MOROCCO TRAILER…

Cześć i czołem! 
Stęskniłam się za Wami okrutnie
 i nie wytrzymam z kolejnym postem do poniedziałku ;)
Nie wiem jak u Was, ale nas pogoda nie rozpieszcza.. zimno, mokro i pochmurnie, 
a co za tym idzie w domu panuje półmrok i brakuje choć odrobiny światła…
Obiecałam pokazać Wam cóż to takiego  
MAROKAŃSKIEGO 
 pojawiło się u nas ostatnio i słowa dotrzymam pokazując Wam tylko zajawki całej kompozycji, 
którą mam nadzieję ukończyć niebawem.
Nie jest to takie proste, bo do pełni szczęścia potrzebuję tuszu w drukarce, 
kilku porządnych gwoździ, których w domu zabrakło…;)
tak tak znów planuję podziurawić trochę ściany, 
a to za sprawą pewnych nowości, które również ładnie wkomponują się 
w marokański kącik sypialniany. ❥
Aby nie zdradzać wszystkiego przygotowałam dla Was 
marokański trailer w wersji black&white…
Zagadka chyba nie była taka trudna, co? ;)
Oczywiście nowym nabytkiem jest ogromny marokański ażurowy talerz-taca..
To cudo chodziło za mną już od dawna i wreszcie jest. 
Oparty o ścianę cieszy moje oczy niesłychanie!

Staram się pomału i ostrożnie wprowadzać marokańskie akcenty do mojego domu. 
Zaczęło się od białej ceramiki z rantem i dużego kosza od Tine K. 
Przyszła kolej na talerz, co teraz? Może jakaś latarenka… poduchy… 
Jestem zdania, że wystarczy tylko kilka elementów, które spójnie stworzą zamierzony klimat. 
Niedawno od rodziców dostałam też przycisk do papieru black&white “A”. 
Uwielbiam go!

 Pewnie zauważyliście, że na zdjęciach jest coś jeszcze…
Czyżby jakieś nowe szkiełka? ;)
Więcej pokażę Wam już niebawem,
niech no tylko wyjdzie słońce!
Jak chwycę za młotek to dopiero będzie się działo…
biała ceramika by HOUSE of IDEAS
marokański talerz by HOUSE of IDEAS

Chciałam również z całego serca podziękować Wam za to, że jesteście!
Nie wiem jak to się stało, ale na moim fanpage’u właśnie pojawiła się liczba 3500 fanów…
To dla mnie ogromny sukces i wyróżnienie.
Na blogu również obserwuje mnie już dobrze ponad 1000 osób!
BARDZO WAM DZIĘKUJĘ!!!

❥❥❥

Wypoczywajcie!
Udanej niedzieli.
Follow:

Komentarzy: 75

  1. 3 listopada 2013 / 14:06

    zararzasz nas tym marokańskim style :) bardzo mi sie podoba
    pytanko: czy kosztowna jest przesylka do pl z HOUSE OF IDEAS? tez myslalam o kupnie kilku rzeczy

    • 3 listopada 2013 / 14:08

      hej:) cieszę się, że się podoba:)
      Przesyłka kosztuje ok.40-50pln w zależności od wagi i wymiarów paczki, ale dobra wiadomość jest taka, że od czasu do czasu Dagi z mężem jeżdżą do Polski i nadają też paczki z naszego kraju;)
      ściskam

  2. 3 listopada 2013 / 14:11

    Piękny talerz taca, umiesz trzymać w napięciu, ma się ochotę wsadzić głowę w monitor aby wejść w zdjęcie i rozejrzeć się po Twoim pokoju. Czekam na pełen efekt, niech to słonko szybciej wychodzi! Pozdrawiam:)

    • 3 listopada 2013 / 15:54

      :) jest cudna, ale w rzeczywistości jeszcze ładniejsza…zdjęcia tego nie oddadzą, Zwłaszcza czarno-białe;)
      ale zrobiłam to celowo:))) przy słonku promienie światła ładnie odbijają się od ażurowej "ramy";)
      uściski dla Ciebie!

  3. 3 listopada 2013 / 14:33

    Noooo to teraz kolej na kolejne ;) hihihi nie no śmieję się, ale sama pewnie przyznasz, że to bardzo wciąga?! :) Usciski i pieknej niedzieli!

    • 3 listopada 2013 / 15:59

      a weź się uspokój babo! ;)))
      nawet mi nie mów,…. ja już jestem uzależniona od skarbów jakie u Dagi można znaleźć:)))
      wciąga okrutnie… dobrze, że mąż dostał sporą podwyżkę niedawno hihi
      mam nadzieję, że tego nie czyta…;)))
      buziak dla Ciebie

    • 3 listopada 2013 / 16:17

      :D szaleć, albo może lepiej wziąć się wreszcie za oszczędzanie?;)

  4. 3 listopada 2013 / 14:33

    już w barwach czarno białych wygląda bardzo ciekawie :)
    a jednak nie wytrzymałaś do poniedziałku… ale wiesz pracusie nigdy nie mogą czekać?
    a jak zdrówko??? juz lepiej skoro działasz…
    miłej niedzieli
    pozdrawiam aga :D

    • 3 listopada 2013 / 16:02

      ale nie aż tak jak powinno;)
      kolory zostawiam na całość, kiedy wszystko będzie gotowe:)
      mówisz, że pracuś ze mnie? może malutki…
      a ja zdrowa byłam i jestem jak na razie;)
      pozdrowienia Aguś

    • 4 listopada 2013 / 14:07

      Aniu to mi się z tym zdrowiem nieco pomyliło, sorki :)
      już dziś odsłona w pełnych barwach :) czekam czekam :)
      :D

  5. 3 listopada 2013 / 15:09

    lubię akcenty marokańskie !

    • 3 listopada 2013 / 16:05

      ja też! bardzo…:) dlatego pomału wprowadzam je w swoje kąty:)

  6. 3 listopada 2013 / 15:38

    Piękne te Twoje marokańskie cudeńka :-)
    Pozdrawiam ;-)

  7. 3 listopada 2013 / 16:18

    Piękny!! Już sobie wyobrażam, jak światło świec się w nim odbija…
    romantica :)

    • 3 listopada 2013 / 16:24

      właśnie zapaliłam… jest magicznie:) Dużo szybciej robi się ciemno co sprzyja paleniu świeczek.. a ja jestem od nich uzależniona:)

    • 3 listopada 2013 / 17:33

      och Ty…;) Nic nie powiem! :D
      pozdrowienia Renatko:)

  8. 3 listopada 2013 / 17:58

    Juz mi sie podoba! I ciesze sie, ze talerz fajnie sie wkomponowal. :)*
    Ciekawa jestem jak rozwinie sie u Ciebie ten marokanski styl, ale wiem, ze pieknie go wkomponujesz do reszty!

    Sciskam Kochana!

    Dagi

    Doszla zakladka marok.?

    • 3 listopada 2013 / 18:01

      świetnie się wpasował w moją sypialnię…:)))
      nie rozwinie się też zbyt mocno, bo nie chcę przesadzać, ale pewnie jeszcze na jakieś skarby od Ciebie się niebawem skuszę kochana…;)
      jaka zakładka? hm… nie wiem o czym mówisz… idę raz jeszcze przejrzeć pudełko!

    • 3 listopada 2013 / 18:03

      aaaaaaaaaaaaaaaa!!! Dagi jest! haha jaka niespodzianka! Nie sprawdziłam dokładnie pudełka:)))
      ale ona śliczna!!!!! dziękuję słońce, jesteś niesamowita…
      przepiękna jest… aż mi się zachciało czytać;)
      :********* buziaków moc!

    • 3 listopada 2013 / 20:13

      Noooo kamien z serca! :))) Super, ze Ci sie podoba! :) No i ze znalazlas. :))))

    • 3 listopada 2013 / 20:48

      :))))))) jesteś niesamowita! :*** dziękuję raz jeszcze
      Już korzystam z zakładki! ale ona ładna…:)))

  9. 3 listopada 2013 / 18:06

    Śliczne i czekam na końcowy efekt.
    Taka taca też mi się marzy, pozdrawiam

    • 3 listopada 2013 / 18:18

      końcowy efekt już niebawem… niech no tylko młotek dopadnę;)
      życzę, aby marzenie się spełniło Ali
      papa

  10. 3 listopada 2013 / 18:18

    Ha, wiedziałam, że taca ! Ale nie wiedziałam, że taka ładna :)
    Więcej, więcej … !

    • 3 listopada 2013 / 18:24

      ;) wiele z Was odgadło! niebawem pokażę ją w całej okazałości i mam nadzieję, że powali Was na kolana tak jak i mnie;) buźki

  11. 3 listopada 2013 / 18:31

    Fajowa marokańska kolekcja się robi!! Świetnie!! A co nowego można jeszcze? Wydaje mi się, że najważniejsze, żeby było duuuuże :)
    Aneczko, a co oznacza ta łapka na ostatnim zdjęciu? widziałam ten symbol jako przywieszkę przy bransoletce, na plakatach itp. ale nie wiem co oznacza.
    Ściskam mocno!!! Przycisk do papieru jest super!!!

    • 3 listopada 2013 / 18:35

      nooo pomalutku, powolutku będzie można mówić o kolekcji;) zresztą przed momentem w paczce od Dagi znalazłam po 3 dniach niespodziankę, której nie zauważyłam wcześniej…cudną zakładkę do książki…marokańską ma się rozumieć:)
      talerz jest baaaaaaardzo duży i świetnie się odnalazł na komodzie w sypialni:)

      ta ręka to HAMSA, czyli dłoń, która chroni od zła…
      Ten talizman powinien chronić dom od złego i oznaczać otwartość, szczerość i życzliwość… :)
      właśnie taka Hamsa niedługo u mnie się pojawi na ścianie… ;)
      uściski

    • 3 listopada 2013 / 22:16

      O! to teraz już wiem :) Dziękuję!!!!

  12. 3 listopada 2013 / 18:50

    Widze lusterko od Agi i swiecznik :)))) Zakupy u Dagi tez fantastyczne.
    Aniu wiesz moze gdzie rodzice kupili ten przycisk? Jest boski!
    usciski

    • 3 listopada 2013 / 18:52

      ach bystre oko wszystko wypatrzy;)
      tak wiem:) Znaleźli go w Almi Decor podczas wyprzedaży, ale może jeszcze będą takie bądź podobne:) Były różne literki…
      buziaki

    • 4 listopada 2013 / 15:27

      Dzieki Aniu, mielismy w Opolu AD ale zlikwidowali :(
      buziaki

  13. 3 listopada 2013 / 19:35

    Już mi się podoba;)) widzę znajome przedmioty;)) wszystkie wspaniałe;))
    Aniu idealnie komponujesz aranżacje, wszytsko tak do siebie pasuje…dowodem na to jest własnie wpasowanie się stylu marokańskiego nawet;))
    Pozdrawiam cieplutko

    • 3 listopada 2013 / 20:52

      Kochana z całego serca dziękuję… Lubię taką zabawę w kompozycje… w układanie przedmiotów w jedną całość…
      To dla mnie świetna zabawa, gdy mogę poznosić różne rzeczy w jedno miejsce i pokombinować jakby ładnie razem wyglądały:) uściski

  14. 3 listopada 2013 / 19:47

    hmmmmmmmm,a wiesz ze ja jeszcze niedawno nie bylam taka zachwycona marokanskimi dodatkami,a teraz,ceramika w marokanskie wzory skradla mi serce,tace,piekne poduszki,kafle wszysko bardzo mi sie podoba
    Zgadzam sie z Toba ze wystarczy kilka dodatkow aby stworzyc klimat o jakim marzymy:P tace masz cudna!!!

    • 4 listopada 2013 / 07:21

      wiem, pamiętam jak mi pisałaś, ale gusta się zmieniają. wiem coś o tym na własnym przykładzie;)
      poczekaj aż pokażę ją w pełnej okazałości:)))
      ściskam Ciebie z całych sił:*

  15. 3 listopada 2013 / 20:38

    Taca przesliczna Aneczko:)
    takze lubie marokanskie akcenty, dawkuje je sobie ostrocznie i tworze swoj wlasny miszmasz:)
    Buziaki kochana!

    • 4 listopada 2013 / 07:22

      dzięki wielkie:) bo o to właśnie chodzi, aby "z niczego", z niewielkiej ilości dodatków stworzyć coś ładnego :)
      uściski zdolniacho – ach ta Twoja tablica! strasznie mi się wczoraj spodobała:)

  16. 3 listopada 2013 / 21:21

    Dzień bez nowości jest dniem straconym ;) Jak ja lubię sobie popatrzeć i obrać nowy obiekt wzdychań i marzeń ;)
    Pozdrawiam Aniu!
    marta

    • 4 listopada 2013 / 07:23

      Dokładnie, choć niestety codziennie ich nie ma…byłoby za dobrze;) zresztą gdyby były codziennie to przestałyby być czymś wyjątkowym… to tak jak z wakacjami:)
      ściskam Ciebie Martuś

  17. 4 listopada 2013 / 08:27

    Ta taca to obiekt westchnień wielu z nas;) Czyżbyś znowu zaszalała w sklepiku Agi?:p

  18. 4 listopada 2013 / 09:26

    Cudne marokańskie klimaty u Ciebie :) Czekam na więcej :)
    Całuję :)

  19. 4 listopada 2013 / 09:26

    Przede wszystkim gratulacje :) Wiem jak bardzo cieszy każdy nowy obserwator i jak miłe są komentarze czytane pod postami – zupełnie inaczej się pisze, kiedy ma się świadomość, że jeszcze ktoś to czyta :) Ja zauważyłam znaczny wzrost wejść na bloga, kiedy pokazałam kuchnię :) Jednak wnętrza kuszą, a i mnie miło było się pochwalić czterema kątami ;) Ale dość o mnie…

    Wczoraj identyczny talerz marokański podziwiałam u teściowej :) faktycznie jest śliczny i prezentuje się fantastycznie :) Przycisk też świetny… Zawsze zastanawiałam się nad przydatnością takiego gadżetu, ale ostatnio przydaje mi się w kuchni do przygniatania stron książki kucharskiej :)
    pozdrawiam ciepło,
    Agafia
    PS: u nas dzisiaj szaleńczo świeci słońce :)

    • 5 listopada 2013 / 18:50

      dziękuję serdecznie, to fakt…to ogromna radość, że jesteście, bo ten blog bez Was czytelników by nie istniał…taka prawda:)))
      oooo ma taki sam? super! no to pewnie cieszyła się z niego tak mocno jak ja:)))
      mi przycisk się przydaje, gdy chcę właśnie książkę kucharską zatrzymać na odpowiedniej stronie. Grube książki mają to do siebie, że zawsze się chcą zamknąć;)
      uściski!

  20. 4 listopada 2013 / 10:40

    Hm.. a mi zupełnie obcy jest styl marokański. Może w pewnych dodatkach… dużo bliżej mi do skandynawskiego designu ;)

    • 5 listopada 2013 / 18:51

      :))) nie każdy musi lubić te klimaty:) a skandynawski to legenda…:)

  21. 4 listopada 2013 / 11:14

    ccccuuuuuuuudo! Chcę też taką tackę – ale jeszcze muszę pomarzyć :). Gratuluję obserwatorów!!! <3

  22. 4 listopada 2013 / 15:17

    talerz przepiękny, sama bym chętnie taki u siebie postawiła! a przycisk genialny, jak Ci rodzice Cię dobrze znają;) buźka!

    • 5 listopada 2013 / 18:51

      tak rodzice wiedzą co mi się będzie podobać:)
      uściski

  23. 4 listopada 2013 / 16:03

    Czekam na kadry w kolorze:) Taca wydaje się być całkiem spora, ciekawa jestem jej bardzo i nie zaglądam do Dagi, żeby nie zepsuć sobie niespodzianki ;)Oj, pięknie będzie w tej Twojej sypialni, pięknie….
    :)
    :*

    • 5 listopada 2013 / 18:52

      kochana będą i w kolorze…wszystko w swoim czasie:))) już mam gwoździe, więc bliżej niż dalej! :D
      taca jest wielgachna, a w sklepiku jej nawet teraz chyba nie ma…:)
      buziaków moc

  24. 4 listopada 2013 / 17:42

    Ahh… akcja rozwija się niczym szare komórki Herkules Poirot u Agaty Christie… czekam na wielkie rozstrzygnięcie – mam tylko nadzieję że serce wytrzyma bo zapowiada się naprawdę niesamowicie ;)
    ktokolwiek pragnie miejsca by swobodnie projektować pokoje, domy, whatever -/vinci.org.pl/ zapraszam :)

    • 5 listopada 2013 / 18:53

      ;) hehe Zygmuncie dzięki za ten przemiły komentarz;) Gwarantuję, że serce będzie nienaruszone;)
      pozdrawiam

  25. 4 listopada 2013 / 18:36

    Piękną tacę wybrałaś Aniu! Już jestem ciekawa całości dekoracji!
    Pozdrawiam ciepło

  26. 4 listopada 2013 / 22:06

    Ceramika jest obłędna! Pięknie wygląda :) Tak się zastanawiam Aniu,gdzie Ty to wszystko trzymasz :P Kurcze u mnie to już nie ma miejsca by cokolwiek wcisnąć,co mnie bardzo martwi,bo święta idą więc jak wpadnę do sklepu z ozdobami to kiepsko to widzę hihi :)))
    Ściskam kochana

    • 5 listopada 2013 / 18:55

      Beti zgadza się:) uwielbiam ją:))))))))
      wiesz od tego mam witrynkę, która baaaaaardzo bardzo pojemna być potrafi;)
      i co najlepsze jeszcze wiele jest w stanie pomieścić:D
      buziaki

  27. 5 listopada 2013 / 09:14

    Piękna przedmioty, jak zwykle cudownie inspirujesz ;-). Ja mam słabość do marokańskiego niebieskiego, a może to raczej indygo ;-)).Z niecierpliwością czekam na Twój kącik sypialniany. Pozdrawiam serdecznie

    • 5 listopada 2013 / 18:56

      witaj:) miło mi Ciebie gościć:)))
      niebieski tak… zdecydowanie jestem za! zwłaszcza na ceramice:)
      uściski posyłam

    • 5 listopada 2013 / 19:55

      Do niebieskiego na ceramice to ja mam słabość taką, że hej ;-)

  28. 5 listopada 2013 / 10:21

    Zmiany są dobre, najważniejsze żeby siebie nie zatracić ;) A elementy marokańskie dodają fajnego sznytu ;)

    Pozdrawiam
    W.

    • 5 listopada 2013 / 18:56

      :)))))))) dokładnie tak! dobrze to ujęłaś:)

  29. 8 listopada 2013 / 12:34

    To czekam na kolejne zdjęcia :) Marokański talerz wygląda super!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *