Jesteście niesamowici! Ilość komentarzy pod poprzednim postem mnie zamurowała… Bardzo bardzo dziękuję za Wasz odbiór i zaangażowanie, za dobre słowo i nasze rozmowy. Jestem tutaj dla Was kochani i dzięki temu co miało miejsce niżej wiem, że warto :) Wzięło mnie na rozmyślania… Jestem wdzięczna i szczęśliwa, bo dzięki temu blogowi poznałam tyle wspaniałych, kreatywnych osób. Jesteście moją inspiracją, moją “bratnią duszą”… Mam nadzieję, że nasza blogowa wioska będzie istnieć już zawsze i co ważne będzie się powiększać! Raz jeszcze:
DZIĘKUJĘ
:***
Na dokładkę do ostatniego posta zaserwuję Wam dziś troszkę szczegółów… zdjęcia również z ostatniej niedzielnej sesji :) Jest kolorowo, jest optymistycznie! Cieszę się, że pudełka i poducha przypadły Wam do gustu :) Ale ale poducha i pudełka to nie wszystko…. zobaczcie co jeszcze kryje nasza witrynka… ;)
jest dzban z Olkusza, świecznik w formie włóczki z North&South, pudełko na herbatę z kogucikami z Miahome, klosz z drewnianą podstawą ze ScandiConcept, druciany kosz na jajka-tkmaxx, patera na ciacho i taca black&white:)
mój ukochany dzban Z Bolesławca i reszta kolekcji, wiosenny ocieplacz na dzbanek, kolorowe sznurki i szklany pojemnik:)
cudnej urody ręcznie malowana porcelana i pudełka od Agnieszki :)
wiklinowe kosze z napisami z nieistniejącej już galeryjki Camomille oraz szklaneczki z kwiatowym motywem
kolejna emalia, sówka z tkmaxx, lampion/wazon ze ScandiConcept oraz druciana podstawka z MintyHouse,
cała kolekcja ptaszków z nieistniejącej galerii Camomille…
cała kolekcja ptaszków z nieistniejącej galerii Camomille…
Details… szczegóły… to właśnie te drobne szczególiki, dodatki wnętrzarskie, tkaniny, kosze, talerzyki. lampiony, pudełka, porcelana, emalia…wpływają na to jak wygląda nasze wnętrze. To one w bardzo prosty sposób dopełniają całość i nadają magii… Dzięki nim można w swoich czterech ścianach wyczarować ładną kompozycję, a co lepsze: można je zmieniać, przestawiać :) tak, że za każdym razem pokój wygląda inaczej, jest odświeżony i pełen życia :)))
JUŻ w piątek wyniki KONKURSU,
na który serdecznie zapraszam :) To już ostatni dzwonek, aby wygrać bony :)
Ściskam Was z całych sił i odliczam dni do wyjazdu!
Lecimy już w poniedziałek, więc w weekend będzie post pożegnalny:***
Jak ja bez Was wytrzymam 2 tygodnie…
Cuda nasz w witrynce…kuuusisz ta emalia ;)))
Buziaki
i oczywiscie porcelana od Agnieszki !!!
Dziękuję Madziu:) emalię polecam bardzo bardzo:) jest idealna pod każdym względem:) a Agusiowa porcelana jest najlepsza pod słońce i już czekam na kolejne kolekcje i poszerzanie aktualnej:)
Pięknie u Ciebie Anulka :) A ta poducha faktycznie, bajeczna :))) Ja tez trochę emalii zakupiłam ostatnio. Napływają przesyłki stopniowo. Część jest już w domu, ale sesję to im machnę jak już w komplecie będą ;)
Pozdrawiam
dziękuję Anulka:)
oooo super! bardzo dobry wybór:) emalia dobra na wszystko! na spożywkę, kwiaty, kuchenne gadżety:) uwielbiam ją
koniecznie musisz się nam pochwalić swoimi zdobyczami. :)
uściski
Ach, wszystko wygląda tak cudownie, tak bajecznie, tak pozytywnie :)
Zamiast patrzeć za okno wystarczy patrzeć na Twoje zdjęcia i ładować akumulatory :)
za okno nie ma o patrzeć dzisiaj , bo chmury niesamowite znowu…brak słonka doskwiera nam wszystkim więc trzeba się ratować dodatkami i kolorem:)
pozdrawiam cieplutko
Jak to post pożegnalny?? To nie bedzie relacji na żywo prosto z Tajlandii?? ;)) hihihi żartuję… odpoczywaj, a jak wrócisz wszystko nam opowiesz :) Twoja witryna zachwyca nieprzerwanie, a pudełka od Agnieszki mi chodzą po głowie. Bedą moje, muszą hahahahha Buziaki :*
haha nie nie będzie:) lecimy odpocząć, więc od komputera z daleka;)
koniecznie kup sobie te cudeńka:) są niesamowite i ja już chyba się troszkę od tych szkiełek uzależniłam:) właśnie kilka dni temu zamówiłam niedźwiedzia – lampion:))) jest boski!
uściski dla Ciebie kochana
Emalia,emalia,emalia – KOCHAM EMALIE :))))))))
haha zupełnie jakbym siebie czytała:)))
Coś czuję, że już następną witrynkę mogą już zacząć robić sprytne rączki z Daro ;) Ja Ci mówię, to będzie jak lawina i w pewnym momencie miejsca zabraknie ;) Ja to mówię z własnego doświadczenia, hi hi :) Kochana jest świetnie, a te piękne szklaneczki z delikatnym, kwiatowym wzorkiem są takie "nieziemskie". Ściskam Cię mocno!
Sylwia:)
na następną taką Sylwuś chyba miejsca by nie starczyło;) i co ważniejsze funduszy! ale pewnie jeszcze nie raz coś z Daro zamówimy, bo meble mają wspaniałej jakości! te szklaneczki mamy z Almi Decor:) to prezent od rodziców:) są świetne do soczków i drinków wszelakich:)))
buziaki:*
ceramika i szklo to jest to ,co kocham,wiec pilnuj swoich skarbow hiiiii,bo nigdy nic nie wiadomo:P****
Ja sie staram omijac sklepy z tm asortymentem szerokim lukiem,ale nie da sie! formy i kolory i to cos ,jest tak kuszace,ze mam cala polke w szafce przeznaczona na dzbanuszki haaaa i zawsze mowie ,ze kupuje ostania rzecz ,bo nie ma juz miejscahiiii,klamczucha jestem,kupie jeszcze i to nie jedno cuenko…………jak ja wytrzymam bez Ciebie i Twojej energi i kolorowych wspanialych postow!!!
wypoczywaj i wracaj naladowona pomyslami ,bo ja czekam!*****
haha Ewelinko nie strasz, bo jeszcze do domu Ciebie nie wpuszczę i tyle będzie ze spotkania;) ach ja mam podobnie z zakupami. zawsze jest ostatni kubek, ostatni talerzyk, kosz, czy pudełko, a jak przychodzi co do czego, jak zobaczę, jak oczy mi się zaświecą to koniec! nie ma zmiłuj się i to coś musi być moje:)
kochana to tylko dwa tygodnie! dacie radę beze mnie:)))
wrócę ze zdwojoną mocą! :))) uściski i dziękuję że jesteś….
Wspaniałe skarby! Uwielbiam takie drobiazgi, bez nich nasze domu nie byłyby tak przytulne jak są :) Jestem oczarowana tą ręcznie malowaną porcelaną. Jest przepiękna!
Pozdrawiam ciepło,
Ola
Olu ta porcelana ma w sobie coś magicznego… uwierz , że jak się pije z niej herbatkę to aż człowiekowi serce się cieszy:)
pozdrawiam cieplutko:*
Kochana cudowne szczególiki, one dopieszczają nasze wnętrza :) Uwielbiam je :) A u Ciebie naprawdę same cudeńka :) Podoba mi się w Twojej witrynce wiele rzeczy ale najbardziej to podoba mi się ona sama :)))
Pozdrawiam cieplutko i inspirującego dnia życzę :)
ach dziękuję dziękuję:))) tak sama witryna jest pięknym tłem dla tych dodatków:))) czaruje mnie każdego dnia! :))) lubię siedzieć na kanapie i na nią patrzeć. tak po prostu… :)
ściskam cieplutko
Podobnie jak Ty uważam,że drobiazgi i tzw.durnostojki decydują o klimacie wnętrza.Widać ,że jesteś mistrzynią w budowaniu wyjątkowej atmosfery.pozdrawiam ciepło
haha durnostojki mówisz;) dobre!
dziękuję za te słowa, ale do mistrzyni jeszcze troszkę brakuje, choć fakt mam chyba coś w genach:) nie bez powodu byłam dekoratorką sklepów z odzieżą:) buziaki
W dzisiejszym poście wygrywa Olkusz !!!
Jestem w trakcie poszukiwania emalii do mojego domku :-)) zaraziłaś mnie :-))
Jak Ty bez nas wytrzymasz 2 tygodnie bez nas … ? pod palmami, w ciepłym skąpanym słońcu miejscu … nie wiem jak my bez Ciebie wytrzymamy !!!!!!! Jest wyjście jedziemy z Tobą :-)))))
mówisz? :) ja tam kocham każdą rzecz tak samo…
no będzie ciężko z pewnością, ale damy radę! odpocząć czasami też trzeba:))) szybko zleci zobaczysz! nawet nie zauważycie, że mnie nie ma;)
buziaki
Z ogromną przyjemnością obejrzałam fotki :)
cieszę się!:) włożyłam w nie troszkę pracy, więc ulżyło mi jak zobaczyłam efekt:) bo co by było jakby wyszły za ciemne? a u mnie w domku niestety nie jest zbyt jasno… za mało okien – zdecydowanie:)
Details, details – ja to kocham! I znowu będzie szał :) Twoja komoda może służyć za sklep, tyle w niej różności! Bardzo mi się podoba ten szary dzban, oj bardzo…
Pozdrawiam
marta
haha pewnie , że będzie szał! zawsze jest szał! :))) tak sklepik mogłabym już otwierać. Mój Z. ostatnio zaczął liczyć ile warte jest to wszystko i złapał się za głowę;)
dzięki – ściskam!
Same cudeńka, i kredens i jego zawartość!!! Oglądam z otwartą buzią:)))
:) no to zamknij już, żeby jakaś mucha nie wleciała hihi;)
dziękuję i życzę dobrego dnia
Ja już w poprzednim poście widziałam, jak szybko i pięknie zapełniła się Twoja witryna! Emalię masz cudowną, ja nadal nic nie upolowałam po dobrej cenie, szukam sklepów Prymus … z marnym skutkiem … Masz rację, te detale to podkreślenie naszego stylu. U mnie jednak problem jeszcze inny … chyba nietypowy wręcz ;) – otóż ja nadal mam za mało mebli (dom dość duży) i nie mam już gdzie tych piękności stawiać … Teraz chyba znowu muszę skupić się na większych zakupach czyli kredens do jadalni, komoda do pokoju na dole, komoda/regał do sypialni, komoda/regał do salonu … No nic, zapraszam Cię do mnie, może coś doradzisz czujnym okiem ;) Największy problem mam taki, że u mnie są łuki, teraz już bym takiego domu nie wybudowała … kompletnie nie mam na nie pomysłu … Buziaczki!
Ach z pewnością coś z emalii upolujesz za jakiś czas! trzymam mocno kciuki:) możesz zawsze napisać do jakiś naszych blogowych koleżanek, które do takich sklepów mają dostęp:)
no to widzę, że spore zakupy Was czekają! kurcze tyle mebli…ale to pomalutku , powolutku będziesz sobie zapełniać ściany i wtedy miejsce na dodatki się zrobi:) zobaczysz! wszystko w swoim czasie:) z pewnością będzie pięknie… a odwiedzić zawsze mogę i wirtualnie też doradzę;)łuki czy skosy? łuki są fajne! zawsze można coś powiesić na nich:))))
buziaki i głowa do góry! na pewno będzie pięknie i z wszystkim sobie poradzisz. poszukaj inspiracji w internecie, jest ich mnóstwo:))))
Pudełeczka szkalne i sówka – cudowne !!! Na nich w pierwszej kolejności zawiesza się moje oko :))) a tego odpoczynku pozytywnie zazdroszczę :))) Wypoczywajcie …
ps. A drobiazgi to moja wieeeelka słabość :))
Moniczko coś jest w tym co mówisz…ja też jak patrzę na te zdjęcia to szkiełka przykuwają mój wzrok:)))
dziękuję! będziemy wypoczywać na maxa! za cały rok:)
pozdrawiam cieplutko
Aniu, ponownie fajnie Cię widzieć/czytać z rana :) fajny post :) ile ty masz tych detali! i wszystkie są takie wyjątkowe :) A na wyjeździe wytrzymasz bez problemu, bo będzie się dużo działo i nie będziesz miała czasu na tęsknotę :)hihi:) ściskam mocno :*
:))) tak jakoś wychodzi, że lubię posty rano publikować:) tak, aby calutki dzień były z Wami:) troszkę się tego uzbierało…co ja poradzę;) mąż już ręce załamuje;)
prawda! jak tam będę na pewno nie będę myślała o internecie…:))))
raj na Ziemi już bliżej niż dalej! wrócę ze zdwojoną siłą i mnóstwem zdjęć:) uściski
Wszystko, bez wyjatku bardzo urocze. Piekne zdjecia!
…:) cieszę się i dziękuję:*
O matulu… kanka na pierwszym zdjęciu, ja z taką na jagody i maliny chodziłam jako dzieciak. Muszę kuchnię letnią mojej mamy odwiedzić i zagarnąć sobie to cudo.
Wszystko piękne, ręcznie malowana porcelana, jest genialna. Mimo tylu gadżetów w kredensie nie jest on nic a nic zagracony a w dodatku jest bardzo jasno i klimatycznie.
Pozdrawiam serdecznie :) Izabela
wraca to co było kiedyś i bardzo bardzo mnie to cieszy:)
może ja ze swoją też kiedyś na jagódki się wybiorę…
dziękuję za Twój komentarz:)
dobrego dnia!
Każdy Twój skarb piękniejszy od poprzedniego. Godzinami mogłabym patrzeć na wnętrze Twojej witrynki. Cudowna sesja :)
dzięki Aneczko:) to bardzo miłe co piszesz:)
No no, istny misz masz, ale cos te rzeczy spaja w całość, że nie wygląda na rozgardiasz :)
Najbardziej podoba mi sie drewniana gwiazda, wiem mało wymagająca jestem hihi
Planuję sobie taka zakupić na tegorocznym Świątecznym jarmarku w grudniu hihi
Pozdrawiam !
staram się komponować wszystko tak, aby ze sobą grało i tworzyło spójną całość. Faktury, wzory i kolory dobieram bardzo delikatnie… :) te gwiazdki to zakup u Al z czaryzdrewna:)
miłego dnia:*
Tyle ciekawych rzeczy masz Aniu w tej witrynie,tyle detali,skarbów :) Tak sobie myślę,że może to i lepiej,że nie mam takiej witryny,bo pewnie pękała by w szwach od różnych pierdół hihi
W dalszym ciągu mam ochotę na ten klosz z drewnianą podstawką…myślę o nim więc …kto wie ;)
Miłego dnia kochana!
Beti klosz polecam:))) jest świetną skandynawską ozdobą:))) ja go uwielbiam:))) i się cieszę, że mam tą witrynkę, bo gdyby nie ona to gdzie ja bym wszystko włożyła?;)
uściski dla Ciebie:*
Mi oko od razu poleciało do tej patery na ciasto a to za sprawą wczorajszej stłuczki klosza od niej:( Aj zła jestem na siebie!!!
Myszko jejku…przykro mi. a jak to się stało? zawsze można kupić drugą, całe szczęście cały czas są dostępne w ikei! ale ja też bardzo nie lubię takich sytuacji… buziaki i głowa do góry!:)
oj Aniu, Aniu, śliczności. Parę rzeczy bym od Ciebie chętnie skradła. A w pierwszej kolejności szkatułki i emalię :)
Masz 100% racji z naszym blogowiskiem. To jest coś absolutnie fenomenalnego. Uściski kochana.
nie oddam;) wszystko uwielbiam i ciężko byłoby mi się rozstać z czymkolwiek :))) a blogowa wioska to jest magia, to jest jedna wielka rodzina:))) zawsze pomożecie, doradzicie, wysłuchacie…
dziękuję:*
Lubie takie klimaty, niby wszystko z innej beczki a w sumie tworzy całość:)
Widać domowe ciepełko…tak trzymaj!!!
dziękuję:)) wszystko z innej beczki, ale dobrane kolorami i fakturami tak aby całość ładną tworzyło:) uściski
jest cudownie wszystko razem tworzy niesamowity klimat ;) napatrzec sie nie moge ;) BUZIOL
serce się cieszy, gdy Wasz odbiór widzę i czytam te wszystkie pochlebne komentarze:)))
Cuda tam masz! Mogłabym to wszystko przygarnąć… Zazdroszczę (ale w sensie podziwu, nie zawiści) miejsca na to wszystko. Sama muszę się ograniczać, bo mam małe mieszkanko i już je zagraciłam tak, że powinnam zacząć się pozbywać, a to takie trudne…
Bardzo lubię ceramikę z Bolesławca.
wiesz ja jeszcze niedawno miejsca miałam sporo, a tu coraz mniej się robi, więc trzeba pamiętać o tym aby umiar zachować:)))
ja też uwielbiam tą ceramikę. :) ściskam ciepło
śliczne skarby masz w domu :))))
pozdrawiam
Ag
dzięki! :))) skarbów tyle, że już nie ogarniam;) i chyba nigdy nie będę mogła się z tym wszystkim rozstać. trzeba dom budować haha
Ale piękne detale. Ja nie wiem czy wszystkie zdjęcia w każdym poście są z Twojego mieszkanka – ale jeśli tak to jestem nim oczarowana.
Jagódko wszystkie zdjęcia , które są przeze mnie podpisane scraperka.blog są moje:) cała reszta to inspiracje, ale zwykle inne są w postach typowo inspiracyjnych właśnie:)))
dziękuję i pozdrawiam cieplutko
Tak czy inaczej – uwielbiam te detale :)
:))) oj ja też!
porcelana i sówka mnie zauroczyły
mnie też, dlatego musiałam je mieć:)))
pozdrawiam ciepło
MMM, ale perełki! Tak bym weszła do Twojego pokoju, otworzyła witrynkę i jednym zamachnięciem ręki zgarnęła wszystko z półek do torby!I w domu się tym cieszyła:))
Śliczności, pozdrawiam cieplutko!
rozśmieszyłaś mnie moja droga;) ale gdzie Ty byś to wszystko pomieściła co? i co ważniejsze co ja bym w witrynkę pochowała jakbyś wszystko zabrała?
:))) dziękuję i życzę udanego dnia
Na twoim blogu jestem nowa bardzo mi się podoba:) Najbardziej mi się podobają szklane pudełeczka no i oczywiście poducha.
witaj:) cieszę się, że dołączyłaś:) rozgość się i zaglądaj częściej:)))
pozdrawiam ciepło
Tak lubię: popatrzeć na różne śliczne szczegóły i nacieszyć nimi oczy:) Cudeńka masz w tej witrynie!
buźki:)
dziękuję :))) ja też bardzo lubię tak najzwyczajniej w świecie tylko patrzeć….
uściski
Aniu masz przepiękną kolekcję … same perełeczki !!
Miłego dnia życzę :**
:) buziaki!
Hm..wlasnie nadrobilam poprzedni post, kochana jak tu tajemniczo ;)
Bardzo mnie ciekawi ta sesja, co to bedzie.
Zdjecia fantastyczne, detale, kazdy przedmiot w Twoim domu jest uroczy. I zaimponowalo mi to ze wiesz skad kazda rzecz pochodzi, ja czasem patrze u mnie na dany przedmiot i zastanawiam sie skad ja to mam hahaha
usciski
Atenko coś o czym kiedyś pisałam Tobie w komentarzach , ale nie bezpośrednio:) tylko ciiiiii
wiesz u mnie większość przedmiotów z witrynki nabyta w ostatnim roku, więc jeszcze pamiętam;) zobaczymy co będzie za kilka lat! haha buziaki
C'est toujours joli chez toi. Bises
droit! Merci de votre visite :)
Same pieknosci w tej witrynce!Twoimi zdjeciami ciagle sie energetyzuje i zachwycam!
Cieplutko pozdrawiam :-)
i o to właśnie chodzi! aby przekazać Wam troszkę pozytywnej energii!:)))
buziaki
Ach uwielbiam Twoje dodatki! :)
:))) dzięki! :)))
Jaaakie skarby! ;) Pieknie to wyglada ;) Buziaki, w wolnej chwili zapraszam na nową notkę ;)
dzięki wielkie:) tak jak kiedyś pisałam, nie musisz mnie za każdym razem zapraszać;)
Same pieknosci i cudenka u Ciebie kochana:))) Kazda z rzeczy piekna oddzielnie i w calosci zbioru:)))
Buziaki wielkie:)))
och…zaraz się z tych rumieńców chyba zapalę;)
dzięki!
Details….zgadzam się, że to one mówią o nas najwięcej ;).
A Ty ładne te szczególiki masz ;).
A ta sesja… To coś drukowanego będzie, czy wirtualne? ;)
witaj:))) dziękuję za odwiedziny i miły komentarz:) nie powiem co to będzie, bo nie chcę zdradzać…ale to nic wielkiego! :) uściski
same skarby!! i wiesz co…? mimo, że przeważają pastele… Twoje fotki tętnią życiem!! a to pewnie zasługa energii, którą masz w sobie :)) zatem z przyjemnością przyjdę kolejny raz w odwiedziny!
to miłe co piszesz, ale nie wiem co masz do pasteli:))) ona serio potrafią być bardzo energetyczne:)
zapraszam kiedy tylko będziesz miała ochotę
dobrego dnia
ja nie mam nic, bo sama uwielbiam pastele :)) czasem jednak słyszę od kogoś, że go mdli od pasteli i są bez życia, z czym absolutnie się nie zgadzam!! a Ty to świetnie udowadniasz kolejny raz ;))
Aniu, o rany, ile Ty tego masz :-))) Sama co prawda wolę chować, niż eksponować, ale lubię oglądać takie wystawy u innych, są miłe dla oka :-))) Ciekawa jestem tajemniczej sesji :-)))
Udanych wakacji! :-))))
Didre no to się cieszę:)))
ja też się z tym nie zgadzam! pastele są świetne i trzeba umieć je wyeksponować:)))
dzięki!
Agnieszko taka witrynka przeszklona to było moje marzenie:))) lubię gdy ładne rzeczy widać:) dziękuję i pozdrawiam ciepło
Uzbierałaś tego trochę, jestem pełna podziwu, że pamiętasz skąd co masz, bo ja to się czasami w tym wszystkim gubię:) Pozdrawiam i życzę wspaniałego wypoczynku;)
hehe wiesz ja te wszystkie rzeczy nabyłam w ostatnim roku, więc jeszcze pamiętam moja droga:) za jakiś czas może być gorzej;)
dziękuję i pozdrawiam ciepło
ten szary wazon jest boski!bardzo mi się u Ciebie podoba, ale to już wiesz Scrapereczko!:)
tak szary dzbanek jest świetny i jeszcze niedługo powinnam mieć błękitny:D :))))
Wspaniałe dodatki, wszystko śliczne i dopasowane. Cudna poduszka szydełkowa:)
dziękuję bardzo:))) bardzo mi miło!
Ale ładnie,wszystko fajnie dopasowane:)Aż milo popatrzeć,pozdrawiam:)
Edytko dziękuję i Tobie:) zapraszam częściej:) uściski
Rety! Toć to same skarby :)
haha:) dla mnie to właśnie są takie skarby…i chyba z żadnym nie potrafiłabym się rozstać:)
Skarbnica różności…tak bym to nazwała, a co najważniejsze..tam się jeszcze zmieści drugie tyle, my kobiety wiemy jak to zrobić, bo trudno nam oprzeć się pokusom… Buziaki Gosia
Gosiu nie no dwa razy tyle to nie wejdzie:) przynajmniej nie za szkło:) ale do szafek na dole jak najbardziej! tam jest jeszcze więcej miejsca:)))
buziaki
Przegapiłam gdzies jednego Twojego posta….a ja tak czekałam kiedy pokarzesz tą swoja piękną witrynkę w całej okazałości….pięknie to wszystko zagospodarowałaś, ceramika z Bolesławca i naczynia emaliowane….bardzo lubię takie klimaty….pozdrawiam Basia:)
no przegapiłaś:) był taki post był:))) wpisz sobie w wyszukiwarkę na moim blogu: witrynka i wyskoczą posty:)
dziękuję Basiu
Wow… piękne wyposażenie pięknej witrynki :)Przedmioty z duszą, najbardziej przykuwają moją uwagę kostki z napisami Joy, emaliowany szary dzbanuszek i rewelacyjna sówka!! Sama poluję na jakąś fajną figurkę… nie mogę znaleźć nic odpowiedniego. Wzdycham do szklanych pudełeczek, w nich wszystko świetnie się prezentuje !! :)Jestem ogromną fanką wszelkich koszy, Twoje prezentują się znakomicie :) Po prostu pięknie:) Pozdrawiam serdecznie:)
ochy i achy!:))) fajnie! dziękuję:*
sówka jest niesamowita i te szkła od Agi! będę polecać wszystkim:))))
pozdrawiam ciepło
poczytałam sobie trochę – to plus przychodzenia do Ciebie po 12 godzinach od ukazania się postu :P Ale już jestem :))) I cieszę oczy tymi detalami, choć każdy dużej wagi, nie taki byle jaki, pierwszy lepszy :))) Świetnie komponujesz zawartość witrynki. Ja bardzo chciałabym mieć taki mebel, w którym to możnaby coś wyeksponować bez konieczności codziennego ścierania kurzu,, niestety nie mam witryny… Mam za to starą aptekarską szafkę, już nawet odmalowaną, ale też nie mam jej gdzie wstawić i stoi na dole upchnięta w kącie. A mówią, że od nadmiaru głowa nie boli – no mnie boli, bo chciałaby ją gdzieś postawić, ale mam już za dużo gratów. Zobaczę, może po malowaniu sypialni zwolni się jakieś miejsce, bo szefeczka jest naprawdę fajna i warta pokazania :)))
Aniu wypoczywaj ile wlezie!!! Nasiąkaj słońcem i egzotyką, no i rzecz jasna przywieź coś ładnego do kolekcji swoich Detali ;)))))
Aga tak mogłaś sobie poczytać;) tak to fakt, że taka witrynka z drzwiczkami przeszklonymi jest świetna jeśli chodzi o zachowanie czystości:) nie trzeba zbyt wiele ścierać:))) bo się nie kurzy!
dziękuję za wszystkie Twoje skarby, które cieszą moje oczy każdego dnia kochana:))) już się nie mogę doczekać niedźwiadka. Jest w doręczeniu! jupiiiii! a taka aptekarska szafeczka musi być gdzieś na wierzchu! koniecznie musisz ją wyeksponować:) ach ja uwielbiam takie meble:))) sypialnia byłaby świetnym miejscem:))) dziękuję za życzenia słońce, ale czas na pożegnania jeszcze będzie:))) coś przywiozę to pewne…może buddę jakiego? ;) ściskam ciepło:* właśnie dostałam info, że paczka już na mnie czeka w zaprzyjaźnionym sklepie! kurier zawsze tam zostawia , gdy nie ma mnie w domku:))))
uściski
ooo,nie wiedziałam,że Mimi zamknęła Camomille :(
no… zamknęła i już nieodwołalnie niestety
piękne, cudowne predmioty.
Dzban z Bolesławca przepiękny.
I jakie filiżanki.
Piękny świat stworzyłaś.
dziękuję Iza:))) ten dzban to mój ślubny prezent:) mam nadzieję, że będzie nam służył bardzo długo:)
ściskam
witam, mam pytanie -co się stało z MiMi?…mam jej książki…śledziłam bloga i nagle zniknęła.
Wiesz coś może bliżej- mam nadzieje że to nic poważnego
pozdrawiam
Joanna
witam,
Mimi postanowiła troszkę odpocząć i zmienić swoje życie… zamknęła Galerię na blogu też mniej się udziela.. za jakiś czas wróci, więc czekajmy cierpliwie:) nie znika zupełnie:) tworzą z Sebastianem kolejną książkę :) będzie tylko w troszkę innym wydaniu…
uściski
same cudeńka .. ta sowa i filiżaneczki są pzresliczne pozdrawiam ciepluteńko
dzięki:) wspaniały jest Wasz odbiór!
buziaki
Bardzo piękne zdjęcia i przedmioty . Ale gdy zobaczyłem te zdjęcie Filiżankami to mnie po prostu zamurowało, bardzo mi się podobają te ozdoby są śliczne . Pozdrawiam .
dziękuję bardzo!
:))) te filiżanki to magia zamknięta w porcelanie… :)))
U Ciebie jak zawsze gwarnie, kolorowo i wesoło :)) i Tak trzymaj moja droga,
piękne rzeczy pokazujesz no i te cudne szkatułki naszej Agnety ;))
uściski!
Ula dziękuję słońce:)))
szkatułki są najpiękniejsze! :D
buziaki dla Ciebie:)
Witam :-) Dziękuję za zdjęcia skrzacików, przyjemnie obejrzeć je z bliska. Na to liczyłam. Wcześniej pojawiły się tylko, biedne, jako tło. Są przecudne. Ale reszta także przyjemnościowa. Masz piękny kredens, a jego zawartość niejedną przyprawiłaby o głośny zachwyt, co z resztą powyżej:-)
Mamy w domu identyczny Bolesławiec:-) moja Mama od lat go wielbi i mi się też udzieliło. Właśnie na ubiegłoroczne okrągłe urodziny Mamy "zorganizowałam" gości i Mama otrzymała zestaw do kawy i naczynia obiadowe. Łączymy je na stole z innymi sprzętami i wygląda to pięknie. Ale i stawiamy przed gości na zasadzie "raz na ludowo!":-)
Smutno, że ptaszkowe osprzęta już nie do zdobycia. Och…
Tym razem wpładł mi w oko też piękny liliowo – szary emaliowony dzbanek. I ten fikuśny koszyczek jakby z kawałków patyczków. Sprytny. Ach, byłabym mogła się każdą rzeczą po kolei zachwycać, jest czym:-)
Pozdrawiam ciepło i życzę udanego wypoczynku z odrobiną lenistwa:-)
Ed.
Edyto ależ proszę bardzo:))) cieszę się, że tak się spodobały:)))
Bolesławiec to jest arcydzieło w najlepszym wydaniu:) jakość i piękno zaklęte w porcelanie:)))) uwielbiam ten komplet i mam zamiar kiedyś go powiększyć:) to nasz ślubny prezent:)
a to z patyczków to nie koszyczek tylko lampionik:)))
dziękuję za Twój odbiór i ogromny komentarz:) takie rzeczy cieszą! gdy ktoś się angażuje i pisze od serca:) to miłe:)
dziękuję bardzo za życzenia:) pozdrawiam cieplutko:*
Aniu jest pięknie…jak to mówia diabeł tkwi w szczegółach;) i to detale odgrywają największą rolę!!!
Ściskam Kochana;*
ach dziękuję Justynko! ja kocham bawić się w tym przedmiotach, przestawianie, kupowanie to moja radocha:))))
buziaki
Aniu ceglane doniczki wraz z korytkiem kupiłam w Pepco za 19.90. Pozdrawiam, kiedy Ty wyjeżdzasz? Już spakowana????
Małgosiu acha! a są takie same jak te z zestawu z tesco:)
wylatujemy w poniedziałek o 17:) żegnać będziemy się w weekend:) buziaki:*
spakowana też jeszcze nie! ale dziś odebraliśmy dokumenty na samolot i jadę odebrać paszport:D już bliżej niż dalej , więc i emocje są większe:) buziaki
Zapraszam do mnie po wyróżnienie ;)
byłam , widziałam i bardzo bardzo dziękuję:) jest mi niezmiernie miło:)
pozdrowienia
Piękne bibeloty :)
Sama bym takie chciała mieć, ale byt kurzy mi się mieszkanie i musiałabym latać ze ścierką kilka razy dziennie.
Dlatego podziwiam tylko ozdób :D
Zapraszam do siebie :) momodeco.blogspot.com
Miłego wyjazdu!
Fantastyczny składzik pięknych rzeczy! Uwielbiam takie przedmioty z duszą!;)
Ściskam
Niesamowite rzeczy!!!
Zapraszam na mój blog: http://www.staralada.blogspot.com i do składu :www.staralada.pl
pięknie :) mnie urzekły filiżanki :)
w pieknym skarbcu piekne rzeczy :-)) przy okazji gratuluje zwyciezcom w losowaniu!! no i zycze cudownej wyprawy, choc wiem, ze taka bedzie!! :-))
Aniu, jak wrócisz z tych ciepłych krajów wpadnij do mnie po wyróżnienie:)))
piekne pastelowe cudeńka . zapraszam w moje skromne progi http://hogata-filcowe-cudenka.blogspot.com/