Wracam do Was, bo nie ukrywam wytrzymać bez Was nie potrafię… Odpoczynek nie trwał zbyt długo… Trzeba było ogłosić wyniki konkursu i tak oto jestem. Z lepszym humorem i kilkoma przemyśleniami ;) Jak zwykle sporo się u mnie dzieje :) Ostatnimi czasy dużo szydełkuję i już niedługo planuję powrócić do Was z kilkoma nowymi projektami. Będzie coś dla mnie, ale też coś dla Was ;) Mój sklepik Scraperka-Warehouse troszkę zaniedbany… Trzeba posprzątać na półkach i trochę je odświeżyć.
Będąc na spacerze w parku znalazłam dziś sporo pięknych ptasich piór… Ostatnio chodzi za mną jakiś DIY z nimi w roli głównej. W skandynawskim designie są ostatnio bardzo bardzo popularne :) Gdzie nie spojrzę tam piórka… Nazbierałam ich trochę i teraz myślę i kombinuję co by tutaj z nich zrobić. Mam kilka pomysłów… Może Wy coś podpowiecie?
Bardzo podobają mi się te przejścia kolorów szarości w czerń… Matka natura jednak dużo potrafi :)
No prawda, za długo wolne nie trwało u Ciebie, ale za to ja od Was odpocznę półtorej tygodnia :D hihi
Piórka, piórka nie wiem co z nich mozna stworzyć, może jakiś obraz ? Przypinkę ? Na pewno cos wymyślisz :)
Za mna natomiast chodza jelenie i łosie :D ale to zabrzmiało hehe :D
Nic, uciekam, jeszcze dziś zapraszam do siebie na nowego posta i w drogę :)
Buźka !
hej kochana… tak to już ze mną jest. Nie potrafię tak po prostu odpoczywać… BEZ WAS…;) może tylko na wakacjach.
Trzymam za Ciebie mocno kciuki, niech to będą piękne dni, Wasze dni. Czerp z tych chwil jak najwięcej, bo to jest to co doświadcza się tylko raz. Dzień ślubu był najbardziej wzruszającym i najcudowniejszym dniem mojego życia.
myślałam właśnie o jakimś posterze w czarnej ramie:)
zaraz lecę oglądać co tam u Was
buziaki:*
Aniu – piórka są świetne – na pewno coś z nich wyczarujesz :) Wazon też jest cudny :) Gratuluję takiej liczby fanów i wcale się temu nie dziwię :)) życzę Ci samych promiennych dni ♥♥♥
oj tak coś już tam w głowie siedzi;) jeszcze tylko myślę jak. Dziś mąż kupił piękną białą dużą żarówkę! :) pasuje idealnie do lampki i teraz tylko muszę w odpowiednie miejsce wbić gwoździa:))) dziękuję słoneczko
Może jakiś obraz w ramce? Czekam na efekty :)
właśnie o czymś takim myślę! strzał w dziesiątkę! mam nawet jedną taką ramę do wykorzystania tylko jest bardzo duża, więc coś tam do tych piórek musiałabym jeszcze dodać… zobaczymy:) dobrego weekendu
też nazbierałam podczas ostatniego spaceru kilka piórek i szyszki i tak leżą i czekają na przypływ weny żeby coś z nimi zrobić :)
fajnie,że już jesteś :**
ja właśnie wróciłam z kolejnego spaceru i jeszcze jedno piórko do kolekcji wpadło:) tym razem większe i całe czarne:)))
buziaki dla Ciebie :* ja też bardzo się cieszę, że wróciłam tak szybko i ile moje zniknięcie na 3 dni można nazwać powrotem;)
buziaki
Łapacz snów, też się zbieram do zrobienia sobie czegos takiego, ale obecnie koncze inne zamowienie, moze łapacz będzie kolejny. Na szydełku mozna zrobic srodek i naciągnąc na drewniane koło, a pozniej pozostaje doczepic tylko piorka. Zresztą pewnie wiesz jak do tego się zabrac :)
Pozdrawiam
Dorota
o tak to jest myśl! na facebooku też mi kilka osób tak napisało:) a taka podstawa z szydełka w formie koła to byłoby coś:) dzięki Dorotko! pomyślę o tym:)
widzę biało-czarną i może jeszcze szarą włóczkę:)
buziaki
o piorka lubie bardzo ,do ramki bym sobie wlozyla ,albo powiesila na lampie :P
wazon jest piekny ,takie bardzo lubie,ale to bardzo……………..przyznam Ci sie do czegos ,wczoraj ciagle myslalm o choince na swieta ,nie wiem co mnie opetalo,moze to z powodu jesiennego deko jakie pojawia sie juz w sklepach ,a ja chcialabym jeszcze troszke lata………………buziaki zostawiam ****
ja właśnie mam taką dużą ramę, ale chyba trochę za dużą… a może przyczepię kilka do ściany dekoracyjną taśmą? :)
haha o choince? już?! no to ładnie….:) ja jeszcze daleko myślami od tych klimatów jestem:)))
jeszcze lato trwa… i jak na razie u nas nadal cieplutko:)
Możesz je tak jak ja wkleić w ramki za szybkę :)
może może:) dzięki Elle!
Aniu, u Elle się to naprawdę pięknie prezentuje ! Zgapiaj :DDD
Śliczne te twoje piórka! Ja tez ostatnio mam ochotę żeby coś pokombinować z piórkami i dlatego za każdym razem jak wychodzę na dwór wypatruję ładnych piórek :)
no to podobnie jest ze mną… teraz cały czas głowa w dół i tylko szukam:)
uzbieram całkiem sporą kolekcję niedługo:) 3 spacery dziennie to okazji jest sporo:)
uściski
Aniu nie mam pomysła:-)) ale może na pinterest coś znajdziesz a do sklepiku redecor.pl zapraszam serdecznie…teraz są świetne nowości, które na pewno wpiszą się w Twoje klimaty:-)
o tak poszukam sobie dzisiaj na spokojnie:) tam znajdę z pewnością:)))
widziałam, masz mnóstwo cudny rzeczy w sklepiku:) gdyby tylko nie ten remont i wydatki z nim związane… ;) już niedługo!
buziaki
A mnie od razu nasunął się na myśl "łapacz snów" :) Może nawet nie taki dekoracyjny, ale taki mniejszy egzemplarz na szyje, w formie wisiora, w połączeniu z drewnem pióra powinny wyglądać pięknie.
dużo osób pisze o tym łapaczu snów:) jest to myśl, nie ukrywam, że fajna:) ale jakoś coraz bardziej przekonuję się ku ramce:)
dzięki! buziaki
Aż nie możliwe, że piórka są prawdziwe! Wyglądają jakby specjalnie je ktoś pomalował :)
Aniu ja też nie mogłam uwierzyć jak podniosłam je z ziemi:) mają moc! ;)
buziaki
Piękne piórka upolowałaś…uwielbiam i tez mam w wazonikach poukładane;) mam też do rameczki włożone zamiast druku;))
Miłego wieczorku Kochana;*
Justynko ja na ten moment mam zapełniony tylko jeden wazonik. Marzą mi się jeszcze jakieś oryginalne egzemplarze:) może coś kiedyś znajdę…
chyba postawię na tą ramkę. Przespałam się z tym tematem i to jest najlepsza myśl:)
uściski
Barwa piór rzeczywiście śliczna ;-) Ja bym je wstawiła po prostu w ramkę.
Pozdrawiam ;-)
a mi się marzą jeszcze takie niespotykane…kolorowe, w plamki…:)
postanowione! od dziś zbieram ładne piórka:)
uściski
Niestety nie mam pomysłu na wykorzystanie piórek – jestem pewna, że Ty świetnie sobie poradzisz z wymyśleniem ciekawego projektu.
Pozdrawiam cieplutko:)
Brydziu dzięki! mam nadzieję, że coś fajnego przyjdzie mi niebawem do głowy:)
ściskam cieplutko
U mnie same gołębie piórka. Takie mało atrakcyjne.Te są świetne.
dzięki Lilla:* nawet nie wiem co to za ptaszki takie mają…muszę poczytać:)
Aneczko, gratuluję!!!! Gratuluję tylu tysięcy fanów!!! To naprawdę okazale wygląda. Ale to zdecydowanie zasłużenie!!!!
A z pór, to koniecznie pióropusz ;) taki indiański!!! Nie, a tak zupełnie serio-serio, to nie mam pojęcia. Ale sama też zbieram, jak zobaczę jakieś piękne :)
Ściskam!!!
dziękuję Sylwuś:* nie chce mi się wierzyć, że liczba tak rośnie… :) dla mnie każdy jeden like to ogromna radość:) Mam Was tutaj na blogu i jeszcze dodatkowo tam:) cieszę się przeogromnie! właśnie mąż z porannego spaceru z Mailem przyniósł kolejne piórka:)
buziaki dla Ciebie
taaak i ja bym piórka oprawiła, piękne są .. U mnie królują strusie :) Troszkę inne klimaty ale uwielbiam je !! Pozdrowionka :)
mmmm strusie! jak ja chciałabym choć jedno takie mieć:)
opraw koniecznie:) buziaki
Ania jak fajnie, że już jesteś:* Czekam na piórkowe DIY, sama zawzięcie przynoszę łabędzie z wypraw rowerowych:)))
długo mnie nie było;)
ooo łabędzie mówisz? też muszę się za takimi rozejrzeć…
pozdrawiam cieplutko:*
Gratuluję trójeczki z trzema zerami! :-) Sama chętnie podbiję stawkę ;-)
powodzenia zatem i dziękuję!:)
Cześć Skraperko, zajrzyj jutro na mojego bloga, zobaczysz, co można zrobić z piórkami. :) Dzisiaj już nie zrobię zdjęcia- za ciemno, ale jutro będzie. Uściski!
zajrzę, zajrzę! :))) już jestem ciekawa:)))
byłam! wow! genialanie to wymyśliłaś i wykonałaś:)))
No Ci powiem,że dłuuuuugo odpoczywałaś hahahaha ;P ale rozumiem,trudno bez nas wytrzymać :)) Aniu ja ostatnio to znoszę takie ilości piór,że mój mąż się pytał czy będziemy kołdry wypychać pierzem hihi Wczoraj przytargałam kilka fajnych z ogrodu teściowej,bo tam gołębie latają i kury chodzą. Na razie włożyłam do małego słoiczka i tak sobie stoją i bardzo mi się podobają ale docelowo miałybyć,nie wszystkie rzecz jasna, w ramce :) Teraz trochę koncepcja mi się zmieniła,bo namiętnie znoszę dary jesieni :))
Miłego wieczoru kochana :*
;) taaaaaak bardzo długo;)
haha no widzisz to mamy podobnie:) ja z każdego spaceru jakieś przynoszę…teraz poluję na jakieś bardziej oryginalne:)
ja chyba moje też do ramki wrzucę:)
buziaki i dobrego dnia dla Ciebie:*
Długo bez nas nie wytrzymałaś:)))
Co do piórek to już zrobiłaś z nimi coś pięknego – mianowicie zdjecia! Urzekają…
;) niestety nie potrafię…nawet jak bym chciała:)
dziękuję…
Świetne znaleziska! I zdjęcia!
I jak mi się wpisałaś w plany – myślałam o wyrwaniu się jutro na spacer po różne przyrodnicze skarby, z których potem się coś zrobi… ;-)
no to widzisz już masz pomysł! trzymam kciuki za ładne znaleziska:)))
dziękuję i życzę miłej niedzieli:*
Witaj zajrzyj do Kasi handmade ona tak wspaniale wykorzystała piórka, zdjęcia piękne
ooo lecę zobaczyć w takim razie:)
dzięki!
hmmm a podasz mi adres? bo szukam i znaleźć nie mogę…
Na jakimś z blogów widziałam piórka oprawione w głębokie ramki (takie jak np. ribba z ikei), wyglądało to super. Twoje piórka są niezwykle urokliwe, pasowałyby do ramek!
Pozdrowionka i miłej niedzieli!!
o tak coś takiego bardzo by mi się podobało:) chyba muszę wybrać się do ikei;)
dzięki! chyba tak też zrobię:)
Piękne te piòrka, w ramce wyglądałyby świetnie :)
Pozdrawiam:)
:) dzięki! postanowione, wylądują w ramce:) na pewno jakaś ich cześć:)
Piorka sa naprawde zjawiskowe, koniecznie je opraw… Ja to w ogole jestem pod wrazeniem Twoich zdjec, stylu zycia, no a tak nie blogowo to masz przepiekna figure. ( zazdrosc)
;*
…jeju dziękuję serdecznie:) rumienię się;) co do figury to nie jest idealna;) każdy ma coś tam do schowania:) buziaki
Uwielbiam piora! Chcialam sobie kiedys zrobic tatuaz taki indianski, z piorek w roli glownej…:) Piekne sa te co znalazlas:)
nooooo! właśnie dzisiaj oglądając inspiracje na pinterest z piórkami, widziałam takie cudne tatuaże!!! aż sama zachciałam mieć, choć nigdy sobie nie zrobię , bo na to odwagi nie mam… Zawsze sobie wyobrażam jak będę starą babcią z brzydkim, pomarszczonym i wyblakłym wzorem..bleeeeeee i wtedy mi się odechciewa:)
uściski
hahaha, ja mam tak samo – wizja babci z tatuażem mnie prześladuje, choć ochotę mam wielką ;)
Gratulacje okrągłej liczby fanów!:))
Świetne piórka, sama muszę w parku pobuszować :D
Żaden jednak oryginalny pomysł nie przychodzi mi do głowy… odwiedzę PINTEREST!
Gratulacje Aneczko!!
a piorka, no coz, zamknelabym je w jednym z pudelek Agi albo przyczepila do sciany ozd. tasma – sama tak wlasnie zrobilam:)
to najprostsze, co mi przyszlo na mysl w tym momencie:)))
Gratuluje 3000!!!
Piórka cudne.
Kochana a wąsy słyszałam lubisz? :) No to masz! Wygrałaś :)
Gratulacje kochana. Napisz mi proszę na maila czy na pewno wąsy itd :)
Tak, piórka też za mną chodzą już od dłuższego czasu. Szczególnie te w szarościach. Pięknie się prezentują w szklanych pudełeczkach.
I gratuluję oczywiście ładnej liczby lajków :-)
wracam z urlopu, zaglądam do Ciebie, a tu proszę – kolejny świetny konkurs! dobrze, że nie przegapiłam. lecę na fb wziąć udział w zabawie:)
Z patyczków, piórek i ładnego sznurka możesz sobie zrobić piękny łapacz snów :)
A wiem, że jak się za to weźmiesz, to będzie na co popatrzeć!
zwykłe piórko a tyle może :)