Mrozów “goldeni raj”

Chcę Wam pokazać jak, z kim i gdzie spędzaliśmy czas w ten weekend. 
Dostaliśmy zaproszenie i chwilę później byliśmy w Mrozowie, położonym niedaleko Wrocławia. 
A tam nic innego jak “goldeni raj”, cisza, spokój, lasy, pola, gdzie mnóstwo naszych kochanych psiaków… 
psiaków które żyją pełnią życia i robią to co najbardziej kochają – istne szaleństwo! 
Dziś sporo zdjęć autorstwa jednego ze znajomych biorących udział w spacerze o którym mowa.
zobaczcie sami: ;-)


siostra Maila -Nesti i nasz szkrab (patrząc od lewej)

 a tutaj trójka rodzeństwa, od lewej: Rico, Nesti i Mailo :)

i wszyscy razem:
Może jestem wrażliwcem, ale w takich chwilach jak te łezka kręci się w oku… ze szczęścia
tych psiaków i naszego też;-)
ściskam Was mocno:*
Follow:

Komentarzy: 40

  1. 15 lutego 2012 / 20:08

    Pełnia szczęścia – goldeny przesłodkie !!! wcale się nie dziwię ,że łezka Ci się zakręciła.
    Pozdrawiam cieplutko:)

  2. 15 lutego 2012 / 20:09

    Niesamowite… spacer niezwykły, ale chyba nie wszystkie pieski przypadły sobie do gustu, jeden mocno ząbki szczerzy…

    • 15 lutego 2012 / 21:12

      Asia3city goldenki szczerzą zębiska jak się bawią. To niezwykle łagodne psy i bardzo rzadko złoszczą się na siebie nawzajem :) to co widzisz na zdjęciach to zabawa 8 miesięcznych szczeniaków, w tym naszego Maila:)

  3. 15 lutego 2012 / 20:10

    Cudnie:) piękne zdjęcia!i te psy…zakochana jestem w tej rasie, mój Cerber ma taką koleżankę:) jak już zamieszkamy w naszym domku to koniecznie chcę takiego Goldenka:)
    buziaki!

    • 15 lutego 2012 / 21:13

      Oj tak polecam Olu goldena, bo to strasznie dobre i troskliwe psiaki:) idealne do dzieci:P :) dla nas to wielkie szczęście mieć takiego członka rodziny:)

  4. 15 lutego 2012 / 20:33

    goldeny są cudowne!
    fajnie, że udał Wam się tak wspaniały spacer!

  5. Anonimowy
    15 lutego 2012 / 21:01

    Zabki szczerzone tylko w zabawie! ;)) Goldeny maja wyjatkowo lagodne charaktery :)) Aniu,zdjecia sa cudowne,czy to Ty je robilas? Az mnie za serce scisnelo,bo pomyslalam jaki bylby szczesliwy moj goldenik gdyby mial taka gromadke "krewnych" przy sobie ;)) Swietny pomysl z takim wspolnym spacerem,oby wiecej takich! Niech braciszkowie pamietaja o sobie! :))Dobrej nocy! (gioia)

    • 15 lutego 2012 / 21:18

      Dokładnie tak Gioia:) to zabawa, nic innego! :) Zdjęcia niestety nie moje, lecz tak jak napisałam kolegi, który był tam z nami i ma świetny aparat i talent do ujęć w ruchu:) to wielkie szczęście dla psiaków, gdy mają takie towarzystwo i tyle miejsca do zabawy:) My te spacery odbywamy raz na jakiś czas i zawsze jedziemy tam z wielką chęcią, a Mailo później cały dzień odsypia, bo to niesamowite wrażenia są zarówno dla nas jak i dla niego. I dosłownie to "krewni", bo większość jest ze sobą jakość powiązana: czy to rodzeństwo, czy rodzice:)
      śpij dobrze
      p.s. to Ty mnie natchnęłaś do tego posta:):*

  6. Anonimowy
    15 lutego 2012 / 21:39

    Aniu przecudowne te zdjęcia, a psiaczki piękne. Uwielbiam goldeny,i kiedy są wszystkie razem to wydaje się że są jednakowe. Wiem Wy właściciele tak nie powiecie, zawsze poznacie Waszego psiaka.Pozdrawiam :)

    • 16 lutego 2012 / 07:25

      Zgadza się:) My czasami mamy problem, aby rozróżnić Maila, bo jest niesamowicie podobny do swojej siostry! ale gdy się przyjrzymy to zawsze bez problemu można go poznać, czy to po wyglądzie, po 8 plamkach na języku, po zachowaniu :) każdy szczegół wpływa na indywidualność psa i to jest w nich takie piękne… niby takie same, a jednak tak różne w środku. :)
      pozdrawiam cieplutko

  7. 15 lutego 2012 / 21:53

    świetny spacer, ale żebyś nie napisała że one tak się szczerzą dla zabawy, to miałabym wątpliwości ;)), no i fajne zdjęcia ;))
    buziaki!

    • 16 lutego 2012 / 07:26

      Uwielbiam te spacerki:) i to na prawdę jest zabawa – nic innego:) buziaki:*:)

  8. 15 lutego 2012 / 21:53

    Cudowne spotkanie!:))
    Ale gdzie Ty masz czapkę? :p

    • 16 lutego 2012 / 07:27

      :) Aśko dziękuję:) miałam cały czas kaptur na głowie, do zdjęcia ściągnęłam:))) spostrzegawcza jesteś;* buziaki

  9. Anonimowy
    16 lutego 2012 / 08:34

    Kto ma goldena doskonale zna juz ten wyraz psiej mordki z wyszczerzonymi zabkami w zabawie i umie rozroznic rozbawionego psiaka od psiaka rozzloszczonego :)) Moj golden nigdy nie szczerzyl zebow ze zlosci-on sie poprostu nigdy sie nie zlosci :))) ,nawet na inne psy a ma w domu 4 kompanow (mialby sie z kim pogruzc gdyby chcial ;)) ).Nigdy sie z zadnym nie pogryzl,nie wdal sie w zadna "psia bojke",ma anielska cierpliwosc i mysle ze to jest wlasnie glowna zaleta tej rasy! Na zdjeciach Ani psiaki poprostu bawia sie beztrosko,to jeszcze szczeniaki!! :))

    Aniu,przepraszam,niedoczytalam postu odnoscie tego kto robil zdjecia, bo jak ujrzalam psiaki to od razu zaczelam ogladac cala galerie i pozniej zapomnialam wrocic dokonczyc czytanie :)) Bylam w "psim raju" ;)) Milego dnia! :* (gioia)

    • 16 lutego 2012 / 08:43

      :))) dokładnie tak Gioia :) dziękuję za to, że jesteś:* miłego i ciepłego dnia kochana!

  10. 16 lutego 2012 / 09:15

    Pieknie! Mnie tez by sie Scrapciu lza w oku zakrecila! Jak widze takie szczesliwe zwierzaczki i wlascicieli:-)! ale sobie fajnie pochacaly:-))) Ujecia przesliczne!
    Pozdrawiam cieplusio

    Syl

    • 16 lutego 2012 / 09:24

      dziękuję Syl:))) A wiesz, że nikt do mnie jeszcze nie powiedział Scrapciu:))) hehe uśmiałam się, trochę jak do pieska właśnie:)))
      ściskam mocno:*

  11. 16 lutego 2012 / 10:37

    kochane psiaki radochę mają

    Życzę cudownego Tłustego Czwartku
    I smacznych pączusiów przy kawce
    Pozdrawiam Słodkiego Obżarstwa !

    • 17 lutego 2012 / 07:19

      kochane, żebyś wiedziała:)
      dziękuję za miłe słowa:*
      pozdrawiam ciepło

  12. 16 lutego 2012 / 11:01

    oj jakie piękne pieski :) aż się człowiek sam uśmiecha do monitora, gdy widzi ich szczęście :) pozdrawiam serdecznie :)

  13. 16 lutego 2012 / 11:37

    Ale piękne Goldenki! Na początku myślałam ( patrząc na miniaturkę), że to husky, sama jestem w posiadaniu jednego. Ale goldeny też piękne :)

  14. Anonimowy
    16 lutego 2012 / 15:17

    Było bosko,strasznie się cieszę,że mogliśmy się spotkać,Mailo i Nestucha w końcu sobie poszaleli-pewnie też się za sobą stęsknili hi hi.Oby częściej zdażały nam się takie wspólne wypady,buźka!!Marta i Nesti:-)

    • 17 lutego 2012 / 07:21

      Martuś ja również cieszę się przeogromnie:) takie chwile warto pielęgnować i jak będzie możliwość jak najczęściej się spotykać:) niesamowita radocha nie tylko dla nas , ale szczególnie dla psiaków:))) widać było, że się uwielbiają:))) i z pewnością się stęsknili! buziaki kochana:*:***

  15. 16 lutego 2012 / 17:18

    Świetne zdjęcia ! Fajnie się było psiakom wyszaleć we własnym towarzystwie . Piękne stadko !
    Pozdrawiam ciepło.

  16. 16 lutego 2012 / 17:21

    zdjęcia psiaków niczym z programu przyrodniczego. super wyprawa i spotkanie. fajnie znaleźć ludzi których łączy wspólna pasja.

    • 17 lutego 2012 / 07:29

      :) zdjęcia nie mojej roboty, tylko znajomego:) Spotkanie było cudne, a pasja jaką są goldeny łączy nas wszystkich i dzięki temu mamy wielką radość z dzielenia się naszym doświadczeniem i ze spotykania się raz na jakiś czas:)
      pozdrawiam cieplutko

  17. 16 lutego 2012 / 20:02

    cudowne psiaki i rewelacyjne ujecia, zwlaszcza te w ruchu, moja córka strasznie nas namawia na pieski, mnie najbardziej podobaja sie wlasnie goldeny, zreszta to swietna rasa, gdy w domu sa male dzieci, ja jednak obawiam sie zniszczen jakie te male szczeniaczki robia ( a jak było u Was?) jednak jak sie na nie patrzy to sie mieknie i wszystkie zdrowo- rozsadkowe argumenty padaja
    ps. Pokazalam ten post mojej 2- latce pisku i calowania monitora bylo co niemiara :))

    • 17 lutego 2012 / 07:27

      Witaj:)))
      powiem tak, szczeniaki zawsze coś zniszczą, choć wszystko zależy od charakteru i wychowania:)
      ja przerobiłam już w życiu wychowanie dwóch małych szczeniaków goldenów. :)
      ogólnie rzecz biorąc nie są to pieski , które dużo niszczą. Nasz Mailo jedynie pogryzł nam rogi ścian :) więc w lecie robimy mały remont:) i to wszystko! wszystkie meble w całości:) dobrze jest też na samym początku pochować wszystko co jest w jego zasięgu (np. buty, kapcie, kwiatki) dzięki temu piesek od małego nie uczy się gryźć takich rzeczy i później nie zwraca na nie uwagi:)
      my nauczyliśmy naszego malca załatwiać się na dworze bardzo szybko i stosowaliśmy takie podkłady higieniczne na kótrych bardzo szybko nauczył się załatwiać:)
      od małego zostawialiśmy go również w domu i dzięki temu teraz nie mamy żadnych problemów i zostaje sam , gdy jesteśmy w pracy:)
      bardzo polecam goldeny, bo są najukochańsze , bardzo dobre, idealne dla dzieci i inteligentne psiaki:)))
      cieszę się, że mogłam sprawić radość Twojej córeczce!:)
      pozdrawiam Was ciepło

  18. 16 lutego 2012 / 21:27

    zdjęcia piękne, i ta radość :)))

  19. 17 lutego 2012 / 09:17

    Ale tu ślicznie! Bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś, tym sposobem trafiłam do Ciebie :)Jestem pod wrażeniem zdjęć – cudeńka no i spacer w takim gronie to niesamowita frajda :)Pozdrawiam serdeczniaśnie!

    • 17 lutego 2012 / 09:45

      witaj:) cieszę się, że podoba się Tobie:) będzie mi bardzo miło jak odwiedzisz mnie jeszcze:)pozdrawiam

  20. 23 lutego 2012 / 09:34

    Znam takie spotkania, znam :) my mówimy na nie biglówki bo od beagli :) Wasze mogłyby się nazywać goldenówki, też fajnie :))
    a psiaki szczęśliwe i co najważniejsze zmęczone bo przy tej rasie się mówi, "zmęczony beagl to szczęśliwy beagl" ;)
    dobrego dnia!

    • 23 lutego 2012 / 09:45

      Ika to wspaniale! :) cieszę się, że są ludzie mający podobną pasję. takie spotkania dodają dużo mocy i dają mnóstwo radości:) a wiesz, że my również mamy beagla w rodzinie:) i zgadza się ruchu potrzebuje co niemiara! :))) i to powiedzenie zdecydowanie sprawdza się też u goldenów:) uśmiałam się z tych "goldenówek", ale muszę to sprzedać moim znajomym :) pozdrawiam cieplutko

  21. 28 lutego 2012 / 10:57

    O, trafiłam tu przypadkiem, a na zdjęciach rozpoznałam znajome buzie, Magda, Agata, chyba nawet Kasia :-) Trudno spod tych czap być pewnym, ale jedno jest pewne, że pozdrowienia przesyła Ci równie golnenkowo zakręcona osóbka, czyli ja :-) Gratuluję ślicznego psiaka i pięknego bloga :-)

  22. 4 marca 2012 / 17:54

    Ale im fajnie, nasza nie goldenka ale tez by sie z nimi dobrze bawila :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *