Uszatek!!! ♡

Pan uszatek prężnie i dumnie “usiadł” sobie w naszym dużym pokoju. 
Wpasował się idealnie w kąt obok kanapy i stolika, jednocześnie przysłaniając 
niezbyt atrakcyjny wizualnie, stary, żeberkowy kaloryfer…
Muszę Wam powiedzieć, że ten zakup to był strzał w dziesiątkę! 
Jestem obłędnie zakochana w tym meblu, jego miękkości, fakturze, kolorze
i co najważniejsze idealnemu wyprofilowaniu. Siedzi się na nim znakomicie.
Jest niesamowicie wygodny, a boczny zagłówek pozwala na idealną drzemkę i relaks ❥

Biały konik przyjechał ze mną z Łodzi.
To jedna z niespodzianek od sklepu BelleMaison.

 

:)))
Good morning!!!
Poranek z kawką w cudnym kubku od AGNETHA.HOME,
podstawka, gwiazdka i stołek od CZARY Z DREWNA,
(bardzo często służy mi jako stoliczek). ❥
Jak Wam się podoba? 
Pokój zdecydowanie zyskał na przytulności… 
Brakowało w tym kącie takiego siedziska! 
Już się nie mogę się doczekać wieczoru, kiedy będę mogła sobie w nim usiąść
i odpoczywać z szydełkiem lub książką w dłoni. ❥

Udanego dnia i smacznej kawki dla Was!
Moja już prawie ostygła…;)
Czekam na Wasze komentarze i opinie, które swoją drogą UWIELBIAM ❥
bye bye
Scraperka
Follow:

Komentarzy: 160

  1. 29 października 2013 / 07:39

    Piękny uszatek! Wygląda jakby się urodził, po to, żeby zamieszkać u Ani :p :)
    a zdradź mi proszę gdzie kupiłaś te kosze takie ciemne (jeden na drugim sobie stoją), albo jakiej są marki?
    ściskam i miłego dnia! :)

    • 29 października 2013 / 08:07

      hej Ada! :))) Wiesz jak zobaczyłam go u Asi z GreenCanoe wiedziałam, że musi być mój i że idealnie się u mnie odnajdzie…
      Nie minęło pół godziny i decyzja o zakupie była już podjęta:)
      Kosze są Madam Stoltz, a mam je ze sklepiku http://nshome.pl/, ale chyba ich już nie mają…
      :))) buziaki dla Ciebie! dobrego dnia:)

    • 29 października 2013 / 13:09

      Dzięki za odpowiedź, chciałam się tylko upewnić czy to aby na pewno Madam :) miała jednak rację …Dzięki ;)
      Żebym ja umiałam podejmować dobre decyzje tak szybko jak Ty …. jak mamy coś kupić to myślę, zastanawiam się, wszystko sto razy kalkuluję … doprowadzam drugą połowę do szaleństwa, no bo ile można wybierać ? hih :)

    • 29 października 2013 / 19:26

      Madam, Madam:)
      oj uwierz mi, że z niektórymi rzeczami też tak mam… zastanawiam się i zastanawiam i zwykle gdy za długo to nic dobrego z tego nie wynika. Staram się iść za głosem serca i jak czuję, że muszę , bo inaczej się uduszę to wiem, że decyzja podjęta jest w zgodzie z moim sercem i żałować jej nie będę:)
      buziaki

    • 29 października 2013 / 08:16

      Tak obicie jest genialne:) Nie wiem tylko jakby było, gdyby w domu były koty… ale całe szczęście brak;)
      Faktura jest bardzo podobna do naszej kanapy, choć odcień troszkę ciemniejszy, ale wcale mi to nie przeszkadza:)

    • 29 października 2013 / 08:20

      :) zgadza się… ładny, wygodny i na dodatek w moich ukochanych szarościach…

  2. 29 października 2013 / 07:46

    wiesza Aniu :))
    mogę napisać tylko jedno – bardzo, ale to bardzo Ci zazdroszczę tego fotela :))
    choć mój (pisałam o nim kiedyś) jest mega wygodny, to nie ma tej prezencji ;))
    naprawdę świetny :))
    a ja bardzo lubię żeberkowe kaloryfery – nasz obecny – kawał brzydkiego prostokąta to już nie to… i ciepło nie to i wygląd – wiesz mi gdybym mogła zamieniłabym go na żeberka ;))
    pozdrawiam
    Ania

    • 29 października 2013 / 11:14

      Anne dziękuję za Twój przemiły komentarz… też nie raz nie dwa próbowałam w taki sposób myśleć o tych żeberkowych…ale jakoś nie jestem do nich przekonana:) Już nawet myślałam, czy by nie pomalować go jakimś ciekawym kolorem…może wtedy bardziej by mi przypasował:)
      A co do fotela to najważniejsza jest właśnie jego wygoda! Wygląd na dalszym planie, choć nie ukrywam jak dla mnie równie mocno istotny. buziaki

  3. 29 października 2013 / 07:48

    Też mi się taki marzy:)Z pewnością taki zakupię jak już będę miała swój dom i swój mały kącik szumnie zwany pracownią:)

    • 29 października 2013 / 11:15

      no to trzymam kciuki za spełnienie marzenia… Jak ja bym chciała tak mieć domek i zacząć go od podstaw urządzać:) Może kiedyś:)))

  4. 29 października 2013 / 07:48

    Aniu, jest świetny i u Ciebie od po prostu pasuje idealnie!
    Miłego dnia!

    • 29 października 2013 / 11:16

      Ola dziękuję:) Wiesz… ja wiedziałam, że się odnajdzie w tych ścianach jak tylko na niego spojrzałam:)
      buziaków moc

  5. 29 października 2013 / 07:49

    Rzeczywiście uszatek idealnie wypełnia kącik i świetnie komponuje się z całością. Aj,jak mi się podoba talerzyk ,stołeczek i drewniana gwiazdka :)
    Pozdrawiam!

    • 29 października 2013 / 11:43

      Właśnie tam mi brakowało tego czegoś… Takiego "wow"… Coś jak kropka nad "i";)
      a takie dodatki jak te wymienione przez Ciebie tworzą klimat domu czy mieszkania:) Warto mieć takie rzeczy…
      pozdrawiam ciepło

  6. 29 października 2013 / 07:49

    Bardoz ładny, oby służył jak najdłuzej.Pozdrawiam serdecznie;)

    • 29 października 2013 / 11:44

      hej Abily! :) oby tak było:) Tego się trzymajmy!
      uściski dla Ciebie

    • 29 października 2013 / 11:45

      :D zdecydowanie! od momentu jak się wprowadziliśmy i stanęła kanapa, potem stolik… wiedziałam, że fotel będzie dopełnieniem całości :)

  7. 29 października 2013 / 07:54

    Fajnie jest czytać że jesteś zadowolona, następna zakochana w fotelu i jego szarościach ;))
    Czy ktoś nie będzie o niego zazdrosny? hihi
    Zdjęcia i konik – CUDOWNE ;))

    Ps.
    Kochana potrzebuje pomocy, może wiesz gdzie znajdę(kupię) pled(narzutkę) w gwiazdki w popielu – IB Laursen?
    Zerknij do mnie, jest jego zdjęcie tylko że w niebieskościach

    • 29 października 2013 / 11:56

      hmmm a kto miałby być?;) mąż mój zadowolony, bo teraz ma całą kanapę dla siebie:)))
      dziękuję serdecznie za Twój ciepły odbiór!

      gdzieś widziałam ten pled… hmmm poszukam jak znajdę to napiszę:)
      przeszukaj sklepy , które mam na banerku;)
      buziaki!

    • 29 października 2013 / 13:52

      Sklepy przeszukałam, jak Ci gdzieś wpadnie w oko odezwij się ;-)
      PS
      Tak o męża mi chodziło ;-)

    • 29 października 2013 / 19:26

      ok poszukam na spokojnie i dam znać jak coś wypatrzę:) buziaki

    • 29 października 2013 / 11:56

      hej Ola:) konik jest taki prosty i to ta prostota czyni go wyjątkową ozdobą :)
      uściski dla Ciebie

  8. 29 października 2013 / 07:57

    kocham takie mebelki! myśle o podobnym przy zmianie moich foteli…

    • 29 października 2013 / 11:59

      myśl, myśl i jak wymyślisz to proponuję właśnie ten! :)

  9. 29 października 2013 / 08:01

    Świetnie wybrałaś. Mnie podoba się szczególnie ta tkanina obiciowa.

    • 29 października 2013 / 12:00

      Lilla dzięki. Tkanina jest genialna. Inna niż zwykły gładki materiał lub skóra. Mam podobną na kanapie, więc pasuje idealnie:)

  10. 29 października 2013 / 08:06

    Można powiedzieć, że cos takiego było potrzebne w Twoim salonie, jednak czegoś tam brakowało, było pusto a teraz bardzo ładnie prezentuje sie kącik. Widać, że jeździłaś z tym fotelem, jeżdziłaś :D
    Ja bym jeszcze dodała jakiegos wielkiego stojącego kwiata u Ciebie, coś pasującego do klimatu w twoim salonie, fajnie by wyglądał – wybacz, ja zalesiam u siebie salon z czego śmieje sie mój L, że niedługo będzie miał puszcze Amazańską :D
    Pij kawusie i do pracy – czy sie mylę ? Ja jeszcze 3 popołudniówki i sruuuuuuuu w góry :D Jupi !
    Buźka !

    • 29 października 2013 / 12:05

      Moja droga no jeździłam jeździłam, aby pokazać Wam go również nie tylko pod światło;) Docelowo wiedziałam gdzie będzie stał jeszcze przed zakupem;) nooo teraz w ten kąt między fotelem a kanapą jak najbardziej coś by się przydało:) zobaczymy zobaczymy… tak dziś w pracy, jak codziennie w tygodniu;) zostały 2 godziny:D
      ale Ci dobrze! też bym się w góry wybrała:))) trzeba pomyśleć…
      buziaków moc:*

    • 29 października 2013 / 12:06

      :))) mam nadzieję, że kiedyś będę mogła powiedzieć swoim dzieciom/wnukom…;) że ma duszę i historię :)
      uściski

  11. 29 października 2013 / 08:09

    Uszatek idealnie wpasował się w Wasze 4-kąty :) , uwielbiam takie duże, wygodne fotele…wtedy potrzebna mi tylko dobra książka/szydełko i kubek czegoś ciepłego do picia i jest mi dobrze :)

    Pozdrawiam i życzę słonecznego dnia :)

    • 29 października 2013 / 12:08

      AAA widzisz… ja mam dokładnie tak samo:) Zatopić się w nim bez reszty i oddać przyjemnościom:) coś czuję, że to będzie moja oaza, mój azyl, gdzie będę mogła odpocząć wieczorami.
      uściski posyłam!

  12. 29 października 2013 / 08:09

    Anulka jest obłędny!!!Wpasował się idealnie!jakby to miejsce przy oknie było stworzone dla niego;)))
    Kochana, a wiesz mam bardzo podobnego konika, którego kupiłam w sklepiku "wszystko od 5 zł" ;))))
    buziak

    • 29 października 2013 / 12:09

      jak Ty ładnie do mnie mówisz:) podoba mi się! :))) chyba tak było, chyba na niego czekało:)
      haha może to ten sam konik?;) lubię te sklepiki! często można znaleźć w nich jakąś perełkę:)
      Mam nawet niedaleko siebie taki jeden… Chyba muszę zajść:)
      ściskam

  13. 29 października 2013 / 08:10

    Jak zwykle robisz furorę, uszatek jest Boski!!! Przyda się po ostatnich dwóch tygodniach dobre miejsce do odpoczynku ;) Buziaki :*

    • 29 października 2013 / 12:10

      Lu słońce Ty moje dzięki wielkie! :) o tak! Październik wyjątkowo ciężki i przepełniony wrażeniami, emocjami, spotkaniami… W tym miesiącu poznałam tylu ludzi ilu udało mi się poznać przez ostatnich kilka lat:)

      ściskam z całych sił!

    • 29 października 2013 / 12:27

      widzisz Aniu:) troszkę Was przetrzymałam, ale nie było wcześniej czasu! Najzwyczajniej zaczyna mi go brakować…;)
      Nie wspomnę już o zaległościach na Waszych blogach, które postaram się nadrobić niebawem:)
      my też mamy takie obicie na kanapie:)

  14. 29 października 2013 / 08:18

    Jest cudowny pasuje u Ciebie idealnie. Troszkę zazdroszczę. ;) Słonecznego dnia .

    • 29 października 2013 / 12:27

      Zazdrość czasami jest wskazana;) To zdrowe! dzięki wielkie:)

  15. 29 października 2013 / 08:18

    Faktycznie wyglada dumnie i szykownie;) powiedz mi prosze gdzie dosttalas taka lawe z zabojczymi nozkami;)? Jest rowniez piekna.

    • 29 października 2013 / 12:30

      :) ława tak jak i witryna pochodzą od Ady z DARO-MEBLE. :))) Polecam, bo przepiękne to meble i bardzo dobrze wykonane:)))
      buziaków moc i dziękuję!

  16. 29 października 2013 / 08:24

    Kochana jest cuuuudnie:) I uszatek i wszystkie hand-made dekoracje i gadżety wkomponowałaś wspaniale w swoim domowym zaciszu:) Moim zdaniem jesteś idealnie przygotowana na dłuuuugie zimowe wieczory :) I podusia z drzewem genialna:) Buuuuziak

    • 29 października 2013 / 12:33

      oj bardzo bardzo dziękuję, bardzo mi miło słyszeć takie pochwały:) podusia z drzewem to prezent:) uwielbiam ją!
      jesień i zima mi nie straszne:) to fakt!
      buziaków moc

  17. 29 października 2013 / 08:29

    Aniu jest czadowy, piękny i baaardzo stylowy! Szczęściara z Ciebie (i Asi ;)). Wpasował się świetnie! uwielbiam Twój stolik, kredens i stołeczek :) No i szarość, wiem, że opanowała wszystkich, ale ja naprawdę ją uwielbiam włącznie z ciuchami (teść niedosłownie ale zawsze mi dogadywał o szarej myszce hehehe). Buziaki!!!

    • 29 października 2013 / 12:43

      :))) bardzo bardzo, to wszystko prawda co piszesz:) Dzięki Asi go mam, za co jestem jej ogromnie wdzięczna:) Udało mi się, bo akurat był na westwing. Kilka kliknięć i był mój:) Ja na wiosnę planuję przemalować większość ścian właśnie na szarości:) do bieli pasuje idealnie… :))) bo szare wcale nie jest SZARE! Szare jest piękne:)

  18. 29 października 2013 / 08:29

    Piękny, idealny no można tak dalej wymieniać i pasuje do Ciebie i do Twoich wnętrz eh no cudny jest :)
    Buziaki!

    • 29 października 2013 / 12:44

      :))) dziękuję… nic dodać nic ująć:)

  19. 29 października 2013 / 08:39

    jest cudowny !!! i jak pięknie mu u Ciebie – myślę ,że to był wspaniały zakup :) buziaczki KOchana ♥♥♥

    • 29 października 2013 / 12:47

      hej słoneczko:) jest jest! na żywo jest jeszcze ładniejszy:) buziaki dla Ciebie! wspaniałego dnia

  20. 29 października 2013 / 08:59

    no fajny,pasuje Wam:)
    hm,tak patrze na komentarze i stwierdzam,ze ja chyba jeszcze nie jestem na wnętrzarskim etapie zachwycania się szarym fotelem :P

    • 29 października 2013 / 12:52

      Asiu nie każdy musi się zachwycać tym co mam w domu:) Wielu osobom taki styl nie leży… nie odnajduje się w takich meblach czy dodatkach:) Kwestia gustu i ja doskonale wiem, że to nie jest Twoja bajka:) Szanuję za szczerość i Twoją opinię:) buziaków moc

    • 30 października 2013 / 00:16

      nie nie,źle mnie zrozumiałaś:) nie chodzi o zachwycanie się tym,co masz w domu (a i tak często to robię,bo podoba mi się,jak mieszkacie-jest przytulnie i po Waszemu,a to najważniejsze:)), tylko o to,że narazie jestem na etapie zachwycania się sweterkowym świecznikiem, szydełkowymi żołedziami, doniczkami na koślawych nóżkach…potrafię nad nimi wznosić ochy i achy,czego nie umiem jeszcze wydobyć z siebie na widok…fotela :D

    • 31 października 2013 / 08:21

      aaaaaaaaa to zmienia postać rzeczy kochana:))) wiesz pewnie to kwestia czasu, a może osobowości? sama nie wiem:) Każdego z nas zachwycają inne przedmioty… :))) i niech tak zostanie. Wtedy życie jest ciekawsze:)
      buziaków moc:***

  21. 29 października 2013 / 09:05

    Piękny jest i bardzo reprezentacyjny i wierzę,że musi być w nim niesamowicie wygodnie. Podobał mi się już u Joasi i zaczęłam się zastanawiać czy nie zamienić mojego ludwika na takie cudo…Jak to jak sroka jestem,co zobaczę to chcę,też tak masz? :)))
    Miłego dnia kochana

    • 29 października 2013 / 12:58

      Beti no ja właśnie u Asi się w nim zakochałam…:) Musiał być mój! tak też tak często mam:) Jestem wzrokowcem, więc muszę zobaczyć, następnie zapamiętać, a później już krótka droga do zakochania się ;)
      buziaki dla Ciebie

  22. 29 października 2013 / 09:16

    piękny jest ! nic dodać nic ująć :))

  23. 29 października 2013 / 09:33

    piękny fotel – aż chciałoby się w nim usiąść i nie ruszać przez jakiś czas ;)

    • 29 października 2013 / 13:00

      ja tak mam właśnie! :) siadam i się nie ruszam;) odpoczywam…zamykam oczy… delektuje się chwilą ciszy.
      Bardzo to lubię..

  24. 29 października 2013 / 09:36

    uszatek piękny :)
    jak ja tęsknię za meblami z obiciem materiałowym !!!!!!!!!!!!!!!!!!! matulu moja, skusiłam się na skóry i to był mega błąd, zimne to nieprzyjemnie, musimy wspomagać się kocami !!!!!!!!!!!!!!!!!! nawet nie wspomnę ile kasy kosztowały !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 29 października 2013 / 13:03

      Joasiu dziękuję:))) wiesz ja już od jakiegoś czasu serce oddałam tym tkaninowym obiciom. Są cieplejsze i przytulniejsze… :)
      Kiedyś w swoim pokoju miałam taką świetną czerwoną skórzaną kanapę, ale była tak twarda i zimna, że poza wyglądem nie miała NIC… dobrze, że są koce:) trzymaj się!

  25. 29 października 2013 / 09:52

    No no no świetny ten Twój uszatek ,gdzie można kupić taki cuda,pozdrawiam gorąco Ewa.

    • 29 października 2013 / 19:15

      hej Ewa:) taki uszatek pojawia się od czasu do czasu w kampaniach na westwing.
      Dodatkowo jest to mebel marki mebelplast:) U nich również możesz nabyć:)

  26. 29 października 2013 / 09:53

    Ania coraz przytuleniej i relaksujaco sie u ciebie robi w salonie.. idealnie na nadchodzące zimowe wieczory :D piękny fotel :D

    • 29 października 2013 / 19:16

      Iza dziękuję:) usłyszeć to od Ciebie to ogromna przyjemność:) jeszcze kilka rzeczy bym zmieniła…np. zasłony. Chodzi za mną świetny szary len z ikei… ale pomalutku;)
      buziaki

  27. 29 października 2013 / 09:55

    Świetny materiał, świetny kolor, świetny kształt, nie dziwię się , że jesteś zachwycona.
    Wszystko fajnie pasuje, zrobił się już klimacik. Aniu, tylko mam nadzieję, że się nie pogniewasz ale firanka nie pasuje mi tutaj.
    Aha , no i konik, już zaglądałam do sklepiki. Powiedz, bo są tam rozmiary, ale nie piszą czy wysokość , czy długość, możesz napisać ile Twój ma wysokości, pozdrawiam cieplutko, ale fajne żołędzie :)

    • 29 października 2013 / 19:20

      hej Ali! Nie pogniewam się , a skąd! Akurat w tej kwestii się zgadzamy:) Firaneczka jest z nami od początku, gdy pokój miał zupełnie inny klimat:) To kolejna rzecz jaką już od dawna chcę zmienić. Mam już nawet upatrzony świetny szary len na zasłony, oczywiście z IKEI:)
      a co do konika to jest to malutki konik i wymiarach ok 11cm:)

  28. 29 października 2013 / 10:06

    Idealnie! Wygląda naprawdę cudownie, w ogóle robisz piękne zdjęcia. Masz mieszkanko jak z bajki <3 Gwiazdka też mnie zauroczyła.

    • 29 października 2013 / 19:23

      serdeczne dzięki:)))
      wiele jest jeszcze nie z bajki… dużo do zrobienia, do zmienienia, ale jest pomalutku tak po mojemu, jak lubię:)
      Gwiazdka z drewna by Al z Czaryzdrewna:) Mam dwa rozmiary:)

  29. 29 października 2013 / 10:06

    Adoptuj mnie please, albo przyjedź do Warszawy urządzić moje mieszkanie.

    • 29 października 2013 / 19:24

      rozbawiłaś mnie tym komentarzem:))))))) haha! dobra jesteś:)
      uściski i dziękuję:*

  30. 29 października 2013 / 10:08

    Ten szary fotel to jakieś cudo – pasowałby do każdego wnętrza. Już oczami wyobraźni postawiłam go sobie w swoim salonie. :)

    Widzę, że Twoje zainteresowania zahaczają o to, czym się zajmuję. Poszukuje osób, które chciałyby mnie czegoś nowego nauczyć, zainspirować – a zarazem z chęcią nauczą się czegoś nowego ode mnie. Specjalizuje się w homestagingu i o tym jest mój funpage, zapraszam.

    https://www.facebook.com/stageffect – będzie mi miło, jak dołączysz.

    • 29 października 2013 / 19:37

      Zgadza się:) Jest piękny i taki uniwersalny…:)
      oczywiście zaraz zajrzę cóż to tam masz na tym fanpage'u:)
      dziękuję za komentarz i zapraszam częściej:)

  31. 29 października 2013 / 10:12

    Zapowiada się, że to nie będzie tylko fotel, a przyjaciel rodziny :)

    • 29 października 2013 / 19:40

      już jest:) Miś uszatek, nasz przyjaciel;)

  32. 29 października 2013 / 10:25

    Cudo istne!!! Zazdroszczę Ci go! Jak ja bym taki chciała!!!

    W ogóle marze o fotelu, ale nie mam gdzie go wstawić ;-( Ten jest chyba wielkości połowy mojego pokoju… ;-)

    • 29 października 2013 / 20:08

      wcale nie jest taki duży:))) jest dosyć zgrabny, serio! :))) nie wierzę, na pewno znalazłoby się jakieś miejsce po małych zmianach i przestawianiu mebli;)
      buziaki

  33. 29 października 2013 / 10:51

    Świetny jest! :) I idealnie się wpasował w Wasz salon!

  34. 29 października 2013 / 10:56

    Aniu, obłędny i gratuluję szybkiej decyzji, bo jest trafiona w 10tkę :)
    Miłego dnia dla Ciebie :)

    • 29 października 2013 / 20:12

      czasami takie szybkie decyzje okazują się dużo lepsze niż te przemyślane na spokojnie:)
      a ja już życzę dobrej nocy:)

  35. 29 października 2013 / 11:22

    Piękny ten Twój uszatek Aniu, i ogólnie całe mieszkanko boskie. Mi też się wiele rzeczy marzy niestety stan konta nie pozwala na szaleństwa:-))) Uściski !

    • 29 października 2013 / 20:13

      Asiu wielkie dzięki:) no wiesz… ja ostatnio sporo się wykosztowałam. ZNOWU…i teraz trzeba troszkę pasa zacisnąć, choć marzy się jeszcze sporo zmian, ale pomalutku… grunt to się nie spieszyć;)
      buziaki

    • 29 października 2013 / 20:15

      Renatko ja też lubię czytać, siedzieć i popijać kawkę lub herbatkę…albo szydełkować:)
      takie z patchworku też pewnie będzie niesamowity…ale dla siebie czy dla kogoś? koniecznie się pochwal jak już zrobisz!
      oo nowa nazwa? super!
      oczywiście zapisuję i będę zaglądać:)

  36. 29 października 2013 / 11:31

    Witaj :) Uszatek jest przepiękny…i te kolory!!! Moje ukochane ;) Ja od zawsze używam stołka, jako stolika, ale mój niestety nie jest taki cudny…od jakiegoś czasu czaję się na niego i na kilka innych wspaniałości od Al, ale niestety jeszcze trochę będę musiała poczekać :/
    Ściskam!!! :)

    • 29 października 2013 / 20:16

      :))) właśnie! szarości…:) uwielbiam:)
      poczekasz sobie spokojnie, a później jak dostaniesz będziesz jeszcze bardziej szczęśliwa, że to już i że warto było czekać! :) trzymam kciuki, aby czekanie kiedyś minęło:)
      a stołek jako stolik to genialna sprawa:)

  37. 29 października 2013 / 11:58

    Uszatek cudowny:)Niech Ci długo służy:) Pozdrawiam

    • 29 października 2013 / 20:18

      oj super, super… :))) nawet nie będzie tylko jest;) z laptopem na kolanach też jest dobrze:)

  38. 29 października 2013 / 12:54

    faktycznie wygląda na mega wygodny,miłych wieczorów Aniu. Gosia z hoemfocuss

  39. 29 października 2013 / 13:06

    Świetnie wkomponowałaś uszatka w otoczenie:) Kolor fotela zupełnie "nie mój", ale sama faktura materiału wygląda rewelacyjnie, a i fotel w tym kolorze naprawdę dobrze się prezntuje na tle innych mebli:) O dodatkach nie wspominam;)-są super!

    • 29 października 2013 / 20:19

      Nie każdy musi lubić szarości:) Ja uwielbiam i u mnie im do twarzy:) szarości wcale nie muszą być smutne…
      dobrego wieczorku:)

  40. 29 października 2013 / 14:00

    hej hej kochana:Pja bylam od piatku odcieta od netu teraz nadrabiam sobie pomalutku to co stracilam:PFotel bardzo mi sie podoba,sama bym chciala cos tak wygodnego w naszym pokoju ,chodze tylko i wzdycham do takiego cuda jak Ty masz hiiii ale moge tylko pomarzyc sobie haaaa,miejsca u mnie tyle co kot naplakal :P

    • 29 października 2013 / 20:21

      hej słońce:)
      ja też mam potworne zaległości u Was i mam nadzieję, że uda mi się to nadgonić niebawem!:)
      no coś Ty! salon masz spory jak dobrze pamiętam to i miejsce by się znalazło;) albo jakaś wymiana mebli za jakiś czas?;) buziaków moc

    • 30 października 2013 / 19:38

      no fotel by sie zmiescil pod oknem mam sporo miejsca ,ale wejscie na balkon byloby zablokowane,wiec tak czekam sobie ,w planach mamy nowa kanape,tym razem wybralabym normalna kanape nie naroznik i wtedy kupila fajny fotel:P

    • 31 października 2013 / 08:23

      ja tez się obawiałam, czy w rzeczywistości nie będzie za szeroki, bo nieopodal też mam wyjście na balkon:) ale ale, wpasował się całe szczęście idealnie:)
      o proszę:) no to widzisz! jest perspektywa, że będzie fotel:) trzymam kciuki! buziaki

  41. 29 października 2013 / 14:59

    Fotel, marzenie :) Jest i na mojej liście:) Pokój robi się bardzo fajny i klimatyczne ……ale jak dla mnie jest jeden malutki zgrzyt….te firanki ( babciowe :) , które masz aktualnie podpięte ni jak nie pasują mi do tego wnętrza…tam się proszę zwykłe zasłony kremowe ,bawełniane np. z IKEA na szelkach , weź to pod uwagę!!!

    Pozdrawiam Patii

    • 29 października 2013 / 20:24

      hej Patii) dzięki za Twój szczery komentarz. Takie właśnie lubię najbardziej!
      Moja droga doskonale rozumiem , bo i mnie one nie pasują, ale jak na razie muszą wisieć… środki zbieram na wymianę:) już mam nawet upatzony szary boski len z ikei cięty na metry:) Będą z niego piękne zasłony i ładnie wpasują się w całość:))) Te aktualne wcale nie są babciowe i z tym się nie zgodzę:) są z cudnego materiału i nie kosztowały mało… a delikatne listki na żywo wyglądają dużo dużo lepiej:) ale len jak najbardziej będzie i mam nadzieję, że już niebawem!:) pozdrawiam ciepło

  42. 29 października 2013 / 15:20

    Świetny fotel :) Ja , od kiedy fotele tego typu pojawiły się w Ikei, przy każdej bytności zasiadam w takim :). Ale zakup na razie musi zaczekać…
    Pozdrawiam Ania

    • 29 października 2013 / 20:26

      Aniu tak w ikei są podobne, tego typu, ale jeśli mam być szczera nie jest to to samo… bez dwóch zdań :) W tych ikeowskich też siedziałam kilkukrotnie, bo bardzo mocno się nad jednym z nich zastanawiałam swego czasu. :) To jednak nie było to…i padło na uszatka! :D buziaków moc i trzymam kciuki , aby zakup przyszedł jak najszybciej w najmniej spodziewanym momencie;)

  43. 29 października 2013 / 15:52

    Jest cudowny, ale ponieważ przegapiłam go, muszę pocieszyć się tym dostępnym w ikea, to punkt obowiązkowy na mojej liście zmian, których ostatnio u mnie sporo;) Pozdrawiam i wypoczywaj, bo strasznie aktywnie ostatnio u Ciebie:)

    • 29 października 2013 / 20:27

      moja droga ten uszatek pojawiał się już kilkukrotnie w kampaniach westwing, a jest również dostępny przez stronę mebelplast :) tylko tam kosztuję troszkę więcej…:)))
      tak to prawda, ostatnio dzieje się dość sporo, ale mnie to ogromnie cieszy:) Ja uwielbiam jak dużo się dzieje:)
      uściski

  44. 29 października 2013 / 15:57

    Wygląda na bardzo wygodny i …jest piękny!!:) Zasiadłabym w nim z kubkiem.
    Ach marzenia:))))

    • 29 października 2013 / 20:28

      jest bardzo wygodny, nie tylko tak wygląda;)
      zapraszam do mnie zatem;)
      będzie można siąść i nawet kawką poczęstuję:)

  45. 29 października 2013 / 18:28

    Aniu fotel jest super! piękny kształt, kolor i wykonanie. Aż troszkę zazdroszczę, bo u mnie nie ma już miejsca na taki mebel ;) a w ogóle piękny masz ten pokój – wszystko genialnie się komponuje.

    • 29 października 2013 / 20:30

      Martuś wielkie dzięki:))) prawie wszystko;) tak jak już kilka dziewczyn zauważyło koniecznie muszę wymienić zasłony na jakieś proste… mam już na oku szary cudny len :) ściskam ciepło kochana

  46. 29 października 2013 / 19:35

    Cóż powiedzieć?! fotel prezentuje się BOSKO! wszystkie dodatki idealnie pasują :) krzesło-stolik ;), kubek, gwiazda..no bajka :)
    jedyne co ja osobiście bym zmieniła to firanki-zasłony..myślę, że u Ciebie pięknie wyglądałyby gładkie, delikatnie plus np zasłony z lnu..jakoś i do Ciebie i do pomieszczenia mi pasują! :)
    ściski moja Kochana :*

    • 29 października 2013 / 20:32

      Kaju wielkie dzięki!:D Bosko to dobre określenie, lubię to słówko:)
      i dobrze byś zmieniła, bo ja o zmianie firanek myślę już od momentu jak przyjechały nowe meble:)))
      tkanina już upatrzona, teraz zbieram fundusze…naaa… szary piękny len :)
      dzięki wielkie za opinię i szczerość:) To się ceni! buziaków moc:)

  47. 29 października 2013 / 20:37

    Bardzo lubię Twój nieustający przewodnik po dobrych zakupach. Nie skąpisz, tylko się z nami dzielisz – dzięki ! :)

    • 31 października 2013 / 08:26

      :))) pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz taki przewodnik pokazuję;)
      wiesz ja jestem zdania, że pięknem trzeba się dzielić i nie mam problemu w tym, aby mówić skąd co mam:)
      buziaki

  48. 29 października 2013 / 20:38

    Aniu uszatek jest słodki. Odkąd moi rodzice mają go u siebie w domu trwa nieustająca bitwa o to, kto będzie w ni siedzieć :)
    pozdrawiam ciepło
    marta

    • 31 października 2013 / 08:26

      oooo mają taki sam? :) super! u mnie bitwy nie ma, bo z założenia jeszcze przed zakupem był mój;) Mąż zadowolony, bo ma całą kanapę dla siebie:) buziaki Martuś

  49. 30 października 2013 / 07:46

    Piękny uszatek :-))))) I mnie się takowy marzy, ale obecnie miejsca brak, ale kiedyś będę mieć i ja, o :-)
    Miłego dnia Aniu :-)

    • 31 października 2013 / 08:27

      I tego się trzymajmy! :))) dzięki wielkie i również miłego dnia dla Ciebie:)

  50. 30 października 2013 / 10:05

    kapitalny fotel :) teraz mamy już długie zimne wieczory więc życzę CI wygodnego relaksu w tym uszatku :)
    gratuluję udanego zakupu :)
    pozdrawiam
    aga :D

    • 31 października 2013 / 08:28

      jest idealny na zimne wieczory… nic tylko się w nim zaszyć i przykryć kocem:)
      dziękuję i pozdrawiam Ciebie Agusiu

  51. 30 października 2013 / 12:10

    Uszatek piękny i super obicie:) Miłego szydełkowania…:)
    aga

  52. 30 października 2013 / 14:01

    Rewelacyjny !!!!
    i kolor ma cudny :)
    albo z drucikami tak sobie zsiąść … ech rozmarzyłam się ;)))
    Pozdrawiam cieplutko

    • 31 października 2013 / 08:29

      … :))) cóż mogę więcej powiedzieć:) wszystko już zostało powiedziane:) dzięki wielkie Olga!

  53. 30 października 2013 / 18:31

    Mimo ze uwielbiam swoja sofe to i taki fotel bym chciala. Wystarczy tylko na niego popatrzec i wie sie ze jest mega wygodny :)
    usciski Aniu

    • 31 października 2013 / 08:31

      Atenko oj tak! wygodny to on jest niesamowicie:) schodzić się z niego nie chce:)
      sprzyja lenistwu i wypoczynkowi:)

  54. 30 października 2013 / 21:07

    Fotel idealny w każdym calu:-)
    Pozdrawiam cieplutko

    • 31 października 2013 / 08:31

      yhm:) tak właśnie jest, dlatego polecam wszystkim!:)

  55. 30 października 2013 / 23:01

    Uszatek boski! ALe to chyba nie jest ten z ikei? Na ikeowego szarego choruję, ale ten Twój jest fantastyczny! Napisz gdzie kupiłaś :) Firanki nie są złe, ale faktycznie do wnętrza len będzie cudowny :) Chyba mamy tę samą lampkę i pled :)
    Pozdrawiam ciepło
    Magda Dudzic

    • 31 października 2013 / 08:33

      witaj Magdo:) dzięki wielkie:) oczywiście, że to nie jest ten:) Mój uszatek kupiony został w jednej z kampanii na Westwing. Był u nich już kilka razy , może jeszcze będzie. Producentem jest MEBELPLAST. Tam tez dostaniesz, ale w troszkę wyższej cenie:) Len będzie dużo lepszy! :D Ja już to widzę oczami wyobraźni…
      lampka i pled by Ikea;)

    • 31 października 2013 / 09:53

      Moja lampka i pled też :) przyznam, że mam obawy, co do kupowania na Westwing, ale mają czasem naprawdę świetne rzeczy. Twój uszatek piękny!

  56. 30 października 2013 / 23:03

    Jeszcze na chwilę – piszesz o przytulności, to jest własnie mój cel również, by było bardziej przytulnie, nie mam zasłon, ani firan, mieszkanie prawie całe białe, podłoga biała z żywicy, sofa biała jedynie komoda czerwona :) i tak sobie wymyśliłam, ze uszatek doda przytulności :)
    jeszcze raz pozdrawiam
    Magda

    • 31 października 2013 / 08:34

      Madziu czyli po skandynawsku u Ciebie:) Jeśli chcesz nadać przytulności wnętrzu proponuję dużo tkanin, poduchy, koce, pledy… no i naturalne drewno, bardzo skandynawsko , a robi niesamowity efekt "ocieplenia" :)
      powodzenia, pozdrawiam ciepło

  57. 31 października 2013 / 09:51

    Ano po skandynawsku trochę, ale nie do końca, bo tych wszystkich dekoracji brakuje. Mieszkamy tu 3 lata i powoli, powoli się urządzamy :) Poduchy uwielbiam, pledy też :) i zbieram :) Drewna jeszcze nie mam, bo te meble, co mamy są białe, planuję stary drewniany stół w części jadalnianej i drewniany, jakiś oryginalny stolik kawowy. Zresztą dużo planów, ograniczone fundusze. Powolutku zatem :) ale tego uszatka, to mi strasznie brakuje.

    Pozdrawiam
    Magda

    • 1 listopada 2013 / 12:17

      ooo taki stół to będzie perełka! :)
      życzę zatem powodzenia w urządzaniu swojego lokum:)
      uściski

  58. 31 października 2013 / 16:54

    Lubię tu bywać – przebywać. Śliczny uszak, podusia, gwiazda z drewna i wszystko i wszytko :)

  59. 2 listopada 2013 / 08:03

    Fotel jest baaardzo ładny i na 100 – wygodny :o)) ps śliczny pokój :-*

  60. 2 listopada 2013 / 19:59

    Piękny jest i fajnie się wpasował :) materiał identyczny jak na naszej kanapie :)

  61. 13 listopada 2013 / 14:02

    Uwielbiam uszatki :) Piekny ten Twoj, moje tez szare :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *