieję, że to już będzie nasza tradycja
dobrego wieczorku
To ja poproszę 7, małe dziecię jestem 176cm i kocham słodycze och zajadam się nimi już w myślach ;-)
Fajny B&W :D
największą paczuszkę się zachciało? no tak duże dziecię to i dużo słodyczy;)
dzięki! ściskam cieplutko
Przepiękny!!! Po prostu cudo!!! :) Ale ten zeszłoroczny też baaardzo mi się podobał :)
Buziaki, ściskam mocno!!! :*
:) cieszę się, że tak się podoba:) nie ukrywam, że troszkę pracy mnie kosztował ;)
oba moje kalendarze miały i mają coś w sobie, choć każdy jest inny i w innym klimacie:)
pozdrawiam cieplutko
Super :)))
:) yhm! super, super! :)
Ania! A ja myślałam, że mój kalendarz miał największe opóźnienie:))) Twój jest suuuper!!
haha no widzisz? ;) ktoś Ciebie pokonał w tej kwestii ;))))))
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! jutro otwieramy 4 paczki:D
buziaki
Fajowy :)))) Piękno w prostocie (a siła w rękach kobie jak mawia moja koleżanka :D). Bardzo mi się podoba, świetna tradycja :). My mamy jeszcze jedną odkąd mamy córcię – co roku to ona pierwsza wiesza na choince specjalnie dla niej kupioną bombkę. Tzn. od kiedy miała 1,5, wcześniej za mała ;).
Pozdrawiam ciepluchno :)
:) tak jest! kobiety potrafią robić cuda, nie uwłaczając mężczyznom oczywiście;)))
taki kalendarz to świetna zabawa i spora radocha przez kolejnych 24 dni. :)
ojej… fajny pomysł z tą bombką. Koniecznie musisz nam pokazać jaka to bombeczka, pewnie prześliczna… :)
buziaków moc
Oj piękny jest <3
dzięki Ichi! :)
No właśnie! Przecież to tylko 24razy2( rozumiem, że dla męża też zapakowałas?) a jaki miły się robi poranek. Chyba jednak zmienię zdanie o kalendarzu adwentowym. Aniu! Wianek czeka- proszę o kontakt.:-):-)
:))) dokładnie tak! w każdej paczuszce jest coś pysznego dla mnie i dla niego;)
poranki są teraz bardzo przyjemne… i zawsze coś pysznego idzie z nami do pracy:)
dziękuję raz jeszcze za dobre serduszko i wianek! czekam na niego niecierpliwie:)))))) buziaków moc
:) w końcu wszyscy jesteśmy dziecmi ;)
Iza tak właśnie jest , całkowicie się z tym zgadzam i bardzo mnie to cieszy… grunt to mieć odrobinę dziecka w sobie przez całe nasze życie.. :)
Świetny :)
a dziękuję dziękuję:)))
Fajnie wyszło :) napracowałaś się :) ja oze zrobię w przyszłym roku, ten rok jest zdecydowanie pod chasłem december daily :)
buziaki :)
Weroniczko wyszło tak jak sobie w głowie od jakiegoś czasu układałam:) koniecznie chciałam wersję black&white;)
a pracy troszkę mnie to kosztowało…do późna robiłam, ale było warto i nie ukrywam, że lubię robić takie rzeczy:) sprawia mi to wielką frajdę:)))
buziaków moc! z hasłem się zgadzam! :*
piękny :) całkiem inny niż w tamtym roku ale również bardzo inspirujący :) przyjemnego odliczania
tak jest inny, bardziej stonowany i spokojniejszy:) troszkę pod tegoroczny wystrój sypialni go zrobiłam:)
dziękuję i pozdrawiam cieplutko:)
Super wyszedł Aniu i bardzo scandi też tak lubię chociaż ja się łamię i naginam dla innych stylów też ;-) Ten druciakowy wieszaczek był świetnym zakupem. Sama mam na niego chrapkę. Buziaki!
:) u mnie też mieszanka różnych stylów, ale staram się, aby wszystko do siebie pasowało i było w podobnym klimacie:)
stąd w tym roku black&white, bo tak mi od kilku miesięcy w duszy gra:)
tak ten wieszak służy mi cały rok, w lecie i wiosną jako wieszak na biżuterię czy ładne kartki, a zimą jest adwentowym kalendarzem ;)
uściski
Super!!!!! Widać serducho włożone w pracę twórczą, takie drobiazgi bardzo ciesząb:))
Ale "serek" mnie wzruszył ha ha ha….. :)
Ściskam :))
Renatko tak też było:) całym sercem z tymi kartkami, paczuszkami, cyferkami;)
haha tak też się ubawiłam z tego serka;) i wiesz co? następnym razem włożę jakiś co to w lodówce być nie musi hihi;)
buziaki
Wow,Aniu jest prześliczny!! Niesamowicie mi się podoba ale to pewnie zasługa kolorystyczna :P
Beti kochana Ty moja…dziękuję:)
pewnie kolory robią swoje hehe:)
Świetny. Kolorystyka mi odpowiada BARDZO :)
:) tak jak i mnie:) tonacja bardzo uspokaja i jest taka scandi! ;)
jest cudowny !!!! aż brak mi słów – świetnie ,że udało Ci się go zrobić – radość jest zawsze bezcenna :) buziaczki
:)))dziękuję kochana:*** cieszę się, że jest cudowny;) też tak uważam! :D
zawzięłam się i nie było odwrotu;)
jejkuś, zapomniałam… zapomniałam o kalendarzu w tym roku;(… co się ze mną dzieje;) Twoje kalendarze są bardzo skandynawskie, super;) pozdrawiam cieplutko
:* Aga jak nie w tym to w przyszłym! :* głowa do góry, mówi się trudno:) spróbuj innymi sposobami umilić sobie okres oczekiwania…:)))
dzięki! pozdrowienia
wpraszam się z rana na te słodkości , a tak serio to super kalendarz , rano człowiek jak cień a tu z rana same przyjemności u ciebie :)
zapraszam, zapraszam;) jedną paczuszkę mogę podarować, ale nie więcej;)))
buziaków moc! dzięki:***
Cudny jest, u nas w tym roku jeszcze tradycyjny w postaci Mikołajkowej damy, która zasiadła na skrzyni, ale za rok już będzie inaczej, wszak będzie nas więcej w rodzince:)
widziałam, podziwiałam:) śliczna ta dama Twoja:) zresztą skrzynia też niesamowita jest!
ooo wspaniałe wieści:) gratuluję:***
Ja to mam wymówkę do takich dziecinnych rzeczy, coby ludzie się na mnie dziwnie nie patrzyli- mam młodszą siostrę i to pod jej przykrywką wszystko czynię ;) A tak na serio to w kręgu moich znajomych mało kto lubi święta i cieszy się z przygotowań do nich, a co mówić o robieniu kalendarza adwentowego, przez bądź co bądź dorosłą babę. Ale ja z tym nie mam problemu i nie wstydzę się tego. Dopiero jeśli ktoś jest bardzo upierdliwy to wykorzystuję swoją broń w postaci siostry :P
Kalendarz piękny, nawet bardziej mi sie podoba niż zeszłoroczny, bo jest jaśniejszy :)
hej hej! a ja się nie wstydzę, bo niby czego:) uwielbiam takie prace i uwielbiam gdy dom przed Świętami nabiera tego magicznego klimatu… niech się inni dziwią, śmieją, myślą o mnie jak o wariatce:) mnie się to podoba i już! :D
dziękuję za Twój ciepły komentarz:*
ściskam i posyłam serdeczności
fajny jest wrato sobie robic przyjemności :)
:) pewnie, że warto:))) bo takie małe przyjemności wzbogacają nasze życie:)
Ach! jak kuszą te zawiniątka:):):)
a jakie smakołyki w nich można znaleźć ;) :)))
małe cudeńka :)))
będzie smacznie :)
pozdrawiam aga :D
Aguś będzie będzie, już nawet jest;)
ściskam ciepło w środku tygodnia!
Ale sobie dogadzacie :) A właśnie miałam Cię pytać Aniu skąd miałaś taki fajny, wzorzysty papier. No cóż, potrzeba matką wynalazku :)
Buziaki
marta
Martuś chciałabym mieć taki papier:) To wszystko to wydruki, które świetnie spełniły swoją rolę :)))
wystarczyły nożyczki i mocny klej:)
pozdrawiam cieplutko:*
black&white, sznurek i metalowa tablica, wszystko się zgadza :))) Zazdraszczam, ja nie miałam w tym roku czasu :P
:))) tak jest! :D po naszemu, prawda Lu?;)
no to może za rok? tego się trzymajmy!
ja co roku obiecuję sobie, że zacznę z przygotowaniami na tyle wcześnie, aby ze wszystkim zdążyć i zawsze kończy się tak samo;)
boski! ;)
dzięki Aniu:)
Superaśny Aniu, jak wszystko co robisz ;-). pozdrawiam, Ola
Oluś… dziękuję:***
bardzo bardzo mi miło:) Twój tez jest cudny!
Aniu, jest świetny i bardzo na czasie. Przydałby mi się bardzo, bo ostatnio mam potworne ciągoty na słodycze, ale nie kupuję, żeby się nie kusić. uściski
no to zapraszam do mnie na jeden z poranków;) podzielę się z przyjemnością:)))
ściskam Ciebie serdecznie
Świetny!!!
dzięki Jolu:* duża buźka na nowy dzień!
Rewelacja!!! Pozdrawiam:) Aga
dzięki Aga:)
również pozdrowienia ślę!
Ania wspaniały kalendarz poczyniłaś o to jeszcze w b&w- pyszna ozdoba!!!!
:) dokładnie tak jest, pysznie i ładnie;)
dziękuję:*
Inspirują nas najwyraźniej te same klimaty, bo mój kalendarz jest strasznie podobny:) na identycznym druciaku paczuszki z akcentami czerni i bieli, u mnie dodatkowo ukochane pastele. No, zobacz sama, jakie rodzeństwo: http://thepolkadotproject.blogspot.com/2013/12/blaski-cienie-i-kalendarz-adwentowy.html :)
widziałam, byłam u Ciebie i podziwiałam:))) super, że mamy taki sam wieszak:)
ślicznie u Ciebie! będę teraz zaglądać, już umieściłam Twój blog na bocznym pasku:)))
pozdrawiam Ciebie cieplutko
jejku… obłędnie :O
:) dzięki:*
ekstra wyszedł!ja też w tym roku z opóźnieniem;)ale lepiej później niż wcale;D
buziaki
Martuś dokładnie tak! ;) w ubiegłym roku tez miałam 2 dni do tyłu;)
ale myślę, że to wcale nie przeszkadza:))) a dziś mamy radochę, bo aż 4 paczuszki odpakowane:)
Ale fajny! :)
i na dodatek mój;)
No i doczekałam się , hi hi hi. Śliczny, fajne kolorki, cyferki i napisy. Super wygląda, buziol
Ali doczekałaś się doczekałaś;) już myślałam, że nie wyrobię, ale się udało;)
dzięki! buziaki
Zauważyłam, że dzień dzisiejszy obfituje w prezentację kalendarzy adwentowych :))
Twój jest super, bardzo mi się podoba kolorystyka… i w ogóle wszystko :))
wczorajszy i dzisiejszy:) taka pora, początek grudnia ku temu idealny;)
dziękuję Aneczko:) dobrego dnia, buziaczki
Uwielbiam takie wzorki!!! Piękna praca Anuś!….:))
Buziaki!
dzięki Maddie:))) ja też bardzo lubię takie kształty i kolory:)
Ale się napracowałaś….pięknie!
troszkę tak;) dobre 4 godziny:))) ale było warto!:D
Aniu, dla mnie bomba! Choć zeszłoroczny też był super :-) Buziaki
Staniszko thanks:*
tak tak zeszłoroczny tez był bardzo fajny:) zupełnie inny… :)
Bardzo ladne i w mojej ulubionej kolorystyce. Ciesz sie ze znalazlam twoj blog.
Maya z http://jiloeastdesign.blogspot.com/
rozgość się i zostań na dłużej:)
lecę do Ciebie!:*
Cudny!!! Bardzo mi się kojarzy z francuskimi klimatami in plus :)
o proszę:))) wszyscy o Skandynawii, a Ty o Francji:) dziękuję za to spostrzeżenie :)
Fajny :) Kurcze, a ja jakoś nie mam zupełnie chęci i potrzeby robić takich kalendarzy… To chyba właśnie przez to, że nie mam dzieci ;)
Pozdrawiam,
Ola
Olu możliwe:) nie każdy czuje potrzebę ich posiadania… :)
uściski na dobry dzień
o jakie to jest ładne
od razu człowieka nastraja pozytywnie
czekam na zdjęcia zawartości poszczególnych paczuszek ;-)
:) prawda? też tak mam:)
nie ma czemu zdjęć robić;) słodkości z lidla i tyle;)
Hmmm…przychodzi mi jedno do głowy: CO TAM ONE SKRYWAJĄ???? Aż paluszki korcą żeby te cuda rozpakować:)
słodkości skrywają, słodkości! tak jak napisałam;) :))))
buziaków moc dla Ciebie kochana
śliczny jest:)
dziękuję sardynko:)
Ja tez mam juz kalendarz adwentowy , ale pstrykne go po pomalowaniu scian :)))
Twój jest super … bardzooo mi sie podoba :)))
Kisss Anusia i zapraszam do siebie na Candy … w sumie na dwa Candy :))) Usciski :)
koniecznie! :))) pstryknij i pokazuj:) jestem bardzo ciekawa:)
dzięki Aluś:* już lecę do Ciebie zajrzeć co masz ładnego tym razem:) myślisz, że mogłabym mieć takie szczęście i drugi raz u Ciebie wygrać?:)
Anula pięknie wyszedł:) klasa ;)
A czy zdjęcia nie są przypadkiem innym niż zazwyczaj szkiełkiem?:)))
Kochana, piszą, że Ty spóźniona z kalendarzem, a ja chyba nasz w połowie grudnia pokażę :P Jak mi dzisiaj nie zrobią internetu to oszaleję:P))))
Ściskam mocno****
dzięki słońce :)))
są są masz oko kobitko:) oczywiście to aparat taty…niestety jeszcze nie mój;) może niebawem, choć chyba dopiero na początku przyszłego roku:) jej właśnie tak czekam na jakieś newsy od Ciebie i mi smutno, że Cię nie ma…
mam nadzieję, że już niebawem pokażesz swój, bo zwariować idzie bez twoich postów:)
buziaki, jak zdrówko?
Bardzo ładny kalendarz! Pozdrawiam!
a dziękuję bardzo:) dobrego dnia!
Wygląda imponująco :)
na żywo lepiej;)
Bardzo fajny kalendarz! Od nowego roku pewnie będzie dieta po tych słodyczach ;)
haha wszystkie słodycze jemy umiarkowanie;)
Aniu jest idealny !!! moje dziewczyny już pannice a też się bardzo cieszą z takiego kalendarza :)
Pozdrawiam serdecznie
:))) a kto by się nie cieszył?;) wszyscy chyba:D
buziaki Olga!
Ja może zacznę robić kalendarze jak mały podrośnie :) Choć teraz chętnie spałaszowałabym słodkości. Pozdrawiam gorąco
:) jak uważasz:) mi nawet bez dzieci taki kalendarz dużo frajdy przynosi;)
ściskam Ciebie cieplutko
świetny jest,ja jakoś nie mam pomysłu i czasu na zrobienie kalendarza a to taka fajna ozdoba :)
dziękuję mysza:) wiele pomysłów i inspiracji znajdziesz w internecie:)))
Ale mialas pakowania, za to teraz czeka Cie tylko przyjemnosc rozpakowywania :)
buziaki
Aneczko, dla siebie, dla siebie warto robić jak najwięcej!!!! Jesteś Wspaniała!! I jak fajnie patrzeć, jak z każdym rokiem zmienia się styl Twojego kalendarza :))) te dekoracje, to też odzwierciedlenie tego, co Ci akurat teraz w "duszy wnętrzarskiej" gra :))) Buźka!
Swietny jest, naprawde bardzo mi sie podoba:)) ja nie robilam, z braku czasu…moze od przyszlego roku wprowadze te tradycje? ;)
sliczne zdjecia, nowy aparat kochana? :) buziaki!
Chciałam Ci serdecznie podziękować – ja też nie mam jeszcze dzieci i odłożyłam pomysł kalendarza na inne lata, ale masz rację – warto dla własnej radochy! Nie będę tego odkładać! Zrobię w prezencie mikołajkowym mojemu P.
Świetny kalendarz Aniu!! Taki dopracowany w każdym szczególe!
Mi niestety brakło w tym roku czasu na niego:(
Pozdrowionka**
Najpiekniejszy kalendarz!
Super pomysł i super wykonanie :) Baaaardzo mi się podoba ! Pozdrawiam – M.
ekstra kompozycja powstała, aż żal, że codziennie będzie ubywał jakiś jej element ;)
pozdrówka :)