Wreszcie przyszedł, długo upragniony odpoczynek :)
Ten tydzień należał do wyjątkowo wyczerpujących,
dlatego dziś oddaję się słodkiemu lenistwu…
Należy się!
Lubicie lemoniadę?
Jakiś czas temu kupiłam taką w cudnej szklanej butelce z ceramicznym zamknięciem.
Różowa lemoniada… coś pysznego!
Idealna na pożegnanie lata…
Ja uwielbiam ten napój!
Najbardziej taki domowej roboty…
pychota!
ale ta? Niczym od takiej domowej się nie różni :)
Lekka słodycz winogron przeplata się z kwaskowatością cytryny…
mmmmmmmmmmm
Letni banerek jakoś mi już nie pasował…
Nie czekając na kalendarzową jesień postanowiłam troszkę ocieplić go
nowymi włóczkami. Żeby nie było zbyt zimno, niech ocieplają i mnie i Was te
pastelowe kolorki motków.
Mam nadzieję, że wchodząc tutaj zawita uśmiech na Waszych twarzach…
właśnie dzięki tym włóczkom…
i miejmy nadzieję, że nie tylko im ;)
Wracam teraz do nauki hiszpańskiego.
Dwie lekcje już za mną i jestem bardzo zadowolona z nowej nauczycielki!
Pozdrowienia Moniko :)))
Ściskam Was bardzo mocno i dziękuję, że jesteście!
Za wszystkie Wasze komentarze również:***
Wypoczywajcie:*
Czy u Was też dziś taka deszczowa aura?
cudowny banerek,gęba faktycznie uśmiecha się na jego widok:)) chociaż nie widzę go w całości,bo mam stary mały monitor w laptoku:P
u mnie od rana próbuje przebić się słońce przez zachmurzone niebo, na szczęście nie pada,ale jest zimno. cmok
pees.masz już nowy katalog ikea? ja mam :D
hej słońce:***
:))) dzięki dzięki! pracowałam nad nim troszkę wczoraj i nie ukrywam, że się namęczyłam, aby było tak jak chcę. zobacz jeszcze w całości:) na fejsie jest;)
no to życzę, aby słonko szybko wyszło!
mama mam:) bardzo mnie cieszy, już oglądałam kilka razy:))) wzięłam od mamy , bo mi do skrzynki niestety nie przychodzi, a do ikei coś ostatnio wybrać się nie mogę.
:))) buziaki
jakby co to mam jeden katalog na zbyciu więc mogę odstąpić :)
mamy mamy:) ale dzięki!
Piękna zmiana na Twoim blogu !!!!
Udanego odpoczynku-wypoczynku :-)
:) dzięki Wolffianko:) cieszę się, że się podoba:) nie ukrywam, że byłam bardzo przywiązana do poprzedniego banerka, ale czas goni i trzeba iść do przodu. a zmiany uwielbiam:) dziękuję i wzajemnie wspaniałego weekendu:*
Ale tryskasz ciepełkiem Aniu!!! Twój dobry nastój udzielił się i mnie:) Lemoniada nie dość, że w pięknym opakowaniu to i smaczna…i ten hiszpański…
Buziaki śle:)
:))) bardzo się cieszę! mimo pogody za oknem staramy się jakoś podtrzymywać dobry nastrój:) choćby taką lemoniadą…
uściski dla Ciebie:*
Jaka cudowna lemoniada! Powiedz, gdzie udało Ci się znaleźć takie cudo? :)
Niestety, nas aura dzisiaj też nie rozpieszcza :(
oczywiście że powiem:) niezawodny w tej kwestii tkmaxx.. przy kasach często można znaleźć fajne jedzonko, słoiczki, napoje, makarony itp. :)
słonka życzę!
Idę tam :D
koniecznie! :)))
może jeszcze są… powodzenia!
noo.. to teraz już wiem dlaczego hiszpański wkradł sie w twój post :) trzymam kciuki za naukę.. swoją drogą wydaje mi sie ze powinno być "fin del semana".. ale mogę sie mylić , bo do gramatyki hiszpańskiej dawno nie wracałam i mogę mieć jakies naleciałosci z mowy potocznej ;) to kiedy będe mogła ci komentarze pisać po hiszpańsku ? ;))
hasta pronto :)
Iza
:))) może za jakiś czas będzie hiszpańskiego troszkę więcej;)
Iza wiesz co ja uczyłam się fin de semana i sprawdzałam i tak właśnie ma być;)
może i to naleciałości? nie wiem…zapytam się Moniki, mojej specjalistki;)
no pewnie już niedługo:))) zobaczymy jak mi będzie szło. jestem dobrej myśli:)
buziaki
hasta luego! :*
semana jest rodzaju żeńskiego, więc na pewno nie "del" ;)
!buen fin de semana Aneczko!
:)))
Banerek bardzo mi się podoba. U nas słonecznie. Buziaki
:))) bardzo się cieszę! u nas właśnie przebija się słonko z zza chmur:) jutro będzie ładnie, czuję to!:)
Podaj koniecznie przepis na taki lemoniadowy raj:) SUPER
och gdybym to ja miała przepis na tą lemoniadę…
mam mnóstwo innych , ale na taką nie znalazłam jeszcze:) jakby co to napiszę:) buziaki
Banerek cudny, ja również myślę o zmianie mojego, zwłaszcza, że on bardziej wiosenny niż letni, jakoś jednak cały czas odwlekam to na potem. Lemoniada jest super, a butelka cóż pewnie bardzo Ci się przyda:)
hej słońce:) wiesz co no jakoś nie mogłam już patrzeć na letnie wydanie, gdy w powietrzu już jesień.. i tak wczorajszy wieczór spędziłam na kombinowaniu co by tutaj na banerek wrzucić;) buteleczka stoi na parapecie i pięknie ozdabia pokój.. idealna jako wazon na pojedyncze kwiaty:)
buziaki
podoba mi się nowy banerek:)życze dużo świetnych włoczkowych prac,pozdrawiam:)
:) dzięki Abily:)
dobrego wieczorku:***
banerek super, ale genialna butelka z lemioniady bije na głowe!
:))) haha no i super! :) przyznam się, że tą lemoniadę kupiłam bardziej właśnie dla tej butelki… ;)
Lemoniada wygląda naprawdę smakowicie! Butelkę będziesz mogła wykorzystać do czegoś ciekawego. Na pewno już znalazłaś jakąś inspirację:) Miło jest zajrzeć na bloga i zobaczyć takie pastelowe, letnie kolory, gdy za oknem szaro i buro.
była pyszna! była… teraz w piekarniku siedzi pyszna śliwkowa tarta…już się nie mogę doczekać jak spróbuję kawałeczek:) mam w tej chwili 3 chłopaków w domu, oglądających mecz, więc myślę, że zniknie momentalnie;)
ściskam Ciebie cieplutko
Te stare butelki maja w sobie jakiś urok. Ja w lecie piłam z takie oranżadę w Macedonii. Była tak ogniście czerwona i pyszna jak ta z mojego dzieciństwa.
Lilla takie buteleczki uwielbiam straszliwie:) poluję jeszcze na inne, takie po "laboratoryjne" ;) mm już sobie wyobrażam jej smak! musiała być pyszna skoro miała taki kolorek :) buziaki
Wlasnie sprawdzilam, ze TkMaxx jest w Krakowie. Urlop za pasem, wiec musze tam pobuszowac ;))) Jesli lemoniada smakuje tak jak wyglada to rewelacja :)))
Ja mam nadzieje, ze za pare dni pogoda w Polsce ulegnie poprawie…marze o pieknej jesieni, mam tyle planow :)))Milej nauki !!!
Usciski
ooo no to koniecznie wybierz się na zakupy:) ja kiedy tam nie pojadę, zawsze wynajdę coś ładnego:)))
ja też bardzo bardzo chciałabym złotą i ciepłą polską jesień… abym mogła jak najdłużej do pracy rowerem jeździć:)))
dziękuję! zadanie domowe zrobione hihi
czuję się troszkę jak uczennica;)
buziaki
Piękna butelka a kolor lemoniady niesamowity! Ślinię się na sam widok tego zdjęcia bo chętnie bym jej skosztowała :)
:) była pyszna i poszła za jednym posiedzeniem… żałuję, że nie kupiłam jeszcze innych smaków, bo były chyba trzy:)
ściskam ciepło
Jest cieplutko, śliczniutko, słodziutko. Nauka hiszpańskiego to super pomysł. Uwielbiam ten język. Uczyłam się troszkę i mam sentyment. U mnie też zawitały włóczki. Pozdrawiam. ;)
:))) cieszy mnie to:)))
ja jestem zakochana w tym języku tak jak i samej Hiszpanii:)
to życzę miłych wieczorów z szydełkiem/drutami w ręce:)
buziaki
Aneczko, nowy banerek jest piękny!! Właśnie wczoraj myślałam sobie, że takie piękne są zdjęcia wełenek, a dzisiaj taka niespodzianka. Bardzo, bardzo milutki!!!!
Ściskam, dobrego byczenia się!!!
Sylwuś bardzo bardzo dziękuję i cieszę się , że się podoba:)
mi jakoś tak się zachciało te wełenki tutaj wrzucić…aby umilały jesienne chłodne dni. Jak tu wchodzę , to jakoś mi cieplej;)
uściski słoneczko
czekam teraz , żeby wyjąć śliwkową tartę z piekarnika i lecę z Mailem na spacer, bo faceci przed telewizorem mecz oglądają…;) jak zawsze!
buziaki
Ale cudny banerek! Na te włóczki narobiaś mi apetytu…z torbami przez Ciebie pójdę…;)Pozdrowienia słoneczne!
:) dziękuję:*
ach wybacz… ;) z pewnością nie było to celowe;)
dobrego wieczoru!
Podziel się trochę lemoniadą!! Wygląda pysznie, szkoda, że pogoda za oknem nie jest słoneczna, bo własnie taka najbardziej pasuje mi do "lemoniadowych imprez".
Pozdrawiam,
http://made-in-joy.blogspot.com
już nie ma…;/ ;)
kurcze a ja coś czuję, że gardło zaczyna doskwierać… mam nadzieję, że nic mnie nie bierze. pozdrowienia Joy! :)
Fajowy baner :) Chyba muszę już powyciągać moje włóczki i szydło :)
:))) koniecznie!
Ładny kolor tej lemoniady, jak kompot z rabarbaru. Kilkanaście lat temu kupiłam we Francji lemioniadę (ohyda) tylko dla takich fajnych butelek.
Ale właśnie uświadomiłam sobie, że z czerwonych winogron też mogę wymodzić lemoniadowy napój. Thx za inspirę ;-)
Baner też taki lemionadowy ;-)))
Uściski
mmm o taki kompocik to bym się napiła;)
pewnie, że możesz! powodzenia:0 będzie z pewnością bardzo smaczna Renatko:)
pozdrowienia
Hehe widać, że wróciłaś do nauki hiszpańskiego :)
:) si si! :)
Super butelka i piękne napisy, lemoniady nie próbowałam więc nic nie mogę o niej powiedzieć.
Śliczny banerek.
Moja córka uczy hiszpańskiego i francuskiego ,teraz ma tylu uczniów że brakuje jej czasu .
Aniu wielkie dzięki.
Pozdrawiam jaga
:) dziękuję Jaguś:8 mam nadzieję, że pomogłam choć troszkę;)
buziaki dla Ciebie i córki, bardzo zdolnej zresztą:) dwa języki znać perfect to nie lada wyczyn!:) buziaki
U nas też deszczowo.Lemoniada smakowicie wygląda:))
:) oby szybko wyszło słonko!
Oj deszczowo i zimno. Lato wróć !!!!! Jestem monotematyczna , wiem, ale już chciałabym aby jesień się skończyła .
Banerek śliczny, tak trochę ogrzewa w ten jesienny czas, pozdrawiam
:)))
o to właśnie chodziło, aby był taki "ciepły":)
bardzo mi się nowy banerek podoba:) a w Szczecinie dziś ciepło, bez deszczu :) pozdrawiam :)
:))) ach zazdroszczę ciepła! a ja chcę powrotu słonka…
na śląsku paskudna pogoda… a Twoja lemoniada wygląda bosko :)
jak pomyślę, że najlepsza lemoniada mojej mamy gościła u mnie co drugi upalny dzień przez prawie całe lato, to już mi tęskno za słońcem.
Ale nie ma się do smucić!
Pozdrawiam :))
:)))
ooo taka lemoniada domowej roboty niczemu nie jest równa! :) uściski
:) tak mi się właśnie zdawało, że ją widziałam ostatnio w TK Maxx ;) Nie dość, że pyszna to jeszcze jakie butelki potem do wykorzystania już widzę, jak będziesz szalała z nowymi aranżacjami! Nowy banerek cudo! A wiesz, ze u nas dzisiaj nawet ładnie było … Buziaki!!!
:)) była była i to kilka smaków!:)
super, że masz pogodę, oby tak dalej!
a buteleczka już stoi na parapecie i zdobi nam pokój:)
Super ten banerek:-) kolory piękne,a lemoniade bym kupila dla samej butelki i tego cudownego koloru a jak jeszcze jest pyszna to w ogole super! Buziaki odpoczywAj ładnie w ten weekend
:))) ja tez głównie dla tej butelki ją zakupiłam:)
ładnie było chyba u Ciebie ;) u nas dwa dni deszczu
Też kupiłam tę lemoniadę.. dla butelki i koloru ;) A pastelowe kolory bannerka bardziej kojarzą mi się z wiosną niż jesienią. I dobrze, dzisiaj za oknem jest piękna pogoda!
:))) i jak smakowała?
miało być tak ciepło i promiennie:)
Deszczowo i ponuro;/
Piękny, pastelowy banerek!
Wspaniałej niedzieli Aneczko!;)
:* dziękuję słońce! :)
halo :) Ja tez z tych co kupuja lemoniade bardziej ze wzgledu na opakowanie niz zawartosc :)Banerek swietny, ja tez potrzebuje odmiany ale to jak wroce z urlopu :) buzka
:)))
no to wypoczywaj ile się da i oby pogoda dopisała, chyba, że wybierasz się w ciepłe kraje:) buziaki
Ale cudna butelka!!!I pewnie lemoniada też!!!Piękne zdjecia zrobiłaś!!!
:))) dziekuję
Widziałam te lemoniady w TK maxie, może następnym razem się skuszę :))
Super banerek, bardzo optymistyczny :)
Pozdrawiam :)
skuś się, są świetne:)
pozdrawiam ciepło
U mnie pogoda do bani,leje każdego dnia,najgorzej było w piątek,kiedy to byliśmy na ostatniej plenerowej imprezie.Lało jak z cebra i było zimno ale atmosfera była gorąca :)
Aniu nie miałam nawet pojęcia,że można kupić lemoniadę w takich butelkach,toż to jak skok do przeszłości.Pamiętam w takich butelkach oranżadę z czasów podstawówki,żadna tak dobrze nie smakowała hihi :))) To były fantastyczne czasy…
Ściskam cieplutko
u nas to samo kochana..leje i leje… i deszczowo tak, brzydko że się nic nie chce…
najważniejsze, że zabawa się udała, dzięki ludziom i atmosferze! czasami tyle wystarczy:)
aż tyle!
o tak…ta oranżada…pamiętam:) buziaki!
Lemoniadę można kupić w delikatesach sieci Piotr i Paweł
też w takich butelkach? :)
Tak, tej samej firmy – również w sklepie internetowym.
o widzisz jak ja wiem kiedy wrócić do blogowego swiata ;)
Przychodzę i odrazu nowy banerek widzę :)
Bardzo ładny i bardziej mi sie podoba od poprzedniego, bo ja lubie proste rzeczy hihi ;)
Napiłabym się dobrej lemoniady ;)
Buźka !
:))) witaj! :)
cieszę się, że banerek twoim zdaniem na plus:)
ściskam ciepło
Ładny banerek Aniu! Lemoniada musi być pyszna, ale butelka! Butelka jest świetna :)
pozdrawiam
marta
Martuś bardzo dziękuję:) była pyszna:)
Hola!! Hiszpania mhm, piękny kraj. Jeśli nie byłaś w Lloret de mar, polecam- tak mi się podobało,że byłam dwa razy. Fajny pomysł z hiszpańskim. Piękne, jak zwykle zdjęcia, ja jestem zakochana w tych oranżadowo- sorbetowych kolorkach. Jesień przywita nas bardziej soczyście więc wkroczą zapewne pomarańcze,brązy, burgundy itp.Miłego tygodnia.
Hola! :) w Hiszpanii byłam dwukrotnie, ale niewiele pamiętam:) tam chyba też, tylko jako mały szkrab;)
dziękuję serdecznie i pozdrawiam ciepło:*
No pewnie ze lubie :) A taka lemoniade kupuje zwykle w TKmaxx :)
Moc kolorow na banerku jak najbardziej energetyzujaca
buziaki
no i ja tam kupiłam właśnie! :)))
uściski Atenko
Włóczkowy banerek jest the best Aniu!!
Ach ta lemoniada, w moim ulubionym kolorku i w cudnej buteleczce:-)
Pozdrowionka**
dzięki wielkie! :) ostatnio tylko te motki mi w głowie:)
produkcja ruszyła pełną parą!:)))
uściski dla Ciebie
Scraperko nigdy nie piłam takiej pin lemoniady:) Super kolory na fotach!
Powodzenia z nauką hiszpańskiego, ja uczyłam się 3 lata i umiem powiedzieć tylko "buenos dias":(
pozdrowienia,
:))) dziękuję i musisz koniecznie spróbować:) pyszna jest!
haha to niewiele jak na trzy lata… zły nauczyciel czy wszystko zapomniałaś? :)