Znacie mnie już trochę i doskonale wiecie, że moja miłość do skandynawskich wnętrz i wzornictwa jest ogromna… Uwielbiam ceramikę, tekstylia, meble… Od dawna zapatrzona jestem w produkty ze zwierzęcymi motywami i tutaj nie mogę nie wspomnieć o duńskiej marce BY NORD… Nawiązanie do natury jest w tym przypadku bezbłędne :) Pościele z jelonkiem, czy poduchy z wiewiórką,. łosiem.. JUST LOVE IT!
Chciałabym przedstawić Wam dzisiaj sklep ze wspaniałymi skandynawskimi dodatkami do domu… Przedmiotami, które w swej prostocie są tak piękne, że chciałoby się mieć je wszystkie. Nieskazitelna siła przekazu i moc upiększania naszych czterech ścian drzemie w nich tak mocno, że nie sposób przejść obok obojętnie…
Sklep powstał w 2008 roku, jako jeden z pierwszych oferujących skandynawski design na rynku polskim. Przesympatyczna właścicielka Pani Ania mówi:
“Po
odwiedzeniu targów branżowych w Danii zdecydowałam się na wprowadzenie
do Polski takich marek jak Ib Laursen, Bloomingville, Fermliving. Z roku
na rok ich popularność bardzo wzrasta, styl skandynawski znajduje coraz
więcej zwolenników – a to bardzo cieszy, jednak z dumą muszę
nieskromnie przyznać, iż miałam w tym swój mały udział.”.
jak i w Szwecji (2004-2005)– regularne wizyty w sklepach wnętrzarskich,
których stałam się wierną Klientką i mój totalny zachwyt rynkiem
artykułów wyposażenia wnętrz sprawił iż po powrocie do Polski
zapragnęłam przybliżyć ten świat polskiemu Klientowi, a że zawodowo był
to także dla mnie dobry okres na zmiany więc stąd pomysł stworzenia
sklepu internetowego”.
jednej z wizyt na targach branżowych – pościele, poduchy, cudowna
kolekcja Spa (!) – design na najwyższym poziomie, oryginalne, cudowne
projekty, niestety drogie, ale naszym zdaniem warte swojej ceny…
uzupełniana jest także o produkty z katalogów znanych już na rynku
polskim – Bloominville, House Doctor , jednak ScandiDecor stara się promować mało
znane w Polsce marki – Himla (cudowne tekstylia), Almedahls, Tonfisk..
naklejki na ścianę marki ferm LIVING (Dania)
aaaaaaaaaaaa!!! jak mi się marzy taka pościel!!! REWELACJA :D
Od premiery w roku 1998 projekt WARM stał się mini klasykiem fińskiego
designu – kombinacja porcelany oraz fornirowanego drewna orzechowego
daje wpaniały efekt dekoracyjny – za pięknem podąża jednak
funkcjonalność – drewniane bransolety służą jako uchwyt, utrzymując
jednocześnie ciepło napoju wewnątrz kubka oraz czajnika.
Specjalnie dla czytelników mojego bloga Pani Ania przewidziała DARMOWĄ WYSYŁKĘ przy zakupach od 80 pln :) Promocja trwa od dziś do 31 MAJA :) ZAPRASZAMY NA ZAKUPY TUTAJ. :))) Świeczki kwiaty z powyższego zdjęcia również są w ofercie…:)
brandy rynku fińskiego. Cały czas właścicielka poszukuje nowych, nieznanych marek skandynawskich. Jak sama mówi aktualnie
oferta jest już tak szeroka na rynku, iż trudno czymś zaskoczyć
polskiego klienta. Czy się uda? Na pewno! :)))
Tyle pięknych rzeczy na raz, nie wiem na co patrzeć :)
pomalutku na wszystko :)))
mnie najbardziej urzekają te tekstylia! marzy mi się taka pościel z łosiem, albo jelonkiem:)))
zaglądam tam często, chyba skuszę się na dwa komplety pościeli, uwielbiam czystość bieli… i do tego te fotki zwierząt… i do tego te ddrobiazgi i nie tylko do domu…
ale to dzięki Tobie poznałam ten sklep,
dzięki
pozdrawiam Aga :D
Aga jak ja bym chciała mieć tyle pieniążków , aby kupić sobie takie dwa komplety:))) ach chyba muszę kogoś poprosić o prezent na urodziny…;)
cieszę się, że tak się Tobie podoba:)))
buziaki Aguś
A mi z pingwinkiem;-)
:))) ach pingwinki są przeurocze!:)
wszystkie dywaniki i chodniczki ,ktore widac na zdjeciach sa boskie,mam na ich punkcie bzika juz od jakiegos czasu tego typu dywaniki probuje wprowadzic do domu
tak Ewelinko! te dywaniki są nieziemskie:) najbardziej podoba mi się ten okrągły s trawy morskiej:))) jest niesamowity!!! tylko nie wiem jak by było z utrzymaniem czystości przy moim piesku:) ale chyba dobrze się je czyści…
buziaki
hmmmmm,no nie wiem,bo takiego prawdziwego wymarzonego nie mam,mam za to sizalowy w pokoju utrzymanie go w czystosci nie stanowi problemu,nawet po wylanej coca coli nie ma sladu wystarczylo przetrzec zwilzona sciereczka…………ten okragly z trawy jest przepiekny,przebija wszystkie:P
oooo sizalowy widziałam jakiś czas temu w Tchibo:) może sobie kupię jak się jeszcze kiedyś pojawią:))) skoro takie łatwe w utrzymaniu! :)))
buziaki:*
Piękne rzeczy i wspaniały sklepik. Uwielbiam takie miejsca z charyzmą – przedmioty wyszukane i przemyślane ;)))
Miłego dnia Aniu****
Aga ja przepadłam jak tam weszłam:)
i właśnie o to chodzi! aby skupiać się na promowaniu i wprowadzaniu nowych marek do Polski:))) ja jestem jak najbardziej za! :)
również dobrego dnia kochana:)
Świetne, jelonki i łosie rozczuliły mnie :)
mnie też…:))) jakby przytuliła głowę do takiej poduszki to bym już nie wstała:))
Jestem zauroczona pościelą i poduszkami :) Wspaniałe!
Pozdrawiam,
Ola
Oluś ja również jestem tego samego zdania:))) myślę, że to jest właśnie gwóźdź programu tego sklepu:)
cudne pościele, poduszki ale ceny przesadzone. Poduszka z twarzą starego Inuita za 450… chyba w tym życiu nie kupię… choć bardzo bym chciała.
Moniczko tak ceny są wysokie i dla przeciętnego człowieka z polską pensją raczej ciężko byłoby poszaleć… ale popatrzeć zawsze można… może kiedyś ktoś sprawi taki prezent? na prezent np. ślubny – produkt idealny! :) buziaki
ja już 12 lat po ślubie, ale na urodzinki może :)
Znam, znam od trzech lat. Mam też kilka rzeczy z tego sklepiku. To jeden z pierwszych sklepów internetowych, które odwiedziłam. Trzyma poziom!!
Ściskam Cię Aneczko i trzymam kciuki za marzenie Pani Ani o sklepie stacjonarnym :))) Z przyjemnością go odwiedzę, kiedy się otworzy :)) Polecam z przekonaniem:))
och czego Ty nie masz kochana:))) a co masz? pochwal się , jestem ciekawa:)))
sklep stacjonarny to jest coś w czym można się spełniać nie tylko wirtualnie…ja również trzymam mocno kciuki za pomysł i realizację marzeń, bo wierzę , że jak się bardzo chce to się osiągnie cele i założenia:) buziaki:***
Mam sukienkę, fioletową od Bloomingville – piękna tkanina i to jedyny sklep, w którym cena była normalna znaczy 75 zł, a np. w Z potrzeby piękna ta sama kosztowała ponad 200 (!), pudełka House Doctor – idealne, mieszkają w moim sekretarzyku, świecznik lampioniko-wazonik, miałam jeszcze skrzydła metalowe do zahaczenia o np. lampion, szklankę albo wazonik, ale rozdałam :) anielskim miłośnikom, i jeszcze koszyk Bloomingville. Niestety tych produktów już nie ma, bo kupowałam prawie na przestrzeni trzech lat.
oooo!!! wow! rzeczywiście cena znakomita jak na tą markę:) widzę, że troszkę zakupów już kochana poczyniłaś tam… :) super!
no to wyczekujmy kolejnych ładnych rzeczy:))) buziaki:*
Fakt, jak nie można było kiedyś znaleźć dekoracji w stylu skandynawskim, teraz sklepy internetowe rosną jak grzyby po deszczu :) Ja tam się cieszę ;) Znam ten sklepik :) Buziaki Aniu!!
haha no nie? teraz sklepów robi się więcej niż klientów;) nie no aż tak źle nie jest:) dla nas to bardzo dobrze, ale gorzej dla tych cudnych sklepików, bo i konkurencja coraz większa… :) ale każdy ma jakąś przewodnią markę i produkty, każdy inny i wyjątkowy:)
buziaki:*** dobrego weekendu!
Napewno zajrze, bardzo ciekawe propozycje!
Pozdrawiam serdecznie!
:))) oja bardzo bardzo:)))
Scraperko, piękne zdjęcia! Pościele zachwycają! Od dawna znam Scandi Decor i pewnie jeszcze nie raz odwiedzę sklepik.
Fajnie zacząć dzień od takich widoków, gdy za oknem szaro i z balkonu widać blok!
pozdrawiam i dobrego dnia
oj ja też nie raz odwiedzę i pewnie nie raz coś kupię:) czaję się na tą pościel…ale skąd znaleźć fundusze? ach gdyby było przed ślubem to zrobiłabym listę prezentów, a tak?;)
cieszę się, że umiliłam poranek:) buziaki
Ja też wspieram mocno ideę stacjonarnego sklepu – oby takich pięknych miejsc było jak najwięcej!
:))) i Twój sklepik niczego sobie moja droga:))) stacjonarne sklepy to jest to co kocham! oby jak najwięcej było takich w moim mieście..choć jak na razie chyba nie ma żadnego ze skandynawskimi dodatkami…
Dzięki Scraperko. Ja jestem z Wrocławia;) na pewno kiedyś tu wrócę i mam nadzieję rozwinę skrzydła;)
pozdrawiam ciepło
ooo! fantastycznie:) w takim razie koniecznie musisz kiedyś otworzyć u nas sklepik stacjonarny:))) pozdrawiam ciepło
Obejrzałam raz, drugi ,trzeci….! Przepadłam bezgranicznie,chcę wszystko!!!
:))) haha tak jak ja…mnie podoba się dosłownie wszystko:) przedmioty idealnie dobrane i nietuzinkowe:)
Oczopląsu dostałam, tyle śliczności!!!
Lecę zajrzeć…
:)) dobrego weekendu dla Ciebie!
Pościel faktycznie piękna, ale cena też zawrotna.
Skandynawskie rzeczy są cudne :)
ach są są, a cena jest jaka jest…nic nie poradzimy:)
buziaki
Katujesz mnie, męczysz, dręczysz… Kocham również te klimaty i pozostaje mi tylko wzdychać i patrzeć…
Czasem żałuję, że internet jest, bo człowieka żal ściska jak na to patrzy…
Ciepełka i słońca życzę!
;) ale człowiek może też sobie wyznaczać jakieś cele i je realizować w szybszym bądź późniejszym terminie. :) a internet to źródło inspiracji:) bez blogów i tych sklepików nie wyobrażam sobie funkcjonowania i już;)
buziaki i dobrego weekendu
pościel wspaniała !!!!!!!!!!!
oj tak tak:))) zwierzątka na białym tle to jest to!:D
Wydałam niestety cała kasę ale promocja świetna:) Pozdrowienia
Paulinko no przykro mi..może innym razem!
pozdrawiam
O rany ileż cudnej pościeli pokazałaś,wzięłabym wszystkie bez wyjątku.Coś pięknego!
Na stronę na razie nie wchodzę,bo boję się,że źle się to skończy a obiecałam sobie,że na jakiś czas kończę z zakupami do domu ;P
Ściskam
Beti no to wejdź jak już będziesz chciała sobie coś ładnego sprawić;)
pościele są niesamowite to fakt:) chyba najładniejsze z całej oferty sklepu:)
a ja dziś znów troszkę poszalałam ;)
buziaki
ZAtyka mnie za każdym razem, kiedy oglądam takie cuda nagromadzone w jednym miejscu!,
buziaki
to zupełnie tak jak mnie i pewnie wiele z nas:))) buziaki
te pościele już widywałam i bardzo mi się podobają! :)))
cała reszta z resztą też :>
Miłego dnia!
często można jest spotkać w inspiracjach na pinterest:)))
buziaki i również dobrego dnia oraz całego weekendu
przepiękne te zwierzęce tekstylia! :D
zgadza się!!!:) cudne są Ulu
Ale piękne te zwierzęta na tkaninach, takiego wilczka to mogłabym mieć.
haha ale na tkaninie czy żywego?;)
pościel ze zwierzętami to mój numer 1 szkoda,że tyle kosztuje :/
ach widzę, że dużo z nas ubolewa…może trzeba się skusić, albo na prezent zażyczyć sobie:))) buziaki
No kochana ja się zakochałam w tych wszystkch rzeczach, już wiem, że jak pojadę do Polski to koniecznie chcę kupić sobie kilka rzeczy tylko wybór trudny, bo i to nęci i to kusi. Pojadę samochodem to będzie można trochę zaszaleć zakupowo….bo w samolocie bagaż ograniczony hihihi.Buziaki i miłego łikendu
:))) no to trzymam kciuki za dobry wybór i udane zakupy:)))
tak samochodem zdecydowanie lepiej:D bagażnik zawsze większy niż torba:)
dobrego weekendu buziaki:*:)
Takie łóżko dla małego to bym z chęcią zakupiła, właśnie takiego szukamy :) Lece obadać :)
ah… szkoda jednak, że z mebli taki mały wybór…
łóżeczek nie ma, ale są na nie tekstylia:))))
meble zawsze można kupić w ikei czy innym ciekawym sklepie:) jak kolor nie odpowiada można przemalować, a później przykryć taką cudną pościelą:)
Łożeczko o ile mnie pamięć nie myli to duńska Sebra – w rzeczywistości jest równie piękne:)
By Nord to "moje ulubione". Rok temu w Bergen, zobaczyłam i zaczęła się obsesja. A podwojną posciel z wilkiem kupiłam właśni w Scandicdecorze :), pozdrawiam :)
oooo super! zazdroszczę takiej pościeli i to bardzo! jeste niesamowita i pewnie jakość genialna… ach ach co ja bym dała za takie cacko na swoim wyrku…:)
Zdecydowanie nie da się przejść obojętnie! Wilcza pościel… ach! Marzę o takiej!
ja też Jagódko… wzdycham i marzę, marzę i wzdycham…;)
Zachwycają … i ta kolorystyka …. cudne !!!
Miłego piątku :***
Olga cieszę się, że się zgadzasz z tym co ja czuję na punkcie tego sklepu i produktów:) miłego caaaaaaaaaaaaaałego weekendu!
Ej noooo!
Nie pokazuj mi takich cudeniek! Chyba zacznę omijać Twój blog, bo robisz mi smaka pokazując tyle rzeczy bardzo w moim guście…
wspaniale przedmioty…oderwac oczu nie mozna;-)
motyw zwierzecy cudny!!!
pozdrawiam cieplutko
Powiem to samo,co nasze blogowe kolezanki…cudowne,uczta dla moich oczu… tylko te ceny ;))) Nie wiem, ale szkoda mi wydac tyle pieniedzy, tym bardziej, ze wilczki juz kupilam za przyslowiowe "pare groszy".
Usciski
Ach… z takim wilkiem to poszłabym do łóżka ;))
cuda, uwielbiam do nich zaglądać,
udanego weekendu,
buziaki,
Marta
Posciele sa fantastyczne! Napatrzec sie nie mozna, lece obadac sklepik :)
milego weekendu!
Bardzo fajny ten sklep.
Też bym sobie taką pościel z chęcią sprawiła… są boskie!
Pozdrawiam
Ada ;)
ło matulu!! ta pościel z wilkiem mnie powaliła… nie wychodziłabym z niej przez cały dzień ;))))))))))))