Photo Session!

Od jakiegoś czasu planowałam tą sesję dość skrupulatnie. Modliłam się o jeden słoneczny poranek… który wniesie do naszego mieszkanka trochę więcej światła i pozwoli mi na zrobienie ciekawych zdjęć, które są mi do czegoś potrzebne ;) Nie mogę jeszcze zdradzić Wam szczegółów, ale myślę, że to kwestia 2-3 miesięcy i wszystkiego się dowiecie… Na tę okazję wstałam z samego rana, nauczyłam się obsługiwać aparat mojego taty, który jest dużo lepszej jakości niż mój (muszę sobie wreszcie jakiś sprawić), zrobiłam szydełkową poduchę i pozmieniałam troszkę w witrynce, a właściwie to wszystko poprzestawiałam hahaha :D Jak ja to kocham!

 Na pierwszym zdjęciu moja nowa miłość, kosze od Madam Stoltz… :)))
Są niesamowicie pojemne i takie ładne!

  

 zrobiłam! poducha jest gotowa :))) w pełni kolorowa!
teraz czas na pledzik do kompletu:)))

  
Muszelki mi już w głowie! :))) Jeszcze tydzień do wyjazdu:D
a tutaj sówka, którą upolowałam wczoraj na zakupach :)))
delikatny liliowy kolorek i te pęknięcia nadają jej niepowtarzalnego charakteru:)))
Jak Wam się podoba? Mam nadzieję, że równie mocno jak mnie!
***
Przypominam o trwającym konkursie z bonami do wygrania:
ZAPISY TUTAJ!
ZAPRASZAMY:)
***
Ściskam Was mocno i życzę miłejego tygodnia:***
LOVE YOU
Follow:

Komentarzy: 179

  1. 7 kwietnia 2013 / 11:21

    Piękne zdjęcia kochana, ciekawa jestem co to za tajemnica?
    Poducha wyszła prześlicznie :)
    Ściskam i biegnę zapisać się na konkurs :))

    • 7 kwietnia 2013 / 11:32

      jeszcze zdradzić nie mogę, ale dowiecie się w swoim czasie, obiecuję! :)
      dziękuję za Twój odbiór:*
      buziaki

  2. 7 kwietnia 2013 / 11:24

    Jakie fantastyczne te wszystkie dodatki – całe wnętrze jest takie "cieplutkie" dzięki nim. W witrynce jestem wciąż zakochana :)

    • 7 kwietnia 2013 / 11:33

      Jagódko ja się lubuję w dodatkach oj lubuję… :))) tylko miejsca coraz mniej;) więc już nie pozwalam sobie na tak wiele, jak jeszcze kilka miesięcy temu:) ściskam ciepło

  3. 7 kwietnia 2013 / 11:25

    Aniu, ślicznie to wszystko się u Ciebie prezentuje (jak zwykle zresztą :-) Poducha cudna – zdolna z Ciebie bestyjka :-) Pieknie dodatki, a kosze faktycznie powalają :-) Ściskam niedzielnie i czekam aż zdradzisz co to za tajemnica? :-)

    • 7 kwietnia 2013 / 11:34

      :) :*** poducha nie jest tak trudna jakby się mogło wydawać:))) jej zrobienie sprawiło mi dużo radości, bo to mój pierwszy taki większy projekt:) teraz czas na własny pledzik! zdradzę w swoim czasie, zresztą sami się dowiecie;) uściski

  4. 7 kwietnia 2013 / 11:27

    Cudownie! poducha wyszła genialnie :) też mam w planach zacząć niedługo pledzik :) ale kto wie, może najpierw urodzi się poducha, tym bardziej, że przyszły do mnie nowe wełenki hihi :) ściskam mocno i fajnej niedzieli :)

    • 7 kwietnia 2013 / 11:36

      Dziękuję:* miło czytać takie słowa i to napisane przez mistrzynię szydełka;) oooo! a jakie wełenki kupiłaś? również wspaniałej niedzieli Weroniczko:)

    • 7 kwietnia 2013 / 13:08

      HIHIHI kochana nie przesadzaj,jaka mistrzyni? bardziej bym się nazwałą "uzależniona" hehe :) a kupiłam i Twoją ulubioną wełenkę cotton light w pięknych kolorkach :) już je miałam a teraz domówiłam więcej kolorów :)

    • 7 kwietnia 2013 / 15:39

      no robisz takie cuda na szydełku! przecież te kołnierzyki…to mistrzostwo świata jest!:)))
      ooo super:) dobry wybór wełenki , tylko włóczki mogłyby być tak 2 razy większe:) buziaki

    • 7 kwietnia 2013 / 11:52

      witaj:) tak rzeczywiście ładnie przypasowała :)
      dziękuję i również wspaniałego dnia dla Ciebie

  5. 7 kwietnia 2013 / 11:33

    Piękne zdjęcia. Mnie urzekły kostki – Litery. Talerz – bardzo ładny i sówka :)
    Oczywiście poducha przepiękna – komplet z taboretem :)

    • 7 kwietnia 2013 / 11:53

      tak zdjęcia takim aparatem to zupełnie co innego! koniecznie w tym roku trzeba zainwestować w jakiś sprzęt:)))
      cieszę się, że wszystko się Tobie podoba:) ściskam

  6. 7 kwietnia 2013 / 11:34

    Uwielbiam takie zdjecia. Apaat taty z pewnoscia pomaga ci w "pracy" (a raczej przyjemnosci :)) Buziaki, zapraszam na nową notkę ;)

    • 7 kwietnia 2013 / 11:54

      tak jest z nim dużo łatwiej i przyjemniej! ale muszę oddać na dniach, więc trzeba mieć i swój:) dziękuję i pozdrawiam ciepło

  7. 7 kwietnia 2013 / 11:34

    poducha zakochała mnie!! a całość pięknie wygląda, aż napiłabym się kawy w otoczeniu tych wszystkich śliczności ;)

    • 7 kwietnia 2013 / 11:54

      zapraszam więc na kawkę do Wrocławia;)
      pozdrawiam ciepło – ja właśnie po kawce

    • 7 kwietnia 2013 / 11:58

      oj, troszkę daleko! ale tak cudnie u Ciebie, że kto wie… ;))
      pozdrawiam :)

    • 7 kwietnia 2013 / 12:20

      :) może kiedyś przejazdem?;)
      pozdrowienia!

  8. 7 kwietnia 2013 / 11:40

    piękny ten talerz w ptaszory :) no i te koszyki są cudowne :) w sam raz na szpargały ;) ja jestem w trakcie szydełkowania pledu. narazie robię kółka ale jakoś obawiam się tego łączenia. nie wiem czy najpierw je wszystkie skwadracić czy dopiero podczas łączenia :/ no i czekamy na wieści co to za tajemnice skrywasz :)

    • 7 kwietnia 2013 / 11:57

      talerzyk wraz z podkładkami na woreczki do herbaty i puszką upolowałam w nieistniejącej już galerii Camomille… są cudne! z melaniny :) pucha metalowa:) są różne sposoby na łączenie! ja najpierw porobiłam kwadraty, ale przy pledzie to najlepiej skorzystaj z tutorialu u Ani z kotburykot :) powodzenia!

    • 7 kwietnia 2013 / 12:02

      tak właśnie korzystałam z jej kursu ale jakoś nie rozkminiłam jeszcze tego łączenia z równoczesnym robieniem z kółek kwadratów :/ chyba jeszcze z 10 razy muszę to przeanalizować :)

    • 7 kwietnia 2013 / 12:21

      ja jeszcze też nie, bo się nie skupiłam zbytnio i postanowiłam poduchę połączyć klasyczną metodą… ale przy pledzie postaram się zrozumieć ten tutorial Ani:)
      powodzenia

  9. 7 kwietnia 2013 / 11:40

    Aniu czy można zgadywać? ;) Otwierasz sklep?? :) Nie wiem, ale tak mi przeszło przez myśl :) Kosze od Madam Stoltz są boskie, chętnie widziałabym je w mojej sypialni :) Buziaki!

    • 7 kwietnia 2013 / 11:58

      hej kochana:* hehe nie nie ską to nie sklep, choć to moje wielkie marzenie, to jeszcze nie do końca mam pomysł na ten biznes:) może kiedyś!
      ja te kosze cały czas przestawiam, w sypialni też już stały:)))
      buziaki
      mam je z North&south właśnie, ale już chyba tego modelu nie ma…

    • 7 kwietnia 2013 / 13:31

      Oj szkoda… ale nic straconego, może kiedyś będą białe hahahhaha czarnymi też bym nie pogardziła ;) Hmmm ciekawe w takim razie co się kryje za Twoją tajemnicą :) Buziak!

    • 7 kwietnia 2013 / 13:34

      zawsze możesz napisać do właścicielki i może zamówić:)
      haha może kiedyś będą i białe, ale zawsze można przemalować;)
      ściskam i zaraz lecę do Ciebie, bo widziałam, że nowy post:)

  10. 7 kwietnia 2013 / 11:40

    piękne zdjęcia, ciekawe co za niespodziankę szykujesz :)

    • 7 kwietnia 2013 / 11:59

      :))) taka malutka, nic wielkiego! ;) dziękuję i pozdrawiam

  11. 7 kwietnia 2013 / 11:54

    Niezłe te kosze! Duże!:))) Moje są mniejsze. No i fajnie, ze zamykane ;)

    Napisałam @ :)))

    • 7 kwietnia 2013 / 11:59

      no duże są! myślałam, że będą z dwa razy mniejsze:))) ale bardzo cieszę się z tej pojemności:)))
      bardzo fajne są te zapięcia:))) już lecę zajrzeć na maila i zaraz odpisuję
      buziaki

  12. 7 kwietnia 2013 / 11:59

    piękna ta Twoja podusia!!! cudowne, wiosenne kolory i jaki optymizm ;)… kosze równie cudne, idealne na włóczki na kolejne projekty ;), ściskam Anula ;)

    • 7 kwietnia 2013 / 12:22

      Aguś dziękuję:* miło czytać to właśnie od Ciebie:))) właśnie jeden kosz już na włóczki został przystosowany:))) buziaki dla Ciebie Agusiu:***

  13. 7 kwietnia 2013 / 12:04

    Aniu śliczny salonik i piękne dodatki, kosze super,jednak Madam Stoltz to niezawodna marka….ja też zapowiedziałam niespodziankę, już za tyd, a teraz Ty nas kusisz…..Bardzo mi się podobają Twoje szydełkowe wytwory, już sobie wyobrażam jak będzie komplet:-))) Buziaki kochana i miłej nd ..u nas w Łodzi słonko!!!!!!!!!!

    • 7 kwietnia 2013 / 12:24

      Małgosiu dziękuję bardzo :) tak Madam Stolt rządzi i nigdy nie przestanie:) uwielbiam produkty tej marki:)))
      ooo ciekawa jestem co to u Ciebie się szykuje!
      postaram się zrobić komplet, ale muszę włóczki dokupić, bo się pokończyły i zastanawiam się czy robić z tej samej…
      u nas słonko też przebija się zza chmurek:))) uściski:***

  14. 7 kwietnia 2013 / 12:07

    Ptaki. Ptaki one są cudne i najpiękniejsze w dzisiejszym poście :-))))
    Akurat u nas dzisiaj wiosennie, więc może tak tematycznie moje oczy je odszukały :-)
    Jak przygotowania do wymarzonego wyjazdu ?
    Życzę wiosennej niedzieli !

    • 7 kwietnia 2013 / 12:25

      bo ptaki przywodzą nam na myśl wiosnę…tą utęsknioną… :)))
      myślę, że właśnie dlatego Twoje oczy ku ptaszkom pofrunęły:)
      przygotowania pełną parą! został nam tydzień :))) pranie, zakupy , pakowanie:) pomalutku się szykujemy i nastrajamy
      dziękuję i również wszystkiego dobrego dla Ciebie:)))
      buziaki

  15. 7 kwietnia 2013 / 12:23

    Kosze rzeczywiście świetne, ale mnie od początku wpadła w oko w witrynce właśnie sowa:) Cudna jest. Boże kusisz, cały czas kusisz! Wczoraj pisałam o tym na blogu i wiesz? Łapie się na tym jak zobaczę Twój nowy post, że boję się wejść na niego bo znowu czymś mnie skusisz:)))
    Buziaki!

    • 7 kwietnia 2013 / 12:29

      hej hej! byłam u Ciebie:) ach wybacz, że tak kuszę, ale mam nadzieję, że to kuszenie się Tobie podoba… :))) bo nie chcę aby inaczej było! sówka jest urocza i taka ciepła:) wiosenna bym powiedziała:)))
      ściskam ciepło

  16. 7 kwietnia 2013 / 12:28

    Piękne te kosze! No i lampion od Agnieszki cudny :) A napis JOY i mnie urzekł i stoi w moim kącie do pracy :D
    Uściski dla Ciebie Scraperko
    Joasia

    • 7 kwietnia 2013 / 12:31

      lampion od Agi to mój jedyny:) mam od niej też dwa komplety pudełeczek:))) no i teraz zakupiłam niedźwiedzia:))) uwielbiam i oczekuję:)))
      super, że mamy te same klocki! szkoda tylko, że Camomille już nie ma i nie będzie… uściski

  17. 7 kwietnia 2013 / 12:44

    Podejrzewam temat ptaszkowy, czyżby sowa była początkiem Twojej nowej kolekcji? Piękne zdjęcia. Naj- to z emalią i ptaszkowym pojemnikiem! Miłego popołudnia życzę.

    • 7 kwietnia 2013 / 15:46

      hehe nie nie zamierzam tworzyć w tym temacie kolekcji:) choć może, może? jak jeszcze jakaś ładna się napatoczy to pewnie się skuszę, o ile miejsca nie zabraknie:)
      dziękuję i wzajemnie wszystkiego dobrego:*

  18. 7 kwietnia 2013 / 12:50

    Sliczne zdjecia :-) Wszystkie dodatki – cudne :-) Poducha wyszla pieknie :-) A witryna (wiem, powatarzam sie) jest rewelacyjna :-) Pozdrawiam

    • 7 kwietnia 2013 / 15:46

      haha dzięki, dzięki Agatko! w tej kwestii możesz się powtarzać i powtarzać;) ściskam ciepło

  19. 7 kwietnia 2013 / 13:02

    Ale się na wykładałaś hihi ;)
    Ale tak to juz jest, jak jest ładna pogoda i słnecznie to ja też zawsze hurtowo fotki pstrykam hihi , trzeba korzystać, chociaż juz powinno byc coraz lepiej :)
    Buźka !

    • 7 kwietnia 2013 / 15:48

      o tak było sporo:)) poranek był interesujący! ja bardzo lubię takie przestawianie i zmiany:)))
      dokładnie korzystać trzeba, a jakże:)
      dobrego dnia
      ściskam

  20. 7 kwietnia 2013 / 13:04

    Co mi się rzuciło od razu w oczy, to ten talerz w ptaszyska…. i do kompletu te mini czajniczki do odłożenia zaparzonej już saszetki z herbatą…
    Ostatnio udało mi się coś takiego nabyć, ale białe, bez żadnego motywu.
    Pozdrówki….

    • 7 kwietnia 2013 / 15:53

      tak ten komplecik z ptaszkami to jeden z moich ulubionych :) a te podstawki na torebeczki są bardzo praktyczne, a przy okazji i ładniutkie:))) pozdrawiam ciepło Dorotko

  21. 7 kwietnia 2013 / 13:06

    Chciałabym zobaczyć cały Twój domek bo te wszystkie zdjęcia a szczególnie te piękne drobiazgi świadczą że cudownie musi byc u Ciebie:)

    • 7 kwietnia 2013 / 15:56

      wszystko w swoim czasie:))) najbardziej dumna jestem z dużego pokoju i sypialni… przedpokój mamy dość ciemny , bo w środku mieszkania, więc rzadko pokazuję, ale niedługo planujemy malowanie:) kuchnia też jeszcze nie do końca jest z moich marzeń, bo planuję zmianę frontów i blatu, więc jeszcze sporo pracy przed nami, aby było idealnie tak jak bym chciała:)))
      buziaki i dziękuję

  22. 7 kwietnia 2013 / 13:17

    Piękne wszystko, podobają mi się kosze, taboret, poducha i wiele innych rzeczy, moje klimaty:-) A twoja poducha ma boskie kolorki, ja już szydełka kupione, jeszcze wełny muszę dokupić i też będę szydełkować, po babci mam mnóstwo książek, teraz też tutoriale w necie więc myślę dam radę…Myślę że mój wianek wpasuje ci się we wnętrze;-) Pozdrawiam ciepło!!Ale masz fajnie z tymi wakacjami..zazdroszczę

    • 7 kwietnia 2013 / 15:58

      hej Asiu!:))) cieszę się, że gusta mamy podobne:) trzymam kciuki za naukę szydełkowania! mnie najlepiej uczyło się z filmików na youtubie. Jakoś książki i rysunki do mnie nie przemawiały. Musiałam zobaczyć w ruchu:) na wianuszek czekam z niecierpliwością:) z pewnością będzie śliczny – już teraz dziękuję:)
      uściski i buziaki!

  23. 7 kwietnia 2013 / 13:45

    oŻesz TY!!! jaka ONA piękna!!!! poducha!!! ale popękana sówka też mnie ujęła:) no jestem b. ciekawa Twego tajemniczego projektu:) czekam:)

    • 7 kwietnia 2013 / 15:59

      :))) mnie też bardzo się podoba – dzięki za Twoje emocje:)
      cierpliwości, a wszystko stanie się jasne za jakiś czas:* to nic wielkiego… ale dla mnie dość ważnego..takie małe marzenie

  24. 7 kwietnia 2013 / 13:48

    A ja wciąż wzdycham do tej Twojej witrynki…ona taka piękna…idealna…

    • 7 kwietnia 2013 / 15:59

      Beti dzięki słonko! uśmiechu troszkę:) buziaki

    • 7 kwietnia 2013 / 15:59

      dziękuję bardzo! starałam się
      pozdrawiam ciepło:)

    • 7 kwietnia 2013 / 16:00

      ;) bardzo mi miło! te Wasze komentarze wiele dla mnie znaczą:*

  25. 7 kwietnia 2013 / 15:07

    Piękne zdjęcia i wspaniałe aranżacje.
    Ptaszkowy zestaw jest piękny:)
    Pozdrawiam.

    • 7 kwietnia 2013 / 19:31

      ptaszkowy zestaw w sam raz na powitanie wiosny:)))
      pozdrawiam ciepł

  26. 7 kwietnia 2013 / 15:13

    Jejku, jejku piękności. Sówka skradła moje serce, jest jak wisienka na torcie :) Kosze są wspaniałe, a Twoje rękodzieło podziwiam, sama nie potrafię, a te szydełkowe poduchy, pledziki, to prawdziwe cuda!
    Buzi wielkie!
    Sylwia:)

    • 7 kwietnia 2013 / 19:37

      prawda? gdy ją zobaczyłam wczoraj w tkmaxx i to w 3 rozmiarach, nie wiedziałam na którą się zdecydować:) wybrałam tą środkową:)))
      dziękuję Sylwuniu:*
      pozdrowienia i już teraz życzę udanego tygodnia

  27. 7 kwietnia 2013 / 15:32

    Sesja udała się w pełni! Piękne aranżacje i fajne kolorki. Oj i ja czekałam na słońce, potrzebe do sesji :) W końcu jest, jak i post, zapraszam…

    • 7 kwietnia 2013 / 19:38

      dziękuję! miało być ciepło i tak wiosennie! :)
      dziękuję za zaproszenie, zaraz odwiedzę
      pozdrowienia

    • 7 kwietnia 2013 / 19:39

      witaj, niestety kupiłam je w internetowej galerii Camomille, która była jedną z moich ulubionych zresztą, ale niestety niedawno zawiesiła swoją działalność:(
      pozdrawiam ciepło

    • 7 kwietnia 2013 / 19:40

      ja jestem w nich zakochana! patrzę na nie i się uśmiecham:)))
      uściski

  28. 7 kwietnia 2013 / 16:01

    Aniu kosze super -w pewnym momencie przyszło mi do głowy ze to kolonialne walizki na wyjazd do ciepłego kraju :-). Znowu muszę powzdychać do twego mebla-jest taki ładny ze hej :-). Ciekawe czym znowu nas spróbujesz zaskoczyć :-)

    • 7 kwietnia 2013 / 19:43

      a wiesz, że jak to czytam to też sobie tak pomyślałam? mając coś z tego stylu:) będzie to coś co ucieszy, mam nadzieję, nie tylko mnie:)
      ściskam ciepło:*

  29. 7 kwietnia 2013 / 16:12

    Cudne aranżacje,a kosze skradły moje serce!PIĘKNE!
    Uściski

    • 7 kwietnia 2013 / 19:43

      dziękuję Martuś:) troszkę się napracowałam i mam nadzieję, że efekt widoczny na zdjęciach:) pozdrawiam ciepło

  30. 7 kwietnia 2013 / 16:19

    kosze sa rewelacyjne a ta poduch i sowa i klocki dosłownie wszytko powala pozdrawiam ciepluteńko

    • 7 kwietnia 2013 / 19:44

      bardzo, ale to bardzo miło mi , gdy czytam takie komentarze…:)
      już nie wiem co mam mówić, serce się raduje!

  31. 7 kwietnia 2013 / 16:33

    Ależ u Ciebie klimatycznie … Poducha, ho ho! Sowa, ho ho! A może hu hu!:-)
    I podoba mi się bardzo to długaśne towarzystwo siedzące sobie cichutko na jednym ze zdjęć. Na czymś na podłodze, przy krześle? Czy jakoś tak. Fajne stworki. Ja właśnie też jestem w trakcie dziergania, ale raczej w tonacji jesiennej, niż tak radośnie wiosenno – białej, jak Twoja poducha. Szykuję COŚ na słodycze w moich Strzępkach i Okruchach. Niebawem!
    A mam małe pytanie – czy talerz i puszka z ptaszkami (ptaszki – moja miłość) to coś dawnego czy nowy nabytek. A mogę spytać gdzie ? Cudne są!
    Pozdrawiam ciepło
    Edyta z Kubkiem Kawy

    • 7 kwietnia 2013 / 19:47

      witaj Edyto:) po pierwsze dziękuję za taki komentarz! lubię widzieć u czytelników takie zaangażowanie:))) lubię bardzo te nasze rozmowy tutaj…
      to poduchy są takie duże i siedzą sobie moje krasnalo-zające;) a raczej skrzaty! taka parka:) komplecik z ptaszkami nabyłam w pewnej galerii Camomille, która niestety jakiś czas temu zamknęła internetową działalność:( wielka szkoda, bo to był mój ulubiony sklepik:)))
      pozdrawiam cieplutko i do następnego!

  32. 7 kwietnia 2013 / 16:50

    Aniu jestem zakochana w Twojej witrynce. Cudo! Sliczne dodatki i sowka przeurocza. Buziaki.

    • 7 kwietnia 2013 / 19:48

      Kasiu paczka już chyba nadana ach szkoda, ale wypadło mi z głowy. pytałam się ile kosztuje ten zestaw Nigelli, ale mogłam napisać emaila a nie w komentarzach pytać. widziałam go u Oli:) następnym razem piszę się kochana, dobrze?
      dziękuję Kasiu:* ściskam cieplutko

  33. 7 kwietnia 2013 / 16:54

    Śliczne zdjęcia. Ja jeszcze ciągle czekam na ten wspaniały etap, kiedy będziemy dekorować mieszkanie :) Na razie króluje wielki bałagan :( Ale już wkrótce :)) Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałego urlopu :)

    • 7 kwietnia 2013 / 19:49

      hehe u nas też czasem i bałagan;) do sesji takich jak ta zwykle się sprząta! tak czysto nie jest zawsze:) o nie!
      doczekasz się i wtedy będziesz miała niesamowitą frajdę! trzymam kciuki:) i dziękuję za życzenia:) jeszcze będziemy się żegnać, ale na zapas nie zaszkodzi:)

    • 7 kwietnia 2013 / 22:02

      Tylko u nas bałagan ma inny charakter :P Przede wszystkim pył od cekolowania :)

    • 8 kwietnia 2013 / 11:27

      a no takie coś to ja rozumiem;)

  34. 7 kwietnia 2013 / 17:01

    Chetnie bym do Ciebie wbila sie na kawe:P,przytulnie jest i tak wesolo,naczynka w pataszki do zakochania sliczniusie sa**

    • 7 kwietnia 2013 / 19:51

      Ewelinko kochana zapraszam:) znamy się wirtualnie można i poznać się w realu:))) jak będziesz we Wrocławiu zapraszam! u nas zawsze drzwi są otwarte:)))
      dziękuję i ściskam cieplutko

    • 9 kwietnia 2013 / 07:11

      nie wypowiadaj tego dwa razy!:P***
      moze kiedys bedziemy zwiedzali Wroclaw,jest na naszej liscie zyczen:P***

  35. 7 kwietnia 2013 / 17:25

    Te kosze są faktycznie boskie:) Bardzo udana podusia! Buziole wielkie:)

    • 7 kwietnia 2013 / 19:52

      hej hej!
      nooooo
      wzdycham do nich straszliwie:)) i już kombinuję czy jeszcze innych do kompletu nie dokupić:)
      ale rymy u Marty świetne wymyśliłaś zdolniacho:)
      pozdrowienia

    • 7 kwietnia 2013 / 20:07

      Hehehe… a tak mi się rymło niechcący:) Ściskam mocno!
      PS. W kwestii koszy, ja bym dokupiła jeszcze kilka – dobrych koszy nigdy za wiele, nie?

    • 8 kwietnia 2013 / 11:27

      pewnie, że tak! kosze to jedna z moich bolączek, a raczej mojego męża haha;) kupowałabym bez przerwy:))) uściski

  36. 7 kwietnia 2013 / 17:35

    Koszyki cudne, sowa też i calość. witrynka i to co w niej:)
    cudnie masz! i pstrykasz zdjecia rewelacyjne – zaciekawilas po co ci pstrykanie :)
    ciekawa jestem teraz:) BUZIAKI

    • 7 kwietnia 2013 / 19:53

      :) zapełniło się troszkę, a tak się martwiłam, że będzie pusto haha:)))
      zdjęcia to zasługa dobrego aparatu. Muszę sobie taki sprawić, aby nie trzeba było pożyczać:)
      za jakiś czas się dowiecie:))) obiecuję:*
      ściskam cieplutko

  37. 7 kwietnia 2013 / 17:39

    2-3 miesiące mówisz? Hmmm dajesz do myślenia, choć w głowie mam tylko jedno:)!!!
    Kosze super rzecz. Piękne i praktyczne. Sama mam dwa zestawy po 3 szt i bardzo je lubię (oczywiścnie nie tak firmowe). Buziaki Aniu xxx

    • 7 kwietnia 2013 / 19:54

      Myszko, ale co?;) ciekawa jestem co tam sobie myślisz…albo nie mów lepiej, bo jeszcze zgadniesz, a ja kłamać nie potafię i w sumie to nie chcę abyście zgadywały:)
      dziękuję i mam nadzieję, że zakupy się udały!
      buziaki

    • 7 kwietnia 2013 / 19:55

      bardzo bardzo dziękuję…i się rumienię po raz kolejny w dniu dzisiejszym:)

  38. 7 kwietnia 2013 / 17:43

    Jaka piękna poduszka. Koszę zaś są rewelacyjne. W sam raz na kłębuszki. Wszystko mi sie podoba. Pozdrawiam

    • 8 kwietnia 2013 / 11:32

      Aniu dziękuję bardzo:)
      tak jeden z tych koszy posłużył właśnie do tego celu;)

  39. 7 kwietnia 2013 / 18:01

    Poduszeczka świetna :) bardzo lubię i właśnie też jestem w trakcie pracy nad podobną "babciną" jak to określa mój M :) bardzo urzekły mnie również Twoje kosze. Przecudne :)

    • 8 kwietnia 2013 / 11:34

      tak wiele osób tak mówi na szydełkowe projekty, a ja się pytam dlaczego? czy one są babcine? skąd! :)))
      nowoczesność klasyki w najlepszym wydaniu:)
      powodzenia przy Twoim projekcie życzę
      pozdrowienia

    • 8 kwietnia 2013 / 17:27

      Aniu ja również uważam tak jak TY. Bardzo mi się podobają podusie (i nie tylko) robione na szydełku z kwadratów, sześciokątów, kół i innych figur. Jest tyle pięknych wzorów, a jaki duży wybór kolorów włóczek i tak naprawdę ograniczyć nas może tylko nasza fantazja, ale o to jestem spokojna.
      Mnie nazwa "babcine kwadraty" akurat nie przeszkadza, bo taki wzór autentycznie kojarzy mi się z moją ukochaną Babcią, której każdy fotel abo kanapa były ozdobione podusią albo narzutą zrobioną z pięknie wydzierganych kwadratów.
      A moja podusia nabiera kształtów ;)

    • 8 kwietnia 2013 / 18:43

      tak to fakt:))) ten wzór kojarzy się babciami, moja też takie cuda robiła na szydełku o ile dobrze pamiętam:))) super! trzymam kciuki za Twoją poduchę i koniecznie się pochwal gdy skończysz:)
      ściskam ciepło

  40. 7 kwietnia 2013 / 18:09

    Fantastycznie i bardzo klimatycznie:) Będę zaglądać częściej a ciebie zapraszam do siebie…i na candy

    • 8 kwietnia 2013 / 11:35

      Paulino dziękuję! rozgość się:) witam! zajrzę i do Ciebie:)

  41. 7 kwietnia 2013 / 18:38

    wchodzę do Ciebie, patrzę…a tam moja sowa jak malowana :P:P pozdrawiam i do zobaczenia w tk maxx :P

    • 8 kwietnia 2013 / 11:36

      ooo! też masz taką? super:)
      zastanawiałam się nad wielkością i wybrałam nr 2:)

    • 8 kwietnia 2013 / 14:33

      ano mam :P mała sowa zawsze się w domu przyda :P a do tego dzbanuszek i doniczka :P co tam, że już nie mam gdzie tego wszystkiego ustawiać :P nie umiem się powstrzymać :)

    • 8 kwietnia 2013 / 18:43

      haha super! no to mamy siostry:)
      ach ten tkmaxx…nie pamiętam kiedy ostatnio wyszłam z niego z pustymi rękami:)

  42. 7 kwietnia 2013 / 18:54

    Wszystko wygląda cudownie!I taborecik w ubranku i poducha mnie zauroczyła!Dopiero raczkuje w szydełkowaniu ale kiedyś sobie taka zrobię!!
    Kosze są swietne ,uwielbiam wszelkie i sama mam roznych sporo,tyle ze nie sa zamykane!A przyznam ze bardzo praktyczne sa takie!
    Uwielbiam wszelkie włóczki!!Uwielbiam!!:D
    To pisalam ja,swiezo zakochana w szydelku:D!
    AA,sowka tez super!

    • 8 kwietnia 2013 / 18:45

      to nie jest nic trudnego:))) najgorsze chyba samo łączenie było;)
      dziękuję za Twój komentarz! życzę samych sukcesów i radości przy szydełkowaniu:))) zaczynałam od małych projektów, ale każdy cieszy tak samo:))) uściski

  43. 7 kwietnia 2013 / 19:18

    A ja chyba się domyślam:-)
    Piękny ten kredens i poducha…marzę o takiej:-)
    pozdrawiam!

    • 8 kwietnia 2013 / 18:46

      hehe ciiiiiiiiiiii;)
      dziękuję i ściskam cieplutko:*

  44. 7 kwietnia 2013 / 19:27

    Świetne zdjęcia. Czekam na wyjawienie tajemnicy choć w głowie świta mi pewna możliwość :))
    Pozdrawiam

    • 8 kwietnia 2013 / 18:46

      Beti prawdopodobnie w czerwcu wszystko będzie wiadomo:)
      pozdrawiam cieplutko

  45. 7 kwietnia 2013 / 19:48

    Piękny jest ten Twój salon! :)
    Sówka urocza – chyba z takiej serii mam psa buldoga :D
    Dostałam w prezencie od blogowej koleżanki. Uwielbiam go :)))
    Przesyłam uściski :)

  46. 7 kwietnia 2013 / 19:58

    Zdjęcia równie piękne co Twoje kolorowe szydełkowości. Inspirujesz :)

    • 8 kwietnia 2013 / 18:47

      dziękuję i polecam się na przyszłość:)
      pozdrawiam ciepło

  47. 7 kwietnia 2013 / 20:13

    Sesja cudna kochana:))) kosze wspaniale, no i ta poducha! piekna!
    no powiem Ci, ze ciekawa jestem bardzo co to za tajemniczy projekt:) czekam:))

    • 8 kwietnia 2013 / 18:48

      słońce Ty moje dziękuję bardzo bardzo! wyściskałaby Ciebie:P
      czekaj czekaj, ale to nic wielkiego! nie otwieram sklepu;)

  48. 7 kwietnia 2013 / 20:21

    Aniu te kosze fantastyczne … i te metalowe też :)
    Poduszka cukiereczek !!
    Buziaki i miłego tygodnia :*

    • 8 kwietnia 2013 / 18:49

      dziękuję bardzo Olga:) tak ta poducha to taka słodkość:)
      dobrego tygodnia i dla Ciebie życzę

  49. 7 kwietnia 2013 / 20:30

    Sesja wyszła bardzo ładnie

    poduchy cudne!
    I jakie nożyce!
    My też Cię kochamy!!!

    • 8 kwietnia 2013 / 18:50

      Iza haha rozbawiłaś mnie tym ostatnim zdaniem! ;)
      miło słyszeć takie rzeczy!
      nożyce to czysty vintage w najlepszym wydaniu:) uwielbiam je

  50. 7 kwietnia 2013 / 21:40

    No proszę jak pięknie już kredensik zapełniłaś! Te emalie są cudowne. No i poducha jaka słodka! Całuję mocno!

    • 8 kwietnia 2013 / 19:55

      tak już prawie pełny haha:))) a tak się martwiłam czy nie będzie pusto…
      dziękuję i ściskam Ciebie!

  51. 7 kwietnia 2013 / 21:52

    śliczna jest ta wasza witryna! a sówką nasza córka by nie pogardziła ;)

    • 8 kwietnia 2013 / 19:56

      Gosiu ta witryna to mój ukochany mebel i mam nadzieję, że będzie z nami już zawsze:) pozdrowienia

    • 8 kwietnia 2013 / 22:06

      ma szanse zostać meblem przekazywanym z pokolenia na pokolenie :))) oglądałam poleconą przez Ciebie stronę producentów, meble wyglądają na solidne, więc kto wie :)

  52. 8 kwietnia 2013 / 05:43

    Ślicznie i radośnie- mam wrazenie, że Twoje mieszkanie jest dokładnie takie jak Ty- pogodne i optymistyczne:)
    miłego dnia!

    • 8 kwietnia 2013 / 19:57

      Kalinko to co piszesz jest bardzo miłe:) dziękuję:* staram się utrzymać wszystko w duchu tego co w duszy gra:)
      buziaki

  53. 8 kwietnia 2013 / 06:49

    same cudowności Aniu – piękne zdjęcia a poducha wyszła Ci rewelacyjna !!! ściskam Cię mocno♥

    • 8 kwietnia 2013 / 19:58

      dzięki! denerwowałam się czy wyjdzie tak jak chciałam, ale efekt jest jak najbardziej na plus:) ogromnie cieszą mnie takie własnoręcznie wykonane projekty:))) buziaki

  54. 8 kwietnia 2013 / 07:05

    Świetne te kosze! Oryginalny kolorek mają… Witryna pełna rozmaitych drobiazgów to dla mnie rozkosz podziwiania! I widzę "moją" serię z ptaszkami. Mam ściereczkę i ocieplacz, skąd masz taki ładny talerz i podstawki?
    Sówka kochana, ach! Idzie wiosna :)
    pozdrawiam!!!
    marta

    • 8 kwietnia 2013 / 20:00

      Martuś bardzo fajne są! polecam każdemu:) a jakie pojemne! tak kolor ni brąz ni czarny ni szary:))) taki pomiędzy jednym a drugim:) talerz , podstawki i puszkę kupiłam w Camomille. Galerii Mimi, która już nie istnieje na moje nieszczęście:(
      pozdrawiam ciepło

  55. 8 kwietnia 2013 / 07:15

    Kosze sa boskie, wlasnie takich potrzebuje.

    • 8 kwietnia 2013 / 20:01

      napisz do sklepiku north&south home:) może jeszcze zamówią, bo mam je właśnie z tego sklepiku:) uściski

  56. 8 kwietnia 2013 / 07:17

    zakochałam się w Twojej witrynie, jest piękna! :)
    jestem tutaj nowa, więc chciałabym zapytać, gdzie ją kupiłaś? :)

    • 8 kwietnia 2013 / 20:02

      hej Ulu:) witaj! miło mi Ciebie tutaj gościć:) mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej. Witrynę kupiłam w sklepie daro-meble.pl:) Polecam wszystkim!:))) uściski

  57. 8 kwietnia 2013 / 07:22

    Aniu jest pięknie…nowocześnie i sielsko jednocześnie….surowo i przytulnie,no szalenie mi się podoba.
    Kosze genialne a i poduchę zrobiłaś wspaniałą…
    Słoneczka życzę i ściskam;*

    • 8 kwietnia 2013 / 20:03

      Justynko aż tak dobrze? super! dziękuję;) masz racje… jak to kiedyś napisała gdzieś Aga z agnetha.home staram się łączyć styl skandynawski z bardziej przytulnym stylem country i jak na razie chyba wychodzi;)
      buziaki

  58. 8 kwietnia 2013 / 07:49

    Fantastyczna jest ta poducha! :) ciekawa jestem jak będzie wyglądać w komplecie.
    I pewnie już Ci to pisałam, ale co tam… SZCZĘŚCIARO, masz taką idealną witrynę! :)

    • 8 kwietnia 2013 / 20:04

      hej Justyna:) dzięki, dzięki! tak jak zrobię za jakiś czas do kompletu pled to będzie rewelacyjny komplet! troszkę czasu pewnie mi to zajmie, ale od czego są wieczory;)
      buziaki

  59. 8 kwietnia 2013 / 08:45

    wow, poduszką jestem zachwycona, a sówka też jest niczego sobie :D

    • 8 kwietnia 2013 / 20:04

      dzięki! niczego sobie to mało powiedziane:) niby taka ceramiczna, a dla mnie jakaś taka milusia:))) patrzę na nią i się uśmiecham, ale może to przez ten kolorek? uściski

  60. 8 kwietnia 2013 / 09:29

    Pewnie powstaje nowy sklep internetowy. Takie mam przeczucie…

    • 8 kwietnia 2013 / 20:05

      nie kochana nie powstaje, choć bardzo bardzo bym chciała i może za jakiś czas i w tym temacie podziałam:))) jeszcze nie do końca mam na niego koncepcję, ale to moje jedno z większych marzeń…
      pozdrowienia:)

  61. 8 kwietnia 2013 / 09:40

    No poudcha pięknie wydziergana :) i taka wiosenna w kolorach :D a kosze cudne!

    • 8 kwietnia 2013 / 20:06

      Iza dzięki! Twoja też jest rewelacyjna, bo w Twoich kolorach:)))
      powoli chyba się zarażam tymi kolorami od Ciebie , bo jak się rozglądnę po mieszkaniu to coraz więcej przedmiotów właśnie w nich:) ściskam

  62. 8 kwietnia 2013 / 10:35

    Pięknie tu u Ciebie !! Jestem zauroczona blogiem,zdjęcia są śliczne! Oczywiście tu zostaję :) a teraz idę pooglądać inne Twoje posty :)

    • 8 kwietnia 2013 / 20:07

      bardzo mi miło widzieć tutaj nowe osoby:) rozgość się i zostań ze mną jak najdłużej:) pozdrawiam ciepło i do następnego

    • 8 kwietnia 2013 / 20:08

      Ada kosze to nic! witryna to dopiero coś;) jest boska! chyba nigdy nie przestanę Wam za nią dziękować….
      ale te Wasze też cudne są!
      uściski

  63. 8 kwietnia 2013 / 10:59

    sliczności pokazujesz cudne poducha energetyczna a sówka w sam raz wpasowałaby sie w mój duzy pokój ;)
    pozdrawiam
    Agkosze

    • 8 kwietnia 2013 / 20:09

      no to musisz koniecznie wybrać się na zakupy do tkmaxxa jeśli masz blisko! tam sówkowe zatrzęsienie:))) buziaki i dzięki wielkie za obecność! 100% zresztą:)

  64. 8 kwietnia 2013 / 12:35

    Poduszka naprawde piekna, brawo! Sesja zdjeciowa udana, wiosennie u Ciebie kochana, bardzo pastelowo na tle bialej witryny wszystko fajnie sie prezentuje..
    A kosze mnie powalily, super!

    • 8 kwietnia 2013 / 20:10

      witaj B.:) wiesz ja tak uwielbiam robić zdjęcia na jej tle, że innych mogłoby nie być. jest idealna do eksponowania wszystkich dodatków!
      dziękuję i pozdrawiam ciepło:)

  65. 8 kwietnia 2013 / 13:27

    Ale tam masz cuda! Talerzyk Madeleine Floyd – zabrałabym!!! ;-)
    Też bym wstawała z ranka, bez protestów, fotografować takie rzeczy. ;-)

    A początek brzmi intrygująco… ;-)

    • 8 kwietnia 2013 / 20:10

      noo talerzyk jest jednym z moich ulubionych:) idealny na ciasteczka:)))
      ściskam ciepło

  66. 8 kwietnia 2013 / 16:15

    Masz piękne mieszkanko! Poduszka jest niesamowita, podziwiam:-)

    • 8 kwietnia 2013 / 20:11

      hej hej! dziękuję Roma:) pozdrowienia dla Ciebie

  67. 8 kwietnia 2013 / 19:06

    Hej hej, a co to bedzie?? I Ty nam kazesz 2-3 miesiace CZEKAC????!
    Ale zapowiada sie ciekawie, nie myslalam, ze te koszyki sa takie wielkie. :)
    No i cuda zdjecia zrobilas a kredensik pieknie sie prezentuje!

    Kochana,jak najbardziej pamietam o Tobie. Koszyki sa juz zamowione. :) Powinny byc koncem kwietnia.

    Pozdrawiam kochana!

    Dagi

    • 8 kwietnia 2013 / 20:15

      Dagi możliwe, że już w czerwcu się dowiecie, ale to nie jest nic wielkiego! sklepu nie otwieram:))) to dla mnie małe wyróżnienie i coś co bardzo mnie cieszy… takie malutkie marzenie zostanie spełnione:)
      ja też nie! są świetne:))) bardzo bardzo pojemne
      zdjęcia świetne, bo i aparat dobry pożyczyłam od taty:) muszę wreszcie się zebrać i zainwestować w jakieś cacko
      ale mnie ucieszyłaś z tymi koszami!!!!!!!!!!!!!! jupi! no skaczę z radości jak dziecko! Dagi w takim razie koniecznie odłóż mi jeden duży taki jak ten u Ciebie na zdjęciu chyba że będą różne rozmiary to biorę różne!:))) i przy okazji coś jeszcze sobie u Ciebie kupię, ale to po powrocie z wakacji w maju:) dobrze? odłożysz? :)))
      uściski dla Ciebie moja wybawicielko!
      latam za nimi już dobre pół roku jak nie więcej…i nigdzie ich dostać nie mogę. ostatnio były w moim ulubionym sklepie z kosmetykami l'occitane, ale są tylko na wyposażeniu sklepu i na sprzedaż nie mieli;/ a były właśnie takie same jak Twój… no najważniejsze że będą! :)))))))))))))))))))))))))

  68. 8 kwietnia 2013 / 21:31

    Podziwiam szydełkowe zdolności. Nie mam niestety cierpliwości.
    Witrynkę ciągle podziwiam i kosze, uwielbiam kosze. Wczoraj właśnie mój M powiedział , że zagracam dom tymi koszami, ale cóż … lubie je . pozdrawiam

    • 9 kwietnia 2013 / 06:41

      hehe ach Ci faceci! przecież wiklinowych koszy nigdy dość, prawda?;)
      dziękuję:* a szydełkowanie niestety nie dla wszystkich jest:)
      uściski

  69. 9 kwietnia 2013 / 09:49

    Aniu skoro 2-3 miesiące pozostały to troszeczkę się domyślam, ale słówka nie szepnę :) Mogę tylko pogratulować talentu !!! :)
    Fajne są te koszyki. Lubię takie klimaty. Podusia wyszła fantastycznie, a i upolowana sowa bardzo mi się podoba.
    Buziaki ogromne!

    • 9 kwietnia 2013 / 12:10

      hmm…ciekawe cy Ty tam sobie myślisz, ale nie mów:))) zobaczymy czy odgadłaś w swoim czasie:)))
      dziękuję i pozdrawiam ciepło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *