Nagrody wędrują do… :)

Kochani!!!
Zgodnie z obietnicą dziś ogłoszenie wyników naszego konkursu :)
Jesteście niesamowici – dziękujemy za wszystkie nadesłane odpowiedzi. 
Ich ilość przekroczyła nasze najśmielsze oczekiwania…
Każde Wasze słowo przeczytałam bardzo uważnie
i powiem szczerze, że miałam sporą zagwozdkę z wyborem 
tych TRZECH najlepszych…
napisanych od serca…
szczerych, ale prawdziwych…
po prostu wyjątkowych, takich innych niż pozostałe…
wyróżniających się..
takich które sprawiły, że uśmiech zawitał na mojej twarzy,
ale i łezka w oku się zakręciła :)
Do ostatniej chwili wahałam się nad wyłonieniem zwycięzców. 
Nie było łatwo i najchętniej obdarowałabym Was wszystkich,
ale nagrody są tylko, 
a może AŻ TRZY :)))))))))))))))
Nie przedłużając oto i oni:

bon na zakupy – 200 PLN
za tekst, który ujął moje serce szczerością i słowami płynącymi prosto z serca…
Agnieszko gratuluję! :)))
Święta zmieniają się dla mnie wraz z wiekiem… Jak byłam mała bawiłam się godzinami małymi figurkowymi bombkami w kłębkach waty i lamety, którymi mama wtedy przyozdabiała choinkę, a potem chowałam się do pudeł po prezentach. A w pierwszy dzień świąt była nalewka z wiśniami i wieczorkiem tańczyłam na środku pokoju, po zjedzeniu kilku skradzionych wisienek.. :))) Jak chodziłam do szkoły mój tato wszystkich zapraszał do nas i mieliśmy w domu targowisko…to też było miłe, ale mama wtedy musiała całe święta biegać wokół stołu…więc tak nie do końca…
Kiedy zamieszkaliśmy z mężem na studiach w kawalerce, to w Wigilię, zanim wróciliśmy do domów rodzinnych, robiłam barszcz z torebki i zgrzewałam pierogi kupione w tesco, i był opłatek.. to było cudowne… taka namiastka…
Po ślubie chcieliśmy mieć święta tylko dla siebie, ale się nie dało,bo przecież mama, teściowa…
Kiedy urodził się nam syn i zamieszkaliśmy we własnym domu to po raz pierwszy poczułam, że Święta są pełne i prawdziwe, że łańcuszek się zapiął, wtedy też to ja zaczęłam przygotowywać Wigilię, chodzić wokół stołu jak się to mówi, zaczęłam czerpać radość z samych przygotowań, a kiedy mały nam trochę podrósł, to dzielić tę przyjemność z nim. Tę wyjątkowość Adwentu i Świąt kocham właśnie dlatego, że, mimo iż wszyscy robimy je podobnie, że celebrujemy podobne zwyczaje i nawet potrawy rok rocznie niewiele się zmieniają, to za każdym razem Święta Bożego Narodzenia wyglądają w sumie inaczej, wyjątkowo właśnie, i dlatego, że Te Dni się pamięta, na długie, długie lata…

Kiedy zajrzałam do Malabelle, oczywiście przebuszowałam całą ofertę i znalazła w innych działach niż świąteczny rzeczy, które ja bym wykorzystała na świąteczne dekoracje, rozpędziłam się okrutnie, hihi… Ale trzymając się reguł ;) z oferty świątecznej wybrałabym do dekoracji stołu cudną tacę, na której znalazłyby się świece, modrzewiowe gałązki i białe bomki….http://www.malabelle.pl/dekoracje/akcesoria_kuchenne/etazerki_tace/taca_oval_silver.html , a świece właśnie te byłyby idealne : http://www.malabelle.pl/dekoracje/boze_narodzenie/komplet_swiec_cone.html ,
a na choince zwisłyby w tym roku cudne bombeczki w grochy, założę się , że mój synuś byłby zachwycony, bo co jak co, ale serduszka to on uwielbia ;P , a ja uwielbiam brąz, biel, no ładne rzeczy ;P – http://www.malabelle.pl/dekoracje/boze_narodzenie/bombka_heart_brown.html :)))) Byłoby cudnie…. Idelnie wpasowałoby się to w moje otoczenie, bo to moje ulubione materiały i stylistyka.

Ściskam Cię Aniu, cudny ten konkurs masz :))) No i chcąc nie chcąc, temat Świąt już na tapecie :)))

II  MIEJSCE dla Anonimka – Magdaleny J.

bon na zakupy – 150 PLN
za uśmiech jaki wywołała na mojej twarzy, długą wyliczankę za,za,za… 
która swoją różnorodnością i nietuzinkowymi spostrzeżeniami powaliła mnie na kolana:)
Gratuluję serdecznie!
Za co najbardziej kocham Święta:
za ten magiczny klimat rodem z baśni Disneya..
za to, że na coś się czeka i jakoś uparcie mocno lgnie do drugiego..
za miłe spojrzenia, wzajemne uśmiechy..
za pośpiech przy kasach z trochę sztucznym “Wesołych!”..
i to, że staramy się być przynajmniej milsi..
za ogrzany autobus z “Last Christmas” George Michaela w tle..
za kartki z życzeniami długopisem pisane i szybkie smsy „Przyjeżdżasz na Święta?”..
za łzę babci, że to znów kolejne..
za zadumę z nosem przy szybie..
za marzenia i rozliczanie z przemijającym czasem..
za to wszystko, co umyka w codzienności a wtedy wydaje się takie wyraźne..
za to, że nawet to, co tandetne jakoś w ten czas coś w sobie ma..
za to, że sama pragnę być choć trochę lepsza..
i, że tak jakoś więcej chce się robić..
za Kevina, który znów jest sam w domu..
za nerwy przed kolacją wigilijną..
za te „no dobra siadajmy już, jedzmy!”’..
za wiarę, że świat dobry a ludzie wspaniali..
za to, że pamięć przywraca tych, co kurzem codzienności przykryła..
za te tradycje, co to już dawno podejrzewaliśmy, że są lekko przekoloryzowane..
za pierniki i uszka, i gwiazdkę na niebie..
za to, że w domu czysto jak nigdy dotąd..
za choinki, co jak pawie dumnie dom zdobią prężąc się pod sufit..
za to wybaczam, opłatek przy stole..
za radość dzieci..
za ich rumieńce..
za śnieg, kolędy.. 
i to, że rodzina znów staje się tym, co w życiu najpierwsze..
za ten zatrzymany na chwilę czas..

Za to, że każdy z nas znów staję się dzieckiem, 
które nogami pod stołem macha, bo już nie może doczekać się kolacji..
które wodzone zapachami z kuchni, ukradkiem podjada sobie co nie co..
które prezent otwiera z drżącym serem i cicho pod nosem nuci kolędy..

Za to, że magia ich ma tak moc wielką, że mimo chodem każdy jej ulega..
i, że miłości jakoś tak więcej wtedy jest wokoło..
że jakoś inny, lepszy to czas.

Z oferty bożonarodzeniowej Malabelle wprost uwiodła mnie:  http://www.malabelle.pl/dekoracje/akcesoria_kuchenne/sloje_pojemniki_naczynia/forma_do_pieczenia_red.html urocza forma do pieczenia, w moim ulubionym iście świątecznym czerwonym kolorze, w cudne białe grochy. Niewielkich rozmiarów, wprost idealne dla prawie rocznej córci, która jeszcze nie może jeść naszych dorosłych, słodkich ciast. Cóż by to był za zaszczyt, moje Serduszko miałoby najpiękniejszą i to własna formę do pieczenia, z własnymi w niej łakociami! To piękne wyróżnienie dla takiego małego człowieczka w Święta i na na każdy inny dzień… bo przecież każdy dzień z dzieckiem to święto, czyż nie?

Na FB lubię jako: Magdalena J.
Pozdrawiam <3

bon na zakupy – 50 PLN
za niesamowite wspomnienia, wrażliwość i moje rozbawienie wywołane szczerą historią 
z barszczykiem czerwonym:)))
Ula dziękuję za Twoją odpowiedź i szczerze gratuluję!
Różnie wspominam Święta, tak w skali 100 to 90/100 dobrze, miło i wspaniale, bo bywały i te smutne, niewiele ich ale były, bo zabrakło kogoś przy stole, bo odszedł do Pana, bo wyjechał, bo zapomniał…bo samochód się zepsuł i nie było czym pojechać do babci i dziadka więc byliśmy sami, ale z perspektywy czasu , już się pogodziliśmy i z tym, widocznie nie mogło być inaczej:)). ja z tych czasów pochodzę, kiedy Święta kojarzyły się mocno z zapachami, pastowało się i wiórkowało podłogi na święta, więc pachniało pasta do podłogi, świeżo wypranymi firankami, wykrochmalona pościelą zakładaną z samego rana we Wigilię, żeby jak najdłużej zachować tą aurę świeżości w Święta, był tez zapach pomarańczy, obieranej z namaszczeniem, bo nie częsty to był produkt w domu :)),no i ciasta pachniały i kapusta z grzybami i do dzisiaj pamiętam jak babcia siadała na podłodze i mak w makutrze kręciła, a my uszka lepiliśmy z grzybami przy stole w kuchni. Było wesoło, gwarno, ciepło i jakoś tak czuło się tą radość wokoło.
Wspomnień moc cala, mogę to godzinami wymieniać i stare babcine ozdoby na choinkę, i lampki i zimne ognie, wuj nosił sianko ze stołu dla zwierząt do obory… i wyjazdy saniami na Pasterkę i ten wspaniały nastrój panujący w świątyni.Piękne czasy – to moje dzieciństwo, a potem założyłam własną rodzinę a dzieci mojego wuja na wsi też już pozakładały, więc już rzadziej jeździliśmy na wieś a częściej Święta robiliśmy w domu, ale tez starałam się, żeby było podobnie, wszystko robiliśmy razem, koty nasze co prawda sianka jeść nie chciały ;)) ale rybki dostawały ze stołu co nieco :)).
Są lata, kiedy prezenty są większe , są lata kiedy nie ma lub są to tylko drobiazgi, w zależności od aktualnej sytuacji, ale zawsze coś tam jest, nauczyliśmy się jednego, że najważniejszym jest być razem i razem je przezywać na przygotowaniach, na spotkaniach na kolędowaniu.
A same przygotowania są okazja do wspomnień, które odzywają każdego roku i opowiadamy sobie przeróżne zdarzenia, jak chociażby zdarzenie nasze ulubiona o tym jak po opowiedzeniu dowcipu, wybuchnęliśmy wszyscy śmiechem, a że na stole właśnie podano barszczyk z uszkami to efekt tego był jak można się spodziewać dość zabawny, wszyscyśmy w tym barszczyku byli :))
Aniu można jak widzisz, opowiadać i wspominać i końca nie ma :) Ale ten szczególny czas, wspominam jak zawsze podobnie za to go lubię i polega na przywoływaniu, czasów dzieciństwa, zapachów, atmosfery, radowania się z Narodzenia Pana, kolędowania i bycia razem w ten szczególny dla nas czas :)
A za moment napiszę co tam mi się podoba z oferty sklepu :)
uściski!
Moje naj:) z oferty Malabelle
***
Dziewczyny w imieniu swoim i Malabelle
serdecznie gratuluję wygranej:)
W celu odebrania bonów na zakupy proszę o e-maila!
Wszystkich pozostałych zapraszam na zakupy :)
Dobrego wieczorku!:***

Follow:

Komentarzy: 42

  1. 22 listopada 2012 / 18:14

    Gratulacje dla zwycięzców! ;-)

  2. 22 listopada 2012 / 18:18

    Gratuluje dziewczynom:))) Swietnie ujete podejscie do swiat, u kazdej inaczej…ale cudnie…
    Ściskam:)!

  3. 22 listopada 2012 / 18:19

    Gratulacje dla kolezanek. Dziękuję za super wrażenia podczas podczytywania komentarzy.

  4. 22 listopada 2012 / 18:27

    Nowa akcja Zainspiruj się gwiazdą! ;)
    Makijaż, fryzura, paznokcie a może cała stylizacja?!

    Do koloru do wyboru! Ściągamy z gwiazd ;) wszystkie chwyty dozwolone ;p

    Akcja tak jak wszystkie inne tego typu polega na tym, ze co tydzień dodajemy notkę o danej aktorce, piosenkarce itd., Wrzucamy zdjęcie gwiazdy a później wasza metamorfoza ;)

    Czekam na wasze zgłoszenia pod tą notką!!

    http://keepsmilingmakeupblog.blogspot.com/2012/11/nowa-akcja-zainspiruj-sie-gwiazda_22.html

    • 22 listopada 2012 / 19:15

      hmmm chyba nie na temat:)

  5. 22 listopada 2012 / 18:41

    Gratuluję zwyciężczyniom!!!!
    A Tobie Aniu za wspaniałą zabawę!
    Pozdrawiam cieplutko =*

  6. Anonimowy
    22 listopada 2012 / 18:50

    Dziękuję Kochani… wspaniały prezent sobie zrobiłam. Jestem wzruszona, że mój test został wybrany. Dziękuję bardzo, bardzo… Magda.

    • 22 listopada 2012 / 19:16

      Madziu więcej uśmiechu i radości:))) chyba, że płaczesz ze szczęścia to rozumiem te kropeczki:))) dziękuję za e-maila.
      Kupon na bon 150pln poszedł właśnie e-mailem:)
      pozdrowienia! raz jeszcze gratuluję!

    • Anonimowy
      23 listopada 2012 / 00:23

      Dziękuję raz jeszcze :)

  7. 22 listopada 2012 / 18:50

    Gratuluję zwyciężczyniom. Piękne opowieści świąteczne :)
    Aniu, konkurs był cudowny.
    Dziękuję pięknie za magię świąt.
    Pozdrawiam.

  8. 22 listopada 2012 / 19:09

    A to dopiero ! niespodzianka zacna bardzo, ale to bardzo :)),jest mi bardzo miło, że to moje pisanie zagrało w Waszym serduszku ;)
    Dziękuję pięknie raz jeszcze !!

    • 22 listopada 2012 / 19:16

      Ula wspaniale to wszystko ujęłaś, więc nie mogło być inaczej:)
      gratuluję z całego serca! :***

  9. 22 listopada 2012 / 19:13

    Wszystkim serdecznie gratuluję, szczególnie Uli, której bloga często poczytuję i która tak pięknie napisała o Świętach, co mnie wcale nie dziwi… Czytając jej bloga ma się nieodparte wrażenie, że ma naprawdę wspaniałą rodzinę… Gratulacje kobitki, jeszcze raz :)

  10. 22 listopada 2012 / 19:21

    Tak! Dziewczyny w pełni zasłużyły! Gratulacje!

  11. 22 listopada 2012 / 19:27

    Wyróżnienia w pełni zasłużone:) Nie każdy tak pięknie umie pisać o świętach (np. JA;))
    Gratuluję, dziewczyny!

  12. 22 listopada 2012 / 19:30

    super! serdeczne gratulacje dla dziewczyn ;) a ja dziękuję Aniu za wyróżnienie, pozdrawiam

  13. Anonimowy
    22 listopada 2012 / 19:32

    te kropeczki wyżej, to ze wzruszenia ;) a teraz czas na radość, hurra!!!! :)))))))))))))))))))))))))))))
    POZDRAWIAM CIEPŁO :*

    • 22 listopada 2012 / 19:37

      haha i tak trzymać, bo jest się z czego cieszyć!:))) gratuluję raz jeszcze i z chęcią zamieniłabym się z Wami miejscami:)))
      ale ja tutaj tylko jurorem byłam:)

    • Anonimowy
      23 listopada 2012 / 00:17

      oj jest z czego się cieszyć, jest jest! :D

  14. 22 listopada 2012 / 19:35

    Jeju…no nie wiem co powiedzieć… jak teraz znaleźć słowa…
    Dziękuję, zaskoczona jestem, bo czytając Wasze komentarze wiele trafiało wprost do serca, bezbłędnie trącając strunę emocji… Każde Święta w Waszych słowach były piękne…zresztą to chciałam też w moim komentarzu wtedy powedzieć… Dziękuję Ci Aniu z całego serca i Malabelle za taki wyjątkowy gest.

    *** Wrócę jeszcze dzisiaj do Waszych komentarzy…powzruszać się trochę…

    • 22 listopada 2012 / 19:42

      Tak to prawda Agnieszko, wszystkie chwytały za serce i każdy był jedyny w swoim rodzaju, ale jakieś 3 musiałam wybrać, a tak się złożyło, że Twój chwycił wyjątkowo mocno i nie chciał puścić… :)
      zwłaszcza ten fragment o studenckich świętach i ich namiastce w postaci barszczyku w proszku…
      dziękuję za szczerość w Twojej odpowiedzi… to było magiczne:*
      raz jeszcze gratuluję kochana!:*

  15. 22 listopada 2012 / 20:18

    Gratuluję nagrodzonym i dziękuję za zabawę :)

  16. 22 listopada 2012 / 20:31

    Gratulacje dla dziewczyn!Lezka sie w oku zakrecila,kiedy czytalam Wasze komentarze,wspomnienia…
    Cieplutko pozdrawiam Scraperko:-)

  17. 22 listopada 2012 / 21:15

    Dziewczynom, które wygrały serdecznie gratuluję, a Tobie bardzo dziękuję za wspaniałą zabawę;)

  18. 23 listopada 2012 / 06:47

    tyle emocji!! i chociaż nie brałam udziału w zabawie to wygranym dziewczynom serdecznie gratuluję i życzę udanych zakupów ;)
    Aniu jak odbierasz DOBRY WIATR?? :)

    • 23 listopada 2012 / 06:56

      hej Ikuś:)
      Jestem zauroczona "Dobrym Wiatrem"…
      szczerze mówiąc ta książka, zdjęcia, teksty są tak niesamowite, że brak mi słów:) wczorajszego wieczoru nie mogłam się od niej odkleić, a tak bardzo chciałabym móc czytać ją bez końca:)))
      Mimi i Sebastian to ludzie jakich nie często spotyka się na swojej drodze i cieszę się ogromnie, że my ich spotkaliśmy.. dużo się nauczyłam od nich.

      już niedługo będzie post! :)
      uściski

  19. 23 listopada 2012 / 07:51

    Choć nie miałam przyjemności brać udziału…gratulacje dla dziewczyn…konkurs był na prawde wspaniały;)
    POzdrawiam cieplutko

  20. 23 listopada 2012 / 07:59

    Gratulacje ogromne!
    :) Należały się te wspaniałości dla każdej z wyciężczyń :)
    Pozdrawiam,

  21. 23 listopada 2012 / 08:33

    O przegapiłam zwycięzców i bardzo gratuluję, oj tym bardziej, że to były moje ulubione opisy! :))))))
    Świętnie, a ja poznałam Malabelle dzieki tej zabawie no sama radość!

  22. 23 listopada 2012 / 08:51

    Gratulacje dla Dziewczyn! I dla Ciebie, Scraperko, żeś się podjęła tego trudnego wyboru!
    Pewnie chciałaś przyznać same pierwsze miejsca, co? Zwłaszcza, że te wpisy takie… no piękne :)))

  23. 23 listopada 2012 / 09:52

    Chwileczkę,chwileczkę!! Proszę zatrzymać maszynę losującą!!
    Zapomniałam się zapisać ;P

    A tak poważnie to gratuluję szczęściarom :)))Nagrody piękne!

  24. 23 listopada 2012 / 12:44

    Gratulacje :) Szczęściary :))))

  25. 23 listopada 2012 / 18:16

    Och, przegapiłam konkurs:-) Gratulacje dla Wygranych!! To mój pierwszy komentarz do Twojego uroczego bloga, na który zaglądam:-) Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na świąteczno-wiankowe candy do mnie:-) Katarzyna

  26. 24 listopada 2012 / 18:14

    Gratulacje i dziękuję za zabawę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *