Sandomierz – Królewskie Miasto

Na dobre zakończył się nasz urlop. Zostało kilka godzin i ponownie będzie trzeba przestawić się na poranne wstawanie. Zobaczymy jak mi to wyjdzie… troszkę obawiam się jutrzejszego poranka:P

Najważniejsze, że wypoczęliśmy. Zregenerowaliśmy siły i mimo tego, że dość sporo czasu spędziliśmy w aucie jesteśmy pełni energii, a o to przecież chodziło!
Mam Wam tyle do napisania, że nie wiedziałam za bardzo od czego zacząć. Najlepiej będzie od początku;)
Na tapecie Sandomierz, miasto królewskie, miasto o wyjątkowym klimacie, który Sandomierz zawdzięcza nie tylko unikatowemu położeniu na siedmiu wzgórzach w dolinie Wisły (stąd też nazywany jest często “małym Rzymem”), ale także urokliwej Starówce z wąskimi uliczkami i zabytkowymi kamienicami. Bywa porównywany do romantycznych miasteczek włoskiej Toskanii… Kochani Sandomierz to przede wszystkim bogata kultura i historia, dzięki czemu miasto to należy do regionu, w którym turystyka wiedzie swój prym :) 
Zastanawiam się tylko, czy rzeczywiście ten napływ turystów to kultura i historia czy może wpływ wszystkim znanego serialu “Ojciec Mateusz”. Chyba nie ma w tym miejscu ani jednej osoby, która nie rozglądałaby się za serialowym księdzem:) Nam niestety nie udało się go spotkać. Może następnym razem będziemy mieli więcej szczęścia. :)
A teraz zapraszam na małą wycieczkę po Sandomierskiej Starówce… niesamowicie urokliwe miejsce. Zajrzyjcie koniecznie:


Od góry: Sandomierskie obwarzanki przy bramie Opatowskiej oraz giełda staroci przy zamku.

 Już wkrótce relacja z Krakowa, miasta które zauroczyło mnie całkowicie:)
Następnie o nagrodach jakie przyniosło mi moje niekończące się szczęście, a później mazur ciąg dalszy.

Dobrego tygodnia kochani! :*
Dziękuję za wszystkie Wasze komentarze!


Follow:

Komentarzy: 61

  1. 9 września 2012 / 18:21

    Ale piekne fotki Slonko!!! :-))) Sciskam

  2. 9 września 2012 / 18:28

    Oj takiego chleba ze smalcem sandomierskim poproszę :)))

    pozdrawiam i czekam na posty, bo jakoś pusto bez Ciebie :)

    • 9 września 2012 / 19:02

      Agnieszko to chlebek pełną gębą:)
      dziękuję za te słowa – to bardzo budujące:*
      uścisków moc dla Ciebie posyłam

  3. 9 września 2012 / 18:28

    Nie bylam, ale widze, ze jest piekny! I ja tez chce chlebka ze smalcelem! :))

    • 9 września 2012 / 19:03

      Daguś jak będziesz w Polsce to koniecznie tam zajrzyj. miasto jak zaczarowane…
      pozdrawiam Ciebie na ten tydzień:*

  4. 9 września 2012 / 18:29

    Piękne zdjęcia ,aż mi się zachciało pójść na spacer po starówce ,mieszkam 7 km od SANDOMIERZA i jak przysłowiowy szewc chodzi bez butów tak ja rzadko mam czas na spacery po MOIM mieście.Całe dzieciństwo spędziłam na tych uliczkach nawet na jednym zdjęciu jest kawałek balkonu kamienicy w której mieszkałam :))uff kiedy to było POZDRAWIAM

    • 9 września 2012 / 19:05

      o! No proszę jak miło:) my właśnie niedawno bawiliśmy się na weselu nieopodal Sandomierza w miejscowości Dwikozy :)
      pozdrowienia! i życzę abyś znalazła czas na nieśpieszne spacerki po Twoim jakże wyjątkowym mieście:)

  5. 9 września 2012 / 18:36

    Byłam w Sandomierzu bardo dawno temu, teraz aż mi się zachciało tam jechać!Ja zakończyłam swoje dwumiesięczne wakacje tydzień temu i bardzo mi było ciężko w tym tygodniu…Ale może jutro będzie lepiej!
    miłego tygodnia!pozdrawiam!

    • 9 września 2012 / 19:06

      Oluś ja również byłam tam już kilka razy, bo mam tam rodzinkę, ale Sandomierz za każdym razem odkrywam na nowo… jest niesamowity i taki tajemniczy. Jego uliczki skrywają wiele sekretów:)
      nie wiem jak jutro wstanę:P trzymaj za mnie kciuki!
      buziaki:* i wzajemnie dobrego tygodnia kochana

  6. 9 września 2012 / 18:43

    Tak jak Ty powrotu do codzienności ja boję się stycznia… po poad roku odpoczynku od spraw zawodowych będę przerażona :D

    Cudowne fotki, uwielbiam takie wycieczki, czekam na Kraków!

    • 9 września 2012 / 19:07

      och! to będzie coś, ale wierzę że sobie poradzisz:) styczeń dobry miesiąc na rozpoczęcie! od nowego roku wszystko się zaczyna.
      Kraków już za kilka dni – obiecuję:)
      pozdrowienia

  7. 9 września 2012 / 18:44

    Piękne miasto! Wybieramy sie tam od dawna, ale jakoś się nie zdarzyło:) Ale Twoje zdjęcia utwierdzaja mnie w zamiarze zwiedzenia Sandomierza xD
    Buziaki
    M.

    • 9 września 2012 / 19:09

      Maggie koniecznie zaplanujcie sobie jeden wolny weekend na zobaczenie Sandomierza:) polecam !
      miło , że tak odbierasz moje zdjęcia. choć jeszcze wiele mi brakuje, aby były takie jak bym chciała:)
      pozdrowienia

  8. 9 września 2012 / 19:07

    Pieknie, nie byłam ale wiele słyszałam…cudowne zdjęcia, choć domyslam sie, że nie oddają uroku tego miasta…
    Pozdrawiam cieplutko

    • 9 września 2012 / 19:10

      Justynka zgadza się!
      na żywo w cztery oczy z kamieniczkami wszystko wydaje się dużo bardziej barwne i takie prawdziwe.:)
      ściskam i Ciebie i wspaniałego tygodnia

  9. 9 września 2012 / 19:07

    Super zdjęcia, nie byłam w Sandomierzu i widzę, że wiele straciłam, to powinien być mój kierunek. Giełda staroci musiała być znakomita, już na tych kilka zdjęciach widać, że było tam sporo skarbów!!
    Po urlopie trudno się przestawić, ja próbuję już drugi tydzień i niestety mi nie wychodzi:)

    • 9 września 2012 / 19:13

      Sandomierz to jeden z wielu punktów na mapie Polski, które trzeba zobaczyć:) zachęcam i Ciebie!
      A giełda staroci nie należała do największych, choć przedmioty, który się tam znajdowały robiły niesamowite wrażenie. Mnóstwo skarbów i to jeszcze na placu zamkowym!!! :) było wspaniale
      ale mnie pocieszyłaś z tym przestawieniem się. coś czuję, że u mnie będzie bardzo podobnie:)

  10. 9 września 2012 / 19:19

    Sandomierz zwiedziłam przy okazji festiwalu Czas Dobrego Sera w maju tego roku. Pozostaję urzeczona jego klimatem!

    • 9 września 2012 / 19:34

      Renatko zaciekawiłaś mnie tym festiwalem, muszę poczytać coś o nim więcej:)
      a Kraków już niedługo.
      pozdrawiam cieplutko

  11. 9 września 2012 / 19:46

    Robi wrażenie ;) z chęcią wybrałabym się tam na zakupy. Pozdrawiam, Monika.

  12. 9 września 2012 / 19:48

    nie myslalam, ze sandomierz jest tak czarujacy
    kocham zdjecia szyldow!!!
    pozdrawiam cieplo!!

  13. 9 września 2012 / 19:48

    świetne zdjęcia, muszę się kiedyś wybrać. :)

  14. 9 września 2012 / 20:05

    A ja wiem, gdzie ojciec Mateusz przebywa ;-) Dosyć często w wakacje można go spotkać w moim mieście :-) Sama miałam przyjemność tylko raz go ujrzeć robiącego zakupy w spożywczym.
    Widzę, że wyjazd się udał. Ja już po wakacjach zdążyłam się przestawić na ranne wstawanie, choć łatwo nie było. Dlatego rozumiem Twoje obawy ;-)
    W Sandomierzu nigdy nie byłam, ale widzę, że warto się kiedyś tam zapuścić.

    • 10 września 2012 / 07:32

      o! to zdradź proszę:)
      skąd jesteś?
      warto warto! wybierz się tam koniecznie przy wolnym weekendzie:)
      buziaki

  15. 9 września 2012 / 20:18

    Pięknie tam …
    Kiedy byliśmy w tym urokliwym miejscu tak się rozpadało, że w zasadzie nic nie zwiedziliśmy ;))
    Choć troszkę więc zobaczyłam na Twoich zdjęciach :)
    Buziaki przesyłam

    • 10 września 2012 / 07:33

      Olga och to pech straszny, bo gdy jest pogoda można zobaczyć bardzo wiele. następnym razem pewnie będziecie mieli słońce:)
      miło, że moje zdjęcia choć trochę przybliżyły i Tobie to piękne miasto:)
      ściskam

  16. 9 września 2012 / 20:27

    jeszcze nigdy tam nie byłam, ale muszę po prostu muszę zobaczyć to miasto:))ściskam

  17. 9 września 2012 / 20:36

    W sumie mamy niedaleko i prawie co roku przejeżdżamy przez Sandomierz ale jakoś nigdy nie zahaczyliśmy o starówkę, oj trzeba będzie to naprawić:)
    miłego tygodnia
    Marta

    • 10 września 2012 / 07:35

      Starówka jest najpiękniejsza! ona oddaje cały klimat tego miasta:)
      koniecznie zajrzyjcie na bramę Opatowską i podziemia musicie zobaczyć!:)

  18. 9 września 2012 / 20:54

    bywam w Sandomierzu – cudowne miasto

    pozdrawiam

  19. 10 września 2012 / 06:01

    jakie fajne miejsce,a fotki cudne ,wypatrzylam chlebek i smalec ,ale bym teraz zjadla taka krome:P………te stare mury i nie wiem czy dobrze wypatrzylam ale wydaje mi sie ze widzialam stara studnie,fajny klimat:!:**

    • 10 września 2012 / 07:39

      och tak chlebek i smalec robiły furorę:)
      tak to stara studnia! bardzo urokliwa:)
      dziękuję za miłe słowa kochana:*
      do następnego razu:)

  20. 10 września 2012 / 07:22

    No to witaj w klubie powracających do pracy. Ja też musiałam wracać dzisiaj. Pierwszy dzień najgorszy.

    • 10 września 2012 / 07:48

      o! i jak się wstawało? bo u mnie łatwo nie było, ale jakoś otworzyłam oko o tej 6:00;/
      z każdym dniem będzie coraz lepiej:)
      pozdrowienia i spokojnego tygodnia

  21. 10 września 2012 / 07:23

    W Sandomierzu bylam na wycieczce szkolnej, w szkole podstawowej ;)))
    Wlasnie sprawdzalam, ze ja mam do tego pieknego miasta tylko ok.150 km. Jak bede spedzac urlop w Polsce, to moze sie tam wybierzemy.
    Piekne starocie na Twoich zdjeciach…ach te butle w skrzyni :)))
    Buzka

    • 10 września 2012 / 07:52

      Och to piękne wspomnienia! polecam ponowne odwiedziny, bo dużo się zmieniło ostatnio:)
      wycieczka nawet na weekend to świetny pomysł!
      a do staroci wzdychałam:))) choć Panowie cenią się i to dość mocno:)
      Pewna Pani kupowała porcelanową cukiernicę i usłyszałam rozmowę:
      -"ile Pan za nią chce?"
      -"250 zł"
      -"mogę dać 120zł"
      -"ok jest Pani" :))))
      pozdrowienia

  22. 10 września 2012 / 07:43

    Dziękuję za wycieczkę,fajne miejsca pokazałaś a wśród starci i dla siebie bym coś wybrała :))Czekam na ten Kraków,w którym wieki nie byłam…
    Pozdrawiam

    • 10 września 2012 / 07:54

      Beti dziękuję i ja za przemiłe słowa:) cieszę się, że Sandomierz moim okiem przypadł Tobie do gustu:)
      a Kraków pokażę już niedługo:)
      ściskam mocno

  23. 10 września 2012 / 08:35

    śliczne zdjęcia :)), tak Sandomierz ma swój urok , byłam i nie mogłam się napatrzeć ,ale ja byłam zanim zaczęli tam kręcić film ;)
    pozdrawiam
    Ag

    • 10 września 2012 / 12:40

      dziękuję:*
      o to tak jak ja! pierwszy raz jako mała dziewczynka i później systematycznie co kilka lat:)
      papa

  24. 10 września 2012 / 11:11

    Rzeczywiscie piekny ten Sandpmierz…. Nigdy nie bylam i jak widze jest czego zalowac i co nadrobic:)
    Buziaki:) milego dnia:)

    • 10 września 2012 / 12:41

      oj tak, zdecydowanie…
      :)
      wzajemnie dobrego tygodnia!

  25. 10 września 2012 / 11:50

    Witaj z powrotem. Brakowało Cię.
    Paczka dotarła, ale jeszcze nie widziałam osobiście ;)

    • 10 września 2012 / 12:41

      jej… dziękuję:*
      cieszę się, że dotarła cała i zdrowa!
      :)
      moc uścisków dla Ciebie posyłam

  26. 10 września 2012 / 16:33

    Nigdy nie bylam w Sandomierzu …..a teraz jak ogladam te zdjecia to az mi zal…..:)
    Lodziarnia mnie zachwyca….cudnie :)))
    Pozdrawiam cieplutko z nad morza :))Ala

  27. 10 września 2012 / 18:37

    faktycznie, niezmiernie urokliwe, nawet bez księdza na pierwszym planie ;)

  28. 11 września 2012 / 05:42

    Dzień dobry kochana :)
    Kiedy patrzę na Twoje zdjęcia, to Sandomierz wydaje mi się od razu miejscem niezwykle ciekawym, wspaniale uchwyciłaś jego najpiękniejsze zakątki, uwielbiam Twoje zdjęcia :)W Sandomierzu nigdy nie była… ale może kiedyś..Zapraszam po odbiór wyróżnienia za blog do mnie :) Ściskam mocno – Zawsze z Tobą – Ania

  29. 11 września 2012 / 08:15

    Alez u Ciebie Kochana jest pięknie i kolorowo……pozostanę na dłużej…..buziam P

  30. 11 września 2012 / 10:29

    Uwielbiam Sandomierz. Byłam tylko raz, ale bardzo spodobało mi się to miasto. Dziękuję, że dzięki Tobie mogłam sobie przypomnieć jego klimat! Udanego tygodnia!

  31. 11 września 2012 / 11:59

    piękne, cudne zdjęcia, swoisty klimat zatrzymany w kadrach! słodziaki:)

  32. 11 września 2012 / 14:36

    Spojrzałam na Sandomierz twoimi oczyma. Piękne miasto.
    Pozdrawiam

  33. 11 września 2012 / 14:37

    Dziękuję za wspaniałą wycieczkę :) Pozdrawiam – M.

  34. 11 września 2012 / 18:21

    Jak to starówki, maja w sobie to urzekające wiekiem swym zakątki,a to zawsze jest mile widziane i się samo broni:)). Piękny ten wasz urlop !
    a ja za niebawem na dzionek do krakówka wpadam ;))), ale do pracki , nie na zwiedzanie :(
    ale zawsze to mały wypad poza miejsce zamieszkania :)
    buźka!

    • 12 września 2012 / 11:54

      Ula to wspaniałego Krakowa życzę:) mimo , że do pracy to i tak słonka życzę, bo Kraków piękny jest w takie dni…:*
      pozdrowienia

  35. 12 września 2012 / 11:52

    Mały Rzym powiadasz..hmm a wiesz, że te rejony są mi całkowicie nie znane. No ale tak cudze chwalicie swego nie znacie..ale dzięki Tobie jak tylko mały podrośnie wybiorzemy się tam bo tak cudne zdjęcia oddają klimat tego miejsca i zachęcają do wyjazdu. Także wielka buzka Moja Droga.

    • 12 września 2012 / 11:55

      to niesamowite, ale właśnie siedziałam na stronie Twojej galerii , a tu nagle komentarz od Ciebie:)
      bardzo bardzo polecam! pojedźcie koniecznie:)
      dużo słonka w te pochmurne dni

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *