Jak zawsze długo nie czekałam…
Przedwczoraj buszując w jednej z galerii znalazłam zegarek ideał!
A że od dawna szukałam tego mojego, złotego, dużego
z białą tarczą i bransoletą…
Gdy zobaczyłam go w witrynie ukochanego przeze mnie Massimo Dutti…
przepadłam!
Wiecie jak to jest, jak się kobieta na coś napali
i postanowi, że będzie jej? ;)))
Ja tak mam dosyć często,
więc korzystając ze sposobności,
z tego, że mam możliwość spełnienia mojej zachcianki, no i nie powiem…
marzenia posiadania ładnego “WATCH’A” kupiłam…
OTO JEST!
ajajaj! Jak on mi się podoba:)))
Oluś pozdrowienia dla Ciebie kobitko!
Ola ma dokładnie taki sam zegarek i to jej opinia o nim zaważyła o zakupie:)
Dzięki słońce! To co synchronizujemy zegarki? ;)
Idę się nim cieszyć,
a Was moi drodzy ciepło pozdrawiam!
Spełniajcie swoje marzenia, zachcianki
jeśli tylko możecie, chcecie i lubicie… :)
Trzeba mieć troszkę radości z życia, prawda?
a tutaj kilka zdjęć tego zegarka w lookbook’u by Massimo:
Czy tylko ja uważam, że warto jest inwestować w siebie?
Czy to coś złego robić sobie od czasu do czasu takie prezenty?
ABSOLUTNIE NIE!
:)))
:)))
BUZIAKI DLA WAS
Scraperka
Prezentuje się naprawdę pięknie. Niech Ci się dobrze nosi. Też uwielbiam Massimo, ale trochę tam drogo :)
Ola, bo jest piękny! Zwłaszcza tarczę ma niesamowitą… :))) Widzisz, babie nie przetłumaczysz jak się zakocha;)
Nie dałam się namówić na nic innego;)
a co do samego Massimo to ja więcej wzdycham do tych ciuchów i dodatków niż kupuję, ale nie ukrywam, że jak sobie coś sprawię to jestem bardzo zadowolona. Wysoka jakość i piękne rzeczy! dzisiaj przepadłam jak zobaczyłam te skórzane torby… kurtki… rękawiczki. :))) buźki
Też będę inwestować,niech no tylko znajdę pracę a co ;)
Piękny zegarek,też mi się takowe marzą,jednak mam zbyt szczupłą
i drobną rękę i wyglądają u mnie wręcz komicznie niestety :(
ale powzdychać można :)U Ciebie Aniu prezentuje się świetnie!
Buźki!
:))) no tak, praca to dość istotny element ;)
ja swój ostatni kupowałam dobrych 5-6 lat temu… i był bardzo malutki, lekki i delikatny. Zupełne przeciwieństwo:)
Gusta i ręce się zmieniają haha:)))
dziękuję i pozdrawiam Ciebie Natalio:)
Piękny zegarek. Oczywiście, że to nic złego inwestowanie w siebie, a nawet powiedziałabym że to konieczność :) Ja też lubię siebie dopieszczać :)
:))) a która kobieta nie lubi… :)))
Cieszę się, że się podoba. Jak dla mnie jest idealny… i ciężko mi go ściągnąć z ręki teraz;)
Śliczny jest, jak cenowo się przedstawia?
tak myślałam, że prędzej czy później padnie to pytanie…;)
"niespełna" 530pln… ale ciiiiii
Piękny zegarek i dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam
odwiedziłam będąc u Kalinki;)
ładnie masz! dziękuję również i zapraszam częściej:)
Dziękuję bardzo. U Ciebie też mi się podoba więc na pewno będę częściej:)
:))) no to do następnego!
zegarek bardzo ładny choć zupełnie nie w moim stylu. Może dlatego, że ja właściwie od ponad 10 lat nie miałam na ręku zegarka ;))))
i bardzo dobrze, że zrobiłaś sobie prezent. Jeśli tylko finanse na to pozwalają warto od czasu do czasu zainwestować w siebie. Przeciez nie jesteśmy mniej ważne niż nasze domy, które tak w kółko dopieszczamy :)
buziaki!
ach no tak to może być powód Martuś:)
choć wiadomo nie każdemu pasuje złoto i na dodatek w takim wydaniu;)
dokładnie jestem tego samego zdania! jeśli tylko są możliwości i sposobności to trzeba korzystać:)
w swoje mieszkanie inwestuję dość sporo, ale wyglądać też jakoś trzeba, prawda?;)
choć nie ukrywam, że zdecydowanie bardziej wolę wydać na pierdoły do domu:) ale taka już nasza przypadłość…
ściskam
Choć nie jestem fanką biżuterii i to się raczej nie zmieni to Twój zegarek na prawdę mi się podoba i to jest raczej jedyna ozdoba jaką noszę :)) Nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć by był niezawodny!
Miłego wieczoru Aniu :*
Beti a ja właśnie ostatnio byłam bardzo zaniedbana w kwestii tej biżuterii :) od dobrych dwóch lat nie miałam na ręce zegarka… w staruszku moim poszedł pasek i tak leży w koszu w łazience;) dziękuję! mam nadzieję i stawiam na jego bezawaryjność:)
a ja już chyba dobrej nocki życzyć powinnam;)
Piękny!!! I zgadzam się, że czasem trzeba sobie troszkę pofolgować… ja ostatnio zaszalałam z bucikami :)))
buziaki!!!
Brydziu no pewnie , że trzeba! kto jak nie my kobitki?;)
o proszę! i bardzo dobrze:D trzeba mieć coś z życia! :)))))))))))
ściskam ciepło
fajnie się prezentuje na tych modelkach, Ty pokazałaś za mało siebie,to ciężko stwierdzić:P
ja tam oddana jestem kolorowym swatch'om,ale to nic dziwnego,takie 1,5kg złota nie pasowałoby do moich turkusowych trampek:)
ech,ależ ja bym chciała już zarabiać jakieś fajne pieniądze…bo narazie to tylko inwestuje…i spełniam tylko zachcianki nie przekraczające 20zł:D
Ach Ty jak zwykle byś chciała wszystko na raz!;)
nie miałam jak zrobić sobie zdjęcia ze mną;) zegarek to zegarek;) pół ręki czy cała ja nie ma znaczenia;)
ważne , że modelka jest ładna:)))
och swatch! kiedyś też miałam jednego… zaraz! nawet dwa! :) również uwielbiam, choć troszkę gusta mi się zmieniły ostatnio… nie wiem, może to już nie te lata?
Asiu pomalutku z tym zarabianiem, przyjdzie i na Ciebie kolej;)
hehe 20 złotych mówisz? myślę, że scrapowe papiery i inne kosztują troszkę więcej!:)
papiery i inne wliczam w to inwestowanie ! :D:D
a zachcianki to np.bransoletki z dziubeki, książki, ubrania :)
no tak…lata nie te…hehehehh
:))))))))))))))))))) no i wliczaj wliczaj! :)))
buziaki kochana:*
Tez wychodzę z założenia, że trzeba sobie samemu czasami robić prezenty:) I tym sposobem we wtorek kupilam sobie nową kurtkę, nowe kozaczki, nowe… itd. Ale też bardzo lubię dostawać prezenty i jutro wybieram się obiecany prezent urodzinowy od męża- właśnie zegarek na bransoletce:))) Ma być srebrny, żeby pasował do moich świecidełek z Pandory:P
Buźki i niech Cie Twoj skarb cieszy jak najdłuzej!
Kalinko ni to poszalałaś ostatnio troszkę! nawet mi nie mów… ja to bym sobie z chęcią jeszcze kilka prezentów sprawiła… wdziałam cudną kurtkę, rękawiczki, sweter…:))) ale trzeba poczekać na lepsze czasy, bo tym zegarkiem troszkę nadwyrężyłam domowy budżet;)
no to powodzenia! trzymam kciuki za równie udany zakup!:)))
dziękuję
I wyobraź sobie, że taka woda z mózgu mi się zrobiła w sklepie, że nie kupiłam w końcu tego srebrnego tylko zupełnie, zupełnie inny:P
Aniu, no muszę przyznać, że długo nie czekałaś:-) i dobrze, ja jestem taka sama:-) Oj jest piękny, ja już dawno się w nim zakochałam, będziesz zadowolona:-) wygląda bardzo elegancko:-)
Pewnie,że synchronizujemy!Cieszę się, że się przekonałam:-) Buziaki!
haha no muszę stwierdzić, że jak zwykle NIE;)
ja mam to do siebie, że jak mi się coś spodoba to na amen i odwrotu nie ma…i później im szybciej tym lepiej;)
zdania nie zmienię;)))
bardzo mi się podoba! cały czas na niego patrzę:)
a powiedz mi, porysował się Tobie choć troszkę?
jak jest z jego wytrzymałością?
uściski kobitko!:*
Aniu, dmucham na niego jak mogę:-) nic się nie zarysowało, mam go od lipca, nie noszę codziennie, bo mam też srebrny i wymieniam zależnie od ubrania:-) Nic się z nim nie dzieje (odpukać:-)! on pięknie wygląda do eleganckich ubrań…będziesz zadowolona:-) Buziaki!
Ola ja też będę dmuchać, bo powiem szczerze, że szkoda by było…;)
bardzo dziękuję raz jeszcze za Twoje rady i pomoc:)
buziaków moc
Śliczny zegarek, ma bardzo ciekawa tarczę, chociaż zupełnie nie dla mnie, jakoś źle wyglądam w złocie:)
:))) dziękuję! właśnie ta tarcza mnie do niego przekonała:)))
a ja złoto lubię, oj lubię bardzo:))))))
Oczywiście, że trzeba;)))
Ja też ostatnio doszłam do wniosku, że życie jest zbyt krótkie i kruche, żeby odmawiać sobie przyjemności;)))
buziaki
właśnie! bo co szkodzi, aby było przyjemniejsze?
wieczne odkładanie na lepsze czasy, czy żałowanie sobie wszystkiego…
tak nie można, trzeba czasami sprawić sobie prezent:)
ściskam cieplutko
Aniu, zegarek piękny i bardzo w moim guście :)))
Mam prawie identyczny tylko srebrny z Esprita i uwielbiam go ;)) Szukałam tego mojego, wymarzonego chyba z miesiąc aż pewnego dnia przechodząc obok kolejnej wystawy sklepowej zobaczyłam *mój zegarek* :) Często mam tak, że coś sobie wymyślę i szukam do skutku nie idąc na kompromisy :) Sprawdzona metoda :)
Pozdrawiam :)
Kasia
Kasiu cieszę się ogromnie, że mamy podobny gust;)
hehe ja mojego szukałam już od bardzo dawna… dwa lata nie nosiłam nic na ręce…:) ale jest! wreszcie:)
i właśnie tak jak Ty szłam sobie, szłam i patrzę , a za witrynką on! :)))
wiedziałam już wtedy, że przepadłam dla niego… i duszę oddałam;)
ja też jestem bardzo wybredna i powiem szczerze mało rzeczy mi się w sklepach podoba…
czasami chodzę i chodzę i się nachodzę zanim coś kupię i będzie mi w pełni odpowiadać.
dobrej nocki Kasiu
Całuśny… fajnie, że moda na zegarki naręczne wraca. Lubię duże zegarki i też mam podobny fossila. Twój chyba bardziej żółty i ma bardziej wyrazistą tarczę, mój jest w kolorze czerwonego złota. Bardzo lubię połączenie różnych kolorów złota, zwłaszcza na nadgarstku :)
:))) mówisz?
jeszcze go nie całowałam ;)
tak mój jest taki typowo złoty, złoty:)
ja kombinuję żeby sobie jeszcze sprawić bransoletkę do kompletu i nosić jedno obok drugiego:)
lubię takie połączenia
uściski Renatko
na pewno zawsze i wszędzie warto w siebie inwestować :)) w piękny wygląd, w fajne kursy… w dobry zegarek ;))
qurcze, żebym jeszcze lubiła je nosić ;)) nawet obrączka mi przeszkadza i ozdób tak naprawdę nie noszę żadnych :)) ale za to lubię, doceniam i podziwiam je u innych ;)
pozdrawiam
Ania
Dokładnie tak Aniu!:)))
Jestem dokładnie tego samego zdania. Tzw. rozwój intelektualny i wizualny;)
A ja uwielbiam mieć coś na ręce:) bransoletka prawie zawsze, a teraz jeszcze zegarek:)
buziaków moc
Witaj! Zegareczek- cudeńko, w sam raz dla pięknej dziewczyny takiej jak Ty. Dużo ciekawego i dobrego działo się ostatnio u Ciebie. Najbardziej zazdroszczę Ci wypadu do Łodzi, ale czasem trzeba wybierać między przyjemnością a obowiązkiem. Jestem za kupowaniem porządnych rzeczy, lepiej mniej a w dobrym gatunku. " Kto tanio kupuje, dwa razy kupuje". Pozdrawiam serdecznie.
hej hej kochana! :)
serdecznie dziękuję…to takie miłe :)
tak było dość intensywnie w ubiegłym miesiącu.W tym już troszkę spokojniej, ale nie narzekam, bo lubię jak dużo się dzieje:) Ja dokładnie z tego samego założenia wychodzę! Wolę wydać więcej, ale mieć na dłużej:)
uściski dla Ciebie na nowy dzień
piękny :)
oj tak…:)
do marokańskich klimatów jak znalazł:)))
:))) a wiesz, że o tym nie pomyślałam? ;)
ale w marokańskiej miseczce ładnie wygląda, to fakt;)
ja tam się nie znam na biżu w ogóle :)))) zdecydowanie w dopieszczaniu domu jestem wybitniejsza :))))))))) jakoś wszystko co jest większe od ziarnka grochu na mnie ,mi przeszkadza :))) no ale czasem trzeba się odstrzelić wiem …co poradzisz jak nie poradzisz pozdrowionka
Choruje na ten zegarek :) Liczę na gwiazdora – coś przebąkiwał, że ma prezent z głowy :) Widzę, że nie tylko ja długo szukałam swojego ideału. Wszystkie albo miały kryształki, albo ciemną tarczę, a ten naprawdę jest cudowny!
Piękny!! A na fotce w zestawieniu z ta pudrową marynarką wygląda bosko!
Pozdrawiam ciepło
Bardzo ładny jest!
Ciesz się Kobieto, ciesz:) Czasami trzeba sobie coś kupić "tylko dla siebie", a nie dla domu. Rzeczywiście jest ładny, szczególnie tarcza, ale ja jednak pozostanę wielbicielką srebra:) Pozdrawiam serdecznie!
Lubię takie rozpieszczanie siebie! Nie ma to jak zrobić sobie prezent! a zegarek bardzo ładny, też chorowałam na złoty, zachciankę spełniłam na któreśtam urodziny elixą:))) Ania niech Ci odlicza same dobre godziny!
warto siebie czasem porozpieszczać, jak najbardziej:)
miałam w swoim życiu wiele zegarków, ale nigdy nie nauczyłam sie ich nosić heheheh:)
Jest piekny
Jest świetny! Chociaż… ja bez zegarka żyję już od piętnastu lat :) Podobno szczęśliwi czasu nie liczą :)
Cudny prezent.. Chociaż ja to najbardziej lubię nowe ściereczki, nowe podkładki, nowe … wszystko nowe do domu ;-). Mąż się czasem pyta: Po co nam nowe kubki?? Przecież mamy. Ech faceci, zero zrozumienia ;-). A zegarek niech Ci się wspaniale nosi ;-). Pozdrawiam serdecznie.
Jest piękny. Marzę o podobnym ale w srebrze. Pozdrawiam.
Śliczny zegarek! Podobno złote dodatki we wnętrzach będą modne w tym sezonie, więc będzie zdobił nie tylko Ciebie ale i Twoje mieszkanie! :D Pozdrawiam!
Bardzo elegancki model, trochę męski (bransoletka), ale męskie dodatki teraz w modzie. Ja bym pewnie zażyczyła sobie na prezent urodzinowo-gwiazdkowy albo poczekała do wyprzedaży, generalnie mówię "nie" wysokim cenom początkowym. Najbardziej się cieszę z nowych zakupów, jak uda mi się upolować wymarzoną rzecz w dobrej cenie :-). pozdrowienia
ja też z tych, którzy podziwiają, a na ręce nie noszą:))) Piękny, bardzo classy:)))) Ta tarcza jest rzeczywiście imponująca.
Swoją drogą Massimo kocham i jak mogę, to na outletach zawsze wypatruję:))) w regularnych cenach to od czasu do czasu na zarkę mnie stać :P No ale stylistyka ta sama, bo to jedna grupa:)))
Miłego dnia****
Bardzo elegancki:)
aga
Stylowy ;)) Pełny exclusive :) Aniu, kobieta od czasu do czasu musi zaszaleć! Wyrzuty sumienia się chowają i już:))) Po prostu się ciesz.
wow! Fajny, aczkolwiek nie w moim stylu. Nie lubię złota ;-) Nawet obrączki wybraliśmy z białego złota, żeby uniknąć konieczności noszenia złotych :)
śliczny zegarek:)
zapraszam na setny post :)
Piękny i fajnie się prezentuje, chociaż ja jakoś bardziej jestem za białym złotem lub srebrem, ale typowe złoto na innych bardzo mi się podoba
Sliczny Aniu! Ja tez jestem bez zegarkowa no nie umiem jakos mi przeszkadzaja choc inne brazoletki nosze:-) Milego weekendu!
no no no… gratuluję udanego zakupu… ja do dzisiaj nie wiem na jaki się zdecydować… a czy jest w kolorze srebra? uwielbiam takie właśnie jak Twój duże…
pozdrawiam
aga :D
piękny jest ! Podziwiałam już u Olci .. ja w zasadzie zegarków nie noszę , za to mój mąż maniak nadrabia za mnie :))) Pozdrowionka Aniu
Elegancki i wysmakowany, niby bogaty, a nie przesadzony. Klasa sama w sobie.
Hej hej, bardzo bardzo elegancki, oczywiscie ze nazlezy sie rozpieszczac, chocby na poprawe humoru ;)
Pozdrawiam cieplusio, buzka
Dokladnie Aniu, nie wolno sie ograniczac i nalezy spelnaic swoje marzenia chocby takie malenkie :) Ja zawsze tak robie :))))
Jest piekny!!!
buziaki
Cudo,warto w siebie inwestować:))
Dużachny! ale świetny:D Ja w tym roku poproszę Mikołaja o nowy zegarek, 15 lat z tym samym, to trochę przesada :D
Zupełnie nie w moim stylu ale każdy z nas ma inny gust prawda? nie mnie jest ładny i niech ci się dobrze nosi Aniu;)
Ściskam;*
Ajajaj! Ania! Zegarek jest PRZEPIEKNY!!i nie uwierzysz, ale chce dokladnie TAKI SAM!! Kiedys sobie taki sprawie, to pewne! A inwestycja w siebie (i dzieciaka jak sie takowego posiada;)) to najlepsza inwestycja, wiec wyrzutow absolutnie zadnych nie miej!! :) buuuziakkk i milegp weekendu zycze:*
no zegarek niczego sobie :-) niczego
powiedz mi tylko droga scraperko dlaczego dajesz ten napisy na prawie każdym zdjęciu i to po "angielsku"? przecież widać co na nich jest, więc czemu to służy kochana?
miłego długiego weekendu
Basiu daję je dlatego, że tak mi się podoba Basiu;)
Nie ma bardziej prostej odpowiedzi na to pytanie:)
po angielsku, bo kocham ten język, bo ładniej brzmi, bo większość czcionek nie ma polskich znaków…
czasami coś warto podkreślić i ja to robię, bo tak czuję, bo tak chcę :)
uściski
Aniu piekny prezent sobie sprawiłaś. Warto jest czasami tak się rozpieścić tym bardziej, że to zakup na lata;-))więc niech ci służy i się dobrze nosi;-)pozdrawiam cieplutko
Osobiscie bardzo lubie tego typu zegarki … i złote i z rózowego złota … mam ten drugi :)) ale teraz kupiłam sobie srebrny z białymi wstawkami .
Twoj jest sliczny :)))
Pozdrawiam cieplo :)))
Dziękuję serdecznie za wszystkie Wasze komentarze!
:))))))))))))
pytanko, jak Ci sie nosi? nie rysuje sie za bardzo ?
Hej :) mam pytanie odnośnie zegarka :) jak się nosi nosi, czy bardzo się niszczy? Sama rozważam kupno zegarka w massimo ale boję się o jego jakość . Jakieś uwagi i spostrzeżenia dotyczące ich zegarków?