No i zaczęło się!
Mania szydełkowania dopadła mnie i chyba już nie puści :)
Włóczki przyszły w piątek pod wieczór i cały wczorajszy dzień spędziłam na nauce podstawowych ściegów i ogólnym obyciu się z szydełkiem. Bardzo pomocne tutaj okazały się filmiki z YouTuba.
ALE ALE!
Jeszcze bardziej pomocne okazały się 3 kochane osóbki:))))
Dziewczyny dziękuję Wam z całego serca za pomoc! :***
Każdej z Was z osobna duża buźka i duży ukłon, bo w szydełkowaniu jesteście genialne:)
Syl dziękuję za e-maile, dobre słowo i poświęcony czas. Nawet nie wiesz jakie to dla mnie ważne.
Aguś dziękuję za wsparcie i pomoc. Twój post i trzymanie kciuków rozczulił mnie do łez!
Aniu dziękuję za posta poświęconego robieniu kółeczka. To coś czego potrzebowałam.
Dzięki również wszystkim, którzy trzymają za mnie kciuk. Wasze komentarze w poście o szydełkowaniu przerosły moje najśmielsze oczekiwania!
Obiecuję, że będę dzielić się z Wami swoimi poczynaniami i efektami pracy.
:*:*:*
Dziś mała zajawka z kupionych włóczek. Na początek 9 kolorów + szydełko.
Na pierwszy ogień poszło kółeczko, które w przyszłości będzie podstawką – mam taką nadzieję:)))
Początek już mam:P Już wiem co i jak, więc teraz będzie z górki. Niestety dziś cały dzień byliśmy poza domem, więc czasu nie było zbyt dużo. Na razie mam kilka rzędów, ale nawet nie wiecie jaka to radość przeogromna :)))))
Już niedługo pokażę całą KOLOROWĄ :D
A na dokładkę pierwsze kawałeczki mojego pledu zamówionego u Ani z Kotburykot:)))
Może niedługo sama będę coś takiego robić hehe:)))
Aniu dziękuję za te zdjęcia i Twoją pracę – jak dla mnie rewelacja!
takie wybrałyśmy kolorki:)))
A takie kształty nabiera mój przyszły pledzik:)))
Jak dla mnie cudo!!!
Jak Wam się podoba?
Buziaki!
kolory bomba – bardzo lubię to zestawienie :)
Cieszę się:) ja też! Buziak
Bardzo dobry początek-piękne kółeczko ci wychodzi:-) czy te wełny , które kopiłaś są z lekkim połyskiem? bo bardzo fajnie wyglądają na zdjęciu.
A ja już wracam do szydełkowania pledu ;-)
Hej Aniu:) serio? Ale sie ciesze!!! Dzis mialam doslownie 20 minut:) tak te welenki maja lekki polysk. Zdjecie robione wieczorem na zywo sa jeszcze fajniejsze. Pled zapowiada sie cudnie! Dziękuję Aniu!
Aniu, trzymam kciuki ogromnie mocno;) początki zapowiadają się genialnie;)
Ściskam;*
Justynko dziękuję raz jeszcze:) aaaaaaa! Ale mi się podoba ta nowa pasja:) pozdrowienia
Zazdroszczę!!!!!!!!!!
:) spróbuj to nic nie kosztuje;)
chyba, że pledzika ;)
pozdrowienia
ulalalla Kochana ja już czekam jak się nauczysz to może wtedy podszkolisz i mnie :)))) ściskam mocno i gratuluję szybkich efektów !!!! buziaki
Moniś mam nadzieję, że z każdym dniem będzie łatwiej:))) bardzo pomocne w nauce są filmiki na youtubie:) spokojnie nauczyłabyś się dużo dużo więcej:)
dziękuję i pozdrawiam Ciebie cieplutko:)
początek i jakie postępy, pojętna z Ciebie uczennica ;)
Trzymam kciuki Aniu i z niecierpliwością czekam na pierwsze efekty:)
Pozdrawiam.
Jak patrz na koleczko wcale nie wydaje mi sie ze to poczatki jak ladnie i rowniotko,umiesz juz koleczko,nastepny bedzie kwadracik,chcesz srobie posta jak robie kwadracik ,krok po kroku i bedziesz juz mogla robic kwadracik:P
Eewelin dziękuję:) każde porady mile widziane, także jestem jak najbardziej za takim postem:)))kółeczko wyszło za drugim razem, uczę się uczę i jakoś to idzie:) mam nadzieję, że wyjdzie tak jak sobie wymarzyłam i niedługo Wam pokażę je w całej okazałości. dziś z pewnością będzie wieczór z szydełkowaniem:)))
buziaki
W takim razie rob sobie teraz koleczko a ja w tym tygodniu pokaze jak robie kwadracik taki jak robi sie na kocyki:P,nigdy nie korzystalam z samouczkow ,robie wszystko tak jak widze wiec nie bedzie to profesjonalny kwadracik ale taki jak ja robie,taki jak masz na zdjeciu tutaj:P*
dobrze:) z miłą chęcią zobaczę jak robić swoje kwadraciki:)))
pozdrawiam cieplutko i dobrego poniedziałku!
Będzie dobrze. Mówi się, że chcieć to móc. Pledzik wychodzi super i ładne masz kolory. Pozdrawiam
mnie również kolorki bardzo się podobają! już się nie mogę doczekać jak się nim przykryje:))) Ania jest niesamowitą zdolniacha w tej kwestii:)
buziaki
Kolory sa cudowne :)
Dobrane idealnie :)
I w ogóle jak sobie wyobraże jak będzie cudownie ciepło kiedy za oknem mróz – to ahhh :)
pozdrawiam, miłego poniedziałku!
http://www.prettyunreality.blogspot.com
Na początku był zamysł, aby były niebieskie i miętowe odcienie, ale później doszłam do wniosku, że z różem i fioletem będzie jeszcze ciekawiej:)
pozdrowienia
Aniu, nieźle sobie radzisz, skoro wystarczyły Ci tylko pisemne wskazówki :) Zdolniacha z Ciebie!
Pozdrawiam!
Oj nie pisemne wskazówki to nie wszystko:) tak jak pisałam posiłkowałam się również filmikami na youtubie, a jest ich od groma i można tam znaleźć wszystko:)))
pozdrawiam cieplutko
Ohoho!! No jestem pod wrażeniem moja droga!! Takie równe słupki!! A mi do dzisiaj wychodzi miska a nie kółko;)
Imponujące te kwadraciki na Twój pled. Podziwiam Was dziewczyny!!
Aguś serio aż tak dobrze?;)
moje pierwsze kółeczko też całe się pomarszczyło aż w końcu dziewczynki zrobiły mi niespodziankę i doradziły jak powinnam to zrobić aby nie było ani kapelutka ani marszczeń w drugą stronę:) Fajny tutorial jest u Ani z kotburykot:) tam jest wszystko ładnie wytłumaczone. A wkręciłam się na maxa! Bardzo mi się podoba to szydełkowanie i dzisiaj kolejny wieczór z szydełkiem w ręku:)
pozdrowienia
Ślicznie, niedługo Ty będziesz czyjąś nauczycielka w szydełkowaniu.
Sylwia hehe jeszcze troszkę mi brakuje, ale może kiedyś:P
wiem , że chcę iść w tym kierunku i będę szła w zaparte!
buziaki
Kochana ja widzę,że to nie na żarty to szydełkowanie :))) Fajnie,też kiedyś "grzebałam" a teraz to nawet nie wiem co z czym.Kiedyś to nawet robienie na drutach nie było mi obce. Jak się nakręcę to też sobie spróbuję :) tylko moja jaśnie pani cierpliwość nie wiem czy to wytrzyma ;P
Miłego tygodnia Aniu :*
Beti no pewnie że nie żarty! :) ja zawsze jestem poważna jeśli chodzi o moje pasje. Ja też kiedys coś niecoś na drutach się uczyłam, ale to było dawno i nieprawda. Zdecydowanie bardziej wolę szydełkowanie.. To wciąga niesamowicie:)))
spróbuj koniecznie!
dobrego poniedziałku i całego tygodnia!
papa
Kochana trzymam kciuki i widze, ze nauka nie poszla w las..piekne koleczko:)))
Ja na szydelku ani ani, wiec moze tez przyjdzie taki czas, ze wezme sie za nauke..ale jeszcze nie teraz;)))
Buziaki:)
ślęczałam nad szydełkiem całą sobotę od rana do wieczora:) nauczyłam się już wszystkich podstawowych ściegów, więc pora cos tam zrobić. Na pierwszy rzut poszło kółeczko, które prawdopodobnie będzie jakąś fajną podstawką.:)
pozdrawiam cieplutko i wspaniałego poniedziałku!
Scraperko , no to życzę Ci morza cierpliwości. Niestety ja przy drutach najnormalniej w świecie ,,wymiękam ,, ;)
Pozdrawiam cieplutko
oj widzę że zaszalałaś :) trzymam kciuki i koniecznie się chwal tym co powstanie :)
Kolorki na nowy pled cudne:)) Będzie wspaniały na chłodne dni. A Twoje kółeczko wyglada na zapowiedź wielkiego talentu szydełkarskiego xD
buziaczki
M.
Prawda?;) też mi się podobają. Baza będzie oczywiście biała:) na początku miała być mięta z niebieskimi odcieniami , ale postawiłam na troszkę mocniejszy różowy akcent. Będzie ciekawiej:)))
dziękuję za przemiły komentarz!
pozdrowienia
bardzi mi sie podoba! A ja juz prawie prawie kupowalam uzywany pledzik od jednej z bloggerek, ale przesylka jednak okazala sie za droga. Moze nast. razem, albo sama sie naucze;-) (juz to widze:P)
wloczki piekne.
buziaki
może od Moniki z HOMEabout?;> u niej właśnie widziałam ładne używane pledziki!
ja mam nadzieję, że kiedyś będę w stanie zrobić sobie taki pledzik:)
pozdrawiam cieplutko
Scraperko, ale się cieszę! Twój entuzjazm i radość wylewa mi się z monitora! To cudowne, że tak bardzo się cieszysz z nowej pasji! Dziergaj, dziergaj i pokazuj, z przyjemnością oczy cieszyć będziemy! A kolorki na pled cudne!!! :) ♥
Nawet nie wiesz jak ja się cieszę, że mi się to tak spodobało:) miałam małe obawy czy podołam, ale jakoś idzie i teraz tylko oby do przodu:)
Będę pokazywać:) już niedługo będzie pierwsza podstawka:)))
pozdrowienia
Owszem, są śliczne- i kolorki i wzory, wow! ;) buziaki, zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
Fiu fiu!!! Brawo:)
Kolorki Twojego pledu śliczne!!!
Świetnie Ci idzie i te kolorki :)
oj bardzo nam się podoba Aniu, bardzo i jaki fajny nowy iście jesienny banerek;-)
Powodzenia z szydełkiem :)
Ale śliczniusi pledzik będziesz miała! Zdolniacha z Ciebie:)
pozdrawiam cieplutko:)
moje aniutkowo
Jo, Jagodaj, Kamila, Magda, Katsuumi, Myszka, Karolina i Villa Nostalgia dziękuję Wam z całego serca:* ♥♥♥
Chenia i aniutka Wam również dziewczyny:*
uściski i dla Was na nowy tydzień!
Bardzo fajne kolorki! Też miałam taki pęd do szydełkowania na początku, teraz mam chwilę przerwy, ale to dobrze, bo znów mnie do tego ciągnie. Trzymam kciuki za Twój zapał i wenę.
Pozdrawiam!
hej Mia:) byłam dziś u ciebie kilka razy i próbowałam zostawić komentarz, ale nie wiedzieć czemu nie mogę nic napisać u Ciebie… przepiękny masz ten swój przedpokój. Bardzo podoba mi się ta ceglana ściana a nad nią ten wieszaczek. :) i dziękuję za miłe słowa. Szydełkowanie jest niesamowite:)
pozdrawiam ciepło
o kurde!
jakaś Ty szybka i pojętna ja szydełkowania nie ogarniam wcale :P
e tam szybka:) całą sobotę spędziłam na tym, aby to zakumać:P łatwo nie było, ale już jest lepiej!:) zobaczymy co będzie dalej jak skończę podkładkę i przejdę do kolorowych kwadratów. Ich boję się najbardziej hehe:))) e tam nie ogarniasz! pewnie po prostu nie usiadłaś do tego porządnie:)
buziak
Sloneczko idzie ci swietnie!!! dumna jestem z ciebie! Dziekuje slicznie za podziekowania! Jestes kochana! Ale to nic nowego taka juz jestes!:-)) pokazuj pokazuj nam swoje postepy! ja sie nie moge doczekac na wiecej:-)) Sciskam:-)
:)))))))))
to wszystko dzięki Waszej pomocy Syl:*
gdyby nie Wasze wskazówki miałabym pomarszczone kółko i tyle z tego by było. Cała sobota spędzona na szydełkowaniu podstawowych ściegów. Później zabrałam się za kółko z filmiku i musiałam całe spruć, bo instruktarz mówił, że w każdym następnym rzędzie po dwa półsłupki do jednego oczka… a tak w życiu nie wyjdzie niepomarszczone:) dopiero gdy napisałaś jak to robisz i później jeszcze zobaczyłam u Ani na blogu, wszystko mi się rozjaśniło:))) pierwsze kółeczko w sobotę wieczorem poszło do prucia i w niedzielę miałam całe 20 minut na szydełkowanie i zrobiłam tylko tyle co widać:) Dziś wieczorem będę kontynuować:) już niedługo będzie całe – mam taką skromną nadzieję:) uściski
Szydełkowanie daje tyle radości … mnie wciąż brakuje czasu – niestety … może kiedyś też jakiś pledzik zmajstruję hihihi zajmie mi to pewnie kilka miesięcy, lat może … ale zawsze warto pomarzyć ;)))
Wiele szydełkowych radości Ci życzę Kochana :)
Kolory w Twoim pledziku – super !!!
Pozdrawiam i dnia udanego życzę
Olga dokładnie! właśnie jestem po obiadku i zaraz siadam do robótki:))) z pledzikiem nie warto się spieszyć:) trzeba mieć cierpliwość, ale efekt później jest nie do zastąpienia:)
dziękuję i pozdrawiam cieplutko
A mi jakoś uciekł post z szydełkowaniem, ale już nadrobiłam :)
Pamiętam moje zafascynowanie szydełkiem kilka lat temu. :) moja babcia i mama druty to tak, ale szydełko to ani ani, więc musiałam się sama nauczyć. Pamiętam zdziwenie mojej rodzinki kiedy robiłam nałogowo serwetki, i serwety z tych tematycznych gazetek i na pytanie kto mnie tego nauczył odpowiadałam internet ! :D I niestety nie umiałam się uczyć z filmików, dla mnie te ręce za szybko wszystko przerabiały. Znalazłam fajną stronkę gdzie na obrazkach było ładnie pokazane każde oczko i opisane, że nawet ja zrozumiałam ! :> I chciałam Ci przesłać link, ale nie mogę znaleźć. może już nie istnieje, ale jeszcze poszukam ,jak coś to dam znać :P
Cierpliwośi i wytrwałości no i dużo wolnego czasu, żebyś mogła oddawać się nowej pasji ! :D
http://www.greyworm.net/majka/index.php?go=robotki/kurs_szydelkowania :) ja nauczyłam się z tego. Bo dokładnie mi napisali co i jak mam robić , bo tak z patrzenia to miałabym problemy :D
No widzisz – to ja przechodzę teraz to co Ty kilka lat temu:)
moja mama robiła kiedyś na szydełku, a babcia zawsze na drutach…
dziękuję za miłe słowa otuchy i za link!!! genialna stronka :* już chyba jedna z dziewuszek powyżej również wysłała mi tą stronkę i też się z niej uczyła:)
pozdrawiam cieplutko
Ależ zazdroszczę! ja chyba nigdy nie nauczę się robić na drutach! :)
Jagódko to nie jest takie trudne i jak nie druty to szydełko proponuję:) uczę się od soboty i muszę powiedzieć, że wszystko jest do nauczenia. Kwestia cierpliwości i wytrwałości:)
buziaki
powodzenia ! , fajnie Ci idzie i swietne kolorki zamowilas , a to co szykuje Ania bedzie super wygladąło
pozdrawiam
Ag
dziękuję:***
już się nie mogę doczekać tego pledu!:)
pozdrawiam ciepło
Trzymam kciuki za naukę!!! :)
Ja się kiedyś zaczęłam uczyć, ale szybko wymiękłam.
Ciekawa jestem bardzo jak Ci pójdzie :) Może zrobisz sobie szalik zimowy? :>
hehe dzięki:*
potrzeba wiele zaparcia i cierpliwości.
A wiesz, że może i zrobię?;) świetny pomysł! już w głowie mam fajny kolorek i wzór:)))
buziaki
Witak w klubie zamotanych:D
Powodzenia, już jestem ciekawa Twojego pierwszego dzieła :)
no no… działaj Kochana, ciekawa jestem, zapowiada się nieźle – może ja swoje szydełko odkurzę :D
uściski
Marta
Aniu, zapowiada się cudnie:-) Podziwiam Cię naprawdę bardzo, bo ja bym chyba nie miała cierpliwości!pozdrawiam!
No jesteś niesamowita, już nie mogę doczekać się końcowego efektu:)
Anuszka dziękuję kochana, aż mnie zawstydziłaś ;)… cieszę się z Twojej radości a kciuki trzymam nadal ;), nie mogę się doczekać Twoich szydełkowych tworków i nowego pledziku, jestem pewna, że wszystko będzie TAKIE PIĘKNE!!! włóczki cudne zarówno te Twoje jak i Anuszki ach!! aż chce się szydełkować ;) buziaki!!
Aguś to ja dziękuję:***
ja też się doczekać nie mogę! na razie idzie dość mozolnie i powolutku, ale dopiero się uczę, a tak chyba wszystkie zaczynałyście… mam nadzieję:)
czasami zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby jakbym miała troszkę grubsze włóczki:))) hehe
efekt byłby z pewnością dużo szybszy:)))
buziaki dla Ciebie!
Anuś czasem mozolnie idzie nawet i teraz i można się zakotwiczyć na jednej rzeczy- ja tak mam, dlatego zaczynam kilka rzeczy naraz a potem do nich wracam ;), najwazniejsze by się nie śpieszyć i robić po to, by przyjemność z tego była ;) a kiedy przyjdzie czas odłożyć i odpocząć, by się nie znudzić ;)… a co do wełny to ja dopiero od niedawana odkrywam zalety tej grubszej ;), zdecydowanie efekty widać szybciej, ale ja ładniejsze kolory znajduję głównie w tej cienkiej włóczce… fajnie by było znaleźć wymarzoną grubą o cudnych kolorach ;) i tego nam wszystkim życzę… ściskam!!!
Aga myślę, że jeszcze 2 wieczorki i będzie po kółeczku:)))
a wiesz, że z tymi kilkoma rzeczami na raz to dobry pomysł? jakieś urozmaicenie:)
w następnej kolejności spróbuję nauczyć się kwadracików:)))
a z włóczkami to już sama nie wiem, ale chyba to prawda, że te cieńsze mają piękniejsze kolorki…:)
kolejne włóczki kupię chyba z bawełny. spróbuję, co mi szkodzi:)
ściskam Ciebie mocno
trzymam kciuki moja droga buziol wielki
Podoba mi sie bardzo, szczegolnie kolorystyka! Gratuluje wytrwalosci i cierpliwosci:-)!
Wzięło cię na dobre ! Tak trzymaj. Mocno kibicuję, bo sama nie umiem robić takich pięknych rzeczy.
Pozdrawiam ciepło
Och, jakie piękne cudeńka:) I jak u Ciebie kolorowo i jesiennie, jestem pod wrażeniem.
Przy okazji dziekuję Ci Kochana za odwiedzinki na moim blogu:)
Pozdrawiam cieplutko
Pledzik zapowiada się pięknie!:) Trzymam kciuki za Twoje postępy w szydełkowaniu, włóczki masz w ślicznych kolorach!
Świetne początki – a kolorki mnie urzekły- szkoda,że wciąż nie mam czasu :( na takie przyjemności- buziaki
zobacz u mnie ja się uczyłam od Uli
http://insideproject8.blogspot.com/search?updated-max=2012-07-18T13:05:00%2B02:00&max-results=300&start=13&by-date=false
super! Uwielbiam te tureckie wloczki z pierwszej fotki :) sa u nas dostepne w kazdym sklepie i pieknie sie z nich dzierga!