Choroba rozłożyła mnie na łopatki, ale dzięki temu jestem już tutaj
ze świeżutkim, jeszcze ciepłym, dopiero co odpakowanym
DĘBOWYM HOKEREM!!!
:)))
W tej chwili nic nie zepsuje mi humoru,
bo nie ma nic piękniejszego niż czyste drewno
w pięknej postaci…
Do sesji stanął przy oknie, bo wszędzie ciemno tylko nie tam ;)
Jest niesamowity, tak precyzyjnie wykonany…
z dbałością o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół.
Al jesteś moją boginią. Nic nie równa się twojemu talentowi kochana!
:***
Po stokroć dziękuję za jak zwykle niesamowitą robotę :)
Razem z hokerem przywędrowały do mnie też niespodzianki, o których nie miałam pojęcia!
a tam drewniane vintage szpulki i podstawki z napisami…
które zresztą marzyły mi się od dawna!!!
DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ DZIĘKUJĘ
nic nie jest w stanie oddać tego jak się czuję i jak ogromnie jestem szczęśliwa.
Dla tych co nie doczytali w poprzednim poście…
wszystkie drewniane cuda pochodzą prosto z Czary z Drewna.
Zachęcam zarówno do odwiedzenia bloga Oli, jak i jej SKLEPIKU :)
Jestem oczarowana tym stołkiem…
zastanawiam się gdzie docelowo go postawić,
tak aby cieszył moje oczy jak najwięcej :)))
Coś czuję, że będzie wędrował z kąta w kąt…
Na jednej ze szpulek pojawiła się koronka wygrzebana u mojej babci…
no i te podstawki.. Przyjemnie pije się kawkę patrząc na te napisy :)))
A teraz pozwólcie, że oddam się mojej przeziębieniowej kuracji:
KAWKA W DŁOŃ – SZYDŁO W DŁOŃ
I POD KOCYK!
:)
Tak swoją drogą coś czuję, że niebawem wydziergam na mój stołek sweterek na siedzisko..
choć szkoda zakrywać, takie ono ładne!
Tak swoją drogą coś czuję, że niebawem wydziergam na mój stołek sweterek na siedzisko..
choć szkoda zakrywać, takie ono ładne!
Wracam do was już niebawem:***
Wspaniałej reszty tygodnia!
Stołeczek faktycznie jak wyczarowany…taką magię to ja rozumiem;)Jest piękny i mam nadzieję, że będzie Ci dobrze służył! Powrotu do zdrowia życzę:)
Weroniko, bo Al to taka nasza czarodziejka właśnie :)))
oj będę na nim przysiadać i to coś czuję, że bardzo często..nie wiem czy nie zamienię zwykłego krzesła w kuchni na ten stołeczek:) jest bardzo wygodny!
dziękuję i pozdrawiam ciepło
Cudny hokerek, nic tylko delektować się takimi widokami. Zapraszam do mnie na pyszny koktajl, myślę, że w sam raz na Twoje choróbsko:)
nooo jak to ze mną bywa, zasiadłam przy kanapie, szydełkuję i wzroku oderwać nie mogę od niego..co mi troszkę przeszkadza w szydełkowaniu;) bo jeszcze bez patrzenia to ja nie potrafię haha
zaraz lecę do Ciebie:) a jakże! koktajli nigdy dość:)
CUDO !!! Al jak zwykle perfekcyjna :)
nooo Al jest moją guru w sprawach drewna i tego co z niego powstaje;)
buziaki
MAJSTERSZTYK !!!!
no to mam o czym marzyć … ;)
Zdrówka Aniu :*
zapisz na liście prezentów;) może znajdzie się ktoś hojny? ;)
dziękuję! zdrówko najważniejsze…
ściskam
Cudowny a Twoje zdjęcia jeszcze piękniejsze.
:))) bardzo dziękuję za komplement..choć chciałoby się mieć lepszy aparat:)
Wyrazy uznania dla autorki tego dzieła, i zdrówka życzę Aniu
Małgosiu pokłony nawet! ;)
dzięki, mimo choroby humor dopisuje. Dwa razy w ciągu dwóch dni moja radość przekroczyła najwyższy możliwy poziom.. buziaki
piękny oczu nie mogę oderwać:)))))))0
a Tobie duuuuużo zdrówka:))
to zupełnie tak jak ja… :)
dzięki wielkie! oby szybko wirus sobie poszedł.
Przepiękny, przaśny, prosty. Same pozytywne "pe" :)
Ładnie go z pastelowymi kłębuszkami zestawiłaś.
A teraz czymś miękkim i ciepłym się otul, imbirowa herbatka w dłoń i zdrowiej patrząc sobie na to cudo :*
Funitko tak tak tak! ja właśnie za tą prostotą murem stoję! naturalne drewno dla mnie najpiękniejsze… lekko wyszczotkowany dąb… i te nieregularne cięcia..mmm:) bajka
za jakiś czas zrobię dla niego jakiś pastelowy sweterek na siedzisko:) aby przytulniej mu było..
o tak imbir to jest myśl! dzięki wielkie:*
ściskam ciepło
:) wszystko wspaniałe!
:)))
haa jaki radosny post!!!!stoleczek jest wspanialy a sesja z nim i welenka rewelacyjna!!!……………..a czy ty ,nie mialas sie kurowac pod kocykiem:P?****
no widzisz! nawet w choróbsku tak można;) bo jak tu się nie cieszyć, gdy odpakowało się taką paczkę… jestem wniebowzięta, a i tak nie jestem w stanie w 100% oddać tego co czuję. no ja się właśnie kuruję. dziś cały dzień praktycznie pod kołdrą:) poza sprzątaniem łazienki i odkurzaniem. wreszcie czas na to był.;)
buzi
Trzeba zakryć, żeby się nie niszczyło. Tak to sobie tłumacz:)Asia
Asiu wiesz co? ni niby tak:) wtedy z pewnością się nie zniszczy… choć od samego siedzenia wierzę, że nic mu nie będzie:)
uściski
Aniu kuruj się herbatką i pod kocykiem .Patrząc na tak piękny stołek od razu robi sie człowiekowi lepiej.
buziaki
dzięki Jaguś! tak właśnie robię:) kocyk i szydełko:)))
ściskam Ciebie cieplutko
O kurcze to ja ominelam poprzedni post. Ale dobrze ze dzis tez pokazalas ten hoker.
Bo jest czym sie chwalic, jest przefantastyczny, majstersztyk, jeny nawet nie wiesz jak mi sie podoba i od razu mam pytanie czy Ty masz dom z gumy, bo ja bym juz u mnie nic nowego nie zmiescila hihi. Moge jedynie wymieniac stare na nowe.
Reszta niespodzianek rowniez zachwycajaca.
buziole
dużo się dzieje, więc ominąć post nie jest trudno Atenko;)
haha jeszcze jest w domu sporo miejsca, ale powoli powoli zapełniam go tymi wszystkimi rzeczami… zobaczymy ile miejsca jeszcze się znajdzie, ale tak aby nie zagracić, bo to ważne:)
ściskam
Nawet takie drobne skarby na Twoich zdjeciach fajnie się prezentują:)
:))) bo są piękne! te skarby oczywiście…;)
AAAAAAA!!!!!!!!! An, no piękny!!!W naturalnym wydaniu też mi się podoba:)) Szpulka też by mi się przydała, hihi:)))
ściskam*
:D Aguś mnie też się straszliwie podoba, choć ten Twój też niesamowity i idealnie do Ciebie pasuje:) no szpulka jest wspaniała, zwłaszcza, że jest otwierana i można na niej trzymać taśmy dekoracyjne:)))
buziolki
Aniu zdrówka życzę! Uwielbiam fakturę drewna, piękny ten stołek, może się przydać w wielu miejscach :)
pozdrawiam
marta
Martuś ja też uwielbiam naturalne drewno w takiej postaci.. i ta nierównomierność sprawia, że kocham ten stołek jeszcze bardziej! :) a siedzi się na nim jak na poduszce:)
boski jest i tyle!!!;D
buziak i zdróweczka Kochana!
dziękuję! ściskam:)
ale świetny stolik! a podkładki są genialne, na pewno poprawiają humor jak się na nie patrzy :)
:))) chyba stołek;)
dzięki dzięki
papa
Ten stołek zostanie niedługo okrzyknięty ikoną stylu ;) Jest cudowny! Gdybym tylko miała więcej miejsca w moim małym M, a może zamist tych moich starych krzeseł walne takie stołki do jadalni :P Kuruj się Kochana, 19ego się widzimy :D mła!
jestem jak najbardziej za! powinien , zasługuje na to! :)
ten stołek byłby genialny do postawienia przy kuchennej wyspie:)
do zobaczyska! już nie mogę się doczekać:)))
cudeńko, Al ma talent! Będzie mu dobrze u Ciebie:)
Podkładki zachwycają surowością drewna!
Zdrówka życzę.
już mu dobrze:) dzisiaj byli pierwsi goście i został przetestowany! :))) sprawował się znakomicie:))) buziaki
To nam się Al spisała…zresztą jak zwykle.Niesamowicie mi się podobają podstawki pod kubek,są takie…piękne! Fajnie tak poczuć Twoją radość Aniu,bije aż przez monitor :)))
Zdrowiej nam szybko! :)
Al się zawsze spisuje, tak jak mówisz Beti! jakbym miała wymieniać, to już troszkę rzeczy od niej mam… ławeczka…biblioteczka na wino, literki i cyferki, konik breloczek… podkładki, szpuleczki…:D haha
dziękuję! buziaki kochana
Naturalność jest ponadczasowo piękna, potwierdza się to tutaj ŚLICZNY :) pozdrawiam
:))))))))))) zgadza się Edi! buźki
Rozumiem Twoją radość – przystojniaczek:)
Zdrowiej!
haha tak…może nadam mu jakieś imię? ;)
dopieszczony :] mój jest bardziej poszczotkowany i niższy . Zwykle robi za stoliczek na kawę :p
Anitko dopieszczony, a jakże! :) wiem wiem, że Twój mniejszy :))) mój delikatnie szczoteczką przejechany;) teraz używamy go w kuchni przy stole, ale stawiam też przy kanapie, aby mieć blisko do kubka z herbatką;) buziaki
Piękny ! te drewniane przedmioty są fantastycznie wykonane a Ty świetnie je wyeksponowałaś :)))Pozdrawiam
:))) dziękuję serdecznie:) i Tobie i Al oczywiście:)
Piękny jest!!! Już go podziwiałam u Al… A na te podkładeczki to mam ogromną ochotę, chyba napiszę list do Mikołaja ;)
Buziaki i zdrówka życzę :)))
o kolejna Brydzia;) napisz napisz! są warte swojej ceny:) znakomite! :)
ściskam Ciebie serdecznie
wspaniale się u Ciebie prezentuje Kochana…a te podkladki są obłędne ;-)
pozdrawiam cieplutko
:))) Justynko serdeczne dzięki!
świetny mebelek!
zdrowiej! ja też się rozlożyłam..
buziak i zdrówka zatem! :)
Sama też bym sie cieszyła,śliczności:))
:))) no bo jak się nie cieszyć?;)
Taborecikiem już się zachwycałam, a podkładki też są cudowne!
Jak zwykle świetne zdjęcia i klimat. Lubię Cię odwiedzać. :-)
Zdrowiej szybko!
:))) polecam się na przyszłość moja droga:)
buziaki i dziękuję!
Piękny stołeczek, widać, że włożono w niego dużo pracy i serducha ;-)
o tak…pracy pewnie było co niemiara! :)
cudności:)))
:***
Masz Ci babo stołek :D hehe
Bardzo ładnie wygląda, wpasowałby się w moją kuchnię hihi :D
Teraz to będziesz go przekladac z miejsca na moiejsce coś mi sie wydaje :D
Buźka !
haha Ty to jesteś świruska;) a no masz masz!
w pozytywnym znaczeniu oczywiście;)
o tak będzie wędrował to tu to tam:)
buziaki dla młodej mężatki!
Ooooooo!!! Już jest i cały Twój!!! No profeska, profeska!!! Aneczko, zdrówka, ogacaj się cieplutko, galoty ciepłe zakładaj!!! Szybko wracaj do zdrowia!! Słoneczka, ciepełka i miłości ;)))))
ściskańce!!!
jest jest! szybciej niż myślałam! ;)
dzięki kochana Ty moja… galoty ciepłe są i skarpety frotte nawet:)
dzięki dzięki! buziolki
Jest piękny, niech cieszy Twoje oczy! uściski i zdrówka
:))) dziękuję
trzymaj się!
Naprawdę dech zapiera…. A twoje kolorowe włóczki Aniu sprawiają, że od samego ich widoku mi cieplej :)
Zdrowiej kochana szybciutko
Joasia
Joasiu to są najlepsze włóczki z jakimi do tej pory pracowałam:))) są niesamowite!
ściskam ciepło
JEST!
No i WOW! Piekny jest w swojej prostocie. Niesamowite robi na mnie wrazenie! Oj czuje, ze nie jedna jeszcze sesje z nim zrobisz.
Prezenty sa cudowne, jakie to mile!
Kochana, zdrowiej nam, duzo herbatki pij no!
Sciskam mocno!
Dagi
:*
:) Dagi dzięki :) oj sesji z nim w roli głównej będzie teraz zatrzęsienie…mama nadzieję, że Was nie znudzę;) takie prezenty prosto od serca są niesamowite… byłam wzruszona.
buziaki kochana:*
dobrego popołudnia!
Jest swietny Aneczko:)) zdrowka!!
:) dzięki Aguś! ściskam Ciebie mocno
Anula… podzielam Twój zachwyt- hoker wymiata ;) szpulki rzecz jasna też, świetne są… oczywiście mnie również zachwyciły włóczki, piękne kolory! kochana Ty leż, pij herbatkę i szydełkuj :)… zdrowia życzę…
Aga dzięki wielkie! :) jest taki jak chciałam…
no kogo jak kogo, ale Ciebie musiały zachwycić, choć Ty przecież tych pięknych włóczek to masz tyle, że nie jedna z nas ich zazdrości;) np. te ostatnie! cudaśne są…
dziękuję – ściskam z całych sił!
Już zazdroszczę tych podkładek i szpulek od Czarodziejki Al!:) Cudne prezenty. Zdrówka:)
:))) prezenty za które jestem ogromnie wdzięczna… :)
dziękuję
Aneczko, piękne naturalne drewno! Zdrowiej szybko, ale póki co szydełkuj, bo wtedy bezkarnie można podziergać, bez wyrzutów sumienia, że cos innego ważniejszego do roboty by się znalazło! ;)
buziak!
dominika
właśnie tak jest:) teraz nic nie goni i jest na to sporo wolnego czasu… i co ważniejsze można to robić pod kołdrą , albo kocem;)
ściskam ciepło Dominiczko
Taak, siedzisko piękne,szczególnie bok- ma ciekawą fakturę. Wyobrażam sobie gładkość stołka. Coś pomiędzy jedwabiem a aksamitem?? Jeśli tak jest to b.podziwiam twórczynie. Dąb to twarde drewno i jest b. wymagające. Odnawialam stare meble, wiem jaka to praca! Ciesz się Aniu swoim nabytkiem i ZDROWIEJ. Uściski!
:))) nooo jest taki gładziutki! niesamowicie! nie wiem jakim cudem można zrobić coś tak delikatnego z kawałka drewna. a jak się na nim siedzi! jest miękko… jakby człowiek siedział na poduszce:)
dziękuję serdecznie i ściskam z całych sił moją stałą czytelniczkę;)
hoker bardzo ciekawy!!!
a co z nim zrobisz??? stary taboret poszedł w odtawkę???
cudne podstawki pod kubki :)
pozdrawiam
Aga :D
Aga dzięki! będzie służył w wielu miejscach naraz:) wędruje od kuchni do dużego pokoju:) służy jako siedzisko przy stole, oraz stolik podręczny do kawki czy herbatki:))) ma ogrom zastosowań:) stary taboret dalej jest i cieszy moje oczy:) w życiu się go nie pozbędę! co to to nie;)
pozdrawiam ciepło
Przepiękne zdjęcia masz na tym blogu! :) Zaczynam obserwować Twój blog! :)Od wczoraj również bloguję o wnętrzach, zapraszam http://beautifulsolution.blogspot.com :)
dziękuję Klaudio:) rozgość się i czuj się jak u siebie;)
już lecę zajrzeć! papa
Aniu, piękny jest! Patrząc na niego siły witalne odzyskasz momentalnie:)
Zdrówka życzę!:)
Ola
:))) no powoli wracają, ale to jeszcze nie to;)
podstawki piękne w swojej prostocie
:)))
to jest niezwykłe, jak prosty stołek może uszczęśliwić! nie mówiąc o szpulce, która po dodaniu słowa "vintage" od razu nabiera charrrakteru :)))
tak tak tak!!!:) i ta szpulka się jeszcze otwiera, więc jest idealna na taśmy dekoracyjne:)))
a stołek jest niezwykły. czerpię radość z obcowania z nim…może i to zboczenie, ale tak już mam;)
Piękny jest! :-)
A taką podstaweczkę od Al też mam i uwielbiam ją!
Jagódko dzięki! te podstawki są znakomite! są tak stabilne i jeszcze te napisy…patrzy się na nie z przyjemnością:)
cudny!
zdrowia!
dzięki!
Cudny jest!!
Pozdrowionka**
:*** ściskam ciepło kochana
cUDNY CUDNY HOKER I WŁÓCZKI PRZEŚLICZNE <3
:D :D :D
uściski Moniczko
Al ma wielki talent w rekach :) sama mam jej dzieło w domu i juz sobie mojej połki bez jej napisu nie wyobrazam :) a stołek piekny .. ehh gdybym miała gdzie go postawic.. tez bym kupiła
kuruj sie . zdorwia zyczę..:D
oj ma ma… i dobrze, że go odpowiednio wykorzystuje:) literki , napisy drewniane są od niej wspaniałe! też mam kilka różnych:) e tam! miejsce zawsze się znajdzie;) choćby w kącie;) dzięki Iza! buziaki
Piękny mebelek!!! :))))))))
:))) dziękuję Dag! w imieniu swoim jako właścicielki i Oli jako mamuśki tego stołka:)
Al to ma zdolne łapki i to z pomalowanymi paznokciami ;) Uwielbiam jej dzieła.
A Ty Kochana wzmacniaj się jakoś i przepędzaj te wirusy, polecam olejek oreganowy :)
Czekam na efekty wytwórstwa szydełkowego
buziaki,
Marta
Yes! Good days start with Coffee… my Coffee!!! :)))
Hoker jest fantastyczny ! :)))… a Ty Aniu wracaj szybko do zdrowia kochana :)))
Usciski :)))
Dobra kawa rano jest bardzo dobra:))) "Zydelek" piękny i nie dziwię się, że się nim cieszysz. Mnie spodobał się ogromnie druciany kosz z bawełną. Czy możesz mi napisać co to za bawełna? Widać, że dosyć gruba i solidnej jakości.
Pozdrowienia:) eWa