“Bardzo chcemy wszystkich prosić, by nam kwiatów nie przynosić.
Stąd wiadomość ku publice, chcemy z winem mieć piwnice.
Niekoniecznie z winnic sławnych, za to pełne win wytrawnych,
wina włoskie bądź też z Chile, co zapewnią miłe chwile.”
Tym właśnie sposobem mamy w domu składzik wina w ilości 50 butelek wina!
Smak wina zamknięty w butelkach z całego świata…
Smak wina z różnych roczników. Mówią, że im starsze tym lepsze,
dlatego dużo z tych butelek przeleży pewnie lata :)
A gdzie przeleży?
A no przeleży, przeleży i to w jakim pięknym miejscu!
Tak jak już niedawno Wam pisałam, właśnie robi się nasza półka na wino:)
Wykonanie zleciliśmy naszej kochanej Al.
Czas oczekiwania to ok. 6 tygodni,
a ja tyle nie wytrzymam i dzisiaj pokazuję Wam projekt wykonany przez partnera Al :)
Pomysł na półkę zaczerpnęłam z cudnego kredensu firmy MCA Furniture kolekcja Trattoria.
Postanowiliśmy, że chcemy jedynie jego dolną część – do blatu.
i projekt w powiększeniu :
Jak Wam się podoba?:)
Ja już nie mogę się doczekać jak ustawię ją w przedpokoju i zapełnię winami.
Miejsca będzie AŻ NA 48 BUTELEK!!!:)
Zapraszam do brania udziału w moim CANDY!
Udział może wziąć każdy bez konieczności polubienia Fanpage’a:)
No nie toż to szok!!! Świetny mieliście pomysł na zdobycie tych win!!! Regalik jest super!!! No i wykorzystasz skrzyneczki po winach. Al jest wielka.
:)
zastanawialiśmy się dość długo co by tutaj sobie zażyczyć od gości.
Nie chcieliśmy kwiatów, więc postawiliśmy na winka:)
Prawdziwe cudeńko!!jestem pod wrażeniem wielkim!!! uwielbiam wina…:-))) my zamiast kwiatów poprosiliśmy o książki, dostałam ich tyle co Ty wina:-) Półeczka marzenie!
pozdrawiam ciepło!
ja też uwielbiam:) mogłabym pić na okrągło choć w małych ilościach, bo moja głowa do najmocniejszych nie należy:)
a na półeczkę czekam z niecierpliwością!
buziaki Olu:*
Wow! Będziecie mieć cudną półkę z jeszcze lepszą zawartością. My prosiliśmy o książki lub wino, tak czy tak jakaś półeczka i tak by się przydała:)
dziękuję Morrora. książki to również bardzo fajny pomysł!
bedzie cudnie sie prezentowac ,wlasnie podobny mebelek taki jak dolna czesc tego co pokazalas widzialam w sobote ,cudnie sie prezentowal stal i mowil do mnie kup mnie kup mnie,oj gdybym miala wiecej mijsca w domu kupilabym go ach……………………….:)
ja się zakochałam w półkach na wino, jak moi rodzice sobie kupili jedną w Almi Decor:)
ja mam jeszcze sporo miejsca w przedpokoju i tam właśnie ją postawię:)
ja to nie wiem, czy moja półka nie świeciłaby pustkami:)
Ale piękna est, oj piękna:)
hehe:)
my pijemy winko w małych ilościach!
pewnie jak zacznie znikać to będzie uzupełniać zapasy i tyle:)))
dziękuję:*
Będzie śliczna :)
Półka na wino rewelacyjna! Uwielbiam prace Al :)
My również mieliśmy ten wierszyk na zaproszeniach. Dostaliśmy ponad 30 win i kilka innych trunków ;) Martini np. poszło dopiero na początku tego roku :D
Pozdrawiam! Bardzo fajny blog, będę podczytywać :)
Ja też uwielbiam Al :)
robi cudne rzeczy!
a winka na ślub to genialny pomysł, bo na lata:)
Jest pięknie , tylko poszerzyłabym dwukrotnie :-) albo trzykrotnie lepiej :-)
Masza Pe:)
ja bym nie poszerzała, bo nie mogę.
Półka jest na wymiar pod ścianę w przedpokoju.
48 otworów na win to dla mnie wystarczająco :)
kocham wino!!! absolutnie do końca! pięknie będzie z tym stojakiem, to jeden z pierwszych mebli jakie pojawiły się w naszym domu, piękna kolonialna szafka jako prezent :) na zimowe wieczory cudowne…
witaj:)
widzę, że wiele z Was ma takie półeczki na wino!
ciesze się, że do Was dołączę:)
właśnie! zimowe wieczory… już sobie wyobrażam.
buziaki
Przepiękny mebel! :)
zapowiada się bardzo klimatyczny mebelek :)
Świetny pomysl w ogóle!!! gratuluje! My prosiliśmy o szkolne przybory i powędrowały do jednej z rodzin wielodzietnych. Uwielbiam różnego typu odstępstwa.
Was pomysł to rewelacja! A wspomnień ile… Już pomijam że szafeczka cudowna, po prostu urzekło mnie to wszystko.
Pozdrawiam!
Na nas czekają butelki przywiezione z Francji. Specjalnie na pierwszego małego w naszej rodzinie :). A u taty 74 rocznik na wnuka, którego kiedyś wygrali z mamą w Sylwestra. Także cudowne to bedą chwile i takich Wam życzę.
M13 piękny gest macie:)
Też się zastanawiałam nad pluszakami na dom dziecka…
ojej… taka historia zapisana w butelkach wina… szkoda by było otwierać:)
pozdrowienia i dziękujemy
O rany !? To wszytko Twoje wina? jajka ile tego jest? wspaniałe fotografie :) Ciekawa jestem jaki ten projekt szafki będzie?
pozdrawiam Ania
Ps, gdybyś nagle chciała wszytko naraz wypić – wiesz gdzie mnie szukać :)
Aleja kochana tak to nasze wina:) 50 butelek jak nic:) wczoraj jedno wypite!
a projekt półki masz w poście:)
chyba, że chodziło Tobie już o wykonaną półeczkę to niedługo Wam pokażę:)
będę o Tobie pamiętać:)
choć jakbym wszystko wypiła to nie miałabym czym mebla zapełnić, a tego nie chcemy:)
Pomysl genialny, zamiast kwiatow winko:)))
Szafka na pewno nada mieszkaniu, oryginalny wyglad.
pozdrawiam cieplo
Bardzo mi się podoba! I szafka i w ogóle cały pomysł z winem…:)
nie moge sie doczekac efektu koncowego :)
Przepiękny projekt! Na pewno będzie miło poustawiać na nim te wszystkie butelki – będą wspaniałą ozdobą, a i od czasu do czasu uszczuplić zapasy ;) Świetny pomysł :) Pozdrawiam!
cudowne zdjęcia i świetny pomysł z tą półką czekam z niecierpliwością na końcowy efekt ;)
a nam sie podoba, że to szafka do przedpokoju :))
dziękuję za przemiłego posta:))
Al moja droga ja też się cieszę, bo będzie wyglądać zjawiskowo!:) i jeszcze na widocznym miejscu, abym mogła się wszystkim gościom pochwalić:)
buziaki
p.s. dam znać jak dotrze do mnie
Miły zwyczaj :), kredens też mnie zachwycił, może kiedyś….
a winek, trochę mniej niż Wy dostaliście, naprzywoziliśmy sobie w dawnych studenckich czasach z rejonu Bordeaux, żadna butelka do końca roku nie dotrwała, choć chłodziły się w piwnicy , jak przystało, do której zejście było ciężkie :)
poczekam na Twoje regały od Al, a podobne skrzynki po winie jak na Twoim kolażu mam zamiast wiklinowych koszyków :)
Jo kochana ja postanowiłam wykorzystać jeszcze pieniążki jakie zostały z wesela… jestem z dania, że lepiej przeznaczyć je na meble niż roztrwonić i nie mieć po nich później śladu.
wino ma to do siebie , że przyciąga w chłodniejsze wieczory:)
wszystko pokażę w swoim czasie-obiecuję!
a skrzynki są rewelacyjne:) widziałam Twoje:)
buziaki
masz rację, inaczej fundusze się rozejdą szybko :), moich skrzynek nie mogłaś widzieć, bo nie robiłam zdjęć :)
ja sięgam po wino w letnie dni częściej, bo lubię białe i różowe, a te wiadomo, należy schłodzić :)
Jejku to w takim razie przepraszam! musiałam pomylić Ciebie z z innym blogiem w którym widziałam te skrzyneczki:)
ja lubię białe, ale moim faworytem i tak jest półsłodkie czerwone :)
buziaki i miłego dnia!
nie przepraszaj :), może to znak, żeby czasem pokazała coś we wnętrzu, bo nigdy tego nie robię :)
trzymam kciuki za śliczną winotekę :)
oj tak zdecydowanie jestem na tak:)
pokazuj, pokazuj!
i dziękuję
pa
czyli dwa wina idą do wypicia, bo miejsca jest tylko na 48 :D
To ja wpadam do Ciebie na wino :)
Czekam z niecierpliwoscia na efekt koncowy:))))
pozdrawiam cieplo:)
Zazdroszcze!! My uwielbiamy wina i chyba az 48 butelek nie wyrtrwaloby zbyt dlugo ..ale nie moge sie doczekac az umiwscisz post z wykonczona szafka :)) Sietny blog..pozdrawiam
Ania xx
http://loveeneeddesire.blogspot.ie/
Świetne zdjęcia jak zawsze.
Buziaki
K.
Nie jestem smakoszką, wino najczęściej używam do gotowania, sama chcialabym nieco mniejszy mebelek, o taki np:)na kilka butelek
http://pinterest.com/pin/45387908715039686/
Życzę powodzenia w realizacji planów, jestem przekonana,że wymarzony mebelek będzie piękny:)
oj kochana, super:)
a ja tak skromnie, jak na razie jedna naleweczka:)
Dokładnie rok temu również zamiast kwiatów otrzymaliśmy wina, oj było ich sporo, na pewno ponad 50, wstyd się przyznać, ale większość wypiliśmy. To niesamowite dokonywać wyboru wina w domu, uczucie jak z winiarni:)