Green, eco & tasty :)

Uwielbiam jeść zielone… Sałatę, ogórki, szczypiorek, groszek, fasolkę, bazylię i zioła wszelakie mogłabym jeść na okrągło. Szczególnie wiosną odzywa się we mnie potrzeba zdrowego odżywiania. Im więcej w moim menu świeżych sezonowych warzyw i owoców tym lepiej :) Kocham praktycznie wszystkie warzywa poza brukselką… W kuchni lubię eksperymentować i często robię jakieś dania po raz pierwszy.. Lubię poznawać nowe smaki, kosztować nowe potrawy..wtedy czuję, że żyję! :)

Będąc ostatnio na zakupach wpadła mi w oko wiązka szparagów, soczyście zielonych, bardzo ładnie i świeżo wyglądających… a że teraz jest ich 5 minut…nie zastanawiając się długo złapałam i wrzuciłam do koszyka… zupełnie nie myśląc co z nich przyrządzę… Przywędrowały ze mną do domu, chwilkę poleżały w lodówce i po chwili w mojej głowie urodziła się myśl… “Mam nowy blender, więc trzeba go wypróbować! Krem! Będzie krem ze szparagów :D”…

i tak te oto śliczne szparagi poszły pod nóż i już!
:)))
Przepis na krem ze szparagów znalazłam na blogu wszystkim Wam dobrze znanej Liski – White Plate :) Sami zobaczcie jakie to proste i szybkie w wykonaniu danie, a jakie pyszne!!! :D Zajadaliśmy się tak, że uszy nam się trzęsły hahaha:)))
Składniki:
1 pęczek szparagów
50 g masła
1 płaska łyżka mąki pszennej
1 mała cebula
1/2 kubka śmietany do zupy
1,2 litra wywaru jarzynowego lub drobiowego
sól i pieprz do smaku

Szparagi: odcinamy czubki i odkładamy na bok. Obcinamy i wyrzucamy zdrewniałe końcówki, obieramy (zielone szparagi obiera się do 1/3 wysokości), kroimy na 2 cm kawałki. W garnku topimy masło, wrzucamy pokrojoną drobno cebulkę i podsmażamy ok. 10 minut do czasu, aż zmięknie. Dodajemy szparagi (bez czubków), dusimy kolejne 5 minut. Teraz mąkę, ciągle mieszamy, po 2 minutach wlewamy wywar, zmniejszamy ogień i gotujemy ok. 15 minut aż szparagi będą miękkie. Miksujemy, dodajemy śmietanę, sól i pieprz do smaku. W małym garnuszku gotujemy wodę. Wrzucamy do niej czubki szparagów – dosłownie na 2-4 minuty, aż zmiękną. Wlewamy zupę do miseczek, dodajemy czubki szparagów, wierzch skrapiamy kilkoma kroplami oliwy.

Smacznego!

Koniecznie spróbujcie – obiecuję, że nie pożałujecie :)
Samo zdrowie i dużo dużo przyjemności ze smakowania…
I jak namówiłam? Jedliście kiedyś taki krem ze szparagów? 
Czy wiecie ile fantastycznych rzeczy można przygotować z tego warzywa?
Ja już mam kolejne pomysły…
:)
Przypominam i zachęcam wszystkich do udziału w naszym nowym KONKURSIE
gdzie możecie zdobyć wspaniałe nagrody :) 
Zapraszamy i dziękujemy za wszystkie dotychczasowe zgłoszenia! :)))

i jeszcze tapeta dla Was na maj (ze szparagami oczywiście) prosto z Kwestii Smaku.
Uwielbiam ich tapety! Mam na pulpicie w pracy:) Zawsze…

Ściskam Was cieplutko:* 
Dobrego popołudnia :)))
Scraperka
Follow:

Komentarzy: 98

  1. 14 maja 2013 / 16:02

    Muszę koniecznie wypróbować ten przepis. Nigdy nie jadłam szparagów. Uściski kochana, śliczne fotki.

    • 14 maja 2013 / 16:13

      jeśli nigdy nie jadłaś szparagów to musisz koniecznie:) są dwa rodzaje białe i zielone. Ja zdecydowanie bardziej jestem za zielonymi:) można z nich przyrządzić wiele pyszności:) polecam! buziaki

  2. 14 maja 2013 / 16:32

    Ja bardzo lubię wszelakie zupy kremy ale moje dzieci niestety nie:( Kiedyś Maczek gotował w przedszkolu zupę jarzynową i opowiadał mi o tym ze szczegółami. Zupa miała być na lunch następnego dnia… i była ale w postaci kremu i moje dziecko nawet jej nie tknęło!

    • 14 maja 2013 / 17:11

      ech… Myszko takie wspomnienia z dzieciństwa niestety odbijają się na całe nasze życie i na to co jemy… ja dopiero dwa lata temu przekonałam się do szpinaku, bo tak jak Twój synek miałam niemiłe wspomnienia z nim związane właśnie z przedszkola…
      może kiedyś się przekona, a teraz możesz sobie gotować od święta;) buziaki

  3. 14 maja 2013 / 16:45

    Szparagi, pyszna rzecz. Niedawno jadłam przygotowane wg. przepisu znalezionego na stronie Kwestia Smaku.Rewelacja:)

    • 14 maja 2013 / 17:12

      ooo! no i jest zwolenniczka, bo jak na razie to widzę, że wielu z Was nie wychodzą… albo nie smakują, albo i nigdy nie były próbowane..
      na kwestii smaku jest mnóstwo fajnych przepisów ze szparagów:) myślę o zrobieniu pizzy z nimi:) mniam!
      pozdrawiam cieplutko

  4. 14 maja 2013 / 16:48

    Pięknie – warzywnie :)) Wreszcie pojawiąją się świeże, takie "prawdziwe", choć jeszcze nie wszystkie:) Twoja zupa wygląda apetycznie, w ogóle szparagi miały fajną sesję ) No ale ja jakoś nie przepadam, choć parę razy próbowałam już je przyrządzić…

    • 14 maja 2013 / 17:14

      Aguniu właśnie! ja najbardziej lubię te sezonowe, nie z Hiszpanii, Włoch itp..tylko nasze! :) tak jeszcze wielu nie ma… ja z niecierpliwością czekam na truskawki! a zupka jest na prawdę pyszna! spróbuj , a przekonasz się do szparagów. może robiłaś coś nie tak? a jak je robiłaś?
      ściskam

    • 15 maja 2013 / 05:47

      nie, dobrze, nawet smaczne były…jak na szparagi ;P

    • 15 maja 2013 / 06:27

      czyli po prostu to chyba nie Twój smak ;)
      dobrego dnia:*

  5. 14 maja 2013 / 16:55

    Ja też uwielbiam zielone włącznie z brukselką;D
    ale takiej zupy jeszcze nie robiłam, wspaniale wygląda, muszę więc koniecznie wypróbować ten przepis;))
    Ściskam

    • 14 maja 2013 / 17:15

      ach zieleń to samo zdrowie! prawda?:)
      koniecznie spróbuj, jest pyszna! :) te główki szparagów w całości wspaniale ją uzupełniają:) ja dałam jeszcze kleksa ze śmietany, aby było ciekawiej:)
      pozdrawiam i dobrego wieczorku życzę!

  6. 14 maja 2013 / 17:00

    no i prosze, moze sie skusze na ten krem:)
    kiedys nie za bardzo mi wyszly, moze cos zle zrobilam;)
    buziaki!

    • 14 maja 2013 / 17:17

      a skuś się skuś, bo smak jest bardzo wyrafinowany:)
      możliwe… trzeba dobrze je obrać. wszystko zależy od tego czy są młode…jak trafi się na starsze to można najeść się "drewna", bo wtedy są bardzo łykowate…ja z reguły odcinam tak 3 centymetry od dołu, bo tam są najtwardsze… :) no i zielone obiera się nożykiem tak w 1/3 od dołu:)
      tyle! :) polecam! buziaki

  7. 14 maja 2013 / 17:11

    Ja nigdy nie jadłam, ale dziś widziałam szparagi… ;) Chyba się skuszę!

    • 14 maja 2013 / 17:18

      no to koniecznie! :) kup ładne zielne, młode i świeże i na pewno nie pożałujesz moja droga:)
      buziaki

  8. 14 maja 2013 / 17:15

    Ale się smakowicie zrobiło, że ho, ho! Nigdy nie próbowałam kremu ze szparagów, czas najwyższy to nadrobić :)) Zachęciłaś mnie!
    Ściskam mocno :))

    • 14 maja 2013 / 17:19

      :))))))) no to cieszę się ogromnie Sylwio:)
      im więcej zdrowych warzyw w naszej diecie tym lepiej:) ja jadłam z uśmiechem na ustach. i chciałoby się zjeść jeszcze następnego dnia…ale mąż wszystko z garnka wyjadł hehe:)

  9. 14 maja 2013 / 17:30

    mniam pychotka !!! Ja własciwie mogłabym być królikiem :))) Pozdrowionka Aniu

    • 14 maja 2013 / 18:25

      Moniś wiesz co możliwe, że ja też, choć czasami jakimś dobrym mięskiem nie pogardzę, no i nie wiem czy króliki jedzą ryby.. a ja uwielbiam, więc szkoda by było;)
      uściski

  10. 14 maja 2013 / 17:36

    Wygląda wyśmienicie i na pewno pychota :) Śliczne fotki. Pozdrawiam!

    • 14 maja 2013 / 18:25

      pychota , pychota! :) zupkę można podawać również z groszkiem ptysiowym, lub grzankami:)
      dziękuję i pozdrawiam ciepło

  11. 14 maja 2013 / 17:58

    Ale Apetycznie!!!!! Uwielbiam wszelakie zupy krem! są takie aksamitne:)

    słoneczne pozdrówki:)

    • 14 maja 2013 / 18:26

      ja też przepadam za takimi zupkami… są lekkie i zdrowe:) mniam!
      w tym celu też kupiłam sobie blender… mam robot kuchenny, ale on tak dokładnie nie zmiksuje…
      dla Ciebie również dużo słonka posyłam:*

  12. 14 maja 2013 / 18:04

    wyprobuje zupke!wiesz z eja nigdy nic nie robilam ze szparagow, najwyzszy czas na mnie:):):)sciskam Lou

    • 14 maja 2013 / 18:27

      no to koniecznie musisz to nadrobić:) to nic trudnego, obiera się je dość łatwo:) wystarczy mieć zwykłą obieraczkę jak do jabłek, czy ziemniaków:) rach ciach i do gara;) lub jak kto woli piekarnika;)
      buziaki i powodzenia!

  13. 14 maja 2013 / 18:05

    Uwielbiam szparagi, już mam w tym sezonie kilka dań na koncie. :)) Przepis też przygotowałam. Zupka na tej ściereczce prezentuje się wybornie. ;)
    pa

    • 14 maja 2013 / 18:28

      o proszę! :) tak trzymać:) no to możemy sobie podać rękę, bo ja też bardzo bardzo za nimi przepadam:)))
      koniecznie musisz podzielić się przepisem:)
      dziękuję i pozdrawiam ciepło

  14. 14 maja 2013 / 18:19

    Uwielbiam szparagi zapiekanie z szynką parmeńską, zupy jeszcze nie robiłam. Chętnie wypróbuję przepis. pozdrowienia :-)

    • 14 maja 2013 / 18:29

      o tak! takie szparagi z szynką miałam na swoim weselu:) pychota….:)))
      no to powodzenia i smacznego życzę:)
      warto spróbować – nie zawiedziesz się:)

  15. 14 maja 2013 / 18:22

    Jakie zdjęcia!
    Masz cudną ceramikę!
    Gdzie Ty to wszystko trzymasz? ;-)

    • 14 maja 2013 / 18:30

      Moja droga dzięki wielkie:) ech…wiesz z tym miejscem to u mnie na razie jeszcze większego problemu nie ma:) dzięki białej witrynce w salonie jest go od groma :) no i szafki w kuchni też używam:) troszkę emalii stoi na parapecie… :) jakoś sobie radzę…JESZCZE:)

  16. 14 maja 2013 / 18:30

    O! to jest jakaś myśl!!! Mam blender brakuje mi tylko szparagów:)))
    A zdjęcia mnie urzekły, są piękne!!!

    • 14 maja 2013 / 18:32

      :D no to trzeba ruszyć na poszukiwanie:) trzymam kciuki za owocne łowy i już teraz życzę smacznego, bo rozumiem, że będzie gotowanie?:)
      zupkę robi się w niespełna pół godziny!:D

  17. 14 maja 2013 / 18:44

    Wygląda smakowicie, lubię szparagi, ale często można kupić stare i nie smaczne, chociaż zawsze można zrobić z nich taką zdrową zupkę. Ja najbardziej cieszę się na pomidory, wreszcie zaczynają mieć prawdziwy smak :)

    • 14 maja 2013 / 19:41

      tak to prawda.. w tej kwestii zdecydowanie polecam lidla:) tam zawsze warzywa są świeże i dobrej jakości:))) o tak! pomidory są idalne o tej porze roku:) wreszcie zaczynają pojawiać się te polskie, słodkie, pyszne… :)))
      jutro działam i szukam dla Ciebie koszuleczki:) dam znać jak tylko wejdę do sklepu:) buziaki!

  18. 14 maja 2013 / 18:55

    Uwielbiam szparagi :) wiosną często dodaje je do zupy warzywnej, ale jeszcze nigdy nie miksowałam :) muszę spróbować :)
    Pozdrawiam :)

    • 14 maja 2013 / 19:43

      oo świetny pomysł! takie pływające w zupce też muszą być dobre:)
      spróbuj koniecznie! po ugotowaniu są mięciutkie i bardzo łatwo się miksują:)
      buziaki

  19. 14 maja 2013 / 18:57

    samo zdrowie…wyglada smakowicie, a wiesz ze ja nigdy szparagow nie jadlam, kremy uwielbiam najrozniejsze na czele z brokul badz co badz tez zielonych:-)
    sciskam:-*

    • 14 maja 2013 / 19:44

      mmm krem z brokułów to jest to! :))) koniecznie spróbuj Justynko i ze szparagów. nie zawiedziesz się:) jak lubisz zielne to zasmakujesz:) a piłaś sok z pietruszki?:)

  20. 14 maja 2013 / 19:00

    Dziękuję, że przypomniałaś mi o tym przepisie, szparagi chodziły mi ostatnio po głowie, ale nie miałam na nie pomysłu, ale dzięki Tobie już jest:)

    Pozdrawiam

    • 14 maja 2013 / 19:45

      bardzo proszę:))) w internecie jest mnóstwo przepisów na dania ze szparagami:))) wejdź na kwestię smaku , tam jest najwięcej:) i pyszne!
      uściski

    • 15 maja 2013 / 06:47

      oczywiście to prawda,blogów, kulinarnych stronek jest sporo, ale najlepsze są przepisy sprawdzone, stąd moje zadowolenie.A Kwestię smaku znam, nie jedną wizytę gości uratowała:)

    • 15 maja 2013 / 07:45

      tak to prawda:))) bo te w internecie nigdy nie wiadomo jak będą smakowały, dlatego ja korzystam najczęściej z przepisów zamieszczonych na kulinarnych blogach:)
      uściski

    • 14 maja 2013 / 19:46

      Aga koniecznie:) polecam! warto spróbować coś nowego:) jeśli lubisz zielone powinno podpasować:) ważne aby były świeże!

    • 14 maja 2013 / 19:46

      o proszę… też tak może się zdarzyć… może spróbuj teraz do nich wrócić? :)
      dziękuję i pozdrawiam cieplutko!

  21. 14 maja 2013 / 20:07

    fantastyczny przepis,jeszcze kremu ze szparagow nie jadlam ,robie zawsze tylko z maselkiem i bulka tarta…………..tutaj ludzie szaleja teraz ze szparagami ,wszedzie ciagna sie szparagowe pole i sa punkty gdzie mozna kupic je prosto od rolnika:P
    a poniej bedzie czas na truskawki i bedzie sobie mozna samemu z pola je urwac ,pozniej idzie sie do budki z kasa waza je placisz i sa truskaweczki prosto z krzaczka:P

    • 15 maja 2013 / 09:34

      Ewelinko szparagi to samo zdrowie:) ach i ile można z nich przyrządzić:) pychota! wow…ale super! jak ja bym chciała kupować tak warzywa i owoce bezpośrednio od rolników…
      kurcze raj na ziemi tam macie! prosto z krzaczka – takie truskawki są najlepsze!pamiętam, że jako mała dziewczynka zawsze na działce u dzidka tak zajadałam:)))
      buziaki

    • 15 maja 2013 / 09:44

      taaaaaaa ale wiesz co jest najsmieszniejsze ,za moim domem ciagna sie pola salaty ,koperku i wszystkich innych dobrodziejstw ,ale rolnik tylko hurtowo sprzedaje ,takie pitu pitu go nie intrere ,wiec takie wyrzywka w markecie kupuje,wiesz jak mi sie wtedy serce kraje haaa,wiadomo ze prosto z pola smakuje lepiej:P

    • 15 maja 2013 / 09:50

      ech no szkoda, że taki rolnik…wielka szkoda! nie da się go jakoś namówić? co to za problem ja się pytam?:) no nie! ;/ szkoda, wielka szkoda kochana..
      uściski

  22. 14 maja 2013 / 20:16

    :)
    Szparagi uwielbiam!
    Posypane parmezanem.
    Ależ wiosna u Ciebie zawitała!

    • 15 maja 2013 / 09:34

      takie tez są pyszne! prawda:)))
      ja teraz mam nawet tapetę ze szparagami na pulpicie:)))
      wiosna już u mnie od dawna:)
      ściskam

    • 15 maja 2013 / 09:35

      oooo sos holenderski? a jak to się robi?:)))
      brzmi pysznie!

  23. 14 maja 2013 / 20:30

    super przepis :) taki letni :) a sos holenderski… nie znałam przyznam :) trzeba wypróbować. Aniu, a oprawa i miseczki… cudo! :)

  24. 14 maja 2013 / 20:43

    Aż wstyd, że ja jeszcze nigdy szparagów nie jadłam :) Chętnie spróbuję ;)

    • 15 maja 2013 / 09:37

      koniecznie musisz to nadrobić:)))
      dobrego dnia!

    • 15 maja 2013 / 09:37

      no to do dzieła! wiele nie trzeba, aby go poznać:)

  25. 15 maja 2013 / 05:44

    nigdy nie potrafiłam zrobić szparagów..no jednym słowem szału ni ma:))))….ale moze warto spróbować w taki sposób:)))

    • 15 maja 2013 / 09:39

      spróbuj:) takie szparagi w tym wydaniu są niesamowite:) mnie bardzo smakują:) choć ja lubię i takie zwykłe z bułeczką tartą, bądź parmezanem:))) pozdrawiam Qrko

  26. 15 maja 2013 / 05:49

    och jakbym zjadła szparagową:)
    albo szparagi polane masełkiem:)
    mniam:)

    • 15 maja 2013 / 09:41

      yhm:) no to do dzieła! taka zupka wiele czasu nie pochłania:) kwestia pół godziny:) smacznego!:D

  27. 15 maja 2013 / 06:15

    Nigdy nie jadłam szparagów :( a jutro idę kupić wyczekiwany blender, nie omieszkam spróbować Twojego przepisu

    • 15 maja 2013 / 09:42

      ja też dopiero co kupiłam blender i to było pierwsze co z niego zrobiłam:) polecam na wypróbowanie:))) blendery maja to do siebie, że robią idealne kremy…:)))
      pozdrawiam ciepło

  28. 15 maja 2013 / 06:47

    Nigdy nie jadłam szparagów – przerażają mnie jakoś – ale może kiedyś? Chyba nie jest ta zupa taka nijaka, bez smaku? Ja to zawsze szparagi to wyobrażam sobie z owiniętą szynką parmeńską

    • 15 maja 2013 / 09:43

      dlaczego? co Ciebie przeraża w nich? nie skąd! ta zupa ma smak wyjątkowy:))) ciężko porównać go do czegoś… hmm… troszkę jak krem z groszku, lekko słodkawy smak jak marchewka…no pycha! :)

      takie szparagi jak mówisz bardzo często goszczą na stołach weselnych:) u mnie również były:)
      pozdrawiam i zachęcam

  29. 15 maja 2013 / 07:10

    Brukselka jest pycha! :) :D
    uwielbiam wszelkie zupy kremy-papki PYCHA ;)
    gdzie można sprezentować sobie taki boski sznurek w kubełku????

    • 15 maja 2013 / 09:44

      haha co kto lubi;)
      ja też:))) kocham krem z brokułów, marchewki, groszku itp itd:)
      ten sznureczek kupiłam w nieistniejącej już galerii Camomille… wiem, że za jakiś czas pojawi się w sklepiku oldcottage.pl:)

  30. 15 maja 2013 / 08:57

    nie jadłam takiego kremu ,ale zdjęcia są piękne

    • 15 maja 2013 / 09:48

      Jaguś w takim razie koniecznie spróbuj:) zachwycisz się jeśli lubisz to warzywo:)

  31. 15 maja 2013 / 10:19

    Ja też uwielbiam zielone warzywa :)
    Szpinak, sałatę, ogórka, rukolę, cukinie :)
    Pycha!

  32. 15 maja 2013 / 11:53

    jaka ładna sesja :) wstyd się przyznać,ale nie znam smaku szparagów :)

    • 16 maja 2013 / 07:40

      dziękuję! koniecznie to nadrób:)

  33. 15 maja 2013 / 12:23

    Strasznie rzadko kupujemy szparagi bo nigdy jakiegoś fajnego pomysłu na nie nie miałam. Ale Twoja propozycja trzeba przyznać jest bardzo kusząca :)

  34. 15 maja 2013 / 14:52

    Ja również stawiam ostatnio na zielone…Twoje szparagi wyglądają bardzo apetycznie :-)
    Pozdrawiam.

    • 16 maja 2013 / 07:40

      :) bardzo mnie to cieszy! pozdrawiam ciepło

  35. 15 maja 2013 / 15:30

    kochana ale apetycznie… ja niestety ledwie stoję na nogach, 38 stopni mnie dopadło od wczoraj, zmagam się z przeziębieniem od 3 tygodni, więc ja zamawiam na wynos dwie porcje, rachunek proszę dołączyć pocztą!

    • 16 maja 2013 / 07:41

      och bardzo mi przykro! zdrówka dużo dla Ciebie…
      dobrze dziś robię i wysyłam;)

  36. 15 maja 2013 / 18:14

    Z tymi szparagami to się wstrzeliłaś moja droga :) Od dawna lubię krem ze szparagów, ale nigdy go sama nie zrobiłam. W sumie blender też mam… no to do dzieła! :)
    pozdrawiam!
    marta

    • 16 maja 2013 / 07:41

      no to koniecznie musisz wypróbować ten przepis – polecam:)
      ściskam Marto

  37. 15 maja 2013 / 20:45

    Świetne zdjęcia, zupa pyszna bo robię:) Pozdrowienia

    • 16 maja 2013 / 07:42

      :))) teraz są najlepsze, bo najświeższe:)

  38. 16 maja 2013 / 07:39

    :))) cieszę się ogromnie, że wszystkie jesteście za:))))))) bardzo dziękuję za Wasze komentarze i odbiór! buziaki:)

  39. 16 maja 2013 / 09:29

    Oj krem ze szparagów to jedna z moich ulubionych dań w sezonie szparagowym, i wstyd się rpzyznać szparagi już w sklepach a ja jeszcze ich w tym roku nie jadłam, koniecznie muszę to nadrobić i zupę zrobić i same zjeść!! NA razie jestem na etapie zajadania się z dziećmi truskawkami które coraz smaczniejsze w sklepach są. A co do zieleniny to wszelkiego rodzaju dania, sałatki, ziołowe itp kocham!!! Piękne Twoje zdjęcia ANiu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *