Dookoła czuć już nadchodzący koniec wakacji, ale pamiętajcie że to jeszcze nie koniec LATA! Ja wierzę w to, że lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Zgodzę się… czuć już troszkę w powietrzu nadchodzącą jesień, poranki i wieczory są chłodniejsze, a drzewa jakby straciły na zieleni, ale nadal będę się upierać, że LATO JESZCZE TRWA :)
Nie wiem jak u Was, ale ja odczuwam szybkie zmiany pogody i pór roku oraz skoki ciśnienia dość dotkliwie. Zwykle wtedy dopadają mnie wahania nastroju, czasem bóle głowy.. Czasem chodzę jakaś taka rozdrażniona… Można powiedzieć, że jestem przykładem meteopaty? Może tak, może nie. Wiem jedno, każdy ma lepsze i gorsze dni. U mnie właśnie pojawiły się te drugie. Pisałam, że humor wrócił, ale chwilowo ;) Zobaczymy co będzie dalej…
W każdym bądź razie najlepszym lekarstwem na poprawę nastroju i samopoczucia są? ZAKUPY!
iiii? I KWIATY OD MĘŻA KOCHANEGO :) On to wie doskonale… :*** LOVE YOU!
iiii co jeszcze? PYSZNA KAWKA MROŻONA Z LODAMI I BITĄ ŚMIETANĄ wypita z ukochaną siostrą :))) Do tego szarlotka niespodzianka :* Ewuś dziękuję:)
I tak dostałam tego ślicznego, żółtego, dużego słonecznika :)
Cudny jest!
Na zakupach dorwałam świetną wiklinową skrzynię na pościel, poduchy czy narzutę:)
Idealnie wpasowała się w miejsce, gdzie kiedyś stała biała ławeczka…
Przy łóżku jej do twarzy :)
Czy Wy też kochacie słoneczniki? :)
ja bardzo!
Ach i mówcie co myślicie o skrzyni..Był dylemat, kosz czy skrzynia. ;)
Kochani pamiętajcie, aby teraz wyciągnąć z tego lata jak najwięcej! Róbcie na co tylko macie ochotę i jeśli tylko możecie. Czerpcie radość z każdej chwili i promyka słońca. Z każdej nawet najmniejszej kreski powyżej 20 stopni na termometrze :))) Lato się jeszcze nie skończyło!
Pozwólcie, że pożegnam się z Wami na tych kilka dni, aby pójść za swoją własną radą. Teraz muszę troszkę odpocząć, reaktywować siły i nacieszyć się resztką wakacji. Wrócę do Was już niebawem. Potrzebuję dla siebie samej chwilki odpoczynku i zdystansowania się. Małej regeneracji ;) Wracam niebawem! Ściskam Was z całych sił kochani:*** PAPAPAPAPAPAPAPA!!!!
odpoczywaj! czasem trzeba naladowac baterie by wrocicze zdwojona sila pomyslami i swieza energia;)
uwielbiam takie skrzynie i słoneczniki!!!piekne!
zakupy tez uwielbiam… Dzis trzydziesty raz chyba juz przegladalam katalog Ikei- czas przytaszczyc do domu kilka nowych drobiazgow:)
pozdrawiam!!!!
Dokładnie tak jest… chwila oddechu jeszcze nikomu nie zaszkodziła, prawda?:)
ach ten katalog… właśnie dziś pierwszy raz mam w planach na spokojnie siąść i go obejrzeć dokładnie wybierając co chcę… nie mogę się doczekać jak trafi w moje ręce papierowa wersja:) uściski dla Ciebie!
Och i wzajemnieeeee :D
Takie ładowanie akumulatorów i mała chwila dla SIEBIE.
Zdjęcia cudowne, i takie yellow ;-)
dziękuję serdecznie! :)
właśnie tego mi teraz trzeba…
żółty w małej ilości jest jak najbardziej wskazany – lubię ten kolor…
dobrego dnia
wypoczywaj i wróć zrelaksowana i z nową energią Kochana :))))
BIG buuuziak
dzięki słońce:) tak zrobię!
papa
Życzę szybkiego naładowania baterii :)
Ja też przy tej już lekko jesiennej pogodzie zaczęłam łapać doła, którego podleczam czytając wnętrzarskie blogi :)
Pozdrawiam Ania
Aniu bardzo bardzo dziękuję i miejmy nadzieję, że szybko to się stanie…już tęsknię;)
wnętrzarskie blogi są dobre na wszystko! to najlepsze lekarstwo na smutki:) jesteśmy przecież jedną wielką rodziną;)
U nas pogoda juz jesienna, zimno, pochmurno i deszczowo,a na weekend temp. niestety do max. 20 stopni, mam tylko nadzieję, że w pl jest o wiele cieplej i pogoda sie utrzyma do 7.09 :P hehe
Czyżby przesilenie letnie cie dopadło ? miejmy nadzieje ze szybko odejdzie, a jesien przywita nas ciepłą pogodą i swoją kolorowością :)
Buźka !
kochana w Polsce nie jest jeszcze aż tak źle. Zwykle popołudniami jest powyżej 20 stopni, więc może akurat na Twój ślub będzie ślicznie:) trzymam mocno kciuki i pamiętaj, że pogoda jest ważna a nie najważniejsza. Na nią wpływu nie mamy:)
dziś u nas też deszczowo, więc pierwszy raz od dawna przyjechałam do pracy autobusem..
możliwe, że to jakieś przesilenie, bo ewidentnie brak mi sił..
ja też mam nadzieję, że jesień będzie piękna i słoneczna
buziaki dla Ciebie
Ale słonecznie u Ciebie,jak nic lato, bo u mnie jesień a nawet zima bo wyowijana szalem siedzę sobie bo jeden z tych zimnych wieczorów przyprawił mnie o zapalenie zatok, więc miło patrzeć na to kwiatowe słońce
ojejku przykro mi i zdrówka szybko życzę:* a ja dziś się obudziłam i szyją nie mogę skręcać w jedną stronę…albo krzywo spałam, albo mnie przewiało.
uściski
Skrzynia jest super i świetnie się wpasowała;) A słoneczniki to jedne z moich ulubionych kwiatów, rok temu w pracy dostałam aż 18 wielkich słoneczników, to był dopiero bukiet:)
o kurcze no to można powiedzieć, że szaleństwo! a z jakiej to okazji? rocznica pracy czy jak?
dzięki kochana, buziaki:)
Bardzo lubię wiklinę a skrzynia jest rewelacyjna! I słonecznik :) A no jesień się zbliża,nie da się tego ukryć ani uniknąć.Chociaż ja uwielbiam tę porę roku,jeżeli jest to złota polska jesień :)
Pozdrawiam ciepło!
Czuję dokładnie tak samo… jesień jest mi bliska, zawsze była. Zaraz po lecie i wiośnie haha:) ta ciepła i słoneczna jak najbardziej dla mnie, ale zimna i deszczowa to już nie moja bajka…
oby przyszła ta pierwsza:) buziaki
kocham słoneczniki :)to moja najukochańsza roślina. Daje mi dużo energii. W tym roku sobie kilka nawet wyhodowałam i cieszą oko w domu i w ogródku.Jedną już "obfociłam" więc może niebawem wrzucę jakiegoś posta ;p Naładuj akumulatory i wracaj do Nas z podwójną energią!!! No i gdzie dorwałaś taki cudny kosz??? obłędny jest
Słoneczniki są mega pozytywne i takie radosne:)
ooo super mieć coć takiego pod domem… dobrze zrobiłaś! a jeszcze wyhodowane cieszę dwukrotnie bardziej niż te z kwiaciarni:)
kosz oczywiście kupiłam w tkmaxx:) i jeszcze kilka innych rzeczy, ale to następnym razem..nigdy nie wychodzę z tego sklepu z pustymi rękami:)
Odpocznij Aniu! Siły i uśmiech wrócą szybko :) Ja mocno korzystam z końcówki lata, wystawiam twarz do słońca, spaceruję kiedy się da… Słonecznik zmusza do uśmiechu. Taki to kwiat :) Od pudeł, pudełek, skrzynek, puzderek jestem uzależniona, mam ich całe mnóstwo. Duże, przytulone do łóżka przydałoby się również i mnie :)
pa
marta
Dzięki Martuś:* Mam nadzieję, że wrócą takie jak były jeszcze jakiś czas temu… brakuje mi tej życiowej energii:) ja też nie potrafię przejść obojętnie koło ładnego kosza… a ta skrzynia wyjątkowo mnie zauroczyła. Wynalazł ją mój mąż:)
buziaki
Uwielbiam słoneczki:) A wiklinowa skrzynia bardzo mi się podoba:) Pozdrawiam:)
to tak jak i ja, tak jak i mnie:)
pozdrawiam ciepło Małgosiu
ja mam słabość do słoneczników..odkąd pamiętam. A co do skrzyni-to w wyobrażni bym zestawiła i ją i ławeczkę (pod/nad)
Anitko hmmm to jest niezła myśl. Może kiedyś i ta wersja będzie optymalna, ale mogłaby nie wejść pod ławeczkę, bo jest bardzo spoooora:)
ściskam
Ta wiklinowa skrzynia wygląda jakby była zrobiona z trawy morskiej ;-) Fajna. Nawet bardzo!
I udanego wypoczynku życzę. Korzystaj z lata i naładuj akumulatorki :)
hmmm a może jest?;) haha wiem, że robiona była w Wietnamie , bo była do niej metka przyczepiona:) dzięki – mnie tez bardzo się podoba:) jest bardzo bardzo pojemna, a to się ceni:) Można ukryć to co na wierzchu być nie powinno:)
dzięki! buziaki
Regeneruj siły Aniu i wracaj z nowym zapałem:)
Słoneczniki uwielbiam, teraz w wazonie królują u mnie astry w pięknym kremowym kolorze ale i słoneczniki niedługo będą…skrzynia piękna, dobrze zrobiłaś!
dzięki kochana:* oby tak właśnie było
ooo astry, cudne kwiaty a owszem!
słonecznik jest taki optymistyczny, ta żółć wyzwala mnóstwo endorfin :)
buziaki
Chcę, aby Pani wiedziała,że czytam z wypiekami na twarzy(Mąż mój może poświadczyć!) każdy Pani wpis i zawsze z wielką niecierpliwością czekam na następny.
Daje Pani innym tyle dobrego od siebie!
Gorszesamopoczucie przydarza się każdemu i każdy ma do tego prawo, bo inaczej można by nazwać nas robotami-a jesteśmy przecież ludżmi.
Kiedy mnie zdarza się gorszy dzień, to staram się myśleć o tych dobrych rzeczach i zdarzeniach, które mnie dotyczą.
Życzę Pani tylko dobrych dni i dobrego czasu!
Kasia
Kasiu mam nadzieję, że jak przejdziemy na Ty to nie będzie kłopot:) Jaka tam ze mnie Pani;)
bardzo bardzo dziękuję za tak ciepłe słowa i Twoje wypieki! To dla mnie wiele znaczy i cieszę się, że wyzwalam swoim słowem i zdjęciami takie emocje u Ciebie:*
ściskam Ciebie serdecznie i wracam już za parę dni, więcej bez Was nie wytrzymam:)
właśnie przez moją głowę przeleciało mnóstwo pozytywnych chwil i doznań z mojego życia i nie wymyślam, już mi lepiej:)
dziękuję serdecznie i wzajemnie wszystkiego co najlepsze:)
bardzo się cieszę !
Kasia
Regeneruj siły kochana i wracaj pełna energii do nas :)
Buziaki
Joasia
Joasiu tak właśnie zamierzam! :) buziaki i do niedługo:)
słoneczniki najukochańsze najpiękniejsze ♥♥♥♥♥♥♥♥♥
owszem, czuć jesień, z każdej wystawy sklepowej wyglądają już botki, swetry i sowie dekoracje (swoją drogą od kilku dni chodzi za mną jakaś sowa….choćby świecznik albo cuś- chyba to będzie mój ulubiony motyw tej jesieni:))), ale masz rację – lato trwa i w tym roku naprawdę nie możemy na nie narzekać, więc cieszmy się póki jest! wracaj w pełni sił, buziak w czoło :*
aaa,skrzynia oczywiście super, zwłaszcza z taką fajną zawartością:) a i w moim wazonie sterczą słoneczniki zerwane w ogrodzie, pomyślę o Tobie cieplutko,jak będę na nie patrzeć.
Asiu super, że tez je tak lubisz:) Jednak mamy troszkę wspólnego hihi;)
ach nie mów mi o sklepach… w niektórych to już zimowe kolekcje są! o zgrozo!:)
dzięki! cieszę się, że skrzynia się podoba:))) to super zakup, bo jest bardzo pomocna do chowania narzuty, koców, poduch itp:)
no to słonecznikowe z nas dziewuchy! pozdrów swoje:* papa
Aniu odpoczywaj i łap ostatnie słoneczne chwile,bo jak jesień wpadnie z niezbyt ciekawym humorem,to będzie lało tygodniami.Mam jednak nadzieję,że jesień będzie piękna i ciepła i da nam się nacieszyć kolorowymi liśćmi,dyniami,wrzosami i słonkiem. Pytasz czy lubię słoneczniki? Właśnie dziś pomiędzy jednym słoikiem z malinami a drugim pomyślałam,że muszę kupić,by te "małe słonka" uśmiechały się do mnie każdego ranka :)
Beti kochana łapię łapię i nacieszyć się tymi promykami coś nie mogę.
Mam nadzieję, że ten weekend będzie równie piękny i słoneczny jak ubiegły:)
a mówiąc o jesieni to tez mam taką nadzieję…chciałabym jesienią jeszcze troszkę pojeździć na moim rowerku, aby nie stał i nie kurzył się w piwnicy… szkoda by było, a ruchu nigdy nie za wiele:)))
Kup sobie kup te nasze małe słonka!
ściskam cieplutko
Aniu,pięknie napisałaś o potrzebie odpoczynku.Też sobie myślę,że te ostatnie dni lata muszę wykorzystać na zregenerowanie sił….sunflower…wiesz,kojarzy mi się z czymś innym..są takie perfumy Elizabeth Arden,uwielbiałam je przez lata i zawsze mi się kojarzą z moim mężem,które mi je kupił:)))Chyba to były jedne z pierwszych perfumów któym byłam wierna przez lata.Teraz gust mi się zmienił ale sentyment pozostał:)
ooo perfumy powiadasz… fajnie, że przywołałam w tym poście takie wspomnienie:) chyba każda z nas pamięta swoje pierwsze perfumy:) To taki zapach, którego się nie zapomina, prawda?
ściskam Ciebie mocno i serdecznie
jak zawsze piękne zdjęcia!!
Słoneczniki uwielbiam, miałam ostatnio urodziny i dostałam od koleżanki z pracy, jednego wielkiego, żółtego, pięknego!!!
dziękuję Iza:) staram się , aby były jak najładniejsze, ale nie zawsze wychodzi..chciałoby się mieć lepszy aparat, ale na to pewnie kiedyś przyjdzie czas:)
No to spóźnione sto lat dla Ciebie!:))) ja też dostałam właśnie takiego jednego dużego:) cieszy bardzo! buźki
Kochana ja też chyba jestem meteopatą i wiem co czujesz. Dziś mam potworny ból głowy, żadne tabletki nie pomagają :-( Skrzynia super i to lepszy wybór niż kosz bo przynajmniej pościel nie będzie się kurzyć. Pozdrawiam Aneczko, nie dawaj się i regeneruj siły.
Och mam nadzieję, że ból minął..to nic przyjemnego niestety;/
ja mam tak, że jak są skoki ciśnienia to wtedy mam takie bóle głowy, że jak się schylam to tak uciska… nie wiem, czy wiesz o czym mówię;) W każdym razie nic przyjemnego…
To fakt! w skrzyni wszystko jest zamknięte:)
dzięki słońce
buziaki dla Ciebie
Słoneczniki są wyjątkowe, mają coś w sobie, mówi się, że symbolizują nadzieję, droga w stronę słońca, coś w tym jest;)
Skrzynia boska i bardzo praktyczna, ja w mojej trzymam poszewki dekoracyjne i materiały na uszycie kolejnych;D
Kochana odpoczywaj, relaks to podstawa, ja tez znikam na jakiś czas, który spędzę bez kompa, tylko i wyłącznie z moimi bliskimi.
Ściskam mocno;*
Marta to się zgadza… jak się na nie patrzy to człowiekowi tak ciepło w duszy i na sercu się robi:) Zaczynamy się uśmiechać momentalnie. :)
Tak skrzynia coś czuję będzie miała sporo zastosowań:) W zależności gdzie stanie oczywiście…
dzięki i również dużo odpoczynku!
papa
Aniu, cieszę się, że masz blisko osoby, które Cię wspierają w trudnych chwilach, ale pamiętaj, że my też tu jesteśmy!
Trzymam kciuki za Ciebie!
Buziaki!
Oluś ja doskonale pamiętam i o tym wiem! Nawet nie wiesz jak wiele dla mnie znaczycie:***
dzięki, buziaki!
wracam neiługo
uwielbiam fotografować słoneczniki :)
ja robiłam to chyba po raz pierwszy w życiu;) ale można powiedzieć, że teraz też uwielbiam haha:)
Słoneczniki uwielbiam :) skrzyneczka urocza :)
Odpoczywaj Aniu i wracaj do nas z nowymi siłami :)
dzięki Martuś:*
pozdrawiam ciepło i do niedługo, pewnie nawet szybciej niż myślicie;)
Ja rowniez uwielbiam sloneczniki:) I jesc i ogladac:)
o tak smaczne smaczne to mało powiedziane. One uzależniają:)
Powtarzam sobie to Twoje "lato się jeszcze nie skończyło " co wieczór, kiedy szukam ciepłych skarpet i szykuję gorącą herbatę :)
Regeneruj się i wracaj!
aż tak zimno u Ciebie?:)
ja robię wszystko, aby jeszcze jak najmniej ciepłych rzeczy nosić… odwlekam nieuniknione, ale taka już jestem;)
buziaki
skrzynia jest przecudna:) a słoneczniki też uwielbiam:)
cieszę się:) dziękuję i życzę udanego dnia
Lato jeszcze jest !!!!!!!!
Pogoda nas rozpieszcza i aby jak najdłużej.
Zdecydowanie skrzynia, zamkniesz i masz stolik, możesz schować coś czego nie chcesz eksponować. Bardzo dobry wybór !!! :)
właśnie jest jest jest!
dzisiaj troszkę popadało, niby ranki i wieczory są chłodniejsze, ale ja jeszcze je czuję:) dzięki! też myślałam, aby kiedyś zrobić z niej stolik :)
uściski
Oj zakupy zdecydowanie poprawiają humor i pomagają pogodzić się z odejściem lata. Ja dziś do nocy zamawiałam różne rzeczy dla dzieci w Zarze, Reserved. A dziś przysżła do mnie paczka z pufą od szafy tosi i poduszką od Olgi hand made by Olga…Piękne wszystko!! Ja też uwielbiam słoneczniki i też kiedyś je od męża dostawałam..ale teraz jakoś dawno nie, muszę się przypomnieć ;-) Skrzynia u mnie też robi za stolik, i mam ich w domu pełno na zabawki dla dzieci, pościel, koce itp. Ściskam Aniu!
Asiu super wieczór, a raczej noc spędziłaś:) Lubię takie zakupy przez internet kiedy nie trzeba nawet nosa z domu wyciągać:) zwłaszcza przyjemnie kupuje się w takich sklepach jak zara kids:) Może kiedyś i jak tak robić będę:)
Przypomnij się koniecznie mężowi z tymi słonecznikami:)
Mnie się marzy taka piękna stara drewniana skrzynia… może kiedyś i taką znajdę:)
ściskam cieplutko
Uwielbiam słoneczne słoneczniki :)
ja też!:) piękny mają kolor:)
A gdyby tak każdy, kto ma akurat spadek nastroju, miał prawny obowiązek wyjść z domu ze słonecznikiem w dłoni?
Ciekawe, co by wtedy było ;D
Słonka życzę, na twarzy i w serduchu. I niech Ci szybko skarbów w skrzyni przybywa ;D
haha Ty to masz kochana wyobraźnię! ale wiesz? to nie jest głupi pomysł! to byłoby coś! albo lepiej..niech taki słonecznik sam z ręki wyrasta w czasie gdy czujemy spadek formy:) wtedy wszyscy chodzili by uśmiechnięci, a ten smutek zaraz przeradzałby się w coś pozytywnego:)
dzięki Funitko:* Zawsze masz najbardziej oryginalny komentarz z możliwych:)
No właśnie: miałoby się takiego słonecznika na dłoni i od razu ludzie by widzieli, że na taką osobę nie można tego dnia krzyczeć, trzeba się do niej uśmiechnąć, że jej mina nie oznacza, że jest zła, tylko smutna i słonecznik by sobie malał i malał, bo robiłoby się coraz cieplej na serduchu.
I tak do następnego razu ;D
odpoczyaj ile wlezie.
relaksuj sie pij kawe z cynamonem i siedź pod kocem :)
słonecznik przepiękny….
słoneczniki to zdecydowanie kwiaty lata które uwielbiam przynosić do domu wstawiać w wazon szczególnie w te chłodne dni i mam wrażenie że ten kwiat to taki mały promień słońca który uśmiecha się do mnie :) skrzyneczka jest piękna
bo tak właśnie jest! ten żółty odcień na płatkach słonecznika jest bardzo bardzo pozytywny! :) dziękuję i ściskam ciepło
Kocham słoneczniki!
:))) oj ja też:)
Ba! Kto nie lubi słoneczników??? Wypoczywaj i łap słonecznikową energię :)
:*** bardzo dziękuję Zające Trzy!:)
Odpoczywaj i dystansuj się!
Buziak
tak właśnie chcę zrobić:) od zaraz:)
głowa do góry , kosz fajniasty !
głowa w górze cały czas;) dzięki buziaki:*
7 lat temu miałam słonecznikowe wesele, tj.słoneczniki były motywem przewodnim, najpiękniejsze wakacje spędziłam w Toskanii śmigając autem między słonecznikowymi polami…Tak kocham słoneczniki! A kuferek cudny, ciekawszy niż klasyczna wiklina zdecydowanie. Swoją drogą myślisz, że podobny kuferek z cienko tkanej trawy morskiej mogę pomalować na biało?
moje ukochane kwiaty ;-)
Aniu odpoczywaj i łap to lato na zapas, na chłodniejsze wieczory ;)
Kosz świetny jak się znudzi zmienisz na skrzynię ;)A jak z tym słonecznikiem cudnie … zdecydowanie kwiat lato to jest !!
Buziaki :**
Aniu! słonecznik jest piękny! w ogóle bardzo je lubię, przypominają mi błogie dzieciństwo :)
jeśli chodzi o dylemat kosz vs skrzynia to jak skrzynie kocham (bo sama już jedną dla Bruna zrobiłam), tak myślę, że do Waszej sypialni pięknie wkomponował się kosz :):):) dla mnie bomba!!
Koniec wakacji tuż tuż..choć my sobie je przedłużamy wyjeżdżając w najbliższy weekend na wakacje :) już się nie mogę doczekać! :) czerp z ostatnich słonecznych (choć nie upalnych) dni jak najwięcej! ładuj akumulatory na całą dłuuugą zapewne zimę!!
ściskam mocno :*
KAja
Klimatyczne te Twoje fotki .Ja jeszcze jestem przed urlopem i wtedy zafunduję sobie nieco odpoczynku. Wypoczywaj kochana, łap ostatnie promyki tego lata, ciesz się błękitem nieba i wypoczywaj, jeszcze raz wypoczywaj.. Do zobaczenia.
mnie też pogoda potrafi pomieszać w humorze ;)
Ania cokowiek się teraz dzieje, słuchaj głosu potrzeb. Takie wyłączenie na chwilkę też jest potrzebne, po dystans, po inną perspektywę:) Wypoczywaj w tym wszystkim czego teraz najbardziej potrzebujesz kochana:)))
Kochana fajnie ze napisalas ze trzeba korzystac z lata jakie jeszcze mamy, trzeba czerpac pelnymi garsciami aby miec co wspominac i smakowac w dlugie jesienne wieczory.
A tu dowod ze tez kocham sloneczniki :) http://pieknotkwiwszczegolach.blogspot.de/2013/08/sunny-day.html
usciski
Aneczko skrzynia, skrzynia!! Zdecydowanie!! Jest ekstra! i też uwielbiam słoneczniki :)
Buziaki i złap oddech, przychodzi czas, że jest bardzo potrzebny. Ściskam mocno!!!
Słonecznik boski, a Ty odpoczywaj, przecież nie można 24/24 tryskać entuzjazmem i radością, chociaż mam wrażenie,że Tobie się to udaje, nawet gdy jesteś w gorszej formie;)
Jestem tego samego zdania – lato jeszcze trwa i trzeba z niego korzystać. Potem tak bardzo za nim tęsknimy! Jak dla mnie jest za krótkie! Niedługo koniec wszystkich dobrodziejstw, szybkiego wyskoku z domu w klapeczkach, owoców, świeżych warzyw, słońca, zielonych traw… ech! nie będę się rozwijać, cieszmy się, że jeszcze kilka tygodni lata przed nami! :)
Uwielbiam słoneczniki, to takie radosne kwiaty. Skrzynia rewelacja, ja już nie mam na taką miejsca, a z chęcią bym kupiła:-)
Ja podobnie jak Ty odczuwam wahania temperatur i zmiany pogody. Ale to mija na szczęście.
Głowa do góry Aniu-wypoczywaj!!
Pozdrowionka**
Odpoczywaj Aniu, ładuj baterie i… wracaj do nas…:)
Całusy!
Piekne migaweczki Aniu…ten kosz jest wspaniały,takich nigdy dość;)
Lato zdecydowanie zbyt szybko przemknęło, ja czuję niedosyt;(
Ściskam Kochana;*
masz rację kochana, odpoczywaj, potem człowiek wraca inny:)słonecznik cudny, widzisz szczęściaro, jak oni dobrze Cię znają???? A co do lata, mam tak samo jak Ty: upał nie upał, gorąco nie gorąco, ale jak sobie pomyślę, ze za chwilę listopad i deszcze to nie przeszkadza żadna wysoka temperatur!popieram zatem: cieszmy się latem i słońcem!!!!buźka!i wracaj szybko!Marta