Pomysł na nową pasję…i wymarzony pledzik:)

Chciałabym podzielić się z Wami swoim pomysłem…
Od kiedy pamiętam podobały mi się pledy, poduchy, zabawki, girlandy, podstawki i ogrzewacze do kubków robione SZYDEŁKIEM… :)

Niedawno w mojej głowie pojawiła się pewna idea, a może raczej chęć posiadania takiego właśnie szydełkowego pledu. Wszystko właściwie zaczęło się od momentu, gdy zobaczyłam jeden u kochanej Syl:
zapragnęłam mieć podobny…
o takim wzorze jak ma Ewa z Minty House:
czyli biała podstawa, ale jednak bardziej stonowana kolorystyka, choć dość intensywna i ciekawa…
kolory mojego przyszłego pledu poniżej:)
i takim sposobem zleciłam bardzo fajnej osóbce Ani z bloga kotburykot 
zrobienie dla mnie takiego pledzika:))) Teraz czekam… Co myślicie o kolorkach?
Aniu bardzo dziękuję za wszystkie porady i pomoc!
Do rzeczy!!!
Ten pomysł rodził się we mnie dość długo, wiedziałam, że chcę zacząć robić coś ciekawego, coś co mnie pochłonie w chłodne jesienno-zimowe wieczory, coś co zajmie mi czas, gdy mąż będzie zajęty oglądaniem meczów piłki nożnej, coś co przyniesie radość i efekty…
i tym czymś, mam nadzieję, będzie dla mnie właśnie SZYDEŁKOWANIE!!!:DDD
Już nie mogę się doczekać, aż rozpocznę naukę. 
Zakupiłam dziś na allegro niezbędne włóczki akrylowe o grubości 3,5 + odpowiednie szydełko.
W planach miałam zamiar zacząć od dzisiaj. Po pracy udałam się do osiedlowej pasmanterii, ale wyszłam z pustymi rękami, bo gdy zobaczyłam ceny (3 razy drożej niż na allegro) to doszłam do wniosku , że jednak poczekam na paczkę te klika dni… będę cierpliwa;)
Kilka inspiracji, które zachęcają do rozpoczęcia i rozwijania tej pasji:
 czy ten pled nie jest prześliczny?:)

albo ten?:) te kolory!

zdjęcia via pinterest
Kochani o szydełkowaniu jak na razie wiem niewiele, prawie że nic, dlatego jeśli ktoś z Was ma doświadczenie w tej dziedzinie to byłabym wdzięczna za wszelkie uwagi, pomoc i rady dotyczące tego jak zacząć, z czego najlepiej się uczyć? Może macie jakieś fajne poradniki, strony internetowe, książki, które możecie polecić?
Za wszystkie cenne wskazówki – dziękuję:*
A teraz nie pozostaje mi nic innego jak prosić Was o trzymanie kciuków za moją “anielską” cierpliwość. 
Ściskam Was i do następnego!
:))))))))))))
Follow:

Komentarzy: 91

  1. 25 września 2012 / 16:24

    Trzymam kciuki kochana:P to nie jest takie trudne juz niedlugo bedziesz szydelkowala takie kocyki jakie chcesz,ladne kolory wybralas na kocyk ,pasuja do ciebie i do Twojego domku;*

    • 25 września 2012 / 17:15

      no nie! a Ty znowu pierwsza:))) to już reguła, ale cieszy mnie to , wiesz?
      mówisz, że dam radę? super!
      najważniejsze to chyba opanować podstawowe techniki i wyrobić rękę, a reszta sama pójdzie:)
      nawet nie wiesz jak nie mogę doczekać się tego kocyka:)))
      pozdrowienia

  2. 25 września 2012 / 16:30

    i kolejna wpadła jak śliwka w kompot ;)… co do zlecenia ;) to jestem pewna, że będziesz zachwycona Ania jest prawdziwą mistrzynią w tym temacie ;), ściskam gorąco i z niecierpliwością czekam na Twój nowy pled ;) powodzenia w szydełkowaniu, sama zobaczysz jakie to fajne uczucie ;)… ściskam gorąco!!!

    • 25 września 2012 / 17:17

      Aguś słonko właśnie zauważyłam, że znacie się z Anią:) Bardzo mnie to cieszy, a po Ani pracach zauważyłam, że jest bardzo dobra w tym co robi:) trafiłam na jej bloga całkiem przypadkiem:) Ty również masz talent kochana wiesz?:P słyszałam, że działasz co nieco z Syl – super!
      ja też już nie mogę się doczekać tego pledzika:))) wzięłam wymiar 145cm na 118cm, mam nadzieję, że będzie idealny:)
      dziękuję – trzymaj za mnie kciuki!
      papa

    • 25 września 2012 / 19:07

      hihihi "znacie" to mało powiedziane hihihi my się serce PRZYJAŹNIMY od wielu, wielu lat, Anuszka jest MOJĄ PRAWDZIWĄ PRZYJACIÓŁKĄ OD SERCA i KOCHAM JĄ BARDZO!!! ;) Anucha jest rewelacyjna nie tylko w szydełkach ;) ja ją podziwiam szczerze- ma wielki talent i jeszcze większe serce ;)… zobaczysz jaki Ci pledzik zrobi hihihi, jak napisałam to prawdziwa mistrzyni! ;)… Aniu, no działam, działam, nasza kochana Syl dała mi "pole do popisu", więc wiesz zawieść jej nie mogę ;)staram się bardzo, by była zadowolona ;)… Kochana kciuki trzymam, są już wychuchane, strasznie się cieszę, że szydełkowa mania opanowała i Ciebie ;) idzie zima, będzie co robić w długie zimowe wieczory ;)… ściskam gorąco i dziergaj ;)!! buziaki!!!

    • 25 września 2012 / 19:20

      Agnieszko słońce nawet nie wiesz jak się cieszę, że na Was trafiłam. mam się kim inspirować, bo jak zauważyłam Ty również robisz niesamowite rzeczy na szydełku:) Cieszę się, że jesteście sobie takie bliskie. Dobrze jest mieć bratnią duszę i jeszcze macie wspólne zainteresowania. :)))
      już się nie mogę doczekać tego pledzika!!!
      a co do Syl to też jest wspaniała, wspaniała osóbka, więc cudnie, że razem pracujecie i tworzycie ładne rzeczy:))) dziękuję za dobre słowo i Twoje wychuchane kciuki hehe:)))))))))
      buziaczków moc

    • 25 września 2012 / 17:18

      Justynko hehe każdy tak mówi i bardzo dobrze! ma wciągnąć:) póki mam na to czas, trzeba korzystać:)
      bardzo dziękuję za link – na pewno się przyd:)
      uścisków moc

    • 25 września 2012 / 17:19

      Aguś dziękuję:) Ty również dziś wiele mi pomogłaś, więc jeszcze raz podziękowania za pomoc, wsparcie i miłą rozmowę:*

    • 25 września 2012 / 17:20

      A! oglądałam zdjęcia! są fantastyczne:))) te sypialnie powalają z nóg… może kiedyś uda się robić takie rzeczy. tymczasem można pomarzyć, prawda?;)

    • 25 września 2012 / 19:34

      Haha, marzyć trzeba, sama widzisz, że od marzenia o pledzie się zaczęło, a dzisiaj już pierwsze oczka przerabiasz, za tydzień będziesz zszwać kwadraty i cieszyć sięcpierwszym zrealizowanym marzeniem szydełkowym :))) więc pewnie jeszcze nie jedno marzenie w ten sposób da się zrealizować:))
      Buźka:)

    • 25 września 2012 / 19:37

      Aga jednak jeszcze nie dziś. Dziś tylko oglądam i w głowie wszystko układam. Czekam na paczuszkę z motkami, bo ceny w pasmanterii osiedlowej powaliły mnie dziś na kolana i postanowiłam nie kupować na szybko ani jednej włóczki, która kosztowała jak 3 na allegro:)))
      a z marzeniami to jest tak, że jak się bardzo czegoś chce i się do tego dąży to zazwyczaj się je spełnia…:) oby i tak było w tym przypadku
      dziękuję raz jeszcze!:*

  3. 25 września 2012 / 16:48

    Ja rowniez trzymam kciuki.W przyszlosci to u Ciebie bedziemy rzeczy zamawiac:))) Pledy sa przepiekne, ten ostatni poprosze ;)))
    Sciskam goraco.

    • 25 września 2012 / 17:21

      Magdalenko hihi dziękuję:* mam nadzieję, że kiedyś tak będzie;)
      mały sklepik to jeden z kolejnych planów, ale wszystko pomalutku, na razie nauka:P
      papa

  4. 25 września 2012 / 17:05

    Kochana, musisz wiedzieć, że już przepadłaś! ;)) Już na nic czasu mieć nie będziesz, tylko szydełko, szydełko, szydełko! Ja swoje głęboko schowałam na czas robienia biżuteryjnych zamówień, żeby mi czasu nie kradło! Ale trudno się mu oprzeć, przysięgam! ;)))) powodzenia!

    • 25 września 2012 / 17:22

      :)))))))))))) no i kolejna mi to mówi:P
      a ja odpowiadam, że właśnie tego pragnę!
      żeby spodobało się tak bardzo, że nie będę mogła przestać:)))
      dziękuję za miłe słowa otuchy
      pozdrawiam ciepło

    • 25 września 2012 / 17:23

      Madziu właśnie czas i cierpliwość to moi sprzymierzeńcy :)
      zdaję sobie sprawę z tego, że początki łatwe nie są, ale najważniejsze to się nie poddawać.
      piękny kocyk Twoja babcia zrobiła:)
      ściskam mocno

  5. 25 września 2012 / 17:09

    No ja mam nadzieję, że zaszczepi sie w tobie pasja na dobre ;) Buziaki, zapraszam do mnie w wolnej chwili :)

    • 25 września 2012 / 17:24

      ja również:)
      dziękuję i pozdrawiam

  6. 25 września 2012 / 17:22

    W takim razie trzymam kciuki:) Cudne są Twoje inspiracje, zwłaszcza ten falisty pledzik… Boski!!!!

    • 25 września 2012 / 17:25

      oj tak! kolory za nim przemawiają:)
      dziękuję i pozdrawiam ciepło

  7. 25 września 2012 / 17:27

    śliczne te inspiracje,trzymam kciukasy za Ciebie:)
    czyli rzucasz scrapowanie…. :(

    • 25 września 2012 / 17:39

      Asiu nie martw się nie rzucam, nie sprzedaję jeszcze wszystkiego:)
      po prostu odkładam na później:)))
      buziaki

    • 25 września 2012 / 20:40

      aha,no to dobrze :) bo wiesz, to wiązałoby się ze zmianą nicku blogowego :P
      ale jak już teraz wiesz,że chcesz się pozbyć jakiś przydaśków, to chętnie je pooglądam;)

    • 26 września 2012 / 05:35

      :)) myślę, że nawet gdybym pożegnała się ze scrapowaniem to nicka raczej bym nie zmieniała, bo stał się już za bardzo rozpoznawalny:)))
      zastanowię się nad tymi przydaśkami dla Ciebie :*
      buziaki

  8. 25 września 2012 / 17:31

    Coraz dłuższe wieczory to dobry czas na rozpoczęcie szydełkowej przygody :-)
    Trzymam kciuki!!!!

    • 25 września 2012 / 17:40

      właśnie o tym samym ostatnio pomyślałam:)))
      będzie ciemno i zimno, w sam raz, aby wnieść trochę przytulnego ciepła w progi naszego mieszkanka:))) no i te pozytywne kolory, ich na pewno nie zabraknie.
      dziękuję Aniu:*

  9. 25 września 2012 / 17:44

    No Aniu, to wyzwanie przed Tobą, nie ma co:-) Ale jestem ciekawa efektów…marze o takim pledzie, ale ja nie mam ostatnio na nic czasu:-( pozdrawiam!

    • 25 września 2012 / 19:21

      Olu ja też jestem ciekawa i już nie mogę się doczekać jak dostanę paczkę i odpakuje te wszystkie wełenki:D
      nie martw się kochana, czas na pewno przyjdzie… prędzej czy później, zobaczysz:)
      pozdrawiam ciepło

  10. 25 września 2012 / 17:48

    ja wiem tyle co Ty a nawet mniej :)))), ale kocyki prześliczne są …

    pozdrawiam

  11. 25 września 2012 / 17:52

    Oj jestem ciekawa tego pledu, pokaż go jak tylko będzie gotowy. Ze zdjęć, które pokazałaś najbardziej spodobała mi się girlanda, pomysł doskonały:) Pozdrawiam słonecznie z Trójmiasta:)

    • 25 września 2012 / 19:23

      oczywiście, że pokażę! Jak mogłabym nie:) ale jeszcze troszkę cierpliwości , bo dopiero dziś dogadałyśmy z Anią szczegóły, więc teraz cierpliwie czekam:)
      mnie również girlanda zauroczyła. widziałam, że są dziewuchy , które sprzedają takie cudeńka, np. na etsy.
      może kiedyś i mi się uda rozkręcić jakiś biznes w tym temacie:)
      pozdrowienia

  12. 25 września 2012 / 17:59

    uwazaj, to wciąga. bardzo…
    uwielbiam szydełkować
    podstawy fajnie można na youtube obczaić
    tam są kursy krok po kroku

    jakbys miala jakies pytania to w miare mozliwosci pomoge
    jestem samoukiem i bardziej free niż ze schematów dziergam, ale moze sie przydam.

    • 25 września 2012 / 19:24

      Rysa ja bardzo chcę, aby mnie wciągnęło.
      właśnie dziś już oglądałam kilka kursów. Chyba z filmików najlepiej, bo same rysunki myślę, że mogłyby nie zadziałać na moją wyobraźnię.
      dziękuję za propozycję pomocy – będę miała Ciebie w pamięci:) dziękuję!
      papa

  13. 25 września 2012 / 17:59

    myslę, ze wyjdzie ładniutki:) tyle pięknych inspiracji znalazłaś w necie, że tylko brać się za szydełkowanie:)

    serdeczności!

    • 25 września 2012 / 19:25

      Lavande wyjdzie na pewno, bo Ania robi niesamowite rzeczy!
      może kiedyś i sama taki zrobię;)

  14. 25 września 2012 / 18:01

    I ja jestem w trakcie robienia pledu. Mój będzie biało-szary.
    Ale po Twoich inspiracjach zapragnęłam kolorów :)
    Pozdrawiam!

    • 25 września 2012 / 19:26

      o biało-szary też może być ciekawy i jeszcze czerń bym dodała:)))
      ja kocham kolory i coś czuję, że to one będą przeważały w moich małych na razie szydełkach.
      pozdrowienia i powodzenia z Twoim pledem!

  15. 25 września 2012 / 18:07

    a! i tak mi sie przypomniało:
    jesli będziesz dziergać małe rzeczy lub duże ale z małych łatek to zapoluj na allegro – ludzie za grosze sprzedają koncówki po wydzierganiu np swetra – po pół motka, czasem cały, łączone w całe zestawy. Kiedyś kupiłam 3 takie zestawy i na długo staarczył – mialam do zabawy różne kolory i różne rodzaje włóczek:)
    za cene 3 motków mialam całe pudło:D

    • 25 września 2012 / 19:27

      o! świetna rada, dziękuję:)
      pewnie , że coś takiego przyda się idealnie do kwadracików na kolorowy pled:) ale do takiego kocyka to jeszcze troszkę, na razie jakieś małe elementy:)
      jeszcze raz pozdrowienia przesyłam!

  16. 25 września 2012 / 18:12

    Powodzenia w nowej pasji, dla mnie to nie do przejścia, próbowałam ;-). Zapisuję się do stałych odbiorców Twoich dzieł i już jako pierwsza zamawiam taki pledzik :-)). Pozdrawiam.

    • 25 września 2012 / 19:29

      Magdalena serio? kurcze, mam nadzieję, że ja dam radę.:)
      miło mi bardzo, ale do pledziku jeszcze pewnie kilka dłuższych chwil:)
      pewnie kiedyś będzie i pomysł na biznes, zobaczymy jak będzie sżło. to za wcześnie…
      pozdrawiam ciepło

  17. 25 września 2012 / 18:14

    Oj Kochana szydełkowanie to i moje małe marzenie ale takie na potrzeby własne :) Niestety ja jakaś ciemna masa jestem i z książki zdołałam nauczyć się jedynie łańcuszka ihihihihihi muszę poprosić kogoś by mi pokazał bo inaczej nic z tego :) tak więc trzymam za Ciebie mocno kciuki a Ani pledy śliczne są – to fakt .. Pozdrawiam cieplutko ..

    • 25 września 2012 / 19:33

      Monique na prawdę?:) widziałam Twoją małą szwalnię:) ale tam chyba nie ma nic szydełkowego – tak jak piszesz na potrzeby domowe:)
      u mnie są jakieś tam plany, ale to za szybko, aby planować jakiś biznes. co będzie zobaczymy, choć nie powiem, że to moje małe marzenie…
      a ja chyba będę uczyć się z youtube'a. Na filmikach dużo więcej widać i jest łatwiej niż z rysunków… do rysunków moja wyobraźnia jest troszkę za mała:))) książki i poradniki są dobre dla osób, które posiadły już jakieś umiejętności w temacie. takie jest moje skromne zdanie…:)
      dziękuję bardzo kochana!:* z kciukami będzie mi na pewno łatwiej:) a na pledzik już zacieram rączki, bo Ania to bardzo zdolna dziewuszka:)))
      pozdrowienia

  18. 25 września 2012 / 18:16

    są piękne, też je podziwiam, jak się już nauczysz to będziemy u Ciebie zamawiać ;)

    • 25 września 2012 / 19:33

      Jo to miłe:) jeszcze troszkę czasu potrzeba, ale może kiedyś:)
      pozdrowienia

  19. 25 września 2012 / 18:40

    ja też marzę by dziergać i chętnie skorzystam z rad tu zamieszczonych. Dziel się, droga Scraperko, bo jesteś niewyczerpaną kopalnią inspiracji :)

    • 25 września 2012 / 19:34

      Jagódko możemy zacząć razem! wtedy będzie nam raźniej:) zachęcam:)))
      postaram się dzielić, postaram:)))
      dziękuję za przemiły komentarz!
      buziaki

  20. 25 września 2012 / 18:45

    Jakbyś miała jakieś problemy to możesz pytać:) Ja w zasadzie też jestem początkująca ale pierwsze "dzieła" mam za sobą, po za tym mam różne książki o szydełkowaniu, którymi można się poratować:)

    • 25 września 2012 / 19:38

      Kokosanko dziękuję. Będę i Ciebie miała w pamięci.
      :)
      ale nas dużo:))) aż nie wierzę, że tyle z nas szydełkuje, szydełkowało lub miało z tym coś wspólnego..
      pozdrowienia

  21. 25 września 2012 / 18:51

    Eh szydełkowanie… temat rzeka :P. Ja póki co mam na swoim koncie pledzik dla Juniorka i troszkę mniej udane taki nakrycie na taborecik, plus kilka rzeczy do kuchni.
    Teraz niestety brak czasu na tę dziedzinę życia, ale kto wie, kto wie :))

    Pozdrawiam!! Cudowne inspiracje, aż by się chciało coś zrobić :D

    • 25 września 2012 / 19:40

      No zawsze coś! jak już zrobiłaś pled to coś wiesz na temat szydełkowania – super:))) a uczyć można się całe życie.
      jak Twój maluszek troszkę urośnie pewnie czasu będzie nieco więcej i wrócisz do tej przygody.:)
      ściskam mocno

  22. 25 września 2012 / 18:57

    A wiesz, ze wlasnie ja sie zastanawiam nad czyms takim, ale robionym na drutach, bo szydelkowanie slabo mi idzie, a wlasciwie wcale:-)

    • 25 września 2012 / 19:41

      B. mnie kiedyś babcia uczyła na drutach, ale byłam małym szkrabem i nie za wiele pamiętam. Mnie jakoś ciągnie do szydełkowania:> nie wiedzieć czemu bardziej mi się podoba:))) ale wszystko jest dla ludzi, a że każdy z nas jest inny, więc życzę powodzenia:)))
      pozdrawiam ciepło:*

  23. 25 września 2012 / 19:06

    Gdybym wiedziała, to uczyłabym się od mistrzów. Moja sąsiadka robiła cudne firany z nici na szydełku no i takie pledziki też. Wprawdzie nie było takiego wybory włóczek jak teraz i to było na zasadzie robienia czegoś z niczego ,czyli z tego co zostało po innych robótkach.Sąsiadki od kilku lat już nie ma. Ogromnie żałuje a Tobie życzę powodzenia na nowej drodze twórczej.

    • 25 września 2012 / 19:43

      Tak to czasami w życiu bywa, że ludzie, którzy są lub mogą być dla nas wielką inspiracją, zazwyczaj okazują się nią wtedy, gdy już ich nie ma… ale zawsze można spróbować gdzieś indziej. teraz jest tyle samouków, filmików i poradników, że bez sąsiadki też dałoby radę:)
      dziękuję i pozdrawiam ciepło

  24. 25 września 2012 / 19:13

    oooo, przerabiam ten temat od kilku miesięcy, tak się wciągnęłam, że na początku całymi dniami nie mogłam się oderwać… a to jest bardzo proste, tylko pled zajmie Ci trochę czasu (ja niestety na 15 kwadracie wymiękłam i przerzuciłam się na mniejsze rzeczy), na youtube znajdziesz mnóstwo filmików, spokojnie się nauczysz, a jak przejdziesz do innych rzeczy to daj znać, przekopałam cały internet, żeby znaleźć info jak zrobić warkocz na szydełku, zaoszczędzę Ci czasu:) powodzenia:)

    • 25 września 2012 / 19:46

      Madziu no proszę:) jesteś kolejną osóbką, która zaczęła! super
      nie wiedziałam, że jest Was tak wiele:)))
      kurcze ciekawe co powie mąż jak nie będę mogła odkleić się od szydełka:P bo pewnie skończy się tak jak w Twoim przypadku – a raczej zacznie hihi
      a pledu na razie sama robić nie planuję, tak jak pisałam zleciłam go do zrobienia Ani z kotburykot:)))
      to byłoby chyba rzucenie się na zbyt głęboką wodę jak na początek. myślę , że zacznę raczej od podkłądek pod kubeczki itp.:)))
      będę pamiętać o warkoczu – jak coś napiszę na pewno.
      pozdrawiam cieplutko

  25. 25 września 2012 / 20:05

    Taborety genialne!
    Piękne, inspirujące, ale jak dla mnie póki co nierealne.
    Nie skończyłabym nigdy :)

    • 26 września 2012 / 05:36

      Iza te taborety zachwycają prostotą, a szydełkowe pokrowce nadają im niesamowitego charakteru, prawda?;)
      mnie również bardzo podobają się pufy z szydełka.
      może kiedyś się uda;)
      to prawda, trzeba mieć dużo cierpliwości.
      pozdrawiam ciepło

  26. 25 września 2012 / 20:50

    Cudowny pomysl!
    na jesień dobrze mieć takie właśnie pomysły nieco z kosmosu :)
    trzymam kciuki mocno z całych sił!
    Pozdrawiam,

    • 26 września 2012 / 05:37

      oj tak! pomysł się udał, teraz zostaje tylko realizacja, ale myślę, że plan idealny i coś z tego będzie…
      dziękuję:*
      buźka dla Ciebie

  27. 25 września 2012 / 20:54

    a ja podziwiam wszystkich ktorzy maja do tego cierpliwosc:)mi niestety je brak i chcialabym wszytsko "juz"- staram sie ztym wlaczyc:)a szydelkowanie na pewno tego uczy:)

    • 26 września 2012 / 05:39

      Lou tak zgadza się, szydełkowanie wymaga ogromnej cierpliwości, zwłaszcza na początku, ale mam nadzieję, że sobie poradzę, a później będzie już chyba z górki;)
      uściski:*

  28. 25 września 2012 / 22:18

    Jestem świadkiem narodzin mistrzyni szydełka :)))))

    • 26 września 2012 / 05:39

      ha ha ha
      a to mnie rozbawiłaś:)
      do mistrzyni to jeszcze baaaaaaaaardzo daleko, ale dziękuję:*
      papa

  29. 26 września 2012 / 07:13

    ja wiem, że szydełko to nie dla mnie :) choć szydełkowane rzeczy bardzo mi się podobają:)) kibicuję zatem ;*

    • 26 września 2012 / 07:48

      Al Ty masz swoje drewno i to ono jest dla Ciebie, a Ty dla niego:)
      przy nim pozostań!
      dziękuję i pozdrawiam:*

  30. 26 września 2012 / 09:46

    No i zaraziłam się:)))) chyba poszukam swojego szydełka ( ostatni raz miałam je w ręku sto lat temu, albo coś koło tego), ale jak pokazałaś te szydełkowe cuda razem, to chcę znowu szydełkować xD
    buziak

    • 26 września 2012 / 12:08

      i bardzo dobrze:) kolejna ochotę zachęciłam zdjęciami – to miłe! :)
      ja bardzo chcę i już nie mogę się doczekać jak przyjdą do mnie włóczki:) lubię uczyć się nowych rzeczy…
      pozdrowienia

    • 26 września 2012 / 12:08

      Dziękuję Aniu. Rozgość się :) miło mi będzie , jeśli zostaniesz na dłużej. pozdrawiam ciepło

  31. 26 września 2012 / 12:21

    Też chciałabym się nauczyć. Podziwiam :)
    Piękne inspiracje. Życzę powodzenia w szydełkowaniu :)
    :*

  32. 26 września 2012 / 12:55

    Życzę powodzenia. Szydełkowanie to zajęcie dające wiele możliwości i satysfakcji, choć o tym pierwszym już wiesz. Ja szydełkuję tylko troszeczkę, więc nie czuję się kompetentna do dawania rad w tej kwestii, ale trzymam mocno kciuki za owocną naukę.
    T.

  33. 26 września 2012 / 16:08

    Pierwszy raz jestem na Twoim blogu. Piękne zdjęcia, super inspiracje. Będę wracać, na pewno :) Wcześniej nie podobały mi się takie pledy, a teraz nabrałam ochoty. Dzięki! ;)

  34. 26 września 2012 / 18:19

    Powodzenia,piękne inspiracje.Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twoje projekty.

  35. 26 września 2012 / 18:58

    taki pled też mi sie marzy , musze w końcu tez spróbowac ;p
    powodzenia :))
    pozdawiam
    Ag

  36. 26 września 2012 / 19:49

    O długo mnie tutaj nie było… Nadrabiam dzisiaj zaległości z ponad miesiąca… Ile śliczności u Ciebie! Napis nad kanapą wygląda cudnie, pled zapowiada się wspaniale :)
    A Wasze wakacje widać, że się udały :) My w tym roku również odbyliśmy Road Trip i to w Wasze strony. Do Poznania, Wrocławia, potem na Śląsk przez ruiny zamków do Torunia i do domu :)
    Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie :)

  37. 27 września 2012 / 14:25

    Powodzenia i wytrwałości życzę!!!!!!!!!!

  38. 27 września 2012 / 19:28

    powodzenia :) idą długie wieczory, więc do wiosny będziesz mistrzem :) efekty będą na blogu?

    • 27 września 2012 / 19:41

      Gosiu dziękuję:)
      oczywiście, że będą! Dzielę się z Wami wszystkimi pasjami, więc tą również zacznę jak tylko przyjdą wyczekiwane włóczki. Powinny być już jutro u mnie:)
      pozdrowienia

  39. 27 września 2012 / 19:42

    Dziewczyny wszystkim Wam bardzo bardzo dziękuję za słowa otuchy i trzymanie kciuków:) Już niedługo wełenki będą u mnie. Prawdopodobnie jutro, więc weekend z szydełkowaniem czas zacząć!
    pozdrawiam Was ciepło:*

  40. 27 września 2012 / 22:04

    Oj właśnie, właśnie i mi się marzy szydełkowanie… Jest u mnie na liście 'to do'… napewno kiedys! Trzymam kciuki, napewno Ci się uda! buzka!

  41. 28 września 2012 / 09:42

    Cześć :)
    A już się nie mogę doczekać tego pledu, teraz dopiero zobaczyłam te włóczki i spala mnie ciekawość …
    buziaki :)

  42. 29 września 2012 / 19:44

    faktycznie, szydełko to sport dla wytrwałych i cierpliwych :) trzymam zatem kciuki! jako raptus chciałabym widzieć efekt natychmiast, więc tym bardziej podziwiam i życzę miłego szydełkowania :)

  43. 2 października 2012 / 22:05

    Heja Aniu :)

    Podziwiam, bo to rzeczywiście pracochłonne i wymaga niezłego skupienia :) Jak już ogarniesz temat, to chętnie się podłucze, bo ten ostatni pled na zdjęciu skradł mi serce!

    Pozdrawiam i dziękuję, za Twoje każde odwiedziny u mnie, to bardzo miłe :)))

    Lu ;)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *