Kochani witajcie!
Bardzo dziękuję Wam za tak wspaniały odbiór naszej biblioteczki na wino.
Cieszę się, że podoba się Wam równie mocno jak nam:)
Sprawiliście mi ogromną radość każdym Waszym słowem i emocjami…
Duży kielich na korki już zakupiony!
Tym razem wycieczka do tkmaxx’a udana :)
DZIĘKUJĘ
♥
Pozostając w tematach szydełka, bo to ono właśnie ostatnio chodzi mi po głowie,
chcę pokazać Wam moje pierwsze poczynione babcine kwadraciki ;)
Przyznam, że mam małą tremę…
kolorystyka nadal dość optymistyczna, ale co mi tam! Trzeba sobie jakoś umilać pogodę za oknem.
:)))
Myślę, że pierwsza będzie girlanda:P
Kwadraciki nie są niestety tak piękne jak te Agnieszki..
jeszcze nie ten talent, ale i nie taka włóczka.
Nie mogło być inaczej i włóczka grubsza, DROPS Cotton Light – ma cudne kolorki! już do mnie leci:)
Jak widzicie, nie tylko kwadraciki chciałam Wam pokazać, ale i coś jeszcze hihi:)))
No stał sobie taki oto świecznik, bialutki i jeszcze w “ocieplanej” wełnianej formie,
który tak mnie urzekł swoją formą, że musiał być mój:))))))))
♥
Ale to nie wszystko oj nie:P
Miałam nie pokazywać zanim do mnie nie trafi, ale nie wytrzymam no nie wytrzymam!
Taka już moja natura i muszę się z Wami podzielić:)
Zanim zaczęłam szydełkować zamówiłam sobie u Ani z KOTBURYKOT.
Pledzik jeszcze się robi, ale mam dla Was małą zajawkę:
kolorki wybierałyśmy wspólnie, na pomoc przyszła też kochana Syl:* dziękuję dziewczyny!:)
Jak dla mnie zestaw idealny…
Wzdycham i wzdycham i się doczekać nie mogę jak będzie już u mnie i przykryję się nim
w długie jesienno-zimowe wieczory:)))
♥
A na koniec mam dla Was coś, co po prostu zawładnęło moim serduchem bez reszty!
Jabłuszka uwielbiam, a jeszcze takie cieplutkie w “mundurkach” to już w ogóle;)
Sami zobaczcie:
photos from Indulgy
Czy one nie są fantastyczne? :))))))))))))
Muszę się nauczyć robić takie ubranka, aby jabłuszkom było cieplej hihi:)))
I tym optymistycznym akcentem życzę Wam miłego wieczorku i wspaniałego tygodnia :*
jak ja bym chciała takie cuda robić :))) ślicznie Tobie to wychodzi i nie dyskutuj :)
pozdrawiam ciepło
Martuchnaj to nic prostszego tylko się nauczyć:))) i mówię zupełnie serio! dziękuję:*
Sooooo beautiful Grannys!!!!
Nice pictures.
Hugs,
Barbara
Thank You so much Barbara:)
wszystko fajne, Twpje pierwsze szydelkowanie Ci niezle idzie; zamowiony pledzik bedzie piekny, zazdroszcze Ci go! A jabluszka super, ktos mial swietny pomysl!
milego wieczoru
jabłuszka w kubraczkach są śliczne, ale ja zamawiam takie ubranka na kubeczki jak już wprawy nabierzesz O!
chocaż Twoje kadraciki są niczego sobie, ja takich nie potrafie i nie ogarniam szydełka. Ale oglądać lubię bardzo :)
Al nie ma sprawy, zapisałam:P:)
ale jeszcze troszkę czasu potrzeba hehe i będę robić i takie cuda!
ściskam wieczorową porą:*
Świetnie Ci idzie to szydełkowanie, a jabłuszka w sweterkach rozczulające ;)
Niedługo będziesz zawodowcem w tych kwadracikach przy takim tempie uczenia się- już sa śliczne :)
buziaki
cudowne te jabłuszka ♥
Ale cudnie Ci to idzie. Ja się jeszcze pozachywcam, może w długie zimowe wieczory najdzie mnie na szydełkowanie!
super idziesz jak burza , już masz pierwsze kwadraciki :)) fajne kolorki , o tak jabłuszka są super !!! :)))))
swietnie ,kwadraciki wyszly wspaniale,teraz tylko polaczyc i pledzik dziergac drugi ,wlasnymi rekami:P………kubraczki na jabluszka juz gdzies widzialam i tez jestem w nich zakochana,sa przeslodkie:P
pierwsze kwadraciki połączę łańcuszkiem i zrobię girlandę, ale na pledzik też prędzej czy później przyjdzie pora. Jeszcze raz bardzo dziękuję za tutorial!:***
uścisków moc i miłego tygodnia kochana
Najpiękniejsze są te sweterki na jabłuszka! ; ) : )
No nabrałam ochoty na taki pledzik:) I ja nie mogę się doczekać tego Twojego!
pled wychodzi piękny, Twoje kwadraciki Aniu też, natchnęłaś mnie trochę tym kocykiem i też zaczęłam dziergać, ale ponieważ nie mam za dużo cierpliwości, moje kwadraty są duże:)
:) a moje już niedługo też będą większe, bo ta włóczka moim zdaniem jest troszkę za cienka :) i zamówiłam grubszą:))) większe jakoś bardziej mi pasują i są takie przytulniejsze, prawda?;)
powodzenia w szydełkowaniu
pozdrawiam cieplutko
super Ci wychodza te kwadraciki :) serio :) a jak je juz polaczysz w calosc to efekt bedzie nieziemski :)
a pled cudny :)
Kochana powodzenia w dzierganiu. Też tak chce! Śliczności.
Brawo!Coraz lepiej Ci idzie to dzierganie i chyba do czasu narodzin mojej dzidzi będziesz miała taką wprawę,że girlandę u Ciebie zamówię :)
Buziaki.
hehe Paula zapamiętam:))) a girlandka to nie problem, wystarczy zrobić kwadraciki, najlepiej troszkę większe i połączyć je łańcuszkiem:))) do czasu narodzin Twojego skarba myślę , że troszkę wprawy nabędę:)))ściskam mocno
Witaj
Śiwtnie Ci idzie!
Pledzik zapowiada się cudownie.
Pozdrawiam
Ps. Jabłuszka wymiatają
No Kochana – będziesz mistrzynią szydełka niebawem:) kwadraciki śliczne a jabłuszka? – co tam dużo mówić – niedługo Sama takie zrobisz:)) a gdzie Zamówiłaś tę DROPS Cotton Light?
hehe dzięki dzięki:)))
do mistrzyni dużo brakuje, ale chciałabym za jakiś czas bardziej swobodnie się poruszać w świecie włóczek i szydełka:))) a włóczki kupiłam na http://wloczkowo.pl/ :) ale te włóczki są również na allegro i na e-dziewiarka:) te włóczki mają piękne odcienie, ale podobno nie są łatwe w szydełkowaniu, bo mają bardzo luźny splot;) ale ja postanowiłam spróbować. dla tych kolorów… myślę że warto się pomęczyć:P
pozdrawiam ciepło
dzięki Mistrzyni :)) miłego tygodnia Ci życzę , pa
Jabłuszka też mnie totalnie zauroczyły. Są fantastyczne!
Pozdrawiam
T.
Oj zazdroszczę Ci tego pledziku!!! ale jabłuszka w mundurkach powaliły mnie na kolana! Ja też takie chcę!!!!
pozdrowienia ślę,
ubranka na jabluszka sa bosssskie ! Podziwiam szydelkowcow, ja poza łancuszek nigdy nie wyszłam..
Szydełkowanie nie jest takie straszne , na jakie mogłoby wyglądać ;-)
Kwadraty fantastycznie Ci wychodzą.
Dziękuję Aniu:) jesteś moją największą inspiracją w tym temacie:)
uścisków moc
Kochana zdolna jesteś niesamowicie:) Te ubranka na jabłka już podziwiałam u Ciebie na fb:) A taką skrzynkę ze zdjęcia to ja mam nawet, mąż mój wozi ją w samochodzie bo nie mam czasu się za nią zabrać:) Ten wazon to chyba również z TKmaxx? Widziałam dzisiaj takie doniczki:)
a dziękuję:)
dokładnie, na fanpage'u pokazywałam niedawno. zazdroszczę skrzyneczki!
a to jest świecznik, nie wazon i tak jest z tkmaxxa:) kupiłam w piątek, bo bardzo mi się spodobała jego sweterkowa faktura:)była cała kolekcja, świeczniki, wazony, doniczki i mikołaje:)))
pozdrowienia
to szydełkowanie to już Cię chyba całkowicie pochłonęło ;D
Ja od zeszłej zimy robię też takie kwadraciki na kocyk. Mozolnie to szło mi bo robiłam je z zerówki, bądź muliny i jak przyszła wiosna straciłam wenę na szydełko. Idzie jesień i odnowa mam chętkę na ręczną robótkę:) Jutro jeśli znajdę trochę czasu dodam posta z moimi kwadracikami, także zapraszam:) Wymienimy się inspiracjami. A sweterki na jabłuszka, no po prostu rewelka!
jejku to rzeczywiście musiało iść powoli. Najlepiej robić z troszkę grubszej włóczki:) wtedy będzie szło dużo szybciej. :) a jesień to dobra pora na nowy początek:)
takie chłodne jesienne wieczory sprzyjają fajnym szydełkowym projektom.. super, zajrzę do Ciebie:)
pozdrowienia
Już jest post także zapraszam:)
Już jest nowy post o patchworkach:) Także zapraszam:)
Jakie Ci piękne kwadraciki wyszły … :)
Pledzik jak marzenie …
Te jabłuszka – cudne :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Sama zrobiłaś te kwadraciki? Tak na samym początku swojej przygody szydełkowej? No nieźle, jestem pod wrażeniem.
Tak te na pierwszych dwóch zdjęciach są mojego wykonania:)))
to na prawdę wcale nie jest takie trudne jakby się mogło wydawać:)))
uścisków moc
idziesz jak burza z tą nauką :) ubranka na jabłka świetne ;)
Hej, no postępy widzę:))) kolorki słodkie, a w dropsie się zakochasz, to pewne, to cudna włóczka :))) kolorki po prostu ma rewelacyjne. Mój pled jest z Paris.
Tylko trochę droga :((
Och, ja dziś wykończona jestem, ale u Ciebie zawsze jest energetycznie. Jak ty to robisz kobieto???:)))
Co do luźnego splotu – to żaden problem, zobaczysz. Ta włóczka jest cudna. Jak otworzysz pudło z zamówieniem to na pewno zapiejesz z zachwytu:D
Hej Aguś:) wiem, właśnie zakochałam się w jej kolorkach!
a poleciła mi ją Aga z niebieskiej chaty:)))
ja odpoczęłam przez weekend, więc dlatego tyle energii we mnie.
:))))))
mam nadzieję, że odpoczęłaś przez noc. :*
paczka z włóczkami dzis powinna być u mnie:D od razu zabiorę się do roboty:)))
uścisków moc i miłego tygodnia!
Ja już mam postanowione, że zabieram się za szydełkowanie :) Na szczęście ma mnie kto uczyć, bo inaczej byłoby kiepsko.
Na moje niewprawne oko, bardzo ładne te kwadraciki :)
super! to trzymam za Ciebie kciuki:) obyś tak samo zakochała się w tym jak ja:)))
pozdrawiam ciepło
Jestem noga jesli chodzi o szydelko..Wspaniale sa te "koszulki" na jabluszka..Jaki fany pomysl !
Buziaki moja wierna czytelniczko..
Aniu fantastyczne te Twoje prace szydełkowe!!! Z takim talentem to w mig zaczniesz robić jabłuszkowe kubraczki ;)
twoje kwadraciki super ! Ja też zrobiłam kiedyś poduchy ale na pledzik nie mam odwagi ! i tez zamówiłam tylko u Jagi, dla mojej córci.pozdrawiam, ewa
Piękne kwadraty zrobiłaś! Powinnaś być dumna! Girlanda będzie idealnie jesienna:))) Ocieplacze na jabłka fajowe, widziałam je gdzieś, kiedyś już…
dziękuję:) cieszę się , że tak się wszystkim podobają:)
pozdrowienia!
Jako stara-nowa szydełkująca;) mówię Ci że kwadraty wyszły świetnie;)
Ubranka na jabłuszka widziałam, choć nie wydają mi sie tak praktyczne jak ocieplacz na kubek;) to ładnie wyglądają;)
Pozdrawiam cieplutko
Justynko cieszę się, że taki jest twój odbiór:) z pierwszym miałam najwięcej problemów, a później już poszło z górki:)
jestem tego samego zdania! bo po co niby ubranka jabłuszkom?;) tylko aby ładnie wyglądały, bo chyba zimno to im nie jest hehe:)
uścisków moc
Jabłka są absolutnie obłędne :))) a Twoje kwadraciki urocze…może i ja namówię mamę, żeby mi pokazała jak zrobić takie śliczności :)
Miłego dnia.
Namów koniecznie! to niesamowita zabawa, a jak już coś wychodzi to wtedy człowiek taki podbudowany chodzi :))) ja w szydełkowaniu się po prostu zakochałam…
miłego tygodnia
och świetne są wszystkie twoje robótki!!! a sweterki dla jabłuszek – niesamowite… chyba sama muszę sięgnąć po szydełko… tylko kiedy czas znaleźć??
Anabel proponuję późne wieczorki, albo weekendy:)
to najlepszy czas na szydełkowe projekty.
pozdrawiam ciepło
Kochana Aniu kwadratki sa suuuuper i sliczne kolorki, ja tam takie lubie sa energetyczne!!! ajajaj jak sie ciesze ze tez tek kocych od Ani juz prawie gotowy:-)) bedziesz miala z nim tyyyyle radosci:-) A ty dziergaj nie przestwaj! Ja na weekend zrobilam z grubej welny koszyk na moj aparat fotograficzny teraz sobie lezy w nim i ma mieciutko:-)) scsiakam cie skarbie
:***
aaa!!! :) dziękuję:*
ja też w takich kolorach najlepiej się odnajduję, zwłaszcza gdy za oknem szaro i buro… dzisiaj przyjdą nowe włóczki i będzie czerwono:D
ojej koszyk to większy stopień wtajemniczenia , ale świetny pomysł:) ochroni aparat i będzie mu cieplutko…
nie zamierzam przestać, bo szydełkowanie mną zawładnęło bez reszty! :) teraz będę robic z Drops Cotton light :))) piękne kolorki ma ta włóczka. Agusia mi podpowiedziała:)))
buziaki
Jejciu ale z Ciebie ZDOLNIACHA !!! podziwiam ,ze zrobiłas kwadraty..piekne sa ;)
a pledzik cudny bedziesz miała
pozdrawiam
Ag
Zdolna kobietka z Ciebie, a pled jest sliczny :)))
Pozdrawiam cieplutko.
piękne kwadraciki:)) czyli obie zaczynamy pledzikować…hihihi:))..ja także zabiorę sie za kwadraciki…bo to dobry pomysł na czekanie…..hyc z torby włóczkę..szydełko i siup kolejny kwadracik w kolejce u lekarza,fryzjera:)))) piękny zamówiłaś pled:))
Cudne kwadraciki,a kapotki na jabłuszka genialne:)
Kwadraciki cudne, no i pledzik piekny….:))
a te sweterki na jabluszka – no genialnie wygladaja:))))
buziaki, dobrego tygodnia:)
Śliczne kolorki Twoich kwadracików:) a te sweterki na jabłuszka cudne – też chciałabym się nauczyć je dziergać – jak na razie to dla mnie za wysokie progi :))
Jabłuszka w mundurkach BAJKA, u mnie też na tapecie babcine kwadraty hahaha :)) Postanowiłam do wiosny swój pledzik skończyć – zobaczymy, bo łóżko mamy duże, a kwadratów nań trzeba tyle, że aż strach liczyć :)))))
No wpadłaś jak śliwka w kompot z tym szydełkowaniem ;p
Fajnie,że masz pasję…zresztą nie jedną :)Jabłka w ubrankach boskie :D
Buziole Aniu :**
ja to mam słomiany zapał do takich robótek. próbowałam coś wydziergać, ale poddawałam się po kilku nieudanych wyrobach :) piękne te Twoje kwadraciki.
AAAA jakie kolorki !!! Świetne ! (ale to już pewnie mówiłam :) )
No i nowy naytek jak łądnie się wpasował w to całe :szydełkowanie: :>
Ja z domowego weekendu też już szydełko przywiozłam, muszę wybrać się po włóczkę i tworzę :bezpalczaste rękawiczki: :D Bo coraz zimniej mi w łapki hihihi :)
JAk miło tu do Ciebie zaglądać, tyle optymizmu tutaj ! :)
Uściski !
Hej:))) I jak tam włóczki dropsa??? widziałam właśnie u Agi w komentarzach, napisałaś że przyszły ;)
Śliczne co nie? :))
Hej Aga! :)
tak przyszły wczoraj! są niesamowite. takich kolorków to w żadnych innych nie widziałam:) jeszcze z nich nie robiłam, bo najpierw chcę skończyć girlandę z pierwszych włóczek. Dropsa włóczki sa takie maciupkie w porównaniu do moich wcześniejszych. Pewnie też mniej wydajne, ale czego się nie robi dla tych kolorków:)))
ściskam mocno
:))) super :))
tak, mało wydajne, ale jaki efekt!!! :))
buźka**
Fantastyczne sweterki. Kwadratów winszuję, wciąż jeszcze przede mną! Kocyka zazdraszczam!
No Aniu, szalejesz jak nic! Piękne kwadraciki!buziaki!
Aniu, kwadraciki przepiękne – oj, kiedy ja się za coś takiego wezmę… A jak już nauczysz się robić sweterki jabłuszkom – daj znać – na pewno zakupię:)
Świetnie wyszły Ci kwadraciki. Ja też dzisiaj zrobiłam pierwsze w życiu kwadraciki i w planach mam girlandę.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)))
Super Ci wychodzi to szydełkowanie. Piękne te ubranka na jabłuszka.
Pozdrawiam!'Iza
ulalallalalalala szalejesz Kochana :))) i kwadraciki wychodzą Ci bossskoooo !!! jak tak dalej pójdzie to zamówię u Ciebie ubranka dla lalek mojej Zuzoliny :)) ściskam mocno i czekam na kolejne efekty Twojej szydełkowej pracy !!
Witaj!
Twój blog zainspirował mnie do tworzenia. Zaczęłam swoją przygodę z szydełkiem dzięki Twoim postom. Tobie na pewno pięknie wyszło wszystko. :)
Teraz ja robię swój. Mam nadzieję, że wyjdzie równie pięknie, jak na zdjęciach, które udostępniasz. :)
Zapraszam do śledzenia moich postępów na: http://karollskitek.blogspot.com/
Dziękuję!
Pozdrawiam