Dobry wieczór, a dla niektórych z Was pewnie i dobranoc! :)
Ciężki dzień za mną, dopiero godzinę temu usiadłam, aby odpocząć.
Nie wytrzymałabym chyba do jutra… muszę Wam ją pokazać i jestem ciekawa Waszych opinii kochani.
Mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu, choć nie ukrywam, że tremę mam sporą, ponieważ to mój pierwszy raz w przemalowywaniu mebli.
Jak wyglądała jeszcze niedawno możecie zobaczyć w poprzednim poście.
A o czym mowa?
O szafce na buty oczywiście. Mojej nowej-starej białej szafce, której udało mi się nadać nowe życie.
Było troszkę pracy, szlifowania wieczorami, malowania i poprawiania i znowu malowania i jeszcze raz malowania. W sumie zajęło mi to dość długo, bo aż 3 wieczory, ale to mój pierwszy raz, za następnym pewnie będzie już łatwiej… po dokładnym umyciu musiałam ją porządnie przeszlifować papierem ściernym o grubości 80 i 120. Następnie poszła jedna warstwa, później kolejna, a nawet i trzecia, bo piła farbę niemiłosiernie.:) Wczoraj było malowanie od środka,
a dziś montaż i moja ulubiona część programu, czyli dekorowanie:)))
Zdjęcia robiłam w sypialni, ponieważ nasz przedpokój jeszcze nie jest skończony i na dodatek jest zbyt ciemny, aby pstryknąć jakieś ciekawe foty.
Nie przedłużając zobaczcie sami:
Dobrej nocy moi mili:***
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze!
Super wyszło! Wiem, że przemalowywanie mebli nie jest łatwe, bo właśnie jestem po malowaniu starych krzeseł. Biel to zawsze biel :-) Gałki rewelacja.
pozdrawiam!
Nie do poznania!!! Jak na pierwszy raz, jest extra!!! :))) pozdrowionka Luuuuu
o poradziłaś sobie :) bravo!
wygląda bardzo fajnie z tymi literowymi gałeczkami i wszystkimi dodatkami, ten czarny dzbanek już nie pierwszy raz mnie zaczepia :) i podoba mi się położenie szczotki na szafce u nas ta szczotka do przetarcia obuwia przed wyjściem zawsze się gubi
ps. bardzo, bardzo dziękuję za wyróżnienie jednak chwilowo nie mam jakoś weny :/
dziękuję Al:)
a wszystko zasługa Twoich porad!
a dzbanek kiedyś wynalazłam w txmaxxie:)
szczotka to podstawa przed wyjściem z domu, więc musi być na wierzchu:)
pozdrawiam cieplutko
super metamorfoza! ja chyba nie przestanę się dziwić jak to zwykłe meble pięknieją w bieli :)
Zdolna z Ciebie dziewczyna ! jeszcze nie jeden mebelek przeobrazisz w cudeńko!
Ślicznie! Metamorfoza zdecydowanie udana :) Na zbliżeniach widać jak ładnie i równo pomalowałaś szafkę :) Dałaś jej drugie życie. Gałki przepiękne, dekoracje cudne, muszę wyróżnić serduszka – urzekły mnie od razu. Zdjęcie ciekawie zaaranżowane. pozdrawiam! :)
Agafia kosztowało mnie to sporo pracy, ale było warto.
Jestem osobą , która zwraca uwagę na wszystkie niedociągnięcia, a dokładność to moja cecha… i mała bolączka, ponieważ gdy coś kupuję bardzo często wynajduję jakieś zadrapania, rysy, niedociągnięcia, których zwykły człowiek pewnie by nie zauważył:)
a serduszka kupiłam kiedyś przed świętami u Mimi w Camomille:)
pozdrowienia
wow wyszlo super,szafka wyglada pieknie,i jest super zaaranzowana,koszyczek z napisem tez Ty zrobilas,jesli tak to zdradz szybciutko jak tez chce taki fajny koszyk:P……..lece pod porzedni post zobaczyc jak wygladala szafka pierwotnie:P:****
hej kochana:)
dziękuję z całego serca. cieszę się, że się podoba:)
koszyczek niestety nie mojego wykonania. kupiłam zestaw takich koszyczków w Camomille.
ściskam mocno
Piękna przemiana i cudna aranżacja:) Oj masz talent kobietko:) Pozdrawiam serdecznie
YES, YES, YES :)))) Wyszło super!! Już się niecierpliwiłam, ale muszę powedzieć, że jestem pod wrażeniem. Bardzo udana przemiana. Biała farba, gałeczki, no i gadżeciki na mebelku – robią swoje… Pięknie :)))) Bardzo mi się podoba :)
pozdrawiam
aga
hej Aga:)
troszkę czasu to zajęło, ale jakoś się udało:)
pozdrowienia
Teraz to zupełnie inna szafka, Scraperko! Pięknie wyszła, możesz być z niej i siebie oczywiście dumna. A gałeczki cudne i cała aranżacja baaaardzo fajna!
pozdrawiam cieplutko!
dominika
Pieknie.Na zblizeniach widac bardzo staranne wykonanie szafeczki:)))
Idealnie dobrane dodatki.
Pozdrawiam cieplutko :)))
Wszystko jest trudne nim stanie się łatwe :)
Wspaniała przemiana i te gałki to naprawdę dobry pomysł , dodały szafce wyjątkowości .
Gratuluję !
Zrobilas to po mistrzowsku i tylko trzy dni. Ja moja maluje drugi miesiac tzn. z przerwami . Piekne galeczki dopasowalas i w ogole cala aranzacja bardzo udana.
Aniu wyszło genialnie…według mnie tylko w trzy dni!!!
Gałki pasują idealnie i te dekoracje…cudnie;)
Miłego dnia, pozdrawiam
dla mnie bomba i jeszcze te dodatki… super :)))
pozdrawiam serdecznie
Aniu, cudownie! U mnie pewnie trwałoby to jakiś tydzień :D super!
Napracowałaś się , ale efekt cudny!:) ,warto było ,
fajna aranżacja szafki i te gałeczki fajnie wyglądają , a zdradź dlaczego A,B,C,Z ;p
pozdrawiam
Ag
hej Avrea:)
dlaczego A,B,C,Z? hmmm może dlatego, że właśnie taki komplet gałeczek był w sprzedaży:) ale podpasował nam bardzo, bo A jak Ania i Z jak Zbyszek:)
ściskam
hihihi no ,no ,no, a ja myślałam ,że jest coś ,ukrytego pod literkami :),
Do mnie też by pasowało A ;p
pozdrawiam
Ag
Aniu ze zwykłej szafeczki wyczarowałaś prawdziwe cudo.Bardzo mi się podoba!
Pozdrawiam
Super… Przepiękna biel i te dodatki:)
Całkiem odmieniłaś tą szafeczkę :) Czekamy na dalsze malowania…
Pozdrowionka…
Ah cudownie ozdobione! Pieknie wygladaja szafeczki :) Buziaki, zapraszam w wolnej chwili ;)
Bardzo ładne są te szafeczki ;) Pozdrawiam, http://www.monika-paula.blogspot.com
i wyszła ślicznościowo i czadersko !!!! brawo!!!!!!
Pięknie wyszła, cierpliwa praca opłaciła się :)
No naprawdę jestem pod wrażeniem:)Scraperko Ty jesteś utalentowana i musisz koniecznie cos ztym talentem zrobic!:):):)
Klameczki jak już wcześniej pisałam idealne do tej szafeczki. I widzę fajną kankę u Ciebie :)
Buziaki
K.
faktycznie zmiana nie do poznania ;)
Szafeczka bardzo zyskała na swojej metamorfozie. Uchwyty dodają jej charakteru. Bardzo podoba mi się cała czarno-biała aranżacja.
Pozdrawiam
T.
Ależ teraz jest pięknie!!! Bardzo mi się podoba ta odmiana:)))
Super są te wszystkie dodatki:)
Pozdrawiam ciepło
Slicznie wyszla Sloneczko:-))))))) i piekne dekoracje:-) Sciskam
niesamowity klimat stworzyłaś przy tej szafeczce ;-)
Kochana ta szafeczka wyglada teraz genialnie:))) i jaka piekna kompozycja na niej – zachwycam sie:)))*
zdolniacha:)
pozdrawiam
piękna metamorfoza…a jak cudnie zaaranżowałaś życie okołoszafeczkowe:)))))
Scraperko! Wyszła rewelacyjnie! :)
Zyskała, oj zyskała! :)
ten lifting wyszedł jej na dobre
Pięknie, szafka zyskała na wyrazie… na literkach :)Rzeczy wykonane lub ozdobione samodzielnie cieszą podwójnie. :) Pozdrawiam.
Pięknie urządzona szafeczka!!! Oko można nacieszyć na nią patrząc:)
Hej hej!!!!Suuuuuper! Naprawde swietnie wyszla! Oplacalo sie scierac! (to najgorsze, prawda??). Efekt niesamowity, te galeczki dodaja pieprzyka no i oczywiscie dekoracja piekna!
Ah, no ladniutko po prostu!
Sciskam nasza malarko! :)
Dagi
witaj Dagi:*
no! czekałam na Twój komentarz, zwłaszcza, że niedawno Twoja szafka też przechodziła metamorfozę. Moja może nie jest taka ładna, ale myślę, że wyszła ciekawie i teraz prezentuje się dużo lepiej:)
oj tak ścieranie to była spora męczarnia!
ale się opłaciło. :)
ściskam Ciebie mocno
Ojej – ale super wyszło…no …po prostu odlot…a ciekawa jestem jaki był poprzedni kolor? no i te gałki – śliczności…super, super, super…pozdrawiam serdecznie – Ania
hej:)
Wystarczy, że zajrzysz na posta niżej, tam jest zdjęcie szafki przed metamorfozą:))) dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że podoba się i Tobie:)
ściskam mocno
cudowne. i ten czarny dzbanek. :) przepięknie.
Wyszlo pieknie :))) a uchwyty sa cudowne :)))
Dodatki super :)) moje gratulacje :)))
genialnie Ci to wyszło, piękny efekt:)
na bielenie trzeba uważać, uzależnia.hehe