Hej kochani! :)
Dziś mało tekstu, sporo zdjęć i prośba do Was o radę…
Na wstępie to co cieszy mnie najbardziej! Mam u siebie nowiutką wagę AQUA by Bloomingville!
Jest niesamowita i dziś będzie pierwszy test przy wypieku serniczka :)
Zdjęcia prosto z mojej kuchni pokażę już niedługo, jak tylko pogoda pozwoli,
bo na ten moment jest zdecydowanie za ciemno…
Prawda, że jest boska?! :)
Ta i inne kolory do nabycia w White Loft :)
&
Kolejna sprawa!
Proszę o pomoc i radę w temacie zakupu dechy …:)
Zakochałam się o w tej by House Doctor:
Którą wybrać?
tą o średnicy 28cm.. czy może większą w rozmiarze 36cm? :)
Skłaniam się ku większej, a Wy jak myślicie?
Idealna do krojenia, ale też eksponowania owoców, wędlin, serów na stole:)
Praktyczna, jakże prosta a zarazem dekoracyjna!
&
Na koniec gratka dla wielbicieli Bloomingville:)
Nowy katalog jest już w sieci, a w nim same cuda…:
Na koniec cały katalog do obejrzenia: TUTAJ :)
Przypominam o naszym trwającym konkursie z cudnymi nagrodami :)))
ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU!
Zapisy TUTAJ.
Dużo słonka dla Was na resztę tygodnia:***
czas na kawkę i ciasteczko;)
czas na kawkę i ciasteczko;)
Kawę już mam ….więc zabieram się za oglądanie:)
miłego więc :))) ja już dawno po pierwsze kawce, ale jest taka pogoda, że już chce się wypić kolejną…:)
pozdrawiam ciepło!
ja bym brała większą dechę :)
:) dziękuję za radę:) pozdrowienia:)))
Waga – marzenie :) Deski wzięłabym wszystkie bo są świetne :) Pozdrawiam :)
:) i mnie marzyła się od dawna…:)))
ach gdyby tylko było mnie na wszystkie stać:) może kiedyś…;) na ten moment zadowolę się jedną:)
Też bym się bardzo cieszyła z posiadania takiej wagi ;) A co do deski to wzięłabym tą większą :)
Buziaki
Monika
dzięki wielkie za radę! :))) widzę, że większość z Was za większą jest:) buziaki Moniczko:*:)
kochana moja ja marze o takiej wlasnie wadze:P………………….a deski kupilabym dwie ,jezeli masz w palanach kupno jednej to wzielabym wieksza ,w razie gosci mona sie nie pochwalic serwujac cos na niej,na wiekszej desce lepszy efekt:P
niestety mogę pozwolić sobie tylko na jedną…:) haha mam nadzieję, że ta większa zmieści się na naszym nie za dużym stole;) a tak poważnie to życzę, abyś taką wagę kiedyś sobie sprawiła, albo dostała w prezencie:) wpisz na listę marzeń!
buziaki dla Ciebie:* dobrego dnia kochana:)
deskę większą bym wybrała:)więcej zastosowań:)
:D:) dzięki za radę! :) zgadza się, im większa tym lepiej, tylko czy się zmieści w kuchni i gdzie ja będę ją trzymać?;)
Scraperko, ja polecam dużą! Duża jest piękna! Cieszę się z Twojej wagi:)
pozdrawiam i dobrego dnia
dziękuję Aniu:) decyzja podjęta:) będzie duża:)))))))
za wagę bardzo bardzo dziękuję! jest niesamowita… :))))))))))))
bardzo rozjaśniła kuchnię i dodała jej blasku, a jak jeszcze zmienię fronty szafek na białe i zrobię drewniany blat to już w ogóle będzie się cudnie prezentować…ale to za 2-3 latka;)
Zdecydowanie większą dechę;)
Są boskie, myślałam o kupnie tylko ta cena…;P
Waga rewelka!no i ten katalog…oszaleję chyba haha
Miłego dnia Aniu;)
nie szalej, nie szalej;)
Marta dzięki za podpowiedź. Już wiem, że większa jest lepsza:) dzięki Wam wszystkim:***
buziaki i również dobrego dnia
Deska rzeczywiście super :) co do jej rozmiaru to chyba również wybrała bym większą, bardziej praktyczna :) tak myślę :)
Pozdrawiam i również słonka życzę, bo na razie trochę go mało ;(
u nas leje bez przerwy…;/ słonka zupełny brak we Wrocławiu. powoli zaczyna dopadać nas wszystkich pogodowa depresja…
buziaki:)
Mam podobną wagę, białą :) Bierz dechę, im większa, tym lepsza ;) Ta ceramika od Blomingville jest piękna… Smacznego i dobrego dnia!
no a jaką Ty mogłabyś mieć jak nie białą;) no chyba, że czarną haha:))) dzięki za radę! nooo…ja też ją uwielbiam i już do mnie lecą kubeczki z serii EMMA:)
dziękuję i również wszystkiego dobrego:)
Waga moje marzenie, chyba się skuszę:))) A deskę jak brać to większą!!!!
:D mnie ta waga już śniła się po nocach! serio;D
dzięki! duża buzia
I czekamy na kuchenne zdjęcia:)
będą i one jak tylko pogoda pozwoli:)
ściskam
Jeśli kasa nie ma znaczenia to bierz tą większą ;)
Pozdrawiam,
Ola
kasa zawsze ma znaczenie… na dwie nie ma szans:)
super masz wagę i cudeńka pokazujesz , a co do dech wzięłabym dwie na pewno wykorzystasz :))
pozdrawiam
Ag
też bym wzięła, ale za co jak w portfelu pusto?;)
dzięki! buziaki:)
oj i choruję na taką wagę ale mam tak paskudną kuchnię ,że dopóki nie doczeka się wymiany , nici z pięknych dodatków ;)) deseczki są rewelacyjne – i ja jestem za większą :)) buziaczki
kuchnię zawsze można ozdobić takimi dodatkami:))) po co czekać?;) i nie wierzę, że jest paskudna! na pewno jest w niej coś ładnego:)
dzięki, dobrego dnia!
nie ma nic;))) jest stara i źle zaaranżowana – niestety nowe dodatki nie wchodzą teraz w grę :) ale cieszę się Twoją – zawsze można choć oko napatrzeć;)
:))) no to trzymam kciuki za zmiany na lepsze za jakiś czas:) a wtedy i Ty poszalejesz:) buziaki:*
hehe jakoś mi tu znajomo… wszystkie prezentowane rzeczy często widuję w skandynawskich gazetach wnętrzarskich, moje ulubione to 123 ROOM i Bonytt plus. Ostatnio wyżej wspomnianą wagę widziałam w kolorze różowym za 200 NOK czyli jakieś 100 zł, sklep był przenoszony i były ogromne wyprzedaże…a ja głupia zapomniałam o wadze i skupiłam się na miseczkach i świecznikach a teraz patrzę i patrzę i zazdroszczę…a byłam tak blisko… Mam nadzieję, że sernik wyszedł pyszniutki
A jeśli chodzi o deseczkę, to obstaję za większą…, no ale wiadomo, że lepsze by były dwie :D
Pozdrawiam cieplutko
Munia
:) tak , gdy sa takie okazje to trzeba z nich korzystać, bo później sobie wypominamy, że okazji się nie wykorzystało… ale może innym razem jeszcze się uda:) zresztą wagi są dostępne w niejednym sklepie internetowym:) ale już nie za taką cenę niestety…
chciałabym mieć dwie, ale drugą najwyżej kiedyś dokupię:)
buziaki:***
albo trzy…bo dopiero teraz zobaczyłam, że są w 3 rozmiarach :D
buziaki
tak są trzy są, a;e chyba bym zbankrutowała;)
ściskam ciepło:)
Waga cudeńko :)
dzięki! pozdrawiam i słonka życzę! pisze na klawiaturze i mam tak zmarznięte ręce, że zaraz nie wytrzymam!):
Boszzzzzz jak ja Ci zazdroszczę tej wagi :) Piękna jest.
Deskę wybierz większą – przyda się do wszystkiego ;)
Pozdrawiam!
Gosiu wielkie dzięki:) tak też zrobię, już postanowione:)))
pozdrawiam i życzę takiej samej wagi u siebie:)
Marzę o tej wadze, chyba przestanę jeść i pić, ale ją kupię <3 :D
;) niezła myśl;) tylko uważaj , żeby się nie odwodnić, bo kto później będzie ją używał?:)
Czekam na zdjęcia wagi w Twojej kuchni, a deska – to zależy do czego i czy średnica jest liczona z rączką. pozdrowienia :)
będą i one, tylko niech to słońce wreszcie się pojawi:)
średnica bez rączki oczywiście:)
pozdrawiam ciepło
Think big!!!!! nie ma się co ograniczać:)
:DDD tak jest Myszko! :)
waga jest piękna i napewno super u Ciebie wygląda..
deske wybrałabym większą bo wiadomo im większa tym większy efekt "wow" :)
zgadza się:) to jest właśnie to! chcemy wow:)))
pozdrawiam cieplutko mysza:*
Kochana co do deski – ja wybrałabym ta większą:)) waga cudna :) i już nie mogę się doczekac fotek z Twojej kuchni z nią w roli głównej :))
Pozdrawiam
moja kuchnia nie jest idealna, chciałoby się mieć już pomalowane ściany i nowe białe meble… ale niestety na malowanie nie pozwala pogoda, a nowe fronty muszą jeszcze poczekać ze dwa lub 3 lata:)))
pozdrowienia
Śliczności! :)
:))) oj tak tak:)
Fajna ta waga, widziałam kiedyś taka na starociach hehe :D
Co do dechy to ja bym wzieła chyba większą, zawsze to więcej miejsca prszy krojeniu :)
Buźka !
o kurcze i nie wzięłaś? ja bym momentalnie miała ją w rękach i już nie puściła. taka z zębem czasu jest jeszcze lepsza!:)))
dziękuję za radę i Twoją obecność:) buziaki
Mnie też ta waga skradła serce ;)))
Deska – najlepiej obie, ale jeśli jedna – to jak masz miejsce to ta większa :)
Te skandynawskie katalogi … mój P. przywozi mi magazyn wnętrzarski Bolig – uwielbiam go przeglądać …
Miłego popołudnia :))
:))) zamówiona ta większa:)))
ach a do mnie właśnie idą ze Szwecji magazyny skandynawskie, ale coś dotrzeć nie mogą…mam nadzieję, że będą na dniach:)))
dobrego dnia Olga:) buziaki
Ania wszystkie trzy deski weź … co się będziesz rozdrabniać :-)))
a na serio większą, bo bardziej praktyczna
życzę słońca :-)))
taaaaaaaaaaa a kto mi to sfinansuje?;)
:D jest postanowione, będzie duża!:D
buziaki
Zapisuję się bo porządki czekają..A waga to mi się taka czerwona marzy..!
ale gdzie się zapisujesz? :) konkurs jest w innym poście jeśli o niego chodzi:)
Oj! Nie pokazuj mi tych cudów!
Mam wielką słabość do ładnych dech do krojenia…
ja też… choć nie wiem czy nie szkoda na takiej kroić:) zobaczymy do czego posłuży:)
Oooooooo- piękna waga!!! Ten kolorek jest niesamowity!!! Jejku, a decha – marzenie!! Wzięłabym większą i pewnie służyłaby mi do serwowania, bo szkoda by mi było na niej kroić ;)))) I na fb przeczytałam o kubaskach – poezja!!! Strzał w 10!!!
Uściski Kochana Aneczko i dużo uśmiechów :)))
no właśnie ten kolor jest najlepszy w tym wszystkim:DDD
ja chyba też będę ją używać do tego typu celów:) postanowione będzie ta większa:) dzięki Sylwuś:) miło to usłyszeć i jeszcze od Ciebie…
również wszystkiego dobrego słońce:) buziaki
Mnie się podoba szklarenka na kiełki. Zarąbiasta. Pozdrawiam
oooo a na nią nikt nie zwrócił uwagi:) super! :)
Waga strasznie mi sie podoba! Co do deseczek to zalezy do czego chcesz uzywac, bo jak zaczniesz czesto kroic, to pewnie nie bedzie nadawala sie na eksponowanie serow i wedlin bo sie zniszczy. Ja osobiscie wole duze deski do krojenia bo lepiej sie sieka i nie spada z deski, ja czesto uzywam polksiezyca do siekania.
Pozdrawiam!!
hej Grażynko:) dzięki za radę. skłoniłam się ku większej, jak doradzała większość z Was:) nie wiem jeszcze czy będę na niej kroić, czy bardziej wykładać..zobaczymy co wyjdzie w praniu:) buziaki
Waga jest piekna!!!!!!
Proszę o podeslanie kawałeczka sernika :)
:))) proszę więc o adres;)
Aniu waga jest wspaniała…!!!
a deskę zdecydowanie większą:-)
ściskam:-*
dzięki Justynko:* będzie większa – postanowione:)))
Większą, zdecydowanie większą! Zależy też, ile masz miejsca w kuchni, gdzie ją będziesz przechowywać, wiadomo, że z mniejszymi gabarytami jest łatwiej… ale ja zdecydowanie wolę te zapewniające więcej przestrzeni :P Jaką będziesz miała okazałą deskę serów i wędlin, jak przyjdą goście ;) Dechy super, waga też mi się podoba, chociaż u mnie stałaby typowo dekoracyjnie, bo używam tej w TMie :P
Matko moja! No sliczna ta waga!!! I jaka w Twoim stylu! Cudo!
Decha jest w deche, wez wieksza kochana!
Pozdrowionka! :***
Dagi
O jak ladnie nas w kolko wzielas..! :))
Waga super też taka marzy mi się:) a co do deski to chyba wybrałabym największą;)
Poduszki,sofa,futerka zabieram ;P
Wagę kiedyś chciałam ale teraz mam specjalny kubek miarkę a resztę robię na oko hihi ;P
Miłego wieczorku :)
Ze ty zawsze musisz miec takie skarby ;) i teraz spac nie bede mogla ;)
Ooo jaka rewelacyjna waga, choruję na nią nadal :) I dechy w dechę! ;)
Zapraszam na candy do mnie.
Uściski!
Katalog dech zapiera ! Waga cudo, oj pasowałaby do mojej nowej kuchni! Decha też piękna, oj też by się chciało – a ty Skraperciu bierz większą :)))
Sciskam!
Hej hej hej,
Bloomingville maja piekne przedmioty, kazdy moze sobie cos wybrac, prawda?:-)
Wez wieksza deche, fajnie bedzie wyglac jako deko w kuchnu i wiecej bedziesz mogla na niej postawic. Jesli polozysz sery, bedziesz mogla dostawic miseczki z chutney/figowa konfitura lub pistacjami/orzechami i bedzie super wygladac.
Pozdrawiam serdecznie
Kasia
jak już wspominałam na FB zazdroszczę wagi bo jest z moich snów:) narazie portfel mi nie pozwala na taki wydatek :/ ale po co są marzenia? :) co do dechy to jest w dechę !!! jak już kupić to na bank większą :) no a katalog jak zawsze wspaniały. w połowie aranżacji mogłabym zamieszkać no i prawie wszystko mogłabym przygarnąć do domu ;)
Witam serdecznie!
Ja również mam ten dylemat, a może nawet większy-przecież taka deska jest w trzech rozmiarach!
Tak sobie pomyślałam, że kupię wszystkie trzy i wówczas każda będzie do czegoś innego…a jaką Ty Scraperko wybierzesz, to już sama musisz sie zastanowić-najlepiej zmierz ile masz miejsca w kuchni i wtedy już będziesz wiedzieć!Pozdrawiam!
cudne przedmioty! waga w idealnym kolorze:)
Ale piękne zdjęcia!!
Waga – jest świetna! Chyba sobie taką sprawię do mojej kuchni ( jak już powstanie) :)
Waga przepiękna Aniu, ja sama zamówiłam sobie podobną tylko jasnoróżową i nie mogę się już doczekać:-) A jeżeli chodzi o deseczki-kupiłabym na Twoim miejscu obie-świetnie wyglądają razem, no i dylemat z głowy!
Pozdrawiam cieplutko!!
Aniu waga jest fantastyczna, jesli ma sie tylko kawalek wolnej przestrzeni w kuchni to jest niesamowita dekoracja. No wlasnie miejsce, jakbym miala wiecej w kuchni na pewno wybralabym wieksza deske.
usciski
Waga jest fantastyczna, zresztą cały blog jest świetny:) Strasznie się cieszę, że tu trafiłam!
Witam, skalniam sie do kupna wagi i chcialam zapytac o rade. Bardzoej praktyczna jest waga 3 kg czy 5 kg?
Pozdrawiam baaaaardzo serdecznie :)
Joanna
Witaj :) ja mam 5kg i ta jest lepsza zdecydowanie :) możesz ważyć na niej składniki na ciasto ale tez owoce, warzywa :)