DOG RULES – NEW RULES :)

Ostatnio sporo u mnie się dzieje i przyznam, że czasu na blogowanie jest zdecydowanie mniej… Jednak moi mili żyć już chyba bez Was i bez bloga nie potrafię, bo mimo natłoku spraw i dziś mam coś na osłodę popołudnia. :))) 
Buzia mi się śmieje, gdy patrzę na nasz ostatni zakup! Coś niesamowitego, coś z przymrużeniem oka, coś co idealnie pasuje do naszego dużego pokoju i już niedługo zawiśnie koło witrynki. Pasuje jak ulał i nawiązuje do wczorajszego DNIA PSA. Jak dobrze wiecie psiarzem jestem niesłychanym i kocham te zwierzaki nad życie..zwłaszcza goldeny.. a że jednego takiego mamy w swoich włościach to kupić musiałam i już! :))) Na dodatek black&white… Co tu dużo mówić :D

 Świetny obraz z pozbijanych desek, pomalowany białą farbą, a na tym czarna typografia…
Jak powinien zachować się nasz pupil?
Właśnie tak!
szczekać delikatnie…
nie pić z toalety…;)
nie błagać… w tej kwestii Mailo nie da rady :) ach ten jego wiewiór hihi
i inne… jak dla mnie REWELACJA! 

 

 Obraz już niedługo zawiśnie koło witryny, 
choć taki stojący i oparty o ścianę też bardzo mi się podoba:)
To jeszcze nie wszystko…
Właśnie przyleciał kurier i przywiózł mi długo wyczekiwaną porcję włóczek!
Wreszcie mogę się zabrać za szydełkowanie! :)))

Na koniec bransoletka, którą wygrałam u Alicji
Cieszę się jak dziecko z jej posiadania :))) 
Kochana raz jeszcze dziękuję… jest cudna, a fakt, 
że robiona w Laponii tym bardziej mnie raduje:) 
Bardzo lubię otaczać się ładnymi, oryginalnymi przedmiotami…

 

 W najbliższych dniach zabieram się za kolejny szydełkowy projekt;)
Pozwólcie, że reszta zostanie tajemnicą…
Tymczasem przypominam Wam o trwającym KONKURSIE,
gdzie możecie zgarnąć cudne PUCHY Lollipop :) 
Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe zgłoszenia! 
Zapisy TUTAJ :) 
Bawcie się z nami! 
ZAPRASZAMY! 

I jeszcze jedna wiadomość!
Buzia mi się śmieje, bo zarezerwowałam dziś noclegi w Bieszczadach nad Soliną. Miejscowość nazywa się Polańczyk :))) Wstyd się przyznać, ale nigdy nie byłam w Bieszczadach i zawsze chciałam tam pojechać… Kolejne marzenie się realizuje.
Między 21 a 31 lipca znów się relaksujemy! Tym razem z psiakiem:))) A co!

Ściskam Was z całych sił i do następnego!!!:)))
Czy u Was też tak ślicznie? 
papa całusów 102
Scraperka
Follow:

Komentarzy: 85

  1. 2 lipca 2013 / 16:02

    Zżera mnie z zazdrości,noooo Piękny kredens,kosz o którym marzę i teraz jeszcze dobiłaś mnie tym obrazem z desek.Jest genialny,oryginalny i świetnie wygląda oparty taki o ścianę :) Same cuda wyszukujesz Aniu,wielkie brawa kochana :***

    • 2 lipca 2013 / 16:26

      Beti tutaj prawie kredensu nie widać;) ale dzięki słonko:)
      obraz cieszy mnie ogromnie! :)) szkoda tylko, że Mailo nie rozumie co tam jest napisane;) kocham typografię w wydaniu biało-czarnym…
      buziaki słońce!

  2. 2 lipca 2013 / 16:02

    Zasady genialne! Chętnie pokazałabym je mojemu psu ;)

    • 2 lipca 2013 / 16:27

      :))) ach gdyby tylko psiaki potrafiły czytać:)

  3. 2 lipca 2013 / 16:25

    szyld genialny, ja jestem wielką fanką wszelkich tablic i szyldów, u nas w domu są wszędzie, wiszą, stoją, podpierają ściany, nawet w łazience coś jest:) ten Twój fajnie prezentuje się na podłodze:)

    • 2 lipca 2013 / 16:28

      ja też lubię takie rozwiązania! są miłe dla oka i co ważne, można ja przestawiać w różne miejsca…:) cały czas się zastanawiam czy wieszać, czy nie. Tak też wygląda świetnie:)
      dzięki – buziaki:*

  4. 2 lipca 2013 / 16:30

    Ale fajna ta bransoletka, na Twojej rece jeszcze ladniej sie prezentuje :) te psie zasady chetnie przygarnelabym do wlasnego domu, bardzo mi sie spodobaly :) ciekawe co to za wloczkowy projekt :)) buziaki!!

    • 2 lipca 2013 / 17:27

      dzięki! jest taka delikatniutka:))) teraz mam ochotę na kolejną z serii… te psie zasady były w dwóch wydaniach:) takim i brązowo-beżowym. :) ale jak dla Ciebie to tylko ta…
      dowiecie się dowiecie, jak się uporam;)

  5. 2 lipca 2013 / 16:45

    Świetny mhh obraz? ja bym tak go nazwała bo jest pieknie skomponowana typografia!
    Prezent z Laponii cudowny, pięknie wykonana bransoletka.
    dobrego wypoczynku, Polańczyk jest cudowny.ja jezdżę do Soliny na narty w ferie.

    • 2 lipca 2013 / 17:28

      nazwałam go tak samo Jaguś:) można jeszcze szyld..tablica:) ale obraz jakoś najbardziej mi pasuje:) ach już się nie mogę doczekać tego wyjazdu!:) buziaki

    • 2 lipca 2013 / 17:35

      Jaguś ja też właśnie tak go nazwałam:) można by jeszcze powiedzieć szyld..tablica…ale jakoś obraz najbardziej pasuje:)
      dziękuję! już nie mogę się doczekać tego wyjazdu…jestem bardzo ciekawa tamtych terenów.

  6. 2 lipca 2013 / 17:02

    Uśmiałam się z tych haseł:))) Bombowy pomysł…
    Włóczki też śliczne, zachwycają kolorkami.

    • 2 lipca 2013 / 17:32

      są świetne i takie prawdziwe!:)
      Cotton Light by Drops to moje ulubione włóczki…
      uściski

  7. 2 lipca 2013 / 17:07

    no bransoletka jest cudowna…gratuluje Ci bardzo:)
    tablica idealnie się wpasowała…niejednokrotnie widziałam taka typografie właśnie na deskach i podoba.mi się bardzo:-)
    buziaki Aniu:*

    • 2 lipca 2013 / 17:33

      Justynko dziękuję:)
      typografia to jest to co uwielbiam! wszelkie napisy, litery, cyfry w przeróżnych kształtach i o różnym wykonaniu to jest to!
      buziaczki Justynko

  8. 2 lipca 2013 / 17:13

    cudowny zakup:)))..muszę sobie podobną chyba sprawić kocimi hasłami:))hihihi

    • 2 lipca 2013 / 17:34

      :))) takie cudo można by nawet zrobić samemu:))) gdyby się tak pokusić…. coś ładnego z pewnością by wyszło:)

  9. 2 lipca 2013 / 17:50

    hej Aniu, deske perfekcyjnie dopasowalas do stylu waszego duzego pokoju:-) na pewno bedzie pieknie, prosimy o fotki po:-))
    Twoja wygrana jest sliczna, taka nietypowa bizuteria to zawsze eye catcher:-)
    Aha i jeszcze jedno, Polanczykiem bedziesz zachwycona, Bieszczady sa takie piekne!
    serdeczne pozdrowionka
    Kasia

    • 2 lipca 2013 / 18:34

      Kasiu prawda? ja jak ją zobaczyłam to wiedziałam, że musi u nas być:) pokażę oczywiście i po! mam Wam tyle do pokazania, że nie wiem kiedy te wszystkie zdjęcia zrobię;)

      dzięki Kasiu! o Bieszczadach słyszałam wiele i wreszcie sama się przekonam:) buziaki

  10. 2 lipca 2013 / 17:51

    Świetna na grafika, pasuje do Ciebie idealnie :) uściski

  11. 2 lipca 2013 / 17:57

    zapisane dechy prezentują się świetnie, tak samo, jak Twoja bransoletka….ach, cudeńko! uwielbiam bransoletki, więc gdybyś z niej kiedyś wyrosła, to chętnie przygarnę na moją chudą łapkę ;))))
    W Bieszczadach byliśmy rok temu i jestem nimi zachwycona! Zazwyczaj jeździmy w ciemno i w Polańczyku nie udało nam się znaleźć noclegu i w sumie dobrze, bo to typowo turystyczna miejscowość. Pojechaliśmy więc kawałek dalej – do Wołkowyi i znaleźliśmy pokoje na takim zadupiu, że moja wieś to metropolia przy tym :D
    buziak!
    pees. kiedy zmienisz banerek na 'summer time'? :))

    • 2 lipca 2013 / 18:38

      Asiu dziękuję serdecznie:) może za jakiś czas sama zrobię drugą do kompletu i tam znajdą się reguły dla męża hihih:)
      dobrze, będę o Tobie pamiętać! bransoletka idealnie przylega, więc może kiedyś i do Ciebie trafi jak mi ręka przytyje troszku ;)

      haha! tak tam są fajne mieściny:)))
      pamiętam jak byłaś kochana w Bieszczadach:) pamiętam Twoją relację:))

      wiesz z tym banerkiem to się czaję pomalutku… tylko czasu brak, aby go sporządzić :) będzie niedługo! buziaczki

  12. 2 lipca 2013 / 17:58

    Świetne zasady żeby tak mój Prezes się ich na pamięć nauczył, ale chyba tego to się nie doczekam ;) Gratuluję wygranej i wakacyjnych planów :)
    Buziaki
    Monika

    • 2 lipca 2013 / 18:39

      my też musimy Maila nauczyć, choć nie powiem większość przestrzega:))
      dziękuję słońce:) ściskam Ciebie cieplutko

  13. 2 lipca 2013 / 17:58

    Gratuluję wygranej. Typografia na desce bardzo fajna. Od miesięcy zabieram się za zrobienie takiej. Niekoniecznie dla pupila :)

    • 2 lipca 2013 / 18:40

      dziękuję Lilla:) no to powodzenia! taka decha i to jeszcze wykonana samodzielnie to jest to:) buziaczki:***

  14. Anonimowy
    2 lipca 2013 / 18:07

    Piękny obraz z zasadami dla psiaka, proszę pochwal się gdzie można taki nabyć.

  15. 2 lipca 2013 / 18:50

    Super obraz Aniu! Zawsze mi się takie podobały. Buziaki
    K.

  16. 2 lipca 2013 / 18:53

    Fantastyczna dekoracja, uwielbiam takie surowe formy :) mam nadzieję, że piesek również się "zachwycił" :)

    • 3 lipca 2013 / 09:21

      ach nie wiem , czy piesek nawet zauważył:))) choć starałam się mu pokazać to nie był zbytnio zainteresowany:)))
      uściski Madziu

  17. 2 lipca 2013 / 18:59

    Ha, ha! tablica boska!!! I wygrana bransoletka – super!!!
    Ach, i jeszcze wyjazd w planach – ale fajowo.
    Ściskam ogromnie :)))

    • 3 lipca 2013 / 09:36

      :))) wywołuje uśmiech na twarzy, prawda?:)
      buziaki dla Ciebie Sylwuś:*

  18. 2 lipca 2013 / 19:24

    B.wesoły obraz,nie dziwię się że buzia sama się śmieje …. :)

  19. 2 lipca 2013 / 19:27

    swietna grafika podoba mi sie, ze jest na tych dechach
    slicznie sie komponuje z wiklina i szkatulkami!
    no i ta wygrana bransoletka – jest cudna
    pozdrawiam cieplutko;)

    • 3 lipca 2013 / 11:10

      Mnie też bardzo się podoba właśnie dzięki dechom. Na pełnym płótnie nie byłoby takiego efektu:)
      dziękuję za Twoje słowa:) buziaki

  20. 2 lipca 2013 / 19:41

    Aniu tablica wypisz, wymaluj stworzona dla was :) Tez bym sie usmiechala na jej widok :)
    Nowy projekt zapowiada sie swietnie, te kolory…
    usciski

    • 3 lipca 2013 / 11:11

      Atenko dziękuję kochana!:) też jestem tego samego zdania:)
      ach kolorki tej wełny uwielbiam:) już niedługo pokażę małą zajawkę:)
      ściskam ciepło

  21. 2 lipca 2013 / 19:49

    prawdziwe cudo udało Ci się kupić,typografia jest świetna i będzie pięknie wyglądać w Twoim mieszkanku :-)

    • 3 lipca 2013 / 11:13

      :))))))) ach jak zobaczyłam to już nie puściłam!:)))
      dziękuję myszko:)

  22. 2 lipca 2013 / 20:02

    Piękne kolorki tych włóczek, fajnie się będzie na takich pracować. Typografia świetna, mojemu Negrowi też by się taka sprzydała dla utrwalenia pewnych zasad. Żeby jeszcze umiał czytać ;)
    Buźka

    • 3 lipca 2013 / 11:15

      ja uwielbiam na nich pracować! :) szkoda, tylko , że są takie malutkie, a wcale nie tanie:) ale coś za coś…
      właśnie, żeby jeszcze nasze skarby czytać umiały:)
      ściskam cieplutko

  23. 2 lipca 2013 / 20:13

    Teraz pies musi nauczyć się angielskiego:-))) buziaki Aniu …świetna tablica. Gosia

    • 3 lipca 2013 / 11:18

      haha dokładnie tak Gosiu!;)
      muszę się wyszkolić i zacząć z nim zajęcia;)
      dzięki Gosiu,
      papa

  24. 2 lipca 2013 / 20:46

    dechy świetne:) lada moment zrobi się u Ciebie dużo więcej typografii;)))
    An, te kosze za mną chodzą, bardzo są fajne:) ja mam takie dwa ciemne, ale niestety w jednym złamało mi się ucho, bo za dużo do niego napchałam, no i teraz jest stojący, zamiast wiszący :P

    Ciekawa jestem bardzo Twoich szydełkowych planów…;)
    xx

    • 3 lipca 2013 / 12:47

      oj zrobi się zrobi:) i dużo więcej bieli, czerni…
      Twoja typografia już ma miejsce:) A raczej to miejsce czeka na typografię:))) oczywiście też niedaleko witrynki zawiśnie:) tam będzie pasowała idealnie…
      mówisz o koszu (torbie) tak? :) no za mną moja droga taki kosz chodził i chodził i wreszcie się dochodził haha:)

      o szydełku niebawem coś tam napiszę:)))
      Aguś widziałam maila! odpiszę dziś wieczorkiem:* całuję

  25. 2 lipca 2013 / 20:58

    Super są te dechy!
    Myślę nad czymś takim tylko nie wiem
    za bardzo skąd wziąć takie szablony,wiem
    że można samemu zrobić,ale chciałabym
    takie plastikowe,żeby mi posłużyły
    na trochę więcej jak jeden raz…
    Aniu myślę,że takie rules co powinien robić
    mąż bądź raczej czego nie powinien też byłyby
    świetne!;P
    Pozdrawiam Cię cieplutko :)

    • 3 lipca 2013 / 12:51

      Natalko, ale jak z plastiku?
      hmm…to dopiero wyzwanie znaleźć dechy z plastiku:)

      kochana pomyślę o takich zasadach dla męża, choć mamy sporo to niepisanych…;)
      uściski dla Ciebie

  26. 2 lipca 2013 / 21:28

    Dechy w dechę! Uwielbiam takie klimaty! Gratuluję pięknej wygranej Aniu! Śliczne zdjęcia jak zwykle no i te włóczki! Buziaki!

    • 3 lipca 2013 / 12:56

      ja też:D to zdecydowanie moja bajka…
      dziękuję serdecznie kochana:*
      dobrego popołudnia

  27. 3 lipca 2013 / 04:49

    Super decha!!!! gratuluje zakupu i pieknej bransoletki :)

    Ja też jeszcze w Bieszczadach nie byłam a słyszałam że jest tam pięknie :)

    Może też się kiedyś skusimy a na razie będę czekać na Twoja relacje :)

    MILEGO dnia :)

  28. 3 lipca 2013 / 06:04

    "tablica" z psimi zasadami rewelacyjna, sama bym chętnie taką przygarnęła. Zmieniłabym tylko punkt na "nie pić z bidetu", bo nasza Kira akurat upodobała sobie bidet ;-) Uwielbiam włóczki Cotton Light, szkoda tylko, że motki takie malutkie i tak szybko się kończą. Pozdrawiam ciepło i życzę miłego wypadu w Bieszczady :-)

  29. 3 lipca 2013 / 06:32

    świetna tablica!!! Idealnie pasuje Aniu do Twoich wnętrz!Bransoletki oczywiście gratuluję!!
    Buziaki!

  30. 3 lipca 2013 / 06:37

    Teraz musicie pieskowi w jego psim języku przekazać wszystkie psie reguły :D hehe
    Czekam na efekt końcowy powieszonej tablicy i oczywiście na robótkowe wytworki :D
    Buźka !

  31. 3 lipca 2013 / 06:56

    Super tablica :D.
    Ja też miałam wełnę w koszyczku takim ale zaczęła wychodzić, przestała się mieścić :P.

  32. 3 lipca 2013 / 06:58

    Koszyk wiklinowy jest przepiękny ! Marzy mi się taki, ale ceny jak dla mnie mało przystępne :/
    Pozdrawiam,
    Ola

  33. 3 lipca 2013 / 07:00

    Nie mogę się napatrzyć na tą tablicę!
    Gdzie dorwałaś takie cudo?

  34. 3 lipca 2013 / 07:57

    Dog Rules :) Fajowa tablica! I biały kredensik obok, marzy mi się coś podobnego.
    Wpadnij kiedyś do mnie! Ja jestem u Ciebie od kilku miesięcy, a jeszcze nigdy nie gościłam Cię u mnie.
    Słoneczne pozdrowienia!

  35. 3 lipca 2013 / 08:12

    Fajowa ta decha!Idealnie się wpasowała!
    Wygranej gratuluję!Śliczna jest!
    Miłego dnia Aniu;*

  36. 3 lipca 2013 / 08:19

    Świetna deska ale i koszyki bardzo mi się spodobały:)
    Gratuluje wygranej, śliczna bransoletka
    Miłego dnia

  37. 3 lipca 2013 / 09:27

    A co na to Mailo?Czy i jemu tablica sie spodobała?Pozdrawiam serdecznie;)

  38. 3 lipca 2013 / 10:31

    Witaj Aniu! Świetna ta oryginalnie przyozdobiona deska:) Bardzo fajny detal domowy:) U nas wczoraj była straaaaszna burza i zepsuła kwiatki tarasowe.. Ale jest nadzieja na ładną pogodę! Wygrana lapońska cudna!
    Pozdrawiam cieplutko!

  39. 3 lipca 2013 / 11:29

    Fajna decha…znowu z tkmaxx :-) I mnie tam jeszcze nie bylo, a planuje od miesiecy ;-) Tylko daleko mam do tego sklepu.
    Usciski

  40. 3 lipca 2013 / 13:25

    Swietne te zasady, super sie tablica wkomponowala w krajobraz pokoju:)) no i bransoletka co tu duzo gadac – genialna:))))***

  41. 3 lipca 2013 / 13:32

    Tablica – rewelacyjna, jakby stworzona z myślą o Was ;)
    Piękne kolory bawełny … zapowiada się coś wspaniałego …
    Bransoletka … mmmmmmmmmm
    Pozdrawiam cieplutko … u nas lato na całego :)

  42. 3 lipca 2013 / 13:58

    Świetna ta tablica:) A wypoczynek nad Soliną – świetny wybór:) Ja uwielbiam Bieszczady, mają niepowtarzalny klimat:)

  43. 3 lipca 2013 / 14:13

    Polańczyk jest przepiękny,zobaczysz,będziesz zachwycona!!!
    A typografia na dechach super :)))))))))))

  44. 3 lipca 2013 / 16:46

    Muszę nauczyć się zostawiać komentarz od razu, bo czasami wchodzę i chcę zostawić ślad ale jakoś tak wychodzi że nie zostawiam a tylko oglądam a potem nie wiem czy coś pisałam czy nie:P nie widzę mojego komentarza więc chyba nie napisałam jeszcze nic, a zatem: zasady super, oj przydałyby sie takie u mojej mamy imego psiaka hihi bransoltki zazdroszcze bo tez na nią polowałam;)

  45. 3 lipca 2013 / 21:02

    Tablica jest Boska!
    Pozdrawiam :-)

  46. 4 lipca 2013 / 08:04

    Świetna tablica Aniu, i nie powiem, ze nie wzdycham też do Twojego koszyka Tine-K…Ech, cuda:-)
    Pozdrowionka

  47. 4 lipca 2013 / 09:06

    Dziękuję Wam za wszystkie komentarze! :))) jak jeszcze taka gdzieś dorwę to kupię i będzie na sprzedaż:)

  48. 5 lipca 2013 / 08:04

    Ojejku!!! Ja też taki chcę!!!! Jest powalający!

  49. 14 lipca 2013 / 17:52

    Kochana! Jakoś przegapiłam ten wpis, a okazuje się, że będę od 19 do 25 kilka km od polańczyka – w Rajskim!!! Może się spotkamy??? Gdybyś miała ochotę to napisz maila dogadamy szczegóły. Byłoby super się spotkać :D Bieszczady to noje strony i jesteśmy tam właściwie co roku – myślę, że będziesz zachwycona :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *