Jestem!!! Wróciłam…
ZADOWOLONA
SZCZĘŚLIWA
SPEŁNIONA
I
MEGA
MEGA
ZMĘCZONA!
:)))
Dziś tak na szybko, bo sił i czasu brakuje, aby opisać to wszystko, co doświadczyłam
przez te kilka dni będąc w Łodzi… To był magiczny czas, pełen emocji, wykorzystany w pełni,
bardzo bardzo inspirujący, niesamowicie wypełniony atrakcjami i rozmowami z tak jak ja wnętrzarsko zakręconymi osobowościami. :) Wreszcie poznałam oko w oko tak wiele utalentowanych i pełnych entuzjazmu osób, że nie potrafię wyrazić swojej wdzięczności organizatorce Uli, którą podziwiam za zapał, za ogarnięcie tego wszystkiego, za ogrom emocji jakie dzięki niej odczuwałam i odczuwam do dzisiaj. Uleńko jesteś wielka!
Z niecierpliwością czekam na nasz kolejny zjazd/warsztaty/spotkania – whatever!
byle z Wami…:)))
Już chcę to powtórzyć!
Mam dla Was kilka zdjęć prosto z aparatu…
Już niebawem pokażę i napiszę Wam więcej, a póki co spójrzcie.
a któż to? Uleńka – nasza kochana organizatorka.:)
kolejne kochane osóbki…
trzy powyższe zdjęcia zrobiła mi Ola :)
dzięki kochana, bo swoich zdjęć mam niestety niewiele..
Obiady i spotkania “po” odbywały się na OFF Piotrkowska :)
a na nich? ja z Agą oczywiście, która notabene wygrała wśród nas konkurs
na najbardziej inspirującego bloga :) Gratuluję słońce!
Emocje nadal mnie trzymają…
Choć spałam niewiele, to było warto..
Jestem niesamowicie nakręcona tym wszystkim! Takie spotkania bardzo motywują!
Jestem niesamowicie nakręcona tym wszystkim! Takie spotkania bardzo motywują!
Na dziś zostawiam Was z tymi zdjęciami, a już niebawem opowiem dokładniej
o warsztatach ze stylizacji i fotografii,
o konkursie DIY,
o konkursie DIY,
o naszych spotkaniach z mediami
i oczywiście o samym Łódź Design Festival!
:)))
Ściskam Was z całych sił
śpiąca, ale szczęśliwa
Scraperka
śpiąca, ale szczęśliwa
Scraperka
:***
Ania …nie ta sama bajka co tak sobie zwiedzić po prostu …zupełnie inne miejsca widzę ….. ja byłam na wierzchu góry lodowej a wy w samym środku ……:))) pewnie zupełnie innymi ścieżkami was poprowadzono dlatego nie widziałyście moich pozdrowień :) cieszę się że się wam podobało …tak z patriotyzmu lokalnego chociażby :))) buziaki
hej kochana:*** mieliśmy program zapełniony na maxa, każda minuta była dobrze wykorzystaną ;)
sporo zobaczyliśmy, ,mnóstwo ludzi poznałam… zainspirowałam się… byliśmy w kilku miejscach, stąd możesz niektóre rzeczy widzieć po raz pierwszy. :) niedługo napiszę więcej, a teraz czas odpoczywać:) szkoda, że nie zobaczyliśmy Twoich pozdrowień. a na jakiej tablicy je umieściłaś?
dziękujemy mimo wszystko! to bardzo miłe z twojej strony:)
uściski
Wspaniale,że weekend udany. Dotychczas brałam udział w targach designu w Gdańsku i Gdyni, fajnie jest móc zobaczyć te wszystkie firmy i pomysły z bliska,ale jeśli dodatkowo jest możliwość spotkania fajnych ludzi to musi być rewelacyjnie:)
bardzo, bardzo! oby jak najczęściej i jak najwięcej nas było w przyszłych latach;)
u nas to było takie 2 w 1. Nie dość , że łódzki festiwal to jeszcze zjazd blogerów, a tam warsztaty , rozmowy, wykłady…:)))
Ludzie tworzyli te 2 dni! Nikt inny:)
choć nie ukrywam, że sama impreza festiwalowa była równie fantastyczna:)
buziaki
Wygląda, że dobrze się tam bawiłaś. Zdjęcia ciekawe i czekam na więcej szczegółów:)
tak jak pisałam, to były niezapomniane chwile:)
będzie i widzę, aż się boję, że zanudzę ;)))
już niebawem!
pozdrawiam ciepło
Świetne zdjęcia, musiało być baardzo twórczo i inspirująco. Zdecydowanie czekam na więcej. Buźka!
i tak też było! :) zdjęcia są takie prosto z aparatu, nawet nie zdążyłam ich podpisać…ale może dzięki temu mają swój urok?
;) uściski dla Ciebie
Czekalam na Twoja relacje :-) Spotkanie oko w oko z osobami z ktorymi dzieli nas tylko wirtualna sympatia musi byc niesamowite :-)
Usciski
Ja do tej pory nie mogę uwierzyć w to, że spotkałam dziewczyny… że z Agą spałyśmy łóżko w łóżko, a z Olą siedziałyśmy przy jednym stoliku zajadając makaron ;) to były niesamowite chwile…
było tam tyle niesamowitych osób, ale o nich już niebawem;) mam zdjęcia chyba wszystkich;)
uściski kochana:*
obyśmy kiedyś też mogły się tak spotkać
Pięknie tam było! Jakie cudne rzeczy, poduchy, lampy, miś, uwielbiam <3 Świetny klimat i ty Aniu super wyglądasz :-))) Ściskam!
To jest tylko kropla w morzu tego wszystkiego co tam widziałam:)dziękuję serdecznie Asiu:)
buziaki posyłam!
oj super spotkanie !
:))) to mało powiedziane;) tego nie da się wyrazić żadnymi słowami…
choć postaram się niebawem:)
Kolejna relacja, którą czytam i oglądam z zapartym tchem. Oczywiście, że chcę więcej!
Cieszę się, że to takie niesamowite spotkanie było, taka bomba z inspiracjami :) Szkoda, że nie mogłam z Wami być, ale obiecuję nadrobić.
Scrapsie, sama zobacz, jaki świat i ludzie są pozytywni! To nakręca na cały rok albo i dłużej :)))
:*
Kochana, bo były emocje, bo było wesoło, bo było warto…
jak patrzę na te zdjęcia to aż mi się łezka w oku kręci;)
to były piękne chwile…bardzo budujące, bardzo inspirujące
wyjechałam z mnóstwem pomysłów i przemyśleń…:)
mam nadzieję, że to nadrobimy moja droga, bo poznać Ciebie muszę!
dokładnie, są takie ludziska, dzięki którym chce się żyć!:)
fantastyczna przygoda :)))
oj tak:) to były bardzo intensywne i pełne wrażeń dni…:)
Jejku! Ale to musiala byc uczta dla oka! A macać te cudowności też można było? :)
To była uczta, była! na takiej byłam pierwszy raz w życiu;)
na festiwalu dotykanie była zabronione, ale na warsztatach o których niebawem napiszę było można dotykać wszystko:))) a uwierz było co dotykać! :) cudne designerskie meble i dodatki :)
przepadłam…i najchętniej pół sklepu wzięłabym ze sobą;)
buziaki
Czekam z niecierpliwością na więcej, bo zapowiada się bardzo ciekawie :)
Odpoczywaj :)
dziś śpiąco…czuję się troszkę jak zombie;) ale obiecuję niebawem pokazać i napisać coś więcej:)
buziaki Martuś
to już po ???, oj, w przyszłym roku to muszę tam by ;):):)
dzięki za migawki ;)
tak już po niestety i stety, bo gdyby trwało dłużej to mój organizm by tego nie wytrzymał;)
zmęczenie materiału…;)
buziaki i pozdrawiam ciepło
mam nadzieję, do przyszłego roku!
Bardzo fajne zdjęcia
Lilla a ja czekam na Twoje kobietko:)
super, było poznać Ciebie i zobaczyć na żywo:) laska z Ciebie nie z tej ziemi ! :)
ściskam
To prawda! Podpisuję się pod Scraperką obiema rękami :)
:)))
Spotkanie fantastyczne,inspirujące i ważne że poznałaś tyle cudownych ludzi
Jaguś, bardzo bardzo bardzo!
to były wspaniałe chwile… i mega emocje! opisać tego wszystkiego się nie da… długo by opowiadać;) ale postaram się podzielić wszystko na posty tematyczne i pokazać jak najwięcej..oraz opowiedzieć:)
Hah swietnie az sama dostalam ciarek czytajac poprosimy wiecej Anius!! pieknei dziewczyny wygladacie:-))))
Kochana Ciebie tam brakowało! Następnym razem zapraszam do Łodzi!:)))
ja ciarki to miałam na okrągło;) emocje były spore:)
buziaki Syl!
Kochana, dobrze że choć z Waszych fotorelacji mogę "uczestniczyć" w tym świetnym przedsięwzięciu razem z Wami tak więc zdecydowanie czekam na więcej :) Tak miło zobaczyć Wasze drogie buźki na tych fotkach :) Mam nadzieję, że przyszły rok będzie dla mnie łaskawszy i spotkamy się na żywo na kolejnym zjeździe :)
Uściski
Joasia
Joasiu coś czuję, że jeszcze długo będziesz miała okazję z nami "powspominać";) u mnie z pewnością będzie o zjeździe kilka postów. Szkoda , że nie mogłyśmy spotkać się wszystkie, bo jest nas tak wiele..:) Liczę na kolejne lata, na to, że kiedyś poznam Was więcej. ściskam Ciebie mocno
udanego tygodnia :)
o, co niektórzy w pracy siedzą i……piszą bloga:)))))
ściski Aniu* ja biegam wokół spraw domowych, dopiero siadłam, a za chwilę muszę już pędzić po małego…. no i kiedy tu coś napisać?:)
Piękne foteczki!!!! Teraz na bank już musisz kupic szkiełko, bo sama widzisz:)))
cisza! ;) no zaraz Cię strzelę ;)
Aguś tak jak już mówiłam jestem niesamowicie szczęśliwa, że się spotkałyśmy. to był dobry choć intensywny czas:) z pewnością niezapomniany…
tak już rozglądam się za nowym aparatem;) zdjęcia bardzo mi się podobają… nie potrzebują wcale obróbki i to jest w nich piękne:) ściskam ciepło :*
co niektórzy siedzą w pracy i czytają blogi ;P
Dziewczyny, było mi bardzo miło Was poznać:)
Mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja na kolejne spotkanie:)
buziaki
;) oj tam oj tam;)
ja również cieszę się, że można było się poznać i porozmawiać:)))
z pewnością będzie jeszcze nie jedna!
uściski dla Ciebie:)
Piękne te Twoje nieobrobione zdjęcia stylizacji! Nie wiem, skąd jury bierze te swoje zasady kompozycji, ale Twoje zdjęcia naprawdę wciągają! Szkoda, że nie zdążyliśmy ich wydrukować w dużym formacie, bo musiałyby się prezentować zniewalająco!
A weekend cudowny… ach :) co tu dużo mówić! Dzięki, że byłaś z nami :)
Naprawdę miło było Cię poznać :)
I już nie mogę się doczekać kolejnej okazji!
Madziu wiesz tak się teraz zastanawiam, że mogłam wybrać zupełnie inne foto, ale to była tylko zabawa, więc pewnie są jakieś reguły/zasady o których nawet nie mam pojęcia ;)
dziękuję serdecznie:) w następnym poście będzie ich więcej tak jak o samym wnętrzu sklepu w którym warsztaty miałyśmy:) szkoda, szkoda, ja też żałuję, że tak późno ocknęłam się z tym wydrukiem;) następnym razem!
ja również dziękuję za Waszą obecność, było fantastycznie!
:*** Was również poznać było czymś wspaniałym
:) oby szybko ta kolejna okazja się pojawiła!
buziaki
faaajnie było widzę.. zazdraszczam :D ale jakbym jednak pojechała tam Wami .. przy moim ostatnim trybie pracy..to chyba z przemeczenia wracałabym karetką ;p czekam na kolejne posty :)
Iza było zaje… :) super! :D
nie było łatwo, było intensywnie, ale emocje trzymały nas przy życiu i wygrały ze zmęczeniem:)))
Iza musisz pojechać następnym razem!
Musiało być fantastycznie! Dziewczyny jesteście niesamowite i cieszę się, że organizujecie takie spotkania- dzielcie się z nami wszystkim co związane z wnętrzarską manią! :)
Aniu wszystko dzięki pomysłowi, zapałowi i energii Uli! to było niesamowite doświadczenie:)))
oczywiście fotek jest mnóstwo i do napisania jeszcze więcej, więc podzielę się jeszcze nie raz nie dwa;)
Cudowne zdjęcia !!! Z niecierpliwością czekam na więcej :) I buziaczki Dziewczynki ♥♥♥
hej kochana! ach jak szkoda, że Ciebie nie było… brakowało mi kilku fantastycznych osóbek, ale może kiedyś? może następnym razem! uściski
właśnie pisałam u Agi na blogu , że było tak wspaniale u Was ,że aż doła dostałam ;)) i jakoś tak smutno mi się zrobiło :(( ale miałam urodziny syna dlatego nie mogłam tam być z Wami, czego ogromnie żałuję. Następnym razem nie odpuszczę :)))
i dziękuję Ci za te ciepłe słowa ♥♥♥ buziaczki
widziałam, widziałam:) kochana nie ma co się dołować, smucić, bo pewnie niedługo też się spotkamy:))) Zobaczysz zleci szybciej niż myślisz! :) A wtedy weźmiemy sobie pokój jeszcze większy, aby można było się nagadać odpowiednio;)
ściskam cieplutko:*
:)) ♥♥♥
czekam na obszerniejsze relacje,bo widzę,że impreza była przednia :)
pees.jakie Ty masz włosy pofalowane! naturalnie tak czy coś przy nich majstrowałaś? :D zawsze mi sie wydawało,że masz proste druty :))
Asiu będzie i jeszcze bardziej obszerna:) To mogę obiecać… niech no tylko się prześpię porządnie;)
kochana moje naturalne włosy są kręcone, a proste druty mam tylko jak wyprostuję;) czego ostatnio często nie robię;) kiedyś kręciły się jeszcze bardziej:)
buziaki
jedyne co przy nich robiłam to przedziałek;)
no patrz,no szok:) muszę sobie teraz Ciebie wyobrażać inaczej:D
fajne takie fale,mi się tylko końcówki wykręcają,ale prawie tego nie widać,bo nie cierpię mieć rozpuszczonych włosów,nie znoszę uczucia włosów za uszami:D:D
hihi Asiu z lekko kręconymi włosami nie wyglądam inaczej, zresztą często mam proste jak druty, choć nie tak często jak kiedyś:) Ostatnio staram się je oszczędzać i chronić przed prostownicą;)
Kiedyś kręciły mi się dużo bardziej…
a ja lubię chodzić w rozpuszczonych, albo z kitką na boku;)
buziaki kochana
Musialo byc mega inspirujaco:)))) fajnie, ze mialyscie okazje sie spotkac:))
Buziaki!
:) ja też ogromnie, ogromnie się cieszę:)
Świetne owce, nie widziałem ich na miejscu!
:))) były na 2 piętrze jak dobrze pamiętam;)
Genialne są takie spotkania, tyle kreatywnych, niesamowitych osób w jednym miejscu dodaje skrzydeł
bardzo! no i natchnienie, siła do działania, do dalszego pisania, rozwijania siebie i swoich umiejętności… aj długo by o tym opowiadać:)
czekam na resztę zdjęć, bo te sa zachęcające!
będzie i reszta, wszystko w swoim czasie:)
To musiał być cudny czas! Fajnie Was zobaczyć!
:))) może kiedyś będzie okazja, abyśmy poznały się w jeszcze większym gronie!
Oj weekend pełen wrażeń miałaś Aniu;) Widać, że atmosfera spotkania fantastyczna!
:))) wrażeń, emocji i małych radości z przebywania w tak doborowym towarzystwie:)
Widać, że czas to owocny, inspirujący i do tego w takim towarzystwie … SUPER !!!
Czekam na dalsze relacje :)
miło Was widzieć Dziewczyny Śliczne !!!
Pozdrawiam cieplutko :*
Olga dzięki wielkie i oby również do zobaczenia!:)
aż chce się góry przenosić po takim weekendzie:)
Pięknie wyglądacie dziołszki :)))))) pozostaje tylko żałować, że nie było mnie ale może kiedyś nadrobię :) Impra świetna, a Łódź jak zwykle magiczna.
Uściski i czekam na ciąg dalszy
Renatko ja też żałuję, że nie było nas więcej, ale liczę na więcej takich przedsięwzięć i większą liczbę uczestników:) Sam festiwal świetny, OFF Piotrkowska również, ale ale jeśli mam być szczera to sama Łódź nie powala na kolana;)
buziaki
No to czas wprowadzac zmiany w swoim mieszkanku , troche usystematyzowac te przestrzen :)))
jak najbardziej:) zmiany są zawsze na plus, zawsze korzystne…:) ja zmieniam coś w domu na okrągło i tego Tobie życzę Anonimie bez podpisu..
Jak energia bije z tych zdjęć, z tekstu. Oj zazdroszczę ! , pozdrawiam cieplutko
:D działo się działo! choć uwierz , że energia u mnie blisko poziomu zerowego;)
uściski Ali
Super dziewczyny, zdjęcia ekstra, fajnie że mogłyście się spotkać poznać i jeszcze wszystkiemu przyświecał taki superowy festiwal. Z chęcią dowiemy się więcej. Pozdrawiam
Gosha nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że byłam, zobaczyłam, poczułam… poznałam, pogadałam, pośmiałam się…:) niebawem…:)
Fajne takie zloty,super wygladacie:))
dzięki Edytko:)
wszystkie dziołchy i jeden rodzynek wyglądali świetnie!
Ale przywiozłaś wrażeń Aniu!! Super klimat, super zdjęcia!!
Pozdrawiam ciepło
dziękuję z całego serca… jest w nim wrażeń mnóstwo. Dobrze, że wspomnienia zostają z nami na zawsze:)
Cieszę się Aniu,. że mojej łodzi masz takie fajne wspomnienia:-) i na moim ukochanym Off-ie byłaś:-) ja jestem uzależniona od tego miejsca:-) Buziaki i czekam na więcej!
Oluś wspomnienia z festiwalu, spotkania blogerów i off piotrkowskiej jest znakomite:)
natomiast o samej Łodzi nie mogę powiedzieć, że jest ładnym miastem…mam nadzieję, że nikomu się nie narażę, ale wjeżdżając do Wrocławia ucieszyłam się, że mieszkam jednak tutaj…:)
Suuuper…Aniu domyślam się że choć wspaniałe to zdjęcia nie oddają całego uroku tej imprezy;) off piotrkowska-uuuuwielbiam;)
Uściski;*
zdecydowanie tak jest:) Nie czuje się przez te zdjęcia tej atmosfery, nie słyszy się rozmów…:)
off piotrkowska jest świetnym miejscem! tyle tam klimatycznych knajpek i ten loftowy klimat…:)
Znowu fantastyczna relacja z tego spotkania!
Dziękuję, że dzięki Wam mogę choć trochę poczuć tę atmosferę! Fantastycznie razem wyglądacie i jakie cuda tam miałyście!
:))) jest ich w sieci już kilka:)
może następnym razem się spotkamy?:)
a rzeczy, które wzięłabym do siebie było mnóstwo… :)))
przynajmniej część można było pomacać;)
Super zdjęcia Aniu, świetna relacja! Ach… jak ja żałuję, że mnie tam nie było :(
Buziaki pięknoto:*
Kochana mam nadzieję, że jeszcze będzie nie jedna okazja na takie spotkanie!
Rozmawiałyśmy z dziewczynami i brakowało nam tam kilku takich dziewuszek jak Ty:)
ściskam we wtorek!
Aniu piękne te Wasze zdjęcia (Twoje i te, które oglądałam m.in. na blogu Agnieszki i Oli) – szczęściary jesteście:) Cieszę się razem z Tobą i z Wami i czekam na kolejne zdjęcia – jak wy tam wytrzymałyście w tej całej masie pięknych rzeczy?;) Pewnie było ciężko:) Uściski i już wyglądam nowego posta!
hej! dzięki serdeczne:) starałyśmy się, aby ładnie uchwycić choć część tego co widziałyśmy, aby móc podzielić się tym z Wami:) Ja ledwo i nie raz przez przypadek dotykałam rzeczy na wystawie, choć nie wolno było;) Nawet raz zwrócono mi uwagę;) ale były też miejsca, gdzie można było macać do woli;)
Nowy post już jutro!
buziaki:)
Czekam w takim razie:) Dobrego dnia tymczasem:)
dziękuję i wzajemnie!:)
Aniu a jeszcze tylko jedno pytanie – czy ten zakaz dotykania oznaczał, że nic tam nie można było kupić? Jeśli tak, to jesteście strasznie dzielne:) Pozdrawiam ciepło!
Zazdraszczam okropnie!! Ale fajnie, że dobrze się bawiłyście, podróż i warsztat się udały :-)
:))) udały się udały! było niesamowicie!
10 minut ode mnie a mnie tam nie było ;( ech… cieszę się, że cudnie spędziłaś czas i ważne, że wróciłaś z głową w chmurach i pełna inspiracji :) uściski Anula p.s szydełkowy miś wymiata ;)
Aga serio mieszkasz pod Łodzią? :) o kurcze…wielka szkoda, że się nie poznałyśmy… koniecznie musimy to nadrobić w przyszłym roku!
szydełkowy miś jest uroczy:) Jak go zobaczyłam, to wiedziałam, że muszę się nim z Wami podzielić :)))
cudny sweterek zrobiłaś! :***
buziaki zdolniacho
Aniu, siedzę dzisiaj i tylko co chwilę sprawdzam czy ktoś coś nowego może napisał, pokazał o spotkaniu. Bardzo, bardzo fajnie was wszystkich zobaczyć, aż się ma wrażenie, że się tam było. No oczywiście strasznie mi szkoda, że jednak nie, ale liczę na okazje w przyszłości. Już nie mogę się doczekać kolejnych postów. Najbardziej czegoś więcej o warsztatach fotografii. Napisałabyś coś więcej o tym co pan Czechowicz wam przekazał? Pozdrawiam ciepło :*
jeszcze nie jedna z nas i nie jeden post zobaczysz moja droga:) ja mam w planach jeszcze dwa minimum, bo jest tyle materiału, że ciężko byłoby uchwycić wszystko w jednym poście:)
hmmm pomyślę co można by jeszcze o warsztatach napisać. Były w formie wykładów, więc nie do końca wiem jak mogłabym to przełożyć na tekst…Pan Czechowicz pokazywał nam swoje zdjęcia i opowiadał o tym co jest istotne z punktu widzenia fotografa. Najważniejsze poza samą stylizacją wnętrza jest światło oraz to jak można je wykorzystać, aby otrzymać pożądany efekt.:) uściski Gu:*
Scrapi, czekam na podpisy i w ogóle dużo słów. Mam nadzieję, że się dowiem co to za talerze, pod zdjęciem z czekoladą – zakochałam się ! RATUJ ! :)
Karolinko niestety nie zrobiłam zdjęcia z opisem i szczerze mówiąc nie mam pojęcia, ale są przepiękne prawda?:))) będzie więcej informacji i więcej tekstu już jutro, więc zapraszam:)
uściski i dobrego dnia dla Ciebie
Aniu jesteś w każdym calu taka jak na blogu, pełna pozytywnej energii, uśmiechu i ciepła :))) Jestem bardziej niż happy, że mogłam Cię poznać i spędzić razem trochę czasu i oby to nie był pierwszy i ostatni raz :D Ja ma ochotę teraz na więcej i dłużej :D Trzeba naprawdę pomyśleć o tych wypadach 4 dniowych/warsztatowych gdzieś na Mazurach :D Całuje, ściskam i jeszcze raz dzięki!!! Lu
Kochana ja też ogromnie się cieszę, że Was poznałam dziewczyny! :) Jesteście niesamowite i takie prawdziwe! :D czułam się jakbym znała Was od dawna:)
Już jutro będzie więcej zdjęć, a na nich również Wy:)
Byłoby super zorganizować takie kilkudniowe warsztaty. To byłaby przygoda!
Ja również nie mogę się już doczekac kolejnych spotkać, a jestem przekonana, że będzie ich niemało:)
dobrego dnia:* Buziaki dobry duszku
Strasznie żałuję,że mnie tam nie było ale może następnym razem :)) Dziękuję,że dzięki Tobie mogłam zobaczyć dziewczyny…i Ty jaka śliczna i jakie rzęsy długie masz :D Mam nadzieję,że to nie koniec zdjęć i jeszcze coś nam pokażesz :)))
Ściskam kochana :**
Beti oby oby! byłoby fantastycznie móc poznać Was wszystkich:)
ja długie rzęsy? może kiedyś… to kwestia dobrego tuszu;)
pokażę już jutro Beti:)))
buziaków moc
Aniu dziękuję za relację, piękne zdjęcia, piękny Twój nowy nagłówek. Szkoda, że mnie tam nie było. Uściski
bardzo proszę:) relacji w sieci jest mnóstwo:) i pewnie jeszcze kilka się pojawi, bo o takim wydarzeniu można pisać i pisać…:)))
dobrego dnia dla Ciebie!:*
Aniu cieszę się razem z Tobą, że miałaś tak cudowny czas i mam nadzieję na jeszcze jakąś relację z tego wspaniałego wydażenia. Może jak by było za rok to udałoby mi się przyjechać do Polski na to wydarzenie, bo wiem ,że warto zobaczymy, ale trzeba marzyć i mieć plany. Tak się cieszę, że Ci się udało buziaków moc posyłam.
mnóstwo super zdjęć :) i pewnie to była mega radocha zobaczyć się z osobami, z którymi się dotąd jednak głównie pisało lub zaglądało po blogowemu w zdjęcia :) a gdzie ombre na włosach?? pamiętam, że kiedyś robiłaś :) pozdrawiam w ten słoneczny dzień – jak cudnie, że jest tak ciepło :D
Zazdroszczę bardzo! Szkoda, że nie mogłam w tym roku pojechać na ŁD. U mnie z pracy co roku się jeździ do łodzi, ale w tym… no cóż. Jeden z szefów miał wylew więc w takiej sytuacji ciężko nam się było ogarnąć i jakby nigdy nic pojechać….
Musiało być bosko co?:)
Ja sie nie odwazylam jechac ale podziwiam i cieszę się razem z Tobą, że tam byłaś :)
Widzę że jestem chordzaca zainspirowaną skcraperką! i dobrze
Zazdroszczę Aniu! Musiało być niesamowicie!
Aniu!!!! ja mam dokładnie takie same odczucia jak Ty po tym spotkaniu i ogromne się cieszę, że miałam okazję Cie poznać! jesteś niesamowita! mimo ogólnego zmęczenia wróciłam z ogromną motywacją, zapałem do pracy, milionem pomysłów i wręcz nie mogę doczekać się kolejnego spotkania! mam nadzieję, że będziemy się wszyscy widywać regularnie!! pozdrawiam