Uwielbiam jeść zielone… Sałatę, ogórki, szczypiorek, groszek, fasolkę, bazylię i zioła wszelakie mogłabym jeść na okrągło. Szczególnie wiosną odzywa się we mnie potrzeba zdrowego odżywiania. Im więcej w moim menu świeżych sezonowych warzyw i owoców tym lepiej :) Kocham praktycznie wszystkie warzywa poza brukselką… W kuchni lubię eksperymentować i często robię jakieś dania po raz pierwszy.. Lubię poznawać nowe smaki, kosztować nowe potrawy..wtedy czuję, że żyję! :)
50 g masła
1 płaska łyżka mąki pszennej
1 mała cebula
1/2 kubka śmietany do zupy
1,2 litra wywaru jarzynowego lub drobiowego
sól i pieprz do smaku
Szparagi: odcinamy czubki i odkładamy na bok. Obcinamy i wyrzucamy zdrewniałe końcówki, obieramy (zielone szparagi obiera się do 1/3 wysokości), kroimy na 2 cm kawałki. W garnku topimy masło, wrzucamy pokrojoną drobno cebulkę i podsmażamy ok. 10 minut do czasu, aż zmięknie. Dodajemy szparagi (bez czubków), dusimy kolejne 5 minut. Teraz mąkę, ciągle mieszamy, po 2 minutach wlewamy wywar, zmniejszamy ogień i gotujemy ok. 15 minut aż szparagi będą miękkie. Miksujemy, dodajemy śmietanę, sól i pieprz do smaku. W małym garnuszku gotujemy wodę. Wrzucamy do niej czubki szparagów – dosłownie na 2-4 minuty, aż zmiękną. Wlewamy zupę do miseczek, dodajemy czubki szparagów, wierzch skrapiamy kilkoma kroplami oliwy.
i jeszcze tapeta dla Was na maj (ze szparagami oczywiście) prosto z Kwestii Smaku.
Uwielbiam ich tapety! Mam na pulpicie w pracy:) Zawsze…
Muszę koniecznie wypróbować ten przepis. Nigdy nie jadłam szparagów. Uściski kochana, śliczne fotki.
jeśli nigdy nie jadłaś szparagów to musisz koniecznie:) są dwa rodzaje białe i zielone. Ja zdecydowanie bardziej jestem za zielonymi:) można z nich przyrządzić wiele pyszności:) polecam! buziaki
Ja bardzo lubię wszelakie zupy kremy ale moje dzieci niestety nie:( Kiedyś Maczek gotował w przedszkolu zupę jarzynową i opowiadał mi o tym ze szczegółami. Zupa miała być na lunch następnego dnia… i była ale w postaci kremu i moje dziecko nawet jej nie tknęło!
ech… Myszko takie wspomnienia z dzieciństwa niestety odbijają się na całe nasze życie i na to co jemy… ja dopiero dwa lata temu przekonałam się do szpinaku, bo tak jak Twój synek miałam niemiłe wspomnienia z nim związane właśnie z przedszkola…
może kiedyś się przekona, a teraz możesz sobie gotować od święta;) buziaki
Szparagi, pyszna rzecz. Niedawno jadłam przygotowane wg. przepisu znalezionego na stronie Kwestia Smaku.Rewelacja:)
ooo! no i jest zwolenniczka, bo jak na razie to widzę, że wielu z Was nie wychodzą… albo nie smakują, albo i nigdy nie były próbowane..
na kwestii smaku jest mnóstwo fajnych przepisów ze szparagów:) myślę o zrobieniu pizzy z nimi:) mniam!
pozdrawiam cieplutko
Pięknie – warzywnie :)) Wreszcie pojawiąją się świeże, takie "prawdziwe", choć jeszcze nie wszystkie:) Twoja zupa wygląda apetycznie, w ogóle szparagi miały fajną sesję ) No ale ja jakoś nie przepadam, choć parę razy próbowałam już je przyrządzić…
Aguniu właśnie! ja najbardziej lubię te sezonowe, nie z Hiszpanii, Włoch itp..tylko nasze! :) tak jeszcze wielu nie ma… ja z niecierpliwością czekam na truskawki! a zupka jest na prawdę pyszna! spróbuj , a przekonasz się do szparagów. może robiłaś coś nie tak? a jak je robiłaś?
ściskam
nie, dobrze, nawet smaczne były…jak na szparagi ;P
czyli po prostu to chyba nie Twój smak ;)
dobrego dnia:*
Ja też uwielbiam zielone włącznie z brukselką;D
ale takiej zupy jeszcze nie robiłam, wspaniale wygląda, muszę więc koniecznie wypróbować ten przepis;))
Ściskam
ach zieleń to samo zdrowie! prawda?:)
koniecznie spróbuj, jest pyszna! :) te główki szparagów w całości wspaniale ją uzupełniają:) ja dałam jeszcze kleksa ze śmietany, aby było ciekawiej:)
pozdrawiam i dobrego wieczorku życzę!
no i prosze, moze sie skusze na ten krem:)
kiedys nie za bardzo mi wyszly, moze cos zle zrobilam;)
buziaki!
a skuś się skuś, bo smak jest bardzo wyrafinowany:)
możliwe… trzeba dobrze je obrać. wszystko zależy od tego czy są młode…jak trafi się na starsze to można najeść się "drewna", bo wtedy są bardzo łykowate…ja z reguły odcinam tak 3 centymetry od dołu, bo tam są najtwardsze… :) no i zielone obiera się nożykiem tak w 1/3 od dołu:)
tyle! :) polecam! buziaki
Ja nigdy nie jadłam, ale dziś widziałam szparagi… ;) Chyba się skuszę!
no to koniecznie! :) kup ładne zielne, młode i świeże i na pewno nie pożałujesz moja droga:)
buziaki
Ale się smakowicie zrobiło, że ho, ho! Nigdy nie próbowałam kremu ze szparagów, czas najwyższy to nadrobić :)) Zachęciłaś mnie!
Ściskam mocno :))
:))))))) no to cieszę się ogromnie Sylwio:)
im więcej zdrowych warzyw w naszej diecie tym lepiej:) ja jadłam z uśmiechem na ustach. i chciałoby się zjeść jeszcze następnego dnia…ale mąż wszystko z garnka wyjadł hehe:)
mniam pychotka !!! Ja własciwie mogłabym być królikiem :))) Pozdrowionka Aniu
Moniś wiesz co możliwe, że ja też, choć czasami jakimś dobrym mięskiem nie pogardzę, no i nie wiem czy króliki jedzą ryby.. a ja uwielbiam, więc szkoda by było;)
uściski
Wygląda wyśmienicie i na pewno pychota :) Śliczne fotki. Pozdrawiam!
pychota , pychota! :) zupkę można podawać również z groszkiem ptysiowym, lub grzankami:)
dziękuję i pozdrawiam ciepło
Ale Apetycznie!!!!! Uwielbiam wszelakie zupy krem! są takie aksamitne:)
słoneczne pozdrówki:)
ja też przepadam za takimi zupkami… są lekkie i zdrowe:) mniam!
w tym celu też kupiłam sobie blender… mam robot kuchenny, ale on tak dokładnie nie zmiksuje…
dla Ciebie również dużo słonka posyłam:*
wyprobuje zupke!wiesz z eja nigdy nic nie robilam ze szparagow, najwyzszy czas na mnie:):):)sciskam Lou
no to koniecznie musisz to nadrobić:) to nic trudnego, obiera się je dość łatwo:) wystarczy mieć zwykłą obieraczkę jak do jabłek, czy ziemniaków:) rach ciach i do gara;) lub jak kto woli piekarnika;)
buziaki i powodzenia!
Uwielbiam szparagi, już mam w tym sezonie kilka dań na koncie. :)) Przepis też przygotowałam. Zupka na tej ściereczce prezentuje się wybornie. ;)
pa
o proszę! :) tak trzymać:) no to możemy sobie podać rękę, bo ja też bardzo bardzo za nimi przepadam:)))
koniecznie musisz podzielić się przepisem:)
dziękuję i pozdrawiam ciepło
Uwielbiam szparagi zapiekanie z szynką parmeńską, zupy jeszcze nie robiłam. Chętnie wypróbuję przepis. pozdrowienia :-)
o tak! takie szparagi z szynką miałam na swoim weselu:) pychota….:)))
no to powodzenia i smacznego życzę:)
warto spróbować – nie zawiedziesz się:)
Jakie zdjęcia!
Masz cudną ceramikę!
Gdzie Ty to wszystko trzymasz? ;-)
Moja droga dzięki wielkie:) ech…wiesz z tym miejscem to u mnie na razie jeszcze większego problemu nie ma:) dzięki białej witrynce w salonie jest go od groma :) no i szafki w kuchni też używam:) troszkę emalii stoi na parapecie… :) jakoś sobie radzę…JESZCZE:)
O! to jest jakaś myśl!!! Mam blender brakuje mi tylko szparagów:)))
A zdjęcia mnie urzekły, są piękne!!!
:D no to trzeba ruszyć na poszukiwanie:) trzymam kciuki za owocne łowy i już teraz życzę smacznego, bo rozumiem, że będzie gotowanie?:)
zupkę robi się w niespełna pół godziny!:D
Wygląda smakowicie, lubię szparagi, ale często można kupić stare i nie smaczne, chociaż zawsze można zrobić z nich taką zdrową zupkę. Ja najbardziej cieszę się na pomidory, wreszcie zaczynają mieć prawdziwy smak :)
tak to prawda.. w tej kwestii zdecydowanie polecam lidla:) tam zawsze warzywa są świeże i dobrej jakości:))) o tak! pomidory są idalne o tej porze roku:) wreszcie zaczynają pojawiać się te polskie, słodkie, pyszne… :)))
jutro działam i szukam dla Ciebie koszuleczki:) dam znać jak tylko wejdę do sklepu:) buziaki!
Uwielbiam szparagi :) wiosną często dodaje je do zupy warzywnej, ale jeszcze nigdy nie miksowałam :) muszę spróbować :)
Pozdrawiam :)
oo świetny pomysł! takie pływające w zupce też muszą być dobre:)
spróbuj koniecznie! po ugotowaniu są mięciutkie i bardzo łatwo się miksują:)
buziaki
samo zdrowie…wyglada smakowicie, a wiesz ze ja nigdy szparagow nie jadlam, kremy uwielbiam najrozniejsze na czele z brokul badz co badz tez zielonych:-)
sciskam:-*
mmm krem z brokułów to jest to! :))) koniecznie spróbuj Justynko i ze szparagów. nie zawiedziesz się:) jak lubisz zielne to zasmakujesz:) a piłaś sok z pietruszki?:)
Dziękuję, że przypomniałaś mi o tym przepisie, szparagi chodziły mi ostatnio po głowie, ale nie miałam na nie pomysłu, ale dzięki Tobie już jest:)
Pozdrawiam
bardzo proszę:))) w internecie jest mnóstwo przepisów na dania ze szparagami:))) wejdź na kwestię smaku , tam jest najwięcej:) i pyszne!
uściski
oczywiście to prawda,blogów, kulinarnych stronek jest sporo, ale najlepsze są przepisy sprawdzone, stąd moje zadowolenie.A Kwestię smaku znam, nie jedną wizytę gości uratowała:)
tak to prawda:))) bo te w internecie nigdy nie wiadomo jak będą smakowały, dlatego ja korzystam najczęściej z przepisów zamieszczonych na kulinarnych blogach:)
uściski
Nigdy nie jadłam szparagów, czas to zmienić
Aga koniecznie:) polecam! warto spróbować coś nowego:) jeśli lubisz zielone powinno podpasować:) ważne aby były świeże!
Ja uwielbiałam szparagi, a podczas ciąży mnie odrzuciło:) i tak zostało niestety. Ale w Twojej kuchni wyglądają elegancko:)
o proszę… też tak może się zdarzyć… może spróbuj teraz do nich wrócić? :)
dziękuję i pozdrawiam cieplutko!
fantastyczny przepis,jeszcze kremu ze szparagow nie jadlam ,robie zawsze tylko z maselkiem i bulka tarta…………..tutaj ludzie szaleja teraz ze szparagami ,wszedzie ciagna sie szparagowe pole i sa punkty gdzie mozna kupic je prosto od rolnika:P
a poniej bedzie czas na truskawki i bedzie sobie mozna samemu z pola je urwac ,pozniej idzie sie do budki z kasa waza je placisz i sa truskaweczki prosto z krzaczka:P
Ewelinko szparagi to samo zdrowie:) ach i ile można z nich przyrządzić:) pychota! wow…ale super! jak ja bym chciała kupować tak warzywa i owoce bezpośrednio od rolników…
kurcze raj na ziemi tam macie! prosto z krzaczka – takie truskawki są najlepsze!pamiętam, że jako mała dziewczynka zawsze na działce u dzidka tak zajadałam:)))
buziaki
taaaaaaa ale wiesz co jest najsmieszniejsze ,za moim domem ciagna sie pola salaty ,koperku i wszystkich innych dobrodziejstw ,ale rolnik tylko hurtowo sprzedaje ,takie pitu pitu go nie intrere ,wiec takie wyrzywka w markecie kupuje,wiesz jak mi sie wtedy serce kraje haaa,wiadomo ze prosto z pola smakuje lepiej:P
ech no szkoda, że taki rolnik…wielka szkoda! nie da się go jakoś namówić? co to za problem ja się pytam?:) no nie! ;/ szkoda, wielka szkoda kochana..
uściski
:)
Szparagi uwielbiam!
Posypane parmezanem.
Ależ wiosna u Ciebie zawitała!
takie tez są pyszne! prawda:)))
ja teraz mam nawet tapetę ze szparagami na pulpicie:)))
wiosna już u mnie od dawna:)
ściskam
Lubię z ziemniaczkami i sosem holenderskim…. Mmmmmmmmmm….:)
oooo sos holenderski? a jak to się robi?:)))
brzmi pysznie!
super przepis :) taki letni :) a sos holenderski… nie znałam przyznam :) trzeba wypróbować. Aniu, a oprawa i miseczki… cudo! :)
ja też nie znam, ale z ciekawości sprawdziłam w google: http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/sos_holenderski/sos_holenderski.html
wygląda pysznie!:)))
dzięki – ściskam
Aż wstyd, że ja jeszcze nigdy szparagów nie jadłam :) Chętnie spróbuję ;)
koniecznie musisz to nadrobić:)))
dobrego dnia!
Smak szparagów nie jest mi znany :(
no to do dzieła! wiele nie trzeba, aby go poznać:)
nigdy nie potrafiłam zrobić szparagów..no jednym słowem szału ni ma:))))….ale moze warto spróbować w taki sposób:)))
spróbuj:) takie szparagi w tym wydaniu są niesamowite:) mnie bardzo smakują:) choć ja lubię i takie zwykłe z bułeczką tartą, bądź parmezanem:))) pozdrawiam Qrko
och jakbym zjadła szparagową:)
albo szparagi polane masełkiem:)
mniam:)
yhm:) no to do dzieła! taka zupka wiele czasu nie pochłania:) kwestia pół godziny:) smacznego!:D
Nigdy nie jadłam szparagów :( a jutro idę kupić wyczekiwany blender, nie omieszkam spróbować Twojego przepisu
ja też dopiero co kupiłam blender i to było pierwsze co z niego zrobiłam:) polecam na wypróbowanie:))) blendery maja to do siebie, że robią idealne kremy…:)))
pozdrawiam ciepło
Nigdy nie jadłam szparagów – przerażają mnie jakoś – ale może kiedyś? Chyba nie jest ta zupa taka nijaka, bez smaku? Ja to zawsze szparagi to wyobrażam sobie z owiniętą szynką parmeńską
dlaczego? co Ciebie przeraża w nich? nie skąd! ta zupa ma smak wyjątkowy:))) ciężko porównać go do czegoś… hmm… troszkę jak krem z groszku, lekko słodkawy smak jak marchewka…no pycha! :)
takie szparagi jak mówisz bardzo często goszczą na stołach weselnych:) u mnie również były:)
pozdrawiam i zachęcam
Brukselka jest pycha! :) :D
uwielbiam wszelkie zupy kremy-papki PYCHA ;)
gdzie można sprezentować sobie taki boski sznurek w kubełku????
haha co kto lubi;)
ja też:))) kocham krem z brokułów, marchewki, groszku itp itd:)
ten sznureczek kupiłam w nieistniejącej już galerii Camomille… wiem, że za jakiś czas pojawi się w sklepiku oldcottage.pl:)
Uwielbiam szparagi ;)
ach ja też!:)))
nie jadłam takiego kremu ,ale zdjęcia są piękne
Jaguś w takim razie koniecznie spróbuj:) zachwycisz się jeśli lubisz to warzywo:)
gram w zielone ;))
:)))
Ale mi narobiłaś smaka ;)
no to do dzieła!
Ja też uwielbiam zielone warzywa :)
Szpinak, sałatę, ogórka, rukolę, cukinie :)
Pycha!
:)))
jaka ładna sesja :) wstyd się przyznać,ale nie znam smaku szparagów :)
dziękuję! koniecznie to nadrób:)
Strasznie rzadko kupujemy szparagi bo nigdy jakiegoś fajnego pomysłu na nie nie miałam. Ale Twoja propozycja trzeba przyznać jest bardzo kusząca :)
Kasiu polecam:)
Ja również stawiam ostatnio na zielone…Twoje szparagi wyglądają bardzo apetycznie :-)
Pozdrawiam.
:) bardzo mnie to cieszy! pozdrawiam ciepło
kochana ale apetycznie… ja niestety ledwie stoję na nogach, 38 stopni mnie dopadło od wczoraj, zmagam się z przeziębieniem od 3 tygodni, więc ja zamawiam na wynos dwie porcje, rachunek proszę dołączyć pocztą!
och bardzo mi przykro! zdrówka dużo dla Ciebie…
dobrze dziś robię i wysyłam;)
Z tymi szparagami to się wstrzeliłaś moja droga :) Od dawna lubię krem ze szparagów, ale nigdy go sama nie zrobiłam. W sumie blender też mam… no to do dzieła! :)
pozdrawiam!
marta
no to koniecznie musisz wypróbować ten przepis – polecam:)
ściskam Marto
Świetne zdjęcia, zupa pyszna bo robię:) Pozdrowienia
:) ooo super!
Dzisiaj zjadłam swoje pierwsze w tym seoznie szparagi. Pycha!!!
:))) teraz są najlepsze, bo najświeższe:)
:))) cieszę się ogromnie, że wszystkie jesteście za:))))))) bardzo dziękuję za Wasze komentarze i odbiór! buziaki:)
Oj krem ze szparagów to jedna z moich ulubionych dań w sezonie szparagowym, i wstyd się rpzyznać szparagi już w sklepach a ja jeszcze ich w tym roku nie jadłam, koniecznie muszę to nadrobić i zupę zrobić i same zjeść!! NA razie jestem na etapie zajadania się z dziećmi truskawkami które coraz smaczniejsze w sklepach są. A co do zieleniny to wszelkiego rodzaju dania, sałatki, ziołowe itp kocham!!! Piękne Twoje zdjęcia ANiu!